Wakacje- smutno mi... nie byłam od...

[hermajona]

Autorko, ja na Twoim miejscu łapałabym się wszelkich sposobów, żeby zdobyć kasę na wymarzony wyjazd Ale w sumie najważniejsze to sobie zaplanować wszystko z wyprzedzeniem. A nowy telefon i Windows 7? Po co wam to? Dla mnie telefon jak dzwoni to jest dobry Nie szukaj na siłę takich "pilnych" wydatków. Pomyśl sobie, że MUSISZ jechać na wakacje i nie wydawaj tej kasy następnym razem. Po prostu.

Co do tanich wyjazdów, to ja byłam 2 lata temu na Rodos - wyjazd 2-tygodniowy bez wyżywienia za 1600 zł. Z tym, że jedzenie było drogie i nie miałyśmy żadnego dużego marketu w okolicy, więc trochę na to poszło kasy... Dlatego następnym razem wzięłabym opcję ze śniadaniem, bo ceny były wysokie. Nasz wyjazd był z założenia niskobudżetowy i wzięłyśmy opcje z klimatyzacja włączaną tylko wieczorem - w praktyce było to od 23 do 6 rano - klima nastawiana na 16 stopni (było tak automatycznie ustawione), do północy trzeba było czekać, aż się schłodzi, a nad ranem zakładać na siebie 3 t-shirty (nic z długim rękawem nie miałam). Podsumowując, jeśli już chcesz mieć fajny wyjazd, to nie oszczędzaj na klimatyzacji!

[Hultaj]

Nie do końca rozumiem po co ryzykować wyjazd nad polskie morze, gdzie pogoda może być nie-teges, skoro można za taką samą kasę pojechać zagranicę i mieć pełne słońce dwa tygodnie .

Ty mówisz o normalnym 2tygodniowym się wakacjowaniu, ja o 3dniowym wypadzie (zamiast czekania, frustracji i odkładania na następny raz). W życiu by nie pojechała na Krym czy do Chorwacji na nieco dłuższy łikend za te same pieniądze co nad Bałtyk; chyba, że stopem itd. Po pierwsze, Chorwacja czy Ukraina wciąż nie należą do Unii i do Chorwacji bez paszportu nie polecisz, co najwyżej wjedziesz. Bo powiedzmy, że udałoby się wydać na bilety porównywalnie tyle co na winiety przez Europę. A jechac autem na taką wyprawę, trzeba nie tylko dowiedzieć się wcześniej, jakie ceny zwyklej żywności, czy paliwa, ale też ogarnąć się nieco w kwestii, jak wygląda w danym miejscu ubezpieczenie, i zawsze się ryzykuje, że auto może nawalić, i wyjazd może nagle przestać być bliski jakiejkolwiek taniości. Zostałaby jeszcze Słowenia, no i chyba, że chodzi o wycieczkę do słonecznej Hiszpanii na 3 dni lotkiem;-), ale to i tak nie wyjdzie taniej niż takie spakować się w furę i bez nadmiernego myślenia heja poleżeć, w końcu pośrednik też chce zarobić, a bilety lotnicze (no chyba, że jeszcze jakieś busy, nie busy) jakoś mi się nie wydają być tańsze niż benzyna (ale przyznam, że nie interesowałam się tym).

[crescent]

Napisane przez wesna

Nie do końca rozumiem po co ryzykować wyjazd nad polskie morze, gdzie pogoda może być nie-teges, skoro można za taką samą kasę pojechać zagranicę i mieć pełne słońce dwa tygodnie .

a dla mnie polskie morze ma swoj urok nawet w mniej upalne dni. zapach ryby, te wszystkie piosenki rodem z disco relax nie wiem no...maja wakacje nad Baltykiem w sobie to cos
i wcale nie musi byc drogo. ja w tym roku znalazlam przez poczte pantoflowa pokoj z lazienka w Darłówku za 35 zl. liczac 10 dni - sam nocleg to tylko 350zl.

byłam dwa razy w chorwacji- raz na obozie ze zwiedzaniem itd i tak mnie urzekl ten kraj ze pozniej wrocilam tam juz sama wiec polecam- np. Split do kamieni na plazy 2 dni i czlowiek nie zauwarza roznicy, a dzieki temu woda czysciutka, ze dno widac

polecam też Węgry i Słowacje. ale to bardziej dla zwiedzania, a nie o to chodzi autorce.

