|
|
#61 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 064
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
TancerkaGd, teoretycznie położna powinna przyjść 3 czy 4 razy (to się nazywa wizyta patronażowa) ale nie zawsze przychodzą. Jak wybierasz przychodnię koło domu to zazwyczaj przychodzą, ale ponieważ nie ma rejonizacji można wybrać jaką się chce. Ja wybrałam na innej dzielnicy i tam umówiliśmy się, że my podskoczymy z Julką do położnej. Potem jak byliśmy na pierwszej wizycie u pediatry do drugi raz do niej weszliśmy. Powiedziała, że powinna ona 4 razy przyjechać, ale mają tak dużo dzieci i mało położnych, że jak mogą to umawiają się w przychodni. Pytała się i notowała do karty dokładnie o poród (porody), o stan zdrowia, pokazywała jak przystawiać dziecko do piersi, obejrzała przy okazji piersi i miesień macicy czy dobrze się goi po zszyciu. Opowiedziała jak się żywić karmiąc piersią, obejrzała Julkę, pokazała jak czyścić pępek, dała jakieś broszury, książeczki, dostałam herbatkę na laktację
. Pappaya, szwy zdejmuje się w szpitalu gdzie się rodziło. Tzn. można też chyba w przychodni ale to nie ma nic wspólnego z tymi wizytami położnej. A szwy w wielu szpitalach zakładają wszystkie rozpuszczalne, zależy od szpitala, u mnie np. wewn. są rozpuszczalne a zewn. trzeba było zdejmować. A o usg bioderek to pierwsze słyszę. Robią jeszcze w szpitalu czy przy wizycie u ortopedy w 6 tyg. życia? |
|
|
|
|
#62 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Maja miała dzisiaj szczepienie - pierwsza dawka szczepionek skojarzonych domięśniowo i rotawirusy doustnie. Trzymałam ją na rękach i od razu wiedziałam kiedy babeczka wbiła igłę, bo Majka w jednej chwili zrobiła się bordowa i zaczęła wyć. Z rotawirusem było lepiej - bardzo ładnie połknęła i się nie krzywiła, a to podobno rzadkość
![]() Szczepiliśmy o 12, potem zjadła, ładnie spała, ale koło 16/17 zaczęła się histeria nie do opanowania - przeraźliwy płacz, nic nie pomagało. Wsadziliśmy jej czopek, uspokoiła się i znowu zasnęła, moja bidula... Od ostatniej wizyty (16 dni temu) przytyła 700g(!!!), pielęgniarka pochwaliła mój cyc ![]() Z tą położną to nie wiem jak jest - my mamy przychodnię bardzo blisko domu, położna wpadła raz na chwilę, wypełniła jakieś papierki i sobie poszła. Na szczęście umówiliśmy się prywatnie z inną położną i ta wyjaśniła wszystko i rozwiała nasze wątpliwości. Szkoda, że trzeba płacić, żeby móc się czegoś dowiedzieć... |
|
|
|
|
#63 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 064
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Ściągnęłam mleko, żeby na noc dać z butli, żeby wszystko zjadła naraz a nie na raty jak dziś cyca, ściągnęłam z obudwu... 35 ml
. Dałam jej przed chwilą ale za bardzo to się nie najadła pewnie. Dziś w ogóle nie za fajny dzień pod tym względem, po dwóch łykach zasypiała i zaraz się budziła, dużo płakała z powodu bolącego brzuszka. Ale jak jadła z piersi to mleko sikało, ona po prostu zachowywała się jakby nie była głodna już bo zasypiała . Sama nie wiem co o tym myśleć, aż mi się płakać dziś chce.
|
|
|
|
|
#64 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 353
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Hej dziewczynki!
Ja tylko na chwile. eloteteie, no ja tez bardzo sie ciesze, ze jestem z tych mlodszych mamus Bede miala tylko 36 lat jak moj Adas bedzie mial 18, a Evunia 16 Czyli w sumie bede miala odchowane dzieci i jeszcze nie bede taka stara hihihi.I jak tam Twoje piersi? Nadal bola? Gratulacje dla Mai za bycie dzielna dziewczynka w czasie szczepien Mam nadzieje, ze ona juz bedzie spokojna po tym i zadnych histerii nie bedzie. My idziemy na pierwsze szczepienia we wtorek. A w tej chwili maz pojechal z Adasiem na szczepienia przeciwko grypie ![]() Aha, no i oczywiscie gratuluje, ze malutka tak ladnie przybrala na wadze - jest to bardzo dobry znak Asiuuuuula, wspolczuje sensacji brzuszkowych u Julci Co do Patryka, to on z czasem sie przyzwyczai i zrozumie, ze wcale nie zamieniliscie go na "lepszy model". Jak tak czytam o tym co piszesz, to po cichu sie ciesze, ze Adas ma tylko 2 latka i w sumie nawet nie bedzie pamietal tego "przejscia" jak sie urodzila mala. Trzymam kciuki zeby u Was bylo lepiej z Patrykiem i zazdroszcze, ze Twoj maz tak czesto moze byc z Toba w domku. Ile ja bym dala zeby moj mogl tak byc z nami... przynajmniej w nocy ![]() pappaya, nie zle jaja z tymi szczepionkami - az sie chce natrzaskac w tylek tym wszystkim lekarzom ![]() Zainteresowalas mnie tym, ze polozna wytlumaczyla Ci jak dbac o miejsca intymne dziewczynek. Jesli szczerze, to juz nie raz mialam Wam tu napisac, ze ja strasznie sie stresuje tym czy dobrze myje Evunie, bo jednak z dziewczynkami jest zupelnie inaczej niz z chlopczykami. Moglas by sie podzielic co dokladnie polozna Ci mowila na ten temat? Bylam by bardzo wdzieczna Dziewczynki, wczoraj przyszedl moj pas poporodowy. I tak sie zastanawiam jak dlugo takie cos mam zakladac? Tzn. mam chodzic w tym caly dzien czy tylko np. kilka godzin dziennie? Ja zupelnie nie mam pojecia, a nie chce jakiejs krzywdy narobic (jesli to jest wogole mozliwe). Buziaki dla Was i Waszych malenstw
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
|
|
|
|
#65 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 064
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Znowu odciągnęłam pokarm i tym razem 15 ml
. Ale z drugiej strony to jak zrobiłam jej z pół godziny temu mleko z proszku to ze 120 ml zjadła 30 ml i zasnęła na amen, nie mogłam jej dobudzić... Ciekawe tylko na jak długo, okropnie by było jakby w nocy też tak co chwilunia jadła i na kilkanście min. zasypiała. Czy to możliwe żebym przestawała mieć pokarm? Teoretycznie nie kurde, jak się przystawia cały czas to powinien być.... Jutro chyba zadzwonię do położnej bo jestem załamana .
