nastolatko masz problem? powiedz nam o tym :] pomozemy i pocieszymy :)

[Ciara16]

a ja skoncze w grudniu 16 ] [1 LO] aaa co do tych rurek to hmm mysle ze dobrym pomysłem jest allegro , tak jak juz dziewczyny wspomninały hmm albo moze pierwsze zapytaj się swoich kumpelek czy nie chcą przypadkiem kupic a jezeli juz sie zdecydujesz wystawic je na allegro to zrob dobre zdjecia , najlepiej popros o dobre profesjonalne przeriobienie, są osoby na wizau, a dokładniej na fotografii [ patrz: przeróbki ] co tym się zajmują i chętnie Ci pomogą pozdrawiam

[Sardelka]

jejku wieolocytuj mi nie działa więc nie cytuje

Co do koloru różowego to lubie, ale jakoś różowe spodnie do mnie nie przemawiają ale jeśli Tb się podobają to czemu nie?

[magdolena]

To widze ze ja najstarsza-18 lat

[oluskaaa922]

dziewczyny, a moze Wy macie jakies fotki, widzialyscie/ rzucily sie wam w oczy:p
Szukam pasemek blond, z tym ze nie takich jasnych, ze az bialych.. tylko miodowych...

[CukrowaPanna]

I ja się "przypnę". (:

[kar0lajn]

oluskaaa922 nie widziałam nigdzie, ale jak coś mi wpadnie w oko to dam znać

[zyskowa]

Napisane przez oluskaaa922

witam;d to moze dacie jakies argumenty, zebym nie szla do fryzjera podciac koncowki?:p bo mam troszke porozdwajane, ale odstawilam prostownice i zapuszczam juz dluzszy czas.. i szkoda mi, ze mi ubedzie z 2 cm, ale z drugiej strony...a wlosy mam hmm.. do 3/4 lopatek... ;p

uważaj na fryzjerów, bo niestety nie wszyscy rozumieją co znaczy 2 cm

Napisane przez magdolena

To widze ze ja najstarsza-18 lat

ja też

Napisane przez oluskaaa922

dziewczyny, a moze Wy macie jakies fotki, widzialyscie/ rzucily sie wam w oczy:p
Szukam pasemek blond, z tym ze nie takich jasnych, ze az bialych.. tylko miodowych...

wiem, że nie tego szukasz, ale moźe wpadną w oko

[oluskaaa922]

mam swojego sprawdzonego fryzjera, ta fryzjerka naprawde scina wlosy minimalnie..

a za zdjecie dziekuje, mniej wiecej czegos takiego szukam..

[zyskowa]

Napisane przez oluskaaa922

a za zdjecie dziekuje, mniej wiecej czegos takiego szukam..

ooo
to bardzo się cieszę

[newmoongirl]

A mogę tu tylko tak ponarzekać ?
Bo generalnie to nauki mam od zarąbania, moja była przyjaciółka (przestałyśmy się przyjaźniź bo znalazła bardziej elitarne towarzystwo) rozpowiada wszystko co jej kiedykolwiek powiedziałam, mniej lub bardziej podkoloryzowane. Chłopaka, który mi się podobal w zeszłym roku nie zawahała się o tym poinformować. I teraz on mnie unika i obserwuje, zupełnie jakbym miala mu coś zrobić. No i jestem sama... Do 25 października muszę się zdeklarować czy idę na półmetek sama nie z os. towarzyszącą. Zanosi się na ten pierwszy wariant .

