|
|
#61 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 548
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Limonka, myślałam, że żartujesz z tym wątkiem.
Większość dziewczyn znam z wątku rozstaniowego, ale dołożę i tutaj swoje trzy grosze. Jak dobrze mieć tą świadomość, że nie tylko byłam taka popaprana. W sumie to sprawa nie jest taka dawna, bo to było z poprzednim ex, ale takiego czegoś już w życiu nie zrobię. Więc-zrobiłam mu "niespodziankę" pod domem jego babci do której przyjechał z innej miejscowości (a do tej samej co moja). Poprosiłam go o kolejne ostatnie (booooże ile ich było!) pożegnanie i rozmowę. Dał mi chwilę, a potem zaczęłam wyć jak opętana. Chciał tego sobie oszczędzić więc ruszył w stronę domu. Zaczęłam się drzeć, okładać go pięściami, wisieć mu na rękawie, prosić, błagać, BLOKOWAŁAM MU WEJŚCIE DO KLATKI jak jakaś popaprana, a potem nawet mi przeszło przez myśl, żeby paść mu na kolana, ale się powstrzymałam. Nigdy więcej. Plus oczywiście telefony krzycząco-płaczące. Wymyśliłam sobie zaraz po zerwaniu, że moja mama jest chora, żeby mnie wspierał i tak dalej. Masakra.
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
|
#62 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Ooo matko
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja żyję RAPEM. |
|
|
|
|
#63 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 548
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
O i jeszcze mi się przypomniało.
![]() Upijanie się i dzwonienie po pijaku, ale to taka norma. Jednak przeszłam siebie jak się NIE upiłam, a wkręciłam ex, że tak i mówiłam, że nie wiem gdzie jestem, że się zabiję, żeby wrócił, że jestem w jakimś lesie (byłam, ale w takim koło domu ). Wstyd
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
|
#64 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Pamiętam jak lata temu z paroma koleżankami jako koło nieszczęśliwie zakochanych lub porzuconych gimnazjalistek zrobiłyśmy sobie magiczną noc przyzywania niedoszłych lub byłych ukochanych, by do nas wrócili. Opuszczony dom, świece i muzyka. To było dopiero!
__________________
Twoja... Leczę się z egoizmu. |
|
|
|
|
#65 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: (Ísland)
Wiadomości: 6 685
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
|
|
|
|
|
#66 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: City of Joy
Wiadomości: 6 386
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Do jednego napisałam romantyczny, tkliwy list, którego (dzięki Bogu!) ostatecznie nie wysłałam. I dobrze, bo po miesiącu, gdy go czytałam, stwierdziłam, że wypisywałam totalne bzdury
Więc ostatecznie żadnej wpadki nie było.Wg mnie rozstanie (bez względu na to, kto zrywa) oznacza definitywny koniec. Nie piszę wtedy do faceta, nie dzwonię, zrywam z nim kontakt i nie próbuję zostać jego przyjaciółką, w nadziei, że za jakiś czas znowu będziemy razem Jestem po prostu zbyt dumna, by błagać o miłość Choćbym nie wiem jak bardzo kogoś kochała i nie mogła bez niego żyć.
__________________
W moim niebie będą miękkie sierści, nosy, łapy, ogony i kły. W moim niebie będę znowu głaskać, moje wszystkie pożegnane psy
|
|
|
|
|
#67 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Helmond (NL)
Wiadomości: 299
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Bywało różnie, ale teraz się tego z jednej strony wstydzę a z drugiej nie mogę powstrzymać od śmiechu, czasem kazałam osobą trzecim aby przekazywały, że go kocham, wyznawałam sama miłość itp. a poza to okropnie ryczałam i paliłam dużo. Niemądra ja, ale dzięki temu wiele się nauczyłam i wiem, że tak się nie robi.
