ZAZDROŚNICE VIII - majowy sabat Zazdrośnic!

[nafiyqa]

Napisane przez kamila2006

Witam w nowej czesci

Mandy twoj tz jest niepowazny. Skoro obiecal ze napisze czy sie spotkacie czy nie to powinien tak zrobic! ale on zdaje sobie sprawe ze siedzisz i czekasz i w ten sposob nigdzie nie wyjdziesz z nikim sie nie spotkasz. no bo przeciez dlaczego mialabys zaplanowac sobie fajnie dzis, Ty masz siedziec w domu pod komorka i czekac



u mnie burzaaaaaaaaa

Ja tam mysle, ze jemu wlasnie o to chodzi...

[hoppipolla]

Mandy, nie smuć Przykro mi czytać, że Twój TŻ zabrania Ci spotkań z koleżankami. Czy Ty jemu zabraniasz spotkań z kolegami? Mój TŻ zawsze mi powtarza, że związek działa z 2 strony.. myślę, że mogłabyś z nim w ten sposób o tym porozmawiać.

[nafiyqa]

Napisane przez oh Mandy

tak na niego zadziała, że się pokłócimy, że z kimś wychodzę, heh.

smutno mi się zrobiło przez to wszystko.

A co, NIE WOLNO Ci?

[hoppipolla]

tak btw, zupełnie nie rozumiem w związku czegoś takiego jak TO CI WOLNO, tego Ci NIE WOLNO. to nie jest zdrowe moim zdaniem.

[E.J.]

Witajcie w nowej części

hoppipolla witaj

[evelineau]

ja pisze na starym a was tam nie ma
witajcie, ja dopiero wrocilam z zakupow
witam nowe
E.J gratuluje

[PurBlanka]

E.J nareszcie Już myślałam, że nie widać jak piszę, że jest nowy wątek

[hoppipolla]

EJ , Ewelina.

Ewelina, pochwal się, co kupiłaś?
Ja jutro wybieram się na jakieś zakupy o ile ból brzucha mi nie przeszkodzi.

[oh Mandy]

Zabijcie - spytałam go, co w końcu z NASZYM spotkaniem , o które wczoraj sam pytał.

Właśnie odpisał "Skarbie nie dam rady bo chcę sie nauczyć wszystkiego dobrze "

Może nie że zabrania mi wyjść z koleżankami... nie podoba mu się to, bo ich nie lubi, mówi że są głupie i ja przy nich staję się inna.

[Lagunaaa]

Napisane przez oh Mandy

Zabijcie - spytałam go, co w końcu z NASZYM spotkaniem , o które wczoraj sam pytał.

Właśnie odpisał "Skarbie nie dam rady bo chcę sie nauczyć wszystkiego dobrze "

Może nie że zabrania mi wyjść z koleżankami... nie podoba mu się to, bo ich nie lubi, mówi że są głupie i ja przy nich staję się inna.

Ta uczy się.... on to chyba tą maturę na 100% napisze...


zostawiłam wiadomość w klubie...

[hoppipolla]

Napisane przez oh Mandy

Zabijcie - spytałam go, co w końcu z NASZYM spotkaniem , o które wczoraj sam pytał.

Właśnie odpisał "Skarbie nie dam rady bo chcę sie nauczyć wszystkiego dobrze "

Może nie że zabrania mi wyjść z koleżankami... nie podoba mu się to, bo ich nie lubi, mówi że są głupie i ja przy nich staję się inna.

wydaje mi się, że on tylko czeka na TAKIE Twoje pytania i czerpie jakąś dziwną satysfakcje z tego, że Ci odmawia.

Mój TŻ też nie lubi mojej bliskiej koleżanki, co więcej, ona za nim też nie przepada, ale nigdy mi nie powiedział, że nie podoba mu się to, że się z nią spotykam, zawsze pyta jak było, co u niej, o tak, po prostu. Nie spotykamy się w 3 więc nie ma problemu.

[evelineau]

Napisane przez hoppipolla

EJ , Ewelina.

Ewelina, pochwal się, co kupiłaś?
Ja jutro wybieram się na jakieś zakupy o ile ból brzucha mi nie przeszkodzi.

zaczne od czegos wyjatkowego na dzis, pozatym kosmetyki tunike i sukieneczke, idealna nad wode
mi dzis bylo slabo i niedobrze po wczorajszym kebebieale zakupy to wyleczyly

[magda1706]

Napisane przez oh Mandy

Zabijcie - spytałam go, co w końcu z NASZYM spotkaniem , o które wczoraj sam pytał.

