Wątek dla fanek KAWY - I have too much blood in my caffeine system!

[aktaga13]

Napisane przez KawaMarcepanowa

a czy też tak macie że herbata mogłaby nie istnieć? bo ja wypić - wypiję, ale żebym specjalnie tęskniła że nie ma to nie

herbatę pijam zazwyczaj u znajomych (oni nie potrafią robić dobrej kawy ). mogła by nie istnieć. faktycznie

[Maniwa]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;18712893]Mam nadzieję, że nie skończę W TEN SPOSÓB [/QUOTE]
Ło matko, co nałóg robi z człowiekiem...

Napisane przez ville

Oj, czuję, że budzi się we mnie zombie, zaraz lecę do puszki

Napisane przez cynamonowe

I tak teraz spoglądam sobie na niego... ale nieeeee... kawa o 22 to już chyba przesada .

Przesada, zdecydowanie przesada.

Ale czasem kupuję sobie Ricore. Na wieczór jak napada kawowy głód, to jest najlepsza. http://www.youtube.com/watch?v=B5N63m24rLE

[Toogether93]

ja jestem jak wariatka, uzależniona, piję jedną po drugiej, wrócę ze szkoły, automatycznie po rzuceniu torby na łóżko, krok w stronę kuchni, wyjmuję pudełko z kawą, cukier, szklankę, gotuję wodę, zalewam, no i taki kurs co najmniej 15 razy dziennie, dopóki nie zapomnę, że powinnam znów zaparzyć kawę, bo się skończyła

[cynamonowe]

Napisane przez KawaMarcepanowa

a czy też tak macie że herbata mogłaby nie istnieć? bo ja wypić - wypiję, ale żebym specjalnie tęskniła że nie ma to nie

Czasem mam ochotę na herbatę, zwłaszcza na zieloną.

[Toogether93]

Napisane przez KawaMarcepanowa

a czy też tak macie że herbata mogłaby nie istnieć? bo ja wypić - wypiję, ale żebym specjalnie tęskniła że nie ma to nie

herbatę tylko zieloną

[aktaga13]

Napisane przez Toogether93

ja jestem jak wariatka, uzależniona, piję jedną po drugiej, wrócę ze szkoły, automatycznie po rzuceniu torby na łóżko, krok w stronę kuchni, wyjmuję pudełko z kawą, cukier, szklankę, gotuję wodę, zalewam, no i taki kurs co najmniej 15 razy dziennie, dopóki nie zapomnę, że powinnam znów zaparzyć kawę, bo się skończyła

15 serio?!

[KawaMarcepanowa]

toż to strasznie niezdrowo ja w najgorszych sesjach piłam z 4-5 ale po skończeniu sesji robiłam odwyk bo musiałam oczyścić się od kawy

[aktaga13]

Napisane przez KawaMarcepanowa

toż to strasznie niezdrowo ja w najgorszych sesjach piłam z 4-5 ale po skończeniu sesji robiłam odwyk bo musiałam oczyścić się od kawy

ja po 4 juz nie daje rady z watroba

[KawaMarcepanowa]

nie no wiesz, 4 to i tak przesada, nie ma co aż tyle żłopać

[hihi]

Napisane przez rare bird

BTW gadałam z siostrą mojego TŻ która studiuje technologie żywności (niedawno obroniła inżyniera) i jest tak samo uzależniona od kawy jak ja i mówiła mi, że kawa jest zdrowa, bo zawiera dużo antyoksydantów. Wiec jeśli pije sie z cukrem, to jest ok. Ja sobie zawsze tym tłumacze, jak wypije za dużo

A dlaczego trzeba pic z cukrem? Ja niecierpię czegokolwiek z cukrem...

Napisane przez KawaMarcepanowa

nie no wiesz, 4 to i tak przesada, nie ma co aż tyle żłopać

ja po 4-5filiżankach mam telepki normalnie

[magdulenka]

Witajcie Kawoszki-Smakoszki

Już po kawie?

Za mną szklanka pyyysznej Latte

Napisane przez cynamonowe

...
A dzisiaj kupiłam ekspres, już oczywiście testowany, cudeńko

I tak teraz spoglądam sobie na niego... ale nieeeee... kawa o 22 to już chyba przesada .

