Dziewczyny od opisów - poznajmy się :) cz.5

[Kamma1507]

Buziak

Ładna pogoda, ladna ;D Trzeba na lody iść ; -)

[daciaaaaaa]

Napisane przez letes

no, czemu nie tylko nie wiem jak to będzie z moimi rodzicami i w ogóle.
jest jeszcze kwestia terminu, bo wiem, że na początku wakacji następnych (ale żem wyleciała w przyszłość. xd) to jadę w góry, potem pod koniec lipca nad jezioro, a z rodzicami to albo sierpień albo środek lipca. tak myślę. pod sam koniec też mam zaklepany obóz. tzn. tak myślę o ile dostanę się do tego liceum, do którego chcę.
z tym, że termin musimy już z rodzicami zamówić styczeń/luty, bo może nie być miejsc.
byś przyjechała wtedy do Mielna, Daćka

jaki obóz ? Mielno, Mielno, a może Ty do Kołobrzegu? ^^ ale pewnie w Dźwirzynie będziemy, bo tam stary ma znajomego, który ma hotel. kurczę, a może tak do Ustki jechać? co w Ustce fajnego? do tego Mielna to trochę jest z Kołobrzegu.



ej no właśnie dziewczyny mi się marzy obóz za rok jakiś taneczny, albo coś i samej nie chcę jechać, ale chyba pojadę. któraś by się na coś takiego pisała?

[letes]

Napisane przez lilyblack

letes, ale w realu to co innego :P

hm, czy ja wie czy to co innego?
na swoim przykładzie wiem, że raczej nie, bo w tamtym roku poznałam na gg jedną dziewczynę z młodszej klasy i tak zaczęłyśmy się kolegować. w życiu bym do niej nie podeszła, bo niby o czym mam z nią gadać, nie? a tak na gg okazało się, że jest bardzo fajną dziewczyną i teraz często gadamy i w ogóle. aczkolwiek na początku strasznie obie bałyśmy się do siebie podejść. a teraz nawijamy na przerwach i na gg ile się da.

Napisane przez daciaaaaaa

jaki obóz ? Mielno, Mielno, a może Ty do Kołobrzegu? ^^ ale pewnie w Dźwirzynie będziemy, bo tam stary ma znajomego, który ma hotel. kurczę, a może tak do Ustki jechać? co w Ustce fajnego? do tego Mielna to trochę jest z Kołobrzegu.



ej no właśnie dziewczyny mi się marzy obóz za rok jakiś taneczny, albo coś i samej nie chcę jechać, ale chyba pojadę. któraś by się na coś takiego pisała?

hm, ja już raczej zdecydowana co do Mielna.
ale to dopiero za rok, jeszcze mi się może odmienić albo moim rodzicom..

w ustce byłam : p
ale nie pamiętam co tam takiego jest bo byłam tam.. 3-4 lata temu
ale pamiętam, że mieszkałam w ośrodku Radość i miałam parę kroków (dosłownie) do morza.

[RealGirl89]

Dawno mnie tu nie było. Postanowiłam wrócic do dziewczyn które doszły a nie zdążyłam poznac-Żaneta jestem

Od razu walę z prośbą o poradę. A więc nurtuje mnie kwestia wyjazdu z moim Tżtem do jego rodziny w okolice Radomia. Chodzi o to, że nie mam kasy,on też ostatnio ma słabo w portfelu, ale mimo wszystko chce mnie tam zabrac bym poznala jego rodzine. I nie wiem na którą kwestię 'dla jego dobra' patrzec Poza tym będzie tam też szwagierka z Tż'ta bratem z którymi nie jestem zbytnio w zgodzie a że jako należe do konfliktowych ludzi to martwię się o awanturę przy jego rodzinie. Dam i może rady się powtrzymac, ale będe musiała się ostro pilnowac. Dziewczyny mam pytanie do Was co do głównie pierwszej kwestii...co byście zrobiły na moim miejscu?

pozdrawiam

[sheisunusual]

<wisi_na_szubienicy>
to już 5 część?!
matko, ale was zapuściłam..
echh, ja niedobra.
postanawiam poprawe

wgl. to witam w nowej części

[KissMeOnceAgainx3]

Noo.. Dobry wieczór ^^
A ja na rybach dzisiaj byłam
Złowiłam nawet jedną


Martyyś a co mi dasz? xD

[keeendy]

yyy.

wiem że nikogo nie ma...
wiem doskonale...

ale co tam napisze sobie

jestem po alkoholizacji
i pisze sobie do was
co mi szkodzi tam


yyy. wstawiłąm zdjęcie na nk
i kłądę się spać

no bo nie bede gadala sama do siebie tutaj no nie

no wlasnie


także nie pijcie !
ostrzegam

ciężko jest później



kocham korolowych muaaa

[snowball]

dobry wieczór

ja na chwilę wpadłam zobaczyć co się dzieje.. ;p

a więc Żanetko trochę nie rozumiem co się mają pieniądze do odwiedzin rodziny TŻ..? (;

Martyś ty alkonie jeden już spać..!

