...NuRkOwaNiE... :)

[asiulkaa]

Cieszę się że książka Ci się podoba. Zbyt wielu książek na rynku nie ma a tę dobrze znam bo sama się z niej uczyłam jak jeszcze wiele lat temu robiłam najniższy stopień nurkowy. Ale tak jak wcześniej pisałam wiedza w niej zawarta jest znacznie większa niż to co jest wymagane na jedną gwiazdkę, ludzie robiący instruktora tez uczyli się z tej książki.

[CrazyOlcia]

Książka jest naprawdę rewelacyjna.. już ją przeczytałam..
Dziś czytam po raz drugi.. żeby wiedziec jeszcze wiecej

Mam jeszcze jedno pytanie.. slyszałam, że ważną dla mnie jako dla laika powinna być też książka.. o fizjopatologii nurkowania..albo medycyna nurkowania.. i jeszcze fizykę nurkowania ? co o tym myślicie? ;D

[asiulkaa]

Fizjopatologia nurkowania jest ważna, ale na Twoje potrzeby wiedza zawarta w tej książce jest wystarczająca, jeśli chodzi o fizykę to ta książka jest również wystarczająca. Jeśli jednak ten temat bardzo Cię interesuje to mogę polecić książki od najprostszych po profesjonalne:
http://e-antykwariat.pl/20113-ABC-zdrowia-nurka
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...w=1156&bih=878
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...w=1156&bih=878
http://www.jaroslawkrzyzak.pl/gabine...1006072200.jpg
Jeśli będziesz miała pytania to pisz, część z tych książek mam.
Co do fizyki to dostałam dość obszerne opracowanie i mogę Ci przesłać oczywiście na twój prywatny użytek, ale osobiście uważam że uczenie się wzorów na pamięć i innej wiedzy w tamtym opracowaniu nie przyda się w nurkowaniu i sens zapoznawania się z tą wiedzą jest tylko wtedy gdy ktoś wybitnie interesuje się fizyką, a ja do tej grupy nie należę.

[Wichita]

Dodam kilka słów od siebie, bo to temat, który lubię
Ja się cieszę, że nie zrobiłam kursu w Polsce - po prostu zimna woda i mała/średnia widoczność to nie dla mnie.
Lubię kolorowe rybki i ciepłą wodę - nie zamierzam pływać w Polsce, chcę pozostać nurkiem wakacyjno-wyjazdowym.
Kurs zrobiłam w Tajlandii - i wyglądał bardzo podobnie do tego, który opisuje Opiumalfa - w sumie w ciągu dnia naprawdę nie było czasu na prawie nic poza kursem - czytaliśmy podręczniki, omawialiśmy problemy, ćwiczyliśmy w basenie.
Kiedy miałam problemy ze zdejmowaniem maski - dodatkowe ćwiczenia z instruktorem po godzinach. Na początku - egzamin z pływania, na koniec egzamin teoretyczny i praktyczny.

W Egipcie już tylko nurkowałam 'normalnie' - w Dahabie. Kurs w centrum nurkowym, w którym byłam wyglądał podobnie do tego co opisuję.
Na dodatek, tym co przychodzili tylko na nurkowania, kazali wypełniać testy sprawdzające wiedzę i jeszcze mi kazali zrobić ✂✂✂✂✂✂✂ dive.

Owszem, słyszałam o tych kiepskich kursach - gdzie prawie nic nie uczą i mało się ćwiczy, ale wszyscy moi znajomi byli na podobnych kursach do mojego - po prostu jak się chce to trzeba poszukać czegoś dobrego.

Po Egipcie nurkowałam jeszcze w Belize i w Meksyku i z mojego punktu widzenia, Polacy w Egipcie się znacznie bardziej przejmowali i przykładali do swojej pracy.

[CrazyOlcia]

Ciaaao!

A czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć.. tablice dekompresyjne? Trochę jarzę, ale wolę,żeby ktoś mi tu bardziej je przedstawił..

[asiulkaa]

A co dokładnie chciałabyś wiedzieć? Bo tak o wszystkim to sporo pisania.
Najlepiej byłoby gdybyś podała konkretne pytania wtedy będzie łatwiej napisać wyczerpującą odpowiedź.

[CrazyOlcia]

No to przede wszystkim.. jak z nich korzystać.. i na jakich zasadach?

Mam się uczyć tych tabel na pamięć? I co oznaczają te.. litery a..b..c..d...e...f... ?
To dla mnie trochę skomplikowane..kapuje.. że jeśli ktoś nurkuje.. na takiej.. a takiej głębokości.. i przebywa tyle minut.. to rozumiem.. alee.. co z resztą..?

[asiulkaa]

Czyli po kolei. Na nasze turystyczne nurkowanie należy korzystać z tabel Buhlmanna, tabele US Navy są dla wysportowanych mężczyzn i czasy dekompresji są skrócone.

Tabeli nie należy się uczyć na pamięć (za duże ryzyko że się potem pomylisz). Tabele można kupić w sklepie nurkowym, powinny też być w książce wtedy najlepiej zrobić ksero i za laminować. Widziałam również panów instruktorów którzy po prostu zaplanowaną dekompresję zapisywali długopisem na ręce a tabele rezerwowo chowali do kieszeni jacketu.

Są trzy tabele w różnych kolorach każda dotyczy nurkowania na różnych wysokościach nad poziomem morza.