|
|
|
|
|
#66 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
Zastanawiam się czy nie kupić jednak takiego pasa... Cytat:
Serio serio A ja jestem chora - moje gardło przypomina kolorem pomidora, nie mogę przełykać śliny i rozsadza mi łeb. Żyć nie umierać
|
||
|
|
|
|
#67 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Schoolcraft, położna pokazywała mi właśnie jak czyścic miejsca intymne po zrobieniu kupki bo kupka wchodzi w te miejsca tam do środka. Wiec rozchylamy zewnętrzne wargi sromowe i przecieramy tam w środku nawilżona chusteczka dla niemowląt jednym ruchem z góry na dol.
Asiula, ja sie zgadzam z eloteteie. Nie myśl, ze nie masz mleka bo to wpływa negatywnie na laktacje. Mysl pozytywnie. Ja gdzies czytalam, ze nie ma mozliwosci zeby kobieta nie produkowała pokarmu. Sprawdzaj ile Julka siusia i jeżeli siusia duzo to znaczy ze sie najada tak samo z waga. Sprawdzaj ile przybiera. A kupki to normalne ze moga pojawiac sie nawet raz na tydzień. Pediatra mojego synka ze Szwajcarii mówiła mi ze co jakis czas nasze mleko sie zmienia by dostosować się do zwiększonych potrzeb dziecka i wtedy przez ''chwile'' możemy mieć go mniej. Mowila, zeby mimo wszystko jak najczesciej dostawiać i sie nie zniechęcać myśląc ze tracimy pokarm. Ja teraz nie myślę, ze nie mam pokarmu tak jak to było w przypadku karmienia synka i widzę, ze pokarm jest Acha i pamiętam, ze mówiła tez ze dziecko wyciagnie więcej mleka niż laktator. Mówiła, ze patrzenie na dziecko ssące pierś sprzyja napływaniu pokarmu. Edytowane przez pappaya Czas edycji: 2009-10-24 o 14:38 |
|
|
|
|
#68 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 064
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Dzięki dziewczyny
. Ja niby wszystko wiem, ale wczoraj to już miałam różne myśli, okropny wczoraj miała dzień, takie karmienie to był koszmar... Dzisiaj już lepiej, co prawda nie jadła za dużo bo zasypiała, ale może ma takie dni, że potrzebuje mniej pokarmu a więcej snu, a przy karmieniu z piersi sikały strużki mleka, także pocieszyło mnie to. Dziś ładnie jadła bo ją tak brzuszek nie męczył, odstawiłam wodę koperkową narazie bo i tak nie za wiele dawała, dałam 2 razy kropelki Sab Simplex, dziś ok, ciekawe czy to dzięki kropelkom czy po prostu dziś lepszy dzień. Zobaczę przez najbliższych kilka dni jak to będzie. Pieluszki ma mokre, sika przy każdym przewijaniu a kupek robi koło 4-5 dziennie, także chyba ok . Nie wiem tylko jak z przybieraniem na wadze, dowiem się 6 listopada jak będziemy na szczepieniu. Na pewno o wiele mniej przybrała niż Maja Eloteteie, bo przez 3 tyg. 570 gram, ważona była jak byliśmy o położnej, ale Jula i też mniejsza się urodziła .Dziś mąż poszedł na noc do pracy, Patryk u dziadków, także my z Julą same urzędujemy .
|
|
|
|
|
#69 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
570g w 3 tygodnie - też bardzo ładnie
![]() Majka wczoraj strasznie marudziła przy lewym cycu, łapała, puszczała i w ryk, a przy prawym ssała jak zła. Przystawiłam lewy cyc do laktatora i ustawiłam ssanie na maxa - przez pierwsze 5-7 minut nie poleciało NIC! Potem trochę pokapało, może był jakiś zastój? W każdym razie w nocy cycek znowu działał ![]() Czuję się jak kupa - strasznie boli mnie gardło, mam zapchany nos, uczulenie na twarzy (?!), a na dodatek zapalenie spojówek - okazuje się, że nieszczęścia chodzą czwórkami. A właściwie piątkami, bo jestem wściekła na TŻ i na razie nie zapowiada się na zmianę. Maja poszła z babcią na spacer, więc mogę sobie odpocząć - jedyny plus dzisiejszego dnia ![]() Pozdrawiam Was wszystkie
|
|
|
|
|
#70 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 353
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Hej mamusie!
