Odchudzamy sie po ciąży/-ach - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-04-25, 21:50   #61
Sensuel
Wtajemniczenie
 
Avatar Sensuel
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Cytat:
Napisane przez tasia216 Pokaż wiadomość
Hej!Ja tez chce do was dolaczyc.Tez probuje odchudzic sie po ciazy.Przed ciaza nie mialam zadnych problemow z waga na 163cm wazylam 49kg.Ale w ciazy przytylam do 69kg(czyli 20kg),a co najlepsze jak urodzilam dziecko to dalej wazylam 69kg choc nie wiem jak to mozliwe ale nic nie zrzucilam.Jedynie co, to zniknal mi brzuch po porodzieMala byla na piersi wiec na poczatek zrzucalam kg dosc szybko,do tego stosowalam diete i cwiczenia.Teraz doszlam do wagi....59 wiec juz stracilam 10kg.Mam ladna gladka skore i wygladam dosc dobrze.Ale wciaz pragne zrzucic pare kg by poczuc sie naprawde swietnie.Moja wymazona waga to 52-53kgAle tak naprawde jestem bardzo juz zmeczona tym odchudzaniem i nie ma sil
Razem damy radę
__________________
......Myśli stają się rzeczami....

Edytowane przez Sensuel
Czas edycji: 2010-04-25 o 22:59
Sensuel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-25, 22:19   #62
zimnaaga
Rozeznanie
 
Avatar zimnaaga
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 763
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Cytat:
Napisane przez Hela28 Pokaż wiadomość
Przed ciaza wazylam 56 kg i do tej wagi chcialabym dazyc - mniej nie moge bo wtedy jak to moja mama mowi " mam pysk na jedno umycie".

No genialne po prostu

Wital Ela, będziemy śledzić Twoje postępy i Cię wspierać

Tasia może też nam powiesz, jak masz na imie?

U mnie dzisiaj zastój, nie spadło ani grama, no ale pocieszam się, ze jutro będzie lepiej.
I trochę za mało dzisiaj wody wypiłam, a za dużo kawy. W sumie wszystko przez gości, ale i tak należą mi się baty
__________________
...
Na chwilę obecną posiadam 35 lat...
Jestem tym wstrząśnięta i zmieszana


"Jak mówię, że zrobię, to chyba mówię!"
zimnaaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 11:03   #63
patricia13
Wtajemniczenie
 
Avatar patricia13
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 312
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Cytat:
Napisane przez zimnaaga Pokaż wiadomość

Dzieczyny wyczytałam w gazecie, że nie powinno się łączyć pomidora z ogórkiem, pomidora z białym serem i herbaty z cytryną

Przy połaczeniu pomidora z ogórkiem: ogórek zawiera enzym, który niszczy witaminę C (łyżeczka soku z ogórka jest w stanie zniszczyć tę witaminę w 3 l soku pomidorowego)! Ja tak uwielbiam pomidorka z ogórkiem, a wychodzi na to, że łącząc je nie dostarczam organizmowi zadnych wartości No i nie łączyć z tego samego powodu ogórka z papryką i natką pietruszki.


No jestem w szoku, bo wychodzi na to, że popełniałam wszystkie te błędy nagminnie.

no, niestety... te zasady ogórka i pomidora od wieków działają w zdrowej kuchni
przez takie połączenie trawimy to nieporównywalnie dłużej
przed wojną jeśli kelner podał w restauracji połączenie pomidora z ogórkiem, leciał z hukiem z pracy razem z kucharzem

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

a poza tym

WITAM WSZYSTKIE NOWE KOBIETKI

u mnie mega radość : -2 kg czyli łącznie -4 kg
yupppppiiii wooohooo !!!!!!!

zjeździłam sie na rowerze w weekend, nie skusiłam niczym i jestem mega mega mega zadowolona

teraz marze o kolejnych 2 kg, żeby wreszcie przekroczyć próg 7 z przodu i wejść na choćby 69,9.....kg
__________________
nawrócony zakupoholizm w ramach odkurzonej kobiecości
patricia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 11:24   #64
zimnaaga
Rozeznanie
 
Avatar zimnaaga
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 763
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Cytat:
Napisane przez patricia13 Pokaż wiadomość
u mnie mega radość : -2 kg czyli łącznie -4 kg
yupppppiiii wooohooo !!!!!!!

zjeździłam sie na rowerze w weekend, nie skusiłam niczym i jestem mega mega mega zadowolona

teraz marze o kolejnych 2 kg, żeby wreszcie przekroczyć próg 7 z przodu i wejść na choćby 69,9.....kg
Patrycja jestem w szokuuu! Jak to zrobiłaś? Gratuluję!
Zadziałało to na mnie jak kop w tyłek i zaraz się biorę za ćwiczenia
__________________
...
Na chwilę obecną posiadam 35 lat...
Jestem tym wstrząśnięta i zmieszana


"Jak mówię, że zrobię, to chyba mówię!"
zimnaaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 11:36   #65
tasia216
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 31
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

