Chudnijmy razem ;)

[Agata1983]

Dzieńdobry Dziewuszki

Wczoraj wylądowaliśmy wieczorem na domówce u znajomych, więc miałam wieczór filmowy w miłym gronie

Napisane przez mroziq

Witam śpiochy
I słuchajcie,czytam sobie właśnie o tych 8 minutkach i pewna rzecz mnie zaciekawiła...Na różnych forach piszą dziewczyny,że po dłuższym czasie robienia 8 na nogi,uda zamiast się zmniejszyć to się rozszerzyły
W momencie kiedy to przeczytałam serduszko zaczęło mi bić szybciej,ale następna bardzo mądra wypowiedź jakiejś dziewczyny mnie uspokoiła Napisała ona,że po ćwiczeniach takich jak 8 min,aby spalić tkankę tłuszczową należy zrobić po tym jakieś 30 min aerobów (czyli rowerek,bieganie,taniec.. ..) Robicie sobie tak ?

Powiem szczerze, że ja nie zaobserwowałam takiego czegoś u siebie, ale na pewno dobrze jest zrobić te areoby po 8 minutes.

Zastanawiam się nad skakanką - czy to też można zaliczyć do aerobów? Nie znam się na określeniach ćwiczeń, ale wydaje mi się, że seria podskoków też będzie ok. Co myślicie?

Za chwilę jadę do rodziców TŻ na ten obiad no i na wagę najpierw. Liczę, że zobaczę na niej 71 kg!!!

Napiszę później, jakie wyniki.

A teraz 8 minutes

[foltynka]

ogólnie to ja nie ćwicze,tylko dieta. Ale to dlatego,ze praca, praca, praca fizyczna, duzo energii tam spalam, w dodatku dom itd. jak również lenistwo ale dużo spaceruje, do pracy i z pracy pieszo, w pracy ciagle w ruchu wiec jest ok.

Ale skakanka jest super! Bo kupiłam i skakałam kilka razy, ale nadeszła zima i warunki nie dla mnie

[mroziq]

tak,skakankę też można w 100% zaliczyć do aerobów
Też mam ją w domu,ale niestety mieszkam w bloku,a moje mieszkanie nie przystosowane jest do skakanki

[myCocaine]

Skakanka! Kurczę zapomniałam, że takie cudo istnieje! już zaraz wyciągam z szafy i poskaczę (mieszkam w bloku, ale mam duży przedpokój )
Myślę, że codziennie po 20 minutek skakania będzie okej

[mroziq]

oj zazdroszczę wam skakanka to fajna i przyjemna rzecz
Ja teraz jestem w połowie sprzątania (wycieranie kurzy,odkurzanie itp.) aaaah nienawidzę tego Motywuje mnie tylko to,że przy tym spalam kalorie :P
A jak tam u was ?
Muszę wam się pochwalić,że idę dzisiaj do kina Niestety nie zjem sobie popcornu,który wręcz ubóstwiam !!
Oglądałyście może AVATARA? Każdy tak to zachwala,że postanowiłam się wybrać

[Agata1983]

Napisane przez mroziq

Oglądałyście może AVATARA? Każdy tak to zachwala,że postanowiłam się wybrać

Ja nie, ale się wybieram też - może po obronie w nagrodę

Moja siostra była i tak ją ten film o- i zaczarował, że w sobotę zabiera na niego naszą mamę. Jej komentarz:

Po pierwsze wychodząc miałam nogi z waty.
Po drugie chciałam kupić od razu bilet i iść jeszcze raz
Po trzecie gdyby ktoś mnie teraz zapytał, czy chcę się wyprowadzić na Pandorę, to od razu zaczęłabym się pakować

Więc myślę, że warto!!

