Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ II

[Linka24]

Napisane przez sas

Linka slonce to bylo pytanie do mnie?
wiec @ jeszcze nie ma.. ale przyszlo niezle przeziębienie..wiec nie wiem czy to nie przez to @ mi si e nie opóźnia
a jak u ciebie??

o proszę zmieniłam Cię na Sam Wybacz. No być może to przez przeziębienie? ale mimo to spóźnia się sporo prawda?

Ja miałam dziś dostać i echo, ale zapewne zawita jutro znając życie

[Carol77]

Kasiu już Cię wpisałam i bardzo się cieszę, że Twój TŻ zmienił zdanie!!!!Super!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cosaaaaaa gratulacje!!!!!!!!!!!!!! rewelacja!!!!!!!!!!!!! Czekam z utesknieniem na zdjęcia!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

Linka a może nie przyjdzietrzymam kciuki

Haniu a jak Ty się czujesz kochana??

[Linka24]

[QUOTE=
Linka a może nie przyjdzietrzymam kciuki

[/QUOTE]

Nie wierzę w to Carol, naprawdę nie wierzę....

[niutek]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Juz wsadzil mi na paluszek Leze w lozku chora i przyszedl i potulil sie i pogadal mi jak mnie kocha itd i spytal czy jest romantycznie jak powiedzialam ze no tak jest to sie spytal czy na tyle romantycznie, ze wyjde za niego no i kleknal przy lozku i takie tam teraz tak mi dziwnie na palcu, ciezko jakos jutr zrobie Wam zdjatko pierscionka, bo w sumie mam inny niz chcialam


Kasiu, wielkie gratulacje!! Powiedz, co go sprowokowalo do tej decyzji?
Moj chwalil sie swojej rodzinie ze najpozniej za dwa lata bedziemy mieli malego Maronia

oo rany jak sie zrobiło romantycznie i gratulacje
a teraz tylko czekać na ..
i koniecznie zdjęcie

[Gosiaro]

Dziewczyny już II część???Jejku kiedy to minęło?

Przyznam, że od mojego ostatniego postu zaległości nie nadrobiłam, bo po prostu nie mam kiedy.Ciągle praca, uczelnia i masę innych pilnych spraw.

Najgorsze jest to, że akurat mam dni płodne a przutulaliśmy się raz i to 3 dni przed owulacją, a teraz kiedy są największe szanse to mój mąż albo tak pożno wraca z pracy, że idzie zaraz spać, albo jedzie na noc do rodziców bo musi coś z nim załatwić.Wściekła jestem bo ten cykl moge raczej spisać na straty...

Cosmaaa gratuluje zaręczyn!!!

Kasiu bardzo się cieszę, że twoj Tż w końcu podjął taką ważną decyzję.To znaczy że cie bardzo kocha.
Tylko pilnuj go , żeby nie uciekł ci tak jak mój, kiedy będzie najbardziej potrzebny

[Siala_Bala]

Jeszcze ja.... też się staram.
Wiem, że mało mnie tu widać jednak zaglądam i "przelatuje" Wasze posty.
To mój pierwszy cykl starań
Pozdrawiam Was cieplutko przyszłe grubaski

Mnie dziś szef w pracy powiedział, przy jakiejśtam rozmowie, że on nie chce słyszeć o żadnych ciążach.. że mamy (pracownice) się wstrzymać conajmniej pół roku ;(
Kurrr... jeszcze będzie moją macicą rozporządzał :[
Wściekłam się...ale juz nie wiem co robić. Mam umowę o pracę ale nie wiem kiedy mu powiedziec jak się uda, czy wogóle mówić.. czy może mnie zwolnić z tego powodu.. Ehh.. Załamka. Czy może mnie zwolnic domyślając się, że jestem w ciąży zanim mu dostarczę oficjalny papier? Nic nie wiem

[Kasia_Dublin]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Kasiu, wielkie gratulacje!! Powiedz, co go sprowokowalo do tej decyzji?
Moj chwalil sie swojej rodzinie ze najpozniej za dwa lata bedziemy mieli malego Maronia

Kochana gratuluje zareczyn!!! Moze wreszcie przelamiemy te smutki na forum i zaczna sie same fasolinki .

