Baza pod makijaż (podkład) - wątek zbiorczy

[bozia26]

Ja też żadko używam bazy..głównie puder fiksujący...ale jak mam kogoś z widocznymi porami ,zmarszczkami lub innymi ubytkami(blizny,nierównoś ci)używam bazy silikonowej Sephory...zadowalający efekt

[N47aLQS]

Aby nie zaśmiecać forum to zapytam tutaj Gdzieś miesiąc temu kupiłam sobie puder L'oreal True Match i podkład z tej samej serii . Przez jakiś czas wszystko było ok . A teraz moja twarz po jakimś czasie zaczyna się bardzo błyszczeć a makijaż " waży się " na policzkach =/ Myślałam , że jest może juz po terminie ale nie . . . Przyjaciółka zaleciła mi żebym kupiła sobie baze silikonową lub zmieniła puder na lepszy ( choć ten mało nie kosztował ;/ ) Jak mogę temu zaradzić ?

[frywolna franka]

Dla mnie to podstawowy kosmetyk. Uwielbiam.
W tej chwili w użyciu mam cztery bazy - silikonową Sephorę, zieloną Clinique, zieloną MUFE, żółtą Estte. Każda inna, każdą kocham.
Mi baza pomaga zakryć wady cery naczynkowej lub (jak silikonowa) ułatwia aplikację podkładu.
Nie mam wrażenia, że baza to kolejna warstwa. Być może. Używałam najróżniejszych, ale zawsze w celu polepszenia kondycji skóry skłonnej do pajączków. "Warstwy" chronią ją przed czynnikami atmosferycznymi. Poza tym moje mają również właściwości odżywcze i pięknie się wchłaniają nie pozostawiając żadnego filmu (oprócz tej silikonowej - która ma dawać tą "śliskość").

Ja lubię, ale uważam, że przy nie - problematcznej cerze, dobry krem nawilżający może spokojnie zastąpić bazy.

[fleur88]

Ja też używam bazy pod makijaż. Nie wyobrażam sobie makijażu bez niej! Podkład ładniej się rozprowadza zużywa się go o wiele mniej i daje bardziej naturalny efekt.

Mam pytanie do frywolna franka jak sprawdza Ci się baza clinique? Ja planuje zakup ale nie jestem pewna

[frywolna franka]

Dla mnie świetna. Bardzo ją lubię, ale ja czasem jestem bezkrytyczna wobec Clinique
Bardzo fajna, lekka, kremowa konsystencja mam wrażenie, że moje pajączki są dopieszczone, bo buzia jaśnieje.

[Kallla]

Ja nigdy nie używałam bazy ale coraz częściej zastanawiam się nad zakupem jej. Widziałam dużo opinii o bazie silikonowej Sephory. Powiedzcie mi tylko Drogie Wizażanki czy do takiej bazy mam tez dalej stosować krem nawilżający czy baza sama w sobie też troszkę nawilża ?

[frywolna franka]

Mam silikonową wygładzająco - matującą z Sephory. Ona absolutnie nie nawilża. Zawsze pod nią coś mam. Najczęściej właśnie jakiś nawilżacz.

[edytka8787]

Posiadam baze Dax'a , ale za duzo jej nie uzywam. Mam cere tlusta i niby powinno sie stosowac przy takiej cerze baze pod makijaz, ale sama nie wiem, Lezy mi gdzies w kosmetyczce, aha inni mowia , ze zatyka pory;/

[escadaS]

A co powiecie o bazie Deborah? Posiada ktoś ją może? Z tego co widziałam to tania jest, tylko 10 zł. Mam podkład Debrah 24 ORE i używam go teraz i muszę przyznać, że jestem zadowolona, wieć rozważam też kupno bazy.

[escadaS]

[SiSleyS]

Nigdy nie używałam i nie będę używać bazy pod makijaż

Makijaż mimo tego trzyma się u mnie cały dzień.
Mam cerę mieszaną i myślę, że nie jest to aż tak łatwe przy moim typie cery.
Jednak jeżeli tego nie potrzeba to po co obciążać skórę kolejną warstwą?