*****
u mnie mega radość : -2 kg czyli łącznie -4 kg
yupppppiiii wooohooo !!!!!!!

zjeździłam sie na rowerze w weekend, nie skusiłam niczym i jestem mega mega mega zadowolona

teraz marze o kolejnych 2 kg, żeby wreszcie przekroczyć próg 7 z przodu i wejść na choćby 69,9.....kg[/QUOTE]
******


moje gratulacje
tasia216 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 11:49   #66
patricia13
Wtajemniczenie
 
Avatar patricia13
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 312
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Cytat:
Napisane przez zimnaaga Pokaż wiadomość
Patrycja jestem w szokuuu! Jak to zrobiłaś? Gratuluję!
Zadziałało to na mnie jak kop w tyłek i zaraz się biorę za ćwiczenia

strasznie sie zwzięłam, pochłaniam tony sałaty i pomidorów zakrapiane cytryną
zero słodkiego, zero gazowanego
cierpie, ale jak tylko burknie mi brzuch, jem
marchwke, jajko na twardo, mix z sałatą, jabłko
właściwie wychodzi że jem nawet 7 razy dziennie
pije hektolitry wody z cytryną i herbat -zielonej i czerwonej
i od 4 dni codziennie 2 h roweru, codziennie seks
co jest rewolucją , bo do tej pory był seks i bieganie po biurze jako maksymalny wysiłek
ewentualnie po sklepach i z auta na dworce wszelakie

sama siebie kopnęłam, ale będąc zupełnie szczera - mnie motywują różne planowane wydarzenia
i tak- w maju mam mega ważne imprezy, mam urodziny i powiedziałam sobie, że tym razem chce móc spojrzeć aparatowi prosto w gębę i nie krzyczeć "nieeee, mi nie róbcie zdjęcia"
z dnia na dzień nie schudne, ale mając przed sobą np 3 tyg czy miesiąc, staram sie rozplanować


************************* ************************* **********************
ale... powiem Wam szczerze i z bólem serca...

NIC NIE WIDAĆ I NIC NIE CZUJE tych -4 kg , które odeszły..
__________________
nawrócony zakupoholizm w ramach odkurzonej kobiecości

Edytowane przez patricia13
Czas edycji: 2010-04-26 o 11:53
patricia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 11:50   #67
Monte_
Wtajemniczenie
 
Avatar Monte_
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Hej kochane
Mi od 3 dni waga stoi w miejscu, ale niczym sie nie przejmuje, bo wiem że pozniej prawdopodobnie naraz mi zleci kilogram caly w 2-3 dni. Patrycja ja tez marze o moich 2 kg w dol, bo wtedy z kolei zobacze pierwszy raz od 1,5 roku "5" z przodu więc doskonale Cie rozumiem

Witajcie nowe dziewczynki, samych sukcesow

Patricia zapomnialam Ci powiedziec, ze owa kolezanka o ktorej obie pisalysmy wczesniej ma napisane juz 3300 postow, a konto zalozyla w styczniu
__________________
Było: 88kg
Jest: 64,9kg
Cel: 58kg


Edytowane przez Monte_
Czas edycji: 2010-04-26 o 11:53
Monte_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-04-26, 11:54   #68
tasia216
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 31
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Mam na imie Ewa
Dzis rano sie wazylam i ciagle 59kg.I widze zeby teraz schudnac musze radykalnie wziasc sie za siebie.Stosowalam kiedys swietna diete dzieki ktorej schudnie naprawde kazdy i tyle ile chce.Ta diete doradzala mi kolezanka.A jej dietytolog i dzieki niej duzo schudla ja z reszta tez.Jest jeden minus jest naprawde ciezko ta diete utrzymac.
Polega ona na tym ze jesz 3 posilki dziennie
sniadanie:
2tosty z maslem i szklanka mleka
obiad:
2 tosty z maslem i szklanka mleka
kolacja:
2 tosty z maslem i szklanka mleka
Za kazdym razem tosty musza byc pokrojone na maluskie kawaleczki,kwadraciki i jesc powoli.

Do tego ok 1.5 litra wody dziennie.I nie jesc wogole po 18.00,wiec kolacja musi byc najpozniej o 17.00.
Ja nie lubie samego mleka ,wiec pilam herbate z mlekiem
Naprawde dziala a co najlepsze sa najwazniejsze skladniki dla organizmu:chleb,mleko,mas lo,i woda.Mozna zastosowac ta dietke z miesiac i efekty gwarantowane.Ja ja stosowalam ale mnie zmeczyla wiec zrobilam przerwe.

Postanowilam ja zastosowac ponownie od dzis wiec bede informowac jak mi idzie
tasia216 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 12:01   #69
Monte_
Wtajemniczenie
 
Avatar Monte_
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Tasia.... z całym szacunkiem do tego dietetyka... ta dieta jest beznadziejna!! Nie ma w niej warzyw, błonnika, owoców, a do tego nie je się po 18:00... po takiej diecie zruinujesz sobie tylko organizm, proszę Cię, nie rób tego
__________________
Było: 88kg
Jest: 64,9kg
Cel: 58kg

Monte_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 12:22   #70
patricia13
Wtajemniczenie
 
Avatar patricia13
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 312
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Cytat:
Napisane przez tasia216 Pokaż wiadomość
Mam na imie Ewa
I widze zeby teraz schudnac musze radykalnie wziasc sie za siebie.Stosowalam kiedys swietna diete dzieki ktorej schudnie naprawde kazdy i tyle ile chce.Ta diete doradzala mi kolezanka.A jej dietytolog i dzieki niej duzo schudla ja z reszta tez.Jest jeden minus jest naprawde ciezko ta diete utrzymac.
Polega ona na tym ze jesz 3 posilki dziennie
sniadanie:
2tosty z maslem i szklanka mleka
obiad:
2 tosty z maslem i szklanka mleka
kolacja:
2 tosty z maslem i szklanka mleka
Za kazdym razem tosty musza byc pokrojone na maluskie kawaleczki,kwadraciki i jesc powoli.

