|
|
#61 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Od 75 rupii w zwyz. Jedwabiu jest wiele rodzaji, moje ulubione to surowy jedwab -- kolory neutralne, nierowna struktura, ale ten lekki polysk... taki jedwab mozna nosic nawet do dzinsow na codzien .. oraz "stone washed silk" matowy polysk, delikatny i mieciutenki material... taka miekkosc jak zamsz.
W wiekszych miastach za jedwabie radze rozgladnac sie w Gandhi Ashram. Jest to sklep rzadawy, dzieki temu raczej nie oszukuja.
__________________
|
|
|
|
|
#62 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 8
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Indie są piękne... Oglądałyście filmy Boolywoodu?
Oglądałam właśnie "Gdyby jutra nie było"... Piękny film, wspaniały, po prostu najlepszy jaki oglądałam w życiu ![]() Chciałabym pojechać kiedyś.. I zamierzam to wcielić w życie? A jakie są wasze najlepsze wspomnienia z Indii? O ile byłyście? ![]() PS. Znacie jakieś strony indyjskie? chodzi mi o oryginalne, w języku ojczystym, nie tłumaczone na polski ![]() Poza tym jestem ciekawa czy w innych krajach jest tak dużo portali randkowych jak u nas w Polsce, typu ilove, Sympatia, Fotka, etc ![]() Znacie jakieś? Pozdrawiam
__________________
"I nic na świecie nie zdarza sie przez przypadek..." ;** |
|
|
|
|
#63 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 583
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
niestety, zycie w Indiach rozni sie (i to ogromnie) od tego pokazywanego w filmach bolly. wiekszosc osob, ktore ksztaltuja wizerunek Indii na podstawie tych filmow, przezywa szok po przyjezdzie do tego kraju.
__________________
Hazaaron Khwaahishen Aisi, Ki har Khwaahish pe Dam Nikle... (Mirza Ghalib) Thousands of Desires...and each worth dying for... |
|
|
|
|
#64 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Strony randkowe ? Chyba raczej strony kojarzace malzenstwa. Mozesz zobaczyc naprzyklad www.Shaadi.com
Czeba podac swoja kaste, sub-kaste, i inne takie by znalesc meza... A strony w jezykach oryginalnych istnieja, ale nie sa popularne, bo alfabet Indyjski jest skaplikowany na klawiaturze, a osoby umiejace poslugiwac sie komputerem i internetem znaja angielski (prawie wszyscy wyksztalceni hindusi znaja choc troche angielskiego).
__________________
|
|
|
|
|
#65 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 120
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
|
|
|
|
|
#66 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 207
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
A ja wlasnie wrocilam z Indii....
i juz najchetniej bym tam znow byla ![]() Tym razem udalo nam sie troche pozwiedzac.... Goa, Mysur, Ooty ![]() Przede wszyatkim bylo jednak pieknie, cieplutko i slonecznie... ja nie chce zimy Przyjechalam niestety na razie sama, za to z nadbagazem oraz cala masa zdjec i wspomnien... juz planujemy nastepny wyjazd ![]() Sama bym sie o to przed trzema laty nie posadzala, ale zaczelam sie czuc w Indiach jak w domu
|
|
|
|
|
#67 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 583
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
ciesze sie, ze cala i zdrowa dojechalas do Polski
ehhh, zazdroszcze wam tych podrozy. ja moze znow niedlugo odwiedze Agre
__________________
Hazaaron Khwaahishen Aisi, Ki har Khwaahish pe Dam Nikle... (Mirza Ghalib) Thousands of Desires...and each worth dying for... |
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#68 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 207
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
ups przepraszam moderatorstwo za smiecenie
(jak ktos bedzie mial czas, to moze skleic moje posty ) ale nie pojawilo mi sie w "nieczytanych" i dopiero teraz zobaczylam, ze cosik nowego....Cytat:
Cytat:
Calkowicie zgadzam sie z Meili! Filmy Bollywood ze swojego zalozenia nie przedstawiaja rzeczywistosci tylko jej lukrowane odbicie ![]() Radzila bym tez uwazac z serwisami randkowymi, jest ich w Indiach oczywiscie cale mnostwo, bo to zupelnie normalna droga nawiazywania kontaktow... Jednak trzeba miec sporo wiedzy i wyczucia, co by nie wpakowac sie w bycie ktorac z rzedu Oczywiscie zman takze osobiscie malzenstwa, wywodzace sie wlasnie z takowych serwisow... ale warto uwazac ![]() Moge przytaczac zarowno wiele pozytywnych jak i negatywnych historii, ale po co... wszytko i tak nie zalezy wylacznie od narodowosci czy koloru skory, a od charakteru i osobowosci dwojga ludzi
|
||
|
|
|
|
#69 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#70 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 207
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
hmmm, ja nie wiem, czy tu mozna mowic o trasie
bo moje wyjazdy sa raczej prywatno/rodzinne, a przez to malo zaplanowane no ale...przylot - Mumbaj 2 tyg Pune i okolice nastepnie poprzez Goa do Bangaloru, gdzie kolejne 2 tygodnie z przerwa na Mysur i Ooty ![]() z Bangaloru poprzez Pune znow do Mumbaju - wylot srodki transportu: Autokary (glownie sypialne - polecam!), kolej, samochod
|
|
|
|
|
#71 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Cytat:
|
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#72 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Na pociagi trzba sie rzeczywiscie zapisac z gory. Ale sa na kazdej stacji biuro dla turystow "tourist office". Tam mozna kupic bilety latwo, i nawet jesli biletow w normalnym biurze nie my. Nie kosztuje to nic dodatkowo: jest to usluga kolei dla turystow. Po prostu czesc miejsc jest zarezerwowana dla zagranicznych turystow.
A malzenstwo przez serwisy randkowe raczej nam nie grozi: Indusi wola kogos z wlasnej religii i kasty.
__________________
|
|
|
|
|
#73 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 207
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Cytat:
![]() Sprawe pociagow opisala eternalvoyageur ![]() stereotyp ... zgadza sie oczywiscie, ale dla niektorych. |
|
|
|
|
|
#74 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 583
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Mohini droga, chyba troche przesadzilas nazywajac stwierdzenie eternal "stereotypem"
wez pod uwage, ze eternal mieszkala w Indiach przez 15 lat i lepiej zna indyjskie realia, pokusze sie nawet o stwierdzenie, ze lepiej od kogokolwiek na forum
__________________
Hazaaron Khwaahishen Aisi, Ki har Khwaahish pe Dam Nikle... (Mirza Ghalib) Thousands of Desires...and each worth dying for... |
|
|
|
|
#75 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
powiem wam dziewczyny, że ja już nie mogę się doczekać
dzisiaj oglądałam kurtki przeciwdeszczowe (jakby nie patrzeć trafimy na porę monsunową), ale zastanawiam się nad czymś innymi tzn. ten pomysł wpadł mi do głowy dopiero niedawno, ale do rzeczy:eternalvoyageur, meili.... nie wiem czy wiecie co to jest kitesurfing, a tym bardziej kitelandboarding (w skrócie deska + latawiec= kupa radochy ) i zastanawiam się czy istniałaby opcja kupienia takiego sprzętu taniej niż w polsce, no bo skoro indie są znacznie tańsze? w polsce wyjściowa cena to jakieś 1500zł za bardzo średni sprzęt, może udałoby się kupić to tam taniej? jak myślicie? |
|
|
|
|
#76 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 583
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
yeah, trudno mi powiedziec cos na ten temat. mysle, ze nie koniecznie byloby to tansze w Indiach, jesli takie cos w ogole jest mozliwe do kupienia :/ nie wiem w jakim stopniu jest to tutaj rozpowszechnione, bo jezeli slobo, to ludzi kupujacych malo, a co za tym idzie, ceny beda pewnie wyzsze.
aha, jeszcze jedna sprawa: czy bedzie ci ktos towarzyszyl w podrozy?
