dyskoteki, kluby, znajomości? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-12-11, 12:25   #61
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Cytat:
Napisane przez Lea_ Pokaż wiadomość
Ja bym chciala zeby to byla prawda ,Klarisso ale tu chyba zbyt duzy optimizm przez Ciebie przemawia
Tak, wiem, ze na przestrzeni wiekow sytuacja kobiet sie poprawila i juz chyba lepsza byc nie moze , bo prawnie jestesmy z mezczyznami na rowni ale mentalnie... coz chcialabym , ale ten poglad o ktorym rozmawiamy jest ugruntowany i zatwardzialy tak, ze staje sie naturalnym jak to, ze po nocy nastepuje dzien , przynajmniej u znacznej wiekszosci ogółu.
Ale nie wydaje ci się Leo, że ten pogląd ugruntował się bo jest tak często powtarzany? I to właśnie najczęściej przez kobiety. To my dyskredytujemy te "puszczalskie" po to aby w oczach facetów wypadać lepiej jako te "wartościowsze". A wartościowanie człowieka przez liczbę partnerów i stosunków to ogromna pomyłka i niesprawiedliwość. Gdybyśmy mówiły, że puszczalstwo nie ma płci to za 100 lat właśnie taki pogląd będzie naturalny

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
To prawda, ale nie wiem czy na lepsze dla znaczacej ilosci kobiet, bo teraz pracuja i na etacie i w domu. Wystarczy tylko poczytac watki o leniach i trutniach domowych... choc oczywiscie wyzej rozwiniete jednostki tez sie znajdą
Sama najlepiej wiem jak to w praktyce wygląda Ale nie znaczy, że nie trzeba z tym walczyć, jak się poddamy to dopiero będzie lipa. Wolę mieć prawo się realizować i czasem musieć nawymyślać facetowi żeby odkurzył albo odkurzyć sama, niż musieć odkurzać bez gadania i prawa do wyjścia z domu bez pozwolenia.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2009-12-11 o 12:30
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 12:28   #62
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Nie chodzi o to czy ktos jest swiety czy nie, tylko o szacunek do samej siebie. Ja po przespaniu z obcym facetem na pewno bym go do samej siebie stracila. Grejpftutowa panna masz inne poglady ja inne i krytykowac tutaj nikogo nie mam zamiaru, tak samo ty nie badz ironiczna, nie wysmiewaj "mojej świętosci."
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 12:35   #63
Lea_
Wtajemniczenie
 
Avatar Lea_
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ale nie wydaje ci się Leo, że ten pogląd ugruntował się bo jest tak często powtarzany? I to właśnie najczęściej przez kobiety. To my dyskredytujemy te "puszczalskie" po to aby w oczach facetów wypadać lepiej jako te "wartościowsze". A wartościowanie człowieka przez liczbę partnerów i stosunków to ogromna pomyłka i niesprawiedliwość. Gdybyśmy mówiły, że puszczalstwo nie ma płci to za 100 lat właśnie taki pogląd będzie naturalny .

Masz racje, to kobiety najwiecej krzycza "puszczalska" czy "dziwka" i same dyskryminujemy nasza płeć ale jak cos mi sie nie podoba to o tym mowie, nie dlatego zeby wypasc na bardziej wartosciowsza ( chociaz moze cos w tym jest) ale po prostu w wiekszej mierze nie toleruje u kobiet takiego zachowania. Nie oceniam nikogo po tym ilu mial partnerow seksualnych ,sama swieta nie jestem , tylko w jaki sposob ich zdobyl.
Ja tu potepiam tylko te dziewczyny,ktore upijaja sie do nieprzytomnosci i zakladaja sie ktora zaliczy wiecej mezczyzn.Wiem ze nie mi oceniac ale wybaczcie to juz jest masakra...

