Ile wydałyście na swoją studniówke?

[Nieoficjalnie]

Wyjdzie na to, że tu na forum siedzą snobki i wybredne paniusie z bogatych domów

Całe szczęście ominęły mnie koszta związane ze studniówką Jak czytam wypowiedzi niektórych to -
1000 zł nawet - na jedną imprezę, na jeden wieczór... w życiu

A tak na marginesie, nie pierwszy raz widzę, że forum na wizaż.pl jest źródłem informacji, statystyk dla przeróżnych internetowych portali.

[kiika]

U mnie też to były koszty około 1000 złotych. Mnie za to wszystko pewnie jak większości płacili rodzice, ale nie szalałam jakoś specjalnie, po prostu takie są ceny, to dość kosztowna impreza.
Kiecka 300 zł, buty 100zł, torebka 80zł, przyjęcie 400zł, fryzjer 100zł, biżuteria 50zł, a do tego rajstopy, podwiązka i pewnie coś by się tam jeszcze znalazło.
Nieoficjalnie przecież to nie chodzi o to, że jesteśmy snobkami i pańciami. Zauważ, że niemal połowa tej sumy to koszt imprezy. Oczywiste jest to, że tego wieczoru każda dziewczyna chce wyglądać olśniewająco, a elegancka sukienka to dość spory wydatek. U mnie w klasie chyba nikt nie wydał na kieckę mniej niż 200 zł, a były dziewczyny które kupowały takie za 800, więc tutaj można mówić, że to była fanaberia.

[ai_me]

A u mnie sama studniówka ok. 400 zł od pary (w tym już kwiaty dla nauczycieli, wstążeczki itp), sukienka 350 zł - nie polecam kupowania na ostatnią chwilę! Bardzo długo chodziłam za kreacją studniówkową, nie mogłam się za żadną zdecydować, czekałam na coś lepszego i w końcu na tydzień przed studniówką coś kupiłam. Ale sporo kasy jak na sukienkę na jeden raz... Tak naprawdę to już koło 100 można kupić coś uczciwego. Nie warto przesadzać, tym bardziej jak sukienka ma być na jeden raz, tak jak w moim przypadku. Kwestia innych wydatków... Fryzjer i malowanie po znajomości, musiałam tylko trochę akcesoriów kupić więc nie wyniosło mnie to więcej jak 40 zł. Dalej... bielizna - specjalny stanik do sukienki, majtki, podwiązka, rajstopy przeszło 100 zł, buty tylko 70 zł i z nich chyba najbardziej byłam zadowolona No i to chyba wszystko Można jeszcze doliczyć płytę DVD i zdjęcia ze studniówki to 40 zł. Więc w sumie trochę kasy poszło... Część rodzice pokrywali, ale trochę też ze swoich "osiemnastkowych" musiałam dać.

[Nieoficjalnie]

Napisane przez kiika

Nieoficjalnie przecież to nie chodzi o to, że jesteśmy snobkami i pańciami. Zauważ, że niemal połowa tej sumy to koszt imprezy. Oczywiste jest to, że tego wieczoru każda dziewczyna chce wyglądać olśniewająco, a elegancka sukienka to dość spory wydatek. U mnie w klasie chyba nikt nie wydał na kieckę mniej niż 200 zł, a były dziewczyny które kupowały takie za 800, więc tutaj można mówić, że to była fanaberia.

Nigdy nie rozumiałam i nie zrozumiem fenomenu studniówek. Nie byłam na swojej i ani przez moment nie żałowałam. A za kasę, którą wydałabym na tę jakże świetną imprezę - mogłabym wydać na 5 innych (przynajmniej!)

[muszynianka]

1000 zł
Ojezu ;d

[kiika]

Napisane przez Nieoficjalnie

Nigdy nie rozumiałam i nie zrozumiem fenomenu studniówek. Nie byłam na swojej i ani przez moment nie żałowałam. A za kasę, którą wydałabym na tę jakże świetną imprezę - mogłabym wydać na 5 innych (przynajmniej!)

To jest fakt, za taką kwotę można zorganizować własną imprezę bądź kupić sobie coś, ale studniówkę ma się tylko raz i gdybym nie poszła pewnie bym żałowała. Moim zdaniem warto tyle wydać. Ja będę miło wspominać to przyjęcie przez długie lata .

[Lolaa87]

Ja studniówkę miałam 4 lata temu i pamiętam, że wydałam (znaczy rodzice wydali :P) jakieś 800zł.