Jak Wam mija weekend? U mnie bardzo rodzinnie Maz na szczescie jest w domu sobota/niedziela, wiec ciesze sie jak glupia. Nastepny tydzien nie bedzie taki udany, bo maz pracuje rowniez w sobote. Ale jakos damy rade, nie ma wyjscia.eloteteie, dziekuje za odpowiedz co do noszenia pasu poporodowego. A ja myslalam, ze w tym sie chodzi calymi dniami, zeby osiagnac maksymalny rezultat. Jakos te 3-4h wydaje mi sie troche za malo ![]() Bardzo wspolczuje chorobska Asiuuuuula, ciesze sie, ze z Julka juz lepiej. Jak Wam minela nocka? Wow, to mnie zaskoczylas, ze Julcia robic 4-5 kupek dziennie - moja Evunia robic kupke srednio raz na dwa dni i dla niej to chyba norma, sama nie wiem ![]() A co do wody koperkowej, to ja tez juz od dawna nie podaje, bo po 1 wydaje sie byc nie potrzebna, a po 2 nawet jak mala sie prezyla, to ta woda niby nic nie pomagala, wiec po co malenstwo truc. pappaya, dziekuje za wytlumaczenie co do tego jak dbac o dziewczynke Ciekawe co tam u tancerkaGd i innych mamus? Dziewczyny, a ja musze sie pochwalic, ze dzisiaj chyba sie wyspalam Nie moge uwierzyc we wlasne szczescie - mala spala od 20:30 az do 5:00 rano! Potem obudzila sie na zmiane pieluchy i karmienie i znowu odplynela - teraz jest juz 9:30, a ona dopiero zaczyna sie krecic w lozeczku. Tfu tfu zeby nie zapeszyc - oby tak dalej Dzisiaj planujemy zrobic sesje zdjeciowa calej rodzinki, wiec jak cos porzadnego wyjdzie, to Wam pokaze ![]() Milej niedzieli mamusie i do napisania
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
|
|
|
|
#71 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#72 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Hej mamusie
Jestem mój cudaczek spi ale juz ponad godzine więc może w kazdej chwili się obudzić, dziś w nocy dał nam troszkę popalić ale tylko po wieczór i do północy potem było lepiej, nie wiem chyba coś zjadłam nie tak bo bidulek nie umieał zrobić kupki rano zrobił ale malutko ![]() W ogóle dopiero sie docieramy, w sumie Mały jest grzeczny ale czasem są problemy żeby Go uspać ale to chyba normalne ![]() Wczoraj była pierwsza kąpiel i powiem Wam że wyglądało to mega śmiesznie bo moja mama nam pomagała ale widziałam ze jej tez ręce się trzęsły mam nadzieje że dziś będzie lepiej, tż od rana załatwia sprawy a ja w domu. Powiedzcie dziewczyny stosujecie to szerokie pieluszkowanie bo mi zalecili w szpitalu ale ja nie jestem do tego przekonana tymbardziej że na usg wyszło wszystko dobrze a nastepne kontrolne mam w grudniu.Asiuuula ja takie myśli miałam wczoraj że nie mam mleka albo pokarm mam niewartościowy ale pukłam się w łeb i stwierdziłam że to za szybko a w ogóle to je, śpi troszkę pokwinka a tak to nie jest źle, głowa do góry na pewno Julci wystarcza Twojego pokarmu Schoolcraft co do kupek to mój Mateusz tez tak często nie robi ale wczoraj za to walnął takie 2 dorodne ![]() I wiecie że mu w szpitalu już pępuszek odpadł został tam jeszcze kawałeczek ale to tylko taka cząstka mam nadzieję że szybko wyjdzie No to tyle na dzis, przeczytałam tylko 2 posty wstecz ale postaram się częściej wpadać i nadrabiać, trzymajcie się mamusie
__________________
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024423980.png |
|
|
|
|
#73 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 064
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
. Spała ładnie i budziła się tylko na jedzenie mniej więcej co 3 godziny, wstałyśmy dopiero o 10.00 . Wczorajszy dzień też prawie cały przespała, ale dziś w nocy co godzinę marudziła, prężyła, przy jedzeniu też... czyli tak już będzie w kratkę . Jak będę u lekarza to może poproszę o receptę na Debridat, ale z drugiej strony to ja wiem czy jest sens szprycowanie jej wszystkim co istnieje ... Przestałam jeść chleb żytni bo rzeczywiście po nim gazowało, więc pomyślałam, że jak mnie to i może dlatego ona ma te kolki, ale nie jem go a u Julki nadal w kratkę. Zaczynam myśleć, że jedzenie (poza potrawami typowo wzdymającymi) nie ma większego wpływu na bóle brzuszka u dziecka...A tak w ogóle to wszystkiego najlepszego z okazji skończonego miesiąca Evy .Kaasiula, witamy na odchowalni . Nie stosowałam u Patryka i teraz też nie stosuję szerokiego pieluszkowania, nikt mi tak nie doradzał . Co do problemów kolkowo gazowych to nie musiałaś nic zjeść nieodpowiedniego, dzieci tak po prostu w większości miewają, że męczą je takie sprawy... .Eloteteie, jak przeziębienie, lepiej się już czujesz? Edytowane przez Asiuuuuula Czas edycji: 2009-10-26 o 15:14 |
|
|
|
|
|
#74 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Czesc dziewczynki
Wreszcie znalazlm troszke czasu zeby sie juz zameldowac rozpakowana ![]() I od razu wale pytanie dla mamus ktore mialy szyte krocze ![]() Jak tak wasze gojenie sie przebiegalo no i czy wszystko sie bobrze zabliznilo? Bo ja z ciekawosci tam zajrzalam sobie gdy sie golilam i zobaczylam horror! Boje sie ze nie zrosne sie tak dobrze jak mialam wczesniej, bo zle mnie poszyli ![]() Prosze napiszcie czy wam sie to dobrze zabliznilo i czy wasze "kasie" wrocily do dawnego stanu sprzed ciazy?
__________________
http://s2.pierwszezabki.pl/025/0253689c0.png?1231 |
|
|
|
|
#75 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 778
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Witam
Przejzalam sobie Wasz watek dziewczyny, tak z sentymentu, bo moja corcia byla jesiennym niemowlaczkiem ale w roku 2007 Trzymam kciuki za Was i zycze duzo szczescia i zdrowia i latwych porodow tym nierozpakowanym![]() A jesli jakas dzidzia urodzila sie 07-10 to pozdrawiam jeszcze bardziej goraco ![]() Trzymajcie sie mamuski Edytowane przez myycha Czas edycji: 2009-10-26 o 22:03 |
|
|
|
|
#76 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Kasiula i Monecitka, witajcie na odchowalni
![]() Kasiula, nam nikt nie zalecil szerokiego pieluszkowania. Slyszalam o czyms takim ale nie wiem jak to w ogole ma wyglądać ?Monecitka, jak to źle Cie zszyli? Schoolcraft, wszystkiego najlepszego dla miesięcznej Evuni ![]() mycha, wszystkiego dobrego dla Ciebie i coruni A ja byłam dziś u ginekologa. Sprawdził wszystko i zapisał mi minipigulki cerazette. Edytowane przez pappaya Czas edycji: 2009-10-26 o 22:57 |
|
|
|
|
#77 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 353
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Hej dziewczyny!
