|
|
#61 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
Cytat:
. Przecież chyba chodzi o to, żeby wyznaczyć sobie dzienny limit jedzenia i się go trzymać, więc jeśli tego dnia ustalimy sobie w menu np. naleśniki i w zamian mniejszą kolację to jest to ok. Przecież trzeba jakoś żyć . Ja np. nie powinnam jeść słodyczy w ogóle (o czym wciąż zapominam .Pochwalę się - wczoraj przetrwałam dietetycznie. Hihi.... Pocieszam się, że każdego dnia będzie łatwiej
__________________
Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach - to klęska.
|
|
|
|
|
|
#62 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 155
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
O tak, zgadzam sie z _ell_
dzisiaj narazie tylko śniadanko: płatki na mleku wiem, że tuczące ale na śniadanie jem zawsze bardziej kaloryczne rzeczy
__________________
Żeby panować nad swoim życiem, trzeba zacząć panować nad sobą. 09.08.12 - 64kg cel1 - 59kg cel2 - 57kg cel3 - 55 kg |
|
|
|
|
#63 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 155
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
Ej, co tu tak cicho?
__________________
Żeby panować nad swoim życiem, trzeba zacząć panować nad sobą. 09.08.12 - 64kg cel1 - 59kg cel2 - 57kg cel3 - 55 kg |
|
|
|
|
#64 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 492
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
|
|
|
|
|
#65 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 12 669
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
Pfff ja to się wczoraj tak pilnowałam, że aż na póóóóóźną kolację zjadłam serdelka...
__________________
Hey, I just met you
and this is crazy! But here's my indeks so trójka maybe. |
|
|
|
|
#66 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
a ja dzis i wczoraj zjadlam kilka piernikow i kanapke z majonezem
|
|
|
|
|
#67 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 492
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
|
|
|
|
|
#68 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: BB drugie piętro, drzwi po lewej, sypialnia
Wiadomości: 89
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
ja dziś mielonego tranżoliłam
mam ochote na golonko.............
__________________
86 65![]() "stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś..." |
|
|
|
|
#69 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 98
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
Witam
![]() Dziś pojechałam po całej linii Ogółem zjadłam (nie w tej kolejności): -owsiankę ze startym jabłkiem -owsiankę z warzywami ( starta marchewka, pieczarki,cebulka, sałata usmażone na teflonie z przyprawami) -duuuży jogurt naturalny -tak szklankę p.kukurydzianych (dodawałam ich do np. owsianki, jadłam na sucho i tak się uzbierało) -3/4 kostki twarogu chudego -parę łyżek otręb i p.owsianych na sucho lub do jogurtu nat. -1 jajko wypiłam 0,5l maślanki, troche mleka 0,5%,kakao x3 (1/3 kubka mleka 0,5% + 3/4 wody + łyżeczka do każdego kubka kakaa naturalnego). Wiem, że totalna masakra ![]()
|
|
|
|
|
#70 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 492
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
Cytat:
![]() ja bym napewno wiecej wody pila.... Edytowane przez slonkom Czas edycji: 2010-02-07 o 21:43 |
|
|
|
|
|
#71 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 98
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
slonkom wiem, że owsiankowo dziś, ale ubóstwiam ją
, wolę od kaszy, ryżu czy makaronu ech..niestety mam problem z pieciem H20 dlatego piję to co bardzo lubię, ale uszczuplam kaloryczność dzis jeszcze kawkę wypiłam rano z mlekiem 0,5%Musze jakoś zmotywowac sie i pic wodę, choć ciężko jest mi sie do niej przekonać |
|
|
|
|
#72 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 492
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
_EnIgMaTyCzNa_ wiem wiem jak to jest.... mi tez kiedys woda wogole nie wchodzila. ale wiesz, najpierw zaczelam pic wody smakowe, takie co maja zero czy kilka kalorii na szklanke a pozniej powoli probowalam pic sama wode i tak zostalo. poza tym czytalam gdzies na wizazu ze dobrze jest te dwa czy wiecej litrow wody popijac sobie tak powoli, po troszku ale przez caly dzien a nie tak ze szklanka przed sniadaniem, szklanka po sniadaniu, szklanka przed obiadem itp.... ale tak jak pisalam w poprzednim poscie jestem laikiem w tych sprawach i moge sie mylic wiec jakby co to czekam na konstruktywna krytyke
![]() a co do ryzu... nie ma szans zebym go jadla zamiast ziemniakow. jakos nie wchodzi mi z zadna salatka czy OMG jakims mieskiem ale robie sobie po prostu oddzielne danie: ryz z jablkami lub jogurtem. pyyyycha Edytowane przez slonkom Czas edycji: 2010-02-07 o 22:16 |
|
|
|
|
#73 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 326
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
Uuu, to ja wole sie nie chwalic co jem, bo bym pojechala nieźle....
jak u was przegieciem jest owsianka to ja dziękuje........;/
__________________
Hold your head up high. Life is full of small, perfect moments. |
|
|
|
|
#74 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 98
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
moya07 mi nie chodziło o samą owsiankę, ale o cały jadłospis
wszamliłam dużo . Dzis wpadło parę wafelków czekoladowych, jedne z polewą, drugie bez, ale jakieś grzeszki zawsze będą ![]() Miłego Dnia
|
|
|
|
|
#75 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 326
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
Nie widzicie, że to jest z deka chore?