She ty też dostaniesz za to że nas tak zaniedbałaś

[lilyblack]

dzień dobry.

Nie mogę spać od godziny 6

[keeendy]

yyy, dobry




ja jestem nie do życia
poprostu umieram xD

także będę po południu czy coś xDD
bo tego no...

źle się czuję

tylko weszłam się zameldować

[snowball]

Lily widzę że mamy podobnie.. ja poszłam spać koło 1.30 a wstałam po 8 bo nie mogłam spać.. nie wiem co się dzieje.. może na starość tak mi się robi ;p

plany na dzisiaj..?
jadę do babci z koleżanką pomóc jej przypilnować mojego małego brata ciotecznego idziemy z nim na plac zabaw więc my też się zabawimy
coś się tylko pogoda psuje.. ;/ chumry są i zapowiada się deszcz ;/

[sheisunusual]

to ja wstałam przed chwilą ;dd

dzwoni mi telefon. nawet nie patrzyłam kto. odebrałam i mowie "halo?", a tu głos w słuchawce "śpisz?" no to powiedziałam, że już nie.. i okazało się, że to mój i mnie zaczął przepraszać

[nydee]

dzień dobry.

kurde, miałam się dzisiaj wybrać z kolegą na rowery, przy okazji plac zabaw i takie tam, tak się miło dzień zapowiadał a tu co ? pogoda się zepsułaaaa. no normalnie wkurzyłam się tak, że wrr.

i teraz to nie wiem co będę dzisiaj robić, o. pewnie wyjdę gdzieś z dziewczynami. ale byłam napalona na ten dzieeeń.

wyżaliłam się, to idę zjeść śniadanie. do potem może.

[carmenkaa]

już kolejna część?
Wróciłam z wakacji xd spaliłam sobie plecy, pieką mnie okropnie
i do końca wakacji siedzę w domu. -.-
nie mam żadnych książek do szkoły, a to już prawie połowa sierpnia
ale dobra, nie będę Wam o szkole marudzić
nie wiem co ze sobą zrobić, więc ide czytać ^^

[nydee]

ahahaha.
też żadnych książek nie mam. ani zeszytów. ani nic.
zapomniałam.

[keeendy]

ej ja też nie mam i żyje jak narazie

doszłam trochę do siebie ale imo wszytsko było ciężko .

wyobrażacie sobie mnie po alko i o kulach

[sheisunusual]

a ja właśnie robie sobie obiad fryyytkii :P

[daciaaaaaa]

hej wam . smutam ostatnio. wgl. nie piszę do Was, bo nie mam o czym. nic mi się nie chce. jutro jadę z koleżankami do ZyMyCy-poszalejemy trochę, a potem znowu smutac bd. Benzadziejnie jest .

[keeendy]

Napisane przez sheisunusual

a ja właśnie robie sobie obiad fryyytkii :P

też miałam frytki

lecem sie położyć
u mnie tak leje że nie widzę żadnych perspektyw na robienie czegokolwiek innego


<3. ;**

[sheisunusual]

a u mnie własnie padać przestało i są kałuże
male i duże haha
przypomniało mi się jak byłam mała to skakałam po takich kałużach.. ale była frajda.. ^^

[agattee]

Napisane przez daciaaaaaa

ej no właśnie dziewczyny mi się marzy obóz za rok jakiś taneczny, albo coś i samej nie chcę jechać, ale chyba pojadę. któraś by się na coś takiego pisała?

byłam rok temu na takim obozie z moim klubem tanecznym. fajna sprawa, niestety w tym roku nie udało się, żebym jechała...

poza tym moja mama zapisała mnie na prawko chciałam robić za rok a tu niespodzianka :P

[RealGirl89]

Napisane przez snowball

a więc Żanetko trochę nie rozumiem co się mają pieniądze do odwiedzin rodziny TŻ..? (;

to że pojadę tam za jego kasę. mimo, że on ma jej niewiele. chociaż ty się zainteresowałaś starą biedną wizażanką

[agattee]

stara biedna wizażanka

jeśli mogę to się wtrącę, wczoraj nie mogłam bo mam ostatnio nie za dobre dni...
Żanetko, mi też by było głupio więc doskonale Cię rozumiem. znając siebie pewnie bym nie chciała jechać za pieniądze Tżta... rozmawiałaś z nim o tym ?

