![]() |
#61 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() ![]() ![]() Nie jest też żadną tajemnicą że w kraju w którym mieszkałaś (USA jeśli dobrze doczytałam) na toaletkach królują mgiełki do ciała i body spraye, wiadomo jaką one posiadają moc i trwałość. Nie oceniam, ale dla mnie to - za przeproszeniem - jednak kilka pięter niżej od mocnego, esencjonalnego Guerlaina który - nie ma bata - musi być wyczuwalny i musi się z właściwą sobie emanacją sunąć za właścicielką. Zdecydowanie wybieram model francuski ![]() ![]()
__________________
♥♡
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 466
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
ja też!!!ja też!!!! i dzis na przekór wszystkim i nawet samej sobie wypsikakam się na maxa Angelem ![]() ![]() ps ostatnim razem w taxi zbierałam laury za Habanitę natomiast koleżankę w pubie chyba zemdliło ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: fabryka czekolady :)
Wiadomości: 1 632
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() We Francji pachną wszyscy, ale też i wszyscy z umiarem. Francuzi są niezwykle harmonijni w tej całej swej ekstrawagancji - nic w nich nie zgrzyta, a zapach - nawet jeśli jest traktowany jako element prowokacyjny - jest dopełnieniem całości. Oni nie duszą, nie przytłaczają zapachem - oni właśnie pachną! ![]() U nas pachnie co dziesiąta osoba, co druga się nie myje, a co dwudziesta wylewa na siebie pół flaszki i jest, jak jest. Ja optuję właśnie za tym, żeby pachnieć "po francusku", a nie zlewać się "po polsku" ![]() Cytat:
![]() Amerykanie wybierają faktycznie zapachy transparentne, takie, które tworzą tło dla osobowości. W tej chwili bestsellery to: Esence Rodrigueza, Chloe, Ange ou Demon le Secret, Light Blue i BVLGARI Eau de Parfum II - czyli lekkie, delikatne zapachy. Np. taka Euphoria furory za oceanem nie zrobiła - podobnie jak Angel (!) i Trucizny.
__________________
Poszukuję do kolekcji flakoników perfum Etro i Thierry Mugler ![]() Edytowane przez Layila Czas edycji: 2010-03-31 o 17:11 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z gałęzi
Wiadomości: 858
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
I ja dołączam do grona tych chmurnych.
Lubię pachnieć intensywnie. Kompleksów nie mam. Snobizm mnie śmieszy u innych, więc za nic nie pielęgnowałabym go w sobie. Więc nie tu jest pies pogrzebany. Ja po prostu mam taki apetyt na piękne zapachy. I w innych dziedzinach jest podobnie. Z jedzeniem na przykład. Jeśli coś mi szalenie zasmakuje, potrafiłabym to jeść kilka lub kilkanaście dni bez przerwy. A w sezonie letnim arbuzy pożeram codziennie od momentu gdy pojawią się w znośnej cenie do momentu gdy nie są już dostępne. Czyli jakieś 2-3 miesiące ![]() Natręctwo, czy co? Ostatnio zauważyłam, że oddzielałam się zapachem od otoczenia, w którym przebywanie sprawiało mi od dawna dyskomfort. Robiłam sobie enklawę, swoje terytorium i jakby poduszkę, na której wspierałam sterane członki, nie mogąc wesprzeć się na innych. I tak jakoś trwałam w robocie aż do przyjścia do naprawdę mojego miejsca, czyli domu. Zapachy, które uwielbiam, były dla mnie pomocą i wytchnieniem. A co do pierwszych postów założycielki wątku, to odczytałam je tak, że chodziło Jej o przyjemną chmurę, nie o porażającą w sposób wysoce nieprzyjemny. Późniejsze posty podzieliły natomiast miłośmiczki perfum na dwa obozy: jeden, w którym znalazły się osoby, perfumujące się dyskretnie (czyli elegancko), w drugim, w którym znalazły się osoby, zlewające się zabójczymi dla otoczenia ilościami perfum (czyli nieeleganckie). A jeśli nasz zapach męczy i dręczy otoczenie z powodu braku umiaru w użyciu, to nie tylko nieeleganckie, ale wręcz niegrzeczne (jak palenie wśród niepalących). A założycielce wątku chodziło chyba o trzecią grupę (i do tej grupy i ja się zaliczam). Mianowicie, o osoby używające perfum może niespecjalnie dyskretnie, ale nie przekraczające granicy dobrego wychowania. Pachnące mocno, ale nie za mocno! Ot, co.