__________________
Hazaaron Khwaahishen Aisi, Ki har Khwaahish pe Dam Nikle... (Mirza Ghalib) Thousands of Desires...and each worth dying for... |
|
|
|
|
#77 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Cytat:
ale my jesteśmy zaprawione kobitki ![]() aha, czyli będę musiała się na miejscu rozjerzeć, żeby tylko starczyło nam na wszystko czasu. a oprócz latawca interesuje mnie jeszcze broń, a w zasadzie jej repliki (asg)
|
|
|
|
|
|
#78 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 583
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Cytat:
pytalam sie czy jedziesz sama, bo z przykroscia stwierdzam, ze w gazecie pojawia sie coraz wiecej artukulow o napasciach na zagraniczne turystki (szczegolnie w Goa). nie chce cie straszyc, ale prosze uwazajcie na siebie!
__________________
Hazaaron Khwaahishen Aisi, Ki har Khwaahish pe Dam Nikle... (Mirza Ghalib) Thousands of Desires...and each worth dying for... |
|
|
|
|
|
#79 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 207
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Cytat:
![]() Meili jak w takim razie wytlumaczysz fakt, ze wiekszosc moich znajomych (naturalnie nie wszyscy) a jest ich sporo (choc zapewne mniej niz eternal ) to ludzie nie potwierdzajacy tego stereotypu?Ja po prostu nie lubie uogolniania Indie sa przeogromne i nikt, ani eternal ani tym bardziej ja, nie ma na tyle wiedzy aby w ten sposob upraszczac. Ok zgodze sie, ze przesadzilam z tym "zgadza sie dla niektorych" ale nie zgadzam sie z generalizujacym zalozeniem, ze "Indusi wola kogos z wlasnej religii i kasty." ps: co do zagrozenia dla turystek, na Goa rozbito szajke, nagabywaczy i wlasciciela hotelu, ktorzy wykorzystywali zwabione tutystki. ![]() Wazne jest aby nie dawac sie zaciagnac gdziekolwiek, czy na zakupy, czy na tanszy nocleg, chodzic po sprawdzonych miejscach, jezdzic oficjalnymi srodkami transportu i najlepiej nie lazic samemu po nocach... Skora mi cierpla, kiedy rok temu slyszalam opowiesci o kolezance, ktora wybrala sie sama w Mumbaju do kina na 22, bo zadna inna z dziewczyn nie chciala isc na te godzine.... dla mnie kompletny brak wyobrazni |
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#80 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Hmmm wg mnie jesli chodzi o malzenstwa, to Indusi sa b. tradycjonalni.
Znam kilka przypadkow pomiedzy znajomymi, gdzie dziewczyna probowala popelnic samobojstwo bo rodzina nie zgodzila sie na slub z : uwaga ! Chlopakiem tej samej kasty, ale innej czesci Indii. Inny przypadek: Szwajcar chcial wyjsc za Induske, ale jej mlodsza siostra blagala go by tego nie robil, bo wtedy nikt by sie z nia nie ozenil. Sluby pomiedzy kastami stanowia wyjatki, nie regule. Kto watpi, niech spojrzy na ogloszenia matrymonialne w gazetach badz na internecie: wyraznie sapodzielone na kasty, subkasty, itp itd. Od czasu do czasu mozna zobaczyc tez "caste no bar", ale powtarzam, jest to wyjatek. Wyjatkiem stanowia tez ludzie w wielkie metropolach, typu Mumbai, Delhi. Co do podrozowania samych kobiet: nie radze, Po prostu zbyt wiele stresu. Nie powinno sie wychodzic samemu po zmroku w pustsze miejsca, uwazac na zbyt przyjaznych facetow... Naprawde radze jechac z kimy, albo chociazby przylanczac sie do grup innych obcokrajowcow. Samemu to nawte niema jak z bagazem wejsc do ubikacji w pociagu...
