|
|
#61 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 444
|
Dot.: nauczycielki:)
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;13600716]Mała rada dla początkujących - nie bójcie się mieć na biurku kartki z wypunktowanymi sprawami do omówienia
Ja do dzisiaj np. w trakcie hospitacji mam scenariusz przed sobą i zaglądam - to normalne, lepiej zajrzeć, niż o czymś istotnym zapomnieć. I nie bójcie się, gdy czegoś nie wiecie - "nie chcę wprowadzić Cię w błąd, sprawdzę i jutro podam właściwą odpowiedź" - na przykład. Ale to już na bank musicie sprawdzić i jutro podać [/QUOTE]kolejna dla mnie cenna rada albo zeszycie
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
|
|
|
|
#62 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: nauczycielki:)
Cytat:
Pamiętam, jak w pierwszym roku mojej pracy na lekcję przynieśli mi szczeniaka , ze stoickim spokojem powiedziałam, żeby usunęli to zwierze z sali.Cytat:
Cytat:
Cytat:
- książką - ćwiczeniami (nie uznaję pożyczania od ucznia) - zeszyt, gdzie mam rozplanowaną każdą lekcję, jak nie zdążę z czymś, to ołówkiem zaznaczam na czym i z jaką klasą skończyłam (nie łudź się, że zawsze pójdzie zgodnie z konspektem) - ołówek, czerwony długopis, niebieski długopis, gumka do ścierania (również nie uznaję pożyczania od uczniów, oni mają skupić się na lekcji, a nie na pożyczaniu pani gumki , jakkolwiek to brzmi)- kalendarz - duży, w którym notuję sprawdziany, kartkówki, co sprawdzić, czy zanotować ważne sprawy - torebkę, a w niej chusteczki higieniczne, no bo co na drugiej lekcji ktoś potrzebuje ![]() Ja mam generalnie łatwiej, bo moja sala (chemiczna) łączy się z zapleczem chemicznym, więc to wszystko tam trzymam. |
||||
|
|
|
|
#63 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: nauczycielki:)
ja niestety sali nie mam, latam z jednej do drugiej i czasami wyglądam jak wielbłąd, z magnetofonem , książkami, zeszytami, a jak jeszcze mapę wezmę to już w ogóle
Powiem Wam, że dopiero rok przepracowałam ale wiem już że następny będzie wyglądał inaczej, sama wyciągnęłam wnioski ze swojego malutkiego doświadczenia i wiem co poprawić.
__________________
Mikołaj |
|
|
|
|
#64 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 998
|
Dot.: nauczycielki:)
Witam! Też jestem nauczycielką, pracuję od 4 latach, uczę polskiego. Zaczynałam w gimnazjum, obecnie pracuję w małej wiejskiej szkole (ok. 200 uczniów). Uczę trzy klasy, mam wychowawstwo.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;13598042]Niezłą metodą jest metoda TEST" ![]() Jest hałas, rozrabianie? Ok, na tablicy piszemy wielką literę T - bez słowa wytłumaczenia. Co niektórzy to zauważają. Po chwili - literę E - zauważa spora część, uczniowie patrzą po sobie, niepewni, o co biega. Zaczynają się uspokajać. Za momencik - litera S, rozrabiają tylko najwytrwalsi, reszta ich uspokaja. Jednakże gdy dojdzie do punktu, kiedy trzeba napisać literę T - ci "najwytrwalsi" rozrabiacze wyciągają kartki. Inna dobra metoda - łapiemy kogoś na nieuważaniu - zadajemu mu proste pytanie z lekcji - nie wie, minus.[/QUOTE] Cytat:
Cytat:
PS Wiem, że jest wątek nauczycielski na społecznościach, nawet tam kiedyś pisałam... szkoda, że wizażowe grono nauczycielskie nie jest zintegrowane i pisze w kilku różnych wątkach
|
||
|
|
|
|
#65 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 139
|
Dot.: nauczycielki:)
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;13598042]Niezłą metodą jest metoda TEST"
![]() Jest hałas, rozrabianie? Ok, na tablicy piszemy wielką literę T - bez słowa wytłumaczenia. Co niektórzy to zauważają. Po chwili - literę E - zauważa spora część, uczniowie patrzą po sobie, niepewni, o co biega. Zaczynają się uspokajać. Za momencik - litera S, rozrabiają tylko najwytrwalsi, reszta ich uspokaja. Jednakże gdy dojdzie do punktu, kiedy trzeba napisać literę T - ci "najwytrwalsi" rozrabiacze wyciągają kartki. [/QUOTE] akurat znam tą metode tyle że na słowie SILENCE. niestety u mnie na praktykach w podstawówce dzieciaki potraktowały to jako świetną zabawę i były coraz głośniej ![]() a co do mnie to jestem Ania, i właśnie skończyłam NKJO. nauczanie to fajna zabawa dla mnie i taka mała lekcja życia :P teraz zamierzam zrobić mgr, a później zobaczymy
|
|
|
|
|
#67 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: nauczycielki:)
Cytat:
