Biżuteria z sutaszu+koraliki/kamienie JAK SZYC

[Jaga1214]

jak na niedokończone dzieło - świetnie wygląda

[Letike]

Obywatelko ale masz grubą igłę moja jest cieńsza
Ale idzie Ci świetnie Jak ja coś robię to też tak czas mi moment mija, masakra jakaś. Ale jeśli chodzi o sutasz jako technikę to uważam ją za naprawdę fajną i zajmującą, mającą ogromny potencjał. A zajęłam się nią dzięki Ak_pinki I bardzo dużo rzeczy wychodzi w praniu. Z każdą kolejną pracą czuje, że coraz lepiej to ogarniam Tym bardziej, że Pinki mi poradziła jak to wszystko ładnie obszyć

[obywatelka planety Ziemia]

tak, ciężko nią szyć bo gruba, może dzis skocze w końcu po cieńszą bo trace tylko dodatkowo czas przez nią
podziel się o jakie obszycie chodzi

[Letike]

Ooo to już chyba trzeba Pinki zmolestować, ale podejrzewam, że każda sutaszystka tak robi oprócz mnie Bo ja jestem zdolna inaczej Że tak powiem wcześniej leciałam na około z podszyciem i było widać nici, a teraz je ładnie i dyskretnie chowam pod spód I od razu praca staje się bardziej estetyczna

[obywatelka planety Ziemia]

aaa to, kumam
od razu zdolna inaczej..oryginalna! :P
PS: mam małe igły już tralalala

[Vicconiaa]

Witam serdecznie, mam pytanko do Obywatelki ziemi, czy o takie nici żyłkowe chodzi?
http://www.bazardekoracji.pl/product...UZY-NAWOJ.html

Nadają się do sutaszu? Bardzo lubię tworzyć biżuterię, taką prostą, oraz zajmuję się ozdabianiem przedmiotów techniką decoupage. Teraz mam ochotę spróbować techniki sutasz. Bardzo mi się to podoba.

Podobają mi się także twoje prace

Jak coś to będę tu zaglądać na ten wątek i pytać, jak czegoś nie będę wiedzieć, a tu nie znajdę. Pozdrawiam serdecznie
Alicja


Chociaż w sumie to nie wiem czy znajdę wolny czas, bo mam termin porodu na styczeń, więc jak synek się urodzi, to na pewno będzie ciężko o trochę wolnego czasu, ale obiecuję sobie, że muszę tej techniki spróbować

[SilverAguti]

wystarczy zszyć mocną nicią w kolorze tego szutaszu, który będzie na zewnątrz robótki. szutasz ma taką strukturę, że dobrze przeszyta nitka praktycznie się w nim schowa

[Vicconiaa]

Napisane przez SilverAguti

wystarczy zszyć mocną nicią w kolorze tego szutaszu, który będzie na zewnątrz robótki. szutasz ma taką strukturę, że dobrze przeszyta nitka praktycznie się w nim schowa

Bardzo dziękuję za informację

[obywatelka planety Ziemia]

nitka zatapia sie w sutaszu ale jesli wybierzesz ten nawój to nie masz koniecznosci dobierania za kazdym razem koloru nici bo jest ta żyłka przezroczysta
i tak, o takie nici żyłkowe chodzi

[Vicconiaa]

Ok, dzięki za odpowiedź. W takim razie na początek wybiorę nici przeźroczyste

[kamilka:)]

cześć babeczki..ja od dawna zajmnuję się ręcznie robioną biżuterią -ogólnie hand made .... jak chciałam zająć się sutaszem przed wakacjami..to na wizażu chyba nie było wątku o tym..a teraz z ciekawość weszłam i proszę Ja zrobiłam 3 rzeczy... ucząc się tylko ze zdjęć nie z tutoriali...zajęło mi to bardzo duuuuużo czasu...najbardziej przeszkadzało mi to, że nie umiałam zrobić tych "warstw "nakładających się ...i tej nitki schować...jak szyłam wyadawało mi się, że jest ok ale jak patrzyłam na prace zaawansowanych to załapałam doła :P ta precyzja itp.. cieszę się, że ten wątek jest ;D
W wolnej chwili wrzuce moje dokonania...
A jak od spodu to u Was wygląda...bo mnie to przeraża...wiadomo, że nie nawlekę tak długiej nitki - żyłki, by to uszyć, bo się poplącze (chyba, że Wy macie inny patent) ...i od spodu jest pełno supełków, które drapią szyję. Jak już mówiłm wcześniej wzrowoałam się tylko na zdjęciach jeśli chodzi o technikę...
pozdrawiam

