![]() |
#61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 31
|
![]()
Kiedy byłam malutką dziewczynką mama do łóżeczka kładła mi dodatkową poduszke, teraz mam 19lat i zawsze gdy sie klade musze miec dodatkowego jaśka zeby sie przytulic , polozyc na nim reke, wtedy czuje sie bezpiecznie i szybko zasypiam inaczej sie musze dlugo męczyć. Mam rownież takie przyzwyczajenie ze uwielbiam zasypiac przy moim Tzcie hehehe
![]()
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56 ![]() ![]() ![]() 175cm |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 260
|
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)
hmm nie wiem czy mi to zostało z dzieciństwa, czy poprostu jestem taka dziwna
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)
Cytat:
![]() I jeszcze jak się denerwuję,to skubię paznokciem wewnętrzne szwy ubrań,potrafię czasem tak nieświadomie "skrobać"ubranie w tramwaju...(np.mankiety)-to mnie samą irytuje,walczę z tym ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 78
|
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)
a ja nie potrafię zasnąć kiedy guziki z kołdry są przy mojej głowie, MUSZĄ być w nogach
![]() ![]() i jeszcze mi się przypomniało, że kiedy słodzę herbatę to po wymieszaniu muszę jeszcze " dobić" resztki cukru na dnie ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]()
Żeby zasnąć muszę być przykryta po szyję, nie ważne jaka temperatura. Jak mi bardzo gorąco to wystawiam nogi od kolan w dół, ale resztę ciała muszę mieć zakrytą. Nie lubię też zasypiać w ciszy, wolę jakieś radio mieć włączone czy coś. Mój mąż przeciwnie - ani nie lubi się nadmiernie przykrywać ani słuchać muzyki całą noc... dlatego na początku ciężko mi było zasypiać tak w ciszy, ale jakoś sobie radzę. Jak jestem sama (tak jak teraz - mąż wyjechał) to muszę mieć włączone radio... nie zasnęłabym inaczej. Dawniej też potrzebowałam mieć zapalone światło (to akurat lęki z dzieciństwa przed ciemnością) jednak z czasem mi to przeszło.
No i maniakalnie obgryzam skórki ![]() ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
|
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)
My z TŻ-tem też mamy swoje "jazdy" i czasem wydzieramy się na siebie, gdy któreś z nas coś zrobi:
* jak byłam mała to kręciłam włoski na paluszku, miałam takie długie blond grube włosy i kiedyś tak zakręciłam na palcach, że miałam bardzo ładnego koka, szkoda, że musiałam potem obciąć włosy na bobka ![]() * muszę mieć swojego jaśka, wszędzie go zabieram, na wakacje czy jak śpię u TŻ - ta. Inaczej nie zasnę. * zasypiam na prawym boku, ze względu na to, że mam uliczną lampę prosto w okno ![]() i jak leżę na boku prawym to mam ciemniej. Układam wtedy jaśka i mogę spać * zanim zasnę, muszę się zakotłować w kołdrę. To chyba najlepszy i najśmieszniejszy nawyk, bo jak tata odebrał mnie ze szpitala, dali mnie w beciku, to tata się spojrzał w ten becik i mnie nie było, bo się zawinęłam w pieluszki i kocyk, i biedny myślał, że mu wyleciałam z tego becika, nie mogłam oddychać i się darłam całą drogę do domu, co poskutkowało tym, że tatko chciał mnie zostawić w śmietniku. Do tej pory sobie to wypominamy ![]() * TŻ nie może zasnąć bez kołdry lub poduszki między nogami. Powoli zamieniam mu tą kołdrę na moją nogę, co daje średnio wymierny skutek, bo czasem mi tą nogę tak ściśnie, że bez ofiar w ludziach się nie obchodzi. * TŻ także, od kiedy śpimy razem trzyma mnie za pierś, albo za prawy pośladek ![]() I tak samo jak Mandarin muszę mieć guziki kołdry w nogach i na zewnątrz, bo się kiedyś zaplątałam i myślałam, że brat mnie związał i chce mnie wyrzucić. Jak widzisz kasiagora23, każdy ma jakieś nawyki, z jednych się wyrasta, a inne zostają i czasami potrafią doprowadzić do śmiechu, więc zbytnio się nie przejmuj tym, że ściskasz poduszkę. Po prostu bardzo kochasz poduszki i tak wyrażasz swoją miłość do nich ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 422