Nie mam pojecia co go sprowokowalo, ale jestem w siodmym niebie. Po prostu jak filip z konopii sie urwal. Ale ja mam takie przeczucie ze on musial to rozwazac (w zyciu bym sie nie spodziewala ze on uzywa tej swojej lepetynki to rozwazania takich spraw ). Nadal jestem w lekkim szoku wiec wole nie zadawac pytan dopoki mnie nie zaplodni . Pierwsza proba juz byla i sie nie wycofal wiec jestem dobrej mysli

Gosiaro o juz ja go przytrzymam . Bedzie na moje zawolanie i juz

Carol dzieki za wrzucenie mnie na liste

[mysha25xx]

No, nie 3 dni mnie nie było a tu już II część Nie wyrabiam za Wami dziewczyny

[sas]

Linka a jednak moze bedzie fasolinka...ja mam jakas mala plamke i nie wiem czy to casem nie nadchodzi@ z jednej strony juz bym chciala bo mam dosc takiego czekania a spoznia mi sie nio 5-6 dni

[Pepus]

Napisane przez Gosiaro

Dziewczyny już II część???Jejku kiedy to minęło?

Przyznam, że od mojego ostatniego postu zaległości nie nadrobiłam, bo po prostu nie mam kiedy.Ciągle praca, uczelnia i masę innych pilnych spraw.

Najgorsze jest to, że akurat mam dni płodne a przutulaliśmy się raz i to 3 dni przed owulacją, a teraz kiedy są największe szanse to mój mąż albo tak pożno wraca z pracy, że idzie zaraz spać, albo jedzie na noc do rodziców bo musi coś z nim załatwić.Wściekła jestem bo ten cykl moge raczej spisać na straty...

Cosmaaa gratuluje zaręczyn!!!

Kasiu bardzo się cieszę, że twoj Tż w końcu podjął taką ważną decyzję.To znaczy że cie bardzo kocha.
Tylko pilnuj go , żeby nie uciekł ci tak jak mój, kiedy będzie najbardziej potrzebny

No to widzę, ze zupełnie jak u mnie z tym że w tym cyklu ja właśnie złapałam jakiegoś wirusa i jestem mega

Napisane przez Linka24

Nie wierzę w to Carol, naprawdę nie wierzę....

Nigdy nie mów nigdy! A nóż widelec .....

[aa2]

Napisane przez Siala_Bala

Jeszcze ja.... też się staram.
Wiem, że mało mnie tu widać jednak zaglądam i "przelatuje" Wasze posty.
To mój pierwszy cykl starań
Pozdrawiam Was cieplutko przyszłe grubaski

Mnie dziś szef w pracy powiedział, przy jakiejśtam rozmowie, że on nie chce słyszeć o żadnych ciążach.. że mamy (pracownice) się wstrzymać conajmniej pół roku ;(
Kurrr... jeszcze będzie moją macicą rozporządzał :[
Wściekłam się...ale juz nie wiem co robić. Mam umowę o pracę ale nie wiem kiedy mu powiedziec jak się uda, czy wogóle mówić.. czy może mnie zwolnić z tego powodu.. Ehh.. Załamka. Czy może mnie zwolnic domyślając się, że jestem w ciąży zanim mu dostarczę oficjalny papier? Nic nie wiem

dużo zależy od tego jaką masz umowe jeżeli na czas nieokreślony to wogóle nie moze cie zwolnic bez podania przyczyny a jak da ci wypowiedzenie a okaże się zę byłaś już w ciązy badz zaszłas na wypowiedzeniu to wypowiedzenie jest bezskuteczne, troche inaczej wygląda to z umowami na czas określony tam chyba w zaleznosci od kiedy jesteś zatrudniona , ale chyba w wiekszości przypadków jest tak że musza przedłużyc do dnia porodu, bardziej jestem zorientowana jak to wyglada z umowami na nieokreślony czas bo też miałam jazdy, mam nadziej że przynajmniej troszke pomogłam

[Pepus]

Napisane przez sas

Linka a jednak moze bedzie fasolinka...ja mam jakas mala plamke i nie wiem czy to casem nie nadchodzi@ z jednej strony juz bym chciala bo mam dosc takiego czekania a spoznia mi sie nio 5-6 dni

Kochana to jak tyle się spóźnia to może już test zrobisz jutro?

[Carol77]

Popieram zrób test zmykam spać, bo padam na pysio buziaki i do jutra śpijcie slodko!!!

