Uderzył pierwszy raz - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-04-21, 10:30   #61
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Cytat:
Napisane przez shineE Pokaż wiadomość
Dziękuję Wam bardzo ;* Tata już jedzie, wie co się stało. Stwierdził, że nie będziemy czekać na niego.... Ale to rozstanie jest skomplikowane bardzo budujemy razem dom... ale tym się na razie nie martwię.. Chcę jak najszybciej do domu, położyć się spać...nie myśleć.
No to faktycznie będzie trudniej niż w "zwykłym" rozstaniu.
Ale musisz to zrobić. Cieszę się, że podjęłaś tę bardzo trudną ale właściwą decyzję. Jesteś silną osobą.
W chwilach zwątpienia, czy dobrze zrobiłaś pamiętaj: to nie było szarpnięcie w czasie kłótni o coś ważnego, to nie były obelgi... .
Nie możesz związać całego swojego życia z tyranem i oprawcą.

To nie jest Twoja wina, ale wyłącznie jego. Fakt, że miał taką a nie inną przeszłość nie tłumaczy go z tego zachowania. To tylko i wyłącznie jego wybór. Może potrzebuje pomocy psychologa. Ale to i tak tylko jego decyzja.

Trzymam kciuki, żeby się wszystko ułożyło szybciutko!
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 10:32   #62
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Cytat:
Napisane przez bezpaniki Pokaż wiadomość
Absolutnie jestem daleka od wybaczania przemocy fizycznej i psychicznej użytej w gniewie, pod jakimkolwiek wpływem i oczywiście taki wybryk w przypadku kłótni o nic jest taki sam rangą, jak uderzanie pięściami. Jednakże wyobrażam sobie sytuację, w której kłótnia przeradza się w awanturę, a partnerka na przykład znęca się nad partnerem psychicznie, poniżając go i wywlekając najgorsze brudy, mające na celu jedynie dokopanie leżącemu. I dodatkowo sama co chwilę go popycha, trąca i szturcha. W końcu pada argument poniżej pasa i jest policzek. Widzac jedynie końcówkę, startujemy z damskim bokserem, tuląc biedną, zlinczowaną kobietę, a w takim, konkretnym przypadku, ona o wiele bardziej "pobiła" tego faceta, robiąc mu większą krzywdę. Na tej samej zasadzie, gdy w jakiejś kłótni facet powie, że twoja najlepsza przyjaciółka musi być lepsza w łóżku od ciebie i chętnie by to sprawdził, a wtedy ty: plask. Czy inne, jeśli rozmawiałaś z kolegą dłużej przy barze, to jesteś dziwką i plask (z twojej str). Oczywiście patologia widoczna jest w zachowaniu obojga, ale tenże policzek ma inny wymiar, niż przemoc domowa w rozumieniu powszechnym.

Ale to zupełnie inna sytuacja niż opisana w wątku, co do której nie może być spełecznego przyzwolenia.
hmmm...w klotni tez jednak powinny byc pewne granice. Nie wyobrazam tez sobie takiej klotni o jakiej piszesz...to jakis hardcore jest. Ale spoko, moze i masz racje. Patologia nie jedno ma imie.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 10:38   #63
Haylee
Zakorzenienie
 
Avatar Haylee
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 650
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Cytat:
Napisane przez shineE Pokaż wiadomość
(...)
bardzo mi przykro trzymaj się tam!
Ale zachowałaś się tak, jak powinnaś - bardzo dobrze, że się wyprowadzasz i przyjedzie po Ciebie tata... Chociaż gdyby mój się dowiedział o takiej sytuacji, chyba o wiele gorsze rzeczy zrobiłby z tym kolesiem niż on zrobiłby swojej dziewczynie...
__________________
Haylee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 10:40   #64
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Boze to straszne... Shine zabieraj bagaze i nie czekaj na tego wariata bo nie wiesz czy mu nie odbije ponownie jak zobaczy ze odchodzisz!
widzialam ze jestes na temacie o facetach ktorzy nie szanuja, on juz dawal ci nie raz do zrozumienia ze nie traktuje cie jak partnera. nie wiem nad czym sie zastanawiasz.. co z tego ze budujecie dom, dom to rzecz! on nie zasluguje na nic w tym momencie. co z tego ze przeprosil- nie wiesz jak jest? tam gdzie facet bije caly czas przeprasza!
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 10:49   #65
Melka88
Zakorzenienie
 
Avatar Melka88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 8 384
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Jesteś bardzo dzielna i podjęłaś słuszną decyzję. Myślę, że uderzenie Tobą o ścianę nie było jego pierwszym..
Dobrze, że powiedziałaś rodzicom, co się stało. Będzie Ci bardzo potrzebne wsparcie i poczucie bezpieczeństwa.


