Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-12-04, 18:52   #61
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Olivia pozazdrościć, że spotkała Cię taka życzliwość

Mega szybko się śpiąca robię, ale jak już się połorzę to nie chce mi się spać:P

Sweet czekam na mam nadzieję same dobre wieści
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 19:02   #62
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Ooooo... Ja sobie nadrabiam poprzedni wątek, a tu już nowy...
Melduję się
I idę chyba spać, bo zaraz padnę...
Ale najpierw sobie kanapkę zrobię, bo coś mnie naszło...
__________________
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 19:12   #63
Sensuel
Wtajemniczenie
 
Avatar Sensuel
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Witam i ja w części IV Wielkiego Rozpakowywania
__________________
......Myśli stają się rzeczami....
Sensuel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 19:14   #64
eudaimonia
Rozeznanie
 
Avatar eudaimonia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 571
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

wy juz sie spac wybieracie a ja czekam na mezusia i pojedziemy na zakupy. stwierdzilismy ze wolimy teraz polazic po supermarkecie niz w weekend gdy beda wielkie tlumy. a jechac musimy, bo w lodowce zaczyna byc pusciutko, a ciezarowka musi miec przecie wszystko co chce
__________________
Idę tam, gdzie idę. Nie idę, gdzie nie idę.
Idę tam, gdzie lubię. Nie idę, gdzie nie lubię.
------------------------------------------------
--> Adaś <--jest z nami od 08.01.2010

eudaimonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 19:24   #65
Agape007
Zadomowienie
 
Avatar Agape007
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 480
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Hej dziewczyny, nawet nie mam co Was nadrabiac, bo tyle stron naskrobałyście, że szok!!!
Melduję sie w III wątku juz jako Mamuśka.
Dziś już nie mam siły, żeby wszystko napisac - dopiero wyszłyśmy ze szpitala. Tak długo bo Oleńka miała żółtaczkę a ponadto chcieli kontrolowac jej wagę.
Ważyła po porodzie 2320 i miała 48 cm. Taka nasz Kruszynka. Teraz waga jej to 2116 i muszę stale ją kontrolowac. Ola praktycznie cały czas śpi i żebvy wybudzic ja na jedzenie to jest nie lada wyczyn Dopiero jak ściągnę pieluchę i posmeram ją chusteczką nawilżoną to zaczyna "kwiczec". Generalnie ciesze się bardzo, że wszystko dobrze sie skończyło.
Jutro napisze jak przebiegł poród

A tu nasza Oleńka...
__________________
Oleńka: http://suwaczki.maluchy.pl/li-45443.png

58 57,5 57 56,5 56 55,5 55!!
Agape007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 19:29   #66
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Jeszcze nie poszłam spać...
Piszecie o badaniach przed porodem, a mi gin nic nie kazał robić...
Miałam tydzień temu mocz i morfologię, a w czwartek będę robić samą morfologię, zobaczymy jak ten Furagin zadziałał (rzadziej latam do toalety ostatnio)...
Gin powiedział, że WR np. nie ma sensu robić, jeśli jestem pewna siebie i męża... Ale teraz patrzę w mój segregator z badaniami, to ja w połowie maja miałam robione Treponema pallidium, a właśnie wyczytałam, że to też badanie na kiłę... Tak samo wtedy miałam HBS, a do tego na żółtaczkę byłam szczepiona, to chyba bez sensu to powtarzać...

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Agape007 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, nawet nie mam co Was nadrabiac, bo tyle stron naskrobałyście, że szok!!!
Melduję sie w III wątku juz jako Mamuśka.
Dziś już nie mam siły, żeby wszystko napisac - dopiero wyszłyśmy ze szpitala. Tak długo bo Oleńka miała żółtaczkę a ponadto chcieli kontrolowac jej wagę.
Ważyła po porodzie 2320 i miała 48 cm. Taka nasz Kruszynka. Teraz waga jej to 2116 i muszę stale ją kontrolowac. Ola praktycznie cały czas śpi i żebvy wybudzic ja na jedzenie to jest nie lada wyczyn Dopiero jak ściągnę pieluchę i posmeram ją chusteczką nawilżoną to zaczyna "kwiczec". Generalnie ciesze się bardzo, że wszystko dobrze sie skończyło.
Jutro napisze jak przebiegł poród

A tu nasza Oleńka...
Jejku, jaki słodziaczek
Cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło...
__________________
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 19:30   #67
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Olivia jednak są życzliwi ludzie!!!

