To nietakt, czy przesadzam? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-06-16, 00:04   #61
Arrianna
Zakorzenienie
 
Avatar Arrianna
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 132
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Po drugie, co z tego, że była przygotowana? Czy to automatycznie sprawia, że będzie ją mniej boleć? Nigdy nie wiesz, co będziesz czuć, dopóki danej sytuacji nie przeżyjesz. A może być naprawdę różnie.
Muszynianka napisała że będzie mniejszy SZOK a nie BÓL. Szok jest zasadniczo innym stanem niż ból. Co więcej zazwyczaj uważa się że szok jest stanem wywołanym jakimś silnym stresem a bodźce stresowe wyzwalają takie hormony jak epinefryna czy norepinefryna, które z kolei hamują odczucia bólowe. Stąd mamy ludzi po wypadkach, którzy śpieszą się do domu z odciętą ręką i bryzgającą krwią. Koniec <kłania się i czeka na oklaski>
Tak, tego raczej nie mylmy

Edytowane przez Arrianna
Czas edycji: 2010-06-16 o 00:06
Arrianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 00:34   #62
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Dobrze, że się pogodziłaś z chłopakiem

O udostępnianie komunikatora wściekłaś się "słusznie", chociaż może też "w niewłaściwym momencie". Ale może szukałaś sobie problemu zastępczego, no wiesz, czegoś o czym możesz myśleć żeby nie skupiać się wciąż na śmierci dziadka. Nie wnikam.
Co do teściowej, to moim zdaniem zachowała się bardzo dobrze, widać że się Tobą interesuje więc może odwzajemnij trochę jej chęć "zbliżenia się", o ile masz poważne plany odnośnie swojego związku i jego przyszłości.

I współczuję śmierci dziadka, mój zmarł bardzo podobni około roku temu, w wakacje...
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 01:57   #63
1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 262
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Szczerze ?? W Twojej sytuacji bardziej przejęłabym się śmiercią dziadka, a nie tym że mama Twojego TŻ do Ciebie napsiała..
Noo sorry.. :|
1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 07:25   #64
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Dwa różne światy - ciekawe czy uda wam się to pogodzić...
To samo pomyślałam już przy pierwszym poście.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 08:11   #65
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 888
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Dziwi mnie ze podeszlas tak samloubnie do sprawy. Umarl dziadek a Ty analizujesz zachowanie innych w stosunku do samej siebie. Czyli pokazalas ze to nie smierc dziadka sie liczy ale tylko i wylacznie ty. A tak nie powinno byc bo to jego chwila.
Zreszta mama Tz chciala dobrze. Bylam kilka razy po obu stronach i wierz mi ale znacznie trudniej jest zlozyc kondolencje niz je przyjac (bo wtedy jestes usprawiedliwiona z jakiegokolwiek zachowania, czy okazania emocji).
Zreszta mysle ze to ona mu dyktowala co mysli a on pisal.

Edytowane przez KarolinaK
Czas edycji: 2010-06-16 o 08:13
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 09:28   #66
Ona_87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 222
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Napisane przez s4bin4 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem tez przesadzasz. Skoro Ty informujesz go o smierci dziadka przez gg to tak samo on czy jego rodzina moze Ci zlozyc w ten sposob kondolencje bo Ty zaczynając rozmowę dajesz im na to przyzowolenie. Druga rzecz uwazasz ze na kondolencje za wczesnie to kiedy mial Ci je zlozyc? w rocznice smierci...no przepraszam ale jesli ktos umrze to jest sprawa przykra i kondolencje mozna skladac zawsze...nawet w kilka minut po smierci...i jeszcze jedna rzecz..rozumiem ze macie inne zasady dla ludzi to normalny odruch ze jesli ktos z rodziny umiera to sklada sie rodzinie kondolencje i nie trzeba byc za bardzo wylewnym zeby sie zdobyc na taki gest...a zmierzajac do senda ocenisz to z perspektywy czasu..teraz jestes zaaferowana smiercia dziadka i chcesz odrzucic od siebie ta mysl i pozbierasz sie z persepktywy czasu zobaczysz ze matka Twojego TZ zrobila bardzo dobrze i pewnie sama bys tak zrobila na jej miejscu...duzo wytrwalosci Ci zycze
zgadzam się w 100%
Ona_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 10:38   #67
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Arrianna Pokaż wiadomość
Muszynianka napisała że będzie mniejszy SZOK a nie BÓL. Szok jest zasadniczo innym stanem niż ból. Co więcej zazwyczaj uważa się że szok jest stanem wywołanym jakimś silnym stresem a bodźce stresowe wyzwalają takie hormony jak epinefryna czy norepinefryna, które z kolei hamują odczucia bólowe. Stąd mamy ludzi po wypadkach, którzy śpieszą się do domu z odciętą ręką i bryzgającą krwią. Koniec <kłania się i czeka na oklaski>
Tak, tego raczej nie mylmy
O szoku pisałam posta wyżej, niż ten, którego zacytowałaś.