Nie daj się ubłagać. Tak jak piszą dziewczyny - zrobił to raz, zrobi i następny. Zwłaszcza, że nie miał żadnego powodu. Jeżeli mu za mało pieniędzy to niech znajdzie sobie lepszą pracę albo weźmie drugi etat To, co mnie uderzyło najbardziej, to to, że wchodząc tutaj pomyślałam odruchowo o policzku, a tu
Następnym razem by Cię okaleczył
__________________
I get to love you, it’s the best thing that I’ll ever do.
I get to love you, it’s a promise I’m making to you.
Whatever may come your heart I will choose.
Forever I’m yours, forever I do.

4.06.2015 A&B
14.05.2017 Bruno
Melka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 10:49   #66
Asik_
Zakorzenienie
 
Avatar Asik_
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Jezeli sa takie sytuacje trzeba uciekac
Trzymaj sie
Asik_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 10:51   #67
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Jedyne co mogę zrobić, to pogratulować mądrej decyzji! Naprawdę.
Trzymam za Ciebie kciuki, nie daj się w żaden sposób przebłagać (a jak już wcześniej duuużoooo dziewczyn pisało, na pewno będzie próbował).
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-04-21, 10:55   #68
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Dziewczyno, dobrą decyzję podjęłas, gratuluje! Wiele kobit się nie decyduje na taki krok- dobrze, że zareagowałas.

Zagubiona wcześniej dobrze pisała- odetnij sie od niego najmocniej jak umiesz- będzie łatwiej (choc łatwo na pewno nie, bo przecież ileś czasu razem spędziliście, wspólne plany itd itp...).

I absolutnie, pod żadnym pozorem nie daj się jakimkolwiek wytłumaczeniom- zrobił to z pełną świadomością, możliwe, że zrobiłby jeszcze więcej, gdybyś nie wpadła w histerię. ON sobie nie może poradzic z tym, co zrobił? To moze jeszcze go pożałowac?

Rodzice alkoholicy czy przemoc w domu to żadne wytłumaczenie. Niech idzie na terapię- może mu coś pomoze. Możliwe, że kiedys będzie dobrym mężem i ojcem, jak sobie niektóre rzeczy w głowie poukłada... Ale ja na Twoim miejscu nie zaufałabym po raz kolejny.


Trzymaj się!

Cytat:
Napisane przez Melka88 Pokaż wiadomość
Nie daj się ubłagać. Tak jak piszą dziewczyny - zrobił to raz, zrobi i następny. Zwłaszcza, że nie miał żadnego powodu. Jeżeli mu za mało pieniędzy to niech znajdzie sobie lepszą pracę albo weźmie drugi etat To, co mnie uderzyło najbardziej, to to, że wchodząc tutaj pomyślałam odruchowo o policzku, a tu
Następnym razem by Cię okaleczył
A jaki moze byc powód do uderzenia najblizszej osoby?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy



Edytowane przez klempaa
Czas edycji: 2010-04-21 o 10:57
klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 11:01   #69
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: Uderzył pierwszy raz

zawsze twierdzilam ze facet "moze" uderzyc tylko raz, po tym fakcie trzeba odejsc,niezaleznie od tego jak bardzo sie kocha i jak wiele łączy

mialam podobna sytuacje, zbagatelizowalam wczesniej oddanie uderzenia w twarz przez bylego juz partnera,tlumaczac go przed soba ze w klotni ja uderzylam,on mi oddal bo nie wytrzymal...kiedy jednak zachowal sie podobnie do twojego TŻ odeszlam
Tobie tez radze wytrwac w tej decyzji, przygotuj sie na lawine przeprosin ,placzu,obietnic, blagania, tlumaczenia ze nie wie jak to sie stalo i nigdy sie nie powtorzy
bo to wraca zawsze
wazne zeby myslec racjonalnie,logicznie, nie dac sie poniesc emocjom,uczuciom

takiego zachowania nie tlumaczy nic i nic nie jest w stanie sprawic zeby byl to ostatni raz
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 11:10   #70
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Wyprowadziłabym się absolutnie i bezdyskusyjnie.
Widzę, że podjęłaś słuszną decyzję.
Nie wyobrażam sobie życia w strachu, że zrobi mi krzywdę, że zostanę kaleką, bo posunie się "trochę za daleko".
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 11:16   #71
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Nie czekaj na niego tylko jedź razem z tata jak najszybciej do domu, a jego klucze zostaw np u sąsiadów.

