Cel: 5kg do 1.08! Bikini czeka ;) MŻ WR!

[Essali]

Jasne!
Witamy.

Ja na razie jestem po brzuszkach i w trakcie śniadania, tradycyjnie ciemny chleb+twarożek utarty z warzywami (uzależniłam się od tego ).
Wczoraj wypiłam połowę półtora litrowej butelki wody i jestem z siebie dumna. Normalnie tyle przez tydzień nie wypijam. Dzisiaj wypiję drugą połowę, a od jutra postaram się pić całą butelkę.
Dzisiaj trzy godziny na rowerze planuję.
No i ledwo wyrabiam z zakwasami, ale mam wielkie chęci, więc dam radę.

[aam]

Witajcie dziewczyny
To i mnie przyjmijcie do swej grupy wsparcia
W sumie to mi nie zależy na utracie kilogramów tylko zrzuceniu tłuszczyku, jak przy okazji troszkę mięśni mi przybędzie to narzekać nie będę Ale na początek schudnąć 5kg jest idealnym założeniem

Planuję się zdrowo odżywiać (a przynajmniej zdrowiej), no i pić te 2l wody bo z tym to u mnie ciężko bywa (teraz piję białą herbatkę, czerwonej/zielonej nie chciało mi się parzyć a tą mam w torebkach ).
Zamierzam też ćwiczyć - wczoraj byłam na rowerku (prawie godzinka jak na pierwszą wycieczkę w tym roku to nie jest źle), dziś sobie ćwiczyłam 8min ABS (motywacja typu: "jak poćwiczymy, to się dopiszemy do wątku, nie na odwrót"), ale na razie pomyślę o czymś innym bo to jest dla mnie za ciężkie (a przynajmniej dla mojej szyi, nie potrafię jej nie obciążać ).

Tak więc będę jeździć na rowerze, na rolkach, skakankę jeszcze posiadam( może trochę nad kondycją popracuję?), miałam gdzieś hula-hop, tylko muszę je odnaleźć, jeśli jeszcze jest to w piwnicy lub na działce, a tam jest duuużo rupieci , no i jakieś ćwiczonka w domowym zaciszu, niekoniecznie jakieś ABS i A6W czy inne podobne, ale może jakiś pilates na początek? Zobaczymy Byle coś robić
I jeśli uda mi się ładny plan ułożyć na studiach po wakacjach to bym się chętnie zapisała na jakieś tai chi czy inne takie (sztuki walki mi się marzą jakieś ).

Jeśli wytrwam w mych postanowieniach to z pewnością uda mi się schudnąć! Zbędny tłuszczyk i kilogramy won

[Essali]

Witaj.

U mnie też właśnie ciężko z tą wodą, ale uczę się ją pić w odpowiednich ilościach. Natomiast czerwoną herbatę piję litrami. Mam i parzoną i w torebkach, także nie ma problemu. Zwykłej nie piję, bo latem za ciepło, ale czerwona to inna sprawa.
Możesz robić te ruchy z wyimaginowanym hula hopem przecież. Ja tutaj też nie mam, a do domu prawie 300 km, więc kręcę bez. Na to samo wychodzi, bo przecież chodzi o te ruchy, a nie o samą zabawkę.
Masz rację nie zaczynaj od A6W, najpierw trzeba się tłuszczyku pozbyć, a potem rzeźbić ciało.

[aam]

Napisane przez Essali

Witaj.

U mnie też właśnie ciężko z tą wodą, ale uczę się ją pić w odpowiednich ilościach. Natomiast czerwoną herbatę piję litrami. Mam i parzoną i w torebkach, także nie ma problemu. Zwykłej nie piję, bo latem za ciepło, ale czerwona to inna sprawa.
Możesz robić te ruchy z wyimaginowanym hula hopem przecież. Ja tutaj też nie mam, a do domu prawie 300 km, więc kręcę bez. Na to samo wychodzi, bo przecież chodzi o te ruchy, a nie o samą zabawkę.
Masz rację nie zaczynaj od A6W, najpierw trzeba się tłuszczyku pozbyć, a potem rzeźbić ciało.

