Tylko dla kobiet*.

[numb05]

absolutnie nie, nawet gdyby był naj naj bogatszy, to jeśli już dla kasy, to za hetero, którego niekoniecznie kocham ale choć trochę mnie pociąga. gej to gej, źle bym się czuła ze świadomością że w jego oczach jestem jak kawał drewna (ew. przyjacielski kawał drewna) nawet jeśli on miałby partnera i ja miałabym (innych, oczywiście) to nie. bo małżeństwo = wspólne mieszkanie, wizyty u rodziny, i po co ich oszukiwać?

[Diabełek_91]

a w życiu, a po co ? Dla kasy ? Nie nie nie ma mowy ... Ślub to nie tylko papierek !

[sunny belle]

podpisuję się pod pytaniem jak bardzo bogatego! jestem materialistką, przyznaję się bez bicia jak wcześniej bym z nim ustalila czy rozwód będę mogla wziąć i w niedalekim czasie to.. okej wiem, że jestem niedobra

[shockwaves]

Napisane przez sunny belle

podpisuję się pod pytaniem jak bardzo bogatego! jestem materialistką, przyznaję się bez bicia jak wcześniej bym z nim ustalila czy rozwód będę mogla wziąć i w niedalekim czasie to.. okej wiem, że jestem niedobra

To jest nas dwie

[bluemm1989]

ja tak sobie kiedyś myślałam że jakby życie się tak potoczyło że byłabym starą panna to bym wyszła za kogoś z czystej sympatii. żeby tylko nie być samej na starość. wiem że to trochę egoistyczne ale tak bym zrobiła i już gdyby ktoś miły mnie chciał to że gej - trudno. to że bogaty - fajnie

[angela0033]

Never never never

[ewelinka_111]

nie, ślub tylko z miłości, nie dla papierka czy kasy