Naprawdę nie ma czasem możliwości prawnych, uwierz miałam i uczniów z wyrokami o pobicie, a na ośrodek czeka się po 3 lata, więc praktycznie nie ma szans. Pozbyć możesz się takiego na dwa sposoby: ośrodek (mówmy o rzeczach realnych...) lub znaleźć mu inne gimnazjum, które zechce go przyjąć (no realnych mówiłam...). Poprawczak, też nie, no bo znikoma szkodliwość czynu... no i co? No i siedzi to to u nas i staramy się go pozbyć w możliwie najkrótszym czasie, jedyna możliwość odseparowania go od uczniów to wysłanie na realizowanie obowiązku szkolnego poza szkołą (ale opiekunowie prawni muszą wyrazić zgodę..., a jak uprą się, że nie?). W ponadgimnazjalnej jest prościej, dyrektor po konsultacji z radą może odmówić świadczenia usług w uczniu temu komuś. |
|
|
|
|
|
#69 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 139
|
Dot.: nauczycielki:)
a czy jest ktoś kto chciałby uczyć w gimnazjum?
|
|
|
|
|
#70 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: nauczycielki:)
Taaa bardzo każda z nas chce, ale niestety ktoś czarną robotę musi odwalić
|
|
|
|
|
#71 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: nauczycielki:)
Ja
Mam kochane dzieciaki i jakby była taka możliwość, poszłabym z nimi do gimnazjum No, ale ja nad nimi kilka lat już pracuję, są wyrobieni
|
|
|
|
|
#72 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 139
|
Dot.: nauczycielki:)
no właśnie, to co innego. bo jak ktoś pracuje w gimnazjum i przychodzi nowa klasa, która często jest zbieraniną dzieciaków z różnych podstawówek to już chyba wtedy nie ma tak różowo
|
|
|
|
|
#74 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: nauczycielki:)
Witam wszystkie nauczycielki
Swoją pracę opieram na szacunku do uczniów i życzliwości - nawet w trudnych sytuacjach (w gim takich nie brak). Staram się zrozumieć ich motywy i pozyskać szacunek. Myślę, że lepiej budować autorytet w taki sposób, niż poprzez wzbudzanie strachu . Strasznie ciężko jednak nie dać sobie wejść na głowę (z tym miałam największe problemy). Uczniowie przez jakiś czas myśleli, że jak jestem "spoko" to mogą sobie olewać naukę. Po jakimś czasie zobaczyli, że wymagam i bez przygotowywania się będzie Metodę TEST znam i lubię. Przeczytałam o niej na forum dla nauczycieli 45 minut. Poza tym zdarza mi się robić kartkówki przeszkadzającym uczniom. Miałam też klasę, która ciągle przeszkadzała. Umówiłam się z nimi, że po każdej lekcji, na której nie będzie tak cicho jakbym chciała, piszą kartkówkę (na + i -). Zgodzili się. Po kilku kartkówkach nawet najwięksi rozrabiacze spasowali. Nie musiałam tam już nikogo uciszać, bo dzieciaki robiły to same . Zeszyt z notatkami dla uczniów też sobie założyłam Jestem młodym nauczycielem, więc może niekoniecznie nadaję się do udzielania rad, ale powiem tylko, że NIE MOŻNA SIĘ BAC MŁODZIEŻY. Trzeba wierzyć w swoją wartość, a ich traktować jak młodych, często zagubionych ludzi (choć nieraz wydają się być wstrętnymi potworkami ![]() ).Trzeba się przygotowywać do lekcji, nie bać się przyznać do niewiedzy, czy błędu i nie zapominać, że nauczyciel ma przede wszystkim uczyć, a nie zbawiać |
|
|
|
|
#75 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: nauczycielki:)
Ambrella, witaj, mamy taki sam staż pracy
Fajna metoda z kartkówką na + i - U mnie był problem z na początku z zeszytami bo większość nie prowadziła, więc robiłam im tzw "naloty" jak oni to nazywali, czyli na początku lekcji podczas sprawdzania listy sprawdzałam cy jest zeszyt z notatką, trochę czasochłonne w większej grupie, ale dawało efekty
__________________
Mikołaj |
|
|
|
|
#76 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: nauczycielki:)
Cytat:
. Zdarzało się, że zbierałam je bez zapowiedzi i dawałam sporo punktów (mamy system punktowy). Myślałam, że to będzie jakaś zachęta dla leserów . Niestety nie na wszystkich to podziałało. Może spróbuję Twojej metody Ja od września po raz pierwszy zostanę wychowawcą. Może macie jakieś sposoby żeby szybko i dobrze poznać swoich wychowanków? |
|
|
|
|
|
#77 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 444
|
Dot.: nauczycielki:)
Hey
![]() dziewczyny, a jak się ubrać do szkoły? obowiązuje elegancki strój, typu spodnie od żakietu i koniecznie pod kołnierzem? Czy mozna założyć dżinsy i jakąś ładną koszulkę po prostu? Ja jestem fanką takiej luźnej elegancji i rurek głównie, ale się zastanawiam, czy tak wypada na praktyki... jak wy się ubieracie?i mam jeszcze jedno pytanie, takie... niedyskretne ile przeciętnie zarabia nauczyciel?
