poprostu mi cos poradzcie :(

[Olcia]

Napisane przez monika192

acha czyli jak koles daje nadzieje dziewczynie, a potem ja olewa to jest wszystko wporzadku? albo to ja jestem jakas dziwna, albo to swiat schodzi na psy hah

jak laska zachowuje sie jak dzieciak i koles nie jest nia zainteresowany, w dodatku ona mu jedzie, to wszystko jest w porzadku?

Boze, widzisz i nie grzmisz...

[monika192]

Napisane przez Liama

Moniko, nie wiem czemu służa wypociny wszystkich w koło skoro Ty i tak mam wrażenie tego nie czytasz

A tak btw: zdecydowałas co zrobić??

no sluza. napewno przemysle swoje zachowanie, i wyniose z tego wszystkiego odpowiednie wnioski. juz duzo osob mowilo mi ze jestem dziecinna, chocby u mnie w domu, tj. rodzice, brat i babcia. czyli wszyscy domownicy ..
wlasnie jeszcze nie zdecydowalam, mysle ciagle. wiem tylko tyle ze jak patrze na jego zdjecia to cos mi sie w brzuchu robi. chocby jakies motylki

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez Olcia

jak laska zachowuje sie jak dzieciak i koles nie jest nia zainteresowany, w dodatku ona mu jedzie, to wszystko jest w porzadku?

Boze, widzisz i nie grzmisz...

no dobra juz skoncz z tym dzieciakiem. juz przyjelam to do wiadomosci, i mam nadzieje ze skoncze z tymi glupimi tekstami..;/ a poza tym w pierwszej rozmowie nie zachowywalam sie jak dzieciak, obiecywal ze sie odezwie, a mimo to tego nie zrobil. to albo bajeruje, albo nie

[ciabatka]

[QUOTE=monika192;17903379]
JA
2010-03-08 21:54:17
nie bo niechcesz sie spotkac. koniec i kropka:P
ON
2010-03-08 21:54:27
chce
JA
2010-03-08 21:54:51
ja wiem jak chlopak chce a jak chlopak niechce:P
ON
2010-03-08 21:55:09
to kiedy chcesz sie spotkac
JA
2010-03-08 21:55:22
nic na sile
Ja
2010-03-08 21:55:26
nie to nie:P
ON
2010-03-08 21:55:33
no ale ja chce
JA
2010-03-08 21:55:51
no mi to obojetne jaki dzien ;P
ON
2010-03-08 21:56:10
hm jutro
JA
2010-03-08 21:56:27
no niewiem ;P
ON
2010-03-08 21:58:37
dobra to zrobimy tak dasz mi znac jak cos
JA
2010-03-08 21:58:57
ale CZEMu ja ?
ON
2010-03-08 21:59:13
no bo tak
JA
niechce sie narzucac, jak to powiedziales: nic na sile
ON 2010-03-08 21:59:44
no dobra
JA
2010-03-08 21:59:57
?
ON
2010-03-08 22:00:12
to kiedy masz czas w tyg
JA
no albo czwartek
2010-03-08 22:01:02
ale co ja gadam jak my nawet nr nie mamy ani nic
ON
2010-03-08 22:01:11
to daj nr
JA
2010-03-08 22:01:32
podam ci i nie napiszesz?;>
ON
2010-03-08 22:01:42
napisze
JA
wszystko musialo wyjsc ode mnie. nie dosc pierwsza napisalam dzis to jeszcze ten nr. no swiat nie widzial :/
JA
2010-03-08 22:06:17
no sam bys nie poprosil o nr:/
ON
2010-03-08 22:06:29
ja juz kiedys chcialem
JA
2010-03-08 22:06:52
acha no fakt..
[/QUOTE]

Matko, dziewczyno! Naprawdę wszystkie starałyśmy się Tobie pomóc, ale Ty chyba robisz wszystko, żeby nas nie zrozumieć!