[ak_pinki]

Napisane przez kamilka:)

A jak od spodu to u Was wygląda...bo mnie to przeraża...wiadomo, że nie nawlekę tak długiej nitki - żyłki, by to uszyć, bo się poplącze (chyba, że Wy macie inny patent) ...i od spodu jest pełno supełków, które drapią szyję.

Ja od spodu podszywam lub podklejam np cienkim filcem

[obywatelka planety Ziemia]

ja robie tak ze jak mam supełek to go chowam w sutasz i nic nigdzie nie wystaje. Czyli zaczynam sobie szyc i mam ogonek, robie kilka ruchów wiec nic sie stabilizuje, biorę druga igłe i ten wystajacy ogonek wplatam w zszyty juz sutasz i to wtedy nie ma prawa mi wyjsc nigdzie. Potem mysle ze chyba przesadzam bo tył i tak bedzie podklejony, ale jakos tak mi perfekcjonizm sie przykleił do tej techniki i tak juz zostało
a co do uczenia sie-najlepiej wychodzi gdy sie spróbuje, nie robie zgodnie z tym co widac na tutorialach

[extrano]

Mały off-top ale musze Wam to powiedzieć bo co spojrzę na tytuł tego wątku to się uśmiecham. W bliskiej rodzinie mam taki dom, gdzie wszyscy sa krawcami: dziadek, ciocia, wujek, ich córka i zięć. Kilkanaście lat temu, gdy poszłam do pierwszej pracy (finanse) to mama będąc u cioci pochwaliła się tym faktem. na to wujek: A gdzie SZYJE? Odtąd u nas szycie = praca = życie = ....

Zawsze, ale to zawsze tytuł tego wątku czytam

Biżuteria z sutaszu+koraliki/kamienie JAK ŻYĆ

[pistiss]

Miałam pokazać efekty pracy Kilka dni po pierwszym poście zaczęłam dłubać. Co prawda to dopiero początki, potrzeba mi jeszcze dużo czasu przede wszystkim i wiele metrów sutaszu przeszyć . Pierwszy był naszyjnik- ale skończył żywot przecięty nożyczkami.
Zdjęcia nie do końca dobre, pokazuję prace w kolejności wykonania.

[montgomerry]

gratuluję, ja nie mam cierpliwości i pierwszą rzecz wywaliłam rownież, nastepnych raczej chyba nie będzie

[obywatelka planety Ziemia]

pistiss, ja czasem strzelam focha na sutasz jak mi się 10y raz z rzedu nitka zaplącze
fajnie ze odważyłas sie spróbowac, tylko szkoda ze w większosci powtarza się jeden motyw (większego kamyka z dwoma mniejszymi na górze..)
Mam nadzieje niebawem zobaczyć troszkę innych wzorów, powodzenia!

[shachownica]

to i ja pokażę swoje pierwsze próby moim największy problemem to to, że w ogóle nie umiem szyć ale nie mogłam się oprzeć tej technice.

[pistiss]

Będą inne wzory Jak na razie dla mnie to bardziej próba nauki. Myślę że na najprostszych wzorach najlepiej się nauczyć jak z tą techniką się obchodzić

[Vicconiaa]

Brawo pistiss, podobają mi się bardzo drugie, czwarte i piąte kolczyki. Moje kolorki Ładnie to wygląda. Nie znam się jeszcze na tej technice, ale jak na moje oko laika, to uważam te początki za bardzo udane. Na trudniejsze wzory przyjdzie pora.