Dalej uważam, że jego siła zależy od tego, jak wielkim uczuciem darzyło się zmarłego, a nie w jaki sposób on zginął. Ale to oczywiście moje zdanie.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 11:00   #68
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 778
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Dziwi mnie ze podeszlas tak samloubnie do sprawy. Umarl dziadek a Ty analizujesz zachowanie innych w stosunku do samej siebie. Czyli pokazalas ze to nie smierc dziadka sie liczy ale tylko i wylacznie ty. A tak nie powinno byc bo to jego chwila.
pp - przestań piep. `jego chwila`? wtf? to ONI cierpią, ONA też, a nie dziadek. ONA straciła bliską osobę, ONA ma prawo odreagowywać to na swój sposób. ONA może sobie z tym radzić jak chce. ONA może siedzieć na forum, uprawiać seks czy spotkać się ze znajomymi na piwo. tu ciężko o coś nieprawidłowego czy nietaktownego, bo każdy ma swój sposób na przeżycie takiej sytuacji i pogodzenie się z nią. a że kompletnie tego nie rozumiesz, to już nie jej wina i nie należy jej się taki objazd.

Edytowane przez 201803080934
Czas edycji: 2010-06-16 o 11:02
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 11:42   #69
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

macie inne podejście do tego co należy mówić, jak należy mówić a co już nie rodzicom i to jest wasz problem. dla mnie udostępnianie komunikatora gg nie byłoby ok, też bym była zła, rozumiem Cię w 100% aczkolwiek a tej akurat konkretnej sytuacji bądź bardziej wyrozumiała, btw. dobrze że się z nim pogodziłaś

i dziewczyna pisała już chyba 100 razy że nie jest zła o kondolencje, na matkę chłopaka tylko o coś zupełnie innego ale większość wizażanek już coś sobie zakodowała w głowie i nie wybijesz, z uporem maniaka będziecie powtarzać ciągle to samo.nudne i głupie