[Siala_Bala]

aa2 jestem zatrudniona tu w sumie od półtora roku, dopiero w sierpniu przeszłam na umowe o pracę. Z tego co pamiętam to mam ją chyba na 3 albo na 5 lat.
Nie wiem już co robić...

[Kasia_Dublin]

Ja tez juz uciekam. Musze sie naszykowac na staranka . Dobrej nocki dziewczyny

[aa2]

Napisane przez Siala_Bala

aa2 jestem zatrudniona tu w sumie od półtora roku, dopiero w sierpniu przeszłam na umowe o pracę. Z tego co pamiętam to mam ją chyba na 3 albo na 5 lat.
Nie wiem już co robić...

jak masz na taki długi okres czasu to może cie za przeproszeniem cmoknąć , bo kobiety w ciązy są pod ochroną i nie może cie zwolnic jak jesteś w ciązy i nawet jak da ci wypowiedzenie to bedzie bezskuteczne tylko nie zgadzaj sie w razie czego za porozumieniam stron bo wtedy juz nic nie można zrobic

[hanjah]

Napisane przez Carol77

Haniu a jak Ty się czujesz kochana??

Od tygodnia całkiem inaczej
Tak ogólnie dobrze, chociaż mdłości mam prawie przez cały dzień. Głowa mnie ostatnio często boli, ale nie wiem czy to tak w ciąży, czy może przez tę pogodę.
Piersi mi rosną w oczach i niedługo przyjdzie czas na wymianę staników
Apetyt mi dopisuje, ale jadłabym tylko mięso i pomarańcze
A teraz idę spać, bo oczy mi się zamykają...
buziaki i dobrej nocy

[Siala_Bala]

aa2
aha, czyli mam się nie zgadzać na żadne wypowiedzenia?
Bo bałam się najbardziej, że da mi wypowiedzenie zanim mu dostarczę oficjalny papier od gina. Ale skoro się nie liczy nawet wtedy to mam tyłek trochę spokojniejszy
To nie przerywam starań... nie będzie mi tu żaden szef rządził moją maciczką!
Dziękuje Ci bardzo za odp.

hanjah
gratulacje wielkie!

[aa2]

skonsultuj jeszcze może to gdzieś, ale z tego co czytałam to z ciążą są różne sytuacje, prostsza sprawa jest jak jest umowa na nieokreślony bo wtedy od pierwszych dni pracy jesteś pod ochrona, a jeżeli chodzi o określony czas to chyba od 3 miseiaca ale skonsultuj to z pip-em możesz zadzwonic powiedzieć co i jak i na pewno ci powiedzą
tutaj znalazłam pare ciekawych rzeczy:
Kodeks Pracy:

Art. 177.

§ 1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy.

§ 2. Przepisu § 1 nie stosuje się do pracownicy w okresie próbnym, nie przekraczającym jednego miesiąca.

§ 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu.

§ 31. Przepisu § 3 nie stosuje się do umowy o pracę na czas określony zawartej w celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy.

§ 4. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę za wypowiedzeniem w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego może nastąpić tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy. Pracodawca jest obowiązany uzgodnić z reprezentującą pracownicę zakładową organizacją związkową termin rozwiązania umowy o pracę. W razie niemożności zapewnienia w tym okresie innego zatrudnienia, pracownicy przysługują świadczenia

określone w odrębnych przepisach. Okres pobierania tych świadczeń wlicza się do okresu zatrudnienia, od którego zależą uprawnienia pracownicze.

§ 5. Przepisy § 1, 2 i 4 stosuje się odpowiednio także do pracownika-ojca wychowującego dziecko w okresie korzystania z urlopu macierzyńskiego.

no i może jeszcze to Ci pomoże:

http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/jestes_w_ciazy_poznaj_swo je_prawa_i_przywileje_w_p racy-a_7162.htm
nie chce cie wprowadzać w błąd dlatego wklejiłam pare rzeczy ktore znalazłam, ja miałam na nieokreślony i w tym jestem bardziej obeznana, dlatego to co napisałam lepiej skonsultować, ale wydaje mi sie że nie mogliby cie zwolnić

[Cosmaaaaaaa]

Pierwsza

[hanjah]

A ja druga
Zaraz lecę do pracy, na szczęście jutro wolne i w końcu pójdę do przychodni dowiedzieć się co i jak.
Miłego dnia

[agnieszka1980]

Cześć dziwczynkimelduję się w IIcz.
Z tego co pamiętam Cosmaaaaa gratulacje
Aneczka witamy, super że wszystko w porządkuteraz dbaj o siebie kochana.
a teraz mykam troszkę poczytać co tam nowego u Was
Miłego dzinka.