Mam swoje sposoby wypracowane przez kilka lat malowania się
Jeżeli chcę by makijaż przeżył także całą noc to twarz po nałożeniu podkładu i delikatnym zmatowieniu jego, pudruję dodatkowo pudrem fiksującym Art Deco. Wtedy makijaż jest nie do ruszenia! Oczywiście u mnie bo nie wiem jak u kogoś innego...

[uzunia]

N47aLQS a czy zmieniałaś jakieś środki do pielęgnacji(krem,oczyszcz anie?)
True Match w pudrze to tak na prawdę podkład w pudrze,wiec moze tez Ci się ważyć np. z nadmiaru podkładu ; bibułki matujące-myśle dobre rozwiazanie lub puder sypki zamiast tego w kamieniu-jeśli to nie poskutkuje można pomyśleć nad bazą;

Kallla baza to kosmetyk kolorowy-ona tylko może udoskonalić Twoją cere ,ale nie ma działania nawilżajacego czy ochronnego jak krem;

SiSleyS nigdy nie mow nigdy :P zawsze możesz spróbować-przygotowanie probki w perfumerii nic nie kosztuje

a Deborah (Bo któraś pytała)-nie miałam

edytka8787 przy tłustej cerze rowniez możesz stosować bazy na rynku sa takie nb.matujace,zwężające pory,ale Dax-a faktycznie możesz oddać mamie,bo znam ten produkt i jesli masz typową tłustą cere to ta baza da Ci efekt "jeszcze bardziej tłustej" - w każdym razie ja mam takie wrażenie.

[SiSleyS]

Napisane przez uzunia

SiSleyS nigdy nie mow nigdy :P zawsze możesz spróbować-przygotowanie probki w perfumerii nic nie kosztuje

Oczywiście, że próbowałam Jednak nigdy nie kupiłam pełnowymiarowego opakowania- o to mi chodziło.

Nie widzę obecnie sensu używania bazy jeżeli makijaż trzyma się u mnie tak jak kiedyś zawsze chciałam- czyli cały dzień. Oczywiście kosztowało mnie to kilka lat poszukiwań i testów ale w końcu udało się

Do tego przerażają mnie te silikony w ogromnej ilości i itp. składniki, zapychacze. Szkoda mi obciążać skórę bo baza jednak nie jest kosmetykiem aż tak pielęgnacyjnym... zresztą po co mi teraz baza

[dimiti]

skusilam sie na kupienie bazy uzywalam nawet dwoch (jedna podkradalam siostrze)
no i podklad sie przyjemnie rozsmarowywal a buzka byla dosc gladka, ale zadnej wiekszej trwalosci makijazu nie zauwazylam za to zauwazylam efekty zapychania i wysuszania na moich biednych licach no i baza poszla w kat lepszy krem matujacy i dobry podklad niz jeszcze baza, takie moje zdanie

[SiSleyS]

Napisane przez dimiti

skusilam sie na kupienie bazy uzywalam nawet dwoch (jedna podkradalam siostrze)
no i podklad sie przyjemnie rozsmarowywal a buzka byla dosc gladka, ale zadnej wiekszej trwalosci makijazu nie zauwazylam za to zauwazylam efekty zapychania i wysuszania na moich biednych licach no i baza poszla w kat lepszy krem matujacy i dobry podklad niz jeszcze baza, takie moje zdanie

Efekt gładkości dawały silikony, pewnie na samiutkim początku składu. Tak naprawdę jest to trochę złudne bo nasza skóra w rzeczywistości nie staje się gładka bo ten efekt po zmyciu makijażu znika...

Silikony w bazach to standard, najgorsze że one źle wpływają na cerę. Powodują, że skóra nie może swobodnie 'oddychać', zapychają pory, niby matują ale tylko dlatego, że zaburzają procesy wydzielania w skórze.

Jeżeli są bazy bez silikonów to radzę przerzucić się na takie

[frywolna franka]

hm.... moje bazy mnie nie zapychają. Silikonowej używam sporadycznie, zaś te na rozszerzone naczynka wręcz pomagają sponiewieranej cerze.
Nie wiem czy można tak generalizować. Po postach Sis pobiegłam z nerwem do łazienki szukać w zielonych bazach silikonu, na szczęście na opakowaniach nie ma składu, bo jak bym znalazła silikon, to może bym się przestraszyła
Metodą prób i błędów - każdy znajdzie coś dobrego dla siebie

[dimiti]

Napisane przez SiSleyS

Efekt gładkości dawały silikony, pewnie na samiutkim początku składu. Tak naprawdę jest to trochę złudne bo nasza skóra w rzeczywistości nie staje się gładka bo ten efekt po zmyciu makijażu znika...