a co do tego jak kto przeżywa czas po śmierci ukochanej osoby, jak sobie z tym radzi bądź nie radzi, co czuje to jest INDYWIDUALNA SPRAWA i nietaktem oraz wtykaniem nosa w nie swój interes to jest dopiero wytykanie jej tego.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 11:55   #70
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 888
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
pp - przestań piep. `jego chwila`? wtf? to ONI cierpią, ONA też, a nie dziadek. ONA straciła bliską osobę, ONA ma prawo odreagowywać to na swój sposób. ONA może sobie z tym radzić jak chce. ONA może siedzieć na forum, uprawiać seks czy spotkać się ze znajomymi na piwo. tu ciężko o coś nieprawidłowego czy nietaktownego, bo każdy ma swój sposób na przeżycie takiej sytuacji i pogodzenie się z nią. a że kompletnie tego nie rozumiesz, to już nie jej wina i nie należy jej się taki objazd.
Jego pogrzeb jego chwila i nalezy mu sie troche szacunku i pamiec w tym jedynym ostatnim momencie. Autorka napisala ze to jej ukochany dziadek a pyta na forum o rade bo jej TZ pokazal mamie ich rozmowe na gg. No sorry ale czegos tutaj nie rozumiem.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 12:07   #71
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 9 724
GG do Futbolowa
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
pp - przestań piep. `jego chwila`? wtf? to ONI cierpią, ONA też, a nie dziadek. ONA straciła bliską osobę, ONA ma prawo odreagowywać to na swój sposób. ONA może sobie z tym radzić jak chce. ONA może siedzieć na forum, uprawiać seks czy spotkać się ze znajomymi na piwo. tu ciężko o coś nieprawidłowego czy nietaktownego, bo każdy ma swój sposób na przeżycie takiej sytuacji i pogodzenie się z nią. a że kompletnie tego nie rozumiesz, to już nie jej wina i nie należy jej się taki objazd.
Dokładnie to samo chciałam napisać. To, że ktoś nosi żal w sercu i cierpi nie znaczy, że ma się położyć i płakać, klepać pacierze i kleić zmarłym ołtarzyki. Jego sprawa, jak radzi sobie z problemem. Moim zdaniem to nawet dobrze, że dziewczyna odciągnęła myśli od śmierci, która na pewno była dla niej niesamowicie bolesna...

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Jego pogrzeb jego chwila i nalezy mu sie troche szacunku i pamiec w tym jedynym ostatnim momencie.
A co ma do tego pogrzeb? Przecież Autorka nie siedzi z laptopem nad grobem, ani nie awanturuje się z chłopakiem pod cmentarzem.
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 12:09   #72
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Jego pogrzeb jego chwila i nalezy mu sie troche szacunku i pamiec w tym jedynym ostatnim momencie. Autorka napisala ze to jej ukochany dziadek a pyta na forum o rade bo jej TZ pokazal mamie ich rozmowe na gg. No sorry ale czegos tutaj nie rozumiem.
Zachowanie po śmierci bliskiej osoby nie musi być zrozumiałe i to, że ty go nie rozumiesz, jest kompletnie nieważne.
Tu nie ma wyznacznika, co się powinno zrobić, a czego nie, co wypada, a co nie. Jeśli komuś dana rzecz przynosi ulgę - a to może być wszystko, uchlanie się w trupa, seks, gadanie na forum o pozornie błahych sprawach - to bardzo dobrze, niech to robi. Niech sobie radzi na swój sposób.

Każdy człowiek jest inny, na litość, czy nie da się okazać odrobiny wyrozumiałości?
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 12:19   #73
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 778
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Jego pogrzeb jego chwila i nalezy mu sie troche szacunku i pamiec w tym jedynym ostatnim momencie.
jak napisała Futbolowa - pogrzeb nie ma z tym nic wspólnego.

Cytat:
Moim zdaniem to nawet dobrze, że dziewczyna odciągnęła myśli od śmierci, która na pewno była dla niej niesamowicie bolesna...

też tak myślę. czasem łatwiej jest jest zająć się myśli czymś innym, sprawa `na świeżo` może po prostu przerastać człowieka. zwłaszcza jeśli chodzi o bliską osobę.
ja sama nie byłam nigdy w takiej sytuacji, ale nie wiem co bym zrobiła, czy bym się załamała i leżała w łóżku pogrążona w rozpaczy, czy wpadłabym w wir pracy/picia/imprez żeby tylko nie myśleć o tym bólu. zwłaszcza, że autorka, jak sama zaznaczyła, rozpaczać nie mogła, bo opiekowała się dziećmi, które jeszcze o niczym nie wiedziały.

Edytowane przez 201803080934
Czas edycji: 2010-06-16 o 12:22
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 12:23   #74
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Jego pogrzeb jego chwila i nalezy mu sie troche szacunku i pamiec w tym jedynym ostatnim momencie. Autorka napisala ze to jej ukochany dziadek a pyta na forum o rade bo jej TZ pokazal mamie ich rozmowe na gg. No sorry ale czegos tutaj nie rozumiem.
no i nie musisz
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 12:31   #75
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 441
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

o rany wychodzi na to, że osoba, która straciła jakiegoś członka rodziny jest bardziej poszkodowana niż sam zmarły W końcu co tam szacunek, grunt to eksponować własne cierpienie.