Gratuluję nowego nabytku
Niech Ci dobrze służy

Napisane przez KawaMarcepanowa

a czy też tak macie że herbata mogłaby nie istnieć? bo ja wypić - wypiję, ale żebym specjalnie tęskniła że nie ma to nie

Właściwie nie, herbatę też lubię - zwłaszcza różne owocowe o dziwnych smakach.
A już przed świętami wersje z cynamonem, piernikowe lub z grogiem
Obowiązkowo!
Tylko zwykłej czarnej nie piję

[Pisarka]

Kawa - już samo to słowo brzmi niczym poezja w moich uszach

Uwielbiam kawę, a szczególnie tę mocną, czarną, bez dodatków. Idealny poranek? - ten spędzony z kubkiem czarnej ambrozji, kiedy wstaje świt

[KawaMarcepanowa]

Ja właśnie piję kawkę, mniam, niestety jakoś szybko mi wyparowała z kubka

[aktaga13]

Napisane przez KawaMarcepanowa

nie no wiesz, 4 to i tak przesada, nie ma co aż tyle żłopać

wiem ale są takie dni, że nie mogę się powatrzymać zazwyczaj poprzestaję na 2 na swoje usprwiedliwienie dodam, że mam bardzo niskie ciśnienie i jestem meteopatką. kawa w deszczowe dni jest ratunkiem i pozwala mi w miarę normalnie funkcjonować (to oficjalna wymówka )

Napisane przez KawaMarcepanowa

Ja właśnie piję kawkę, mniam, niestety jakoś szybko mi wyparowała z kubka

moja też! ledwo sobie przyniosłam już połowy nie ma

dziewczyny, a czy kawa was pobudza? pamiętam że kiedyś pozwalała mi się uczyć do późnej nocy, a dziś? wypijam kubek kawy i... kładę się spać chyba się organizm przyzwyczaił...

[ville]

Napisane przez KawaMarcepanowa

a czy też tak macie że herbata mogłaby nie istnieć?

O nie, nie! Życie bez herbaty byłoby straszne, ja kocham herbatę i piję tylko ją Kawa istnieje dla mnie tylko do wąchania i patrzenia

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez aktaga13

dziewczyny, a czy kawa was pobudza? pamiętam że kiedyś pozwalała mi się uczyć do późnej nocy, a dziś? wypijam kubek kawy i... kładę się spać chyba się organizm przyzwyczaił...

Ja, jak pisałam stronę temu, po kawie czuję się jak naćpana

[KawaMarcepanowa]

Napisane przez aktaga13

dziewczyny, a czy kawa was pobudza? pamiętam że kiedyś pozwalała mi się uczyć do późnej nocy, a dziś? wypijam kubek kawy i... kładę się spać chyba się organizm przyzwyczaił...

No ja mam tak samo kawa w ogóle mi już nie daje kopa, chyba że nie piję jej 2-3 dni jak jestem chora np. to wtedy owszem, ale rzadko tak bywa

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Ja dziennie piję jeden-dwa kubki. Na uczelni latte, a w domu kawę gruntową () z cukrem i mleczkiem do kawy. Gdy przed pierwszymi zajęciami tuptam do uczelnianego bufetu, pani pyta tylko: "To co zwykle?"

Czy mnie pobudza? Może rano pozwala szybciej otworzyć oczy, ale popołudniowa kawusia to w zasadzie rytuał smakowy.

Herbaty też lubię, owocowe, pachnące. Ale nie trzęsą mi się na ich widok uszy, tak jak dzieje się to przy kawie.

Dzisiaj kawki jeszcze nie było, mam chore migdałki i każdy gorący napój i posiłek z trudem przechodzą mi przez gardło. Mam przymusowy odwyk... Bo chłodnej kawy nie lubię.