Chwilowo mam wodę truskawkowa to myślę że uda mi się 1,5l dziś wypić (no może trochę mniej, bo wczoraj wieczorem ją otwarłam). A od jutra zwykła woda A, i muszę sobie kupić dzbanek to parzenia herbaty, i tak piję zwykle zimną to mogę większą ilość zrobić i popijać potem

Ja nigdy nie umiałam kręcić hula-hopem więc planuję najpierw je znaleźć i się nauczyć, tak więc takie kręcenie na sucho odpada

A jak chodzi o te ćwiczenia, to nie muszą być odchudzające, tylko żeby cośtam poćwiczyć dodatkowo, wzmocnić mięśnie i tak ogólnie jakośtam pozytywnie wpłynąć na sylwetkę. Moje mięśnie są w kiepskim stanie, więc przy okazji nad nimi mogę popracować, a że efekt będzie widoczny dopiero jak się pozbędę tłuszczyku - nic to, poczekam

Chętnie bym chodziła na basen, ale muszę się najpierw nauczyć pływać Przepłynąć całą długość basenu jest dla mnie problemem obecnie (uczę się, uczę), żabką totalnie nie umiem, po paru ruchach tonę, kraulem nie mam siły całego basenu, na plecach położyć się zawsze bałam więc nawet z tym mam problem, ale powoooli dam radę, tylko muszę zacząć chodzić na ten basen wreszcie

[Essali]

Ja nie piję smakowej, staram się nauczyć pić zwykłą. Na razie gazowaną, jak wrócę do domu przerzucę się na niegazowaną.

Też mam słabe mięśnie, brzucha i ud szczególnie, więc staram się je wyćwiczyć.

Co do basenu: pływam półtorej godziny/dwie bez przerwy, naprawdę pomaga.. i zero wysiłku.

[Lagunaaa]

Napisane przez Essali

Możesz robić te ruchy z wyimaginowanym hula hopem przecież. Ja tutaj też nie mam, a do domu prawie 300 km, więc kręcę bez. Na to samo wychodzi, bo przecież chodzi o te ruchy, a nie o samą zabawkę.

A ja uważam że to nie to samo, bo hh tak jakby rozbija tłuszczyk i jest jednoczesny masaż. Poza tym mięśnie muszą "pracować" żeby odbić hh tak aby nie spadło Co z tego że sobie pokręcisz bioderkami bez hh... Może tylko jakieś tam kalorie się spalą.

Dziś póki co 50 przysiadów i prawie kilogram truskawek

[Essali]

Biorąc pod uwagę, że na boczki polecają właśnie takie kręcenie, to podejrzewam, że to też dużo daje. Jest przecież takie ćwiczenie, raz w jedną się kręci, raz w drugą stronę.

a wiesz, że truskawki są bardzo dobre na odchudzanie?

ja na razie jestem po brzuszkach i półgodzinnym rowerku.
nie dam rady naraz przejechać trzech godzin, nie ze względu na zmęczenie, ale na nudę. Na normalnym rowerze to szybko mija, a na stacjonarnym się dłuży.

Piję czerwoną herbatę, skończyłam pić tą butelkę wody na rowerze i jestem z siebie zadowolona.
Dziś na obiad naleśniki. Z dżemem zjem, bo u babci jest taki domowy bez chemii i cukru.

[agusiaaa1989]

a ja dziś na obiad kotlety sojowe i sałatka warzywna mniam już się nie moge doczekać

[Bells_]

ja dzisiaj zjadłam miseczkę muesli a na drugie pół grahamki i 1,5 jajka. było hulahop i przysiady. a teraz zabieram się za obiad- pierś kurczaka pieczona w folii z kalafiorem. mmniam
wieczorkiem pojeżdżę z godzinkę na rowerze i będzie gites

[Essali]

Nie wiem czy byłabym w stanie kiedykolwiek przełknąć coś sojowego.