__________________
"Nasze spojrzenia spotkały się na chwilę; jego złote oczy były tak niesamowicie głębokie, że wyobrażałam sobie, iż mogę w nich zobaczyć ścieżkę aż do samej jego duszy." |
|
|
|
|
#68 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 620
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Cytat:
Przepraszam, ale nawet ja z tym swoim pokręconym umysłem nie wpadłabym, by zrobić coś takiego nawet największemu wrogowi Co prawda nie były to zerwania, bo nawet z tymi chłopakami nie byłam, ale zdarzyło mi się wyznawać miłość "mojemu ukochanemu" za każdym razem kiedy go spotkałam (Boże, biedny chłopak, na szczęście było to dawno dawno temu ) oraz zamęczałam innego chłopaka różnymi smsami. Kiedy to nie poskutkowało nasyłałam na niego swoje koleżanki, żeby zapytał się dlaczego mnie unika (ciekawe dlaczego to robił )
|
|
|
|
|
|
#69 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 252
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Cytat:
Mogę tu powiedzieć nigdy i zaręczyć głową.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych. |
|
|
|
|
|
#70 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 30
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Ja raz zrobiłam coś bardzo żałosnego, ale bardzo mi na tym facecie zależało.
Bardzo się pokłuciliśmy, on odszedł ode mnie, a ja zaczęłam odwalać głupie szopki, robiłam z siebie straszną ofiarę i chciałam go wziąć na litość, bardzo tego żałuję. |
|
|
|
|
#71 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 197
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Świetny wątek!
![]() Głupot po rozstaniu typu upijanie się do lustra robiłam mnóstwo, ale w celu odzyskania, tylko takie tradycyjne: proszenie o rozmowę i żeby to przemyślał jeszcze raz, oraz najlepsze: "może tak na próbę, na miesiąc spróbujemy być ze sobą znowu i wtedy zdecyduje czy chce mnie rzucać!" ![]() Cytat:
__________________
Edytowane przez stasiek Czas edycji: 2010-05-23 o 22:41 |
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#72 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
No, a jakie tam rzeczy pisał...
Założył nawet bloga, do którego podał mi hasło, wypisywał tam swoje gorzkie żale, pisał, że miałam byc matką jego dzieci (miałam wtedy 16 lat ), że jego życie nie ma sensu beze mnie, pisał, że mi NA PEWNO jest źle z TŻtem i różne takie... Wyśmiałam go ,bloga usunął, szkoda, że nie zapisalam jego głupot... Poza tym, jak już nie byliśmy razem, pisał smsy do mojej mamy, jak byłam na operacji, z pytaniem, jak tam JEGO Słoneczko...
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
|
|
|
#73 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 967
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Ja w sumie byłam ze swoim exem dwa lata. Za każdym razem, gdy ze mną zrywał (tak, za każdym a było tego z pięć
!) błagałam go, by tego nie robił, wyłam w niebogłosy, nawet wymuszałam czułości. Przy ostatnim razie odwaliłam się w szpilki i w bluzkę, którą kiedyś od niego dostałam. Nie muszę chyba pisać, że nie wyszło, a facet jak się później okazało kręcił ze swoją 'przyjaciółką', którą bardzo dobrze znałam, bo 'przyjaźnili' się tak z 1,5 roku a ja na to pozwalałam. Głupia. Dziś są razem od roku i wygląda na to, że są bardzo szczęśliwi. Jestem dumna tylko z tego, że po rozstaniu słowem nie odezwałam się do tej panny. Szczerze jej nie znoszę, bo udaje świętą.
__________________
"Nie należy się powtarzać? Psst! | |
|
|
|
|
#74 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 882
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Mój kolega w pewnym momencie zapragnął ze mną być, proponował mi wspólne wypady itd., a że ja nie byłam zainteresowana, no to powiedział mojemu obecnemu facetowi, że ja do niego pisuję często i gęsto i proponowałam nawet spotkanie. że na niego lecę.