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
|
|
|
|
#78 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: nauczycielki:)
Kati - zakryty pępek, biust schowany, spódnica nie krótsza niż do kolan
Poza tym wszystko może być. Ja często jeansy noszę.A zarobki nauczyciela - Jako stażysta na rękę dostaniesz około 1000zł (przy całym etacie). Iście oszałamiająca kwota.
|
|
|
|
|
#79 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 444
|
Dot.: nauczycielki:)
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;13766901]Kati - zakryty pępek, biust schowany, spódnica nie krótsza niż do kolan
Poza tym wszystko może być. Ja często jeansy noszę.A zarobki nauczyciela - Jako stażysta na rękę dostaniesz około 1000zł (przy całym etacie). Iście oszałamiająca kwota.[/QUOTE]czyli nie bede musiala z rurek rezygnować pępki zawsze chowam, biustu wiadomo dzieciom pokazywać nie będę ![]() tak mnie oszołomiła, że mam ochotę zmienić kierunek studiów żartuję. Bardzo, bardzo mała ta kwota ![]() a to nie jest tak, że nauczyciele teraz więcej zarabiają? Znalazłam coś takiego: "Im wyższy stopień awansu zawodowego, tym wyższa płaca. Na szczęście sytuacja od 2009 roku nie jest już taka zła, jaka była jeszcze rok temu, kiedy to nauczyciel stażysta zarabiał 1480 zł brutto. Obecny rząd, chcąc zachęcić „młodych” do rozpoczęcia pracy w szkole, najwyższe podwyżki przeznaczył właśnie dla najmłodszych stażem nauczycieli. W styczniu 2009 roku ich płaca wzrosła o 5 proc., a od września wzrośnie o kolejne pięć. W sumie po podwyżkach płace brutto stażystów wynosić będą 2287 złotych. Nauczyciel kontraktowy zarabiać będzie 2538 zł, mianowany 3293 zł, a dyplomowany 4208 zł" (cytat z http://studente.pl/artykuly/10105/Bl...y-nauczyciela/ ) słyszałam o tym też w telewizji. Może nauczyciele od przyszłego roku dostana podwyżki? Tylko żeby zarabiać te 4200zł trzeba przepracować aż 9 lat!!!
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. Edytowane przez kat123 Czas edycji: 2009-08-17 o 11:08 |
|
|
|
|
#80 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 998
|
Dot.: nauczycielki:)
Cytat:
![]() A co do stroju - skromnie i schludnie, ale może być na luzie. Nie róbmy z siebie starszych pań w sztywnych garsonkach
|
|
|
|
|
|
#81 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 444
|
Dot.: nauczycielki:)
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;13771203]Z tymi podwyżkami to nie jest pewne, podobno nie ma na nie pieniędzy - jak zwykle...