[sheisunusual]

no a ja uciekam ;dd

do wieczora moje drogie

[RealGirl89]

Napisane przez agattee

stara biedna wizażanka

jeśli mogę to się wtrącę, wczoraj nie mogłam bo mam ostatnio nie za dobre dni...
Żanetko, mi też by było głupio więc doskonale Cię rozumiem. znając siebie pewnie bym nie chciała jechać za pieniądze Tżta... rozmawiałaś z nim o tym ?

rozmawiamy o tym od prawie miesiąca.zna mnie i wie, że nie jestem materialistką, ale prosi, bo chce bym poznała jego rodzinę. Chodzi głównie o to, że nie chcę żeby miał potem problemy finansowe jak wróci i żeby się zamartwiał, ale jak mówię mu że nie jadę to tak ładnie prosi. Jak to powiedział "choćbym miał cie tam siłą na barana zanieść" no i niewiem. dlatego napisałam, żeby wiedziec co każda z Was by zrobiła na moim miejscu. a ty Agatko?

[daciaaaaaa]

Agata, ale Ty byłaś z klubem tanecznym i już tańczyłaś. Ja sama bym pewnie jechała i nie tańczyłam jeszcze . A nie mam pomysłu jaki inny obóz bym mogła wybrać. Nie ma co za rok siedzieć w domu.

[lall]

5 część

melduję się.
ostatnio nie potrafię się wkręcić do rozmowy



Dacia, co do 3diowego noclegu, zapraszam do mnie!

[daciaaaaaa]

Miło Lall , dziękuję . Zobaczymy jak to będzie. Wgl. 15 jak te jęki będą to jadę na imieniny ciotki pod ZMC(prawie), więc jeden dzień ulgi .

Wstyd tak w domu mi siedzieć . Już zmęczona tym jestem, tyłek mnie boli .


Wakacje zaraz miną, a ja nic chemii nie nadrobiłam -,-. W liceum ja zginę . Teraz muszę się systematycznie uczyć, ale nic mi to nie da jak kilku rzeczy nie rozumiem . Zaj*bista jestem .

[agattee]

Napisane przez RealGirl89

rozmawiamy o tym od prawie miesiąca.zna mnie i wie, że nie jestem materialistką, ale prosi, bo chce bym poznała jego rodzinę. Chodzi głównie o to, że nie chcę żeby miał potem problemy finansowe jak wróci i żeby się zamartwiał, ale jak mówię mu że nie jadę to tak ładnie prosi. Jak to powiedział "choćbym miał cie tam siłą na barana zanieść" no i niewiem. dlatego napisałam, żeby wiedziec co każda z Was by zrobiła na moim miejscu. a ty Agatko?

wiesz co, ciężko by mi było się zgodzić bo też nie jestem materialistką i jestem tego samego zdania co Ty. ale pewnie w końcu bym uległa tylko dlatego, żeby nie robić mu przykrości... jeśli bardzo mu zależy, to po prostu zgódź się. no chyba, że możecie jechać w innym terminie kiedy będzie trochę więcej funduszy na taki wyjazd?

[RealGirl89]

Napisane przez agattee

wiesz co, ciężko by mi było się zgodzić bo też nie jestem materialistką i jestem tego samego zdania co Ty. ale pewnie w końcu bym uległa tylko dlatego, żeby nie robić mu przykrości... jeśli bardzo mu zależy, to po prostu zgódź się. no chyba, że możecie jechać w innym terminie kiedy będzie trochę więcej funduszy na taki wyjazd?

no o tą przykrość właśnie się martwię i nie wiem jak to załagodzić-tak źle i tak niedobrze. A co do terminu, to niestety nie da rady zmienić bo to rodzinna 18tka jego kuzynki, a poza tym ma tam chrześnice, która ostatnio obraziła się że nie przyjechał na jej urodziny, i teraz jak nie przyjedzie to tż ma 'przesrane' jakby to było poźniej to może udałoby mi się samej znaleźc chociaż trochę funduszy.