Edytowane przez Lea_
Czas edycji: 2009-12-11 o 12:43
Lea_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 12:36   #64
mmm87
Zadomowienie
 
Avatar mmm87
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 847
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Cytat:
Napisane przez ADlaczegoNie Pokaż wiadomość
Długo zastanawiałam się nad tym wątkiem. Wiem, że niektóre z was nie lubią spędzać czasu w dyskotekach. Ale do tych dziewczyn które od czasu do czasu chodzą po klubach mam kilka pytań.
Co sądzicie o znajomościach w takich miejscach jak np dyskoteka?
Czy zdarzyło wam sie zawrzeć jakąś która przetrwała by dłużej??
Chodzicie tam żeby sie bawić czy zeby kogoś poznać? A może jedno powiązane z drugim?
Przeżyłyście jakiś dyskotekowy 'romans' ze świeżo poznanym chłopakiem.

Tak ja przeżyłam, może wezmiecie mnie za dziwke, idiotkę, laskę która sie prawie zeszmaciła. Nie znając chłopaka po kilku tańcach i zaczełąm sie z nim całować. I to jest dosyć powszechne w takich miejscach. Kiedy teraz spojrze na te moje doświadczenia z perspektywy czasu widzę jak inne laski nie znając gościa daja sie czasami nawet wyprowadzić z dyskoteki. Wystarczy, że jakaś facet podejdzie do pierwszej lepszej dziewczyny obejmie ją w pasie, a tulenie, całowanie i czasami nawet macanie i sex to tylko kwestia podpicia laski albo zabajerowania.

Znowu innym razem po kilku godzinnej rozmowie przytulania się i siedzenia sobie na kolanach z panem x dowiaduje sie od niego że ma dwójke dzieci i żone ale dla niego to nie jest przeszkoda w kontynuowaniu znajomości. Co kieruje takimi facetami??


Czy jest może ktoś kto był w takiej sytuacji?? Natrętnych chłopaków na dyskotekach? Co może nimi kierować?
Tak. Rok temu na imprezie w klubie poznałam faceta, trochę potańczyliśmy, chwilę pogadaliśmy, wymieniliśmy się numerami, tydzień później się spotkaliśmy i do dziś jesteśmy razem.

Czasem zdaża mi się chodzić z koleżankami do klubów potańczyć, bez mojego chłopaka. Teraz patrzę na to, co się dzieje wokół, z trochę innej perspektywy i widzę mnóstwo natrętnych facetów, którzy chyba faktycznie przychodzą na disco konkretnie na "łowy". Kiedyś zdarzało mi się zawierać takie przelotne znajomości, a opędzanie się od facetów mnie bawiło. Teraz mnie irytuje i psuje zabawę.
mmm87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 12:36   #65
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Cytat:
Napisane przez grejpftutowa panna Pokaż wiadomość
a kto powiedział że byłam aż tak nawalona?
cóż, półmetek to półmetek, impreze a klubie to impreza w klubie. jak dla mnie to jst różnica.
No tak...
Ja wiem, ze patrzysz na to inaczej niz osoba z boku, ale sama pisałas, ze uwazasz, ze to byl bład. No coz, ja tez, o to mi chodzi. I powtarzam, sama swieta nie byłam, tyle, ze nie mam zamiaru chwalic sie moimi popisami
[QUOTE=Klarissa;15795639]Ale nie wydaje ci się Leo, że ten pogląd ugruntował się bo jest tak często powtarzany? I to właśnie najczęściej przez kobiety. To my dyskredytujemy te "puszczalskie" po to aby w oczach facetów wypadać lepiej jako te "wartościowsze". A wartościowanie człowieka przez liczbę partnerów i stosunków to ogromna pomyłka i niesprawiedliwość. Gdybyśmy mówiły, że puszczalstwo nie ma płci to za 100 lat właśnie taki pogląd będzie naturalny

Sama najlepiej wiem jak to w praktyce wygląda Ale nie znaczy, że nie trzeba z tym walczyć, jak się poddamy to dopiero będzie lipa. Wolę mieć prawo się realizować i czasem musieć nawymyślać facetowi żeby odkurzył albo odkurzyć sama, niż musieć odkurzać bez gadania i prawa do wyjścia z domu bez pozwolenia.