![]() A co do stroju - skromnie i schludnie, ale może być na luzie. Nie róbmy z siebie starszych pań w sztywnych garsonkach [/QUOTE]to jest niesprawiedliwe ludzie to chyba myslą, ze jak nauczyciel ma wpisane mało godzin, to mu się pieniądze nie należą tak czytam stare książki, to tam nauczycielki traktowane sa z szacunkiem, nauczycielka w rodzinie to duma... a teraz? "obys cudze dzieci uczył" -o tyle na ten temat...ja zamierzam być nauczycielką na szpilkach w liceum miałam taką polonistkę (nie mnie uczyła, ale ją znałam) co cały czas latała w szpileczkach, w sukienkach, zawsze umalowana, elegancka -ja tez tak chce
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
|
|
|
|
#82 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: nauczycielki:)
Cytat:
. Fajnie jak zaczynają pojmować, że dobrze wyglądać to nie znaczy pokazać cyce i pół rowka w za małych biodrówkach ![]() Co do zarobków - nie są powalające, ale mam nadzieję, że z każdym stopniem będzie coraz lepiej . Lubię bardzo swoją pracę i cenię w niej m.in. wakacje |
|
|
|
|
|
#83 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 444
|
Dot.: nauczycielki:)
Cytat:
). Ja tez tak chce a jak to jest z tymi emeryturami teraz? Odebrali nam prawo do wcześniejszej? Ile teraz lat trzeba przepracować? Dziewczyny, zostały nam 2 tygodnie wakacji ja potem na praktyki i na studia znowu a wiecie co? Boję się, że mam za małą wiedze by ją przekazywać
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
|
|
|
|
|
#84 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: nauczycielki:)
Cytat:
![]() |
|
|
|
|
|
#85 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 444
|
Dot.: nauczycielki:)
Cytat:
![]() ojej dorektorka nakazała Ci taki przedmiot? nieźle a ja na studiach mam wymuszony "drugi kierunek" -historię juz teraz na praktycham mam odbyc 10 hospitacji... a ja nie lubię historii, nie umiem sie jej uczyc i w ogóle jestem zła, że nie dali nam nic innego do wyboru
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
|
|
|
|
|
#86 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 139
|
Dot.: nauczycielki:)
Cytat:
![]() wtedy pani praktykantka w mojej osobie uczyła młodzież korzystać ze słownika albo jeśli słówko akurat nie było do niczego potrzebne tylko testowało wiedzę, mówiła "ooo dziękuję Tomek/Adaś itd za pomoc w wymyśleniu zadania domowego"
|
|
|
|
|
|
#87 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: nauczycielki:)
Kat, nie musisz rezygnować z rurek, ja też często w dżinach chodzę.
A co do wiedzy człowiek uczy się przez całe życie, a nauczyciel przecież też człowiek a co do zarobków to zawsze podawana jest kwota bez odtrąceń i większość myśli że rzeczywiście zarabiamy tyle i dodatkowo mamy tyle wolnego, niestety---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ---------- Cytat:
Też miałam często takich gagatków. Dobry patent z tą pracą domową. Ja też staram sobie wypisywać "harcorowe" słówka, z reszta myślę że to też dla mnie korzyść
__________________
Mikołaj |
|
|
|
|
|
#88 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: nauczycielki:)
Cytat:
To, co znalazłaś - 4200zł - to po pierwsze - średnia krajowa, czyli wchodzi w to wynagrodzenie pana Broniarza (minimum 7000 miesięcznie na rękę), ministra edukacji, dyrektorów, wszelkie dodatki itd. Dla porównania - dostaję dodatku 80zł brutto (jakieś 50zł na rękę)miesięcznie za wychowawstwo i to jest jedyny stały dodatek. Koleżanka z Katowic dostaje 450zl na rękę samego dodatku motywacyjnego - co miesiąc. Do tego dodatek za pracę w trudnych warunkach, wychowawczy i... w efekcie zarabia 2 razy więcej ode mnie, z tym samym wykształceniem i stopniem zawodowym, oraz taką samą ilością godzin Poza tym - by zostać dyplomowanym to nie 9 lat, tylko - minimum 10 lat (co następuje niezmiernie rzadko, ponieważ - przeważnie zakładasz rodzinę, rodzisz dziecko - to zabiera czas, a w trakcie stażu nie możesz mieć dłuższej niż 6 miesięcy przerwy - którą potem odrabiasz; jeśli przerwa ma więcej niż pół roku - staż zaczynasz od początku). przeważnie mowa tu o 12-15 latach). Weź też pod uwagę, że inaczej zarabia stażysta mgr, a inaczej licencjacki, inną kwotę dostajesz za pół, cały czy półtora etatu. Niektóre szkoły mają mierne dodatki (jak moja), niektóre - szalenie wysokie. Idąc np. do pracy w szkole specjalnej dostajesz dodatkowo 20% za pracę w warunkach trudnych. I to wszystko wliczane jest do tej kwoty 4200. Nie znam żadnego nauczyciela, który tyle dostaje. Poważnie. Dyplomatka w mojej szkole, półtora etatu, wychowawstwo, mgr - dostaje niecałe 2500zł na rękę. Naprawdę - to, co podają media, jest śmiechu warte. Jeśli chcesz usłyszeć coś rzeczywistego - pogadaj z nauczycielem ![]() Do tego - najczęściej musisz wciąż dokształcać się za własne pieniądze. Na razie jednak zarobki nie zraziły mnie tak, bym chciała pracę zmienić
