Polecamy:

biedronka91 · 2010-09-26, 22:34

Szczerze mówiąc, nie kupuję. Jednak kiedy wiem, ze mama coś kupiła ("mamo, nie kupuj słodyczy..") to potrafię przeszukać wszystkie szafki i zawsze coś znajdę a jak nie znajdę to nadrabiam jogurtami etc..
Od jutra dzień bez słodyczy, nie dam się!

Niki Mouse · 2010-10-07, 13:47

A ja w biurku trzymam gorzkie kakao odtłuszczone + słodzik w proszku. Jak mi się zachce czegoś słodkiego to mieszam to z jogurtem czy chudym mlekiem i ochota przechodzi

biedronka91 · 2010-10-08, 17:05

Cytat:

Napisane przez Niki Mouse

A ja w biurku trzymam gorzkie kakao odtłuszczone + słodzik w proszku. Jak mi się zachce czegoś słodkiego to mieszam to z jogurtem czy chudym mlekiem i ochota przechodzi

Muszę to wypróbować..

NAUGHTYxANGEL · 2010-10-11, 19:48

Hello

I ja sie do was dolaczam

Jestem poprostu uzalezniona od slodyczy, wole cos slodkiego niz normalny posilek

Chociaz kiedys wytrzymalam bardzo dlugo bez slodkosci

Ale niestety odkad jestem zagranica wcinam je non stop (tutaj maja lepsze slodycze niz w PL) no i w domu zawsze cos jest slodkiego

A i ja np. nie jem chipsow, dla mnie sa one ochydne

Ale czekolady, ciasteczka, batoniki i orzeszki ziemne

Wiec 0 slodyczy jak wroce do PL, a moze juz od jutra, co

Tylko jak poskromic te slodkosci

biedronka91 · 2010-10-12, 08:13

Ja mam tak codziennie NAUGHTYxANGEL, że od jutra 0 słodyczy i wychodzi z tego kaszana..

Od jutra nie jem. (I tak pewnie coś wpakuję..

)

NAUGHTYxANGEL · 2010-10-12, 20:08

Cytat:

Napisane przez biedronka91

Ja mam tak codziennie NAUGHTYxANGEL, że od jutra 0 słodyczy i wychodzi z tego kaszana..

Od jutra nie jem. (I tak pewnie coś wpakuję..

)

Ja bym wytrzymala dzis bez slodkosci, ale co w pracy zauwazyli, ze nic nie zjadlam * i jak to: Ty nic nie jesz - trzeba cos zjesc!! I ooo przyniesli... bulki slodkie z czekolada :/
Jednak widze, ze tutaj to bez sensu swoja walke bez slodyczy zaczynam od 1.11.2010 (pozatym nowy miesiac, nowy tydzien i bede juz w PL). Wiec biedronka91 zaczynamy od listopada

Dolaczasz sie :P do w/w pomyslu??

biedronka91 · 2010-10-12, 21:19

Cytat:

Napisane przez NAUGHTYxANGEL

Ja bym wytrzymala dzis bez slodkosci, ale co w pracy zauwazyli, ze nic nie zjadlam * i jak to: Ty nic nie jesz - trzeba cos zjesc!! I ooo przyniesli... bulki slodkie z czekolada :/
Jednak widze, ze tutaj to bez sensu swoja walke bez slodyczy zaczynam od 1.11.2010 (pozatym nowy miesiac, nowy tydzien i bede juz w PL). Wiec biedronka91 zaczynamy od listopada

Dolaczasz sie :P do w/w pomyslu??

Oj, znam tą pomoc ludzi z zewnątrz...

miałam podobną sytuację dzisiaj, idziemy razem do Biedronki i wszyscy kupują słodycze, no to ja mam nie kupić?

Ok, zgadzam się, zaczynamy i odliczamy razem, może damy radę.

NAUGHTYxANGEL · 2010-10-13, 16:54

Biedronka91 ja swoje postanowienie trzymam do az do swiat, pozniej mala przerwa swiateczno-noworczna, ale bez przesady

A narazie jeszcze luzy i powolne przestawianie sie

biedronka91 · 2010-10-13, 19:25

Nooo dokładnie, teraz takie minimalne ograniczenia i może do końca października się przestawimy, no nie może ale na pewno. Damy raaadę!

2010-09-26, 22:34	#61
biedronka91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Ziemia obiecana Wiadomości: 5 161	Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE! Szczerze mówiąc, nie kupuję. Jednak kiedy wiem, ze mama coś kupiła ("mamo, nie kupuj słodyczy..") to potrafię przeszukać wszystkie szafki i zawsze coś znajdę a jak nie znajdę to nadrabiam jogurtami etc.. Od jutra dzień bez słodyczy, nie dam się! __________________ Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze!

2010-10-07, 13:47	#62
Niki Mouse Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 149	Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE! A ja w biurku trzymam gorzkie kakao odtłuszczone + słodzik w proszku. Jak mi się zachce czegoś słodkiego to mieszam to z jogurtem czy chudym mlekiem i ochota przechodzi __________________ http://thelookilove.blogspot.com/ http://kopenhaska.com.pl/

2010-10-11, 19:48	#64
NAUGHTYxANGEL Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Warsaw Wiadomości: 1 145	Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE! Hello I ja sie do was dolaczam Jestem poprostu uzalezniona od slodyczy, wole cos slodkiego niz normalny posilek Chociaz kiedys wytrzymalam bardzo dlugo bez slodkosci Ale niestety odkad jestem zagranica wcinam je non stop (tutaj maja lepsze slodycze niz w PL) no i w domu zawsze cos jest slodkiego A i ja np. nie jem chipsow, dla mnie sa one ochydne Ale czekolady, ciasteczka, batoniki i orzeszki ziemne Wiec 0 slodyczy jak wroce do PL, a moze juz od jutra, co Tylko jak poskromic te slodkosci

2010-10-12, 08:13	#65
biedronka91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Ziemia obiecana Wiadomości: 5 161	Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE! Ja mam tak codziennie NAUGHTYxANGEL, że od jutra 0 słodyczy i wychodzi z tego kaszana.. Od jutra nie jem. (I tak pewnie coś wpakuję.. ) __________________ Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze!

2010-10-13, 16:54	#68
NAUGHTYxANGEL Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Warsaw Wiadomości: 1 145	Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE! Biedronka91 ja swoje postanowienie trzymam do az do swiat, pozniej mala przerwa swiateczno-noworczna, ale bez przesady A narazie jeszcze luzy i powolne przestawianie sie

2010-10-13, 19:25	#69
biedronka91 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Ziemia obiecana Wiadomości: 5 161	Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE! Nooo dokładnie, teraz takie minimalne ograniczenia i może do końca października się przestawimy, no nie może ale na pewno. Damy raaadę! __________________ Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)