Ale na szczęście dziś z nim jestem, pomimo tego, ze on uwierzył wowczas tamtemu koledze. |
|
|
|
|
#75 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 101
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Chlopak z którym byłam dawno temu po 3 miesiącach od naszego rozstania znalazl sobie nową. Wydawalo mi się, że uczucie do niego mi przeszlo,ale kiedy dowiedzialam się o tej pannicy to uruchomil się pies ogrodnika
. Mieliśmy wielu wspólnych znajomych więc na każdej imprezie na której widywałam go z dziewczyną robilam pokazy swojego cierpienia - siadałam na widoku ze smutną/zapłakaną miną i często bralam do towarzystwa koleżankę,żeby widzial jak ktoś mnie pociesza . Myslalam że wezmę go na listość. Ale to nie wszystko ! Zamiast mścić się na nowej dziewczynie.. "zaprzyjaźniłam się" z nią i robiłam mały sabotaż.. Mowilam jak życze jej szczęscia, a przy okazji dodawalam jakieś niemile historyjki o panu ex,aby ją zniechęcić itp. Chcialam się do niej zbliżyć także po to żeby mieć informacje o ich związku zamiast siedzieć w domu i fantazjowac co robia . A ja po krótkim czasie uspokoiłam się bo kopnęla go w tyłek bo byla zakochana w innym . Po tym zrobilam kolejna glupote- pocieszałam go po tym rozstaniu bo myslalam,ze w ten sposob się do niego zbliże i do mnie wroci ![]() Koleś był stuknięty i do tej pory ma zero szacunku do dziewczyn,ale wiem,że gdybym nie odstawiała rożnych scen związek trwałby dlużej-on uwielbia latać za dziewczynami ktore są nie do zdobycia-kiedy zaczynalam sie przed nim płaszczyć to mial mnie gdzies . zaraz po zerwaniu poplakałam,ale nie blagałam o powrót i calkowicie go olalam-po około 2-3 tygodniach chcial wracać bo dowiedział sie ze idę z innym na impreze- nawet kupił mi biżuterię . Po tygodniu znow zerwaliśmy a po czasie byla wyżej opisana historia z jego nową
|
|
|
|
|
#76 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: St.Julians/Malta
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Co do zalu do dziewczyny, ktoraby mi odbila chlopaka to zdecydowanie nie mialabym. I nie sa to czcze slowa, jako ze moj ostatni ex zdradzal mnie na prawo i lewo i nigdy nie pomyslalam o nich, tych dziewczynach zle. Co prawda to ja go zostawilam, ale moim bledem bylo dazenie do spotkan (przez jakis czas) na co on chetnie zreszta przystawal i wypisywanie smsow po pijaku (niby ze przez pomylke).
Mam tez doswiadczenia z byla mojego (tez juz ex) chlopaka, ktora kiedy dowiedziala sie, ze jestesmy razem, zdobyla jakims sposobem numery gg moich i jego wspolnych znajomych i wypisywala do nich czemu to on mnie dla niej zostawil, wypytywala jaka jestem i namawiala ich do naklaniania go do zerwania ze mna i powrotu do niej. Koniec koncow uzyskala swoj cel, a moja glupota bylo, ze napisalam po 3 tygodniach do niego, ze go kocham i zeby dal nam szanse, czego zaluje po dzis dzien. |
|
|
|
|
#77 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 28
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Do mich najgorszych przewinień zaliczają się "pomyłkowe smsy" wysyłane do ex.. Że niby do kogoś innego, o treści która mogłaby dać do myślenia
Ustawianie opisów na gg(takich żeby było my łyso).Jeden z moich ex, zadzwonił do mnie po pijaku, zapłakany, że ma raka i ostatnie miesiące życia, że jego rodzice nawet jeszcze nie wiedzą i wyżulił spotkanie. Chłopak żyje do dziś, a było to jakieś 3 lata temu, wymyśloine tylko po to żebym się z nim spotkała. Dodam, że zaangażował e to inne osoby, aby stało się to bardziej realistyczne, innych też okłamał. Kolejny ex chciał się zabijać, jak spotkaliśmy się na imprezie i rozmawiałam z kumplem, zrobił mego awanturę, że się się źle prowadzę i że one powie o tym moim rodzicom, i że już nigdy nigdzie nie