[kar0lajn]

newmoongirl wiesz, że nauki też mam w.. łohohoooo duużo ? tak to już jest w roku szkolnym a tą hm. świnią (bo nawet była przyjaciółka to za duże słowa jak na nią) się nie przejmuj wiem, że nie za miłe jest to, że każdy wie coś, czego wiedzieć może nie powinien, ale ej ! Nie dawaj jej tej satysfakcji, że Cię to w jakiś sposób boli. Chodź dumna i szczęśliwa, że wreszcie się pozbyłaś kogoś, komu sprawianie Ci przykrości wydaje się zabawne. Ludzie i tak o tym, co ona mówi, za niedługo nie będą pamiętać Powodzenia

[zyskowa]

Napisane przez newmoongirl

A mogę tu tylko tak ponarzekać ?
Bo generalnie to nauki mam od zarąbania, moja była przyjaciółka (przestałyśmy się przyjaźniź bo znalazła bardziej elitarne towarzystwo) rozpowiada wszystko co jej kiedykolwiek powiedziałam, mniej lub bardziej podkoloryzowane. Chłopaka, który mi się podobal w zeszłym roku nie zawahała się o tym poinformować. I teraz on mnie unika i obserwuje, zupełnie jakbym miala mu coś zrobić. No i jestem sama... Do 25 października muszę się zdeklarować czy idę na półmetek sama nie z os. towarzyszącą. Zanosi się na ten pierwszy wariant .

nie martw się, ja mam na pewno więcej nauki, bo to klasa maturalna, pisanie prezentacji, wybieranie przedmiotów maturalnych, poza tym moi rodzice zabraniają mi się spotykać z moim TŻ a z kimś innym nie chcę iść na studniówkę

[kar0lajn]

Napisane przez zyskowa

nie martw się, ja mam na pewno więcej nauki, bo to klasa maturalna, pisanie prezentacji, wybieranie przedmiotów maturalnych, poza tym moi rodzice zabraniają mi się spotykać z moim TŻ a z kimś innym nie chcę iść na studniówkę

no to masz problem z tymi rodzicami grrrrr

[magdolena]

Napisane przez newmoongirl

A mogę tu tylko tak ponarzekać ?
Bo generalnie to nauki mam od zarąbania, moja była przyjaciółka (przestałyśmy się przyjaźniź bo znalazła bardziej elitarne towarzystwo) rozpowiada wszystko co jej kiedykolwiek powiedziałam, mniej lub bardziej podkoloryzowane. Chłopaka, który mi się podobal w zeszłym roku nie zawahała się o tym poinformować. I teraz on mnie unika i obserwuje, zupełnie jakbym miala mu coś zrobić. No i jestem sama... Do 25 października muszę się zdeklarować czy idę na półmetek sama nie z os. towarzyszącą. Zanosi się na ten pierwszy wariant .

nauki tez mam od ...hmmm... cholery (klasa maturalna), wybralo sie elitarne liceum, to tak jest-trzeba sie uczyc niepotrzebnych przedmiotow, do tego musze 'nadgonic' to czego nie zdazylam sie nauczyyc w 1 i 2 kl z przedmiotow ktore zdaje... Na studniowke nie mam z kim isc, nawet poloneza nie wiem z kim bede tanczyla:/

[Chocolate Imagination]

Napisane przez Kochanaa

heeh ;] wiecie, tworzy się tu jakieś nowe społeczeństwo ;]
a wątek fajny... tylko chciałabym, żeby wszyscy wiedzieli, że mogą na nas liczyć nie tylko w przypadku problemu ze spodniami... np. jak kto się chce wygadać to też... co wy na to? ;]

;*

no pewnie, ja sie zgadzam

Napisane przez newmoongirl

A mogę tu tylko tak ponarzekać ?
Bo generalnie to nauki mam od zarąbania, moja była przyjaciółka (przestałyśmy się przyjaźniź bo znalazła bardziej elitarne towarzystwo) rozpowiada wszystko co jej kiedykolwiek powiedziałam, mniej lub bardziej podkoloryzowane. Chłopaka, który mi się podobal w zeszłym roku nie zawahała się o tym poinformować. I teraz on mnie unika i obserwuje, zupełnie jakbym miala mu coś zrobić. No i jestem sama... Do 25 października muszę się zdeklarować czy idę na półmetek sama nie z os. towarzyszącą. Zanosi się na ten pierwszy wariant .