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Napisane przez Siala_Bala

aa2
aha, czyli mam się nie zgadzać na żadne wypowiedzenia?
Bo bałam się najbardziej, że da mi wypowiedzenie zanim mu dostarczę oficjalny papier od gina. Ale skoro się nie liczy nawet wtedy to mam tyłek trochę spokojniejszy
To nie przerywam starań... nie będzie mi tu żaden szef rządził moją maciczką!
Dziękuje Ci bardzo za odp.

hanjah
gratulacje wielkie!

Jeżeli masz umowę na czas okreslony i okaże sie ze jesteś w ciązy to szef nie może Cię zwolnić (bynajmniej do czasu porodu)poczytaj sobie na necie jest tego dużo.
Ja tez mam nie ciekawego szefa,tyle tylko że umowe mam na czas nieokreślony i moze mnie pocałować....

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Napisane przez Linka24

Nie wierzę w to Carol, naprawdę nie wierzę....

Linka mocno

[Cosmaaaaaaa]

Chyba nie ma za bardzo czego gratulowac, bo juz z rana sie poklocilismy ...
Jak wroci z pracy to zobaczy :/

[marlenka0505]

Dzień Dobry
Panienko trzymam kciuki za Twoje decyzje
aneczko super że już lepiej, oby tak dalej
Kasia no to super, że twojemu TŻ tak się odmieniło Jak czytałam twoje "sprawozdanie" z tego momentu to się prawie popłakałam ze śmiechu. Oczami wyobraźni widziałam Twoją zdziwioną minę, jak TŻ takie pytania Ci zadaje
Cosma gratulacje zareczyn. To teraz wianek na głowę i weselicho...
Edzia ja to tak czasami zastanawiam się nad tymi badaniami penetralnymi, co bym zrobiła co czuła jakby wyszło coś nie tak... tak jak pisałaś o podwójnych kciukach, nawet jeśli Twoje dziecie będzie tak miało to co... będziesz kochać tak samo jak będzie miało 10 czy 11 paluszków... a poważne wady rozwojowe to widać na zwykłych usg... wady serca, rozszczepienie kręgosłupa, czy jakieś takie inne..

Napisane przez Siala_Bala

aa2 jestem zatrudniona tu w sumie od półtora roku, dopiero w sierpniu przeszłam na umowe o pracę. Z tego co pamiętam to mam ją chyba na 3 albo na 5 lat.
Nie wiem już co robić...

aa2 już Ci pięknie odpowiedziała, a ja tylko potwierdzam, jak masz tak długą umowę to jesteś chroniona od początku ciąży. W razie wypowiedzenia jest ono bezskuteczne, nawet jeśli nie poinformowałaś pracodawcy o błogosławionym stanie.
Ja przy pierwszej ciąży czekałam z wiadomościami dla pracodawcy do 3 miesiąca, bo wczesniej to różnie bywa (z ciążą) i stwierdziałam, że jak cos się stanie a wrócę po np poronieniu to wtedy mogę dostać wypowiedzenie do ręki (bo już chroniona nie jestem) a tak to tylko jakieś zwolnienie - można zmyślić inny powdó nieobecności i tyle.

[agnieszka1980]

Napisane przez Gosiaro

Dziewczyny już II część???Jejku kiedy to minęło?

Przyznam, że od mojego ostatniego postu zaległości nie nadrobiłam, bo po prostu nie mam kiedy.Ciągle praca, uczelnia i masę innych pilnych spraw.

Najgorsze jest to, że akurat mam dni płodne a przutulaliśmy się raz i to 3 dni przed owulacją, a teraz kiedy są największe szanse to mój mąż albo tak pożno wraca z pracy, że idzie zaraz spać, albo jedzie na noc do rodziców bo musi coś z nim załatwić.Wściekła jestem bo ten cykl moge raczej spisać na straty...