Tak naprawdę uważam za bezczelne wrzucanie prywatnych rozmów na forum publiczne, ale muszę to zacytować, bo aż się zatrzęsłam po przeczytaniu tego, co tu piszesz!

na zielono - jego próby inicjatywy, spotkania się z Tobą itp.
na czerwono - Twoje kręcenie, nieudana imitacja flirtu, udawanie chłodnej i nieprzystępnej

Wniosek: tak, zachowujesz się jak rozpieszczona księżniczka i każdy chłopak bardzo szybko miałby dość takiej ilości sprzecznych sygnałów. On Cię bajeruje? Ja tego kompletnie nie zauważyłam. On naprawdę starał się wychodzić z inicjatywą, bajerowałaś Ty. I to kiepsko, bo z odwrotnym od oczekiwanego skutkiem. I to tylko TY zepsułaś tę znajomość i to, co ewentualnie mogło z niej wyniknąć. Zrozum to wreszcie, a będzie Ci się dużo łatwiej żyło.

[Olcia]

Napisane przez ciabatka

[QUOTE=monika192;17903379]
JA
2010-03-08 21:54:17
nie bo niechcesz sie spotkac. koniec i kropka:P
ON
2010-03-08 21:54:27
chce
JA
2010-03-08 21:54:51
ja wiem jak chlopak chce a jak chlopak niechce:P
ON
2010-03-08 21:55:09
to kiedy chcesz sie spotkac
JA
2010-03-08 21:55:22
nic na sile
Ja
2010-03-08 21:55:26
nie to nie:P
ON
2010-03-08 21:55:33
no ale ja chce
JA
2010-03-08 21:55:51
no mi to obojetne jaki dzien ;P
ON
2010-03-08 21:56:10
hm jutro
JA
2010-03-08 21:56:27
no niewiem ;P
ON
2010-03-08 21:58:37
dobra to zrobimy tak dasz mi znac jak cos
JA
2010-03-08 21:58:57
ale CZEMu ja ?
ON
2010-03-08 21:59:13
no bo tak
JA
niechce sie narzucac, jak to powiedziales: nic na sile
ON 2010-03-08 21:59:44
no dobra
JA
2010-03-08 21:59:57
?
ON
2010-03-08 22:00:12
to kiedy masz czas w tyg
JA
no albo czwartek
2010-03-08 22:01:02
ale co ja gadam jak my nawet nr nie mamy ani nic
ON
2010-03-08 22:01:11
to daj nr
JA
2010-03-08 22:01:32
podam ci i nie napiszesz?;>
ON
2010-03-08 22:01:42
napisze
JA
wszystko musialo wyjsc ode mnie. nie dosc pierwsza napisalam dzis to jeszcze ten nr. no swiat nie widzial :/
JA
2010-03-08 22:06:17
no sam bys nie poprosil o nr:/
ON
2010-03-08 22:06:29
ja juz kiedys chcialem
JA
2010-03-08 22:06:52
acha no fakt..

Matko, dziewczyno! Naprawdę wszystkie starałyśmy się Tobie pomóc, ale Ty chyba robisz wszystko, żeby nas nie zrozumieć!

Tak naprawdę uważam za bezczelne wrzucanie prywatnych rozmów na forum publiczne, ale muszę to zacytować, bo aż się zatrzęsłam po przeczytaniu tego, co tu piszesz!

na zielono - jego próby inicjatywy, spotkania się z Tobą itp.
na czerwono - Twoje kręcenie, nieudana imitacja flirtu, udawanie chłodnej i nieprzystępnej

Wniosek: tak, zachowujesz się jak rozpieszczona księżniczka i każdy chłopak bardzo szybko miałby dość takiej ilości sprzecznych sygnałów. On Cię bajeruje? Ja tego kompletnie nie zauważyłam. On naprawdę starał się wychodzić z inicjatywą, bajerowałaś Ty. I to kiepsko, bo z odwrotnym od oczekiwanego skutkiem. I to tylko TY zepsułaś tę znajomość i to, co ewentualnie mogło z niej wyniknąć. Zrozum to wreszcie, a będzie Ci się dużo łatwiej żyło.


[/QUOTE]

swoja droga, chcialabym miec takie problemy w tym wieku

[monika192]

ja nie moge napisalam do niego co za wstyd.. najgorsze jest to ze nie odpisal mi nic. takze juz mam odpowiedz (((((((((( trudno uwierzyc, ale mam fest kape

[ashlix]

Napisane przez monika192

ja nie moge napisalam do niego co za wstyd.. najgorsze jest to ze nie odpisal mi nic. takze juz mam odpowiedz (((((((((( trudno uwierzyc, ale mam fest kape

a co napisalas?