A ja u siebie w pracy - raz w toalecie i raz na biurku własnym (z moim mężem rzecz jasna) i bardzo sobie chwalę oba doznania Jak tu koleżanka zauważyła święty nikt nie jest.[/QUOTE]
Dokładnie tak jak piszesz Klarisso. Dlatego własnie zyjemy w swiecie rzadzonym wg praw meskich a nie naszych, bo kobiety walcza i rywalizuja bardziej. Sa saobie niesprzyjające z natury.

Rowniez sie zgadzam. Tyle, ze zmiany jak zauwazyłas postepuja bardzo wolno, a czy na korzysc...Ci po nas zobaczą

No i w obliczu dyskusji jaka sie wywiazała poczułam sie jak ciotka klotka) Seks w dziwnych miejscach jest fajny i ekscytujacy na pewno, ale no nie wiem, jak dla mnie seks w kiblu z nawalonym nieznajomym dobierajacym nam sie do tyłka jest oblesny i tyle. W innych miejsach juz mniej oblesny, a z partnerem własnym wcale nie oblesny)) Chyba ze jestem przypadkowym słuchaczem z boku. To tyle

Edytowane przez Gwiazdeczka1978
Czas edycji: 2009-12-11 o 12:39
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 12:50   #66
fioleciasto
Zakorzenienie
 
Avatar fioleciasto
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Ja półtora roku temu poznałam na dyskotece chłopaka z którym spotykam się do teraz.
Ale wtedy tylko ze sobą zatańczyliśmy i wymieniliśmy się numerami.
__________________
08.2017 (8tc)[*]
12.2017 (15tc)[*]

Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama



2021 :82
2022 :26
fioleciasto jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 12:57   #67
aaricia8
Zakorzenienie
 
Avatar aaricia8
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

To przecież oczywiste (przynajmniej dla mnie), że kobieta ma takie samo prawo jak facet pójść do klubu, wyhaczyć kogoś, pójść z nim gdzie chce i robić co chce. Jeśli ją to kręci to ma do tego takie samo prawo jak facet. I w sumie wara wszystkim od tego co ona robi. Ale prawdą jest, że takich kobiet jest dużo mniej niż tego typu facetów.
aaricia8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-12-11, 15:05   #68
ricca166
Wtajemniczenie
 
Avatar ricca166
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Ja też chodziłam z koleżankami do klubów i traktowałyśmy facetów tzw,,towarowo".Ja nic z nimi nie robiłam oprócz tańczenia ,ale np wymyślałyśmy sobie zadania na każdy wieczór,np. 3 faceci mają nam dać sami nr (bez proszenia) ,albo tym podobne.Było to nie tak dawno bo 1,5 roku temu,i nigdy nie zapomnę tego okresu .
ricca166 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 16:59   #69
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Cytat:
Napisane przez Lea_ Pokaż wiadomość
Kochana, ja Cie prosze nie mow mi z czym sie zgadzam a z czym nie , wcale nie propaguje takiego stereotypu ale to ze istnieje w spoleczenstwie jest jak 2 razy 2 .
No jasne, że istnieje. ale ty takimi wypowiedziami pokazujesz się z tym stereotypem zgadzasz. W społeczeństwie istnieje wiele kretyńskich stereotypów to chyba nie znaczy ze trzeba jej przejmować

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------




Jest roznica i nie zmienisz ani pogladow spoleczenstwa ani swiata na lepszy. Mechanizm wcale nie jest ten sam,my sobie mozemy tu marzyc i gdybac, ale nigdy nie bedzie tak, ze puszczalska kobieta stanie na rowni z puszczalskim mezczyzna.
Tak to wyjaśnij mi proszę jaka jest różnica miedzy facetem uprawiającym przygodny seks na imprezie a kobieta robiąca to samo? zakładając ze oboje robią to z własnej woli i dla własnej przyjemności
Poglądy społeczeństwa się zmieniają, jeszcze 100 lat temu przyznanie się przez kobietę do seksu przed ślubem było skandalem teraz nikogo do nie rusza.