__________________
Sun Tzu prawie powiedział: "Jeżeli przeciwnik jest jak ziemia - bądź jak powietrze. Jeżeli przeciwnik jest jak ogień ......- sp....dalaj, bo z ogniem nie ma żartów!" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
Według mnie ideałem jest zapach który idzie za swoim właścicielem jak piesek na średnio długiej smyczy. Problem w tym, że większość flaszek pod tym względem rozczarowuje. Ange ou Demon, jeden z moich lubianych zapachów, moim zdaniem niknie w tempie znacznie szybszym niżby to nakazywała formuła EdP. A szkoda, bo wibrujący wokół mnie AniołoDemon to czysta rozkosz ![]() ![]() A co do amerykańskich wyborów... Wydaje mi się że triumfy święcą szablonowo produkowane mgiełki by Victoria Secret, Happy Clinique i jabłuszka DKNY. Hm. Tylko czy one faktycznie rewelacyjnie podkreślają osobowość? Ale to już temat na inną rozmowę. Cytat:
![]()
__________________
♥♡
Edytowane przez piroksena Czas edycji: 2010-03-31 o 17:38 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: fabryka czekolady :)
Wiadomości: 1 632
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
Cytat:
Tak jak napisałam wyżej, w USA zapach nie ma na celu podkreślania osobowości - ma być tłem ![]() Cytat:
![]() Druga sprawa - jeśli wyperfumujesz się intensywnie zapachem, który ma kiepską trwałość, to wcale nie zwiększysz intensywności. Nie wiem skąd to fałszywe przekonanie ![]()
__________________
Poszukuję do kolekcji flakoników perfum Etro i Thierry Mugler ![]() Edytowane przez Layila Czas edycji: 2010-03-31 o 17:59 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() Ja lubię, jak mi faceci otwierają drzwi i wyreczają w cięższych pracach z lenistwa i wygody ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ja czasem zapodaję jeden psik na sweter - trzyma dłużej niż na skórze ![]()
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 552
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Przyznam że nigdy nie widziałam kobiety z chmurą na ulicy. To musi być ciekawe zjawisko
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 552
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() Na pytanie nie potrafię odpowiedzieć,bo nie zdarzyło mi się odwrócić faceta ![]() wybaczcie mój niepoprawny humor ale dzisiejszy dzień zaliczam do tych z kategorii "absurd miesiąca" ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 | ||||||
ʞɐɯǝuɐ
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: powązki
Wiadomości: 6 987
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
Zauważ jednak różnicę podejścia: mężczyźni, którzy "kobiety doceniają, szanują i rozpieszczają" jak piszesz, w moich oczach są przykładem tych tradycjonalistów. Ja nie chcę przez mężczyzn - oprócz konkretnego mężczyzny - być traktowana jak kobieta ale po prostu jako człowiek, bez doceniania ani rozpieszczania ze względu na płeć. Cytat:
Cytat:
Sęk w tym po co na siłę uczyć się sztywnych i nieco kurzem porosłych zasad? A propos programu, nie wiem czy to ten sam, było kiedyś brytyjskie reality show "Ladette to Lady" o dziewczynach, których zachowanie można śmiałoby nazwać rynsztokowym (choć zdaję sobie sprawę, że dla osób o 10 lat młodszych ode mnie w zachowaniach takich często nie ma nic złego) a które trafiały do szkoły dobrych manier. Z tego co pamiętam, znajomość zasad etykiety pozwoliłyby tym młodym pannom zrobić oszałamiającą karierę np. sekretarki u lorda, czy coś w tym stylu. Szczyt aspiracji sprzed stu lat niemalże. Swoją drogą pokazywali w tym programie prawdziwych młodych brytyjskich arystokratów - "bufon" to określenie bardzo dobrze pasujące do niektórych. Jeśli radioaktywna chmura perfum stoi w opozycji do takiego lub podobnego środowiska, to radioaktywnej chmurze perfum mówię tak! ![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