Nie dochodźmy do absurdów. Ludzie starsi powoli odchodzą i jest to naturalna kolej rzeczy. Nie potrzeba tu nikomu histerycznego męczeństwa, z "wszystko ci wolno" włącznie.
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 12:41   #76
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Napisane przez margitta Pokaż wiadomość
o rany wychodzi na to, że osoba, która straciła jakiegoś członka rodziny jest bardziej poszkodowana niż sam zmarły W końcu co tam szacunek, grunt to eksponować własne cierpienie.
Generalnie osoba martwa jest mniej poszkodowana, bo jest MARTWA, więc w zasadzie już wszystko jej obojętne. Natomiast żywi pozostają i cierpią.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 12:48   #77
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Przykro mi.

Uważam, że przesadzasz. Jesteś zdenerwowana, rozgoryczona i wyolbrzymiasz problem. Bo tak naprawdę ona nie zrobiła niczego złego. Nie chciałaś, żeby zadzwoniła -to nie zadzwoniła, tylko użyła gg. To oczywiste, że Twój TŻ powiedział jej o śmierci.

Sama korzystasz z gg, żeby pogadać o poważnych sprawach, a jak ona zrobiła to samo, to uważasz, że to nietakt przez gg?..

Nic strasznego się nie stało. Z Tż możesz kiedyś pogadać o tym, że nie chcesz żeby ktokolwiek widział wasze rozmowy na gg. Ale może to był taki wyjątek, w obliczu tak smutnego wydarzenia.
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 12:49   #78
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 132
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Generalnie osoba martwa jest mniej poszkodowana, bo jest MARTWA, więc w zasadzie już wszystko jej obojętne. Natomiast żywi pozostają i cierpią.

Boże, ten wątek przekracza wszelkie granice (dobrego smaku również)
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 12:53   #79
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość

Boże, ten wątek przekracza wszelkie granice (dobrego smaku również)
A gdzie tu jest przekroczona granics?
To samo pisałam przy wątku o eutanazji i to samo pisze teraz - martwemu człowiekowi generalnie wszystko jest obojętne, bo nie żyje. Natomiast to na tych, którzy żyją, spadają wszelkie konsekwencje tejże śmierci, w normalnym przypadku cały ból, cierpienie, w przypadku eutanazji również swiadomość tego, że zabiło się najbliższego.
To żyjący przeżywa całą sytuację i związane z nią emocje. Zmarły cierpiał przed śmiercią, teraz już nic nie odczuwa, bo nie żyje.

Nie widzę w takim twierdzeniu nic złego, moim zdaniem jest to dość logiczne.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 12:59   #80
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 888
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość

Boże, ten wątek przekracza wszelkie granice (dobrego smaku również)


Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
A gdzie tu jest przekroczona granics?
To samo pisałam przy wątku o eutanazji i to samo pisze teraz - martwemu człowiekowi generalnie wszystko jest obojętne, bo nie żyje. Natomiast to na tych, którzy żyją, spadają wszelkie konsekwencje tejże śmierci, w normalnym przypadku cały ból, cierpienie, w przypadku eutanazji również swiadomość tego, że zabiło się najbliższego.
To żyjący przeżywa całą sytuację i związane z nią emocje. Zmarły cierpiał przed śmiercią, teraz już nic nie odczuwa, bo nie żyje.

