Drogie Panie poradzcie jak to rozegrać

[srebrnykot]

Wybacz, ale jak widzę Twoje podejście do kobiet, to zaczynam się cieszyć, że do niej nie zadzwoniłeś. Póki co nie da się z Tobą stworzyć związku.
Pani urzędnik niech się bawi u boku innego amanta - zgadzam się, niech się bawi, ma do tego pełne prawo. Uważasz, że powinna w tej chwili szaleć z rozpaczy, że mężczyzna, który nie pokazał po sobie dotąd najmniejszych oznak zainteresowania (wiele osób rozmawia z innymi i wysyła im maile, z czego większość nie ma w tym momencie na myśli płomiennego związku), nie robi nic kompletnie, żeby ją zdobyć? Albo czekać do śmierci na jakiś ruch z Twojej strony? Założę się, że jej nawet przez myśl nie przeszło, że możesz być zainteresowany.
Przerażające u Ciebie jest to całe: tak, bo kobiety są złe, bo z kobietami nie da się rozmawiać, bo mieszają w głowach, bo mają fanaberie, albo lekceważąco, pani artystka, pani urzędnik. Ty kobiet raz, wcale nie szanujesz, a dwa, tworzysz chore teorie, które obwiniają podłą kobiecą naturę za to, że masz multum kompleksów i po prostu boisz się wyjść z jakąkolwiek inicjatywą. Kiedy uznasz, że możesz sam zaproponować spotkanie? Dopiero, kiedy któraś, jak to ładnie baobabka gdzieś zauważyła, przybiegnie do Twoich drzwi i zacznie błagać o bycie razem? To czekaj sobie, proszę bardzo.
Wszystko tracisz na bezowocnych rozmyślaniach i bierności. Nie żal Ci takich niewykorzystanych sytuacji, szans, które Ci przechodzą koło nosa podczas takiego no, ja nieee wieeem, czy mooogę, może i bym mógł, ale późnieeej, nie teeeeraz?
Chcesz być z kobietą? Przestań o nich myśleć w tych kategoriach, zachowaj się jak mężczyzna i zadzwoń.
A nie chcesz, to nie żal się, że Ci mieszają w głowie.

baobabka - z kotkiem? To było słodkie

[baobabka]

Napisane przez martineden

z facetami to przynajmniej umiem normalnie rozmawiać...a z kobietami się jednak nie da. Zarówno w biznesie a o koleżeństwie też to różnie widzę - pomijając dwie przyjaciółki do zwierzeń ;p .


.

Zgadzam się! Kobiety som gupie, be i w piłkę grać nie chcą..i beczą jak je się za warkocze ciągnie i się z nimi pogadać o trasformersach nie da. To ja też się z nimi nie będę bawić Z żadną! NIGDYYYY!

Umów się więc z facetem, innego wyjścia nie widzę. Albo..o, mam..dorośnij!

Srebrnykotek....tak, kotek

[martineden]

a czy nie można sms'em ?? dłuższy sms ale już z jednoznaczną propozycją ??

[Zwies]

Napisane przez martineden

a czy nie można sms'em ?? dłuższy sms ale już z jednoznaczną propozycją ??

Telefon :P (na 1000% nie sms)

Jeśli sms byłby do przyjęcia dostałbyś taką informację :P

Jak ja bym dostała takiego smsa to raczej na pewno potraktowałabym gościa niepoważnie

[malwi89]

Napisane przez martineden

a czy nie można sms'em ?? dłuższy sms ale już z jednoznaczną propozycją ??

Ty już nic nie rób. Zostaw kobiety w spokoju bo przeciez to zło.

Jeśli zaczeło Ci zalezyec (a cały czas mam wrazenie, ze tylko Ci sie wydaje ze Ci zalezy) to zadzwoni, nie pisz smsa, koniecznie zadzwon i zapros ja na kawe. Dziwie sie ze jeszcze tego nie zrobiłs... czas ucieka a sobotni wieczór zeby wyskoczyc na wspolnego drinka nie jest taki zły... ale to juz Ty musisz chcec. Nikt wiecej.