Agape miło,że do nas zawitałaś.jeszcze raz gratuluję. napisz jak poród i jak to się wszystko stało. Olunia słodziutka. zazdroszczę,że już masz ją przy sobie, choć chcę aby mój Synuś poczekał jeszcze 6-7tyg. buziaki dla Was.
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-12-04, 19:32   #68
Sweet Delights
Zadomowienie
 
Avatar Sweet Delights
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Wiadomości: 1 474
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Hej dziewczyny, Jestem już po wizycie. W trakcie badania lekarz nie znalazł nic i stwierdził, że bardzo duże prawdopodobieństwo, że były to resztki czopa chociaż mogło to być po badaniu i nie jest w stanie dokłądnie powiedzieć co to było. W każdym razie jestem na finiszu i czekamy na to co bedzie się dziać w najbliższych dniach. Ale to nic, najbardziej zdołowało mnie to, że porody rodzinne są zawieszone przez grypę a szpital zamknięty całkowicie. Zapomnieć mogę o jakimkolwiek wsparciu Tżta podczas porodu, o jakichkolwiek odwiedzinach, donoszeniu czegokolwiek na oddział itd. A Tż zobaczy syna dopiero w dniu wypisu ze szpitala. Jestem załamana. Nie wiem jak dam sobie radę bez niego. Przepraszam ale nie mam już siły na wizaż dzisiaj, odezwę sie jutro.
Sweet Delights jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 19:35   #69
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez Sweet Delights Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, Jestem już po wizycie. W trakcie badania lekarz nie znalazł nic i stwierdził, że bardzo duże prawdopodobieństwo, że były to resztki czopa chociaż mogło to być po badaniu i nie jest w stanie dokłądnie powiedzieć co to było. W każdym razie jestem na finiszu i czekamy na to co bedzie się dziać w najbliższych dniach. Ale to nic, najbardziej zdołowało mnie to, że porody rodzinne są zawieszone przez grypę a szpital zamknięty całkowicie. Zapomnieć mogę o jakimkolwiek wsparciu Tżta podczas porodu, o jakichkolwiek odwiedzinach, donoszeniu czegokolwiek na oddział itd. A Tż zobaczy syna dopiero w dniu wypisu ze szpitala. Jestem załamana. Nie wiem jak dam sobie radę bez niego. Przepraszam ale nie mam już siły na wizaż dzisiaj, odezwę sie jutro.

rozumiem Cię.ja teżbardzo liczę na wsparcie TŻ a przez ta glupia grype nie wiadomo jak to będzie.
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 19:48   #70
majkela12
Zadomowienie
 
Avatar majkela12
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 656
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez malinka118 Pokaż wiadomość
Od 26 tygodnia ciągły strach o poród przedwczesny. Całymi dniami sama w domu. Moje dni odliczam na podstawie każdej kolejnej dawki fenoterolu. Mężuś w pracy synuś w przedszkolu, popoludniami robią zakupy, chodzą na spacery. Do tego dobił mnie ten poród Agape i to że się nie odzywa. Chciałabym do stycznia dotrzymać. Boję się każdego ukucia, spięcia się brzuszka. Koleżanki się rozjechały, na gg i skypie nie chce mi się nawet pisać.
Ogólnie jakiś dołek mnie złapał
wszystko będzie dobrze. Główka do góry

Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
O kurcze kolejna część Aż mam ciary... znowu najwięcej napisałam no nie mogę szkoda, że wizaz nie daje za to nagród


Cytat:
Napisane przez Agape007 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, nawet nie mam co Was nadrabiac, bo tyle stron naskrobałyście, że szok!!!
Melduję sie w III wątku juz jako Mamuśka.
Dziś już nie mam siły, żeby wszystko napisac - dopiero wyszłyśmy ze szpitala. Tak długo bo Oleńka miała żółtaczkę a ponadto chcieli kontrolowac jej wagę.
Ważyła po porodzie 2320 i miała 48 cm. Taka nasz Kruszynka. Teraz waga jej to 2116 i muszę stale ją kontrolowac. Ola praktycznie cały czas śpi i żebvy wybudzic ja na jedzenie to jest nie lada wyczyn Dopiero jak ściągnę pieluchę i posmeram ją chusteczką nawilżoną to zaczyna "kwiczec". Generalnie ciesze się bardzo, że wszystko dobrze sie skończyło.
Jutro napisze jak przebiegł poród