pappaya, dziekuje za zyczenia dla Evuni Fajnie, ze juz bylas u ginekologa. Mam nadzieje, ze wszystko juz sie zagoilo po porodzie. Ja dopiero ide 10-go listopada i planuje zalatwic zwolnienie na zimowy semestr - ciekawe co z tego wyjdzie ![]() Monecitka, Tobie rowniez dziekuje za zyczenia (doczytalam na poczekalni ). I zarazem witam Cie na odchowalni - zagladaj tu czesto ![]() Co do Twojego pytania odnosnie wygladu "tam", to powiem Ci ze mimo iz nie bylam zszywana ani za pierwszym razem ani za drugim, to tak czy owak jestem tam sporo rozciagnieta. Tzn. wielka roznice zauwazylam za pierwszym razem, a tym razem jakichs wiekszych zmian nie zauwazylam (poniewaz to rozciagniecie zostalo jeszcze z pierwszego razu ). U mnie niestety nic nie wrocilo do poprzedniej "formy", ale nie jest zle Pocieszam sie, ze zawsze moglo byc gorzej ![]() Wspolczuje Ci poranionych sutkow Kaasiula, witaj na odchowalni! No i trzymam kciuki, zeby synek juz wiecej nie dawal Wam popalic Ja nie chce zapeszyc, ale moja Evunia juz 2 noc pod rzad przespala od 20:30 do 5:00 rano Mam nadzieje, ze tak bedzie dalej ![]() eloteteie, jak Twoje gardlo? Asiuuuuula, ciesze sie, ze z Julcia troche lepiej myycha, witaj Pozdrowienia dla Ciebie i coreczki A z 7-go pazdziernika chyba nie mamy dzieciaczkow - jesli oczywiscie dobrze pamietam ![]() Mamy dzieci w podobnym wieku - moj synek jest z lipca 2007 ![]() Dziewczynki, wrzucilam do albumu kilka nowych zdjec zrobionych wczoraj. Wiec zapraszam do ogladania, jesli macie ochote oczywiscie ![]() Pozdrawiam serdecznie kazda z Was i prosze trzymajcie kciuki, bo jutro Evunia bedzie miala pierwsze szczepienia. Strasznie sie stresuje
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
|
|
|
|
#78 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 064
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
, domyślam się, że to miejsce zszycia, nawet wstyd się przyznać ale się tam jeszcze nie goliłam bo się boję . Chyba poczekam trochę i pójde na wosk bo mam wizję znowu rozcharatanego krocza, tym razem przez mnie .Jeżeli chodzi o gojenie to najgorszy był pierwszy tydzień (wiadomo, że najgorzej jeszcze w szpitalu, ja najgorzej ze wszystkich dziewczyn z sali funkcjonowałam bo mnie nie tyle co krocze tylko straaaasznie nawalały kości miednicy i pachwiny, wstawałam w złóżka sycząc i płacząc z bólu, przeszło dopiero po ok. 2 tyg. - starość nie radość ), potem jeszcze do 2 tyg. przy siadaniu bolało. Po 2 tyg. praktycznie już było ok. Jak porównam z cc to niebo a ziemia .Schoolcraft, o kwesti luzu tam nawetnie pomyslałam , a rzeczywiście będzie pewnie rozciągnięte, bo po pierwszym porodzie przez cc nadal zostaje, jak to się mówi, picza dziewicza Looknęłam teraz Twoją galerię, super zdjęcia, bardzo udana sesja Edytowane przez Asiuuuuula Czas edycji: 2009-10-27 o 10:06 |
|
|
|
|
|
#79 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
Przeziębienie nijak - gardło nadal boli, najgorzej jest jednak z oczami - bolą, pieką, swędzą, szczypią, nawet krople ze świetlika i sól fizjologiczna sprawiają ból Cytat:
Cytat:
Jedziemy zaraz do ortopedy, ciekawe co nam powie ![]() Majka od wczoraj jest niespokojna, nie wiem co się dzieje, z anioła mi się robi jakiś znerwicowany diabełek Zaraz jej zapodam czopek i się skończą cyrki |
|||
|
|
|
|
#80 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 353
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
Ciesze sie, ze zdjecia sie podobaja eloteteie, super, ze z gardlem troche lepiej. A jak tam bylo u ortopedy? Mam nadzieje ze wszystko w porzadku. Co do jedzenia, to juz pisalam wczesniej, ze ja jem wszystko i tfu tfu malej nic nie szkodzi. Nawet pozwole sobie na kawalek czekoladki od czasu do czasu Jem praktycznie wszystko i jest super. Mysle, ze jak dziecko ma problem z brzuszkiem (gazy, kolka), to nawet jakby matka byla tylko na chlebie i wodzie, to to tak czy owak za duzo by nie zmienilo. Poprostu trzeba przetrwac ten czas (pierwsze kilka miesiecy) az uklad trawienny dziecka bedzie bardziej dostosowany do jedzenia i tyle ![]() Dziewczyny, a mysmy dzisiaj byli u pediatry. Mala dostala 1 szczepionke i tak sie biedna splakala jak wbijali jej igle w nozke, ale na szczescie szybko sie uspokoila i teraz slodko spi ![]() Od wagi urodzeniowej mala przytyla tylko 1360 gram - czy to nie za malo? Ile Wasze dzieciaczki przytyly w ciagu pierwszego miesiaca? W kazdym badz razie mala juz wazy troche ponad 5kg ![]() Aaaa i urosla mi Evunia prawie 3cm Mam jeszcze do Was pytanko - lekarka powiedziala, ze obwod glowki malej sie nie zmienil (ostatnio jej mierzyli jak miala 2 tygodnie) i teraz sie zastanawiam, czy to jest normalne? Bo rozumiem, ze glowa jej nie urosla... Pocieszam sie, ze skoro lekarka nic nie powiedziala na ten temat, to chyba nie ma co sie martwic. Ale ja oczywiscie rozmyslam i sie niepokoje troche. Ide podgrzewac obiadek Buziaki dla Was
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
|
|
|
|
|
#81 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Trochę ponad 5 kg?