Właśnie odpisał "Skarbie nie dam rady bo chcę sie nauczyć wszystkiego dobrze "

Może nie że zabrania mi wyjść z koleżankami... nie podoba mu się to, bo ich nie lubi, mówi że są głupie i ja przy nich staję się inna.

no prosze cie. Juz nawet poslugujac sie przykladem mojej 'przyjaciolki' i jej TZ. Jej TZ nie cierpi mnie, ostatnio ta miala bluzke moja na sobie a on wrzeszczal zeby sama to z siebie zdjela bo on dotykac tego nie bedzie. ale N I G D Y nie zabroni jakis facet spotykac sie z kolezankami bo on ich nie lubi no bez jaj to juz totalne zamykanie w pudelku. to wystrzel mu z haslem 'z nim, nim i nim nie mozesz od dzis sie spotykac bo wiem co robia nie podoba mi sie to i ty sie przy nich zmieniasz'

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

POKAZ

[hoppipolla]

evelineau - mnie brzuch przez okres boli. dziś mnie zaskoczył na uczelni, miał przyjść dopiero w środę.

ja też muszę jutro na jakieś kosmetyki zapolować, chciałabym jakieś ładne cienie.

[evelineau]

cos mi sie wizaz wiesza ciagle mialam zacytowac hoppipolla, moj maz tez nie przepada za moja kol, ale nigdy mi nie zabronil do niej isc a wrecz przeciwnie, takie cos nie powinno byc, my pewnie tez nie przepadamy za znajomymi naszych tz ale nikt nikomu nic nie zabrania...

[E.J.]

Napisane przez PurBlanka

E.J nareszcie Już myślałam, że nie widać jak piszę, że jest nowy wątek

Przecież zanim doszłam do twoich postów i do tego, że jest nowy watek trochę miałam do poczytania wcześniejszych postów jakbym wiedziała to bym nie pisała Jeszcze TŻ mnie wkurza i okres i ten ból brzucha

[evelineau]

i znowu mi nie zacutuje hoppipolla, wiem domyslilam sie, zeto przez @, ale tak napisalam, ze mnie dzis bolalo i zakupy mi pomogly( przepraszam ze pisze drukowanymi ale cos mi sie zacina i wiesza, chyba musze wylaczyc kompa i wlaczyc od nowa)

[dzolerinka19872]

Hej E.J.

Nie wiem czy mnie kojarzysz w sobotę pisałam jeszcze na starym wątku i kojarzę że ty mi doradzałas czy cie wkurzył twój tż

[hoppipolla]

też mi się wizaż wiesza, okropnie!

E.J. , opowiadaj, co Twój TŻ zrobił? ;>

Mój mimo, że dziś mamy dosyć mały kontakt, stanął na wysokości zadania. Jak pisałam, zaczął mi się okres i zostały mi tylko 2 podpaski. Pisaliśmy chwilę na gg i napisałam mu, że idę do sklepu. On powiedział mi, że mam zostać w domu i leżeć, on pójdzie mi kupić podpaski i przyniesie wieczorem.

[PurBlanka]

Wizaż szaleje
Też tak chce Wam się spać :ziewa:

[dzolerinka19872]

PurBlanka że spać sie chce to male piwo, ta pogoda tak nastraja do życia że nic tylko wpaść w depreche

[hoppipolla]

ja też najchętniej poszłabym spać..
a tu muszę uczyć się na jutrzejsze kolokwium, a i tak co chwilę zerkam na wizaż czy facebook'a, eh.

[dzolerinka19872]

wczoraj szukaliśmy z tż fajnych pensjonatów nad morzem, marzę żeby sie wyrwac z domu choćby na tydzien w wakacje, ale oczywiście tż miał same "ale"

Wogóle wydaje mi sie że nie chce tego wyjazdu, pytał czy chcę żebyśmy sami jechali nie no pewnie weźmy wszystkich jego kumpli ale jestem złośnica ostatnio

[E.J.]

Napisane przez dzolerinka19872

Hej E.J.

Nie wiem czy mnie kojarzysz w sobotę pisałam jeszcze na starym wątku i kojarzę że ty mi doradzałas czy cie wkurzył twój tż

Oj, przepraszam mogę nie kojarzyć bo byłam tak wymęczona i wykończona w sobotę, że mało co kojarzę

hoppipolla i dzolerinka19872 Aaaaaa nic takiego ciężkiego nie zrobił ale nie idzie dziś z nim być w kontakcie, tak zajęty robotą, że szok, źle się czuje i stąd ta moja irytacja

[szatanica1989]

Witajcie w nowym wątku, cieszę się, że wierszyk się Wam podoba, mogę zawsze układać, ale wątki niech zakładają te, które już mają wprawę. Nie miałam za bardzo czasu nawet żeby się pojawić.

U mnie kiepsko, może później wpadnę, trzymajcie się.

PS. Witam nowe osoby

[hoppipolla]

E.J. , mój też się dziś mało odzywa, nie lubię tego, szczególnie w takie dni, gdy potrzebuje jego uwagi.