Do tego ok 1.5 litra wody dziennie.I nie jesc wogole po 18.00,wiec kolacja musi byc najpozniej o 17.00.
Ja nie lubie samego mleka ,wiec pilam herbate z mlekiem
Naprawde dziala a co najlepsze sa najwazniejsze skladniki dla organizmu:chleb,mleko,mas lo,i woda.Mozna zastosowac ta dietke z miesiac i efekty gwarantowane.Ja ja stosowalam ale mnie zmeczyla wiec zrobilam przerwe.

Postanowilam ja zastosowac ponownie od dzis wiec bede informowac jak mi idzie

o rajuuuuu.. o takiej diecie to ja jeszcze nie słyszałam
dziwne jak dla mnie, bo tosty z masłem są dla mnie zaprzeczeniem
odchudzania, ale jeśli na kogoś działa, to widocznie jest to jakiś sposób
poza tym to jakieś zamulanie brzucha i monotonne musi być strasznie..
nie dziwie sie, że trudno wytrzymać
zastanawia mnie, jak to ma działać, ale nie potępiam , bo każdy zna siebie i swój organizm i wie, co pomoże w odchudzaniu i co jest skuteczne, trzymam kciuki żebyś wytrzymała

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Monte_ Pokaż wiadomość
Hej kochane
Mi od 3 dni waga stoi w miejscu, ale niczym sie nie przejmuje, bo wiem że pozniej prawdopodobnie naraz mi zleci kilogram caly w 2-3 dni. Patrycja ja tez marze o moich 2 kg w dol, bo wtedy z kolei zobacze pierwszy raz od 1,5 roku "5" z przodu więc doskonale Cie rozumiem


Patricia zapomnialam Ci powiedziec, ze owa kolezanka o ktorej obie pisalysmy wczesniej ma napisane juz 3300 postow, a konto zalozyla w styczniu

och, 5 z przodu... to ja sobie moge tylko pomarzyć..już lat nie zlicze, kiedy taką cyfre na wadze widziałam ostatni raz...szczęściara z Ciebie

a co do naszego eks wątku..dla mnie to wygląda tak, chociaż nie wczytywałam sie ponownie , żeby to potwierdzić, że była sobie grupa, którą rozbiła osoba, która nie chciała w niej być, niby tak z doskoku z boczku
a efekt taki, że grupe zdominowała i sama ze sobą pisze...
rozumiem, że każdy odchudza sie na swój sposób
ona akurat ma w swojej diecie ten cukier , serniczki i inne cudeńka
ale nie da sie wspierać kogoś przez opisywanie codziennie, jakie to sie upiekło smakołyki i co to sie jadło
ja zanim sie wziełam za siebie, napisałam maila do każdego członka z mojej rodziny z prośbą o wsparcie
siostra, mąż,córka, nawet moja mama (mimo że na odległość) wiedzą, że mają mi nie wspominać o nowościach typu nowe słodycze czy dania w knajpie, nie prosić mnie, żebym kupiła coś slodkiego po drodze do domu, bo musze wówczas stanąc przed regałem pełnym moich ukochanych słodyczy i moge sie skusić, nie prosić o desery(bo ja im pichce w domu) i nie proponować zamawiania jedzenia na telefon
w rodzinie i wśród znajomych tylko ja sie odchudzam, więc żeby było mi raźniej, wchodze sobie na wizaż
a na wizażu zamiast wsparcia czytam o serniku..wrrrr

wkurza mnie takie pałowanie na wizażu diet typu kopenhaska czy innych ostrych w sposobie
oczywiście jeśli jakaś 15-tka chce sie odchudzać anorektycznie, to niech ją zbesztają, może to do niej trafi
ale jeśli ja mając już swój wiek, ciąże za sobą, znając swój organizm i mając już jakieś próby odchudzania za sobą, chce sie odchudzać tak, by było to skuteczne, to besztanie mnie w dodatku przez kogoś, kto nie wkłada wysiłku w swoją dietę, jest dla mnie irytujące
i jak mi napisała w momencie mojego entuzjazmu i zaczynania od nowa "daruj sobie" to sobie wątek odpuściłam
nie należe do osób wpływowych i mam swoje zdanie, ale takie coś w połączeniu z problemami w życiu realnym wywiało moją motywację
__________________
nawrócony zakupoholizm w ramach odkurzonej kobiecości
patricia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 12:24   #71
tasia216
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 31
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Wiem jest ciezko stosowac ta diete ale jej sie nie stosuje dlugo.Pare tygodni gora miesiac.Chodzi o to zeby oczyscic troche organizm,ale jesli ktos do tego zazyczy troche owocow to mysle ze nic nie szkodzi.Mozna tez pic witaminy w kapsulkach.Jestem przeciwna odchudzaniu sie dzieki roznym pigulka,bo jako chemik wiem o skutkach ubocznych nawet nie winnych tabletek i o tym wogole sie nie mowi Chodzi tez o to ze w 100% kontrolujesz kalorie ktore zjadasz.Chce sie odchudzac sposobem naturalnym.W danym momencie jadlam malo, zero slodyczy(choc to mi nie przeszkadza bo od dziecka nie przepadam za slodkim).Skape sniadanko,co najwyzej zupke na obiad i kolacje jogurty czy wazywa.Wiec jestem zmeczona tym odchudzaniem bez efektow.Mam chude rece i nogi,ale wszystko mi sie osiada na boczkach i brzuszku.
tasia216 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 12:25   #72
Hela28
Raczkowanie
 