"This is a ticket for the bus that inkubi, suckubi, and serialbi ride to work. There's only one bus, because otherwise it'd be a bi, and then it'd be too busy exploring dating options to pick anyone up." EVERY WOMAN IS A STAR
|
||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 6 515
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() Kojarzy mi się z Człowiekiem z liściem na głowie ![]()
__________________
Wymienię |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: fabryka czekolady :)
Wiadomości: 1 632
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() Chciałabym wiedzieć co rozumiesz pod pojęciem "tradycjonalista", bo dla mnie nie ma ono negatywnego wydźwięku, a w Twojej wypowiedzi taki wyczuwam. Cytat:
Cytat:
Co do manifestowania własnego "ja", to padło tu kilkukrotnie takie wyrażenie, że ktoś się intensywnie perfumuje, żeby podkreślić swoją osobowość. Więc ja odpowiedziałam, że tej potrzeby nie rozumiem. A nie rozumiem jej dlatego, że w USA liczy się osobowość, to co masz do powiedzenia, a nie - marka perfum. Amerykanin nie powiedziałby, że to jest nieeleganckie - on najpierw by nie załapał o co chodzi, a potem umarł ze śmiechu ![]() W USA też każdy się perfumuje, tak jak w Paryżu, ale to czym pachniesz nikogo nie obchodzi. Tak samo jak marka mydła, którym się myjesz, bo dla nich perfumowanie jest jak mycie zębów - robisz to bez większych refleksji, a już na pewno nie w celu "podkreślenia osobowości". Przy czym przeciętne Amerykanki mają takie kolekcje, że Sephora z Douglasem i Quality razem wzięte nie mają tylu zapachów ![]()
__________________
Poszukuję do kolekcji flakoników perfum Etro i Thierry Mugler ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Co do tematu watku czyli chmurzastych zapachow; kazde perfumy maga stac sie takimi, ale wymienione juz Slonik, Angel i Code sa sztandarowymi.
![]() Cytat:
Dokladnie ujelas w slowa to, co ja mysle i czuje. ![]() Uwazam sie za osobe kulturalna, naprawde rzadko popelniam gafy, a umilowanie do chmurzastych perfum, jest jedna z niewielu moich "obciachowych", (jak wynika z tego watku) slabosci. Mysle, ze jak we wszystkim najlepiej kierowac sie intuicja i empatia i nie czynic innym, co nam niemile. Wieolkrotnie pytalam wprost ludzi, ktorzy ze wzgledu na rozne okolicznosci sa zmuszeni do przebywania w moim towarzystwie, w zamknietych pomieszczeniach czy nie pachne zbyt intensywnie i nigdy nie zanotowalam skarg. Dla mnie 10cm od skory to za malo, bym sama byla zadowolona z mocy perfum- lubie czuc ze pachne, a ze nie perfumuje sie na szyi i dekolcie, tylko w miejscach bardziej oddalonych od nosa ![]() No i nie ukrywam, ze kiedy wiem, ze nie bede nikogo dreczyc pachnaca soba nikogo, lubie zaszalec. (tak btw: bardziej od duszacych perfum przeszkadza mi odor z ust, chmura aromatu ubran i cial przesiaknietych dymem papierosowym, albo zapachami kuchennymi, (np.smazonym miesem z czosnkiem), ktorych nosieciele zazwyczaj sami nie czuja ![]() Edytowane przez Kattarina Czas edycji: 2010-03-31 o 20:54 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() Miło mi, że przy średnio długiej smyczy osiagnęłyśmy kompromis. A czym się, a propos, różni tło osobowości od jej podkreślenia? Z ciekawości pytam ![]() I jeszcze co do Amerykanek i ich sposobów na perfumiarskie życie. Otóż przez kilka miesięcy pracowałam z pewną uroczą, 30-paro letnią Amerykanką która dzień w dzień dozowała na siebie jeden typ pachnidła koncernu Davidoff. Miała taką zasadę, że dopóki nie zużyje całej po nową nie sięgnie (choć miała inne flaszencje na stanie, jak sprytnie wyhaczyłam podczas pobytu w jej domu - oczywiście podstawa Clinique Happy). Zapach, owszem - jak to u D. - z tych świeżakowo-ni przypiął ni przyłatał, ale dyskretnie aplikowany to on na pewno nie był a mi się podobało, że W OGÓLE coś nam w otoczeniu pachnie ![]() Może po prostu nie jestem jakoś szczególnie na zapachy wrażliwa, nie reaguje wymiotem, kaszlem, aaa.... psikaniem, chowaniem pod stół czy niczym takim. Po prostu lubię czuć zapachy o mniej naturalnej prowieniencji. Kattarino - masz rację. To obrzydliwstwo które człowiek unosi na sobie po wyjściu z mlecznego baru czy nakopconego baru (o oddechu już nie wspominając) to istna droga przez męki dla powonienia. To już o litr Cool Watera poproszę w zamian haha ![]()