Silikony w bazach to standard, najgorsze że one źle wpływają na cerę. Powodują, że skóra nie może swobodnie 'oddychać', zapychają pory, niby matują ale tylko dlatego, że zaburzają procesy wydzielania w skórze.

Jeżeli są bazy bez silikonów to radzę przerzucić się na takie

lepiej zrezygnowac z bazy bo i tak wedlug mnie niewiele daje, a zapychanie i wysuszanie mowi samo za siebie, ale moze sa idealne bazy?
podobala mi sie jedna baza z astora matujaca dodawana przy zakupie kosmetyku za ponad 50zl bo faktycznie matowala idealnie a nie zapychala chociaz nadawala sie tylko na tlusta skore bo byla za silna dla mieszanej czy normalnej

[SiSleyS]

Napisane przez frywolna franka

hm.... moje bazy mnie nie zapychają. Silikonowej używam sporadycznie, zaś te na rozszerzone naczynka wręcz pomagają sponiewieranej cerze.
Nie wiem czy można tak generalizować. Po postach Sis pobiegłam z nerwem do łazienki szukać w zielonych bazach silikonu, na szczęście na opakowaniach nie ma składu, bo jak bym znalazła silikon, to może bym się przestraszyła
Metodą prób i błędów - każdy znajdzie coś dobrego dla siebie

Ja nie generalizuję

Pisałam o silikonach które u wielu osób nie sprawdzają się.
Również wspomniałam, że jak istnieją bazy bez silikonów to warto takie właśnie używać... nie pisałam, że bazy to same zło. Jednak często pogarszają stan skóry.

Ja nie widzę sensu użytkowania ich u mnie. Na pewno wiele osób nie mogłoby żyć bez tego kosmetyku, ale ja do nich nie należę.

Napisane przez dimiti

lepiej zrezygnowac z bazy bo i tak wedlug mnie niewiele daje, a zapychanie i wysuszanie mowi samo za siebie, ale moze sa idealne bazy?
podobala mi sie jedna baza z astora matujaca dodawana przy zakupie kosmetyku za ponad 50zl bo faktycznie matowala idealnie a nie zapychala chociaz nadawala sie tylko na tlusta skore bo byla za silna dla mieszanej czy normalnej

Lepiej zamiast bazy matującej zając się cerą od strony pielęgnacyjnej. O wiele zdrowiej dla skóry.
Na jakieś okazje czy od czasu do czasu oczywiście można bez problemu używać Gorzej jak ktoś dzień w dzień faszeruje się tymi silikonami

Nie znam się na rodzajach baz pod makijaż, ale jeżeli rzeczywiście istnieją takie, które mają za zadanie pomóc w jakiś przypadłościach i nie są naszpikowane silikonami ani innymi substancjami absorbującymi sebum, to coś takiego warto używać zamiast tych z Daxa czy Sephory

[dimiti]

Napisane przez SiSleyS

Ja nie generalizuję

Pisałam o silikonach które u wielu osób nie sprawdzają się.
Również wspomniałam, że jak istnieją bazy bez silikonów to warto takie właśnie używać... nie pisałam, że bazy to same zło. Jednak często pogarszają stan skóry.

Ja nie widzę sensu użytkowania ich u mnie. Na pewno wiele osób nie mogłoby żyć bez tego kosmetyku, ale ja do nich nie należę.



Lepiej zamiast bazy matującej zając się cerą od strony pielęgnacyjnej. O wiele zdrowiej dla skóry.
Na jakieś okazje czy od czasu do czasu oczywiście można bez problemu używać Gorzej jak ktoś dzień w dzień faszeruje się tymi silikonami

Nie znam się na rodzajach baz pod makijaż, ale jeżeli rzeczywiście istnieją takie, które mają za zadanie pomóc w jakiś przypadłościach i nie są naszpikowane silikonami ani innymi substancjami absorbującymi sebum, to coś takiego warto używać zamiast tych z Daxa czy Sephory

a no to takie cuda to byloby dobrze uzywac zreszta o wiele lepiej wyglada i zachowuje sie skora zadbana pod makijazem niz taka na ktora sie naklada mnostwo roznosci byle by zamaskowac niektore rzeczy

[kaledonia]

Nie stosuję bazy na co dzień- dla mnie zbędna.
Testowałam kilka razy bazę DAX i jest fajna,ale kompletnie niepotrzebna w moim wypadku.
Tak jak SISleyS napisała ja też wolę dobry krem, podkład i puder do utrwalenia.
Cera mieszana, a makijaż trzyma się cały dzień.

