Laktocer - tabletki na trądzik.

[PinkyDoll]

Napisane przez Amell94

Hej, są jakieś tabletki bardziej na łojotok niż na pryszcze? Duże pryszcze wychodzą mi sporadycznie, moim problemem jest błyszczenie głównie na nosie, w sumie strefa T, no i jeszcze wągry. Czy kupić np ten visaxinum czy są jakieś tabletki, które bardziej działają na normalizację gruczołów? Jakieś bez recepty, może jakieś ziółka albo witaminy?

mi na łojotok dematolog poleciła Zincuprin

byłam zadowolona, choć jakiś spektakularny efekt to nie był...

Sprawdź na doz pl

[Ilike_it]

Dzis zaczelam brac te tabletki, licze na dobry efekt. Zaplacilam w aptece 38zl.

[milka0105]

Brałam przez jakieś 4 miesiące i żadnego efektu. Zdecydowanie nie polecam, strata czasu i pieniędzy. Po odstawieniu także nie zauważyłam zmiany w kondycji skóry, także jak dla mnie laktocer to po prostu naciąganie na kase. Lepiej jeść wiecej owoców, albo przyjmować witaminy niż cudowne suplementy diety, takie jest moje zdanie

[ma_lg]

ja biorę laktocer od 9 miesięcy (ostani miesiąc Glamuren) poleciła mi dermatolog, na początku brałam też 3 miesiące antybiotyki. miałam problem od ponad 3-4 lat z wyskakujacymi bardzo bolącymi, "mega dużymi" podskórnymi krostami (masakra to wygladało i nic na to nie działało), jak udało się jedną zaleczyć to wyskakiwała druga lub dwie, często w tych samych miejscach, zostawiały długo widoczne ślady (zużywałam tony korektorów).
teraz jest super, fakt długo to trwało, ale jest widoczny efekt, co prawda dermatolog uprzedzała, że jak sie odstawi to mogą wrócić, nie będę próbować i nie będę zamieniać na inne polecane przez Was specyfiki, ponieważ mają dużo mniejszą (5 razy) zawartość laktoferryny (a to chyba ona działa najbardziej).
Na samym początku wyskakiwały mi jeszcze te krosty, ale mniejsze, krócej były i nie ma śladów. natomiast ostatnio w ciągu 2 miesięcy wyskoczyły mi 3 krosty, zapowiadające się właśnie, jak zwykle, na mega duże (2 lub 3 w jednej kroście) czerwone, bolące, - i miałam je 3 dni (!!!, wcześniej utrzymywały się 2-3 tygodnie a potem jeszcze sie trochę "babrały"), wygląda to tak jakby w trzy dni coś je wysuszało i nie dawało rosnąć, ostaniego dnia zostaje "resztka" krosty wielkości ziarenka soli (drobnej i nic żadnego śladu, a ból był tylko jednego dnia.
od samego początku leczenia mam też maść na receptę Duac, to jest na noc na krosty.
dużo wyszło ale czytając poprzednie wypowiedzi, doszłam do wniosku że jako "żywy" przykład, zadowolony z efektu, powinnam się podzielić swoimi doświadczeniami,
a i ostatnio był duży rabat na laktocer więc kupowałam go taniej, to nie było mi tak szkoda, ale coś sie niedobrego zadzialo w ostatnim miesiącu, bo wszędzie jest w normalnej cenie, nawet na allegro nie ma (
cierpliwym, życzę udanego leczenia, ))

[Ilike_it]

Zjadłam całe opakowanie i mi nic nie pomoglo, wyrzucanie pieniedzy w błoto, też stosuję razem z Duaciem, ale dla niego potrzeba więcej czasu to mu wybaczam, chociaż już czasem powątpiewam czy cokolwiek pomoże. Do Laktocera już nie powrócę, to moje drugie opakowanie z kilkumiesięczną przerwą.

[ma_lg]

ludzie! w ten sposób to się nigdy nie wyleczycie (( to nie jst ból głowy że wystarczy tabletka czy dwie. tu trzeba przyjać do wiadomości, że leczenie trwa długo, bo bakteria {czy jak go zwał } siedzi w nas i szybko się nie podda, i jest szansa na wyleczenie dla cierpliwych (chociaz jak mówi moja dermatolog po odstawieniu prochów krosty mogą powrócić, nie ma 100% pewności) .
ja w ciągu pierwszych 3-4 miesiecy podczas brania laktoceru, (i antybiotyku na samym początku też) i smarowania Duac'iem widziałam tylko niewielką poprawę, bo syfy nadal wyskakiwały (tylko mniej gigantyczne) a potem przez kolejne próbowały wyskakiwać, ale juz np. tylko jeden i były bardzo krótko, no a ostatnie 2 miesiące to jest mistrzostwo (pisałam juz wcześniej). mam nadzieję, ze to juz całkowite zwycięstwo (żeby nie zapeszyć), kupiłam teraz Acnecol plus bo nigdzie nie ma laktoceru w promocji ;((ma 40 mg laktoferyny, mniej niż laktocer ale więcej niz pozostałe prochy), odważyłam się na zamianę (wychodzi taniej) tylko dlatego że nic mi na razie nie wyskakuje po leczeniu laktocerem. Napiszę za jakiś czas czy było warto zaminić i czy zwycięstwo jest trwałe.