Bądź twarda, bo jak uderzył Cię raz to zrobi to drugi ... Chcesz skończyć jak jego mama?
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 11:25   #72
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
zawsze twierdzilam ze facet "moze" uderzyc tylko raz, po tym fakcie trzeba odejsc,niezaleznie od tego jak bardzo sie kocha i jak wiele łączy

mialam podobna sytuacje, zbagatelizowalam wczesniej oddanie uderzenia w twarz przez bylego juz partnera,tlumaczac go przed soba ze w klotni ja uderzylam,on mi oddal bo nie wytrzymal...kiedy jednak zachowal sie podobnie do twojego TŻ odeszlam
Tobie tez radze wytrwac w tej decyzji, przygotuj sie na lawine przeprosin ,placzu,obietnic, blagania, tlumaczenia ze nie wie jak to sie stalo i nigdy sie nie powtorzy
bo to wraca zawsze
wazne zeby myslec racjonalnie,logicznie, nie dac sie poniesc emocjom,uczuciom

takiego zachowania nie tlumaczy nic i nic nie jest w stanie sprawic zeby byl to ostatni raz
ty mogłaś uderzyć ale on już nie, prawda?
no sorry, ale dla mnie to hipokryzja
nic nie tłumaczy przemocy w związku, nieważne z której strony idzie, czy od mężczyzny czy od kobiety..
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 11:33   #73
201610041047
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 416
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Dobrze robisz że spakowałaś walizki i się wyprowadzasz. Zaczekaj na niego, jedyną szansą moze być to że zgodzi się zapisać na terapię. Faceci mogą robić różne okropne rzeczy, mogą nas nie rozumieć, wkurzać... Ale robienie krzywdy fizycznej nie podchodzi pod coś co można wybaczyć. Facet na pewno się przestraszył tego co zrobił, na pewno żałuje i myśli że chce się poprawić ale to jest silniejsze od niego. Bądź silna, jesteśmy z Tobą
201610041047 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 11:42   #74
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Angry Dot.: Uderzył pierwszy raz

Cytat:
Napisane przez shineE Pokaż wiadomość
Obiecywał mi, że nigdy mnie nie uderzy... złamał obietnicę.

To jest dowód na to, że jak facet uderzy raz, to zrobi to znowu. Dlatego nie można wybaczać. Może są pojedyncze przypadki, gdy facet raz "się zapomniał" i potem już nigdy więcej tego nie zrobił, lecz ja nie znam takich historii.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 11:44   #75
wsiowy_gupek
Zakorzenienie
 
Avatar wsiowy_gupek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Piekło
Wiadomości: 10 954
GG do wsiowy_gupek
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Po czyms takim nie daje sie okazji do powtorki ewakuujac sie czym predzej. Drugi raz bedzie na pewno, to kwestia czasu. ZAWSZE TAK JEST.
Przykro mi, ale ja się z tym zgadzam...

Co innego gdyby to była mega kłótnia o wielka rzecz, Ty byś zawiniła, on w porywie emocji szarpnął by Tobą, czy nawet spoliczkował..To jeszcze można wybaczyć (chociaż nie powinno się, raz wybaczyłam cos takiego komuś, pomyliłam się i więcej tego nie zrobię)..Ale uderzenie głową o ścianę?!

Tego się nie da tak całkiem wytłuamczyć emocjami...


Uciekaj od niego...Trzymam kciuki za Ciebie

PS
Nie znam faceta który nie zarzekałby się, że nigdy nie uderzyłby kobiety...
W praktyce to trochę inaczej wygląda i nie raz mi się dostało od tych co to 'kobiet nie biją'...
Ja już po prostu w te słowa nie wierzę...
__________________
I'll kill Raszpla!!!
I swear, I'll kill her...