__________________
|
|
|
|
|
#81 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 583
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Nie rozumiem, dlaczego upierasz sie caly czas przy tym, ze to, co powiedziala eternal jest sterotypem? jak sama powiedzialas, nie lubisz uogolnien, ale wzielas swoich przyjaciol na przyklad tego, ze Indie sie zmieniaja, tak wlasnie jest, ale ci sami znajomi nie reprezentuja calego narodu i na ich przykladzie nie mozesz stwierdzic, ze jest to ogolna tendencja, a to co powiedziala eternal jest stereotypem. W ten sam sposob moge zadac pytanie: jak wytlumaczysz to, ze wiekszosc moich znajomych jednak poslusznie spelnia wole rodzicow, ktorzy wybieraja im partnerow z tej samej religii i kasty, ba a nawet biora pod uwage miejsce pochodzenia (wlasnie moja kolezanka ma teraz ogromny problem, bo rodzice nie chca sie zgodzic, zeby wyszla za swojego chlopaka, ktory pochodzi z Biharu - bo to jest glowny problem!). nazwij to zacofaniem, brakiem tolerancji, jakkolwiek chcesz, ale z pewnoscia nie potwierdza to twojej teorii, ze stwierdzenie eternal jest stereotypem. wspominalas tez o realiach z danego regionu, grupy. wiec wlasnie, z jakiego regionu pochadza twoi znajomi, jakie maja wyksztalcenie? czy czasem nie odnosisz sie do grupy ludzi, ktorzy pochodza z metropolii i maja wyzsze/dobre wyksztalcenie?
Jak zapene wiesz, Indie sa bardzo tradycjonalistycznym krajem, wiec jestem sklonna zgodzic sie z tym, ze jednak Indusi (tzn. wiekszosc z nich) wola wybierac partnerow z tej samej religii i kasty. Niemniej, sa tez tacy ludzie jak twoi znajomi, ktorzy sprzeciwiaja sie tym kanonom, co bardzo mnie z reszta cieszy i mam nadzieje, ze bedzie ich coraz wiecej
__________________
Hazaaron Khwaahishen Aisi, Ki har Khwaahish pe Dam Nikle... (Mirza Ghalib) Thousands of Desires...and each worth dying for... |
|
|
|
|
#82 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 207
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ty aktualnie dodalas do stwierdzenia "wiekszosc z nich" z tym jak najbardziej sie zgadzam... ale pierwsze stwierdzenie, ktore tu padlo jest dla mie stereotypem.
|
||||
|
|
|
|
#83 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Yeah sprzetu do kitesurfing na pewno nie kupisz w Indiach. Nie jest to sport znany w Indiach. Widzialam raz Francuza na takim latawcu, to mi powiedzial ze sprzet przywiozl z Francji. Deski surfingowe itp tez trzeba sobie sprowadzac z europy, chyba ze sie ma szczescie i odkupi sie od jakiegos turysty.