ojeej

[kar0lajn]

Dziewczynki, powiedzcie mi jak to jest Wiadomo, faceci witają się ze sobą podając sobie dłoń. Dam taki przykład żebyście wiedziały o co dokładnie mi chodzi. Siedzę sobie z TŻ, podchodzą jego/moi kumple i podają TŻ dłoń, mi czasem też, ale nie każdy. A gdy np. my z TŻ podchodzimy do jakiegoś kumpla, czy ja mu muszę podać dłoń (chodzi mi o to, czy dziewczyny pierwsze powinny/muszą się tak witać)? Bo nigdy nie wiem i raczej nie podaję, jeśli chłopak do mnie tej ręki nie wyciągnie. Ten rodzaj przwitania wydaje mi się raczej męski
Mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi, bo chyba trochę namieszałam

[newmoongirl]

Dzięki. Kochane jesteście
Zyskowa: Przykro mi... Mam nadzieję, że rodzice odpuszczą

[ywoncia]

A ja tak sobie myślę, gdzie mogę przeprowadzić wywiad z bezrobotną osobą... Anonimowo... Do szkoły mi potrzebne, a tak jakoś kogoś ze znajomych głupio mi się pytać...

kar0lajn, ja zawsze czekam, bo to chłopak powinien się witać z dziewczyną, młodszy zawsze starszemu mówi dzień dobry itd...

[oluskaaa922]

Napisane przez kar0lajn

Dziewczynki, powiedzcie mi jak to jest Wiadomo, faceci witają się ze sobą podając sobie dłoń. Dam taki przykład żebyście wiedziały o co dokładnie mi chodzi. Siedzę sobie z TŻ, podchodzą jego/moi kumple i podają TŻ dłoń, mi czasem też, ale nie każdy. A gdy np. my z TŻ podchodzimy do jakiegoś kumpla, czy ja mu muszę podać dłoń (chodzi mi o to, czy dziewczyny pierwsze powinny/muszą się tak witać)? Bo nigdy nie wiem i raczej nie podaję, jeśli chłopak do mnie tej ręki nie wyciągnie. Ten rodzaj przwitania wydaje mi się raczej męski
Mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi, bo chyba trochę namieszałam

ja to zalezy z kim, ale w sumie czesto sie witam z kolegami podajac dlon w ten sposob pokazujesz, ze jestes otwarta, a nie za przeproszeniem "naburmuszona ksiezniczka, czekajaca az ktos pierwszy sie przywita".. to samo np z powiedzeniem czesc.. kiedys mialam zwyczaj, ze chlopakowi pierwsza nie mowilam.. a teraz juz mowie, bo to normalna rzecz jest to "czesc"

[kar0lajn]

no, znam dziewczyny, które pierwsze facetowi 'cześć' nie powiedzą i szczerze mówiąc, śmieszy mnie to.

[ayeen]

Napisane przez kar0lajn

no, znam dziewczyny, które pierwsze facetowi 'cześć' nie powiedzą i szczerze mówiąc, śmieszy mnie to.

mnie tak samo! a potem złe, bo im nie mówią
chyba się przyłącze.

[Sardelka]

witam

Napisane przez newmoongirl

A mogę tu tylko tak ponarzekać ?
Bo generalnie to nauki mam od zarąbania, moja była przyjaciółka (przestałyśmy się przyjaźniź bo znalazła bardziej elitarne towarzystwo) rozpowiada wszystko co jej kiedykolwiek powiedziałam, mniej lub bardziej podkoloryzowane. Chłopaka, który mi się podobal w zeszłym roku nie zawahała się o tym poinformować. I teraz on mnie unika i obserwuje, zupełnie jakbym miala mu coś zrobić. No i jestem sama... Do 25 października muszę się zdeklarować czy idę na półmetek sama nie z os. towarzyszącą. Zanosi się na ten pierwszy wariant .