ja na Twoim miejscu poszperalabym po allegro jak bedzie pogoda w lipcu czy kiedy chcesz jechac i podjela szybka decyzje- jade- zalicytowala i juz. taka moja rada jak sie boisz o pogode

[Hultaj]

ja w tym roku znalazlam przez poczte pantoflowa pokoj z lazienka w Darłówku za 35 zl. liczac 10 dni - sam nocleg to tylko 350zl.

no właśnie o tym mniej więcej mówię, można wyhaczyć niezbyt drogą kwaterę, np. gdzieś na półwyspie; i przy tylko 3 dniach masz 200 zł, plus paliwo, jakieś jedzenie (naprawdę, jak się czlowiek sepi nie musi chodzić do baru ) i już masz trochę podładowane akumulatory, a nie musisz czekać na tych wymarzonych dni 7, albo jeszcze lepiej, 14. I nie kpię.

[Klarissa]

Problem chyba nie jest w tym żeby wyjechać na wczasy bo to akurat można zrobić niewielkim nakładem finansowym. Problemem jest to, że autorka chce wczasy w wersji wygodnickiej a nie ma za bardzo kasy. Ja tam się trochę dziwię, dla mnie o wiele większą frajdą było zwiedzanie parę lat temu Polski stopem niż byłby np. wyjazd do Bułgarii i leżenie plackiem na basenie koło hotelu, ale co kto lubi

Mogę na tanie wczasy polecić wyjazd na Węgry do któregoś z uzdrowisk. Kwatera nas kosztowała niecałe 80 zł/2 os. śniadanko grosze, ceny żywności jak w Polsce (a nie jadąc na wczasy też przecież jemy), wejściówki na baseny termalne parę groszy i jeszcze pozwiedzaliśmy trochę ten kraj. Ogólnie wyjazd dla 2 osób na 6 dni zamknął się w mniej więcej 750 zł. Pojechaliśmy swoim samochodem i w te 750 zł wliczyłam już paliwo i winiety na autostrady (tylko my mamy pojazd na gaz). Z tym, że to było 2 lata temu, być może teraz trzeba by liczyć trochę więcej.

[wesna]

No właśnie. Czuję się tutaj nie do końca zrozumiana. Ja dokładnie rozumiem, że gdyby ktoś pytał o przygodowe wczasy niskim kosztem, to polski Bałtyk nadaje się jak najbardziej i tego nie neguję.

Ale ja odpowiadałam stricte na pytanie autorki, a jej chodziło o leżenie plackiem na plaży przez 2 tygodnie, czyż nie?

[ElettroVoce]

a ja polecam albanię, jest trochę problematyczny dojazd, ale wybrzeże przecudne, jedzenie najlepsze na świecie, a od września noclegi za 8-10 euro to w sumie standard i to w nie najgorsych warunkach.

gorzej jak dla kogoś zamiast zwiedzenia kawałka świata ważniejszy jest Windows 7 albo telefon nowy. mam inne patrzenie na takie sprawy i pewnie nigdy nie zrozumiem podejścia autorki. niestety mam nieodparte wrażenie, że autorka głównie lubi narzekać i nawet jak gdzieś pojedzie (a raczej tego i tak nie zrobi) to nic jej nie będzie pasowało.

[mmk]

droga autorko, Ty chyba mimo długiego braku urlopu jesteś zbyt mało zdeterminowana.
Ja jeździłam na wczasy nad polskie morze z dziećmi (dobry klimat, jod itp) aż któryś raz postanowiłam KONIEC martwienia się o pogodę,koniec wożenia strojów kąpielowych (z reguły niepotrzebnych) i grzejnika (prawie zawsze potrzebnego), wiecznie nieobecnego (czytaj "wiszącego na telefonie") męża - było to w 2008 roku - wczasy dla 4-osobowej rodziny nie są tanie, a na Last Minut nie mogę czekać, bo potem nie ma pokoju z 2 dostawkami, urlop mam bardzo ograniczony (koniec czerwca lub koniec sierpnia - więc wyobraź sobie wtedy pogodę nad morzem polskim), brak samolotu w wymarzonym terminie ( w tym roku jadę z Warszawy, bo z Katowic nie było już miejsc w samolocie a wczasy rezerwowałam w grudniu)
Od tamtych wczasów byłam za granicą 5 razy, w tym roku jadę za 10 dni na wczasy i potem na 10 dniową wycieczkę na wschód.
Trzeba bardzo chcieć, a nie tylko użalać się nad sobą, ze się nie da.
A skąd pieniądze? Wzięłam dodatkowe prace, a fundusze przeznaczam TYLKO na wyjazdy. Jak maż chce zmienić auto to mu mówie, ze ja nie potrzebuję jakiegoś luksusowego, wolę tańsze, a resztę wydać na wyjazd (w ten sposób byliśmy na Capo Verde).
POSTAW NA SWOIM, powiedz TŻ że należy wam się odpoczynek i jedźcie, a telefon na prawdę może zaczekać.
Życzę ci powodzenia i wielu udanych, zgodnych z Twoimi marzeniami wyjazdów.

