old hot sixteen <3 cz. I !

[RapNaUlicach]

Cali! Masz kopa za to, że znikłaś bez pożegnania !

Skejcik, też byś się mogła odezwać bo Cię widze :P

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez pati7624

Kinga;*** wiem, wiem...

idę chyba spać...taa..już bo zasnę...

baaj<33

dobranoc

[pati7624]

no i jestem po raz 3
wiedziałam, nie zasnę teraz...jeszcze posiedzę z Wami;*
co taka cisza? ;>

[kasssiaa16]

[Poire]

Skejcik, a to hisotria.
obra juz serio ide bo zapomiałam ze mialam jeszcze zamowienei zrobic xD
ide spac papa ;***

[RapNaUlicach]

Napisane przez pati7624

no i jestem po raz 3
wiedziałam, nie zasnę teraz...jeszcze posiedzę z Wami;*
co taka cisza? ;>

ja się śmiałam, ale już jestem

Napisane przez kasssiaa16

aa, bo prowadze wazna rozmowę z E.
on mnie kocha od drugiej klasy od listopada ; OOOOOOOOOOO.
Jestem zszokowana, bo myślałam,ze kochał mnie od chm.. listopada tego orku i ze wgl to już mu przeszło...
no to mnei zaskoczył...

dziiii. ;x
fajnie tak
ja to lubiłam słuchać jak mi A. opowiadał o tej jego miłości do mnie...

[kasssiaa16]

tak, tak, bardzo fajnie i wgl słodko..
tylko z drugiej strony.. wiecie.. ja nic... do niego...
ii... tak bardzo go lubię!
źle mi z tym teraz ;x.

[pati7624]

Napisane przez kasssiaa16

aa, bo prowadze wazna rozmowę z E.
on mnie kocha od drugiej klasy od listopada ; OOOOOOOOOOO.
Jestem zszokowana, bo myślałam,ze kochał mnie od chm.. listopada tego orku i ze wgl to już mu przeszło...
no to mnei zaskoczył...

oo ;o

też lubię takich wyznań słuchać

Napisane przez Poire

Skejcik, a to hisotria.
obra juz serio ide bo zapomiałam ze mialam jeszcze zamowienei zrobic xD
ide spac papa ;***

papapa;*

Napisane przez RapNaUlicach

[/SIZE]
ja się śmiałam, ale już jestem [/SIZE]

heh z czego się tak śmiałaś?;d


ejj, znacie? http://www.angelsms.pl/kapselek.html się uzależniłam od tego

[RapNaUlicach]

Napisane przez kasssiaa16

tak, tak, bardzo fajnie i wgl słodko..
tylko z drugiej strony.. wiecie.. ja nic... do niego...
ii... tak bardzo go lubię!
źle mi z tym teraz ;x.

przecież to nie Twoja wina.
nie obwiniaj się

Napisane przez pati7624

heh z czego się tak śmiałaś?;d


ejj, znacie? http://www.angelsms.pl/kapselek.html się uzależniłam od tego

aaa takie tam...
też to luubie

[pati7624]

Napisane przez kasssiaa16

tak, tak, bardzo fajnie i wgl słodko..
tylko z drugiej strony.. wiecie.. ja nic... do niego...
ii... tak bardzo go lubię!
źle mi z tym teraz ;x.

oj, ale się nie obwiniaj...
tak, wiem, łatwo mi mówić...

Napisane przez RapNaUlicach

też to luubie

no..i włączam sobie, a tu: Kocha Cię!
nie no nie mogę ;x

[RapNaUlicach]

ja miałam `zaśnij już`
a potem `zakochaj się` ;x
teraz mam `namiętnie`

[kasssiaa16]

ja wchodze i teskt trochę boli?
omg
a potem zakochaj się

[RapNaUlicach]

`wszystkim się chce...`
i chuuj ;x pozamiatane xD

[pati7624]

kurdee, `Ufaj tym, którzy sercem kochają Cię`
to tam nie ma już jakiś nie miłosnych?
pff.

[RapNaUlicach]

moje jest najlepsze !