A tu nasza Oleńka...
Śliczna kruszynka Ciesze się że już jesteście w domku i wszystko ok. Jeszcze raz

Cytat:
Napisane przez Sweet Delights Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, Jestem już po wizycie. W trakcie badania lekarz nie znalazł nic i stwierdził, że bardzo duże prawdopodobieństwo, że były to resztki czopa chociaż mogło to być po badaniu i nie jest w stanie dokłądnie powiedzieć co to było. W każdym razie jestem na finiszu i czekamy na to co bedzie się dziać w najbliższych dniach. Ale to nic, najbardziej zdołowało mnie to, że porody rodzinne są zawieszone przez grypę a szpital zamknięty całkowicie. Zapomnieć mogę o jakimkolwiek wsparciu Tżta podczas porodu, o jakichkolwiek odwiedzinach, donoszeniu czegokolwiek na oddział itd. A Tż zobaczy syna dopiero w dniu wypisu ze szpitala. Jestem załamana. Nie wiem jak dam sobie radę bez niego. Przepraszam ale nie mam już siły na wizaż dzisiaj, odezwę sie jutro.
Dobrze, że byłaś u gina Mam nadzieję, że Cię troszkę uspokoił. A co do wizyt w szpitalu no niestety tak widocznie musi być, to dla Twojego i Fillipppa dobra chyba każdą z nas to teraz czeka, a podobno coraz więcej osób choruje
----------
Kumpel wpadł do nas z pizzą kochany kolega a my kupiliśmy na deser lodziachy ale wyżera... Brykam do chłopaków
__________________
majkela12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 19:49   #71
eudaimonia
Rozeznanie
 
Avatar eudaimonia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 571
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez KarmazynowyKamyk Pokaż wiadomość
Jeszcze nie poszłam spać...
Piszecie o badaniach przed porodem, a mi gin nic nie kazał robić...
Miałam tydzień temu mocz i morfologię, a w czwartek będę robić samą morfologię, zobaczymy jak ten Furagin zadziałał (rzadziej latam do toalety ostatnio)...
Gin powiedział, że WR np. nie ma sensu robić, jeśli jestem pewna siebie i męża... Ale teraz patrzę w mój segregator z badaniami, to ja w połowie maja miałam robione Treponema pallidium, a właśnie wyczytałam, że to też badanie na kiłę... Tak samo wtedy miałam HBS, a do tego na żółtaczkę byłam szczepiona, to chyba bez sensu to powtarzać...
ja też na hbs byłam szczepiona ale zrobić muszę bo do porodu jest wymagane to badanie zrobione min w 36 tc. niezależnie od szczepienia czy wyniku pierwszego badania i tak trzeba je zrobić. to samo dotyczy wassermana czyli kiły! musi być i już! to są badania obowiązkowe nawet jeśli się jest pewnym. dziś właśnie pytałam o to męża czemu mam robić jeszcze raz skoro wcześniej było ok, a przecież jestem pewna i siebie i jego, a on na to, że choroba może mieć okienka jakieś (nie wiem o co chodziło) i na wszelki wypadek się robi

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Agape007 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, nawet nie mam co Was nadrabiac, bo tyle stron naskrobałyście, że szok!!!
Melduję sie w III wątku juz jako Mamuśka.
Dziś już nie mam siły, żeby wszystko napisac - dopiero wyszłyśmy ze szpitala. Tak długo bo Oleńka miała żółtaczkę a ponadto chcieli kontrolowac jej wagę.
Ważyła po porodzie 2320 i miała 48 cm. Taka nasz Kruszynka. Teraz waga jej to 2116 i muszę stale ją kontrolowac. Ola praktycznie cały czas śpi i żebvy wybudzic ja na jedzenie to jest nie lada wyczyn Dopiero jak ściągnę pieluchę i posmeram ją chusteczką nawilżoną to zaczyna "kwiczec". Generalnie ciesze się bardzo, że wszystko dobrze sie skończyło.
Jutro napisze jak przebiegł poród