[Lagunaaa]

Napisane przez Essali

Biorąc pod uwagę, że na boczki polecają właśnie takie kręcenie, to podejrzewam, że to też dużo daje. Jest przecież takie ćwiczenie, raz w jedną się kręci, raz w drugą stronę.

a wiesz, że truskawki są bardzo dobre na odchudzanie?

ja na razie jestem po brzuszkach i półgodzinnym rowerku.
nie dam rady naraz przejechać trzech godzin, nie ze względu na zmęczenie, ale na nudę. Na normalnym rowerze to szybko mija, a na stacjonarnym się dłuży.

Piję czerwoną herbatę, skończyłam pić tą butelkę wody na rowerze i jestem z siebie zadowolona.
Dziś na obiad naleśniki. Z dżemem zjem, bo u babci jest taki domowy bez chemii i cukru.

ooo to idę jeszcze ze dwa kg kupię hehe ogólnie uwielbiam lato bo mogę cały dzień przeżyć na truskawkach, czereśniach czy też innych owockach tak jak dziś-jest 15 a ja zjadłam truskawki, activie i dwie kromki razowego i nie jestem głodna co do wody, to ja piję 1,5 l dziennie + kilka szklanek zielonej herbaty. Czerwonej nigdy nie próbowałam... jest podobna do zielonej??

Napisane przez agusiaaa1989

a ja dziś na obiad kotlety sojowe i sałatka warzywna mniam już się nie moge doczekać

jak robisz kotlety sojowe?? na opakowaniu każą smażyć, no ale ja wolę unikać smażonego, a takie same gotowane stają mi w przełyku

[agusiaaa1989]

Szczerze to muszę się przyznać, że jadłam pierwszy raz!!! myślałam że będą lepsze bo wszyscy tak zachwalali!!! a tu jeden kęs i do kosza!!!!!!! Fuuuuj szczerze to nigdy więcej i zbyt się napaliłam musiałam zjeść te warzywa z kromką ciemnego chleba więc dzisiejszy obiad nie udany i NIGDY WIĘCEJ KOTLETÓW SOJOWYCH!!!! A co do herbatki to mnie bardziej podchodzi czerwona niż zielona ale i tak pije baaaaardzo sporadycznie za to 2l wody dziennie

[psyhe666]

Napisane przez agusiaaa1989

Szczerze to muszę się przyznać, że jadłam pierwszy raz!!! myślałam że będą lepsze bo wszyscy tak zachwalali!!! a tu jeden kęs i do kosza!!!!!!! Fuuuuj szczerze to nigdy więcej i zbyt się napaliłam musiałam zjeść te warzywa z kromką ciemnego chleba więc dzisiejszy obiad nie udany i NIGDY WIĘCEJ KOTLETÓW SOJOWYCH!!!! A co do herbatki to mnie bardziej podchodzi czerwona niż zielona ale i tak pije baaaaardzo sporadycznie za to 2l wody dziennie

Kotlety sojowe akurat bardzo lubię, ale tak jak Ty na sojowych - tak ja przejechałam się na... sushi... Każdy zachwala, że takie pyszne, ale powiem szczerze, że nawet kot nie chciał tego świństwa jeść

[agusiaaa1989]

hmm... no to może ja je źle przygotowałam podasz swój przepis?? ile gotujesz, jak i w czym (oprócz tego że w wodzie hihi) no i co jak już ugotowane?

[psyhe666]

Napisane przez agusiaaa1989

hmm... no to może ja je źle przygotowałam podasz swój przepis?? ile gotujesz, jak i w czym (oprócz tego że w wodzie hihi) no i co jak już ugotowane?

No ja je chyba robię średnio dietetycznie... Gotuję w takiej kostce rosołowej, a później normalnie w jajku i bułce tartej (ale dziewczyny robiły też zamiast w normalnej panierce to w otrębach albo płatkach owsianych nie pamiętam... )

[agusiaaa1989]

No ale ile gotujesz no ja właśnie zrobiłam dzisiaj w otrębach bo bułki tartej brakło więc może to zepsuło smak...

[psyhe666]

Napisane przez agusiaaa1989

No ale ile gotujesz no ja właśnie zrobiłam dzisiaj w otrębach bo bułki tartej brakło więc może to zepsuło smak...