Cosmaaa gratuluje zaręczyn!!!

Kasiu bardzo się cieszę, że twoj Tż w końcu podjął taką ważną decyzję.To znaczy że cie bardzo kocha.
Tylko pilnuj go , żeby nie uciekł ci tak jak mój, kiedy będzie najbardziej potrzebny

Ja też jak miałam dni płodne to akurat mój tz był na wyjeździeale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszłokiedyś trafimy

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Napisane przez farminka

Ja wpadłam na chwilkę zameldować,że bejbik jeszcze się trzyma i że odebrałam wyniki bety.Wyszło 3812 mlU/ml więc chyba dobrze?

Super!!! to teraz jeszcze czeka Cie wizyta u lepszego lekarza,mam nadzieję.

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez Kasia_Dublin

No dobrze, zrobilam sobie przerwe w pracy zeby sie z Wami kochane podzielic moja nowina

Tak wiec mozecie mnie wpisac na oficjalna liste Staraczek!!!

Tak jak napisalam wczesniej u mojego tz nastapil przelom . W pociagu z Brukseli do Amsterdamu ni z gruszki ni z pietruszki wyskoczyl z pytaniem jak sie czuje po odstawieniu tabletek (!!!). Ja zaraz sobie pomyslalam masz ci los podmienili mi faceta . Ale tak na serio to nie wiedzialam do czego to pytanie mialo zmierzac wiec postanowilam byc ostrozna. Tak wiec powiedzialam ze dobrze sie czuje, cykl byl dosc dlugi ale @ przyszla i ze chyba wszystko gra. No to on z kolejnym pytaniem czy wiem kiedy mam owulacje (!!!). No i tutaj sie zawahalam bo pomyslalam sobie ze jak powiem kiedy to nie bedzie chcial sie ze mna wtedy przytulac czy cos. Wiec stwierdzilam ze pojde bezpiecznym torem i powiedzialam ze nie wiem . Na co on z kolejnym pytaniem 'to jak ty chcesz zajsc w ciaze skoro nie wiesz kiedy masz owulacje?'. Zdebialam . Ale dalej (zeby go nie sploszyc) bylam bardzo wywazona i spokojna i powiedzialam ze sa rozne metody dla par ktore sie staraja jak np testy owulacyjne itd itp. No to on sie dalej pyta czy mam zamiar taki test kupic. Hmm, bylam tak skolowana ze nie wiedzialam jak zareagowac wiec z resztka zimnej krwi spytalam 'a staramy sie?' na co on z usmiechem wzruszyl ramionami w stylu czemu nie i odwrocil sie w strone okna (!!!). Bylam w totalnym szoku a radosc rozpiera mnie do tej pory . Mialam taka ochote dalej z nim o tym rozmawiac ale balam sie ze czar prysnie i ze go splosze wiec sie tylko przytulilam do jego ramienia i tak sobie jechalismy. Oczywiscie myslalam sobie o Was i co na to powiecie .

A wiec! Kasia, 25 lat, spodziewana @ chyba 16.11 (niestety nie mam pojecia co moje cykle beda wyrabiac po odstawieniu)

Hura!!

Zapomnialam dodac ze Bruksela jest po prostu przepiekna i jest tam bardzo romantycznie. Piekna architektura, mnostwo uliczek, romantyczne restauracje, no bajka po prostu. Polecam na te rutyny przebrzydle . Amsterdam tez piekny ale to jest miasto-rozrywka wiec nie ma co tam szukac romantyzmow. Ale i tak swietna zabawa wiec rowniez polecam . To tyle bo z tego co powypisywalam to juz prawie nowela sie robi :P

Moje gratulacjeTo witaj w gronie staraczek

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez Edzia400

hihih no lecimy jak z rakiety

Któras z dziewczyn mnie pytała czy mam braci blizniaków no owszem ano mam czyste diabły ale na szczescie problemów z nimi ani w szkole ani ogólnie nie mam za to w domu to sobie odbijaja za 2 przepraszam z 4 hihihih



w tym problem z tym usg prenatalnym ze nie mam tych 300 zł wycisnelismy sie z pieniedzy na maxa slub cywilny tez przsunelismy na 21 bo bysmy nie dali rade a i tak nie robie nic wielkiego i w domu echh a czy moge np isc dopiero w 20 tyg ?? czy musze isc teraz


stara Panno chłop to chłop jego trzeba porzadnie walnąc zeby jak to sie mówi zatrybił moze gdybyscie od siebie odpoczeli np na 2 tyg i zobaczyli czy ma sens byc jeszcze ze soba czy przez te dwa tyg wasza miłosc która przegrywa z problemami dnia codziennego odzyska swoja wartosc i siłe wróci do was i znów połaczy
masz jeszcze sto innych rozwiazan ale musisz sama wybrac co bedzie dla ciebie najlepsze my mozemy cie wspierac