Wiecznie tak nie bedziecie jesc, a jak wasz metabolizm sie do tego przyzwyczai, to potem kazda rzecz, ktora ma troche wiecej kcal bedzie was nieźle tuczyc. prosze, poczytajcie o tym i nie panikujcie, ze ruszyliscie troche majonezu....
__________________
Hold your head up high. Life is full of small, perfect moments. |
|
|
|
|
#76 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 403
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
zjadlaaaaaaaaaam dziś pączka i jestem dumna
bo taką ochotkę miałam;D
__________________
Jestem tego pewny,
wgłębi duszy o tym wiem, że gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się. Mimo świata który, kocha i rani nas dzień w dzień, gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się.. |
|
|
|
|
#77 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 492
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
|
|
|
|
|
#78 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 98
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
Witam
![]() Wszamałam: -owsiankę z garscia p.kukurydzianych i łyżeczka kakaa + łycha sałatki warzywnej w occie(27 kcal/82g )-kanapka z chlebka razowego na zakwasie z twarozkiem i dwoma plastrami szynki -żurek na 'kwasie zurkowym', bulionetce i jogurcie nat. z ziemniaczkami, ale ziemniaków nie nakładałam na talerz + łycha sałatki warzywnej w occie jww-owsiankę z garścią p. kukurydzianych, polane odrobina jog. nat. -później dwa kubki kakaa, ale wsypałam do nich troche p.owsianych i otręb + p.kukurydziane, a do drugiego same otręby i trochę p.kukurydzianych, za dużo było tych otręb w ostatnim i teraz pękam Dzis miałam jakos ogromna ochote na płatki kukurydziane, otreby i płatki owsiane oraz kakao Rano troche porozciagałam sie, ale na wieczór planuje trochę ćwiczeń Choc czuje sie teraz jak balon, a wszystko czuje w gardle to jestem happy co jeszcze sie nigdy nie zdarzyło u mnie w klasie, dzis zajełam prawie pół lekcji polskiego![]() ![]() moya07 panikować? ee.. majonezu zreszta nawet nie lubie, ale co do pączków to sama je będę robic + faworki ale zrobie takie malutkie z róznymi masami, a większe to porobie dla gości może jutro sie skusze na tekiego malutkiego, ale zobaczę, jeśli ochota najdzie to nie odmówie ![]() Pozdrawiam
|
|
|
|
|
#79 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 326
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
ja juz wciagnelam 3 paczki^^
A wczoraj bylam w klubie to wiadomo...
__________________
Hold your head up high. Life is full of small, perfect moments. |
|
|
|
|
#80 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 403
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
dzisiaj nie mam ochoty a szkoda..
__________________
Jestem tego pewny,
wgłębi duszy o tym wiem, że gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się. Mimo świata który, kocha i rani nas dzień w dzień, gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się.. |
|
|
|
|
#81 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 98
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
Witam
![]() Ja żadnych paczków nie tknęła, zrobiłam i postawiłam na stół, a mama jeszcze kupiła 10 taki mega ogromnych, świetnie komponowały sie z moimi (robiłam mniejsze kuleczki z mnóstwem przeróznych nadzień ).Dzis zjadłam rano owsiankę ze starta marchewką + mały krażek/plasterek kiełbaski krakowskiej oraz łyzkę sałatki rybnej z makreli (taka w małej puszce była) + kawka z mlekiem 0,5% Jak wróciłam ze szkoły zrobiłam sobie sałatkę ( parę liści kapusty pekińskiej skroiłam, sredniej wielkości piers z kurczaka pokroiłam i ugotowałam w ziołach + 1/2 małego jogurtu naturalnego, wszystko jeszcze doprawiłam do smaku i skropiłam odrobiną soku z cytryny i wymieszałam ), a w mniędzy czasie zjadłam łyżke sałatki warzywnej w occie (27 kcal/ 82g) Teraz dopijam kawkę z mlekiem 0,5% i mykam do nauki Pzdrawiam
|
|
|
|
|
#82 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 492
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
ehhh.... gdzie nie czytam - wszyscy makrele jedza.... a ja chyba ze zlosci wyjde z siebie bo nie mam szans jej kupic
|
|
|
|
|
#83 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 492
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
halo halo..... gdzie jestescie?
|
|
|
|
|
#84 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 403
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
-1kg; )
i love skakanka
__________________
Jestem tego pewny,
wgłębi duszy o tym wiem, że gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się. Mimo świata który, kocha i rani nas dzień w dzień, gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się.. |
|
|
|
|
#85 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
Normalnie wstyd mi za siebie. Wczoraj powiedzialam "od jutra zaczynam mniej jesc", a dzis rano wystartowalam slodką bulką... zenada!