wyjdę, bo jak tak może być żebym ja rozmawiała z facetem ktoórego on nie zna a i jego mama czasem wpadała ado mnie do pokoju(nasi rodzice wtedy się przyjaźnili, bywali u siebie w domach), opowiadała jak to D mnie kocha i że nigdy innej równie mocno nie pokocha.A i jeden kumpel, z którym znałam się wiele lat i w życiu nie wpadłabym żeby "pogłebić" nasze relacje, po tym jak dowiedział się, że z kimś się spotykam, poprosił o szybkioe spotkanie, i z wyrzutami mówił że ona mazaproszenia na urpodziny kumpla i mielismy tam isc razem, co on teraz powioe znajomym, bedzie musiał jakąs historyjke zmyślić, bo przeciez oni myślą, że jesteśmy razem..<co jest> |
|
|
|
|
#78 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Poniewaz z pewnym panem pobiłam wszelkie rekordy jako rzucana laska (i w ilości porzuceń, i w zrobieniu z siebie żałosnej sieroty), mam mnóstwo historii. 1 z wielu: powiedziałam, że nie moze mnie zostawić, bo jestem w ciąży
I nie wiem, jak się to stało, ale wtedy faktycznie okres mi się spóźnił prawie miesiąc (pewnie stres). Wyciągnęłam faceta nawet do ginekologa. Zawiózł mnie Jakież było jego przerażenie, gdy gin faktycznie wysłał mnie na usg (no, mnie też to trochę przeraziło, bo co jak co, ale dzieciaka jeszcze nie chciałam mieć). Wcześniej nie omieszkałam poinformować o "ciąży" wszystkich znajomych (żeby facet nie mógł tak po cichu się wymknąć). Potem było mi strasznie głupio odpowiadać na pytania, kiedy dzidziuś się urodzi. Oczywiście, tuż po wizycie u gina, okres dostałam. Chyba też ze stresu.---------- Dopisano o 06:02 ---------- Poprzedni post napisano o 05:58 ---------- Też myślałam, że żartuję Ale w końcu fajnie się dowiedzieć, ze jest więcej takich przeszłych desperatek. Jak teraz patrze na to wszystko, zastanawiam się, co się w tedy ze mną działo![]() ---------- Dopisano o 06:10 ---------- Poprzedni post napisano o 06:02 ---------- Szczerze mówiąc, czekam z utęsknieniem na laski z rozstawionego. Czytając na tamtym wątku Ich historie z próbami zwrócenia na siebie uwagi byłych, brzmią one jak dramat. Tu się z podobnych historii śmiejemy. Ale wiadomo - trzeba czasu. ---------- Dopisano o 06:16 ---------- Poprzedni post napisano o 06:10 ---------- Ten sam facet, całkowicie 1 rozstanie i najgorsze, właściwie tuż przed (najwięcej głupich akcji z mej strony). wiedziałam już, że facet spotyka się z inną... Leżymy w łóżku ) i ta lafirynda chce cię wykorzystać, by zrobić karierę![]() Jezuuu...
Edytowane przez limonka1983 Czas edycji: 2010-05-24 o 06:00 |
|
|
|
|
#79 | |
|
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 652
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#80 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 101
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
dorzucę jeszcze historie mojego dobrego kumpla- Kiedy zerwal po 5 latach z dziewczyną dla innej ona w akcie desperacji wkręciła mu że jest w ciąży. Kumpel się ucieszyl i z nia zamieszkał. Żyli sobie tak jakieś 4 miesiące po czym ona powiedziala,ze to nieprawda
. Dziwne tylko,ze nie zauważył,że nie ma brzucha ani zadnych objawów . Kopnąl ją natychmiast i wrócił do tamtej a niedługo biorą ślub
|
|
|
|
|
#81 |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 912
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
nie robiłam jakiś wielkich numerów, ograniczało się do pomroczności jasnej czyli :
upijania się jak dzika świnia i pisania smsów o takich treściach, że do dziś robi mi się słabo ( a było to 3,5 roku temu) wycia, płakania - nie, to nie był zwykły płacz. To było wycie poranionego żubra. błagania, poniżania się - facet mnie rzucił ( a raczej rzucał powoli ) w bardzo bardzo niefajny sposób, a ja prosiłam go jeszcze aby do mnie wrócił.