|
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)
Ja zawsze sie boje gdy zostaje sama w domu a na dworze jest juz ciemno. Musze miec zapalone wszystkie swiatla(nawet w pokojach w ktorych nie bede przebywac) i pozamykane wszystkie drzwi (od kazdego pokoju). Pozatym nie potrafie usnac bez spuszczonej rolety i podobnie jak wiekszosc- musze byc szczelnie owinieta koldra, nie moga mi wystawac ani stopy ani szyja(zwlaszcza na jej pkt jestem przewrazliwiona ;d)
__________________
walka ze zbędnymi centymetrami talia: 64->60 biodra: 90->85 udo: 52->49 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Nibylandia ;)
Wiadomości: 255
|
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)
a ja nie zasnę, naprawdę nie zasnę, dopóki nie posmaruje sobie stóp kremem. Choćbym była koszmarnie zmęczona, nie zasnę!
![]()
__________________
A girl should be two things: classy and fabulous. coco |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)
Ja to nie zjem czegoś, jeśli na talerzu styka się z innym jedzeniem (np. kalafior z ziemniakami i mięsem), to wole już nałożyć to, jak zrobi się miejsce na talerzu. Od dziecka jak pamietam zawsze kotleta ze skórki obdzierałam i zjadałam osobno, wygrzebuje zawsze pomidory z sałatek i wiele innych podziałów. A gdzieś do 17 r.ż. jak oglądałam tv, to lubiłam zasiadać z takim kubkiem z dziubkiem (dla dzieci) i sączyć sobie kakao.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 752
|
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 551
|
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)
Ja podobnie jak kilka dziewczyn wyzej, nie moge zasnac jak guziki od koldry/poduszki sa przy mojej twarzy... w koldrze musza byc w nogach i na gorze, a na poduszcze na gorze i pod spodem... no wiecie o co chodzi ;p
Nie zasne rowniez gdy: -okna sa zasloniete (po prostu nie moge! musi byc przynajmniej jedna roleta podciagnieta do gory) -okno jest zamkniete (otwieram nawet w srodku zimy, kiedy jest -20 stopni... jedynym wyjatkiem jest czas kiedy jestem chora, a kiedy zimy chlodne to chora jestem niestety czesto) -wiem ze moze wleciec do mnie jakis owad (mieszkam na piatym pietrze, wiec nic tam nie wlatuje) -drzwi od pokoju sa zamkniete (natomiast kiedy rano chce dluzej pospac drzwi musza byc zamkniete (nawet jak jestem sama w domu, albo wszyscy jeszcze spia) i ostatnie, najwazniejsze! NIE ZASNE jak ktos mnie dotyka! po prostu nie moge! nie wiem jak to bedzie jak bd spac z tz/mezem... ale to jest cos strasznego ;p wiem dziwna jestem xD ale to jeszcze nie wszystko, bo sa takie rzeczy, bez ktorych zazwyczaj nie moge zasnac, ale jesli juz musze to niestety nie mam wyboru ;p wlasnie wyeliminowalam kilka takich rzeczy na wakacjach, gdyz jestem 2 miesiace poza domem i chcac nie chcac musze spac ;p ale wiem ze jak wroce do domu to to wszystko wroci i znowu nie bede mogla spac poza domem ;d |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)
Boze a ja myslalam, ze tylko ja jestem dziwna.