[monika192]

Napisane przez ashlix

a co napisalas?

" siemka, z tej strony Monika z ...... (nazwa dyskoteki w ktorej sie bawilismy). kurcze troszke glupio wyszlo w tej ostatniej rozmowie.. heh moze mnie tak odblokujesz co ? odp na moj nr :P"


wiem poje.bany sms, ale nic lepszego nie wymyslilam niestety .. ale mam dola
najgorsze jest to ze nie czesto zdarza mi sie poczuc cos tak szybko do faceta.. ostatnio tych, ktorzy ze tak powiem chcieli sie ze mna spotkac/ spotykac olalam. poprostu dla mnie facet musi miec " to cos". no i nie czesto maja "to cos", a jak juz mnie zlapie, to umarl w butach.. ehh..

[ciabatka]

Napisane przez monika192

" siemka, z tej strony Monika z ...... (nazwa dyskoteki w ktorej sie bawilismy). troszke glupio wyszlo w tej ostatniej rozmowie.. heh moze mnie odblokujesz co ? odp na moj nr"


wiem poje.bany sms, ale nic lepszego nie wymyslilam niestety .. ale mam dola
najgorsze jest to ze nie czesto zdarza mi sie poczuc cos tak szybko do faceta.. ostatnio tych, ktorzy ze tak powiem chcieli sie ze mna spotkac/ spotykac olalam. poprostu dla mnie facet musi miec " to cos". no i nie czesto maja "to cos", a jak juz mnie zlapie, to umarl w butach.. ehh..

Słuchaj, nie zrobiłaś nic strasznego. Może jeszcze odpisze? A jeśli nawet nie, to przecież nie napisałaś nic upokarzającego. SMS jest ok, w miarę neutralny, nie narzucasz się mu przecież.

Jeśli nie odpisze, daj mu spokój, więcej nie próbuj szukać kontaktu, a na przyszłość staraj się być szczera i nie kręcić aż tak, z pewnością wyjdzie to wszystkim na korzyść.

[monika192]

Napisane przez ciabatka

Słuchaj, nie zrobiłaś nic strasznego. Może jeszcze odpisze? A jeśli nawet nie, to przecież nie napisałaś nic upokarzającego. SMS jest ok, w miarę neutralny, nie narzucasz się mu przecież.

Jeśli nie odpisze, daj mu spokój, więcej nie próbuj szukać kontaktu, a na przyszłość staraj się być szczera i nie kręcić aż tak, z pewnością wyjdzie to wszystkim na korzyść.

zaluje ze napisalam. moglam tego nie robic. wyszlam na kompletna idiotke

[ashlix]

Napisane przez monika192

zaluje ze napisalam. moglam tego nie robic. wyszlam na kompletna idiotke

na idiotke to wyszlas, gdy wypomnialas mu jego wzrost... Ja na jego miejscu tez bym juz Ci nie odpisala po takim czyms

[Mortha]

Napisane przez monika192

no wiesz mam doczynienia z wieloma slazakami, takze moze powoli ucze sie ich gwary hah ;D

Gdzie Ty tu piszesz śląską gwarą?

Sorki, ze sie czepiam ale wkurza mnie poglad "Wiesniackie odzywki/straszny slang/niegramatyczne wypowiedzi= Ślązacy bądź osoba z nimi przebywająca"

[monika192]

Napisane przez Mortha

Gdzie Ty tu piszesz śląską gwarą?

Sorki, ze sie czepiam ale wkurza mnie poglad "Wiesniackie odzywki/straszny slang/niegramatyczne wypowiedzi= Ślązacy bądź osoba z nimi przebywająca"

perseusz napisal, ze moze moje oddzywki to jakas gwara, wiec zazartowalam. czesto zdarza mi sie mowic w gwarze slaskiej, moze dlatego ze moj byly jest czystym slazakiem.. takze "kaj", "fest" itd byly na porzadku dziennym ;p

do ashlix: no tak, mowiac o wzroscie tez wyszlam na idiotke, ale piszac do niego jeszcze bardziej. pewnie pomyslal ze tak mi zalezy na znajomosci z nim, skoro sie odezwalam ;/


