Wasze wyniki w odchudzaniu ?? ja sie mam juz czym pochwalic

[Zelka_07]

Napisane przez cerveza

jfgi

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------



To już w sumie 5 miesięcy na R. Może warto na miesiąc wskoczyć na U, a później znów w dół?

myśle że tak zrobie i zobacze co sie będzie działo. dzięki za rade nie ma co na siłe.

[cerveza]

Napisane przez Zelka_07

myśle że tak zrobie i zobacze co sie będzie działo. dzięki za rade nie ma co na siłe.

Przejście na U powinno rozruszać metabolizm. Oczywiście w miarę możliwości nie rezygnuj z ćwiczeń.

[Zelka_07]

Napisane przez cerveza

Przejście na U powinno rozruszać metabolizm. Oczywiście w miarę możliwości nie rezygnuj z ćwiczeń.

ilości ćwiczeń nie planuje zmniejszać bo by mnie chyba energia rozniosła

[littleangel]

zastanawiam się co jest lepsze... czy dieta south beach czy te 10 przykazać które są na forum czy może R? Co jest najefektywniejsze jak chcę schudnąć?

[nataliii1425]

aaa jednak poradziłam sobie!
maksymalna waga = 58kg
aktualnie = 49kg

[es88]

a moja nagle stanela na 50,3kg - 50,7 kg i nie chce sie ruszyc ;/;/;/

[maharet1092]

Ja sobie odpuściłam dietę,tak na 2 tygodnie,a waga i tak stoi.

[Asilos Magdalena]

Napisane przez nataliii1425

aaa jednak poradziłam sobie!
maksymalna waga = 58kg
aktualnie = 49kg

tyle kilo w tak krótkim czasie?? głodówka? czy źle rozumiem podpis?

[es88]

Waga ruszyla 49.8kg. Kilka dni sie nie wazylm i spadło z 50.8

[majlenka_]

To może i ja sie pochwalę. w zeszłe wakacje zrzuciłam ponad 12 kg w niecałe 2 miesiące. Zdecydowałam sie z dnia na dzień i zaczęłam codziennie jeździć na rowerze, jadłam mniejsze posiłki, piłam herbatę czerwoną vitax, piłam dziennie 1,5 wody (czasami dodawałam aqua slim), zero słodyczy (tyle że dodawałam łyżeczkę cukru do kawy, czy herbaty), zero fast foodów i nie jadłam po godzinie 19. był taki czas, że zajadałam sie kapustą kiszoną, a lubie więc sobie nie odmawiałam

Niestety przez zimę trochę się rozleniwiłam, mało sportu i więcej slodyczy (np. ciasta, bo batonów unikam do tej pory) i ok 3 kg wróciło. i wczoraj postanowiłam, że znowu się biore za siebie i chciałabym jeszcze raz tyle schudnąć, co w zeszłe wakacje. Niestety ja mam tak, że jak sobie zgrzeszę to zaraz mi przybywa, muszę chyba bez przerwy odżywiać się zdrowo, bo inaczej to waga zaraz idzie do góry, dlatego boje się cokolwiek zjeść tłuczącego.

[maharet1092]

Ja właśnie dlatego chce zrzucić 5 kilo więcej niż wymarzona waga.bo nie będę miała stresu jak mi coś trochę przybędzie.Na szczęście nie tyję szybko i mi da to trochę "luzu" zanim przytyję za bardzo i znowu pójdę na dietę.