[xandra23]

Napisane przez hermajona

Autorko, ja na Twoim miejscu łapałabym się wszelkich sposobów, żeby zdobyć kasę na wymarzony wyjazd Ale w sumie najważniejsze to sobie zaplanować wszystko z wyprzedzeniem. A nowy telefon i Windows 7? Po co wam to? Dla mnie telefon jak dzwoni to jest dobry Nie szukaj na siłę takich "pilnych" wydatków. Pomyśl sobie, że MUSISZ jechać na wakacje i nie wydawaj tej kasy następnym razem. Po prostu.


ten telefon i windows to nie była moja wypowiedź!!!
Co do tanich wyjazdów, to ja byłam 2 lata temu na Rodos - wyjazd 2-tygodniowy bez wyżywienia za 1600 zł. Z tym, że jedzenie było drogie i nie miałyśmy żadnego dużego marketu w okolicy, więc trochę na to poszło kasy... Dlatego następnym razem wzięłabym opcję ze śniadaniem, bo ceny były wysokie. Nasz wyjazd był z założenia niskobudżetowy i wzięłyśmy opcje z klimatyzacja włączaną tylko wieczorem - w praktyce było to od 23 do 6 rano - klima nastawiana na 16 stopni (było tak automatycznie ustawione), do północy trzeba było czekać, aż się schłodzi, a nad ranem zakładać na siebie 3 t-shirty (nic z długim rękawem nie miałam). Podsumowując, jeśli już chcesz mieć fajny wyjazd, to nie oszczędzaj na klimatyzacji!

Współczuję takiej klimatyzacji, a jedzenie zawsze wydaje mi się, że takie kupne na wakacjach wyjdzie drożej.

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------

Napisane przez ElettroVoce

a ja polecam albanię, jest trochę problematyczny dojazd, ale wybrzeże przecudne, jedzenie najlepsze na świecie, a od września noclegi za 8-10 euro to w sumie standard i to w nie najgorsych warunkach.

gorzej jak dla kogoś zamiast zwiedzenia kawałka świata ważniejszy jest Windows 7 albo telefon nowy. mam inne patrzenie na takie sprawy i pewnie nigdy nie zrozumiem podejścia autorki. niestety mam nieodparte wrażenie, że autorka głównie lubi narzekać i nawet jak gdzieś pojedzie (a raczej tego i tak nie zrobi) to nic jej nie będzie pasowało.

Czemu ciągle piszecie o Windowsie i telefonie. Kolejny raz podkreślam, że nie jest to moja wypowiedź!!!!

[xhankax]

Napisane przez xandra23

Współczuję takiej klimatyzacji, a jedzenie zawsze wydaje mi się, że takie kupne na wakacjach wyjdzie drożej.

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------



Czemu ciągle piszecie o Windowsie i telefonie. Kolejny raz podkreślam, że nie jest to moja wypowiedź!!!!

To przykłady, że pieniądze ciągle potrzebne są na coś innego. Ale uważam, że każdemu należy się jakaś przyjemność i wypoczynek w życiu.

[agabil1]

za 3 tygodnie jadę nad morze
dzięki Dagunia za cynk o ofertach na all wprawdzie super taniej okazji nie znalazłam bo za 50zl od osoby ale warunki znakomite, blisko morza i przesympatyczni właściciele.

Kocham nasz Bałtyk i tyle

[xhankax]

Napisane przez agabil1

za 3 tygodnie jadę nad morze
dzięki Dagunia za cynk o ofertach na all ): wprawdzie super taniej okazji nie znalazłam bo za 50zl od osoby ale warunki znakomite, blisko morza i przesympatyczni właściciele.