A tu nasza Oleńka...
ale super maleństwo!! cudowne
__________________
Idę tam, gdzie idę. Nie idę, gdzie nie idę.
Idę tam, gdzie lubię. Nie idę, gdzie nie lubię.
------------------------------------------------
--> Adaś <--jest z nami od 08.01.2010

eudaimonia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-04, 20:03   #72
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Co tu taka cisza??!!!!
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 20:03   #73
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Moje krejzole ile wy naskrobałyście

Cytat:
Napisane przez Agape007 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, nawet nie mam co Was nadrabiac, bo tyle stron naskrobałyście, że szok!!!
Melduję sie w III wątku juz jako Mamuśka.
Dziś już nie mam siły, żeby wszystko napisac - dopiero wyszłyśmy ze szpitala. Tak długo bo Oleńka miała żółtaczkę a ponadto chcieli kontrolowac jej wagę.
Ważyła po porodzie 2320 i miała 48 cm. Taka nasz Kruszynka. Teraz waga jej to 2116 i muszę stale ją kontrolowac. Ola praktycznie cały czas śpi i żebvy wybudzic ja na jedzenie to jest nie lada wyczyn Dopiero jak ściągnę pieluchę i posmeram ją chusteczką nawilżoną to zaczyna "kwiczec". Generalnie ciesze się bardzo, że wszystko dobrze sie skończyło.
Jutro napisze jak przebiegł poród

A tu nasza Oleńka...
ojeju jak miło Was widzieć

Miałam już dziś się nie logować ale dobrze że mnie podkusiło....dzieki temu moglam zobaczyć Twoją śliczną córeczkę

Gratuluję raz jeszcze...i dbajcie o siebie...a malutka niech rosnie jak na drozdzach...
I koniecznie jak będziesz maila siłę to opisz co i jak
Cytat:
Napisane przez Sweet Delights Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, Jestem już po wizycie. W trakcie badania lekarz nie znalazł nic i stwierdził, że bardzo duże prawdopodobieństwo, że były to resztki czopa chociaż mogło to być po badaniu i nie jest w stanie dokłądnie powiedzieć co to było. W każdym razie jestem na finiszu i czekamy na to co bedzie się dziać w najbliższych dniach. Ale to nic, najbardziej zdołowało mnie to, że porody rodzinne są zawieszone przez grypę a szpital zamknięty całkowicie. Zapomnieć mogę o jakimkolwiek wsparciu Tżta podczas porodu, o jakichkolwiek odwiedzinach, donoszeniu czegokolwiek na oddział itd. A Tż zobaczy syna dopiero w dniu wypisu ze szpitala. Jestem załamana. Nie wiem jak dam sobie radę bez niego. Przepraszam ale nie mam już siły na wizaż dzisiaj, odezwę sie jutro.
Sweet miałam pisac że trzymam kciuki za wizytę ...a tu już po...

Wieści faktycznie
JA nawet nie chce mysleć o taki mscenariuszu jak pisałaś bez porodu rodzinnego odwiedzin itpppppppppppppp
Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
Kumpel wpadł do nas z pizzą kochany kolega a my kupiliśmy na deser lodziachy ale wyżera... Brykam do chłopaków
O nie lecę do Was
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 20:04   #74
oliviaoO
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 788
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez Agape007 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, nawet nie mam co Was nadrabiac, bo tyle stron naskrobałyście, że szok!!!
Melduję sie w III wątku juz jako Mamuśka.
Dziś już nie mam siły, żeby wszystko napisac - dopiero wyszłyśmy ze szpitala. Tak długo bo Oleńka miała żółtaczkę a ponadto chcieli kontrolowac jej wagę.
Ważyła po porodzie 2320 i miała 48 cm. Taka nasz Kruszynka. Teraz waga jej to 2116 i muszę stale ją kontrolowac. Ola praktycznie cały czas śpi i żebvy wybudzic ja na jedzenie to jest nie lada wyczyn Dopiero jak ściągnę pieluchę i posmeram ją chusteczką nawilżoną to zaczyna "kwiczec". Generalnie ciesze się bardzo, że wszystko dobrze sie skończyło.
Jutro napisze jak przebiegł poród

A tu nasza Oleńka...
Oleńka cudowna super, pierwsze maleństwo na naszym wątku i jeszcze piszesz, że taka spokojna, śpi cały czas - tylko pozazdrościć