Zapuszczam:
włosy, paznokcie i biust.

Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia...

Bo wolny czas to jest coś co lubie,
tych co pracują i się uczą nie rozumiem!

Edytowane przez wsiowy_gupek
Czas edycji: 2010-04-21 o 11:46
wsiowy_gupek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 11:55   #76
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
ty mogłaś uderzyć ale on już nie, prawda?
no sorry, ale dla mnie to hipokryzja
nic nie tłumaczy przemocy w związku, nieważne z której strony idzie, czy od mężczyzny czy od kobiety..

Czytaj uważnie. Wtedy ona jego on ją i się rozeszło po kościach.

Dopiero jak zaczął się zachowywać jak Tż autorki to odeszła.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Tak mnie naszło na refleksję. Była przyjaciółka była straszny nerwus i choleryk. Nie powiem, że jej facet był święty bo nie był, czasami ją denerwował, ale zwykle w kłótniach ona się strasznie nakręcała, on był spokojny.

Jak się porządnie wkurzyła to przekleństwa leciały często gęsto. Łącznie z tekstami : wypier*** z mojego życia, spierda*** stąd. On nic na to nie odpowiadał.

Na środku chodnika potrafiła go zacząć dosłownie okładać, boć po twarzy bo coś tam (zwykle miała jakiś powód, ale nie aż taki by tak reagować).

Kiedyś na ulicy zaczęła wyzywać go od dupków, ch***, znowu bić poszło o to, że na studiach tłumaczył koleżance logikę i ona w zamian postawiła mu piwo. (czyli o pierdołę, ale ona jest mega zazdrosna).

W końcu zostawiła go bo jak stwierdziła: ona się z nim tylko męczy.

Teraz zostawił ją 4 czy 5-ty chłopak z rzędu bo żaden nie wytrzymuje jej zachowania. Ona zaczęła to widzieć... ale, w dalszym ciągu się nie zmieniła z tego co wiem.

Aaa... Kiedyś ją zapytałam co jeśli on jej kiedyś odda. A ona na to: to go zostawie bo nie dam się bić facetowi. Pytam ją: ale ty go bijesz, a ona: to nawet nie jest uderzenie, ja mam mało siły i krzywdy mu nie robię, on ma dużo więc może mi zrobić krzywdę, tym się różni bicie kobiety i mężczyzny.

Zamurowało mnie.

Więc nie tylko mężczyźni potrafią być mega toksyczni, kobiety także.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 11:55   #77
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Uderzył pierwszy raz

W ogole jest to dla mnie niepojete, ze juz wczesniej oberwalas od faceta, a mimo to zdecydowalas sie na budowe domu (dla Was). Czy poprzednie uderzenie bylo juz podczas budowania? W sumie jest to teraz malo wazne, ale pytam ze zwyklej ciekawosci.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 12:00   #78
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Więc nie tylko mężczyźni potrafią być mega toksyczni, kobiety także.
No pewnie, że tak.
Nie wiem jakbym się zachowała gdyby mnie facet lżył w najgorszych słowach...może i bym mu przyłożyła w pysk. Ale to jest dla mnie jednoznaczne z koncem związku dlatego, ze oboje przekroczylibyśmy jednak najważniejszą granicę - szacunek do siebie...Nie ma czego zbierac po czymś takim.

A zachowanie koleżanki jest w sumie typowe...mało ktory toksyczny gad winę znajduje w sobie. Siebie zwykle ze wszystkiego rozgrzesza, a tym jaki jest, obarcza cały świat.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 12:01   #79
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 360
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
hmmm...w klotni tez jednak powinny byc pewne granice. Nie wyobrazam tez sobie takiej klotni o jakiej piszesz...to jakis hardcore jest. Ale spoko, moze i masz racje. Patologia nie jedno ma imie.
ja sobie nie wyobrażam w takiej uczestniczyć, ale innym się zdarza. Poza tym właśnie to też jest społeczny, bardzo zły stereotyp, bo dziewczyna faceta spoliczkować może, może gnębić, opluwać w każdym zdaniu, a jak on zrobiłby to samo, to już jest agresorem i sprawcą przemocy. W większości przypadków pewnie jest i pewnie kobieta go nie poniża, ale są i takie przypadki i trzeba to brać pod uwagę. Chociaż na dobrą sprawę, jeśli konflikt jest już tak zaawansowany, że żadne z nich nie umie sobie poradzić z emocjami i przekraczają własne granice opanowania, to taki plaszczak będzi ejedynie kroplą przelewającą czarę i rozstanie i tak nastąpi (tylko większość będzie mówić "bo mnie uderzył", a nie "bo go zdradziłam z jego bratem", ale to już inna kwestia).