Kocham nasz Bałtyk i tyle

To słoneczka życzę

[xandra23]

Napisane przez agabil1

za 3 tygodnie jadę nad morze
dzięki Dagunia za cynk o ofertach na all ): wprawdzie super taniej okazji nie znalazłam bo za 50zl od osoby ale warunki znakomite, blisko morza i przesympatyczni właściciele.

Kocham nasz Bałtyk i tyle

Udanego wypoczynku życzę.

[agabil1]

Napisane przez xhankax

To słoneczka życzę

Napisane przez xandra23

Udanego wypoczynku życzę.

dzięki Wam
Słońce zawsze nam towarzyszy więc nie boję się o pogodę już słyszę w głowie szum fal warto wyrwać się z domu choć na kilka dni czego i Wam życzę

[Gwiazdeczka1978]

Ja ostatnio byłam 6 lat temu na fajnym wypadzie na Majorce na jachtach, od tego czasu nic. Ale twierdze, ze jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi, co sie ma. W tym roku raczej nie pojade na jakis super wypad, bo rozpoczełam nowa prace, wiec nie ma jak, ale załatwiłam sobie działke, która zamierzam urzadzic na prywatny raj, tak wiecx wczasy na działkowaniu 10 km od domu) i ewentualnie woda, czy basen.
Mysle, ze nie ma co zrzedzic, ale zdecydowac sie na opcje na która Cie stac,albo kredyt. Chcesz luksusu, ale Cie nie stac, trudno, czasami tzreba obnizyc loty i odpoczac taniej. Na Twoim miejscu potłukłabym sie nawet autobusem, czy autem taniej byleby sobie polezec nad morzem, dlatego nie rozumiem takiego bezproduktywnego narzekania.Uwazam, ze nie ma powodu.

[kycia1]

Sa tanie wycieczki np last minute. Ja teraz znalazłam tesciowej wycieczke do Grecji 4* all inc super opinie samolotem za 1100 zł. Egipt hotel magwish (super opinie) za 990 zl all inc
Zeby nie było ze jestem gołoslowna:

http://www.wakacje.pl/oferty/egipt/h..._terminy=21551

[vanadis]

last minute i sprawa załatwiona właśnie przeglądając stronę skyclub znalazłam 7dni w bułgarii dla 2 osób za 1680zł pokój dwu osobowy, all, kurort varna wylot niby jutro jednak jeśli się bedzie spakowanym to sadze że nie będzie najmniejszego problemu. a wycieczke last się tanią zawsze znajdzie. oczywiscie najlepiej na koniec sezonu: ciepło i tanio więc można dobrze i tanio

[Dagunia]

Napisane przez agabil1

za 3 tygodnie jadę nad morze
dzięki Dagunia za cynk o ofertach na all wprawdzie super taniej okazji nie znalazłam bo za 50zl od osoby ale warunki znakomite, blisko morza i przesympatyczni właściciele.

Kocham nasz Bałtyk i tyle

Ciesze się że mogłam pomóc i słoneczka życzę

Napisane przez vanadis

last minute i sprawa załatwiona właśnie przeglądając stronę skyclub znalazłam 7dni w bułgarii dla 2 osób za 1680zł pokój dwu osobowy, all, kurort varna wylot niby jutro jednak jeśli się bedzie spakowanym to sadze że nie będzie najmniejszego problemu. a wycieczke last się tanią zawsze znajdzie. oczywiscie najlepiej na koniec sezonu: ciepło i tanio więc można dobrze i tanio

Akurat Warny nie polecam... przynajmniej na mnie nie zrobiła dobrego wrażenia. Brudno, szaro, jakoś nie fajnie... Kawałek dalej Złote Piaski polecam

[xandra23]

Pewnie macie rację, ze jak się chce to się spędzi wakacje w niesamowity sposób tanim sposobem. I że dużo narzekam. Taka moja natura. Poza tym wyjasniam, że pieniadze mogłabym odłożyć przez rok bez problemu, więc bardziej powinnam narzekać na własna niegospodarność. Nawet jak się nie uda nigdzie w tym roku wyjechać to jest jeszcze przyszły rok. I wolne niedziele, które można tanio spędzić nad jeziorem, więc koniec narzekania.
Wystarczy wziąć koc, jedzenie (przez cały dzień i tak w domu się je) coś do picia i relaks zapewniony. Postanowiłam spędzic tak każdą wolną niedzielę, jeśli tylko pogoda będzie dopisywać.