Cytat:
Napisane przez Sweet Delights Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, Jestem już po wizycie. W trakcie badania lekarz nie znalazł nic i stwierdził, że bardzo duże prawdopodobieństwo, że były to resztki czopa chociaż mogło to być po badaniu i nie jest w stanie dokłądnie powiedzieć co to było. W każdym razie jestem na finiszu i czekamy na to co bedzie się dziać w najbliższych dniach. Ale to nic, najbardziej zdołowało mnie to, że porody rodzinne są zawieszone przez grypę a szpital zamknięty całkowicie. Zapomnieć mogę o jakimkolwiek wsparciu Tżta podczas porodu, o jakichkolwiek odwiedzinach, donoszeniu czegokolwiek na oddział itd. A Tż zobaczy syna dopiero w dniu wypisu ze szpitala. Jestem załamana. Nie wiem jak dam sobie radę bez niego. Przepraszam ale nie mam już siły na wizaż dzisiaj, odezwę sie jutro.
ja nie rozumiem tego, że nie można donosić niczego na oddział powtórzę się po raz kolejny - u mnie szpital był zamknięty(może i nadal jest-nie wiem) ale donosić rodzina mogła tylko przekazywać położnym.. w końcu one jakoś też przychodzą do pracy mimo, że mają codziennie kontakt z innymi ludźmi na zewnątrz szpitala więc paczkę też chyba odebrać i podać mogą
__________________
Razem
Zaręczeni
Ślub

Julia

walka z kg:
81- 78 - 76 - 74 - 72- 70 - 68 - 66 - 64

oliviaoO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 20:07   #75
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Agape Olusia przesliczna az sie jak zobaczylam fotke.Jeszcze raz gratuluje
Kamyku wiem, ze takie sa procedury w szpitalu, ze musisz miec swiezy hbs,wr i oryginal grupy krwi do porodu.Tez sie szczepilam na zoltaczke, a mimo to musialam zrobic hbs
Sweet jezeli to Cie pocieszy, to u mnie w szpitalu jest tak samo
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 20:14   #76
ula 87
Zadomowienie
 
Avatar ula 87
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 916
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez Agape007 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, nawet nie mam co Was nadrabiac, bo tyle stron naskrobałyście, że szok!!!
Melduję sie w III wątku juz jako Mamuśka.
Dziś już nie mam siły, żeby wszystko napisac - dopiero wyszłyśmy ze szpitala. Tak długo bo Oleńka miała żółtaczkę a ponadto chcieli kontrolowac jej wagę.
Ważyła po porodzie 2320 i miała 48 cm. Taka nasz Kruszynka. Teraz waga jej to 2116 i muszę stale ją kontrolowac. Ola praktycznie cały czas śpi i żebvy wybudzic ja na jedzenie to jest nie lada wyczyn Dopiero jak ściągnę pieluchę i posmeram ją chusteczką nawilżoną to zaczyna "kwiczec". Generalnie ciesze się bardzo, że wszystko dobrze sie skończyło.
Jutro napisze jak przebiegł poród

A tu nasza Oleńka...
śliczna Oleńka
podobno to normalne że maluchy po urodzeniu tracą troche na wadze
jejku... aż się popłakałam , już za niedługo i moja Zuzia będzie z nami

nawet mąż nie mógł sie napatrzeć na Twoją córunię i mówił co chwile "pokaż jeszcze tę Małą "
Cytat:
Napisane przez Sweet Delights Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, Jestem już po wizycie. W trakcie badania lekarz nie znalazł nic i stwierdził, że bardzo duże prawdopodobieństwo, że były to resztki czopa chociaż mogło to być po badaniu i nie jest w stanie dokłądnie powiedzieć co to było. W każdym razie jestem na finiszu i czekamy na to co bedzie się dziać w najbliższych dniach. Ale to nic, najbardziej zdołowało mnie to, że porody rodzinne są zawieszone przez grypę a szpital zamknięty całkowicie. Zapomnieć mogę o jakimkolwiek wsparciu Tżta podczas porodu, o jakichkolwiek odwiedzinach, donoszeniu czegokolwiek na oddział itd. A Tż zobaczy syna dopiero w dniu wypisu ze szpitala. Jestem załamana. Nie wiem jak dam sobie radę bez niego. Przepraszam ale nie mam już siły na wizaż dzisiaj, odezwę sie jutro.
kochana trzymam kciuki za lekki poród , bo widzę że Cię w najbliższych dniach nie ominie
Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Co tu taka cisza??!!!!
ja lecę na "kocham cię polsko"
__________________
" Tylko niekiedy szczęście bywa darem , najczęściej trzeba o nie walczyć "
P.Coelho