[mtynai]

wybaczcie, że tak was podczytuję.
ale zainteresowało mnie to,o czym piszecie.

byłam w podobnej sytuacji, tak myślę.
ponad trzy u pół roku temu mój najlepszy przyjaciel powiedział mi, że mnie kocha.
tego samego dnia spotkałam się pierwszy raz z innym chłopakiem ( bo wcześniej spotykałam się tylko z tym przyjacielem.. ale nigdy nie myslałam, że może coś być między nami, bo ja taka nieogarnięta, a on do dzisiaj nawet jest bożyszczem nastolatek i każda go pragnie).
i wtedy powiedziałam mu, że nie możemy być parą bo przyjaciele nigdy nie utworzą dobrego związku.. a jak się rozstaniemy to już nigdy przyjaciółmi nie będziemy.

tak oto jestem w związku od ponad 3,5 roku z innym chłopakiem, właśnie z tym, z którym się wtedy spotkałam.
a K. do dzisiaj mi wypomina to, że wtedy go wystawiłam.
co więcej.. niedawno mi powiedział, że zawsze będzie mnie kochał.
i nie ważne, że ja mam Tż od 3,5 roku, a on dziewczynę od prawie dwóch lat.

i powiem wam, że w głębi serca trochę żałuję, że nigdy nie spróbowałam być z nim.
ale może jednak to była dobra decyzja.

jak z nim rozmawiałam niedawno to oboje stwierdziliśmy, że może być problem kiedy rozjedziemy się na studia (ja Gdańsk, on Wrocław).
bo nie będziemy się codziennie widywać (tak jak teraz w szkole)..i będziemy za sobą za bardzo tęsknić. a wtedy wiadomo.

dlatego, z własnego doświadczenia mowię, że nie ma szczerej przyjaźni między chłopakiem i dziewczyną, zawsze któreś się zakocha.

btw, on był moją miłością odkąd go poznałam, bardziej platoniczną, bo nigdy mu o tym nie powiedziałam.. a on obudził się za późno.

[pati7624]

jaa, same miłosne mam ;x
bo Ty Kinga rządzisz ;ddd

[RapNaUlicach]

Napisane przez mtynai

wybaczcie, że tak was podczytuję.
ale zainteresowało mnie to,o czym piszecie.

byłam w podobnej sytuacji, tak myślę.
ponad trzy u pół roku temu mój najlepszy przyjaciel powiedział mi, że mnie kocha.
tego samego dnia spotkałam się pierwszy raz z innym chłopakiem ( bo wcześniej spotykałam się tylko z tym przyjacielem.. ale nigdy nie myslałam, że może coś być między nami, bo ja taka nieogarnięta, a on do dzisiaj nawet jest bożyszczem nastolatek i każda go pragnie).
i wtedy powiedziałam mu, że nie możemy być parą bo przyjaciele nigdy nie utworzą dobrego związku.. a jak się rozstaniemy to już nigdy przyjaciółmi nie będziemy.

tak oto jestem w związku od ponad 3,5 roku z innym chłopakiem, właśnie z tym, z którym się wtedy spotkałam.
a K. do dzisiaj mi wypomina to, że wtedy go wystawiłam.
co więcej.. niedawno mi powiedział, że zawsze będzie mnie kochał.
i nie ważne, że ja mam Tż od 3,5 roku, a on dziewczynę od prawie dwóch lat.

i powiem wam, że w głębi serca trochę żałuję, że nigdy nie spróbowałam być z nim.
ale może jednak to była dobra decyzja.

jak z nim rozmawiałam niedawno to oboje stwierdziliśmy, że może być problem kiedy rozjedziemy się na studia (ja Gdańsk, on Wrocław).
bo nie będziemy się codziennie widywać (tak jak teraz w szkole)..i będziemy za sobą za bardzo tęsknić. a wtedy wiadomo.

dlatego, z własnego doświadczenia mowię, że nie ma szczerej przyjaźni między chłopakiem i dziewczyną, zawsze któreś się zakocha.

btw, on był moją miłością odkąd go poznałam, bardziej platoniczną, bo nigdy mu o tym nie powiedziałam.. a on obudził się za późno.