Dlatego dołączam do klubu. Jestem zarłokiem, ktory z kazdym kolejnym dniem pobija nowy rekord opychania sie. Nie ma takich rzeczy, ktorych nie lubie. Uwielbiam jesc WSZYTSKO i... puchne w oczach. 170cm/73kg
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz... 82kg/170cm, cel: 62kg Edytowane przez sss7 Czas edycji: 2010-02-16 o 16:30 |
|
|
|
|
#86 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 492
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
sss7 witaj!
nie martw sie, ja juz przestalam sie przejmowac tym ze czasem cos podjadam, za to ruszam sie wiecej by waga nie szla w gore czasem nawet uda mi sie zrzucic kilogram czy dwa
|
|
|
|
|
#87 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 5 456
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
to moze i ja dołączę do żarłoków
uwielbiam jeść codziennie jem coś słodkiego. własnie jem pączka z ajerkoniakiem ale mam niedowagę i powinnam trochę przytyć
|
|
|
|
|
#88 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
Slonkom, wiem, ze ruch to zbawienie. Na początku zeszłego roku bardzo ladnie schudlam. Nie jadlam mniej, jadlam poprostu zdrowiej i ograniczylam slodycze. Biegałam co drugi dzien przez godzine. Nadal sie ostro opychalam. Uwazam, ze to bieganie mi mega pomoglo. Od dwuch miesiecy obiecuje sobie codziennie ze zaczne biegac i znowu codziennie jest syndrom "od jutra", dzis tez juz mam wymowke "bo zjadlam obiad i bede miala kolke" a potem bedzie wymowka "dzis juz nie bo juz jest ciemno". Lenistwo to grzech! Powinnam sie z tego leczyc, a stanik sportowy za 40funtow lezy w szafie....
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz... 82kg/170cm, cel: 62kg |
|
|
|
|
#89 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 492
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
Cytat:
kupilam i dluugo dluuuugo lezaly sobie na dnie szuflady. zaczelo mnie motywowac moje odbicie w lustrze ![]() a i musze przyznac ze podziwiam Cie bardzo za to bieganie. ja ciagle pracuje nad swoja kondycja i wiem ze jest lepiej bo kiedys wysiadalam po 5ciu minutach sredniej szybkosci biegu/truchtu; teraz biegam ponad 20 minut ale wiem ze to ciagle malo.... na razie na wiecej mi kondycji nie starcza. ale jak jeszcze troche popracuje to zaczne zrzucac tluszczyk
|
|
|
|
|
|
#90 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
|
Dot.: Klub ŻARŁOKÓW
No wiesz z tym bieganiem to tez nie bylo u mnie az tak różowo, czasem musialam robic przerwy i zamiast biegu był szybki marsz, ale wtedy dołączałam np kółeczka ramionami. Jak juz bylam wyczerpana na maxa i nie bylo mowy o dalczym biegu to byly brzuszki na ławce, tzn takie niby brzuszki. Tyłek blisko krawędzi ławki, ramiona naoparciu i przyciągałam i wypychalam nogi, a potem troche rozciągania. Juz nie mówiąc o tym, ze na początku biegania, te marszowe przerwy musiały byc co 5 minut. Miałam okropną kondycje, a raczej jej nie mialam w ogóle, to był taki tłusty klocek walający sie po parku. Potem z czasem było nieco lepiej.
Biegałam w Polsce, mieszkam przy parku i bardzo przyjemnie było tam sie poruszac i podotleniac. Teraz mi sie nie chce biegac po zasyfiałych ulicach w UK i czerwone cegły. Normalnie nie moge... Znowu wymówki...
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz... 82kg/170cm, cel: 62kg |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:37.




. Przecież chyba chodzi o to, żeby wyznaczyć sobie dzienny limit jedzenia i się go trzymać, więc jeśli tego dnia ustalimy sobie w menu np. naleśniki i w zamian mniejszą kolację to jest to ok. Przecież trzeba jakoś żyć
. Ja np. nie powinnam jeść słodyczy w ogóle (o czym wciąż zapominam
.





65
, wolę od kaszy, ryżu czy makaronu