[Single Lady]

To ja się pochwalę Nareszcie udało mi się dojść do wymarzonej wagi!
Marzec 2010 - 59,5 kg
Czerwiec 2010 - 52 kg
Ostatnio ważyłam tyle 3 lata temu! Odkąd trochę mi się utyło w zeszłe wakacje próbowałam odchudzać się wielokrotnie. Kilka razy zdołałam osiągnąć 54 kg, ale za każdym razem efekt jojo i w rezultacie przybierałam jeszcze więcej niż na początku. Od marca przeszłam na 1000kcal. Wyeliminowałam całkowicie cukier,pieczywo, a słodycze jadłam tylko raz na 1 - 2 tyg. Jem więcej białka, mniej węgli. Piję duuużo zielonej herbaty, którą uwielbiam. Do tego 30min - 1h ruchu codziennie i nareszcie się udało! Teraz stopniowo dodaję po 100 kcal co tydzień by powoli wyjść z 1000. Mam nadzieję, że dzięki temu zapobiegnę efektowi jojo. Trzymajcie kciuki abym zdołała utrzymać wagę i ja trzymam też za te dziewczyny, które są w trakcie zmagań ze zbędnymi kilogramami

[mircia14]

No to ja też się pochwalę. Schudłam 9 kg - z 66 do 57. Miałam do 55, ale już mnie męczy to odchudzanie całe więc chyba dobiję jeszcze z 5kg po wakacjach. Na razie robię sobie przerwę na lato
Wkleję też zdjęcia. Pierwsze z lutego tego roku, drugie z czerwca Nogi i brzuch są podpisane.
Wiem, że nie jest idealnie, ale na razie mi wystarczy
Pozdrawiam dziewczyny i gratuluję wyników

[majlenka_]

Napisane przez mircia14

No to ja też się pochwalę. Schudłam 9 kg - z 66 do 57. Miałam do 55, ale już mnie męczy to odchudzanie całe więc chyba dobiję jeszcze z 5kg po wakacjach. Na razie robię sobie przerwę na lato
Wkleję też zdjęcia. Pierwsze z lutego tego roku, drugie z czerwca Nogi i brzuch są podpisane.
Wiem, że nie jest idealnie, ale na razie mi wystarczy
Pozdrawiam dziewczyny i gratuluję wyników

Gratuluję
Miałaś jakąś specjalną dietę?

[MissWorld]

Napisane przez mircia14

No to ja też się pochwalę. Schudłam 9 kg - z 66 do 57. Miałam do 55, ale już mnie męczy to odchudzanie całe więc chyba dobiję jeszcze z 5kg po wakacjach. Na razie robię sobie przerwę na lato
Wkleję też zdjęcia. Pierwsze z lutego tego roku, drugie z czerwca Nogi i brzuch są podpisane.
Wiem, że nie jest idealnie, ale na razie mi wystarczy
Pozdrawiam dziewczyny i gratuluję wyników

Bomba
Gratuluje

[mircia14]

Napisane przez majlenka_

Gratuluję
Miałaś jakąś specjalną dietę?

Napisane przez MissWorld

Bomba
Gratuluje

Dziękuję dziewczyny
Dieta to tradycyjne MŻ - białkowe kolacje, porządne śniadania, dbałość o posiłki okołotreningowe, 5-6 posiłków, bez słodyczy, fast-foodów, słodkich napojów i stosowanie zdrowszych zamiennikow

[cerveza]

Napisane przez mircia14

Dziękuję dziewczyny
Dieta to tradycyjne MŻ - białkowe kolacje, porządne śniadania, dbałość o posiłki okołotreningowe, 5-6 posiłków, bez słodyczy, fast-foodów, słodkich napojów i stosowanie zdrowszych zamiennikow

Kolejny przykład na to, że nie trzeba się łapać za kopenhaskie, 1000kcal czy Dukany, żeby ładnie i zdrowo schudnąć Gratuluję i życzę utrzymania

[mircia14]

Napisane przez cerveza

Kolejny przykład na to, że nie trzeba się łapać za kopenhaskie, 1000kcal czy Dukany, żeby ładnie i zdrowo schudnąć Gratuluję i życzę utrzymania

Dziękuję
Również uważam, że MŻ jest najlepsze, bo zbilansowane i uczy dobrych nawyków żywieniowych

[es88]

no mi znowu waga ruszyla w dol juz pokazuje 49,5kg wymiary tez pospadaly w obwodach mniej wiecej na kazdym odcinku po 3 cm na biodrach tylko 1,5cm za to na talii 4-5cm