[Jullkaa0]

Witam. Zakupiłam dzisiaj te tabletki bo polecił mi je dermatolog. Mówił, że jakoś bardzo nie działa tylko po prostu pomoże a ogólnie mam stosować Duac żel. I moje pytanie jest takie, czy mogę je brać jednocześnie z cyckiem Zincas forte, czy to będzie za duża dawka cynku? Bo ten cyck biorę na własną rękę i zostało mi jeszcze go tochę i nie wiem czy go kończyć czy zostawić sobie i brać sam Laktocer. I jeszcze.. 2 tabletki dziennie bierzecie Laktocer czy jedną? Bo dermatolog mi nie powiedział.

[ma_lg]

Obiecałam dawno, że napiszę jak po odstawieniu laktoceru na rzecz acnecolu zachowują się moje krosty, nie brałam laktoceru jakieś pół roku, i bolace krosty niestety zaczęły powracać, znowu biorę latocer i poprawa jest natychmiastowa, więcej zmieniać nie będę a i dodam tylko, że moze też wiek ma znaczenie, od bardzo dawna nie jestem nastolatką, moze własnie na nastolatki laktocer nie działa

[black_mirror]

Specjalnie się zarejestrowałam, żeby napisać, że laktocer działa. nie mam już trądziku ( wiek) ale miałam bardzo duży w młodości i zostały mi po nim rozszerzone pory . Szukałam w aptece czegoś na odporność z laktoferyną i polecono mi właśnie ten laktocer na trądzik i po PARU DNIACH używania pory mi się zmniejszyły widocznie. no nie jest to pupa niemowlaka ale osoby które ze mną przebywają na codzień zauważyły różnicę. Na odporność niestety nie pomógł.

[Wiecej Slonca]

nie podzielam zdania, ale wiadomo, różne są organizmy i do każdego należy dostosować swój specyfik. lactocer bardzo popsuł mi buzię swojego czasu, więc go odstawiłam. wiem, że czasem trzeba przejść przez etap oczyszczania, jednak tego nie zniosłam. jak używałam glamuren to efekty były dobre i bez żadnego wysypu. ale jeśli Tobie pomogło to świetnie

[Puellaaeternam]

Interesowałam się tematem tabletek wspomagających leczenie trądziku.
Visaxinum wydaje się mieć dobry skład- wyciąg z fiołka trójbarwnego (mg) 150, laktoferyna (mg) 20, wyciąg z korzenia mniszka lekarskiego (mg)70, yciąg z liści zielonej herbaty (mg)10, Cynk (mg)15 c150%, Niacyna (witamina PP) (mg ekwiwalentu niacyny) 18 113%, Witamina B6 (mg) 2. Sprawdziłam ceny w necie, oferty aptek internetowych (to najwygodniejszy dla mnie sposób zakupu, bo mieszkam w małym mieście i różnie bywa z dostępnością preparatów)- ceny oscylują w okolicy 20 złotych.

[onyx13]

Hej, właśnie wróciłam od dermatologa i również mam przepisany Laktocer, do tego dodatkowo jakieś kremy i maski z biodermy i avene (choś nastolatką to już dawno nie jestem), ale nie w tym rzecz, Pani dermatolog zleciła mi szereg badań m.in. testosteron, DHEA, DHEA-S, SHBG i jeszcze jakieś dwa, których nie jestem w stanie rozczytać, z tymi wynikami mam iść do ginekologa- endokrynologa i dopiero z jego opinią zgłosić się powtórnie do Pani doktor, może wtedy będzie mogła zadziałać czymś od środka, bo to wszystko co mi przepisała ma pomóc skórze ale doraźnie a żeby pomóc od wewnątrz trzeba wiedzieć co jest nie tak w środku, same oglądanie skóry od zewnątrz nic nie pomoże. Może komuś pomoże mój post bo ja np. nie wiedziałam że ginekolog-endokrynolog powinien być zamieszany w moje problemy skórne.

[marta7571]

Tabletki na trądzik - https://zinamax.pl Potwierdzam skuteczność - już po kilku dniach pryszcze zaczęły robić się mniejsze, zbladły i w końcu - przepadły bez śladu.