[thelila]

A ja używam i zapewne nadal będę testować jeszcze wiele baz. Mimo że mam swój sposób na uzyskanie makijażu który przetrwa całą noc- bez bazy, to lubię wyszukiwać i sprawdzać nowe cuda kosmetyki.. Nigdy make up nie jest na tyle idealny żeby nie mógł stać się lepszy, o!

[OE6]

Ja używam bazy silikonowej Sorayi, fakt faktem zapycha, przedłuża makijaż, ale zrezygnowalam z niej na codzień. Chociaż teraz stosuję ją jako bazę pod cienie xD, i jest lepsza niż baza pod cienie MACa o.O maluję się o 5 rano a makijaż wytrzymuje aż do 22. Soraya niechcący wynalazła bazę na powieki która starcza na duuugo.

[desti]

Napisane przez thelila

A ja używam i zapewne nadal będę testować jeszcze wiele baz. Mimo że mam swój sposób na uzyskanie makijażu który przetrwa całą noc- bez bazy, to lubię wyszukiwać i sprawdzać nowe cuda kosmetyki.. Nigdy make up nie jest na tyle idealny żeby nie mógł stać się lepszy, o!

... chocby nawet z samej ciekawosci ... choc mojego faworyta znalazlam jak na razie

[karoolaaa]

Napisane przez dimiti

lepiej zrezygnowac z bazy bo i tak wedlug mnie niewiele daje, a zapychanie i wysuszanie mowi samo za siebie, ale moze sa idealne bazy?
podobala mi sie jedna baza z astora matujaca dodawana przy zakupie kosmetyku za ponad 50zl bo faktycznie matowala idealnie a nie zapychala chociaz nadawala sie tylko na tlusta skore bo byla za silna dla mieszanej czy normalnej

Tez mialam baze z astora Fajna byla.Dostalam ja jako gratis do jakis zakupow. Ostatnio jej szukalam ,ale chyba nie jest dostepna w regularnej sprzedazy

[fleur88]

Hm... o tym że bazy są zapychające nie wiedziałam ale to pewnie dlatego że od niedawna "maluje" się. Wyjaśniałoby to nagły wysyp na mojej buzi, chyba czas zastanowić się nad zmianą na lepsza firmę np clinique ale rezygnacje z tego kosmetyku...

[Dzindzej]

Ja znalazłam swojego faworyta Baza z Dermiki linia Collaction. Dla mnie jest rewelacyjna.

[Migdał]

Ja przez długi czas nie byłam przekonana do baz pod podkład. Używałam co prawda niebieskiej red earth, potem rozświetlającej sephory, ale z doskoku i bez większego przekonania. Teraz mam smoothing veil shiseido i używanie jej jest dla mnie dużą przyjemnością Zwłaszcza zimą, podczas mroźnych dni, moja skóra jest zadowolona z kolejnej otulającej ją warstwy. Widzę też różnicę w makijażu, buzia jest wypogodzona i rozświetlona.

[escadaS]

Kupiłam dzisiaj bazę Inglota, tu na forum cieszy się duzym powodzeniem, dlatego zdecydowałam się ją kupić. No i jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzi, na pewno jutro jej wypróbuję.

[edytka8787]

Uzunia , a znasz jakies bazy do cery tlustej i ktora nie zapycha porow?

[escadaS]

Na pewno do cery tłustej jest baza Inglota, którą właśnie zakupiłam. Absorbuje nadamiar sebum, matuje skórę. Tylko niestety w składzie jest silikon, ale czytłam w gazecie, że dla cer tłustych NAJLEPSZE są bazy silikonowe. Za 30 ml zapłaciłam 36 zł, a ta mniejsza buteleczka 10 czy 15 ml kosztuje 19 zł o ile sie nie mylę. Pozdrawiam ;-)