i skąd ja to znam?? miałam "kiedyś" też takie dwie przyjaciółki, przyjażniłyśmy się razem kilka lat, no była jeszcze jedna, ale ona mnie nie olała tylko tamte i byłyśmy tak w czwórke zawsze nierozłączne noi pewnego dnia się stało tak jak w Twoim przypadku znalazły sobie "elitarne towarzystwo" do którego pewnie ich zdaniem nie pasowałam czy cuś to było za sprawą jednej, taka jędza zawsze wszystkich obgadywała i nastawiała przexiewko komuś, ptrzestały się odzywać i tak znajomość się rozpadła, w sumie to nie miałam bardzo przykrych sytuacji takich jak Ty, ale były i obraźliwe smsy i choć co, ale przestałam się nimi przejmować, bo pomyślałam, dlaczwgo niby mają one mieć wpływ na moje życie do choler? Teraz tratujemy się jako obce osoby i w sumie myśle, że to dobrze, mam teraz swoje towarzystwo, nowych przyjaciół i nie zamieniłabym ich na innych, więc spróbuj je olać, nie przejmować się nimi i pokazać im, że masz je gdzieś i mogą Ci poskoczyć
Co do szkoły to ja już mam szczerze dość..

Napisane przez kar0lajn

Dziewczynki, powiedzcie mi jak to jest Wiadomo, faceci witają się ze sobą podając sobie dłoń. Dam taki przykład żebyście wiedziały o co dokładnie mi chodzi. Siedzę sobie z TŻ, podchodzą jego/moi kumple i podają TŻ dłoń, mi czasem też, ale nie każdy. A gdy np. my z TŻ podchodzimy do jakiegoś kumpla, czy ja mu muszę podać dłoń (chodzi mi o to, czy dziewczyny pierwsze powinny/muszą się tak witać)? Bo nigdy nie wiem i raczej nie podaję, jeśli chłopak do mnie tej ręki nie wyciągnie. Ten rodzaj przwitania wydaje mi się raczej męski
Mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi, bo chyba trochę namieszałam

ja np. zazwyczaj nie podaje ręki pierwsza chyba, że jest np. taka sytuacja: cześć Ola jestem , a co do cześć to chyba normlane i nie zwracam uwagi kto pierwszy powie

[zyskowa]

Napisane przez kar0lajn

no to masz problem z tymi rodzicami grrrrr

no mam

Napisane przez kar0lajn

Dziewczynki, powiedzcie mi jak to jest Wiadomo, faceci witają się ze sobą podając sobie dłoń. Dam taki przykład żebyście wiedziały o co dokładnie mi chodzi. Siedzę sobie z TŻ, podchodzą jego/moi kumple i podają TŻ dłoń, mi czasem też, ale nie każdy. A gdy np. my z TŻ podchodzimy do jakiegoś kumpla, czy ja mu muszę podać dłoń (chodzi mi o to, czy dziewczyny pierwsze powinny/muszą się tak witać)? Bo nigdy nie wiem i raczej nie podaję, jeśli chłopak do mnie tej ręki nie wyciągnie. Ten rodzaj przwitania wydaje mi się raczej męski
Mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi, bo chyba trochę namieszałam

u nas raczej jest tak, że z dziewczynami nie powinno się tak widać, tak się utarło, że z dziewczynami tak się nie wita i już

Napisane przez newmoongirl

Dzięki. Kochane jesteście
Zyskowa: Przykro mi... Mam nadzieję, że rodzice odpuszczą

ja już mam to chyba gdzieś, czekam do matury i mogę robić co chcę

Napisane przez ywoncia

A ja tak sobie myślę, gdzie mogę przeprowadzić wywiad z bezrobotną osobą... Anonimowo... Do szkoły mi potrzebne, a tak jakoś kogoś ze znajomych głupio mi się pytać....

może na wizażu załóż wątek, widziałam takie

[SleepingBeuty]

ooo ja też pomoge

[paspartu]

Cześć, mogę się przyłączyć?