Byłam się zważyć i jestem bardzo zadowolona. Ważę obecnie 72.5 kg Do celu daleko, ale bliżej niż wcześniej. Ostatnio jak się ważyłam (chyba przed świętami), ważyłam chyba 75 (czy coś koło tego), więc już jest mniej

[agoniaaas]

Witajcie... ja też chce się dołączyć... i bardzo mocno proszę o pomoc...

chcę stracić 10 kg , a mój tryb życia mi na to nie pozwala... wychodze rano na uczelnie później do pracy i wracam na 23 jestem w domu.. albo cały dzień nie jem.. albo wracam do domu i gotuje sobie coś po 24 ;/ czasem czeka na mnie też zupka chińska... ostatnio chodzę na siłownie <w piątki> zupełnie nie mam pojęcia jak zabrać się za to odchudzanie..
PROSZĘ POMOCY

czytałam o jakiś dietach.. ale najczęściej potrzeba na nie dużo czasu .. na wymyslanie potraw i na gotowanie.. ja na to zwyczajnie czasu nie mam

[mroziq]

Napisane przez Agata1983

Ja nie, ale się wybieram też - może po obronie w nagrodę

Moja siostra była i tak ją ten film o- i zaczarował, że w sobotę zabiera na niego naszą mamę. Jej komentarz:

Po pierwsze wychodząc miałam nogi z waty.
Po drugie chciałam kupić od razu bilet i iść jeszcze raz
Po trzecie gdyby ktoś mnie teraz zapytał, czy chcę się wyprowadzić na Pandorę, to od razu zaczęłabym się pakować

Więc myślę, że warto!!

Byłam się zważyć i jestem bardzo zadowolona. Ważę obecnie 72.5 kg Do celu daleko, ale bliżej niż wcześniej. Ostatnio jak się ważyłam (chyba przed świętami), ważyłam chyba 75 (czy coś koło tego), więc już jest mniej

No to rzeczywiście chyba warto No nie mogę się doczekać w takim razie,hehe
A co do wagi to gratulację !! Ja jeszcze sie nie ważę... Może kiedy skończy mi się okres to się zbiorę do kupy

Napisane przez agoniaaas

Witajcie... ja też chce się dołączyć... i bardzo mocno proszę o pomoc...

chcę stracić 10 kg , a mój tryb życia mi na to nie pozwala... wychodze rano na uczelnie później do pracy i wracam na 23 jestem w domu.. albo cały dzień nie jem.. albo wracam do domu i gotuje sobie coś po 24 ;/ czasem czeka na mnie też zupka chińska... ostatnio chodzę na siłownie <w piątki> zupełnie nie mam pojęcia jak zabrać się za to odchudzanie..
PROSZĘ POMOCY

czytałam o jakiś dietach.. ale najczęściej potrzeba na nie dużo czasu .. na wymyslanie potraw i na gotowanie.. ja na to zwyczajnie czasu nie mam

Myślę,że Twoim przypadku,jak i w każdym innym najważniejsze jest syte śniadanie. Jeżeli Ci się uda to wstawaj te pół godzinki wcześniej,by coś zjeść Albo jak masz siłę to wieczorem przygotowuj sobie jedzonko i zabieraj do pracy i na uczelnie
A na ćwiczenia to chyba wcale czasu nie masz??
Trzymam za Ciebie kciuki

[agoniaaas]

dzieki

dzis udalo mi sie wygospodarowac czas nawet na 3 posilki.. ostatni zamierzam zjesc przed 18 , a pozniej juz nic.. nie powiem nie jest za latwo bo strasznie ssie mnie zoladku.. boje sie, ze o 23 nie wytrzymam i znowu pojde cos zjesc.. wypilam tez zielona herbate.. bo podobno pomaga.. ale za nic mi nie smakuje.. mysle, ze postaram sie wczesniej wstawac i zjesc cos konkretnego i moze poswiecic czas na jakies poranne cwiczenia tylko jeszcze nie wiem za bardzo jakie.. moze macie jakies ciekawe?


dodam, ze w zyciu sie nie odchudzalam.. nie mam za silnej woli...

ps. przez moja nieregularna diete, ktora zawiera glownie same bialka nabawilam sie anemii...

[Agata1983]

Agoniaaas, nie nastawiaj się tylko, że nie dasz rady - myśl pozytywnie, a na pewno się uda dojść do celu!!