ojej.
jesteśmy Ci wdzięczne, że chciałaś nam o tym opowiedzieć.
jednak moje powiedzienie się chyba sprawdza "żałuj tylko tego czego nie zrobiłaś..." ;x

[pati7624]

Mtynai, taka rada dla nas na przyszłość..

a ja idę[?]

no baaj;***

[mtynai]

Napisane przez RapNaUlicach

ojej.
jesteśmy Ci wdzięczne, że chciałaś nam o tym opowiedzieć.
jednak moje powiedzienie się chyba sprawdza "żałuj tylko tego czego nie zrobiłaś..." ;x

nie wiem czy to ironia, ale przyjmuję, że nie jesteś uszczypliwa i to 'ojej' nie było peryfrazą 'jesteś żałosna, że to piszesz'.


z jednej strony żałuję, a z drugiej chyba sama siebie oszukuję, że to była dobra decyzja.

z perspektywy czasu wszystko wydaje się inne niż wtedy, kiedy miało się 15 lat.

[kasssiaa16]

Napisane przez mtynai

btw, on był moją miłością odkąd go poznałam, bardziej platoniczną, bo nigdy mu o tym nie powiedziałam.. a on obudził się za późno.

[RapNaUlicach]

Napisane przez mtynai

nie wiem czy to ironia, ale przyjmuję, że nie jesteś uszczypliwa i to 'ojej' nie było peryfrazą 'jesteś żałosna, że to piszesz'.


z jednej strony żałuję, a z drugiej chyba sama siebie oszukuję, że to była dobra decyzja.

z perspektywy czasu wszystko wydaje się inne niż wtedy, kiedy miało się 15 lat.

To nie było ironią. Pisze tak często, gdy coś lub ktoś mnie zaskoczy.

Fakt, osobie doroślejszej jest lepiej porównać to co jest teraz z tym co było kiedyś.

[mtynai]

Napisane przez kasssiaa16

u nas było na odwrót... to ja za późno się obudziłam, echh.. .
mój przyjaciel, którego znam trzy lata... a teraz dopiero do mnie dotarło... ale już pozamiatane...
i racja, chyba nie ma przyjaźni damsko męskiej .

ja byłam gotowa rzucić swojego Tż dla K. dopóki on nie miał dziewczyny.. gdyby tylko kiedyś powiedział mi w oczy, to co pisał wiele razy.. byłoby inaczej.

Napisane przez RapNaUlicach

To nie było ironią. Pisze tak często, gdy coś lub ktoś mnie zaskoczy.

Fakt, osobie doroślejszej jest lepiej porównać to co jest teraz z tym co było kiedyś.

ok ;]

rozumiem was bardzo dobrze , przecież niedawno byłam w waszym wieku i nie ma między nami wielkiej przepaści wiekowej.

i tak napisałam, bo za mną ta historia ciągnie się do dzisiaj.
codziennie go widzę, codziennie mam przed oczami tamte chwile.. sprzed 3,5 roku.
a jeszcze on, kiedy mi mowi/pisze o tym, że będzie mnie zawsze kochał, że nigdy nie pokocha kogoś tak bardzo jak mnie, że zawsze będę jego częścią.. no to jednak wiecie, miesza w głowie i sercu.
tym bardziej, że Tż jest daleko bo pojechał na studia 1,5 roku temu

ale ja się od tego odcinam, nie spotykam się z K. na siłę, nie chcę mu mieszać w związku. jest Ona i tak ma być.
nigdy nie chciałabym stanąć pomiędzy nimi.

a ona i tak mnie nienawidzi
codziennie w szkole mnie mierzy wzrokiem, robi mu sceny zazdrości.. i ogólnie niefajnie.

nie mieszajcie się nigdy w takie układy. radzę wam z dobrego serca.

[kasssiaa16]

och...
zapamiętam sobie ta radę i to baaardzo bardzo. Najlepiej na zawsze...