Nie widzę w takim twierdzeniu nic złego, moim zdaniem jest to dość logiczne.
A tutaj mylisz sie bo to zalezy glownie od wiary . Ale tego tematu lepiej nie poruszac bo jest niebezpieczny.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 13:29   #81
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 778
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
A tutaj mylisz sie bo to zalezy glownie od wiary
ponieważ główną religią u nas jest chrześcijaństwo, to będę mówić przez pryzmat właśnie tej religii - czy nie jest w niej tak, że ludzie po śmierci trafiają do lepszego miejsca? że już nie cierpią?
bo w obu przypadkach - religijnych i nie - osobami cierpiącymi są osoby żywe. w obu przypadkach ból i strata spadają na osoby żywe.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 13:41   #82
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Napisane przez margitta Pokaż wiadomość
o rany wychodzi na to, że osoba, która straciła jakiegoś członka rodziny jest bardziej poszkodowana niż sam zmarły W końcu co tam szacunek, grunt to eksponować własne cierpienie.

Nie dochodźmy do absurdów. Ludzie starsi powoli odchodzą i jest to naturalna kolej rzeczy. Nie potrzeba tu nikomu histerycznego męczeństwa, z "wszystko ci wolno" włącznie.
No na pewno nie nam, nie mi, nie Tobie określać co komu wolno po śmierci bliskiej osoby nie masz monopolu na zachowanie się w takiej sytuacji, każdy robi co innego bo każdy jest inny i każdy radzi sobie inaczej. Czy zmarli cierpią po śmierci to się nie dogadamy bo przecież nikt z nas tego nie wie, natomiast że rodzina cierpi to jest fakt i że jakoś sobie musi z tym cierpieniem poradzić też fakt.

i ten wątek przekroczył granice dobrego smaku ale moim zdaniem w miejscu gdzie zaczęły się teksty do autorki sprowadzające się do stwierdzenia:nie jest Ci wstyd siedzieć w necie i pisać na forum jak umarł Twój dziadek?wstydź się i idź płakać
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 14:12   #83
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
ponieważ główną religią u nas jest chrześcijaństwo, to będę mówić przez pryzmat właśnie tej religii - czy nie jest w niej tak, że ludzie po śmierci trafiają do lepszego miejsca? że już nie cierpią?
bo w obu przypadkach - religijnych i nie - osobami cierpiącymi są osoby żywe. w obu przypadkach ból i strata spadają na osoby żywe.


bo taka moda na cytat i jako komentarz - emotka. To ja też chce być modna ; >
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 14:53   #84
Ragana_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 252
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Kapust Pokaż wiadomość
Do Autorki - rozumiem, że bardziej zdenerwowalo Cię to, że matka Twojego TZ może czytać w sposób niekontrolowany Wasze rozmowy niż to że złożyła Ci kondolencje, to zrozumiałe. Zawsze przecież mogłabyś napisać coś czego nie powinna przeczytać


Wydaje mi się, że spokojna rozmowa z TŻ i prośba, aby więcej nie udostępniał swojego komunikatora mamie do rozmowy z Tobą powinna wystarczyć.
__________________
The shallow voice of the wind cries between these ebony wings
The shallow cries of the wind sing a swansong for mankind
Ragana_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 15:16   #85
kamila901
Zakorzenienie
 
Avatar kamila901
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 269
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Zgadzam się z tym, że przesadzasz. Szukasz sobie problemu na siłę.
__________________




kamila901 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 16:14   #86
Arrianna
Zakorzenienie
 
Avatar Arrianna
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 132
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

No okeeeeey czyli autorka nie musi zachowywać się taktownie, straciła dziadka itd ale tylko ja widzę słowo "nietakt" w temacie? O_o
Nie przesadzajmy z tą ekspresją indywidualną... są pewne normy społeczne, które obowiązują czy umrze nam dziadek, czy utnie nam rękę czy cokolwiek innego się stanie. Pewnie tylko ja uważam że dziki taniec nago w kaplicy jest taką formą społecznie nieakceptowaną bo wy dajecie jednostce prawo do pełnej ekspresji swoich uczuć.
Zmarły czy nie zmarły, zależy mu czy nie - szacunek do jego PAMIĘCI choćby się należy.
Szok jest też stanem zaskoczenia Aivilo... jak się ktoś modli do bozi, żeby skróciła cierpienia dziadka i w końcu wymodli to myślę, że zaskoczenie tu nie jest największe... Ból pewnie zależny od relacji ale zaskoczenie/szok?
Pamiętam jak mój dziadek umarł na raka po 1,5 roku terapii(to nie jest takie rzadkie jak się wydaje) i uwierz że to nie był żaden szok dla mojej rodziny. Bolało, płakaliśmy ale zapewniam cię że nikt nie był w szoku.