Zuzia 27.01.2010
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73q3br6dgn.png

Zębole
http://s2.pierwszezabki.pl/036/036140970.png?5725
ula 87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 20:23   #77
bardotka_a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Ja sie oczywiście wyspałam i teraz będe w nocy siedzieć

Agapee Mała jest piękna

Dziewczyny normalnie się popłakałam jak zobaczyłam to zdjęcie, nigdy bym się o to nie podejrzewała ja i płacz na widok dziecka
Chyba mi hormony szaleją

Jak sobie pomyśle, że u mnie w brzuszku też siedzi taki mały człowieczek ech jakaś ckliwa się robie

Sweet kurcze współczuje, no to sobie wybrałyśmy czas na rodzenie, ale wszytsko dla dobra naszych maluszków, wiesz może z tym donoszeniem rzezczy jakoś da radę sie dogadać z pielęgniarkami na IP
bardotka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 20:36   #78
rybcia2309
Wtajemniczenie
 
Avatar rybcia2309
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 168
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

To i ja się dołączam jako ta płacząca. Matko Agapee ta kruszynka jest przepiękna, jak tylko mój mąż wróci z wędzenia kiełbas odrazu mu pokażę, to takie niesamowite uczucie widzieć dziecinkę, która jest w tym samym wieku co mój Filipek, który jeszcze w brzuszku się ukrywa. Dziękuję Ci w swoim imieniu, że się nią pochwaliłaś!
__________________
Moje słoneczko Filipek! 2010
Moje słoneczko Dominik! 2015
Moje słoneczko w drodze? zrobię na różowo może wywołam dziewczynkę
rybcia2309 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 20:37   #79
mamaidy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 357
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Mój mąż położył córcię spać i znowu musiał wybyć Teraz często go nie ma, bo chociaż się nie przeprowadzamy jeszcze do nowego domu to on coś tam musi robić cały wieczorami, żeby zaoszczędzić na robociźnie.
Siedzę sama.

Agape gratuluję raz jeszczeTer az to dopiero zmiana, jak już Oleńka z Wami Jest śliczna, jakie ma włoski fajne, takie jasne. Daj znać jak się czujesz i jak było kiedy znajdziesz troszkę czasu. Pozdrawiam serdecznie.

Pola cisza na wizażu w piątek o tej porze to zawsze chyba. Nie trzeba będzie tyle nadrabiać

Sweet pozostaje tylko czekać. Ja o niczym innym praktycznie nie myślałam w pierwszej ciąży w 9 miesiącu jak o porodzie. Dostawałam kręćka, nie mogłam spać. Też lekarka mi mówiła w 37 tygodniu, że zaraz urodzę i czekałam jeszcze 2 tygodnie Także życzę wszystkiego dobrego. Przykro kurcze z tą grypą, ale wiadomo, że to dla Waszego dobra
mamaidy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 20:44   #80
bardotka_a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Jejku jaka nuda

TŻ nie zjechał z delegacji do domu i normalnie się zanudzam

Przed ciążą żadko spedzałam weekendy w domu a teraz nie dość, że w domu to jeszcze sama

Nie wiem czy tylko mi się tak wydaje, że w TV nic nie ma, kurde płace krocie za tv a tu

Laseczki moze macie cynk na jakiś fajny film dzisiaj??