Raz jeszcze podkreślam, że to powyżej nijak się ma do sytuacji z wątku!

Dawaj znać co z tobą, shinE!
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 12:12   #80
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
W ogole jest to dla mnie niepojete, ze juz wczesniej oberwalas od faceta, a mimo to zdecydowalas sie na budowe domu (dla Was). Czy poprzednie uderzenie bylo juz podczas budowania? W sumie jest to teraz malo wazne, ale pytam ze zwyklej ciekawosci.


Z tego co wyczytałam to było dość niedawno. Tak jakby dość niedawno mu się "agresor" uaktywnił".

Może w związku z tą budową poczuł się pewnie, i myślał (świadomie czy podświadomie), że ona już mu nie ucieknie to może pokazać na co go stać.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 12:14   #81
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Czytaj uważnie. Wtedy ona jego on ją i się rozeszło po kościach.

Dopiero jak zaczął się zachowywać jak Tż autorki to odeszła.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Tak mnie naszło na refleksję. Była przyjaciółka była straszny nerwus i choleryk. Nie powiem, że jej facet był święty bo nie był, czasami ją denerwował, ale zwykle w kłótniach ona się strasznie nakręcała, on był spokojny.

Jak się porządnie wkurzyła to przekleństwa leciały często gęsto. Łącznie z tekstami : wypier*** z mojego życia, spierda*** stąd. On nic na to nie odpowiadał.

Na środku chodnika potrafiła go zacząć dosłownie okładać, boć po twarzy bo coś tam (zwykle miała jakiś powód, ale nie aż taki by tak reagować).

Kiedyś na ulicy zaczęła wyzywać go od dupków, ch***, znowu bić poszło o to, że na studiach tłumaczył koleżance logikę i ona w zamian postawiła mu piwo. (czyli o pierdołę, ale ona jest mega zazdrosna).

W końcu zostawiła go bo jak stwierdziła: ona się z nim tylko męczy.

Teraz zostawił ją 4 czy 5-ty chłopak z rzędu bo żaden nie wytrzymuje jej zachowania. Ona zaczęła to widzieć... ale, w dalszym ciągu się nie zmieniła z tego co wiem.

Aaa... Kiedyś ją zapytałam co jeśli on jej kiedyś odda. A ona na to: to go zostawie bo nie dam się bić facetowi. Pytam ją: ale ty go bijesz, a ona: to nawet nie jest uderzenie, ja mam mało siły i krzywdy mu nie robię, on ma dużo więc może mi zrobić krzywdę, tym się różni bicie kobiety i mężczyzny.

Zamurowało mnie.

Więc nie tylko mężczyźni potrafią być mega toksyczni, kobiety także.

spoko, umiem jeszcze czytać ze zrozumieniem
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 12:21   #82
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
spoko, umiem jeszcze czytać ze zrozumieniem

Ja nie mówię tam wyżej, że kobieta bić faceta może. Nie może. Jednak oboje przekroczyli granicę, jak rozumiem wytłumaczyli to sobie i postanowili razem zostać. I ona go więcej nie uderzyła on za to w swojej agresji zapędzał się coraz dalej. W takim wypadku jednak odchodzi się: bo facet mnie bije, a nie myśli: no, ale ja go x miesięcy temu uderzyłam to może go sprowokowałam? (wtedy tak po x czasu.... lekkie nadużycie)
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 12:24   #83
tofaniutka
Zadomowienie
 