Hej Edzia,nie wiem jak to z tymi badaniamimusiał abyś sie zapytać lekarza, coś mi się wydaje że lekarz moze zlecić takie badania na kasę chrych jeżeli sa jakieś problemy. Moja koleżanka tak miała ponieważ zrobiła rtg nie wiedząc że jest w ciąży i wtedy takie badanie miała za darmo ale nie wiem jak to jest w Twoim przypadku,podadaj z lekarzemTrzymaj sie cieplutko.

[Maggie1983]

Napisane przez aneczka555

czesc dziewczynki to znowu ja..
dzis wrocilam ze szpitala,mialam usg na ktorym stwierdzili nie 1 a 2 krwiaki 9x5 mm
lezalam,dostalam leki i po dzisiejszym ponownym usg krwiaki sie wchlonely
dzidzia w sobote miala prawie 11mm,serduszko bilo i bije nadal

po pobycie w szpitalu stwierdzan ze ogrom dziewczyn ma problemy z donoszeniem ciazy ehhh

dobrze, ze wszystko ok

Napisane przez Kasia_Dublin

No dobrze, zrobilam sobie przerwe w pracy zeby sie z Wami kochane podzielic moja nowina

Tak wiec mozecie mnie wpisac na oficjalna liste Staraczek!!!

Tak jak napisalam wczesniej u mojego tz nastapil przelom . W pociagu z Brukseli do Amsterdamu ni z gruszki ni z pietruszki wyskoczyl z pytaniem jak sie czuje po odstawieniu tabletek (!!!). Ja zaraz sobie pomyslalam masz ci los podmienili mi faceta . Ale tak na serio to nie wiedzialam do czego to pytanie mialo zmierzac wiec postanowilam byc ostrozna. Tak wiec powiedzialam ze dobrze sie czuje, cykl byl dosc dlugi ale @ przyszla i ze chyba wszystko gra. No to on z kolejnym pytaniem czy wiem kiedy mam owulacje (!!!). No i tutaj sie zawahalam bo pomyslalam sobie ze jak powiem kiedy to nie bedzie chcial sie ze mna wtedy przytulac czy cos. Wiec stwierdzilam ze pojde bezpiecznym torem i powiedzialam ze nie wiem . Na co on z kolejnym pytaniem 'to jak ty chcesz zajsc w ciaze skoro nie wiesz kiedy masz owulacje?'. Zdebialam . Ale dalej (zeby go nie sploszyc) bylam bardzo wywazona i spokojna i powiedzialam ze sa rozne metody dla par ktore sie staraja jak np testy owulacyjne itd itp. No to on sie dalej pyta czy mam zamiar taki test kupic. Hmm, bylam tak skolowana ze nie wiedzialam jak zareagowac wiec z resztka zimnej krwi spytalam 'a staramy sie?' na co on z usmiechem wzruszyl ramionami w stylu czemu nie i odwrocil sie w strone okna (!!!). Bylam w totalnym szoku a radosc rozpiera mnie do tej pory . Mialam taka ochote dalej z nim o tym rozmawiac ale balam sie ze czar prysnie i ze go splosze wiec sie tylko przytulilam do jego ramienia i tak sobie jechalismy. Oczywiscie myslalam sobie o Was i co na to powiecie .

A wiec! Kasia, 25 lat, spodziewana @ chyba 16.11 (niestety nie mam pojecia co moje cykle beda wyrabiac po odstawieniu)

Hura!!