Gotuję tak na oko... Zazwyczaj wbijam widelec żeby zobaczyć czy już... Ale od zagotowania ok. 10-15min.?

[agusiaaa1989]

no to nie wiem może po prostu to nie dla mnie i tyle więc lepiej sobie odpuszczę:P będę myślała nad jakimiś innymi, smaczniejszymi daniami za bardzo chciałam przekombinować chyba z tymi kotletami

[Kate_90]

a ja uwielbiam czerwona herbate <mniam> pycha jest! zielona zreszta też :P
a co do kotletów sojowych to ja też bym je wyrzuciła, bo są dla mnie okropne
ja dziś byłam na działce 2h zająć się troszkę zarośniętymi warzywami (mam nadzieje ze jakieś kalorie spaliłam) ale jeszcze przede mną rower bądź bieganie :P a co do diety to...jakoś mi nie wychodzi...

[psyhe666]

Nie chcę zapeszać, ale ograniczenie jedzenia mi wychodzi bardzo dobrze... Gorzej z coca-colą i kawą...

[agusiaaa1989]

powoli powoli i się przestawicie:P ja dzisiaj zjadłam już 4 posiłki i tego 5 już chyba nie wcisnę, chyba że jak wrócę z wycieczki rowerowej... co do coca-coli to polecam colę light a jeszcze bardziej pepsi light (mnie bardziej pepsi smakuje), jeśli woda wylewa nam się już uszami to pepis/cola light jest w sam raz!

[psyhe666]

Napisane przez agusiaaa1989

powoli powoli i się przestawicie:P ja dzisiaj zjadłam już 4 posiłki i tego 5 już chyba nie wcisnę, chyba że jak wrócę z wycieczki rowerowej... co do coca-coli to polecam colę light a jeszcze bardziej pepsi light (mnie bardziej pepsi smakuje), jeśli woda wylewa nam się już uszami to pepis/cola light jest w sam raz!

Czuję się usprawiedliwiona

[Essali]

Napisane przez Lagunaaa

ooo to idę jeszcze ze dwa kg kupię hehe ogólnie uwielbiam lato bo mogę cały dzień przeżyć na truskawkach, czereśniach czy też innych owockach tak jak dziś-jest 15 a ja zjadłam truskawki, activie i dwie kromki razowego i nie jestem głodna co do wody, to ja piję 1,5 l dziennie + kilka szklanek zielonej herbaty. Czerwonej nigdy nie próbowałam... jest podobna do zielonej??

Truskawki są krzyżówką poziomek amerykańskich. Są to owoce bardzo smaczne, zdrowe a ponadto odchudzają. Ludzie uwielbiają truskawki w przeróżnych postaciach: z bitą śmietaną, z cukrem, w kompotach, ponieważ są znakomite.

Truskawki zawierają enzymy, które spalają tłuszcz i szybko przygotowują organizm do trawienia. Zawierają w sobie dużo witamin, zwłaszcza witaminę C. Te owoce zawierają także błonnik, wapń, magnez, pektyny, sole mineralne. Aby truskawki zaczęły działać i odchudzać należy je jeść przed posiłkiem. Ponadto można dzięki nim pozbyć się nadmiaru cholesterolu, ułatwić spalanie tłuszczu, regulują przemianę materii a także szybciej trawią białka.

Truskawki tak, jednak nigdy w życiu nie zjem jogurtu truskawkowego, mimo tego, że je uwielbiałam, ale informacja, że barwniki do czerwonych/różowych jogurtów są robione z pokruszonych robaków, skutecznie mnie do tego zniechęciła.
Terazjem jogurty białe, albo o zabarwieniu niezbliżonym do czerwieni. :P

Szczerze to nie wiem czym się różni czerwona herbata od zielonej. Musiałabyś popytać kogoś bardziej zorientowanego, w każdym razie z wielu źródeł dowiedziałam się, że czerwona jednak lepiej działa na odchudzanie, ponieważ ułatwia zrzucenie zbędnych kilogramów. Pobudza wydzielanie soków trawiennych, usprawnia pracę jelit, a także przyspiesza spalanie tłuszczów.
Ja piję tę grejpfrutową lub cytrynową.