Co do powitań... Ja mam tak, że się nie zastanawiam czy wypada zrobić tak, czy tak tylko robię co uwarzam za słuszne (szkoda, ze nie zawsze sie sprawdza) Nigdy nie czekam, az ktos mnie powita, tylko jak znam osobę to się witam bez czekania Jednak raczej nie podaję ręki chłopakowi (dlatego, że tych których znam są nieco 'dziwni', że tak powiem), ale 'cześć' mówię bez wahania.

[magdolena]

Napisane przez kar0lajn

Dziewczynki, powiedzcie mi jak to jest Wiadomo, faceci witają się ze sobą podając sobie dłoń. Dam taki przykład żebyście wiedziały o co dokładnie mi chodzi. Siedzę sobie z TŻ, podchodzą jego/moi kumple i podają TŻ dłoń, mi czasem też, ale nie każdy. A gdy np. my z TŻ podchodzimy do jakiegoś kumpla, czy ja mu muszę podać dłoń (chodzi mi o to, czy dziewczyny pierwsze powinny/muszą się tak witać)? Bo nigdy nie wiem i raczej nie podaję, jeśli chłopak do mnie tej ręki nie wyciągnie. Ten rodzaj przwitania wydaje mi się raczej męski
Mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi, bo chyba trochę namieszałam

No to ja uwazam ze podanie reki to tylko wystepuje miedzy chlopakami. Z lepszymi kolegami witam sie buziakiem w policzek, a z innymi zwykle czesc.

[SleepingBeuty]

Zwykle kobieta powinna pierwsza wyciągnąć dłon, co dla mnie jest dosyć dziwne.
Nie widze potrzeby, żebyś musiała podawać chłopakom dłon na przywitanie jako pierwsza.

[Chocolate Imagination]

Napisane przez kar0lajn

Dziewczynki, powiedzcie mi jak to jest Wiadomo, faceci witają się ze sobą podając sobie dłoń. Dam taki przykład żebyście wiedziały o co dokładnie mi chodzi. Siedzę sobie z TŻ, podchodzą jego/moi kumple i podają TŻ dłoń, mi czasem też, ale nie każdy. A gdy np. my z TŻ podchodzimy do jakiegoś kumpla, czy ja mu muszę podać dłoń (chodzi mi o to, czy dziewczyny pierwsze powinny/muszą się tak witać)? Bo nigdy nie wiem i raczej nie podaję, jeśli chłopak do mnie tej ręki nie wyciągnie. Ten rodzaj przwitania wydaje mi się raczej męski
Mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi, bo chyba trochę namieszałam

Ja zawsze podaję rękę ale tylko tym, z którymi sie już wcześniej tak witałam i zawsze się tak witam.

Napisane przez ywoncia

A ja tak sobie myślę, gdzie mogę przeprowadzić wywiad z bezrobotną osobą... Anonimowo... Do szkoły mi potrzebne, a tak jakoś kogoś ze znajomych głupio mi się pytać...

kar0lajn, ja zawsze czekam, bo to chłopak powinien się witać z dziewczyną, młodszy zawsze starszemu mówi dzień dobry itd...

Według mnie nie jest tak, że chłopak powienien pierwszy wyciągnąć rękę, tylko ten kto przychodzi później. bez różnicy czy chłopak czy dziewczyna.

[Nusia_15]

dziewczyny . ! nie umiem założyć nowego wątku . :|
pomóżcie . !

[madzia2306]

Napisane przez Nusia_15

dziewczyny . ! nie umiem założyć nowego wątku . :|
pomóżcie . !

klikasz na dany dział w którym chcesz umieścic swój wątek i na samym początku wszystkich wątków jest pomarańczowa ikonka "nowy wątek" klikasz dajesz temat i piszesz w czym problem itd