[groszek75]

witam

dla mnie kawa jest deserem, bardzo lubie latte i latte macchiatto, cappucino

w ogole bardziej pije mleko z kawa i uwielbiam spieniac mleko, kawa inaczej smakuje, w pracy nescafe, w domu ricore

zbozowke tez lubie, tylko z mlekiem

nie lubie kawy sypanej pic, ale jej zapach bardzo lubie.

i do kawiarni uwielbiam chodzic, nasza ulubiona z kolezanka to sniezka , 2 razy w tygodniu sie spotykamy jak to sie mowi na kawie , bo ja najczesciej biore kawe

to chyba tyle, 1 dziennie mi starcza najlepiej tak kolo 13 lub 17

[Toogether93]

serio
ja jakos nie c zuje by to mi szkodziło
no, teraz jestem juz po szkole, znow siedze i pije kawe

[aktaga13]

Napisane przez Toogether93

serio
ja jakos nie c zuje by to mi szkodziło
no, teraz jestem juz po szkole, znow siedze i pije kawe

a magnez uzupełniasz jakoś? nie wyobrażam sobie, myślałam, że to jakaś przenośnia

[Toogether93]

Jakoś za specjalnie nie uzupełniam, w ogóle nie dbam o zdrowie, jakoś mnie te wszystkie zagrożenia i choroby nigdy nie łapią

[aktaga13]

Napisane przez Toogether93

Jakoś za specjalnie nie uzupełniam, w ogóle nie dbam o zdrowie, jakoś mnie te wszystkie zagrożenia i choroby nigdy nie łapią

jesteś bardzo młoda.. oby te zaniedbania nie odbiły się na Twoim zdrowiu w przyszłości. ale kto wie - może masz tzw końskie zdrowie (tak się mówi?) czego oczywiście życzę

[magdulenka]

Martwiącym się fankom zostawiam krótkie info
nie taki diabeł straszny....

[Toogether93]

Napisane przez aktaga13

jesteś bardzo młoda.. oby te zaniedbania nie odbiły się na Twoim zdrowiu w przyszłości. ale kto wie - może masz tzw końskie zdrowie (tak się mówi?) czego oczywiście życzę

zapewne mam, bo strułam się kiedyś trzydziestoma tabletkami w których śmiertelna dawka to max 10 ! ... i nawet nic we mnie nie drgnęło

a i podoba mi się ten wątek. szalenie, bo taki w sam raz dla mnie, wreszcie.

[Ketamina]

A długo już tyle pijesz? I tak przez ciekawość - jaką masz sylwetkę?

Właśnie wróciłam z uczelni i wypiłam kawkę - rano nie zdążyłam.

Co do herbat - lubię czarną (nigdy z cukrem), czerwoną, owocowe (hibiscus, żurawina), uwielbiam wiśnie w rumie , wszelakie inne zimowe smaki , ale gdybym miała wybrać to oczywiście wygrałaby mała(?) czarna

Też jestem ciekawa - czemu z cukrem lepsza/zdrowsza??

[hihi]

A dlaczego o sylwetkę pytasz?

[aktaga13]

ale będziemy zdrowe

[hihi]

3 filiżanki to jest właśnie podobni ta zdrowa norma, która jeszcze nie szkodzi, ale już pomaga

Ja mam takie coś śmiesznego, że jednego dnia po 3 filiżankach mnie telepie i ledwo mogę wykonywać jakies precyzyjne czynności, a drugiego wychlapie espresso któreś z kolei i mogę iść spać od tak Nie wiem z czego to wynika, ale postanowiłam ograniczyć ilość spożywanej kawy jednak

[Toogether93]

Napisane przez hihi

A dlaczego o sylwetkę pytasz?

Napisane przez Ketamina

A długo już tyle pijesz? I tak przez ciekawość - jaką masz sylwetkę?

Właśnie wróciłam z uczelni i wypiłam kawkę - rano nie zdążyłam.

Co do herbat - lubię czarną (nigdy z cukrem), czerwoną, owocowe (hibiscus, żurawina), uwielbiam wiśnie w rumie , wszelakie inne zimowe smaki , ale gdybym miała wybrać to oczywiście wygrałaby mała(?) czarna

Też jestem ciekawa - czemu z cukrem lepsza/zdrowsza??

dokładnie, czemu pytasz o sylwetkę?
Czy długo... półtora roku

[KawaMarcepanowa]

Podziwiam psychikę i organizm, ja po tych 3, 4 kubkach nie wcisnęłabym kawy, po prostu mi nie wchodzi, patrzeć na nią nie mogę