mam wrazenie, ze wszyscy pochwalaja jego zachowanie, jak bym to ja byla wszystkiemu winna. oceniacie mnie po przeczytaniu dwoch urywkow rozmow na gg.. to z tym spotkaniem wyszlo ode mnie. bo jak wyslal mi buziaka, to odpowiedzialam ze wolalabym na zywo. odpowiedzial ze on tez, ale nic w kierunku tym zeby to spotkanie zaproponowac. wiec napisalam mu ze to co nie moze byc na zywo? odpowiedzial ze moze, ale dalej nic nie proponowal. potem dopiero jak zaczal mi tak fajnie pisac, to stwierdzilam ze po co cale to mieszanie mi w glowie tymi tekstami, jak niechce sie spotkac to jak pisalam mu ze jasne, przeciez niechce sie zobaczyc, to wtedy odpowiadal ze chce i proponowal .;]

takze nadal nie rozumiem po co faceci pisza NIE JAK DO KOLEZANKI!!, a tak naprawde nie maja zadnego celu? moze on i jakis tam mial cel, ale wiem ze napewno wszystko nie wyszlo od niego ..;/

hehe wlasnie sie dowiedzialam, ze moja kolezanka ( ten sam rocznik) sie zareczyla.. powinnam sie cieszyc, a jakos jeszcze bardziej posmutnialam. czy jest tu laska ktora ma takie same problemy? hehe

[Olcia]

O jezu i co z tego, ze sie zareczyla?
musisz miec wszystko to co inni dlatego posmutnialas?
jestem z chlopakiem 3lata i jakby moja kolezanka sie zareczyla to mialabym gdzies, ze moj 'misio' mi sie jeszcze nie oswiadczyl, wez juz przestan sie dziewczyno uzalac nad soba i swoim nieudanym zyciem towarzyskim.

Ciabatka Ci wykazala jakie zalosne bledy popelnilas w zaledwie malym fragmencie rozmowy na gg, jak mniemam, byla cala masa innych, ktorych nie opublikowalas.
chyba pora nauczyc sie flirtu oraz dystansu do zycia

sms, ktory wyslalas tez jest moim zdaniem infantylny, imo wcale nie wygladal jakbys wykazywala jakas skruche ze go obrazilas, tylko wlasnie znow sie narzucala.

a na koniec: tego kwiatu jest pol swiatu... jeszcze sie znajdzie taki, ktory bedzie emojconalnie na rowni z toba i wreszcie bedziesz mogla pouzywac zycia....

[kuzyneczka]

Co zrobic? Moim zdaniem zajac sie soba i swoim rozwojem. Z calym szacunkiem ale nie wierze w szukanie milosci na dyskotekach. W ogole nie wierze w szukanie milosci. Ona sama sie zdarzy (lub nie).
Mowiac szczerze z niechecia przeczytalam ten watek - wydal mi sie jakis taki pusty? To bieganie po dyskotekach, ocenianie facetow po wygladzie, po kasie? Jakies takie niedojrzale, naiwne, niezbyt madre. Wiem, ze nie powinnam Ci tego wytykac ale Twoja polszczyzna tez pozostawia wiele do zyczenia - zarowno ortografia jak i skladnia itp.
Kiedy spytano Dalaj Lamy " jak spotkac tego wymarzonego, pieknego, madrego i interesujacego partnera?, odpowiedzial, ze jest na to jeden, bardzo skuteczny sposob - i zarazem bardzo trudny. Jesli chcemy spotkac kogos interesujacego, madrego, wrazliwego i dobrego - musimy najpierw sami sie tacy stac

[monika192]

Napisane przez Olcia

O jezu i co z tego, ze sie zareczyla?
musisz miec wszystko to co inni dlatego posmutnialas?
jestem z chlopakiem 3lata i jakby moja kolezanka sie zareczyla to mialabym gdzies, ze moj 'misio' mi sie jeszcze nie oswiadczyl, wez juz przestan sie dziewczyno uzalac nad soba i swoim nieudanym zyciem towarzyskim.