Mężczyzni traktuja nas tak jak pozwalamy sie traktowac.
Jezeli kobieta sama sie nie szanuje to oczekujesz, ze mezczyzni beda ja szanowac??A bo kobieta uprawiając przygodny seks sie nie szanuje a facet z którym robi już się szanuje tak?? Bo ja tej pokrętnej logiki nie kminie
za każdym razem sie dziwi jak słyszę, kiedy ludzie głoszą takie poglądy....
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 18:14   #70
Lea_
Wtajemniczenie
 
Avatar Lea_
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
za każdym razem sie dziwi jak słyszę, kiedy ludzie głoszą takie poglądy....

To nie sa moje poglady, tylko poglady znacznej wiekszosci spoleczenstwa.
Lea_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 19:02   #71
xxSHINeexx
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Nie oceniajmy czy cos jest dobre, czy złe, ale sypianie z nowo poznanymi facetami(kobietami) to jest puszczanie sie bez watpienia(lub puszczenie sie). I seks to nie jest potrzeba jak kazda inna, bo zyc bez oddychania, czy jedzenia, czy wydalania sie nie da, a bez seksu owszem.
Racja.

Od siebie dodam, znalam kiedys taka jedna, ktora lubila pojsc do klubu i 'oddac sie' jednemu lub kilku facetom. Kijem bym jej nie dotknela (jak i nikogo innego kto tak robi, po prostu czuje do takich ludzi obrzydzenie).
Nie wiem jak mozna to robic. Bez obawy, ze sie cos zlapie? Po pijaku nie zawsze mysli sie o prezerwatywie, zwlaszcza majac inne zabezpieczenie, np. tabletki. A i sama gumka (wydaje mi sie), ze nie uchroni przed wszystkimi chorobami.
Spiac z nowo poznanym facetem stracilabym szacunek do samej siebie.
Ale to tylko moje zdanie i nikt nie musi sie z nim zgadzac. Smieszy mnie tylko podejscie niektorych osob. Lub tez duzej czesci dzisiejszego spoleczenstwa. "spac z kimkolwiek to nic takiego, ale jak ktos tego nie robi, to pewnie swietoszek/dziewica" itd nie wiem, moze to takie 'cool/trendy' zeby spac z kim popadnie na dyskotekach? Bo zauwazylam, ze to dosc czeste zjawisko.
xxSHINeexx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-11, 19:03   #72
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

i co z tego w zasadzie? to ma swiadczyc o tym, ze sa słuszne??
pomijam już to, że nie odpowiedziałaś na żadne z moich pytań
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 19:09   #73
xxSHINeexx
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
No i w obliczu dyskusji jaka sie wywiazała poczułam sie jak ciotka klotka) Seks w dziwnych miejscach jest fajny i ekscytujacy na pewno, ale no nie wiem, jak dla mnie seks w kiblu z nawalonym nieznajomym dobierajacym nam sie do tyłka jest oblesny i tyle. W innych miejsach juz mniej oblesny, a z partnerem własnym wcale nie oblesny)) Chyba ze jestem przypadkowym słuchaczem z boku. To tyle
Co innego obcy facet, co innego partner. Popieram seks w roznych miejscach, ale nie z kims, kogo sie nie zna.
xxSHINeexx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-13, 11:04   #74
ADlaczegoNie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 17
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Czy żadna już nie przeżyła jakiegoś romansidła w dyskotece??
ADlaczegoNie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-13, 11:34   #75
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Cytat:
Napisane przez ADlaczegoNie Pokaż wiadomość
Czy jest może ktoś kto był w takiej sytuacji?? Natrętnych chłopaków na dyskotekach? Co może nimi kierować?
To co sama napisałaś:
Cytat:
Napisane przez ADlaczegoNie Pokaż wiadomość
Nie znając chłopaka po kilku tańcach i zaczełąm sie z nim całować. I to jest dosyć powszechne w takich miejscach. Kiedy teraz spojrze na te moje doświadczenia z perspektywy czasu widzę jak inne laski nie znając gościa daja sie czasami nawet wyprowadzić z dyskoteki. Wystarczy, że jakaś facet podejdzie do pierwszej lepszej dziewczyny obejmie ją w pasie, a tulenie, całowanie i czasami nawet macanie i sex to tylko kwestia podpicia laski albo zabajerowania.
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-13, 13:13   #76
3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 218
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