|
|
|
|
|
|
#89 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 444
|
Dot.: nauczycielki:)
Cytat:
chociaż... Nie wiem. Za każdym razem jak zaczyna panikować (ostatnio stres coraz większy) uspokajam się, ze przeciez na dzień dobry nie poprowadzę zajęć tylko będę je na początku oglądać co do uczni-zaginaczy -ja też byłam taką zaginaczką ale chciałabym być anglistką -bo jak ma się fajne podejście, to lekcje anglika to dla ucznia sama przyjemność Cytat:
![]() a jak to jest? kochacie swoją pracę? czy uważacie za robotę jak każda inna? ---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ---------- [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;13776210]I właśnie dzięki takim durnym artykułom społeczeństwo jest przekonane, że nauczyciel zarabia kokosy To, co znalazłaś - 4200zł - to po pierwsze - średnia krajowa, czyli wchodzi w to wynagrodzenie pana Broniarza (minimum 7000 miesięcznie na rękę), ministra edukacji, dyrektorów, wszelkie dodatki itd. Dla porównania - dostaję dodatku 80zł brutto (jakieś 50zł na rękę)miesięcznie za wychowawstwo i to jest jedyny stały dodatek. Koleżanka z Katowic dostaje 450zl na rękę samego dodatku motywacyjnego - co miesiąc. Do tego dodatek za pracę w trudnych warunkach, wychowawczy i... w efekcie zarabia 2 razy więcej ode mnie, z tym samym wykształceniem i stopniem zawodowym, oraz taką samą ilością godzin Poza tym - by zostać dyplomowanym to nie 9 lat, tylko - minimum 10 lat (co następuje niezmiernie rzadko, ponieważ - przeważnie zakładasz rodzinę, rodzisz dziecko - to zabiera czas, a w trakcie stażu nie możesz mieć dłuższej niż 6 miesięcy przerwy - którą potem odrabiasz; jeśli przerwa ma więcej niż pół roku - staż zaczynasz od początku). przeważnie mowa tu o 12-15 latach). Weź też pod uwagę, że inaczej zarabia stażysta mgr, a inaczej licencjacki, inną kwotę dostajesz za pół, cały czy półtora etatu. Niektóre szkoły mają mierne dodatki (jak moja), niektóre - szalenie wysokie. Idąc np. do pracy w szkole specjalnej dostajesz dodatkowo 20% za pracę w warunkach trudnych. I to wszystko wliczane jest do tej kwoty 4200. Nie znam żadnego nauczyciela, który tyle dostaje. Poważnie. Dyplomatka w mojej szkole, półtora etatu, wychowawstwo, mgr - dostaje niecałe 2500zł na rękę. Naprawdę - to, co podają media, jest śmiechu warte. Jeśli chcesz usłyszeć coś rzeczywistego - pogadaj z nauczycielem ![]() Do tego - najczęściej musisz wciąż dokształcać się za własne pieniądze. Na razie jednak zarobki nie zraziły mnie tak, bym chciała pracę zmienić [/QUOTE]dlatego cały czas was zasypuje pytaniami bo wiem, że too co w mediach zawsze trzeba zestawić z rzeczywistością... i dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź Ale wiecie co? Na chwile obecną mnie nie zrażają małe pieniądze -chcę pracować
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
||
|
|
|
|
#90 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: nauczycielki:)
Owszem, jest to wielka zaleta zawodu - można spokojnie mieć dziecko, bo nawet, jak trzeba siedzieć do wieczora w pracy - dziecko możesz zabrać ze sobą - posiedzi na świetlicy
Na wycieczki 3 dniowe też, poza tym - nie ma problemu w wakacje.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Praca i biznes
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:23.



Ja do dzisiaj np. w trakcie hospitacji mam scenariusz przed sobą i zaglądam - to normalne, lepiej zajrzeć, niż o czymś istotnym zapomnieć. I nie bójcie się, gdy czegoś nie wiecie - "nie chcę wprowadzić Cię w błąd, sprawdzę i jutro podam właściwą odpowiedź" - na przykład. Ale to już na bank musicie sprawdzić i jutro podać
albo zeszycie















obowiązuje elegancki strój, typu spodnie od żakietu i koniecznie pod kołnierzem? Czy mozna założyć dżinsy i jakąś ładną koszulkę po prostu? Ja jestem fanką takiej luźnej elegancji i rurek głównie, ale się zastanawiam, czy tak wypada na praktyki...
jak wy się ubieracie?
ile przeciętnie zarabia nauczyciel?


a wiecie co? Boję się, że mam za małą wiedze by ją przekazywać