Avatar Hela28
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Daleko nad jeziorem
Wiadomości: 240
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

witam!!!

Pisalam wczoraj , ze napisze wam ile waze jak mi sie okres skonczy, jeszcze sie dokladnie nie skonczyl ale rano wazylam dokladnie 61,9!!!

I juz popelnilam wszystkie mozliwe bledy zywieniowe :
na sniadanie zjadlam krokieta i miesem i kapusta ( tesciowa przywiozla )

potem 2 kostki czekolady i oczywiscie kawa


Co do diety tostowej to jak dla mnie monotonia i ja osobiscie bym jej nie stosowala tym bardziej ze mam lekka anemie i migreny takze odpada , i wg.mnie efekt jojo gwarantowany.

A tak wogole dziewczyny jak znalezc motywacje aby schudnac?
Hela28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 12:43   #73
zimnaaga
Rozeznanie
 
Avatar zimnaaga
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 763
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Ja już po ćwiczeniach Moją motywacją jest wesele brata w październiku, ale po tym, co napisała Patrycja jakoś bardziej chce mi się ćwiczyć niż do tej pory, pierwszy raz się nie zmuszałam, tylko zrobiłam je z chęcią

Powiem Wam, że niby waga mi stoi w miejscu, ale po ubraniach widzę, że musiało coś spaść jednak, bo spodnie wiszą

Witaj Ewa. Kurcze ja też Cie prosze, nie stosuj tej diety! Natalia ma rację, to koszmar jakiś, a po skończeniu będziesz miała efekt jojo murowany! Bo nie można całe życie jeść tostów i mleka! A jak wprowadzisz potem coś nowego do swojego jadłospisu, to organizm sfiksuje. Poza tym, przy dzieciach musimy mieć energię jednak, a skąd ją mieć jak nie z warzyw i owoców?
Lepiej naprawdę się zmobilizować i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć Może waga nie zleci od razu, ale efekty naprawdę widać, uwierz.
__________________
...
Na chwilę obecną posiadam 35 lat...
Jestem tym wstrząśnięta i zmieszana


"Jak mówię, że zrobię, to chyba mówię!"
zimnaaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 12:58   #74
tasia216
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 31
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Zaskakuje mnie to co mowisz Patricia.Chodzi o ta diete z serniczkami i slodyczami.Dietetycy mowia ze jesli ktos chce juz naprawde cos slodkiego,to zjesc tafelke mleczne lub jeszcze lepiej gorzkiej czekolady.Mi sie nie chce w to wierzyc ze tak mozna schudnac.Bo w takich ciastach czy ciastkach sa tylko puste kalorie i tluszcze i ktore ciezko spalac.Mi sie wydaje ze to nie dieta tylko ta osoba ma super odmiane materii,tylko pozazdroscic.Mialam kolezanke ktora co dziennie zjadala 4paczki a w nocy do lodowki zagladala tak czesto,ze reszta rodziny nie miala co jesc na sniadanie.A wygladala jak modelka,sama skora i kosci.Mam jeszcze pare takich przykladow.Ale ja nie stety naleze do takiej grupy osob , ze jesli chce schudnac, to musze nie jesc.Ja tez uwazam ze wsparcie rodziny jest najwazniejsze bo powoduje dalsza mobilizacje.Wystarczy ze mi ktos powie: no,no schudlas dupcia ci zmalala i odrazu mam poweraaaaa

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Mysle ze moge sprobowac ta diete!Tylo sniadanie i kolacje.Obiad zrobie normalny(warzywa owoce itd)sama zdrowa zywnosc nic smazonego aha i robione na parze i lekko nie dogotowane wazywa nie traca witamin.Kasze gryczana tez polecam(szczegolnie dla Heli jesli masz lekka anemie) ma duzo zelaza i pozytywnie wplywa na krew.
tasia216 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 13:09   #75
patricia13
Wtajemniczenie
 