Szczerze też mogłabym nic nie jeść w wakacje, ale to zły sposób na chudnięcie. Po co sobie metabolizm rozwalać? :P Dlatego się zmuszam.

Napisane przez agusiaaa1989

powoli powoli i się przestawicie:P ja dzisiaj zjadłam już 4 posiłki i tego 5 już chyba nie wcisnę, chyba że jak wrócę z wycieczki rowerowej... co do coca-coli to polecam colę light a jeszcze bardziej pepsi light (mnie bardziej pepsi smakuje), jeśli woda wylewa nam się już uszami to pepis/cola light jest w sam raz!

tak, pepsi/cola light to najlepsze odrdzewiacze. więc, jeżeli macie gdzieś zbędną rdzę-spróbujcie, działają.
ząb w pepsi czy coli (nie pamiętam) light na lekcji przyrody w podstawówce rozłożył się w 24 godziny.
już lepiej nie pić nic.

wcisnęłam w siebie jednego naleśnika w ramach dwóch posiłków, czuję się pełna i zaczęłam kolejną butelkę wody.
odbębniłam też godzinę na rowerze, jeszcze tylko dwie.

[psyhe666]

Kurcze, a ja nie mogę się zmobilizować żeby poćwiczyć na orbitreku...

[Essali]

ja się właśnie zmobilizowałam na kolejne pół godzinki na rowerze, także spadam chwilowo.

[ewelinafit]

[QUOTE=Essali;20323298][I]Truskawki są krzyżówką poziomek amerykańskich. Są to owoce bardzo smaczne, zdrowe a ponadto odchudzają. Ludzie uwielbiają truskawki w przeróżnych postaciach: z bitą śmietaną, z cukrem, w kompotach, ponieważ są znakomite.

Truskawki zawierają enzymy, które spalają tłuszcz i szybko przygotowują organizm do trawienia. Zawierają w sobie dużo witamin, zwłaszcza witaminę C. Te owoce zawierają także błonnik, wapń, magnez, pektyny, sole mineralne. Aby truskawki zaczęły działać i odchudzać należy je jeść przed posiłkiem. Ponadto można dzięki nim pozbyć się nadmiaru cholesterolu, ułatwić spalanie tłuszczu, regulują przemianę materii a także szybciej trawią białka.

ehh ja truskawek dużo nie mogę ciężko mi działają na żołądek a tak uwielbiam ehhh

[agusiaaa1989]

Essali tylko że lepiej jest napić się pepsi/coli light jeśli ktoś się nie może opanować niż pić zwykła:P ja nie mówie o 5 litrach dziennie ale tak jak napisałam jeśli komuś woda wychodzi bokiem, może się napić szklanke czy dwie coli i nic się nie stanie

[Essali]

Napisane przez agusiaaa1989

Essali tylko że lepiej jest napić się pepsi/coli light jeśli ktoś się nie może opanować niż pić zwykła:P ja nie mówie o 5 litrach dziennie ale tak jak napisałam jeśli komuś woda wychodzi bokiem, może się napić szklanke czy dwie coli i nic się nie stanie

zwykła pepsi ma może ze 120 kalorii więcej niż light.
wolałabym pić zwykłą i dostarczyć więcej kalorii.
zresztą zawsze zostają soki z warzyw/owoców, np. w Kauflandzie można kupić taką buteleczkę, codziennie świeża dostawa.

[agusiaaa1989]

ale zwykła pepsi ma więcej cukru a skoro nie pijemy wody smakowej tylko zwykła to dlaczego mamy pić zwykła pepsi?? poza tym to jest dobre zastąpienie jak się nie je słodyczy i różnych takich rzeczy a soki owocowe maja jeszcze wiecej cukru:P nawet te które tego cukru rzekomo nie zawieraja:P ale jak już kto woli:P TY sobie możesz pić takie soki a Ci co nie mogą żyć bez coli mogą ją zastąpić light i wielkiej tragedii nie bedzie:P

[psyhe666]

Dziewczyny 13km. na orbitreku za mną