Ciabatka Ci wykazala jakie zalosne bledy popelnilas w zaledwie malym fragmencie rozmowy na gg, jak mniemam, byla cala masa innych, ktorych nie opublikowalas.
chyba pora nauczyc sie flirtu oraz dystansu do zycia

sms, ktory wyslalas tez jest moim zdaniem infantylny, imo wcale nie wygladal jakbys wykazywala jakas skruche ze go obrazilas, tylko wlasnie znow sie narzucala.

a na koniec: tego kwiatu jest pol swiatu... jeszcze sie znajdzie taki, ktory bedzie emojconalnie na rowni z toba i wreszcie bedziesz mogla pouzywac zycia....

chodzilo mi o to ze wszyscy kogos maja, a mi zawsze cos nie wychodzi. zresztom ja zalozylam ten watek, i moge sie zalic ile chce hehehe.. co do smsa. hmm to co twoim zdaniem mialam mu napisac? wyslac placzace buzki, i napisac ze sie w nim zakochalam, i zeby dal mi szanse?
nie kazdy musi byc nad wyraz dojrzaly.. inni w moim wieku sa powazniejsi, inni tacy jak ja. proste.. ciesze sie ze narazie mam takie problemy, niz jak bym miala dziecko i problemy z nim zwiazane ;]..


do kuzyneczka: A CZY JA POSZLAM NA TA DYSKOTEKE SZUKAC MILOSCI SWOJEGO ZYCIA? nie. poszlam sie pobawic, a ze poznalam kilku facetow to juz nie moja wina. to ze cos poczulam miedzy mna, a tym chlopakiem, to tez nie moja wina! boze .. czlowiek pojdzie wyrzucic na smieci, spotka milosc swojego zycia, i tez powiesz ze ta osoba poszla szukac tam milosci swojego zycia?
skoro watek wydal ci sie pusty, to po co sie w nim udzielilas? a tak wogole to chyba nie doczytalas watku dokladnie, bo w pierwszej wiadomosci napisalam ze nie interesuje mnie czy ktos ma pieniadze, jest piekny itd, wazne aby MIAL TO COS! ;]..

napisalas (...)jak spotkac tego wymarzonego, pieknego, madrego i interesujacego partnera?(...) :

po kilku postach myslisz ze mnie znasz? a moze poprostu trafiam na samych dupkow, ktorzy chca sie zabawic co ?

[zimnaaga]

Napisane przez monika192

JA
ale co ja gadam jak my nawet nr nie mamy ani nic
ON
2010-03-08 22:01:11
to daj nr
JA
2010-03-08 22:01:32
podam ci i nie napiszesz?;>
ON
2010-03-08 22:01:42
napisze
JA
wszystko musialo wyjsc ode mnie. nie dosc pierwsza napisalam dzis to jeszcze ten nr. no swiat nie widzial :/
JA
2010-03-08 22:06:17
no sam bys nie poprosil o nr:/

Droga moniko, staram sie być cierpliwa, ale naprawdę....

Jeżeli nie widzisz co złego zrobiłaś, to przeczytaj sobie jeszcze raz ten framgment, który wyżej zacytowałam.

Ty wymuszałaś na nim większość odpowiedzi! Sama mu narzucałaś swój nr telefonu, a potem go ochrzaniłaś, ze pierwszy o niego nie poprosił!!! O co ci "kaman"? Nie widzisz dlaczego wiekszość z nas uważa, ze to ty tutaj zawaliłaś? Chłopak może nawet i chciał aby między wami coś było, ale jak miałaś wiecznie do niego jakieś dziwne pretensje typu: "dlaczego nie piszesz pierwszy, tylko ja musze", "dlaczego nie chcesz mojego telefonu", "dlaczego nie chcesz sie spotkać" no to czemu sie dziwisz, że miał cie dosyć?

Dlaczego nie mogłaś napisać mu po prostu: słuchaj, fajnie nam sie pisze, może byśmy sie spotkali i pogadali na żywo?

Na przyszłość naprawdę ci radzę zmienić styl i porzucić ten dziwny flirt, który nie jest flirtem, tylko zlepkiem wymuszania komplementów i wywalania z siebie pretensji typu: przez ciebie ja musze ciągnąć na siłę naszą znajomość.

[Renfrii]

Dziewczyno, weź się w garść :/ to, że on patrzył na Ciebie w dyskotece i potem flirtował na gg nie znaczy, ze już ma mieć wobec Ciebie jakieś plany!! A Ty nie pokazałaś się z dobrej strony... ogólnie trzeba było potraktować to bardziej na luzie, a nie robic jakieś dziwne akcje i jazdy an temat jego wzrostu... i mówic że pisąłaś z nim tylko dla jaj... nie dziwie się, że już Ci nie odpisał, w ogóle niepotrzebnie teraz pisałaś do niego, i to jeszcze tak głupio...