Avatar patricia13
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 312
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Cytat:
Napisane przez tasia216 Pokaż wiadomość
Zaskakuje mnie to co mowisz Patricia.Chodzi o ta diete z serniczkami i slodyczami.Dietetycy mowia ze jesli ktos chce juz naprawde cos slodkiego,to zjesc tafelke mleczne lub jeszcze lepiej gorzkiej czekolady.Mi sie nie chce w to wierzyc ze tak mozna schudnac.Bo w takich ciastach czy ciastkach sa tylko puste kalorie i tluszcze i ktore ciezko spalac.Mi sie wydaje ze to nie dieta tylko ta osoba ma super odmiane materii,tylko pozazdroscic.Mialam kolezanke ktora co dziennie zjadala 4paczki a w nocy do lodowki zagladala tak czesto,ze reszta rodziny nie miala co jesc na sniadanie.A wygladala jak modelka,sama skora i kosci.Mam jeszcze pare takich przykladow.Ale ja nie stety naleze do takiej grupy osob , ze jesli chce schudnac, to musze nie jesc.Ja tez uwazam ze wsparcie rodziny jest najwazniejsze bo powoduje dalsza mobilizacje.Wystarczy ze mi ktos powie: no,no schudlas dupcia ci zmalala i odrazu mam poweraaaaa
z tego, co pamiętam, to to były dietetyczne słodycze, tzn tak pieczone, że chude wg jakiś przepisów
cukier brązowy chyba zamiast zwykłego, serek wiejski z cynamonem itd
ale to nie zmienia faktu, że choćby to była dietetyczna czekolada to i tak jest czekolada- mam na myśli motywacje i świadomość, że ktoś je czekolade, chudnie a ja przykładowo jade na sałacie i stoje

a z rodziną mam podwójnie trudno, bo mąż lubi dobrze zjeść, codziennie lubi coś słodkiego przekąsić i nie planuje żadnego odchudzania, tak mu dobrze
moja córka jest szczuplutka i czego by nie zjadła, nie ma wpływu na jej wage( chwała Panu, będzie miała lżej w życiu pod tym względem)
a moja siostra, która jest praktycznie codziennie u nas, w ogóle nie przejmuje się wagą, ma nadwage ale nie chce sie odchudzać, nie czuje takiej potrzeby i co chwile ma ochote na jedzenie " coś bym dobrego zjadła" - słyze średnio 5 razy dziennie...
i jak ja biedna mam sie z nimi odchudzać? stąd mój apel do nich o unikanie tematu jedzenia, wystarczy że im gotuje
__________________
nawrócony zakupoholizm w ramach odkurzonej kobiecości
patricia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 13:10   #76
zimnaaga
Rozeznanie
 
Avatar zimnaaga
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 763
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

W takim razie Ewcia trzymam kciuki, żeby Ci się udało
I informuj nas na bieżąco o postępach w gubieniu zbędnych kilogramów

Dzisiaj zauważyłam, że znika mi celulit na udach
Czy to możliwe po zaledwie 3 tygodniach ćwiczeń i picia koszmarnej ilości wody?
__________________
...
Na chwilę obecną posiadam 35 lat...
Jestem tym wstrząśnięta i zmieszana


"Jak mówię, że zrobię, to chyba mówię!"
zimnaaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 14:02   #77
Sensuel
Wtajemniczenie
 
Avatar Sensuel
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Cytat:
Napisane przez tasia216 Pokaż wiadomość
*****
u mnie mega radość : -2 kg czyli łącznie -4 kg
yupppppiiii wooohooo !!!!!!!

zjeździłam sie na rowerze w weekend, nie skusiłam niczym i jestem mega mega mega zadowolona

teraz marze o kolejnych 2 kg, żeby wreszcie przekroczyć próg 7 z przodu i wejść na choćby 69,9.....kg
******


moje gratulacje[/QUOTE]


GRATULACJE

Mnie też się marzy 6 z przodu,ale daleka droga jeszcze.

************************* ***
A u mnie też spadek -0,4 co prawda ale i tak cieszy
__________________
......Myśli stają się rzeczami....

Edytowane przez Sensuel
Czas edycji: 2010-04-26 o 17:25
Sensuel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 14:23   #78
Marcia_N
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 907
GG do Marcia_N
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

miałam napisać wczoraj wieczorem coś o sobie, ale padłam na ryjek o 20 i już nie dałam rady.
Mam 25 lat, a mój synek 8 miesięcy. Jak zaszłam w ciążę ważyłam 57 kg, w dniu porodu 74 kg, a ze szpitala wychodziłam z 69 kg. Teraz ważę 61 kg i ciężko mi już zrzucić choć gram. Wciąż karmię jeszcze piersią, więc żadnych diet cud nie mam zamiaru stosować.
Potrzebuję mobilizacji do ćwiczenia, oprócz mobilizacji bywa, że brak mi też czasu i siły, no ale postanowiłam, że muszę się wziąć w garść. Chciałabym ważyć 55 kg.
Marcia_N jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 14:23   #79
seyla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 112
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Patricia a może jej chodziło o proteinowa dietę ducana, choć pewnie ją znasz? nie wiem co to za pomysł że słodycze odchudzają?