tak, ja miałam taką sytuację w zasadzie mam ją do dziś.
ponad dwa lata temu, byłam z kolegą z klasy z LO i moją przyjaciółką na imprezie w małym klubie. było nudno. siedzieliśmy we troje przy barze, patrzyliśmy na parkiet.

kolega zwrócił uwagę na gościa, który tańczył sam i nieźle wywijał. powiedział mi 'jak poderwiesz tego króla parkietu, to stawiam ci pół litra' - oczywiście w żartach.

dogasiłam papierosa, poprawiłam kieckę i podeszłam do niego. złapałam go za rękę, coś tam powiedziałam, zatańczyłam z nim jeden, drugi, trzeci kawałek - poprosił mnie o numer telefonu...

od tego czasu... jesteśmy razem

edt. na początku nasze spotkania to były tylko imprezy/piwko... i pierwszego pocałunku nie zapomnę nigdy na naszej trzeciej randce, w deszczu, przed klubem;- )

Edytowane przez 3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b
Czas edycji: 2009-12-13 o 13:17
3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-18, 18:47   #77
magical145
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 88
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Moim zdaniem nie masz chłopaka mozesz robic co chceszbo to twoja sprawa jak masz taki pomysł na zycie to prosze bardzo ) pozdrawiam załozycielke wątku

Edytowane przez magical145
Czas edycji: 2009-12-18 o 18:52
magical145 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-18, 20:29   #78
shybuya
Rozeznanie
 
Avatar shybuya
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Pionki
Wiadomości: 517
GG do shybuya
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Przyznam, że dyskusja bardzo burzliwa . Wydaje mi się, że kwestia: 'Seks z nieznajomym: dobry czy zły?' nie powinna być rozpatrywana pod kątem ogólnej moralności wszystkich, ale moralności danej osoby. Są osoby, które lubią się zabawić i dla nich seks w kiblu nie jest szmaceniem, inni na to spojrzą z obrzydzeniem. Nie mnie to oceniać, nie będę się ustosunkowywać

Hehe, w te wakacje, będąc na imprezie tańczyłam dosyć odważnie z pewnym Włochem (ach, temperament), nie zapytał nawet o moje imię, po kilku minutach prosto z mostu zapytał "You wanna fuck?'' . Dla niego to było coś zupełnie naturalnego, widać zależy to od mentalności. Byłam oburzona, oczywiście od razu odeszłam (nawet nic nie odpowiedziałam), ale kto wie, czy za X lat zareaguje tak samo. Ludzie się zmieniają. Nie osądzajmy innych, nie wiemy co nam się przydarzy za jakiś czas. To nas właśnie łączy ze zwierzętami - kierujemy się instynktami. Teoretycznie potrafimy je hamować, ale czy czasami chcemy ...

A propos znajomości w dyskotece. Ja poznałam w ten sposób swojego aktualnego TŻ On amatorem klubów nie jest, był wtedy przypadkiem (heh, do tej pory nie daje się wyciągać na tego typu imprezy). Jest on przyjacielem znajomego przyjaciółki I tak się poznaliśmy, potem odprowadzka do domu, do pocałunku doszło. Wymiana numerów, spotkania... i tak zostało I bynajmniej nie jest on typem napalonego i nawalonego, co by tylko zaliczał nowe. Nie uprzedzajcie się z góry
__________________
100 % nie istnieje
shybuya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-18, 21:28   #79
ADlaczegoNie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 17
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Cytat:
Napisane przez magical145 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem nie masz chłopaka mozesz robic co chceszbo to twoja sprawa jak masz taki pomysł na zycie to prosze bardzo ) pozdrawiam załozycielke wątku

hehe dziękuje kochana magical145 ;*
ADlaczegoNie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 00:21   #80
wsiowy_gupek
Zakorzenienie
 
Avatar wsiowy_gupek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Piekło
Wiadomości: 10 954
GG do wsiowy_gupek
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Co kieruje facetami? A co kieruje kobietami?