__________________
♥♡
Edytowane przez piroksena Czas edycji: 2010-03-31 o 21:18 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: fabryka czekolady :)
Wiadomości: 1 632
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() Dla mnie największą traumą było ciągłe obdarowywanie flachą 360 Perry Elisa. Co ciekawe, ilekroć moja mama dostawała jakieś perfumy z USA, było to 360. Jak dotąd, nic nie było w stanie przebić smrodu 360 - ani odor z ust, ani chmura aromatu ubran i ciał przesiaknietych dymem papierosowym, ani też zapachy kuchenne. Przez kilka dobrych lat, aż mniej więcej do 2007 r. był to nr 1 amerykańskiej TOP 5. Mój nos jest chyba jednak zbyt zeuropeizowany, by zrozumieć fenomen tego zapachu ![]() Wyjaśniając, tło to tło ![]() Pachnę tym, skąd jestem Cytat:
__________________
Poszukuję do kolekcji flakoników perfum Etro i Thierry Mugler ![]() Edytowane przez Layila Czas edycji: 2010-03-31 o 22:46 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
lubię czuć perfumy od innych
ale ... ale muszą to być perfumy, które mi się podobają a w każdym razie takie, które mnie nie irytują i nie rzyprawiają o mdłości katusze przeżywałam, kiedy moja koleżanka używała zielonej wersji Be Delicious DK, a perfumowała się dyskretnie spędziłyśmy razem wakacje- ja, ona i jabłuszko ![]() Layilo, znam kilka osób naprawdę na poziomie (cokolwiek to znaczy ![]() nie powiedziałabym, że są one nieeleganckie wręcz przeciwnie ![]() a może nie powinnam pisać o elegancji, bo tak narawdę to mam ją głęboko w nosie ![]() sama mam opory przed zlewaniem się perfumami, które na forum nazywane są kilerami z reguły ich unikam, wybieram te mniej intensywne ale używam perfum bardzo nieoszczęnie ![]() lubię użyć 10-15 psików, czasem dopsikuję kilka razy w ciągu dnia lubię czuć swoje perfumy i sprawia mi przyjemność, kiedy ktoś docenia to, że ładnie pachnę jeśli kogoś zmęczyłam tak jak mnie moja koleżanka jabłuszkiem to przepraszam ale nie obiecuję, że więcej nie będę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Kobieta na ulicy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() Tylko, ze ja dla niektorych kompozycji z luboscia stane sie tlem, bo bardziej zalezy mi na ich swietnym towarzystwie niz na opinii ludzi ![]() ![]() ![]() Edytowane przez Kattarina Czas edycji: 2010-03-31 o 22:47 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
i w nocy ![]() i wcale, aż taką perumoholiczką jak Kattaarina nie jestem i ciężko mi wyobrazić sobie Kattarinę, jak tło perum, jakichkolwiek i w jakiejkolwiek ilości użytych i nieskromnie powiem, że siebie też ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: fabryka czekolady :)
Wiadomości: 1 632
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Na to bym nie wpadła:
Cytat:
RP, Pachnę tym, skąd jestem, K.Romanowska I dalej: Cytat:
__________________
Poszukuję do kolekcji flakoników perfum Etro i Thierry Mugler ![]() Edytowane przez Layila Czas edycji: 2010-03-31 o 22:50 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Mam studentki i znajome Japonki i rzeczywiscie nie perfumuja sie. Nie przeszkadza im to, ze inni pachna, ale same jeszcze sie nie "nauczyly"
---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ---------- Tako- ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() ![]() za dużo długich włosów, żeby stanowić tło do czegokolwiek ![]() ![]()
__________________
Kot najgorszego sortu |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Ale super!