__________________
|
|
|
|
|
#84 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 583
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
To chyba dochodzimy do porozumienia
eternal pewnie tez chodzilo o wiekszosc spoloeczenstwa, ale ja nie bede sie za nikogo wypowiadac po prostu moim zdaniem niezbyt trafnie uzylas slowa "stereotyp", bo jezeli takie zachowanie odnosi sie do wiekszosci (z czym sie zgodzilas) i jest to prawda, ze nadal sie to praktyuje, to czy w takim razie mozna nazwac to stereotypowaniem? uogolnieniem owszem, ale bardzo czesto poslugujemy sie uogolnieniami, co nie zawsze jest stereotypowaniem. np. jezeli mowimy o Sikhah, ze nosza turbany, to czy to oznacza, ze kazdy Sikh nosi turban? oczywiscie, ze nie, ale nie jest to tez stereotypowanie, bo jednak wiekszosc z nich nosi ten turban. gdybym powiedziala np., ze Sikhowie sa oszustami, bo mialam kontakt z grupa Sikhow, ktora akurat mnie oszukala (przyklad totalnie z kosmosu, bo akurat nie znam zadnego Sikha, tylko tak dla zobrazowania), wiec te ceche przenosze na cala grupe ludzi (w tym wypadku na wszystkich Sikhow) i powielam te opinie utrwalajac negatywny obraz tego spoleczenstwa (grupy ludzi). to jest stereotypowanie.wiec uogolnienie tak, ale nie stereotyp. Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
chodzi mi o to, czy mozna to nazwac stereotypem, czy raczej normami zachowan. bo stereotyp jak juz wspomnialam, jest to przenoszenie negatywnych cech malej grupy ludzi na cale spoleczenstwo i kreowanie zlego wizerunku tego spolecznstwa na podstawie tych negatywnych wyobrazen
__________________
Hazaaron Khwaahishen Aisi, Ki har Khwaahish pe Dam Nikle... (Mirza Ghalib) Thousands of Desires...and each worth dying for... |
|||
|
|
|
|
#85 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 207
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Dyskusja z Toba to czysta przyjemnosc intelektualnego lamania glowy ![]() Cytat:
Meili, stereotyp to nie przenoszenie negatywnych cech pewnej grupy na cale spoleczenstwo, a negatywnie nacechowane ocenianie (wartosciujace) calego spoleczenstwa... "funkcjonujący w świadomości społecznej uproszczony i zabarwiony wartościująco obraz rzeczywistości"i tu mamy roznice... Nikt nie tworzy stareotypu o samym sobie, to inni go tworza.... i nie chodzi o to, ze grupa podana przezemnie lamie stereotyp stworzony przez samych siebie (sic!) Chodzi o to, ze robi inaczej niz wiekszosc. Cytat:
![]() Ogolnie to mamy problem z definicja slowa stereotyp i tyle Dla mie stereotyp nie jest przenoszeniem negatywnych cej jednej osoby, czy malej grupy na calosc, a negatywna opinia, powiedzmy uogolnianiem o negatywnym wydzwieku... PS: nie uwazasz, ze mody nas odstrzela, za ten offtop???
|
||
|
|
|
|
#86 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 583
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
mam nadzieje, ze nie
![]() a tak jeszcze offtopujac, to musze wam powiedziec babiczki, ze jestem sfrustrowana... od paru dni prad wysiada srednio na 6 godzin
__________________
Hazaaron Khwaahishen Aisi, Ki har Khwaahish pe Dam Nikle... (Mirza Ghalib) Thousands of Desires...and each worth dying for... |
|
|
|
|
#87 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Cytat:
pewnie repliki asg też nie wchodzą w grę? |
|
|
|
|
|
#88 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
Co to jest asg ?
__________________
|
|
|
|
|
#89 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
|
|
|
|
|
#90 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 583
|
Dot.: Czy był ktoś w Indiach?
to chyba asg tez nie wchodzi w gre
__________________
Hazaaron Khwaahishen Aisi, Ki har Khwaahish pe Dam Nikle... (Mirza Ghalib) Thousands of Desires...and each worth dying for... |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (0 użytkowników i 2 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:10.














(jak ktos bedzie mial czas, to moze skleic moje posty 



wez pod uwage, ze eternal mieszkala w Indiach przez 15 lat i lepiej zna indyjskie realia, pokusze sie nawet o stwierdzenie, ze lepiej od kogokolwiek na forum




chodzi mi o to, czy mozna to nazwac stereotypem, czy raczej normami zachowan. bo stereotyp jak juz wspomnialam, jest to przenoszenie negatywnych cech malej grupy ludzi na cale spoleczenstwo i kreowanie zlego wizerunku tego spolecznstwa na podstawie tych negatywnych wyobrazen