__________________
|
|
|
|
|
#82 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 965
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Cytat:
Mnie też jeden chłopak najpierw próbował złapać na tekst,że niby to dla mnie został w mieście choć mógł wyjechać na kontrakt (grał w siatkówkę) do Francji czy gdzieś tam.Jak to nie podziałało też wyskoczył z rakiem
|
|
|
|
|
|
#83 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 20
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Z facetem, z którym nadal jestem: rozmawiamy przez telefon, ja mam jakieś pretensje, a on mi w końcu wypala nie chce z tobą chyba być.
Rzuciłam słuchawką, by 3 sekundy potem dzwonić i pytać, czy na pewno, czy jest pewien swojej decyzji, czy tego naprawdę chce, czy to ostateczne rozstanie. Odpowiadał mi nie wiem, nie widzę innego rozwiązania, wtedy rzucałam słuchawką i dzwoniłam po 5 min z tymi samymi pytaniami, albo prośbami, by się zdecydował. I tak w nocy ze 2 godziny dopóki nie wyłączył telefonu ![]() Jako usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że byłam kompletnie pijana
Edytowane przez Melancthe Czas edycji: 2010-05-24 o 10:04 |
|
|
|
|
#84 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 48 138
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Nie przebiję Waszych wyczynów
Nie mam żadnych "akcji" na swoim koncie.Do jednego z Exów napisałam maila (ale był on w spokojnym tonie), innego błagałam: nie zostawiaj mnie, nie chcę Cię stracić
__________________
W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu |
|
|
|
|
#85 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
ja na cale szczęście nie mam żadnych takich głupich wpadek poza chwilami "czułości" w smsach po alkoholu:P
Ale pamiętam jak zerwałam kiedyś z facetem,który uparcie wmawiał(i wmawia nieprzerwanie od 5 lat)że jestem jego 1 milością... Koleś upił się po zerwaniu w sztok,przyszedł pod moje okno,i ryczał chyba z godzinę,żebym wróciła bo on tak strasznie mnie kocha i żyć beze mnie nie może i żebym mu powiedziała co on takiego zrobił że go rzuciłam(syttacja typu otwierasz oczy rano jako pierwszego widzisz jego,idziesz spać on jest ostatnim którego zobaczysz)... Potem zaczął się odgrażać,że się zabiję,że skoczy z okna i będę go miała na sumieniu a na końcu (z racji tego,że wypił za dużo) zwymiotował mi pod oknem Nie muszę chyba mówić jak zareagowałam wtedy na całą sytuację...Zadzwoniłam po jego brata,kazałam go zabrać do domu a sama nie chciałam go widzieć przez jakiś czas... Zważając na powyższy fakt należy dodać,że mieliśmy wtedy po 16 lat:P Ale wypominam mu to do tej pory:P
__________________
|
|
|
|
|
#86 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Helmond (NL)
Wiadomości: 299
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Cytat:
__________________
"Nasze spojrzenia spotkały się na chwilę; jego złote oczy były tak niesamowicie głębokie, że wyobrażałam sobie, iż mogę w nich zobaczyć ścieżkę aż do samej jego duszy." |
|
|
|
|
|
#87 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Cytat:
![]() Mam siostrę w ciąży ![]() Jest w 4 miesiącu i dopiero teraz ma delikatnie zaokrąglony brzuszek ![]() Głupi był,ze testu nie zawołał ![]() Mnie jak kiedyś spóźniał się okres i powiedziałam o tym eksowi to spojrzał na mnie z miną barana i powiedział,że nie mogę mu tego zrobić,że on nie może być ojcem Więc Twój kumpel i tak zachował sie świetnie
__________________
|
|
|
|
|
|
#88 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#89 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Przykład pewnej panienki, którą się brzydzę.