[xjustyniaaax]

Napisane przez xandra23

Pewnie macie rację, ze jak się chce to się spędzi wakacje w niesamowity sposób tanim sposobem. I że dużo narzekam. Taka moja natura. Poza tym wyjasniam, że pieniadze mogłabym odłożyć przez rok bez problemu, więc bardziej powinnam narzekać na własna niegospodarność. Nawet jak się nie uda nigdzie w tym roku wyjechać to jest jeszcze przyszły rok. I wolne niedziele, które można tanio spędzić nad jeziorem, więc koniec narzekania.
Wystarczy wziąć koc, jedzenie (przez cały dzień i tak w domu się je) coś do picia i relaks zapewniony. Postanowiłam spędzic tak każdą wolną niedzielę, jeśli tylko pogoda będzie dopisywać.

polecam biuro turystyczne http://tecza.pl/ znajomi byli rok temu w Grecji za 600 zł osoba na 10 dni bez wyżywienia jednak i tak sie opłaca , ja sama chyba skorzystam z ich oferty w tym roku

[kusalagupagup]

Pojedźcie sobie nad polskie morze pod namiot Będzie fajnie i wcale nie wyjdzie drogo. Jak tylko będzie ładna pogoda to wsiadacie w auto i jedziecie Wiesz... mam wrażenie, że na siłę szukasz sobie problemów... Będziesz siedzieć znowu całe wakacje w domu, bo nie stać Cię na zagraniczne wakacje w Egipcie? Z takim nastawieniem ja też siedziałabym cały czas w domu i narzekała, a jednak świetnie spędzam czas.

[ricca166]

Osob iscie.polecam.Okun inke.kolo.Wlodawy
Bardzo.czyste Jez iorko.

Ps.przepraszam.klaw iatura.m i.s ie.psu je.w iece j
Dop isze
Jak.napraw ie

[vanadis]

Napisane przez xandra23

Pewnie macie rację, ze jak się chce to się spędzi wakacje w niesamowity sposób tanim sposobem. I że dużo narzekam. Taka moja natura. Poza tym wyjasniam, że pieniadze mogłabym odłożyć przez rok bez problemu, więc bardziej powinnam narzekać na własna niegospodarność. Nawet jak się nie uda nigdzie w tym roku wyjechać to jest jeszcze przyszły rok. I wolne niedziele, które można tanio spędzić nad jeziorem, więc koniec narzekania.
Wystarczy wziąć koc, jedzenie (przez cały dzień i tak w domu się je) coś do picia i relaks zapewniony. Postanowiłam spędzic tak każdą wolną niedzielę, jeśli tylko pogoda będzie dopisywać.

no ja tu czegoś nie rozumiem
czemu nie możesz jechać w tym roku chociażby na tydzień we wrześniu czy pod koniec sierpnia? Nie mówię tu o Bałtyku bo zimno, ale gdzieś na granicę ?
Ile pieniążków uda Ci się wygospodarnować na te lato?
Są np. tanie wyjazdy ze strony ois.pl na 12 dni. fakt faktem jedzie się autokarem dobę ale spokojnie da się wytrzymać, bo raz że w nocy śpisz a dwa że masz 9 dni leżenia na plaży w pelnym słońcu

[Impersona]

Myśmy w zeszłe wakacje pojechali do Trójmiasta na tydzień z TŻ i wtedy 4,5 letnim synkiem. Wynajęliśmy pokój w bursie. Wyszło nas to za 3 osoby razem 30 zł za dzień. Luksusów w pokoju nie było- ot 3 łóżka, szafa i biurko, ale więcej nie było nam potrzeba. Łazienki na korytarzach były duże, nowoczesne, fajne. Przy samym pokoju mieliśmy kuchnię. Żywiliśmy się głównie rybami, dużo zwiedzaliśmy, auto zostawiliśmy na parkingu i przemieszczaliśmy się pociągiem między Gdańskiem, Gdynią , a Sopotem. Cały urlop były upały- cudne wakacje za grosze zupełne

W tym roku strasznie mi żal, że nigdzie nie pojadę, ale mam 2,5 miesięczne dziecko. Pewnie będziemy jeździć do Czech i Niemiec nad wodę, bo od rodziców mam rzut beretem. A w przyszłym roku mam nadzieję, że uda nam się już wyjechać na Krym.