Poza tym wracając do zawoalowanego problemu - jak z nim nie pogadasz to się nie dogadacie autorko. Ale radziłabym z tym trochę poczekać.
Arrianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 16:17   #87
MalinowaJulia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 178
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Napisane przez niezabardzo Pokaż wiadomość
i jeszcze jedno - nie wiem, która z osób oburzających się moim postępowaniem miała takie doświadczenia, ale powiem Wam jedno - trochę inaczej reaguje się na śmierć, nawet UKOCHANEJ osoby, jeżeli ta osoba od półtora roku była tej śmierci bliska, przechodziła kolejne operacje, chemioterapie, i wiele razy cała rodzina rozmawiała i myślała o tej śmierci, mało tego - sam Dziadek rozmawiał ze mną o tym wielokrotnie i przygotowywał do tego... Inaczej reaguje się na śmierć człowieka, który przez ostatnie miesiące życia potwornie się męczy, a rodzina modli się, by cokolwiek mogło mu ulżyć w tych mękach. Inaczej reaguje się, gdy od dłuższego czasu odwiedziny kończyło się pożegnaniem takim, jakby miało być ostatnie - bo wisi to widmo śmierci nad sytuacją, która staje się już bardzo, ale to bardzo oczywista. i naprawdę to co innego, niż atak serca, śmierć we śnie, w wypadku. opłakujesz tą przyszłą śmierć przez półtora roku, patrzysz na niesamowite cierpienie i Człowieka który prosi Boga, by go już zabrał. inaczej więc reagujesz, jak już rzeczywiście Go zabierze. i nie oznacza to, że nie jest smutno, że nie boli.
Śmierć to śmierć !

Nieważne czy ktoś poważnie choruje czy zginął w wypadku samochodowym, rażony piorunem, utopił się, dostał ataku padaczki w czasie snu i się udusił ...

Każda śmierć boli tak samo bliskich! Bo to jest szok dla człowieka !


Co do ogólnego tematu. Uważam, że jak najbardziej to Twoje zachowanie było nietaktowne. Tak naprawdę nie ma idealnego czasu na kondolencje. Co jest w tym złego, że matka chłopaka złożyła je kilka godzin po śmierci ?! Dowiedziała się o tej tragedii, więc to zrobiła. Przecież nie ma nigdzie napisanego ile należy odczekać. Ludzie zwykle składają kondolencje gdy dowiedzą się o śmierci danej osoby. Normalna sprawa.


MalinowaJulia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 16:20   #88
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 132
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Jezusmaryja ja rozumiem że śmierć to śmierć i członkowie moich rodzin też umierali ale na Boga, nikt mi nie wmówi że niespodziewana śmierć naszego dziecka wywołuje taki sam szok i traumę jak śmierć 100 letniej babci które schorowana od 5 lat leżała w łóżku.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 16:31   #89
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Alauka Pokaż wiadomość
zdecydowanie przesadzasz! nie rozumiem Twojej złości, reagujesz tak jakby Twój chłopak wydał jakąś Twoją tajemnicę. To naturalne, że powiedział mamie. Ciesz się, że masz teściową która się tobą przejmuje zamiast robić aferę z niczego...
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 16:31   #90
oasiss
Raczkowanie
 
Avatar oasiss
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 81
Dot.: To nietakt, czy przesadzam?

no jasne, że przesadzasz, to że jesteś powściągliwa w takich kwestiach nie oznacza, że inni (którzy moga być również Twoja rodziną) nie moga złożyć kondolencji... Popatrz na to z tej strony. Przecież ani Twój chłopak ani jego matka nie chcieli nikomu zrobić na złość. Na pewno to było szczere, a poza tym...wypadało..
oasiss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.