Co ogladacie>?
bardotka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 20:47   #81
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Mamaidy nie siedzisz sama, tylko z nami

Kurcze chyba wszystkie sie poryczalysmy na widok Olenki, bo kazda sobie od razu wyobrazila, ze tez ma takie malenstwo (tylko jeszcze nie wypakowane )

Bardotka ja nic nie ogladam, ide niedlugo spac - musze wykorzystac moment jak mnie biodra nie bola
__________________
Lukrecja

Edytowane przez aldii
Czas edycji: 2009-12-04 o 20:48
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 20:48   #82
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez Agape007 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, nawet nie mam co Was nadrabiac, bo tyle stron naskrobałyście, że szok!!!
Melduję sie w III wątku juz jako Mamuśka.
Dziś już nie mam siły, żeby wszystko napisac - dopiero wyszłyśmy ze szpitala. Tak długo bo Oleńka miała żółtaczkę a ponadto chcieli kontrolowac jej wagę.
Ważyła po porodzie 2320 i miała 48 cm. Taka nasz Kruszynka. Teraz waga jej to 2116 i muszę stale ją kontrolowac. Ola praktycznie cały czas śpi i żebvy wybudzic ja na jedzenie to jest nie lada wyczyn Dopiero jak ściągnę pieluchę i posmeram ją chusteczką nawilżoną to zaczyna "kwiczec". Generalnie ciesze się bardzo, że wszystko dobrze sie skończyło.
Jutro napisze jak przebiegł poród

A tu nasza Oleńka...
Agapee jest poprostu śliczna i brak słów... aż mnie zatkało jak zobaczyłam zdjątko Olusi, która dopiero co w brzuszku była... i tym bardziej aż mnie skręca żeby był już styczeń - naprawdę Starsznie się cieszę, że wszytsko dobrze i czekam na relację- pierwszą na gorąco

Sweet przykro mi, że zakaz odwiedzin:\ Mam nadzieję, ze tak nie będzie ciagle, bo już przezyję, ze nie będę miała porodu z Tż-tem ale sama całkiem w tych dniach nie chciałabym być...
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 20:48   #83
Sensuel
Wtajemniczenie
 
Avatar Sensuel
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Agape....gratuluję ślicznej dziewczynki .Nie wygląda na taką maleńką.Życzę samych pięknych dni z maluchem

Sweet....nie martw się,może nie będzie tak źle.Może wszystko do czasu porodu się zmieni i TŻ będzie z tobą .Z jednej strony dobrze,że tak dbają o to aby wirus się nie przemieszczał,także nie wiadomo co gorsze.Narażenie na H1N1 czy poród bez TŻ
__________________
......Myśli stają się rzeczami....
Sensuel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 21:15   #84
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Addicted to powaznie.Sie biedaczek nameczy.Pamietam, ze chore uszy to koszmar Dostal antybiotyk ?

Dostał augmentin (taki proszek do rozrobienia w wodzie) i kropelki do ucha. No i co najmniej tydzień siedzenia w domu (we wtorek kolejna wizyta kontrolna).

Cytat:
Napisane przez malinka118 Pokaż wiadomość
Od 26 tygodnia ciągły strach o poród przedwczesny. Całymi dniami sama w domu. Moje dni odliczam na podstawie każdej kolejnej dawki fenoterolu. Mężuś w pracy synuś w przedszkolu, popoludniami robią zakupy, chodzą na spacery. Do tego dobił mnie ten poród Agape i to że się nie odzywa. Chciałabym do stycznia dotrzymać. Boję się każdego ukucia, spięcia się brzuszka. Koleżanki się rozjechały, na gg i skypie nie chce mi się nawet pisać.
Ogólnie jakiś dołek mnie złapał
na poprawę humoru. Może jutro będzie lepiej.

Cytat:
Napisane przez Lenka1000 Pokaż wiadomość
To ja też się melduję chociaż jestem na ostatnim miejscu w pisaniu postów
Mam podejrzenia, że mogę sie rozpakowac jeszcze w tej częsci ...
No to masz szansę nadrobić i może nawet rozpakować

Cytat:
Napisane przez mamaidy Pokaż wiadomość
Zgaga, zgaga, zgaga!
I z takim to okrzykiem melduję się w części IV
Kolka uważaj, bo ja urodziłam pierwszą córeczkę 3.15 min od pierwszego skurczu i godzinę z hakiem od przyjazdu na izbę przyjęć

No to mamy porodową rekordzistkę. Jak widać z tymi pierwszymi porodami nie ma reguły.

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny to co proponujecie do picia?
szklankę mleka

Cytat:
Napisane przez eudaimonia Pokaż wiadomość
wy juz sie spac wybieracie a ja czekam na mezusia i pojedziemy na zakupy. stwierdzilismy ze wolimy teraz polazic po supermarkecie niz w weekend gdy beda wielkie tlumy. a jechac musimy, bo w lodowce zaczyna byc pusciutko, a ciezarowka musi miec przecie wszystko co chce
O tej porze na zakupy?