Teraz korzystanie: wybierasz odpowiednią tabelę i planujesz nurkowanie korzystając z pierwszej strony tabeli (lub góry drugiej przy bardzo, bardzo głębokich nurkowaniach). Powiedzmy że po zimowej przerwie pojechałyśmy do Egiptu i wykonujemy nurkowanie które ma trwać 32 minuty i zejdziemy na 25 m głębokości. Czas nurkowania liczy się od momentu zejścia pod wodę do rozpoczęcia wynurzania. Ponieważ w tabeli nie ma takich danych to wybieramy kolejne większe czyli 27m i 35 minut.
Teraz zastanawiamy się jakie występują czynniki zwiększające reżim dekompresyjny, takimi czynnikami mogą być: pierwsze nurkowanie w roku lub po długiej przerwie, nurkowanie w zimnej wodzie, otyłość, zmęczenie, wykonywanie prac pod wodą, wiek, słaby stan fizyczny. Jeśli występuje jeden czynnik to wybieramy w tabeli większą głębokość lub dłuższy czas nurkowania o jedna pozycję, jeżeli występują dwa czynniki to wybieramy kolejną głębokość w tabeli i kolejny czas, jeśli występują 3 lub więcej czynników to należy zrezygnować z nurkowania. BMI mamy odpowiednie, nurkujemy w Egipcie więc woda jest ciepła, no ale nurkujemy pierwszy raz w roku i w dodatku przyleciałyśmy wieczorem a już w następnym dniu postanowiłyśmy nurkować tak więc stosujemy 2 reżimy czyli wybieramy 30m i 40 minut. W ten sposób wychodzi że odbędziemy dekompresję 3 minuty na 6 metrach i13 minut na 3 metrach. No i mamy grupę powtórzeniową G (czyli te tajemnicze literki o które pytałaś). Tu należałoby się zastanowić i wyliczyć czy aby napewno wystarczy nam powietrza na całe nurkowanie i dekompresję- ale to już inna działka niż obsługa tabel dekompresyjnych.
Ponieważ w Egipcie jak wykupujesz pakiet nurkowy to w ciągu dnia wykonuje się dwa nurkowania no to wiadomo że drugiego nurkowania nie możemy sobie odmówić.
Teraz odwracamy tabelę i wybieramy wiersz z literą G (w ostatniej kolumnie podaje nam czas w ciągu którego nie powinniśmy wsiadać do samolotu czyli 12 godzin- trzeba uważać jeśli się nurkuje w ostatnim dniu wyjazdu).
Kolejne nurkowanie robimy po 2 godzinach- ponieważ nie ma tej opcji to teraz wybieramy krótszy czas przerwy na powierzchni- tak aby było bardziej rygorystycznie czyli 1 godzina 40 minut i w taki sposób przechodzimy zgodnie ze strzałką do przedostatniej kolumny. Drugie nurkowanie zrobimy płycej na 10 metrów i będziemy nurkować 30 minut, nie ma takiej liczby więc bierzemy większą czyli 12 metrów no i wychodzi nam 24 minut które powinniśmy doliczyć do czasu drugiego nurkowania.
Wracamy na pierwszą stronę i ponownie mamy dwa reżimy czyli 15 metrów 45 minut plus 24 minuty z tytułu powtórzeniowego nurkowania czyli 69 minut- nie ma tego w tabeli czyli bierzemy kolejną większą liczbę tu będzie to 90 minut. No i wychodzi nam że nie musimy robić żadnej dekompresji. Jednak zgodnie z ostatnimi wytycznymi przyjmuje się że warto tak czy inaczej dokonać dekompresji "higienicznej" 3 minuty na 3 metrach.

No to by było na tyle, jeśli masz jeszcze pytania, czegoś nie rozumiesz to pisz.

[asiulkaa]

A tak na koniec dodam że większość nurków ma teraz komputery nurkowe które liczą dekompresję również dla bardziej skomplikowanych nurkowań wielopoziomowych i tak naprawdę tabele bierze się rezerwowo, no ale zawsze należy wiedzieć jak z tabel korzystać.

[CrazyOlcia]

No powiem szczerze, że zrozumieć to wszystko to nie jest takie łatwe.. ale spróbuje.. i może dam radę ;D Wczoraj próbowałam sobie robić takie zadania.. i nawert mi wychodziły prawidłowe odczyty z tej tabeli ;D

Dziękuje.. ;*

[asiulkaa]

Łatwiej się tłumaczy tak ustnie niż pisemnie. No a tabele wcale nie są takie skomplikowane, tylko na początku tak się wydaje.

[CrazyOlcia]

Przeczytałam.. to co napisałas.. poczytałam w necie.. i.. zajarzyłam mniej więcej..
Mam nadzieje,że zaskocze mojego Nura.. wiedzą.. no i.. przede wszystkim.. on mi jeszcze trochę.. to wytłumaczy..

[wann(d)a]

Jak zaczniesz wiecej nurkowac to wejdzie szybciutko w krew))

[aquademia]

spam

[Dink]

Napisane przez asiulkaa

Co do książek to wielu nie ma, możesz sobie kupić tę: http://www.logbook.pl/product-pol-11...ie-wyd-VI.html, jest tam nawet wiecej wiedzy niż niezbędne na podstawowy stopień.

Witam, ja chętnie przeczytałabym tę książkę o nurkowaniu, nie miałam jeszcze z tym styczności, ale zastanawiam się czy nie spróbować i chciałabym najpierw o tym poczytać, tylko ten link nie działa więc proszę o podanie tytułu

[asiulkaa]

Chodzi o książkę "Nurkowanie" autorów Jerzy Macke, Krzysztof Kuszewski, Grzegorz Zieleniec. Książka istnieje na rynku wiele lat i jest sporo wydań bo aktualizują ją aby była zgodna z nowszą wiedzą.