Maja po 6 tygodniach ważyła 4830g i lekarz powiedział, że przybiera baaaardzo szybko ![]() Co do głowy - obwód wzrósł o 4cm w stosunku do dnia porodu, wydaje mi się, że to spora różnica. Ale skoro lekarka nic nie mówiła to ja bym się nie martwiła! Wiem, że w pierwszym miesiącu dziecko powinno przytyć koło 700g, w drugim i trzecim ok. 800-900g, potem ten przyrost stopniowo spada do ok. 600g i 500g. Czyli pi razy drzwi wychodzi 20g dziennie. (U Mai ostatnio było 38g, haha )Ortopeda powiedział, że coś tam się jeszcze do końca nie wykształciło w prawym biodrze, ale jak na ten etap rozwoju jest to norma, niczym mamy się nie przejmować ![]() Z kolei wrócił problem ulewania, dzisiaj po śniadaniu Majka ulała 8 razy, chlustami. Najgorsze jest to, że przetrawione mleko wraca jej do buzi, ona to z powrotem połyka, a potem jęczy i się krzywi, bo w ustach pozostaje jej ten paskudny smak. Dzisiaj pierwszy raz dałam jej zagęszczacz przed jedzeniem i na razie chyba jest OK. Uciekam, bo zaraz mąż wróci z małą ze spaceru i jedziemy w odwiedziny do babci ![]() MIŁEGO DNIA! |
|
|
|
|
#82 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Schoolcraft, nie martw sie. Eva na pewno za mało nie przybrała. Wazy ponad 5 kg to juz sporo. Moja wazy trochę ponad 4 kg. A główka tak szybko nie rośnie wiec sie nie przejmuj. Widzialam zdjecia w galerii. Super rodzinka z Was. Fajne macie zdjecie wszyscy w kaplecie
Adas na niektorych zdjeciach przypomina mi troche Ivusia bo sa podobnie obcięci a Eva jest podobna do Ciebie. Chodzisz z Adasiem do fryzjera czy sama obcinasz? Ivo był raz u fryzjerki ale nie dal sie obciąć. Panicznie sie boi. Udało jej sie tylko trochę wycieniować z tylu ale zajęło to chyba z 30 minut. Ostatnio obcięłam go kiedy spal ale tylko skróciłam grzywę, gore i boki bo z tylu już nie miałam możliwości. Fajnie, ze macie juz pierwsze szczepienie za sobą. Nas to dopiero czeka i jak o tym pomysle to serce mnie boli na myśl o płaczu bo Ivusia tez musimy zaszczepić. Eloteteie, współczuję tych wymiotów'ulewania Mai. Oby szybko jej to minelo. Moja na szczescie juz nie wymiotuje. Zdarzyło sie dwa razy i teraz koniec. Nawet specjalnie nie ulewa. |
|
|
|
|
#83 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 353
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Hej dziewczynki!
No to widze, ze moja Evunia narazie najwiecej wazy Czyli wszystko ok. A z ta glowka, to juz przestalam sie przejmowac - za miesiac na wizycie znowu zmierzymy i mam nadzieje, ze wtedy juz urosnie ![]() Dzisiejsza noc mielismy troche niespokojna, gdyz Evunia miala stan podgoraczkowy po tej szczepionce. Na szczescie teraz juz przeszlo i jest wszystko ok. Ale troche stresa mialam, bo to takie malutkie dziecko przeciez... eloteteie, ciesze sie, ze u ortopedy wszystko ok sie okazalo. A z tym ulewaniem to wspolczuje i znam ten bol - Evcia tez sporo ulewa, ale tylko po sztucznym mleku. Jezeli dobrze pamietam, to Adas ulewal az do 9-go miesiaca - co prawda nie duzo, ale przynajmniej z 2 razy dziennie sie mu zdarzalo. pappaya, dziekuje za komplementy dla nas - ciesze sie, ze zdjecia sie podobaly Mi sie wydaje, ze Evunia jest podobna do mojego meza. Ale jesli mowisz, ze do mnie to ja sie tylko moge cieszyc ![]() Masz moze jakies aktualne zdjecia Twojej Ewuni? Musze zagladnac do Twojej galerii, bo ostatnio patrzylam na zdjecia jak tylko wrocilas ze szpitala. Co do Adasia, to my jezdzimy do fryzjerki. Ale ostatnio wlasnie tak kiepsko go obciela, ze chyba juz do niej nie pojade Adas tez wczesniej bardzo sie krecil i nie chcial sie dac obciac, ale ostatnio wlasnie juz bardzo spokojnie siedzi. Trzymam kciuki za Wasze nadchodzace szczepiania To prawda, ze nic milego nie ma w patrzeniu na bol wlasnego dziecka. Ale jak mus to mus. Dziewczyny, jak czesto chodzicie ze swoimi dzieciaczkami na spacery? Ja moge wyjsc tylko wtedy kiedy maz jest w domu, bo sama nie moge jeszcze poradzic z 2 dzieci. Glownie chodzi o Adasia - juz kilka razy mielismy z nim cyrki. Ostatnio Evunia zaczela bardzo plakac, wiec musielismy wracac, a Adas nie chcial zawrocic. Dobrze, ze maz byl ze mna, bo sama to nie wiem co bym zrobila. Dobra, ide karmic moja mala wielkoludke Milego wieczoru dla Was EDIT: pappaya, wlasnie zagladnelam do Twojej galerii i widze ze nowe zdjecia powrzucalas. Bardzo ladne sa Zauwazylam, ze na niektorych zdjeciach mala sie usmiechala - czy ona juz swiadomie sie usmiecha? Pamietam, ze Adas zaczal swiadomie sie usmiechac jak mial miesiac i 1 tydzien. U mojej Evuni raczej tak wczesniej usmiech sie nie zapowiada. I jeszcze mam pytanko - jak dlugo w ciagu dnia Twoja mala jest aktywna? Bo moja wstaje o 9:00-9:30 rano, potem jest aktywna tak do 11:00 i pozniej juz spi - czesto az do 16:00-16:30. Potem jest aktywna tak do 20:30 (poki ja wykapiemy i nakarmimy) i pozniej znowu spi az do 5:00 (przynajmniej tak bylo do tej pory). Zastanawiam sie czy to jest normalne? Znowu porownujac do Adasia, to on w tym wieku juz byl aktywny wiekszosc dnia, a Evunia jest jakims malym spiochem. Tak sie zastanawiam czy moze te tabletki ktore biore na polepszenie laktacji moga miec na nia taki wplyw, ze ona spi non stop? EDIT 2: kashin, widze ze nas czytasz - odezwij sie, co tam u Ciebie i Matyldy?