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
![]() Mnie poddusza jedynie zimne Zielone Jabłko.
__________________
Kot najgorszego sortu |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Właśnie sobie uświadomiłam że dobre kilka razy dostrzegłam urodę różnych osób właśnie przez dobrze wyczuwalny piękny zapach.
Rok temu poznałam dwudziestoparoletnią miłą dziewczynę, zawsze sympatycznie się z nią gawędzi. Nawet nie potrafiłam odtworzyć w pamięci jej typu urody, ot szatynka średniego wzrostu i nic poza tym. Pewnego dnia poczułam od niej słodką falę I Love Love i to sprawiło, że nagle bezwiednie zauważyłam jaka jest urocza - o brzoskwiniowej skórze, olśniewającym uśmiechu, intensywnie błękitnych oczach otoczonych naturalnymi, ciemnymi i długimi rzęsami. Jak mogłam nie zauważyć wcześniej jaka jest piękna?! To ten intensywny świeży zapach, pasujący do niej idealnie, odkrył ją dla mnie na nowo - mocna świeżość kwiatów i owoców i ona sama, jak cudowny owoc, tryskająca zdrowiem i urodą... Założę się że nieraz się zdarza, iż to wyraźny piękny zapach sprawia, że nasz czar jest lepiej zauważany, a wspaniałe perfumy przykuwają uwagę i powodują że chwilę dłużej zatrzymamy na kimś wzrok. Pewnie prawie wszystkim w tym wątku o to samo chodzi - nie dusić otoczenia (to jasne), ale też nie popadać w drugą skrajność i nie pachnieć niezauważalnie; w codziennych sytuacjach jak praca w biurze nie zbliżamy się zbytnio do siebie, ale często np. mijamy się na korytarzu, rozmawiamy w odległości metra czy dwóch. I jest ogromnie miło gdy ktoś pochwali nasze perfumy lub same mamy przyjemność poczuć szlachetny obłoczek. U mnie w pracy jedna pani używa Aliena i uwielbiam iść za nią korytarzem: Alien co i raz tworzy jakby ścianę migoczącego zapachu, który odbieram jako królewski... i dodam że właśnie od Aliena zaczęły się nasze miłe rozmowy, gdy czasem zatrzymujemy się, idąc w tym samym kierunku ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Cytat:
__________________
Kot najgorszego sortu Edytowane przez Kota Czas edycji: 2010-03-31 o 23:31 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
Kroliczku- jak romantycznie
![]() ![]() Koto- ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 466
|
Dot.: Kobieta z chmurą na ulicy
ehhh pachę dzis sobie ( w sumie to trochę wbrew samej sobie bo od daaaaawna nie używanym i zapomnianym) Angelem i ..... muszę powiedzieć, że w towarzytwie pozostałych 5 osób nikt nie pachniał niczym oprócz mnie...czyli oklepanym Angelem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:22.