Mnie nikt nie rzucił, więc nie mam takich wspomnień (ok jeden, ale nie mialam kiedy plakac, bo kilka dni przed zerwaniem bylam juz z obecnym). Facet się z nią rozstał bo go zdradziła. Kręcila się cały czas wokół niego, acz bez skutku. Pojawiły sie nowe dziewczyny w towarzystwie, wiec ta postanowila zrobić klienta na dzidzi. Powiedziała, ze jest w ciazy. Urobila go, zaczeli ze soba znow sypiać. Pewnego dnia przyszła zakomunikować, ze poroniła. Miesiąc później dowiedział się, że zaszła, kiedy sypiali ze sobą podczas jej udawanej ciąży. Odzyskała go chyba na rok. No i ex mojego TZ, brała go za każdym razem, nawet po zdradzie na płacz i wracał do niej, bo nie mógl na to patrzeć. Jeju jakbym swojemu wkrecila, ze jestem w ciazy, to by sobie wlosy chyba powyrywał (a ma takie ladne)
Edytowane przez 201704051255 Czas edycji: 2010-05-24 o 12:05 |
|
|
|
|
#90 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Limona ty masz mistrza z tymi akcjami
![]() aa i wątek super mam nadzieje ze porzucone panny czytając go nie będą robic takich przypałów ![]() jak mnie ex rzucił po paru latach, poznałam nowego faceta i wieeecznie go ciągałam do klub u(ze to niby bawic sie chce) tylko po to by go ex widział średnio chodziłam tam nawet 3 razy w tyg ![]() z pisaniem i podrzucaniem listów tez mam juz wprawe ze niby przy okazji oddania ciuchów przypadkiem się znalazł w reklamówce jednego starszyłam policją Doooobrze ze juz nie robie t akich rzeczy, wyroslam z tego juz dawno temu
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:52.



W sumie to sprawa nie jest taka dawna, bo to było z poprzednim ex, ale takiego czegoś już w życiu nie zrobię. Więc-zrobiłam mu "niespodziankę" pod domem jego babci do której przyjechał z innej miejscowości (a do tej samej co moja). Poprosiłam go o kolejne ostatnie (booooże ile ich było!) pożegnanie i rozmowę. Dał mi chwilę, a potem zaczęłam wyć jak opętana. Chciał tego sobie oszczędzić więc ruszył w stronę domu. Zaczęłam się drzeć, okładać go pięściami, wisieć mu na rękawie, prosić, błagać, BLOKOWAŁAM MU WEJŚCIE DO KLATKI jak jakaś popaprana, a potem nawet mi przeszło przez myśl, żeby paść mu na kolana, ale się powstrzymałam.
Nigdy więcej. Plus oczywiście telefony krzycząco-płaczące. Wymyśliłam sobie zaraz po zerwaniu, że moja mama jest chora, żeby mnie wspierał i tak dalej. Masakra.


Więc ostatecznie żadnej wpadki nie było.
Choćbym nie wiem jak bardzo kogoś kochała i nie mogła bez niego żyć.




) konta na portalu społecznościowym i wepchnięcie tam moich najgorszych zdjeć
)




!) błagałam go, by tego nie robił, wyłam w niebogłosy, nawet wymuszałam czułości. Przy ostatnim razie odwaliłam się w szpilki i w bluzkę, którą kiedyś od niego dostałam. Nie muszę chyba pisać, że nie wyszło, a facet jak się później okazało kręcił ze swoją 'przyjaciółką', którą bardzo dobrze znałam, bo 'przyjaźnili' się tak z 1,5 roku a ja na to pozwalałam. Głupia. Dziś są razem od roku i wygląda na to, że są bardzo szczęśliwi. Jestem dumna tylko z tego, że po rozstaniu słowem nie odezwałam się do tej panny. Szczerze jej nie znoszę, bo udaje świętą.