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! Edytowane przez schoolcraft Czas edycji: 2009-10-28 o 17:06 |
|
|
|
|
#84 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
Ktoś ma pomysł? W każdym razie mea culpa i obiecuję poprawę Przepiękne Wasze dzieci, proszę o więcej ![]() Pappaya zrobiłaś bardzo ładną listę na początku. Naprawdę piękną! ![]() Schoolcraft, nasza mała też lubiła podczas spania układać główkę na prawo. Teraz zmieniło jej się na lewo żeby było zabawniej to u mnie w chuście ma prawie zawsze głowę na lewo a u TŻ-ta na prawo. W kołysce - jak już się da, mała zaraza, położyć, to różnie. Wcześniej musieliśmy jej główkę przekładać. Więc to chyba przechodzi z wiekiem Dołączając się do wątku o preparatach na jelitka, to polecić mogę Bobotic. To to samo prawie co Sam Simplex, bo to preparat z simetikonem. Tylko ma go 69 i coś, a Bobotic 66 i coś I można kupić chyba w każdej aptece za jakieś 11 zł. Nie wiem jak działa na kolki, bo Matylda ich nie ma, ale m dobrze się sprawdza w przypadku wzdęć i problemów z wypierdoszeniem ![]() Pasa poporodowego nie kupiłam. Brzuch mam już płaski. No tak płaski jak przed ciążą, bo zawsze mialam wypukły, odkąd pamiętam. No taka już moja wątpliwa uroda Do wagi wyjściowej został 1 kg ale ja chcę schuść jeszcze 5 :P No ale powoli, bez szaleństwa. Zamiast pasa wolę basen. Jak znam życie z tym pasem pewnie jakieś wałki by mi wychodziły albo na górze albo na dole i wyglądałabym jak pół dupy zza krzaka Ale ogólnie to laski z wątku wrześniowo-październikowego sobie chwalą. Pępek zachowany w pojemniczku razem z testem owulacyjnym, ciążowym i opaską na łapkę ![]() Czekam na kosmyk włosków i ząbki Pappaya może wypróbuj jakieś mydło odplamiające? Ja używam tego - http://www.pieluszkarnia.pl/p56,imse...lamiajace.html i działa cuda. Używamy pieluch wielorazowych i wszystkie są czyściusieńkie. To samo z obsranymi ubrankami ![]() Matylda w ciągu dnia budzi się od 1,5 do 6 h na jedzenie. Reguły nie ma. Najczęściej 3 h - licząc oczywiście od początku jednego karmienia do drugiego. W nocy ostatnio co 3 h. Ale kto wie, czy jej się nie odmieni. Jakiś czas temu budziła się co dwie (w tym godzina jedzenia + przewijanie) ale ostatnio spała prawie 6 h dwie noce z rzędu. No i śpi praktycznie z nami w łóżku, bo jeśli je godzinę albo i dłużej, to ja zdążę zasnąć zanim skończy... No więc śpimy sobie w 4-kę - ja, cyc, Matylda i TŻ A w dzień to już w ogóle kołyski nie uznaje - tylko chustę. ![]() Nie byłam jeszcze u Gina. Jak na razie zaliczyłam okulistę i tak jak przypuszczałam, pogorszył mi się wzrok w ciąży i to o 100% - prawe oko - 0,75, lewe - 1 no i cylindry. Ktoś mi wywróży kiedy pójdę do optyka? Bo wyprawa do okulisty to było coś - najpierw trzeba tam było dotrzeć - mała w chuście, później przyjechał TŻ, zabrał małą do pracy w chuście (pracuje jakieś 400 m dalej), bo oczywiście byłam umówiona na godzinę, ale weszłam do gabinetu prawie 2 h później Mam dzielne dziecko. Ginekolog jest w tej samej przychodni, ale nie chcę tak małej targać po przychodniach a i TŻta zmuszać do przychodzenia, bo później musi odrabiać i jest później w domu. A wieczorami to on się Stworem zajmuje : Asiuuuuula powiedz mamie że po kilku tygodniach piersi produkują tyle mleka ile trzeba, bo już "wiedzą: ile Maluch zjada i nie muszą być twarde jak na początku. No i przede wszystkim - tak jak pisałaś - nie przejmuj się tym Moja córcia też lubi spać na brzuszku! Jak nie chcę by się obudziła w kolysce za szybko to właśnie tak ją układam po wyjęciu z chusty ![]() Co do szczepionek to ja najchętniej bym nie szczepiła wcale Udało nam się to odwlec o tydzień, bo dzisiaj miałyśmy iść na szczepienie, ale mała ma kupkę śluzowatą więc się wywinęłyśmy. Za dużo się naczytałam o fatalnych skutkach szczepień aby podejść do tego bez lęku. W tej chwili szukam pojedynczych szczepionek zamiast DTP. Dziewczyny z USA, przyznaję że dużą rolę w moim podejściu miały informacje właśnie ze Stanów. Ten Thiomersal i aluminium, i w ogóle cała ta idea do mnie nie przemawia Pappaya, naszą też tym cholernym Euvaxem zaszczepili Zastanawiamy się nad badaniem na obecność metali ciężkich ![]() Nie wiem jak u Was z kąpielami, ale u nas pełen sukces. Na początku było fatalnie - jeden wielki wściek i wrzask. Teraz Stwór się chichra w wodzie. A wystarczyło tylko zrobić cieplejszą kąpiel. Biedny dzieć, miesiąc ją tak męczyliśmy Teraz nie tylko nie marudzi przy kąpieli i masażu, ale i przy wyjmowaniu z wody i zdejmowaniu plasterka z pępuszka. Wciąż plastrujemy, bo nadal ma małą przepuklinkę.tancerkaGD (i wszystkie inne zaniepokojone ) nie przejmuj się ilością ściągniętego pokarmu przez laktator. Twoja laktacja "wygląda" podobnie do mojej. Zazwyczaj 50 ml udawało mi się ściągnąć i byłam podłamana. Ale