Tak samo facet szuka 'głupej chętnej' na seks jak i dziewczyny które są tymi 'głupimi chętnymi' szukają takiego faceta.

-----

Naprawde myśliscie, że te wszytskie 'biedne' kobiety które przepsły się z takim klubowym podrywaczem nie chciały tego?

Chciały, tłumaczą się, że alkohol itp, ale uważam, że to tylko głupie tłumaczenia, bo jak wiadomo kobieta która preferuje wolny seks często brana jest za dziwke, za to facet często traktowany jest łagodniej, no czaasem nazywa sie go dziwkarzem.
Ale to i tak 'szczebel' wyżej niż dziwka
__________________
I'll kill Raszpla!!!
I swear, I'll kill her...


Zapuszczam:
włosy, paznokcie i biust.

Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia...

Bo wolny czas to jest coś co lubie,
tych co pracują i się uczą nie rozumiem!

Edytowane przez wsiowy_gupek
Czas edycji: 2009-12-19 o 00:28
wsiowy_gupek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 13:51   #81
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

no cóż, za każdym razem gdy wybierałam się ze znajomymi do klubu, to w trakcie tańca, na parkiecie - pojawiają się macki ośmiornicze z każdej strony, planujące zamach na metry kwadratowe mojej prywatności
nienawidzę wszystkich kolesi, którzy dosłownie się lepią z każdej strony myśląc, że przyszłam tu w celu bliżej nieokreślonego 'tarła', bo sama tańczyć nie potrafię.
Lubię się wyszaleć na parkiecie SAMA, tzn. bez obejmujących mnie dłoni co minutę, bo na imprezę do klubu zawsze wybieram się ze znajomymi ze studiów, więc praktycznie to 'sama' na parkiecie nie jestem ;-)
słyszałam propozycje w stylu ''masz ochotę na seks'?'', ''może jakieś after party? Mam mieszkanie niedaleko..", ale kwitowałam je jedynie uśmieszkiem politowania ;-) a bywam w ''normalnych'', krakowskich klubach ze wstępem od 21, więc to żadne przydrożne dyski z białymi kozaczkami na podeście

no w sumie co kto lubi, mi adrenalinka w postaci takich ekscesów potrzebna nie jest, może ktoś inny musi.

aha, tak mi się przypomniało, ale nie żebym autorkę tematu aż o takie perwersje posądzała widziałam zapowiedź Rozmów w toku, gdzie wyzwolone panie chwalą się liczbą swoich partnerów seksualnych, a jedna z nich pewnego razu miała taką chcicę, że zrobiła to tak po prostu z jakimś podpitym żulem na przystanku
proszę nie odbierać tego personalnie a nawet jeśli to nie prawda, to ja nie wiem jak można być tak głupim, by coś takiego w ogóle mówić
__________________
sun goes down

Edytowane przez WhiteCherry
Czas edycji: 2009-12-19 o 13:52
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 14:22   #82
Semele
Raczkowanie
 
Avatar Semele
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 497
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
no cóż, za każdym razem gdy wybierałam się ze znajomymi do klubu, to w trakcie tańca, na parkiecie - pojawiają się macki ośmiornicze z każdej strony, planujące zamach na metry kwadratowe mojej prywatności
nienawidzę wszystkich kolesi, którzy dosłownie się lepią z każdej strony myśląc, że przyszłam tu w celu bliżej nieokreślonego 'tarła', bo sama tańczyć nie potrafię.
Otóż to, ja też nie lubię gdy zaraz jakiś koleś się dosłownie przyczepia co innego gdyby po prostu podszedł zagadał, a nie zaraz jakieś obłapnianie- ja takim panom dziękuję.