Piszesz, że zielona herbata nie przypadła Ci do gustu - pijesz samą zieloną, czy z jakimiś dodatkami? (np. z opuncją - jest naprawdę wspaniała w smaku!!) Jeśli nie możesz jej ścierpieć, to może się rozejrzyj za czymś innym: czerwoną, albo jakąś typu Fitea, Figura etc. Jest ich teraz masa w sklepach - myślę, że wystarczy się zatrzymać przy półce z herbatami w jakimś hipermarkecie i na pewno coś dla siebie znajdziesz.

Co do ćwiczeń - tak naprawdę najważniejsza jest systematyczność, więc jeśli lubisz przysiady, rób je codziennie, jeśli brzuszki - rób brzuszki. Poczytaj też nasz wątek od początku - coś już tam pisałyśmy o ćwiczeniach.

Ja też jestem nocnym podżeraczem Teraz jak mam napad głodu wieczorem, piję właśnie herbatę lub wodę mineralną (dużo, żeby oszukać uczucie głodu) - i powiem Ci, że nawet działa

Trzymam za Ciebie kciuki!!

[myCocaine]

No i poskakałam na skakance 20 minutek - ale miałam radochę!

Teraz właśnie jestem w trakcie pisania eseju z angielskiego i jak skończę to zrobię sobie kolacje - mam ochotę na kanapkę z pomidorem

Później trochę się pouczę i pośmigam na stepperze (równocześnie, bo wtedy skupiam się nad książką i nie odczuwam tak zmęczenia - fajna sprawa )

No i jak mnie będzie w żołądku ssać to piję wodę, herbatę etc.

[agoniaaas]

no ok.. bede zapijać głód wodą.. w sumie bardzo lubie mineralną niegazowaną
dziś moje posiłki mało przypominały dietetyczne...
śniadanie : 3 tosty z dzemem
obiad: małe gotowane marchewki
kolacja 2 kanapki z jajkiem, rzodkiewką i pomidorem.. <niestety musiałam troche dodać jogomajonezu... taka słabość>

no i tyle.. czekam co dalej będzie... moze ok 18 porobie jakies brzuszki.. zastanawialam sie nad 6 weidera.. tylko nie bardzo wiem na czym to polega.. w sumie mam step to moze go sciagne z szafy wlacze jakas plytke dvd z aerobikiem i do przodu... raz, dwa , trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, osiem... i raz , dwa , trzy, cztery... ect

dzieki, że tzymacie kciuki.. takie wsparcie podtrzymuje na duchu

no wiec.. dzis 1 dzien.. mam nadzieje, ze bedzie 2gi itp

[myCocaine]

Napisane przez agoniaaas

dzieki, że tzymacie kciuki.. takie wsparcie podtrzymuje na duchu

no wiec.. dzis 1 dzien.. mam nadzieje, ze bedzie 2gi itp

Trzymamy kciuki, trzymamy! A 2gi dzień i 3 i 20 i 100 będzie nawet! Jak tylko pojawią się jakieś pierwsze efekty, waga spadnie etc - to już wgle będzie Ci się chciało trzymać dietke, zobaczysz

No a ja po kolacji - właśnie skończyłam szamać 2 kromeczki Wasa z pomidorem i cebulką. Teraz popijam herbatkę liściastą hibiskusową.

Właśnie sobie uświadomiłam, że dzisiaj mija 13 dzień od momentu gdy dałam sobie detoks na słodycze! i kurde - udaje mi się! Przez te 13 dni nie miałam żadnego słodyczka w ustach (no.. tylko czasem posłodzę sobie herbatę 1/4 łyżeczki cukru - ale i od tego też da się odzwyczaić )

[Agata1983]

Co do szóstki - ja nie polecam. Nie przynosi oczekiwanych efektów (nie jest najlepsza na spalanie tłuszczu z brzucha). Lepiej '8 minutes abs' (na youtube) - ależ ja jestem z tym 8 minutes monotematyczna... ale one naprawdę są fajne, przyjemne i działają - a to najważniejsze