laktator to nie to samo co ssawka w buzi dziecka Jeśli córka nie budzi się co 20 tylko co 2,5 h minut to znaczy że się najada. W tej chwili jestem już po pierwszym kryzysie laktacyjnym i wyraźnie czuję że mam wiele więcej mleka niż wcześniej, a nadal ściągam laktatorem na raz góra 60 ml (i to od wielkiego dzwonu). Wyjątkiem są noce, kiedy potrafię ściągnąć nawet 120 ml na raz, ale tylko wtedy kiedy mała długo śpi i w piersiach się sporo nazbiera. Mała je różnie, czasem co 2,5 h, czasem co 6, ale nawet jak jadła co godzinę to z piersi wciąż ciekło mleko, więc ono tam jest. Najważniejsze żeby nie dokarmiać, bo to tylko pogarsza sprawę!Dla uspokojenia poczytaj sobie o laktacji na tych stronach: http://www.goldenline.pl/forum/karmienie-piersia http://mlekomamy.pl http://forum.gazeta.pl/forum/f,570,K...e_piersia.html Mnie bardzo podniosły na duchu. Czego życzę i Tobie. Co do tego karmienia po kilka razy z jednej i drugiej piersi to ja bym się zastanowiła, zwłaszcza jeśli dziecko ma kolki. Bo na początku leci mleko z dużą ilością laktozy, którą dzieci gorzej trawią i przez to miewają kolki. Aha, i ja mam mniej mleka w lewej ![]() eloteteie jak tam przeprowadzka? Też mam wałek po cc ale wyraźnie mniej wypukły niż jeszcze miesiąc temu. Chyba zanika? W każdym razie mam nadzieję że operacja plastyczna nie będzie potrzebna. Bo jak na razie całą kasę przepuszczam na pieluszki ![]() No i zastanawiamy się nad zrobieniem kolejnego Ale najpierw muszę iść do tego ginekologa, żeby mi powiedział kiedy mogę zachodzić, bo po cesarce to nie ma takie hop siup. Tylko czy ja dam radę sama z dwójką takich szkrabów?? Jak będą takie słodkie jak wasze, to na pewno tak ![]() Schoolcraft naprawdę jesteś taka młodziutka? Za chwilę poczuję się jak bacia ![]() Co do spania na brzuszku i śmierci łóżeczkowej to zdania oczywiście są podzielone. Ten artykuł wklejam jako ciekawostkę http://dziecko.onet.pl/35183,0,0,odk...j,artykul.html Najlepiej byłoby samemu zobaczyć wyniki tych badań... Nasze bioderka są wporzo Pan doktor nie widział żadnego "utrudnionego odwodzenia". Ufff.. Poza tym mała waży już 3700g, to 1200 g od porodu i podobno dobry wynik. Cycek z trawy został pochwalony przez położną i przez pediatrę.Budzę smoka na karmienie, niech trochę pouśmiecha się do mamusi :P Załączam kilka fotek mojego Wielkoluda ![]() Ściskam wszystkie mamusie!
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am... |
|
|
|
|
|
#85 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
hej
znalazlam minimalna ilosc czasu aby napisac cos na wizaz. nadal sciagam mleczko - teraz co 2,5h i jednorazowo udaje mi sie sciagnac ok. 100-150ml wiec mala sie najada i bebilon poszedl w odstawke. mala rosnie jak na drozdzach az mi zal , ze tak szybko - nie zdaze zrobic jej fotek -czasu brak ![]() ale moze jutro uda mi się ja ładnie ubrac i kilka porobic - chociaż kompaktem )))na razie jak się naje to od razu zasypia i za bardzo nie mozna Nią szarpac bo od razu ulewa... ;/ wiec kladziemy ją do łózeczka na boczek i tak przesypia swoj czas do kolejnego jedzonka. Niestety najwiekszy problem mamy z kąpielą Julki....już przy namydlaniu na sucho tak płacze jakbyśmy ją ze skóry obdzierali już nie mówiąc o tym co się dzieje jak spłukuję ją wodą...już nie wiem co robic. wczoraj przez to pokłóciliśmy się z moja mama bo ona stwierdzila ze mamy za zimną wodę....(która ma 37stopni) już sama nie wiem...albo ten termometr jest jakiś popsuty , albo faktycznie może mała woli cieplejszą wodę...dzisiaj spróbujemy innej techniki mycia małej i jak to już nie poskutkuje to nie wiem co robić.....Czy Wasze szkraby tez płaczą podczas kąpania? Czy tylko my jesteśmy jakimiś wyrodnymi rodzicami , którzy nie potrafią wykąpać swojego dziecka...? :/Atmosfera w domu nie pomaga - mama wiecznie się wtrąca...mam nadzieję , że w przyszłym tygodniu zaczniemy przeprowadzkę do nowego mieszkanka....tż właśnie pojechał po lodówkę więc wszystko stoi na dobrej drodze )pozdrawiamy, TancerkaGd i Julka ![]() to jeszcze ja ![]() pappaya co do zszycia po porodzie , to pan który mnie zszywał powiedział, że zakłada mi właśnie szwy rozpuszczalne i mogę je ściągnąć jak bardzo mnie będą dokuczać i za bardzo ciągnąć..ale po 3 dniach nic już nie bolało i nie poszłam do szpitala ich ściągnąć. Przy podmywaniu czuję , że tam są i zastanawiam się kiedy mi się rozpuszczą i czy ten lekarz mówił prawdę , że są rozpuszczalne ![]() schoolcraft julka płacze tylko przy kąpieli...jak ją przewijam albo przebieram to jest spokojniutka - chyba,że jest głodna i zaraz ma jeść ![]() dodaję kilka zdjęć Skarbeczka
Edytowane przez tancerkaGd Czas edycji: 2009-10-28 o 21:13 |
|
|
|
|
#86 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 353
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Hej!