[Lagunaaa]

Napisane przez hoppipolla

ja też najchętniej poszłabym spać..
a tu muszę uczyć się na jutrzejsze kolokwium, a i tak co chwilę zerkam na wizaż czy facebook'a, eh.

też powinnam się uczyć, ale nie mogę się zebrać u mnie dziś taka burza była że szok aż się bałam z uczelni wyjsć

[marcia1003]

Napisane przez nafiyqa

No nnnieeee, nie nadrabiajacych nie przyjmujemy

PurBlanka, ja chyba zaczynam..
Moje podejscie nr 2 do filtrow.
Zbankrutowalam dzis w aptece - prawie 200 zl wydalam na kremy do twarzy, wiec cos z tego musze miec

ło boziu .. ile kasy..
a u mnie w portfelu pustki..

Napisane przez paprif

ja to kocham

też lubię się opalać

Napisane przez jagaaaaa

ja też lubię być opalona, ale nie mogę długo siedzieć na słońcu bo od razu mi krew z nosa leci i robię sie słaba

dlatego zaczęłam używać samoopalacze
---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------



to dobrze

kiedyś się posmarowałam i wyglądałam jakbym była brudna

Napisane przez Red Lipstick

Ale deszcz leje, pioruny walą. Lubię burzę (jak jestem w domu rzecz jasna).
Dziewczyny! Za 3 dni mam rocznicę, masę nauki i pracę w pt i sob. Nie mam BLADEGO pojęcia, co zorganizować/kupic/zrobić z tej okazji? Myśleliśmy, żeby na weekend wyjechać do innego miasta (w planach był Kazimierz Dolny lub Toruń), ale w niedzielę TŻta brat ma komunię. Nie wiem, chyba po prostu upiekę mu jego ukochaną karpatkę, przyodzieję zmysłową bielizną i zrobię mu erotyczny masaż. Nie mam pomysłu ani specjalnego czasu na jego wykonanie.

A co do filtrów i opalania. Miałam parę przymiarek, ale wszystkie bieliły mi twarz i wyglądałam jak albinos . Teraz używam jakiegoś lekkiego kremu na dzień z filtrem. A na solarium bardzo lubię chodzić, lubię mieć herbatnikową cerę. Naturalnie mam strasznie bladą, wiosną niezdrowo to wygląda. Pewnie za parenaście lat będę tego żałowała.

na pewno mu się spodoba

Napisane przez PurBlanka

Wizaż szaleje
Też tak chce Wam się spać :ziewa:

daj spokój .. mnie cały dzień głowa dzisiaj bolała.. i tak mi się spać chciało..

Napisane przez dzolerinka19872

wczoraj szukaliśmy z tż fajnych pensjonatów nad morzem, marzę żeby sie wyrwac z domu choćby na tydzien w wakacje, ale oczywiście tż miał same "ale"

Wogóle wydaje mi sie że nie chce tego wyjazdu, pytał czy chcę żebyśmy sami jechali nie no pewnie weźmy wszystkich jego kumpli ale jestem złośnica ostatnio

ja też,..
w tamtym roku byliśmy tydzień w górach i to były nasze takie pierwsze prawdziwe wakacje.. tylko my sami 24h na dobę razem
a w tym roku.. najwcześniej we wrześniu gdzieś się wybierzemy..

no nie , dziewczyny ale idziecie z tempem pisania.

EJ gratuluję 4
Magda dziwna ta Twoja sytuacja z tŻ i tą dziewczyną..

a ja niedawno wróciłam z uczelni.. 10h wykańcza człowieka.. chyba zacznę brać laptopa co by Was w czasie przerw czytać bo nie nadążam

[Cocaine essence]

Cześć Laleczki

Nowa część, JUPI

[sweetish]

Pierwszy dzień @, czuję się fatalnie.... (aczkolwiek już o niebo lepiej niż w okolicach godziny 15, kiedy zwijałam się z bólu). Romeo skwitował to komentarzem: no to pewnie szcześliwa jestes(w domyśle: że nie wpadłas ze mną.... )Cóż, widze, że go uraziłam. Była dziś dość ostra wymiana zdań na ten temat... Napisał mi wprost, że czuje się jak pionek do zaspokajania moich potrzeb. Powiem Wam szczerze- mam dość. Niby się pogodziliśmy (bo jakoś tak dziwnie od wczoraj było) ale nie jestem przekonana do niego.... Sama juz nie wiem, co mu w głowie siedzi. Chyba faktycznie chciałby, żebym sie zdecydowała i zrobiła jakiś krok do przodu, a nie ciągle stała w miejscu lub się cofała. Wiec zrobiłam- zgodziłam sie na kolejne spotkanie. Zaproponował je, bo jak twierdzi..'powinniśmy pogadać'. Kawał drogi nas dzieli, a on chce przyjechać tylko po to, żeby ...pogadać? ((pewnie o nas)). Módlcie sie, żeby to spotkanie nie zakonczyło sie w łożku