[perseusz]

Weź mu wyślij te sSwWeEtTaAsShHnNeE buźki xD <3 xP <3333 i zrób parę razy "hihihi""hehehe" dodaj jeszcze te inne hieroglify co je na fotce uskuteczniacie a on z pewnością zrozumie Twój komunikat.

[monika192]

Napisane przez zimnaaga

Droga moniko, staram sie być cierpliwa, ale naprawdę....

Jeżeli nie widzisz co złego zrobiłaś, to przeczytaj sobie jeszcze raz ten framgment, który wyżej zacytowałam.

Ty wymuszałaś na nim większość odpowiedzi! Sama mu narzucałaś swój nr telefonu, a potem go ochrzaniłaś, ze pierwszy o niego nie poprosił!!! O co ci "kaman"? Nie widzisz dlaczego wiekszość z nas uważa, ze to ty tutaj zawaliłaś? Chłopak może nawet i chciał aby między wami coś było, ale jak miałaś wiecznie do niego jakieś dziwne pretensje typu: "dlaczego nie piszesz pierwszy, tylko ja musze", "dlaczego nie chcesz mojego telefonu", "dlaczego nie chcesz sie spotkać" no to czemu sie dziwisz, że miał cie dosyć?

Dlaczego nie mogłaś napisać mu po prostu: słuchaj, fajnie nam sie pisze, może byśmy sie spotkali i pogadali na żywo?

Na przyszłość naprawdę ci radzę zmienić styl i porzucić ten dziwny flirt, który nie jest flirtem, tylko zlepkiem wymuszania komplementów i wywalania z siebie pretensji typu: przez ciebie ja musze ciągnąć na siłę naszą znajomość.

acha czyli uwazasz ze cala ta sytuacje ciagnelam na sile? widze co zrobilam jak sie okazalo ZLE. ale zawsze to faceci sie o mnie starali, zawsze wszystko wychodzilo z inicjatywy facetow, a nie mojej. a tu bylo inaczej. dziwna ta sytuacja..


do perseusz: eeee...yyyy.. ze what?? nigdy nie popieralam słitasnych dziefffczynek wiesz? takze mnie nie oceniaj .. nie kazdy umie wyslawiac sie jak filozof wiesz
za to tobie sie dziwie czemu siedzisz na babskim forum.. facet to powinien zajac sie czyms innym, a nie dawac "rady" jak z koziej pupy trabka, i jechac po ludziach ;] tyle w tym temacie...

[perseusz]

http://l-userpic.livejournal.com/98305813/24473923

[littlebitconfused]

perseusz dodałabym jeszcze:http://spf.fotolog.com/photo/15/52/8...27466896_f.jpg

dziewczyno odpuść sobie, nie można się tak zastanawiać nad każdym słowem, wypowiedzią (i to jeszcze o zgrozo na gg) i roztrząsać tego w kółko. Chyba nie rozumiesz co tu ludzie mówią do Ciebie i próbują Ci przetłumaczyć więc ja też nie będę się produkować. I nie popierasz słitaśnych dziefffczynek ale po stylu pisania i postrzegania świata sama się trochę w ten sposób zachowujesz

[kuzyneczka]

do kuzyneczka: A CZY JA POSZLAM NA TA DYSKOTEKE SZUKAC MILOSCI SWOJEGO ZYCIA? nie. poszlam sie pobawic, a ze poznalam kilku facetow to juz nie moja wina. to ze cos poczulam miedzy mna, a tym chlopakiem, to tez nie moja wina! boze .. czlowiek pojdzie wyrzucic na smieci, spotka milosc swojego zycia, i tez powiesz ze ta osoba poszla szukac tam milosci swojego zycia?
skoro watek wydal ci sie pusty, to po co sie w nim udzielilas? a tak wogole to chyba nie doczytalas watku dokladnie, bo w pierwszej wiadomosci napisalam ze nie interesuje mnie czy ktos ma pieniadze, jest piekny itd, wazne aby MIAL TO COS! ;]..

napisalas (...)jak spotkac tego wymarzonego, pieknego, madrego i interesujacego partnera?(...) :

po kilku postach myslisz ze mnie znasz? a moze poprostu trafiam na samych dupkow, ktorzy chca sie zabawic co ?[/QUOTE]


A moze trafilas na takich samych jak Ty?