[foltynka]

hej laseczki
ja dziś wszystko zgodnie z planem

13: obiadek: gotowane udko, kasza, gotowane warzywa: marchew, seler, brokuł, tarte buraczki i kiszony ogórek... mega pyszny obiadek

17: podwieczorek: 2 duże kiwi

20:30 kolacja: bedzie owsianka z rodzynkami, orzechami nerkowca, płatkami migdałowymi, otrębami pszennymi i tartym jabłkiem..

a później ide na nocke do pracy wiec owsianka pasuje

2 w nocy śniadanie w pracy: bedzie serek wiejski

a póki co wlazłam tu, mąż przed chwilka ogladał właśnie na kompie AVATARA bo ściagnał, ale nie dla mnie takie filmy, ale on sie zachwycał

[Agata1983]

Ja na kolację dziś zjem chyba chrupkie pieczywo z serem żółtym, gdyż jestem serożercą

Mam również kiwi, więc pewnie też sobie zjem

A jutro na 8 do pracy, więc większość posiłków w biurze zjem. Pewnie wieśniaka, zupę i mięso jakieś. No i jakiś owoc lub warzywo do tego.

[myCocaine]

Napisane przez Agata1983

Ja na kolację dziś zjem chyba chrupkie pieczywo z serem żółtym, gdyż jestem serożercą

Mam również kiwi, więc pewnie też sobie zjem

A jutro na 8 do pracy, więc większość posiłków w biurze zjem. Pewnie wieśniaka, zupę i mięso jakieś. No i jakiś owoc lub warzywo do tego.

Serożerca... coś o tym wiem - szczególnie serek żólty I na początku dietki strasznie trudno było mi się od niego odzwyczaić a teraz to już prawie na niego uwagi nie zwracam. Zastepuję go chudym białym, czasem fetą.

A ja już nawet przed chwilą ułożyłam sobie menu na jutro w związku z moją dietą 1000kcal

[Agata1983]

Napisane przez myCocaine

Serożerca... coś o tym wiem - szczególnie serek żólty I na początku dietki strasznie trudno było mi się od niego odzwyczaić a teraz to już prawie na niego uwagi nie zwracam. Zastepuję go chudym białym, czasem fetą.

Ja nie rezygnuję z sera żółtego - po prostu jem go teraz bardzo mało. Nie umiałabym go sobie całkiem odmówić (podobnie, jak piwa niestety)

[foltynka]

dziewczyny - na śniadanie polecam wam owisankę! Pokochacie ją! taka z dodatkami orzechów, słonecznika, rodzynke, moze byc na słodko z miodem lub dżemem
taka owsianka jest energetyzujaca i nawet na 6 godzin trzyma, daje uczucie sytosci i nie ejstem po niej głodna


na 2 sniadanie czesto jadlam jogurt zbozowy DIAT z Lilda, ma 150 kcal w 250 gramach jest pyszny w 4 smakach, warto sie w niego zaopatrzyc

[Agata1983]

Napisane przez foltynka

na 2 sniadanie czesto jadlam jogurt zbozowy DIAT z Lilda, ma 150 kcal w 250 gramach jest pyszny w 4 smakach, warto sie w niego zaopatrzyc

Ja w ogóle lubię produkty z Lidla - kupuję tam jogurty 0% na przykład. No i jak się trafi jakiś fajny tydzień promocji (np. kuchnia włoska albo grecka), to można kupić dużo fajnych rzeczy (np. krewetki koktajlowe mrożone, sosy itp.), a ceny nie powodują zawału serca przy kasie

[agoniaaas]

a 8mka abs wydaje sie byc calkiem fajna.. dzis zrobie.. zobaczymy tylko martwie sie, ze odrazu nie dam rady tak pociagnac wszystkiego.. no ale jestem dobrej mysli dam znac jak mi poszlo

a tak w ogole nie wiem co jest.. ale caly czas teraz mysle o jedzeniu heh zapijam sie teraz zielona herbata na przemian z woda

[myCocaine]