Ja spie na poduszce wypelnionej piorami, ale takimi prawdziwymi i z tymi sztywnymi srodkami i jak zasypiam, busze sie, albo np zmieniam posciel to tak mietosze te piora miedzy palcami i je lamie i rozrywam te srodki na kawaleczki. Zawieszam sie przy tym kompletnie. mam tak odkad pamietam. mama mi mowila, ze robilam tak juz jak bylam bardzo mala i tak mi zostalo. bardzo mnie to relakuje.TZ sie juz przyzwyczail i pozwala mi przed snem na moje dziwadla. I jeszcze ani rece ani nogi nie moga mi wystawac za krawedz lozka, bo sie boje ze mnie cos dotknie. I nigdy nie patrze w okno jak jest ciemno, zeby przypadkeim nikogo nie zobaczyc. A z takich nie milych to zabieram wszystkim dlugopisy. szczegolnie w pracy. mam cala szuflade. nie robie tego celowo, po porstu jak mam jakis dlugopis w rece to go zabieram ze soba.
__________________
Stworzenie świata to metafora ewolucji. Dlatego kobieta jest na końcu... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2
|
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)
Teraz do sedna: mój brat notorycznie ssał palca (nawet gdy miał 14-16 lat!!! można go było na tym przyłapać jak leżał twarzą do ściany i już właściwie spał)
Może to świadczyć o niewygaśnięciu odruchu ssania. powinien zaniknąć ok 3 miesiąca życia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 79
|
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)
A myślałąm że tylko ze mnie takie dziwadło
![]() - jak byłam mała to przed snem rodzice zawsze oglądali telewizję - tata oczywiście jakiś sport, a mama, chcąc oglądnąć jakiś film, szła do mnie, kładła sie koło mnie i ogladała. Dawąła maksymalny ściszony a ja uwielbiałam patrzeć na migającą ścianę (była odwrócona do telewizora tyłem), czułam się bezpiecznie i szybko zasypiałąm. Teraz żeby spokojnie usnąc musze mieć max ściszony głos, ustawiam automatyczne wyłączanie na 30 min i od razu zaypiam ![]() ![]() - też podczas burzy szybko zasypiam, nawet w nocy. Po prostu czuje sie bezpiecznie wiedząc, że za oknem takaa zimnica a ja sobie spokojnie w ciepłku pod kołderką siedzę ![]() ![]() - podczas spania tez boje sie wystawić stopy bo od razu sobie wyobrażam że coś mnie złapie ![]() ![]() - zawsze w mieście jak kupie sobie jakieś jedzenie z zpapierkiem (baton, lód) to tzrzymam go w ręce przez wiele godzin i je po prostu drę :P orientuje sie dopiero jak wracam do domu albo ta ręka nagle mi jest do czegoś potrzebna ![]() Fajny wątek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 93
|
Dot.: Nawyk z dzieciństwa (???)
Cytat:
![]() zasypiam na boku i muszę mieć nogę z dołu na zewnątrz kołdry a a druga jest szczelnie owinięta i kołdra zawija się między nogami... uciążliwe to bo mam większość kołdry pod nogą i już dla TŻta nie starcza na co się skarży jak śpimy razem... także muszę mieć poduszkę/kołdrę pod buzią i trzymam to rękoma-wtulam się inaczej nie zasnę, no chyba, że TŻ śpi ze mną, to wtulam się w niego ![]() też jak już było pisane, muszę iść siku tuż przed położęniem się do łóżka nawet jak byłam niedawno i nic nie zrobię, ale sam fakt... oczywiście muszę mieć picie na stoliczku prz łóżku, bo w nocy lub rano zawsze piję. nie zasnę też jak wiem, że zapomniałam pokremować twarzy lub ust albo jak nie uczesałam włosów...nawet jak bym była bardzo zmęczona to muszę wstać i to zrobić... ![]()
__________________
bujaka jamajka miłość w stu procentach - jaraj jaraj jaraj O.S.T.R.-y na prezydenta! ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:19.