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Co do - shachownica - to myślę, że Twoje prace też są ok. Troszkę nierówno zszyte, ale jak na początek ładnie. Pewnie zresztą sama bym lepiej tego nie zrobiła



Mój wątek decoupage:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=453499

Mój wątek biżuteryjny:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=486849

[extrano]

No tak, popełniłam pierwszy kolczyk. Z przodu nawet jestem zadowolona, ale tył... Nie mam pojęcia jak podszyć te wystające końcówki, które dodatkowo prują się przy najmniejszym dotknięciu. I jak to podszyć filcem czy skórą? Do brzegowej tasiemki? Jakoś mi nie pasuje... Jakim ściegiem? Chciałam coś podpatrzeć w galeriach, ale o ile dziewczyny haftujące koralikami pokazują tył, to te od sutaszu - nie, nie znalazłam żadnego przykładu. A podszywać haftowane umiem, bo już kilka razy takie robiłam, myślałam, że tu będzie tak samo, a tu Pomóżcie, chciałam wystąpić w tych kolczykach na Sylwestra

[shachownica]

z tego co się orientuje to większość dziewczyn, w tym i ja podkleja tył filcem, chciałabym to jeszcze poobszywać ale nie wiem jak

[Letike]

Ja obszywam i wygląda to tak, że z tyłu ten filc jest nieco mniejszy niż powierzchnia pracki (ogólnie naszywam tylko tam gdzie są wystające końcówki) i przeszywam to w ten sposób: wbijam igłę w filc i przez prackę tak aby wyszła mi na boku, potem bokiem wracam (np przeszywam jeden sznurek) i znowu wbijam w fil od góry itd. Nie wiem czy to dobrze wyjaśniłam Na wierzchu nic nie widać, a pod spodem można ładnie obszyć. A kleić bym się jednak bała.

[extrano]

hm, hm o podklejeniu to w ogóle nie myślałam... Spróbuję podszyć jak wyżej, zobaczę jak wyjdzie.

[Breslau]

a ja mam nadal problem z materialami.Szukam w sieci i oprocz bazaru dekoracji nie udalo mi sie nic znalezc.Moze podpowiedzcie gdzie mozna sie zaopatrzyc w sutasz(sznureczki)....bo narobilyscie mi ochoty na sprobowanie tej techniki.
pozdrawiam i dziekuje za pomoc

[hornetka]

jestem zachwycona ...w poniedziałek lecę do pasmanterii i zaczynam zabawę

[85Pestka]

hmmm wasze prace wyglądają naprawdę zachęcająco i technika też jest ciekawa. Mam tylko jedno pytanie, czy te kolczyki nie są ciężkie przy noszeniu???

[Kathinna]

A ja się zaczęłam zastanawiać czy takie cieniutkie zameczki jakby wpleść między sznurki sutaszowe to nie dałoby fajnego efektu, więc jak się komu podoba to próbować, bo mnie bardziej do frywolitek niż do sutaszy ciągnie

[obywatelka planety Ziemia]

kolczyki są ultralekkie!
to jest jedna z zalet tej techniki, mimo duzego wzoru ledwo czuc ze cos jest na uczu ^^

jakie zameczki masz na mysli?

[pistiss]

Już trochę późno odpowiadam ale Breslau nie wiem w jakim mieście mieszkasz, jeśli masz gdzieś w okolicy dobrze wyposażoną pasmanterię szukam tam. Chociaż wydaje mi się że bazardekoracji ma największą ofertę jaką znalazłam. Ja kupowałam sutasze w sumie w dwóch pasmanteriach i bazarze niby kolor ten sam, ale odcienie są różne (różne partie produkcyjne), mniej lub bardziej intensywne, więc kupuj więcej żeby w razie czego nie zabrakło Ci materiału Ceny też różne

Obywatelko, myślę że Kathinnie chodzi pewnie o metalowe zamki (a raczej pół zamka) takie jakie były ostatnio modne i wszywane były praktycznie wszędzie- w kurtki, buty, torebki jako element ozdobny.