tasia dziwna ta dieta, czadowe słowo dietetytolog

u mnie cały czas nic, waga stoi w miejscu cztery tygodnie 1 kilogram
rzadko jadam słodycze i staram się nie jeść dużych porcji, staram się szczególnie nie wykluczać zbyt wielu rzeczy żeby potem się na nie nie rzucać zresztą zakaz jedzenia generuje wzrost apetytu , ja mam opory przed odchudzaniem bo jak już ruszę z ograniczeniem jedzenia to znów będę raz na cztery dni, łudzę się że może to jakoś wylatam

gratuluję zrzuconych kg i powodzenia

Edytowane przez seyla
Czas edycji: 2010-04-26 o 14:24
seyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-26, 16:06   #80
tasia216
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 31
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Dziwna czy nie dziwna ta dieta o ktorej slyszalam to ja nie wiemGrunt ze dziala.Nie ktorym osoba wystarczy tylko troszke ograniczyc jedzenie i juz chudna,ja tak nie mam niestety.Zeby schudnac musze prawie nic nie jesc, choc wcale mi sie to nie podoba.Co do efektu yoyo to ja nigdy go nie mialam i nie mam.Jest mi bardzoooo ciezko schudnac ale jak juz chudne i powracam do normalnego jedzenia to nie tyje.Tylko trzeba czasami uwazac.Jesli jem pizze i ciasta jednego dnia to na drugi robie dzien odpoczynku i pije duzo wody i jem mniej,To wystarcza mi.Nie odmawiam sobie w niczym tylko pilnuje ilosci,jesli zjem ciasto to nie jem obiadu i tyle .Dla utrzymania wagi jestem ok.Ale najpierw trzeba wrocic do normy i do tego trzeba mobilizacji.


Patricia ja zachecilam mojego meza do wspolnego odchudzaniaNadwagi raczej on nie ma ale brzuszek maly jest ,tez lubi cos podjadac szczegolnie wieczoremA to jest najgorsze jesc na wieczor bo kalorie juz nie sa spalane przez organizm.Wiec nawet jak dopada mnie glod to pije kolejna herbatke,ewentualnie jabluszko czy jogurt.Aha wspominalas,chyba ze pijesz wode z cytryna???Cytry nka owszem spala tluszcze ale z tego co studiowalam to zatrzymuje wode w organizmie, wiec nawet jak sie chudnie to mozna nie wyczuc roznicy w wygladzie.Jak bys sprobowala zrezygnowac z cytryny,moze po tygodniu zobaczysz roznice.Wkoncu jak sprobujesz nic ci nie zaszkodzi a moze bedzie jeszcze lepiej

Ja mysle,ze nam sie uda i kazda z nas osiagnie swoja wymazona sylwetke
tasia216 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 18:03   #81
patricia13
Wtajemniczenie
 
Avatar patricia13
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 312
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Cytat:
Napisane przez Sensuel Pokaż wiadomość
******


moje gratulacje

GRATULACJE

Mnie też się marzy 6 z przodu,ale daleka droga jeszcze.

************************* ***
A u mnie też spadek -0,4 co prawda ale i tak cieszy [/QUOTE]

dziękuje, dziękujęęęęę
ale to dopiero początek, ważne żeby wytrwać
ja mam 159 cm, wiec te 6 z przodu to i tak marny sukces....

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Cytat:
Napisane przez seyla Pokaż wiadomość
Patricia a może jej chodziło o proteinowa dietę ducana, choć pewnie ją znasz? nie wiem co to za pomysł że słodycze odchudzają?
zdaje sie, że tak
znam ogólnie , nie przemawia do mnie taki system diety

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Cytat:
Napisane przez tasia216 Pokaż wiadomość


Patricia ja zachecilam mojego meza do wspolnego odchudzaniaNadwagi raczej on nie ma ale brzuszek maly jest ,tez lubi cos podjadac szczegolnie wieczoremA to jest najgorsze jesc na wieczor bo kalorie juz nie sa spalane przez organizm.Wiec nawet jak dopada mnie glod to pije kolejna herbatke,ewentualnie jabluszko czy jogurt.Aha wspominalas,chyba ze pijesz wode z cytryna???Cytry nka owszem spala tluszcze ale z tego co studiowalam to zatrzymuje wode w organizmie, wiec nawet jak sie chudnie to mozna nie wyczuc roznicy w wygladzie.Jak bys sprobowala zrezygnowac z cytryny,moze po tygodniu zobaczysz roznice.Wkoncu jak sprobujesz nic ci nie zaszkodzi a moze bedzie jeszcze lepiej
próbowaliśmy razem ze dwa razy, ale po trzech dniach mężowi przechodziło
a na takiej diecie, jak ja, nie wytrzyma
wiec już nie namawiam, bo wiem,jak sie skończy
myśle, że to też kwestia motywacji

cytryna..cholerka, myślałam że mi pomoże
cytrynom mówimy papa
__________________
nawrócony zakupoholizm w ramach odkurzonej kobiecości
patricia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 10:46   #82
Monte_
Wtajemniczenie
 
Avatar Monte_
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Hej dziewczynki, jak tam dzien mija?