Zapomnialam dodac ze Bruksela jest po prostu przepiekna i jest tam bardzo romantycznie. Piekna architektura, mnostwo uliczek, romantyczne restauracje, no bajka po prostu. Polecam na te rutyny przebrzydle . Amsterdam tez piekny ale to jest miasto-rozrywka wiec nie ma co tam szukac romantyzmow. Ale i tak swietna zabawa wiec rowniez polecam . To tyle bo z tego co powypisywalam to juz prawie nowela sie robi :P

To sie nazywa meska decyzja

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Juz wsadzil mi na paluszek Leze w lozku chora i przyszedl i potulil sie i pogadal mi jak mnie kocha itd i spytal czy jest romantycznie jak powiedzialam ze no tak jest to sie spytal czy na tyle romantycznie, ze wyjde za niego no i kleknal przy lozku i takie tam teraz tak mi dziwnie na palcu, ciezko jakos jutr zrobie Wam zdjatko pierscionka, bo w sumie mam inny niz chcialam


Kasiu, wielkie gratulacje!! Powiedz, co go sprowokowalo do tej decyzji?
Moj chwalil sie swojej rodzinie ze najpozniej za dwa lata bedziemy mieli malego Maronia

gratulacje!

Napisane przez Siala_Bala

Jeszcze ja.... też się staram.
Wiem, że mało mnie tu widać jednak zaglądam i "przelatuje" Wasze posty.
To mój pierwszy cykl starań
Pozdrawiam Was cieplutko przyszłe grubaski

Mnie dziś szef w pracy powiedział, przy jakiejśtam rozmowie, że on nie chce słyszeć o żadnych ciążach.. że mamy (pracownice) się wstrzymać conajmniej pół roku ;(
Kurrr... jeszcze będzie moją macicą rozporządzał :[
Wściekłam się...ale juz nie wiem co robić. Mam umowę o pracę ale nie wiem kiedy mu powiedziec jak się uda, czy wogóle mówić.. czy może mnie zwolnić z tego powodu.. Ehh.. Załamka. Czy może mnie zwolnic domyślając się, że jestem w ciąży zanim mu dostarczę oficjalny papier? Nic nie wiem

Tak czy smak, ja bym odrazu uciekla na l4 i moga Cie cmoknac

[agnieszka1980]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Chyba nie ma za bardzo czego gratulowac, bo juz z rana sie poklocilismy ...
Jak wroci z pracy to zobaczy :/

Będzie dobrze,takie są niestety uroki bycia z kimśraz jest dobrze a raz troszkę pod górkę

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Napisane przez Maggie1983

dobrze, ze wszystko ok

To sie nazywa meska decyzja

gratulacje!

Tak czy smak, ja bym odrazu uciekla na l4 i moga Cie cmoknac

Dokładnie,ja też odrazu myknę na L4 i może mniejak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie

[niutek]

witam witam ale wy pędzicie dziewczyny ..gdzieś ten tydzień taki zalatany mam ..jedni mówią że bedzie sypać inni że nie będzie w piątek .. już sama nie wiem..a niech sie dzieje co chce grunt że oponki wymieniłam w końcu... wczoraj na drugi wątek a tu już tyle stron do czytania normalne czyste szaleństwo
cossma nie wiem czy oglądasz brzydule.. ale ona tam fajnie powiedziała...dobrze jak nie za dobrze..

[agnieszka1980]

Napisane przez niutek

witam witam ale wy pędzicie dziewczyny ..gdzieś ten tydzień taki zalatany mam ..jedni mówią że bedzie sypać inni że nie będzie w piątek .. już sama nie wiem..a niech sie dzieje co chce grunt że oponki wymieniłam w końcu... wczoraj na drugi wątek a tu już tyle stron do czytania normalne czyste szaleństwo
cossma nie wiem czy oglądasz brzydule.. ale ona tam fajnie powiedziała...dobrze jak nie za dobrze..

Witamdokładnie,dzie wczyny leca jak z armaty

[Carol77]

Witajcie kochane

Haniu to nie jest źle z dolegliwościami ciążowymi oby tak dalej!!! Ja bym chciała żeby mi tak urosły

Ja dzisiaj znowu będę w biegu, szukamy auta które mniej pali, bo nasz smok je około 9,5 l/100 km i mamy juz dosyć
Tz już z banku zrezygnował, bo tam skończone chamstwo i teraz razem będziemy nasz biznesik rozwijać bardzo mnie to cieszy

Cosmaa na pewno szybciutko sie pogodzicieja z moim na bieząco sie spieram o byle co

Miłego dzionka dziewczynki