Agape - super, że już jesteście w domku A Oleńka
Oczywiście czekamy na relacje, jak już będziesz miała czas i siły

Cytat:
Napisane przez Sweet Delights Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, Jestem już po wizycie. W trakcie badania lekarz nie znalazł nic i stwierdził, że bardzo duże prawdopodobieństwo, że były to resztki czopa chociaż mogło to być po badaniu i nie jest w stanie dokłądnie powiedzieć co to było. W każdym razie jestem na finiszu i czekamy na to co bedzie się dziać w najbliższych dniach. Ale to nic, najbardziej zdołowało mnie to, że porody rodzinne są zawieszone przez grypę a szpital zamknięty całkowicie. Zapomnieć mogę o jakimkolwiek wsparciu Tżta podczas porodu, o jakichkolwiek odwiedzinach, donoszeniu czegokolwiek na oddział itd. A Tż zobaczy syna dopiero w dniu wypisu ze szpitala. Jestem załamana. Nie wiem jak dam sobie radę bez niego. Przepraszam ale nie mam już siły na wizaż dzisiaj, odezwę sie jutro.
żeby to nie było tak szybko

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
Kumpel wpadł do nas z pizzą kochany kolega a my kupiliśmy na deser lodziachy ale wyżera... Brykam do chłopaków
Narobiłaś mi smaka, ale pozostanę tylko przy lodach
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 21:21   #85
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Ten czas niby tak leci... a z drugiej strony się ciągnie... mnie to się marzy już styczeń żeby był i wiedzieć, że ciąża jest donoszona, dzieci duże i silne... i tylko liczyć dni Chciałabym poprostu mieć to za sobą zarówno ze starchu jak i chęci zobaczenia już swojej pociechy... Przestac mieć humory, zmieścić się w swoje dżinsy... nie mysleć ciagle o jedzeniu i kolejnych kilogramach... nowych rozstępach... Ciąża jest i piękna i męcząca...
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 21:28   #86
bardotka_a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
Ten czas niby tak leci... a z drugiej strony się ciągnie... mnie to się marzy już styczeń żeby był i wiedzieć, że ciąża jest donoszona, dzieci duże i silne... i tylko liczyć dni Chciałabym poprostu mieć to za sobą zarówno ze starchu jak i chęci zobaczenia już swojej pociechy... Przestac mieć humory, zmieścić się w swoje dżinsy... nie mysleć ciagle o jedzeniu i kolejnych kilogramach... nowych rozstępach... Ciąża jest i piękna i męcząca...
Ja odwrotnie bardz lubię ten stan i nie ciągnie mnie do mieszczenia się w "normalne" ciuchy itp., dla mnie jeszcze mogłaby ta ciąża trwać z pół roku
bardotka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 21:37   #87
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Ja jednak już tęsknie za normalnym funkcjonowaniem... Chciałabym móc się ogolić a nie tak po omacku... nie sikac co 10 minut... no i nogi bola oj bolą zwłaszcza jak się wziełam teraz za prania i prasowania synusiowych rzeczy Ale nie przecze, że stan piękny... wyczekiwanie kopniaków, brzuszka- niezapomniane... ale jednak długo to trwa jakby nie było... Czuję się chwilami jakbym była od zawsze w ciąży a moje własne humory mnie dobijają
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 21:45   #88
bardotka_a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

mi chyba będzie smutno, ale mała mi wszystko wynagrodzi

Jejku miałam właśnie takie 2 bardzo bolące skurcze jeden po drugim kurcze bolało aż sie przestraszyłam...
bardotka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 21:55   #89
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Bardotka ja takie coraz częściej zauwarzam... wczoraj miałam tak jak Ty 2 i dzisiaj jeden taki. To chyba te ćwiczebne
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 21:59   #90
bardotka_a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
Bardotka ja takie coraz częściej zauwarzam... wczoraj miałam tak jak Ty 2 i dzisiaj jeden taki. To chyba te ćwiczebne
niezłe mi ćwiczenia hehe

Ja już zaczęłam panikować
bardotka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.