[Olcia]

Napisane przez monika192

acha czyli uwazasz ze cala ta sytuacje ciagnelam na sile? widze co zrobilam jak sie okazalo ZLE. ale zawsze to faceci sie o mnie starali, zawsze wszystko wychodzilo z inicjatywy facetow, a nie mojej. a tu bylo inaczej. dziwna ta sytuacja..


do perseusz: eeee...yyyy.. ze what?? nigdy nie popieralam słitasnych dziefffczynek wiesz? takze mnie nie oceniaj .. nie kazdy umie wyslawiac sie jak filozof wiesz
za to tobie sie dziwie czemu siedzisz na babskim forum.. facet to powinien zajac sie czyms innym, a nie dawac "rady" jak z koziej pupy trabka, i jechac po ludziach ;] tyle w tym temacie...

jak ni emasz nic innego do zaoferowania poza wygladem to coz sie dziwic, ze sie za toba nie uganial nie kazdy facet lubi takie osoby, pora zrozumiec.

nie chodzi o 'wyslawianie sie jak filozofowie'ale skoro jestes infantylna to infantylnie piszesz ;]
czlowiek dojrzaly,na poziomie, bez urazy, nie bedzie chcial z toba obcowac, dopoki sie nie zmienisz.
z reszta to chyba akurat wiesz skoro szukasz chlopakow na dyskotekach.

Napisane przez monika192

chodzilo mi o to ze wszyscy kogos maja, a mi zawsze cos nie wychodzi. zresztom ja zalozylam ten watek, i moge sie zalic ile chce hehehe.. co do smsa. hmm to co twoim zdaniem mialam mu napisac? wyslac placzace buzki, i napisac ze sie w nim zakochalam, i zeby dal mi szanse?
nie kazdy musi byc nad wyraz dojrzaly.. inni w moim wieku sa powazniejsi, inni tacy jak ja. proste.. ciesze sie ze narazie mam takie problemy, niz jak bym miala dziecko i problemy z nim zwiazane ;]..


do kuzyneczka: A CZY JA POSZLAM NA TA DYSKOTEKE SZUKAC MILOSCI SWOJEGO ZYCIA? nie. poszlam sie pobawic, a ze poznalam kilku facetow to juz nie moja wina. to ze cos poczulam miedzy mna, a tym chlopakiem, to tez nie moja wina! boze .. czlowiek pojdzie wyrzucic na smieci, spotka milosc swojego zycia, i tez powiesz ze ta osoba poszla szukac tam milosci swojego zycia?
skoro watek wydal ci sie pusty, to po co sie w nim udzielilas? a tak wogole to chyba nie doczytalas watku dokladnie, bo w pierwszej wiadomosci napisalam ze nie interesuje mnie czy ktos ma pieniadze, jest piekny itd, wazne aby MIAL TO COS! ;]..

napisalas (...)jak spotkac tego wymarzonego, pieknego, madrego i interesujacego partnera?(...) :

po kilku postach myslisz ze mnie znasz? a moze poprostu trafiam na samych dupkow, ktorzy chca sie zabawic co ?

jestes zazdrosna rozkapryszona dziewucha jak w reklamie mamby wszyscy maja chlopaka, mam i ja! pewnie, nie mozes z odstawac, bo siara.
zeby cos do kogos poczuc, trzeba te osobe znac, to jaka jest, co lubi itd. itp. ty nie wiesz nic. i jeszcze mowisz o uczuciu

nie chce mi sie pisac jakiego smsa wyslalbym, o ile w ogole, na twoim miejscu, bo i tak nie zrozumiesz czemu takiego a nie innego, tak jak wszystkich innych postow tutaj.