W sumie to dużo się słyszy że ktoś kogoś poznał w klubie na imprezie a co lepsze okazuje się ze teraz takie osoby są w szczęsliwym związku- wszystko więc zależy od podejścia i nastawienia do takich klubowych imprez-jedni przychodzą żeby się dobrz epobawić inni żeby wyrwac kogoś na jedną noc, a inni po prostu żeby sobie kogoś znaleźć(może nawet na dłużej) (tak przynajmniej wynika z moich obserwacji)
__________________
"Początek może być tam gdzie tylko zechcemy"
Semele jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 14:44   #83
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Cytat:
Napisane przez Semele Pokaż wiadomość
Otóż to, ja też nie lubię gdy zaraz jakiś koleś się dosłownie przyczepia co innego gdyby po prostu podszedł zagadał, a nie zaraz jakieś obłapnianie- ja takim panom dziękuję.

W sumie to dużo się słyszy że ktoś kogoś poznał w klubie na imprezie a co lepsze okazuje się ze teraz takie osoby są w szczęsliwym związku- wszystko więc zależy od podejścia i nastawienia do takich klubowych imprez-jedni przychodzą żeby się dobrz epobawić inni żeby wyrwac kogoś na jedną noc, a inni po prostu żeby sobie kogoś znaleźć(może nawet na dłużej) (tak przynajmniej wynika z moich obserwacji)
no wiadomo, że różni ludzie do różnych miejsc chodzą, z różnymi zamiarami ;] a okazję do zawarcia owocnej znajomości można mieć wszędzie, czy w sklepie rybnym czy w klubie studenckim ;-)
ja mówię zdecydowane NIE tej kategorii facetów, którzy traktują mnie jak towar i myślą, że za postawionego drinka dam im się obmacywać, całować etc ;-) dla mnie to takie trochę żałosne, nawet jeśli drinka proponuje Apollo
natomiast nie mam nic przeciwko ludziom, którzy przychodzą do takich miejsc po prostu spędzić miło czas, są tak samo jak ja ;-) normalnymi studentami, którzy podejdą do mnie, pogadają, nie zbliżając się na niebezpieczną odległość czy tam bliskość ;] bo po prostu tego nie lubię. Ale to już inna kategoria ludzi i w nie ich kontekście wypowiadałam się w tym wątku ;]
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-19, 14:51   #84
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Kompletnie nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego ludzie poznani w klubie mieliby być "gorsi" od tych poznanych w spożywczym,w autobusie,na spacerze czy na studiach. Taki wnosek wyciągam bezbośrednio z wszystkich odpowiedzi w tym wątku,z resztą nie pierwszy raz się z czymś takim spotykam.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 18:56   #85
krooolewna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Dla mnie to co kto robi jego sprawa
Zarowno kolesie lubia przeleciec panne na jedna noc,tak samo panny moga kolesi.

Co do moich przygod w disco to owszem lubilam pojsc,potanczyc,obsciskac sie z jakims przystojnym kolesiem sexu nie,ale mowie to kazdego indywidualna sprawa.
__________________

krooolewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 19:33   #86
sugarcane
Zadomowienie
 
Avatar sugarcane
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
Dot.: dyskoteki, kluby, znajomości?

Cytat:
Przyznam, że dyskusja bardzo burzliwa . Wydaje mi się, że kwestia: 'Seks z nieznajomym: dobry czy zły?' nie powinna być rozpatrywana pod kątem ogólnej moralności wszystkich, ale moralności danej osoby. Są osoby, które lubią się zabawić i dla nich seks w kiblu nie jest szmaceniem, inni na to spojrzą z obrzydzeniem.
chyba najmądrzejsza myśl w całym wątku.
co do klubów i dyskotek: rzadko bywam, ale jak już to nie miewam przygód, mam TŻ kiedyś, jak byłam młodsza i wolna to zdarzało mi się całować z nieznajomymi na parkiecie, ale to były błędy 15-latki .
sugarcane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.