U mnie powiem szczerze średnio, bo mam taki katar, że smaku nie czuję, małej też cieknie z nosa caly czas, a za oknem deszcz pada.. cóż.. nie może być zawsze wszystko super.
Waga też mi stoi w miejscu juz 4 dzień, pomimo codziennych ćwiczeń i trzymanej diety. A tu złośliwie, jak było 62,2, tak jest nadal i ani o 100 gram w gore ani w dół

Chciałam Wam jednak dac coś do poczytania, co czytalam na innym wątku, może to Wam rozjaśni również Wasze sytuacje. Buziaczki i miłego dnia

A oto ten tekst:

„W czasie prowadzenia kuracji odchudzającej często występuje zjawisko zatrzymania się spadku wagi, mimo przestrzegania diety i odpowiedniej aktywności fizycznej. Nazwano to stanem plateau.

Jakie są przyczyny jego występowania i co należy robić w tej sytuacji - zapytaliśmy lek. med. Katarzynę Lech, specjalizującą się w leczeniu zaburzeń odżywiania.

Pani doktor, skąd wziął się ten termin?
Wywodzi się on z matematyki, fizyki, chemii i biologii. Posługuje się nim także psychologia, choć w każdej z tych dziedzin ma nieco inne znaczenie. W przypadku odchudzania stan plateau to nic innego, jak przerwa w chudnięciu lub przerwa w tyciu. Zrozumienie tego zjawiska i wyciągnięcie odpowiednich wniosków jest bardzo istotne dla osoby odchudzającej się.

Czy stan plateau nie jest po prostu sygnałem ze strony organizmu, oznaczającym: „Stop, na razie wystarczy"?
Owszem, tak też można to interpretować. Czas trwania stanu plateau potrzebny bywa organizmowi po to, aby mógł dostosować metabolizm do zmian w sposobie odżywiania i stylu życia. Im bardziej intensywne jest odchudzanie, tym szybciej można się spodziewać stanu plateau. Organizm daje znać, że odchudzanie przebiega za szybko.

Jak na to zareagować?

Nie rezygnując z wprowadzonych zmian w sposobie odżywiania należy poczekać spokojnie na dalsze chudnięcie. Stan plateau jest ze wszech miar korzystny dla organizmu nie tylko ze względu na metabolizm. Poprawia się wygląd skóry, a serce, układ krążenia i inne narządy przystosowują się do mniejszej masy ciała i zwiększonego wysiłku fizycznego.

Jednak nie wszyscy otyli odchudzają się intensywnie. Może więc w ich przypadku wystąpienie stanu plateau przekazuje inną informację?
Tak, jest grupa pacjentów, u których stan plateau sygnalizuje potrzebę dokonania zmian w dotychczasowym sposobie odchudzania, na przykład zwiększenia aktywności o 2 godziny tygodniowo i być może dalsze ograniczania kaloryczności posiłków. Jeśli takie zmiany zostaną wprowadzone, to po jakimś czasie rozpoczyna się kolejny etap chudnięcia.
Kiedy jednak osoba odchudzająca się stosuje dietę bardzo niskokaloryczną i dochodzi do spowolnienia podstawowych procesów przemiany materii, to przy stanie plateau dalsze zmniejszanie ilości kalorii jest niewskazane. W tej sytuacji zaleca się coś przeciwnego - wprowadzenie nieco bardziej kalorycznych posiłków, a także niewielkie zwiększenie wysiłku fizycznego.

Niektóre osoby wielokrotnie podejmują próby odchudzania i za każdym razem chudną, powiedzmy, 7,5 kg, a potem waga już ani drgnie. Dlaczego?
Może to świadczyć o istnieniu głębszych przyczyn psychologicznych. Pewna moja pacjentka postanowiła osiągnąć wagę 60 kg i stać się kobietą atrakcyjną fizycznie. Aby zrealizować ten cel, musiała zmniejszyć ciężar ciała o 20 kg. Niestety, każda kolejna próba kończyła się stanem plateau po zrzuceniu 10 kg i więcej nie mogła schudnąć.

Do rozwikłania tej „zagadki" doszłyśmy dopiero w trakcie psychoterapii. Okazało się, że wprawdzie bardzo chciała być szczupła, a tym samym atrakcyjna, ale jednocześnie w jej podświadomości ukryta była obawa przed zmianą sylwetki na bardziej atrakcyjną seksualnie, co pociągało za sobą nowe wyzwania życiowe.


W jaki sposób osoba odchudzająca się może prawidłowo odczytać sygnały płynące z jej organizmu?
Jest to łatwiejsze, gdy terapia prowadzona jest pod okiem specjalistów: lekarza, dietetyka, psychologa. Wtedy stan plateau staje się okazją do podsumowania dotychczasowego przebiegu terapii, ocenienia jej skuteczności i zaplanowania potrzebnych zmian. Kiedy osoba odchudzająca się wyciągnie odpowiednie wnioski i wcieli je w życie, nastąpi wznowienie procesu chudnięcia. Ten moment można przyspieszyć przeprowadzając 6-tygodniową kurację oczyszczającą.