[monika192]

ej sluchajcie. napisalam mu wiadomosc na fotce.pl. napisalam mu tak :
"ty to mnie chyba nigdy nie odblokujesz :P:P .. i zapewne na te wiadomosc tez nie odpsizesz...", odpisal mi tak: "juz mam nawet nowy nr gg a wiec papa" a ja mu na to " a moge wiedziec o co ci poszlo ;D tylko na to mi odpisz" a on mi " juz o nic"


EDIT: odpisalam mu tak " dobra moze przesadzilam z tym kurduplem, ale uwazasz ze to bylo fair jak najpierw mi pisales ze sie bedziesz oddzywal a potem totalny w****? odpisz mi na to i daje ci spokoj." a on odpisal "to co ty mi pisalas to szkoda gadac" ... niewiem co mam napisac mu

[rybkie]

wiesz co Monika, jestes taka niekumata ze az zal czemu ty siebie caly czas kompromitujesz tutaj?
ja ci dam rade, wez taaki duuuuuzy rozped i walnij z baranka o tak a potem jeszcze razi jeszcze raz i jeszcze razi jeszcze raz

[Olcia]

[zimnaaga]

Napisane przez monika192

ej sluchajcie. napisalam mu wiadomosc na fotce.pl. napisalam mu tak :
"ty to mnie chyba nigdy nie odblokujesz :P:P .. i zapewne na te wiadomosc tez nie odpsizesz...", odpisal mi tak: "juz mam nawet nowy nr gg a wiec papa" a ja mu na to " a moge wiedziec o co ci poszlo ;D tylko na to mi odpisz" a on mi " juz o nic"


EDIT: odpisalam mu tak " dobra moze przesadzilam z tym kurduplem, ale uwazasz ze to bylo fair jak najpierw mi pisales ze sie bedziesz oddzywal a potem totalny w****? odpisz mi na to i daje ci spokoj." a on odpisal "to co ty mi pisalas to szkoda gadac" ... niewiem co mam napisac mu

Booooosssszzzzzz!!!!!!! Czasami mi tak strasznie wstyd za niektóre przedstawicielki mojej płci

[monika192]

hehe slyszalam ze za obrazanie mozna dostac punkt karne
ale w dup.ie mam wasze zdanie. to ze mam swoje zasady i lubie jak to facet sie o mnie stara to zle?

ja wiem w czym wy problem widzicie. w tym ze zachowalam sie niby jak ksiezniczka, bo niechcialam oddzywac sie do niego peirwsza, tylko kazalam jemu to robic .. sory niewiem jak wyscie zostaly wychowane, ale ja wiem i tego bede sie trzymac ze to facet powinien sie starac a jezeli nie ma zadnych planow to niech za przeproszeniem z.du.pia i nie robi zadnych nadzieji. amen

[kinghah]

Napisane przez rybkie

wiesz co Monika, jestes taka niekumata ze az zal czemu ty siebie caly czas kompromitujesz tutaj?
ja ci dam rade, wez taaki duuuuuzy rozped i walnij z baranka o tak a potem jeszcze razi jeszcze raz i jeszcze razi jeszcze raz

klask i:kla ski:k laski:: oklaski:klaski :

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez monika192

hehe slyszalam ze za obrazanie mozna dostac punkt karne
ale w dup.ie mam wasze zdanie. to ze mam swoje zasady i lubie jak to facet sie o mnie stara to zle?

ja wiem w czym wy problem widzicie. w tym ze zachowalam sie niby jak ksiezniczka, bo niechcialam oddzywac sie do niego peirwsza, tylko kazalam jemu to robic .. sory niewiem jak wyscie zostaly wychowane, ale ja wiem i tego bede sie trzymac ze to facet powinien sie starac a jezeli nie ma zadnych planow to niech za przeproszeniem z.du.pia i nie robi zadnych nadzieji. amen

Kazałam, lubie jak... Gimnazjalistko ty nasza, nie masz pojęcia na czym polega relacja kobieta -mężczyzna i jeszcze długo ta wiedza będzie dla ciebie tajemną.

[monika192]

Napisane przez kinghah

Kazałam, lubie jak... Gimnazjalistko ty nasza, nie masz pojęcia na czym polega relacja kobieta -mężczyzna i jeszcze długo ta wiedza będzie dla ciebie tajemną.

madralinsko studencinko owszem mam pojecie, mam skarbie wiesz pewnie jak by wasz facet albo facet ktory wam sie podoba sie o was nie staral itp itd to odrazu byscie milion watkow zakladaly pt. " o boze on mnie olewa" albo " nie oddzywa sie do mnie, czy powinnam wyjsc z inicjatywa" hahaha takze twarz....