Avatar tofaniutka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 098
Dot.: Uderzył pierwszy raz

jak czytam takie wątki to mnie ciarki przechodzą... Niejako zrozumiałabym "policzek", chociaż nie wiem... ale żeby głową o ścianę? Wątek przeczytałam cały i Twój teraz chyba już eks powinien chodzić do psychiatry... Zamiast otoczyć Cię troską i opieką z powodu Twoich złych badań to on Cię leje... To a aż taki problem dla niego??? a jakbyś straciła pracę??? To w nerwach by Cię zabił????
tofaniutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 12:24   #84
perseusz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 536
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Cytat:
Napisane przez wsiowy_gupek Pokaż wiadomość
PS
Nie znam faceta który nie zarzekałby się, że nigdy nie uderzyłby kobiety...
W praktyce to trochę inaczej wygląda i nie raz mi się dostało od tych co to 'kobiet nie biją'...
Ja zawsze na pytanie "czy uderzył byś kobietę?" odpowiadam że tak.
__________________
samotność to jest wtedy, jak każdy tramwaj jest dobry, bo gdzie nie pojedziesz to samo Cię czeka
perseusz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 12:30   #85
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Hm,ależ ty naiwna byłaś dziewczyno. Raz cię źle potraktował i obiecał,że nie zrobi a ty mu uwierzyłas.O ludzka naiwności.
No,ale dobrze że się od patologicznego chłopaczka wyprowadziłaś i tego się trzymaj.A,to że dom budowaliście,to co z tego.Dom się buduje z kimś,kto ma do ciebie szacunek a nie z patologią.
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 12:41   #86
wsiowy_gupek
Zakorzenienie
 
Avatar wsiowy_gupek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Piekło
Wiadomości: 10 954
GG do wsiowy_gupek
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Cytat:
Napisane przez perseusz Pokaż wiadomość
Ja zawsze na pytanie "czy uderzył byś kobietę?" odpowiadam że tak.
To jesteś wyjątkowy
Cytat:
Napisane przez madmuazelle Pokaż wiadomość
Hm,ależ ty naiwna byłaś dziewczyno. Raz cię źle potraktował i obiecał,że nie zrobi a ty mu uwierzyłas.O ludzka naiwności.
No,ale dobrze że się od patologicznego chłopaczka wyprowadziłaś i tego się trzymaj.A,to że dom budowaliście,to co z tego.Dom się buduje z kimś,kto ma do ciebie szacunek a nie z patologią.
To, że włozyła prawdopodobnie w ten dom troche kasy?:|
__________________
I'll kill Raszpla!!!
I swear, I'll kill her...


Zapuszczam:
włosy, paznokcie i biust.

Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia...

Bo wolny czas to jest coś co lubie,
tych co pracują i się uczą nie rozumiem!
wsiowy_gupek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 12:46   #87
MissMiss
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 556
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Dobrze, że podjęłaś taką decyzję i to szybko. Nie ma co czekac i oszukiwac się, że to było tylko raz..Uderzył, raz udarzy i drugi i trzeci i n-ty. Ale tylko jeśli mu na to pozwolisz. Dobre jest powiedzenie: Mężczyna może mnie uderzyc tylko raz...

A co do domu, poproś rodziców by pomogli rozwiązac tą sytuację z formalnościami. Tak jak zagubiona pisze, unikaj wszelkich kontaktów z nim.
Trzymaj się!

Edytowane przez MissMiss
Czas edycji: 2010-04-21 o 12:47
MissMiss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 12:47   #88
4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 6 755
Dot.: Uderzył pierwszy raz

to co się stało jest dla ciebie na pewno straszne ale najważniejsze jest to ze dobrze zareagowałaś. Zostając dałabyś mu jakby ciche przyzwolenie na to co się stało. Rozumiem ze budowa domu na pewno pochłonęła duzo pieniędzy ale sprawy finansowe są niczym w porównaniu z twoim zdrowiem i zyciem. Mam nadzieje ze wszystko ci sie w zyciu ułozy trzymam kciuki
4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 13:03   #89
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: Uderzył pierwszy raz

Spakować walizi i wykopać za drzwi. Nic innego do głowy mi nie przychodzi. Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić tego, że po takiej akcji mogłabym być z kimś takim. Mieszkać z nim, spać w jednym łóżku...
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 13:21   #90
ivoclar
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: zębolandia
Wiadomości: 588
Dot.: Uderzył pierwszy raz

ja równiez uwazam że madrze postapiłaś pakując sie i wyprowadzajac

dodatkowo zrobiłabym jeszcze obdukcję ,a nóż sie przyda

powodzenia
__________________
NASZE ZARĘCZYNY 12.07.2007r.
NASZ ŚLUB 4.07.2009r.
ivoclar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.