Ja tylko na chwilke, bo ide zaraz moich dzieciaczkow ukladac na drzemke. Wiec wiecej napisze pozniej. kashin, fajnie ze zagladnelas!!! Zdjecia Matyldy sa super - ladna z niej dziewczynka rosnie tancerkaGd, moja Evunia tez tak sie drze jak ja kapiemy - to jest normalne u takich dzieci i wkrotce sie to zmieni, zobaczysz. Poprostu takie niemowlaczki ogolnie nie lubia jak sie ich dotyka ze tak powiem. Placza jak ich przebieramy, placza jak zmieniamy pieluche, placza jak kapiemy... Nie jestescie wyrodnymi rodzicami - u nas tez jest tak samo. Trzeba to przetrwac i tyle - zobaczysz, ze wkrotce mala zacznie lubiec kapieli. Tak mielismy z Adasiem i na to samo licze tym razem ![]() Pozdrawiam i do napisania
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! Edytowane przez schoolcraft Czas edycji: 2009-10-28 o 19:32 |
|
|
|
|
#87 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 064
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Ja na chwilunię
.Julka też wrzeszczy przy kąpieli, tzn. wrzeszczała. Moja bratowa mi powiedziała, że należy dziecko przy wkładaniu do wody wkładać brzuchem do dołu, potem można przełożyć brzuszkiem do góry, u jej córeczki poskutkowało i nie wiem na czym to polega ale działa . Jak wkładam tak Julkę to jest spokój i cisza, potem jak jej umyję pupkę i plecki to ją przekładam i dalej też nie płacze. Ponoć wystarczy kilka takiech kąpieli a potem nawet jak się kładzie do wanienki pleckami do dołu to już dziecko nie płacze, ale ja dziś tak zrobiłam i płakała (darła się jakbyśmy ją w kwasie kąpali), także powracam do tej metody .
|
|
|
|
|
#88 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Matylda wrzeszczała kiedy "trzymaliśmy się "przepisowej" temperatury wody. Teraz kąpiemy ją w 40 stopniach i jest bosko - nie płacze tylko się śmieje. Może u Was też to podziała?
Julcia słodka ------------------------ Aha, i uważajcie z wkładaniem dziecka do kąpieli brzuszkiem do dołu. Znajomi tak zaczęli kąpać córkę i ona się bardzo wyrywała. W pewnym momencie znajomy mówi do swojej partnerki: "Wiesz co, Gaja chyba tak nie lubi, nie podoba jej się, bo się strasznie wyrywa". I wtedy usłyszeli "BUL BUL BUL BUL" spod wody.
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am... Edytowane przez kashin Czas edycji: 2009-10-29 o 09:16 |
|
|
|
|
#89 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Ale piękne dziewczyny na tych zdjęciach
![]() Nas jutro czeka wizyta w poradni laktacyjnej - sto miliardów pytań, mam nadzieję, że dowiem się czegoś sensownego... Maja ostatnio wieczorami jest jakaś mocno poddenerwowana. Płacze, wije się przy cycku jak wąż, ciągle chce jeść, potem jej się odbija, mleko wraca, Majka robi minki i znowu zaczyna płakać. Tylko cyc pomaga... Takie błędne koło. I w nocy trudniej ją uśpić, ktoś mi ukradł moje grzeczne dziecko ![]() Ciekawa jestem ile przytyła przez ostatni tydzień, mam wrażenie, że więcej towaru zwraca niż przyjmuje... Pozdrawiam wszystkie mamuśki i cudaczki, a od Majki high5 ![]() Schoolcraft - to nie dziwię się, że Eva tak podgoniła wagowo skoro dokarmiasz ją sztucznym mlekiem - jakoś nie zanotowałam tego wcześniej... Kashin - dupa nie przeprowadzka, no comment ![]() Potwór płacze, idę zbadać sytuację
Edytowane przez eloteteie Czas edycji: 2009-10-29 o 22:07 |
|
|
|
|
#90 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Kurcze mój Mateuszek przestawił się na tryb dzienny i śpi jak suseł a w nocy już nie chce tak szybko zasnąć
co tu zrobić.... a poza tym w prawym cycku mam za dużo mleka i dziś w nocy ze strachu budziłam męża bo sie krztusił ale miałam stracha, ale z tej prawej piersi normalnie szok tyle mleka już nie wiem co mam robić on za bardzo nie chce widze z niej jeść może się boi bo już pare razy się dławił, poza tym po kapieli zawsze robi się jakiś żywszy zamiast się najeść i spać![]() Raz odciągnęłam ręcznie mleko z niej 30 ml i jak mu podałam (chcoiaż zjadł z lewej) to pochłonął w 2 minuty) ale zastanawiam się nad kupnem laktatora ale zaś nie chce pobudzać tej laktacji bo jeszcze więcej będzie tego mlekaDziewczyny Wasze dzieciaczki są cudne, ja nie mam na razie czasu zrobić sesji ale postaram się
__________________
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024423980.png |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:56.



. 


. Dałam jej przed chwilą ale za bardzo to się nie najadła pewnie. Dziś w ogóle nie za fajny dzień pod tym względem, po dwóch łykach zasypiała i zaraz się budziła, dużo płakała z powodu bolącego brzuszka. Ale jak jadła z piersi to mleko sikało, ona po prostu zachowywała się jakby nie była głodna już bo zasypiała
. Sama nie wiem co o tym myśleć, aż mi się płakać dziś chce.
Mam nadzieje, ze ona juz bedzie spokojna po tym i zadnych histerii nie bedzie. 






Maz na szczescie jest w domu sobota/niedziela, wiec ciesze sie jak glupia. Nastepny tydzien nie bedzie taki udany, bo maz pracuje rowniez w sobote. Ale jakos damy rade, nie ma wyjscia.
Nie moge uwierzyc we wlasne szczescie - mala spala od 20:30 az do 5:00 rano! Potem obudzila sie na zmiane pieluchy i karmienie i znowu odplynela - teraz jest juz 9:30, a ona dopiero zaczyna sie krecic w lozeczku. Tfu tfu zeby nie zapeszyc - oby tak dalej 