[anytsujpe]

Ja w przeciągu ostatnich 4-5 mies schudłam ok. 9-10kg. i uważam to za sukces, bo zmiana jest widoczna. na początku w zasadzie wydawało mi się, że nic nie widać, może dlatego, że chudłam stopniowo. ale jak teraz widzę swoje stare, szerokie spodnie i spódnice...różnica jest diametralna zresztą znajomi też to zauważają
Na początku nie było łatwo, ale jak tak sobie pomyślę, to wysiłek włożony w tracenie kg wcale nie był aż tak duży. Postanowiłam sobie przestrzegać kilku zasad:
- nie jeść po 18! początki były straszne, burczenie w brzuchu itd., pierwszego dnie chyba w ogole nie wytrzymalam i ok 21 coś zjadłam, ale potem mój organizm się przyzwyczaił i w godzinach wieczornych wcale nie chciało mi się jeść. CZASEM (ale nie często) robiłam sobie wolne od tej zasady, ale to w wyjątkowych sytuacjach typu impreza, wesele..
- jeść mniej! (małe porcje, np. 2 ziemniaczki, a nie 7, pół kotleta zamiast całego, 2 cukierki zamiast 10, 4 kostki czekolady zamiast całej itp.
- jeść rzadziej! pewnie mnie zbesztacie ale postanowiłam jeść tylko 3 posiłki dziennie. ta zasada akurat nie jest dobra, bo wszędzie trąbią, że lepiej 5 mniejszych posiłków, ale ja zawsze muszę na odwrót tej zasady oczywiście też nie trzymałam się ściśle każdego dnia, ale zaczęłam liczyć ile razy dziennie jem i jak zjadłam więcej posiłków to miałam wyrzuty sumienia, co mnie motywowało..jakbym sobie wyznaczyła 5 to pewnie jadłabym 7
- ograniczyć kaloryczne produkty! typu pizza, kebaby, chipsy, wszelkiego rodzaju słodkie napoje (tylko woda)
- nie słodzić! to akurat nie jest trudne, to też jest kwestia przyzwyczjenia, teraz jak robię sobie herbatę czy kawę, nawet sie nie zastanawiam, czy istnieje coś takiego jak cukier
- zamienić zwykłą herbatę na czerwoną! podobno spala tłuszcz i poprawia przemianę materii
- drobniuteńki wysiłek fizyczny! od czasu do czasu, to naprawdę nie było często i to nie były jakieś ćw fiz., po prostu spacer zamiast autobusu, wyrzucenie śmieci - pokonanie schodów na klatce , częstsze schodzenie do skrzynki pocztowej itp. i pomimo, że jadłam mniej i rzadziej nie odbiło się to na moim zdrowiu, nawet wydawało mi się, że mam więcej energii

Pomogło i to jest najważniejszeI nie napisałam tego, dlatego że uważam, że to są jakieś genialne zasady i nie namawiam do ich stosowania (zwłaszcza te 3 posiłki dziennie, bo wiem, że to było nierozsądne)

[maharet1092]

Znalazłam w naturze fajną płytę za 3 zł "Płaski brzuch bez wysiłku".Polecam ćwiczenia są takie inne niż brzuszki.
Ja mam 16 dni a6w za sobą.Dietę też się staram trzymać,ale ostatnio mam jazdę 16-19 i kolację muszę wtedy zjeść ok 20,to jest jakieś 4-5 godzin przed snem.

[psyhe666]

A ja wreszcie pozbyłam się cellulitu z brzucha i znów pojawiła się talia!
Z 71cm. ---> 63cm.

[Bridged]

Cześć,

Nie byłam tutaj częstym gościem ale postanowiłam nadrobić zaległości;-)
W maju ważyłam przy wzroście 162cm 66kg dziś ważę 55...11 kg w 4 miesiące do 50kg chce dobić.
Dieta 1200kcal

[mandy26]

Ja od marca schudłam 24 kg...Ważyłam 89 teraz ważę 65kg... a mój cel to 55 kg...