[martineden]

kurcze no może zdecyduję się na ten telefon

[sebastian2008]

Napisane przez martineden

Zastanowiłem się nad tym dłużej i odpuszczam, niech pani urzędnik się bawi u boku innego amanta ... w sumie do siebie nie pasujemy...

Choć kobietą nie jestem, ale ty się chlopie naprawde tak zachowujesz jak d... wolowa, niby cos chcesz i radzisz sie tutaj kobiet co masz zrobic jak to rozumiec kobieta ktora sie tobie podobala kiedys podoba i teraz podpisuje sie pod twoim zdjeciem. Chłopie ile ty maz lat? Pracujesz w poważnej firmie na jakims stanowisku, uwierz mi gdybym byl twoim szefem to bym cie zwolnil... Wiesz bo w życiu zawodowym jest tak jak w normalnym życiu, jesli nie jestes zdecydowany to przegrywasz, nikt Cię nie bedzie trzymal. Wiesz śmieszą mnie twoje posty na tym forum A to z jednego powodu, niby chcesz sie dowiedziec co kobiety na ten temat sadza one ci doradzaja a ty to odrzucasz, odrzucaj dalej bo tylko na to cie stac, wiesz pomagaja Ci jak tylko mogą. Tak naprawde nigdy ci na tej kobiecie nie zalezalo i zalezec nie bedzie. Nie czekaj na nia ze sie wciagnie pierwsza w wir milosci bo tak nie bedzie. Lepiej daj sobie juz spokoj bo nie dosc ze nic nie zrobiles by sie spotkac to jeszcze od samego poczatku skazales sie na przegrana, jestes i byles na NIE. I to sie nie zmieni, bo ty tego nie chcesz, niby chcesz ale marnie naprawde ci to wychodzi. Śmiem twierdzić ze ty nawet facetem nie jestes, zyjesz w wyimaginowanym przez siebie świecie, wiec skoro tak ci dobrze to sobie odpusc. Nie ma co i pogódź się z porażką.

---------- Dopisano o 02:48 ---------- Poprzedni post napisano o 02:19 ----------

Hm... mowiles cos o mailu naiwny jestes wiesz ze kobiea ktora ci sie podoba pracuje w urzedzie, pewnie ma komputer przed oczami 8 godzin dziennie. Twoja wiadomosc skoro nie odpisala to nawet nie spojrzala bo zadnej po pracy z komputerem nie chce sie w domu nawet na niego patrzec. Odczyta za pol roku i dopiero bedzie sie zastanawiac " Skoro tak mu zależalo to dlaczgo... nie zrobil pierwszego kroku? by sie umowic? By chociaz raz zadzwonic? Ona nie zrobi nic, nie bedzie cie postrzegac jako kumpla nawet bo bedzie miala w pamieci to ze nie sprobowales, kobiety nie nawidza niezdecydowanych facetow. Nie boj sie zadzwonic nie wysylaj wiecej maili bo bezsensu, to jest jak czekanie na koniec swiata... nie wiadomo kiedy nadejdzie. Poprostu do niej zadzwon sprobuj sie umowic tutaj kontakt strikte kolezenski jest wazny nie mieszaj pracy z zyciem towarzyskim. Jesli sie nie zgodzi za pierwszym razem, zawsze sie mozesz zapytać czy umowi sie w innym terminie. Jesli ci powie ze nie wie kiedy bedzie miala czas to to tez nie traktuj jako przegrana. Sproboj jeszcze raz a napewno sie uda Wazne zebys do niej co jakis czas dryndnal, wtedy Ona zobaczy ze chcesz sie z nia naprawde spotkac i wtedy sie byc moze zgodzi Nie obawiaj sie ze 1-sza randka moze byc oschla, nie o takiej marzyles, ale tak juz jest za pierwszym razem jest ciezko. Opowiadaj jej o tym co aktualnie robisz a nie wyzucaj jej ze wyslales jej maila i na niego wogule nie odpisala. Zobaczysz bedzie dobrze, gorzej napewno nie bedzie. Pozdrawiam Ps. przepraszam za bledy ort. ale wstawiam je specjalnie bo nie uzywam na klawiaturze polskich znakow.