Napisane przez foltynka

dziewczyny - na śniadanie polecam wam owisankę! Pokochacie ją! taka z dodatkami orzechów, słonecznika, rodzynke, moze byc na słodko z miodem lub dżemem
taka owsianka jest energetyzujaca i nawet na 6 godzin trzyma, daje uczucie sytosci i nie ejstem po niej głodna

no ja tu właśnie główkuję.. Bo na śniadanie muszę zjadać coś koło 250 kcal. Także chyba będę jadła owsiankę z samymi otrębami

[Agata1983]

Napisane przez agoniaaas

a tak w ogole nie wiem co jest.. ale caly czas teraz mysle o jedzeniu heh zapijam sie teraz zielona herbata na przemian z woda

Hehe, skąd ja to znam Normalnie nigdy mi się nie zdarzało kupić sobie tak 'bez okazji' pączka (w sumie jadałam tylko w tłusty czwartek zawsze), ale za każdym razem, jak przechodzę na dietę, marzę o pączku właśnie

A z abs dasz radę na pewno - a nawet jeśli nie, to za którymś razem dasz!

[mroziq]

No i wróciłam z kina Powiem wam,że chyba nigdy w życiu jeszcze nie byłam w kinie bez mojego ukochanego pocornu Ale dałam radę,na szczęście nie siedział koło mnie żaden obżarciuch,który by mi chrupał nad uchem
A co do filmu to całkiem niezły,ale po tym całym zachwalaniu myślałam,że będzie lepiej

Teraz właśnie piję sobie vitaminkę (jabłko,ananas i marchewka)

[Agata1983]

Mroziq, zrobiłaś mi smaka na vitachminkę i pewnie jutro zahaczę przed pracą o sklep spożywczy

A ja idę już spać, tzn położyć się do łóżka - pewnie jeszcze chwilkę pooglądamy z TŻ telewizję, a później lulu - czeka mnie bardzo bardzo ciężki tydzień, więc dużo snu wskazane, a wstać muszę jutro o 5:40, więc pora na mnie.

Miłej nocy i ślicznych snów o szczupłych udach, płaskich brzuchach i jędrnych pośladkach

[meniaaa]

Witam

i ja również się dołącze

waga 78 kg
wzrost 175 cm ;/
cel -8kg do końca marca
dieta 1500 kcal

[mroziq]

Napisane przez meniaaa

Witam

i ja również się dołącze

waga 78 kg
wzrost 175 cm ;/
cel -8kg do końca marca
dieta 1500 kcal

Witamy i przyjmujemy pod nasze skrzydła
Opowiedz może coś o sobie,o swoich przygodach z odchudzaniem,o ćwiczeniach Może sypniesz jakimś nowym,świeżym pomysłem

[benia304]

Drogie koleżanki długo tu nie zagościłam zmieniam kategorię -przechodzę do ciężarówek
A Wam i mojej córci zyczę wytrwałości i zgubienia zbędnych kilogramów.Trzymam kciuki.Kiedyś tu wrócę

[foltynka]

witajcie kochane

wstałam po 12 po nocce, zjadlam pyszny obiadek
gotowana pierś z kurczka, kasza, buraczki, brokuł, marchewka, czerwona kiszona kapusta ;-)

na podwieczorek 2-3 kiwi

na kolacje bedzie zupka warzywna a w pracy o 2 w nocy serek wiejski jak mam nocki mało jem, bo nie mam kiedy i nie mam jak wpakować wiecej posiłków, w dodatku popołudniu jeszcze śpie przed praca

[mroziq]

Nooo połowa 4 dzionka za mną
Niestety jakos zadowolona nie jestem...zjadłam dzisiaj dwie miseczki kaszy i wypilam sobie do tego vitaminke.
A brzuch ani drgnął w dół... A wręcz przeciwnie wydaje mi się,że jest bardziej wydęty ... jak to możliwe?? A może to przez okres?
Do tego wszystkiego jeszcze okrutne zakwasy (szyja,brzuch,nogi i pupa)
A jak tam u was?