[RapNaUlicach]

Napisane przez mtynai

a jeszcze on, kiedy mi mowi/pisze o tym, że będzie mnie zawsze kochał, że nigdy nie pokocha kogoś tak bardzo jak mnie, że zawsze będę jego częścią.. no to jednak wiecie, miesza w głowie i sercu.

Skąd ja to znam ;x
Tylko, że 'mój' ma takie napady.
Jak już napisze to na wyznania mu się zbiera.
Namiesza, namiesza i cisza.

[mtynai]

Napisane przez kasssiaa16

och...
zapamiętam sobie ta radę i to baaardzo bardzo. Najlepiej na zawsze...

najlepiej tak.

Napisane przez RapNaUlicach

Skąd ja to znam ;x
Tylko, że 'mój' ma takie napady.
Jak już napisze to na wyznania mu się zbiera.
Namiesza, namiesza i cisza.

bo oni tacy są w tym wieku.
K. zrozumiał teraz jak bardzo wtedy zaspał.
a teraz.. jest Ona, jest Mój Tż.

zobaczymy co będzie w maju, kiedy nasze ścieżki się rozejdą.
myślę, że jednak on na to nie pozwoli.. i niby się rozejdą, a jednak będą biegly obok
i wtedy się zacznie

i to mnie martwi.



idę spać dziewczyny i już wam nie będę tu śmiecić bo nie mieszczę się w przedziale wiekowym

ale ogólnie zawsze dużo czasu mam, często jestem dostępna i chętna do rozmowy, więc służę swoim konfesjonałem tzw. PW


trzymajcie się, a przy okazji możecie trzymać kciuki za moją maturę .

[RapNaUlicach]

Napisane przez mtynai

najlepiej tak.



bo oni tacy są w tym wieku.
K. zrozumiał teraz jak bardzo wtedy zaspał.
a teraz.. jest Ona, jest Mój Tż.

zobaczymy co będzie w maju, kiedy nasze ścieżki się rozejdą.
myślę, że jednak on na to nie pozwoli.. i niby się rozejdą, a jednak będą biegly obok
i wtedy się zacznie

i to mnie martwi.



idę spać dziewczyny i już wam nie będę tu śmiecić bo nie mieszczę się w przedziale wiekowym

ale ogólnie zawsze dużo czasu mam, często jestem dostępna i chętna do rozmowy, więc służę swoim konfesjonałem tzw. PW


trzymajcie się, a przy okazji możecie trzymać kciuki za moją maturę .

oczywiście kciuki trzymamy mocno
i zapewne skorzystamy z priv
trzymaj się

---------- Dopisano o 01:17 ---------- Poprzedni post napisano o 01:12 ----------

ide spać
pa

[Poire]

Kurde, i znów kolejna osoba mówi ze załuje ze nie wyznała milości,
ja sie chyba pochlastam.
ale ja nie potrafie tego zrobic.!
poza tym czuje ze to nie ma sensu....ehh.....
mtynai, dziekujemy ze zaszczycilas nas swoja osoba ;*

[RapNaUlicach]

Po, słońce może jednak uda Ci się zebrać i powiedzieć mu


eee. dostałam ostrzeżenie dzisiaj na forum za słownictwo
i tamten kretyn chciał się ze mną dziś spotkać ;x

[Poire]

hahaha xD
mi dwa konta zbanowali za słownictwo xD

Kinga, ale ja wiem ze to nie ma sensu ;/ nie wyzmam mu miłości. nawet nie mam odwagi do niego napisac głupie `co słychac`

[RapNaUlicach]

Napisane przez Poire

hahaha xD
mi dwa konta zbanowali za słownictwo xD

Kinga, ale ja wiem ze to nie ma sensu ;/ nie wyzmam mu miłości. nawet nie mam odwagi do niego napisac głupie `co słychac`

chyba musze Cie podszkolić troche.
raz się żyje! będziesz żałowała- to oczywiste.
a jak napiszesz czy zagadasz będziesz miała czyste sumienie.
nie dobrze jest gryźć się myślami `mogłam, ale zesrałam się i nie dałam rady`..
akurat związki to moja mocna strona
wczoraj swojemu tak pocisnęłam, że łohoho
nie Kejt?