Opracowała pani doktor wykres graficzny obrazujący dynamiczny model chudnięcia i tycia. Wynika z niego, że istnieje związek pomiędzy stanem plateau a efektem jo-jo.
Proszę zauważyć, że na tym wykresie stan plateau jest w samym środku. Powyżej znajduje się proces odchudzania, a poniżej proces tycia. Jeżeli osoba odchudzająca się nie wie, że stan plateau jest zjawiskiem fizjologicznym, korzystnym dla organizmu, to zahamowanie spadku wagi uważa za swoją porażkę, a dotychczasowy sposób terapii za nieskuteczny. Odrzuca więc to, co już osiągnęła, wraca do starych nawyków i zaczyna tyć. Może przybrać na wadze nawet więcej niż przed odchudzaniem. Czuje się przerażona, więc wznawia odchudzanie, ale już inną metodą. Po pewnym spadku wagi występuje stan plateau. Jeśli znów zostanie uznany za porażkę, rozpocznie się na nowo proces tycia, wystąpi efekt jo-jo itd. Namawiałabym więc wszystkie osoby odchudzające się, aby nie bały się przerwy w chudnięciu i dały swojemu organizmowi trochę czasu.”

Źródło: Kwartalnik Super Linii, nr 02/2006
__________________
Było: 88kg
Jest: 64,9kg
Cel: 58kg

Monte_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 11:34   #83
tasia216
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 31
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Plateau...hmmm w takim razie ja juz tkwie w tym stanie caly miesiac.Dzis sie wazylam i wciaz 59 i ani drgnie:mad :

Nie wiem, podlamka ani grama mniej caly miesiac.Musze chyba jeszcz bardziej sie wziasc za siebie.I najlepsza dieta NJ(nie jesc).
tasia216 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 11:41   #84
Monte_
Wtajemniczenie
 
Avatar Monte_
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Nie martw się Tasia, ja też miałam zastój ponad 3 tygodnie, a jak później ruszyło, to 2kg w kawalek ponad tydzien zeszlo
__________________
Było: 88kg
Jest: 64,9kg
Cel: 58kg

Monte_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 11:43   #85
tasia216
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 31
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Heh ide do sklepu po marchewke i jablka mam sokowirowke wiec bede robic codziennie soki.I bede jechac na 6tostach caly dzien.Bo mam wrazenie ze jak czegos nie zmienie to bedzie porazka i ten plateau nie odczepi sie od moich kg.
tasia216 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 11:44   #86
zimnaaga
Rozeznanie
 
Avatar zimnaaga
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 763
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

O tak, znam ten stan, kiedy waga nie spada

Dzisiaj w końcu -0,2kg, pierwszy raz od 4 dni jakiś spadek
Ale pewnie muszę się przygotować na kolejne kilka dni bez efektów.
__________________
...
Na chwilę obecną posiadam 35 lat...
Jestem tym wstrząśnięta i zmieszana


"Jak mówię, że zrobię, to chyba mówię!"
zimnaaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 11:49   #87
Monte_
Wtajemniczenie
 
Avatar Monte_
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

U mnie wlasnie cos takiego sie pojawia coraz częściej... mialam te 3 tygodnie zastoju, pozniej 2kg w dol, teraz 4 dni znowu nic sie nie dzieje. Tak mi to wyglada, jakby moj organizm coraz zacieklej bronil tych kilogramow i nie chce ich oddac..
__________________
Było: 88kg
Jest: 64,9kg
Cel: 58kg

Monte_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 13:59   #88
Marcia_N
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 907
GG do Marcia_N
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

u mnie zastój, bo za mało się ruszam niestety. Synek chory, więc nawet na spacery nie chodzimy i jedyny mój ruch dzisiejszy to chodzenie z dzieckiem za rączki, bo On już śmigać zaczyna
__________________
Rękodzieła Marci
66- 65- 64- 63- 62- 61- 60- 59,5 - 59- 58- 57- 56
17.10. 2010 66 kg


Marcia_N jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 16:16   #89
tasia216
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 31
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Nie mi ruchu wystarcza przy dziecku.Moja corcia ma 2.5 i i zawsze przyniej mam ruch.A to na karmic ja, a to przygotowac obiad a to posprzatac,prania,prasowa nia .Na zakupy z mala z wozkiem i torbami.I znowu ona chce jesc a to pic a to do toalety.Ruchu mam dosc i do tego w soboty i niedziele pracuje a tam mam dopiero silownie jak wracam to padam.
tasia216 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 16:50   #90
seyla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 112
Dot.: Odchudzamy sie po ciąży/-ach

Co do słodkości Dukana i dietetycznych ciast one pewnie nie odchudzają, ale pewnie umniejszają wartośc grzechu . zawsze kilka kcal zaoszczędzone.
Ja mój zastój tłumaczyłam sobie wpływem hormonów, czasem w czasie karmienia nie chudniemy organizm tak "chroni" laktację. Ja po córce schudłam nagle chyba po drugiej @ zupełnie bez odchudzania ładnych kilka kg, a potem się zatrułam cierpiałam tydzień i jeszcze dwa kg mi spadło chyba w nagrodę.
Dziś 67,9 kg pokazała waga więc coś tam spadło. Przyszła druga @ po porodzie i teraz liczę na powtórkę z rozrywki. Córa miała ok 10 miesięcy a 8 maja najmłodszy tyle skończy. Może to głupie ale czasem wiara czyni cuda
Ruchu trochę mam przy moich pociechach, ale nie sądzę by wystarczył on do chudnięcia.

Edytowane przez seyla
Czas edycji: 2010-05-25 o 13:52
seyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.