Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :( - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-06, 15:33   #61
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
No tak, tylko, żeby te rozmowy nie wyglądały tak jak u Szpiega, bo powiem szczerze lekko mnie wbiło w fotel jak przeczytałam co ona pisze.

Jedna strona chce miec dziecko, druga nie chce i "buahahahaha" ja mu dziecka nie urodzę. A z drugiej strony on chce przed trzydziestką...
I tak sobie trwają, bawią się w przeciąganie liny, kto kogo przymusi do przyjęcia jedynie słusznej opcji.

Jeszcze tyle dobrze, że stroną która chce mieć dzieci jest facet, bo on sobie może dziecko mieć kiedy chce i żaden zegar mu tykał nie będzie koło 40stki. I nie "obudzi się" kiedyś z myślą, że sobie życie zmarnował czekając aż partnerce zachce się mieć dzieci.
Tylko obudzi się i "pójdzie poszukac innej macicy"

Dlatego rozmowa tak, ale jasna i powazna a nie taka "hahaha" i potem każde sobie mysli, że to nie było do konca na poważnie.
Luba, ja mu mowie od 6 lat że dzieci mieć nie chce. Mowilam ze zdania nie zmienie nigdy. I mowilam nie raz, ze skoro ja zdania nie zmienie, tylko on owo zdanie zmienic moze badz odejsc... ja go na siłe naprawde nie trzymam (powiedzialam mu, ze skoro mu tak bardzo na przekazaniu genow zalezy, a nie na spedzeniu zycia ze mna, to ja mu nawet pomoge sie spakowac, bo nie widze sensu w bujaniu sie). Ze "buhahaha" po 6ciu latach trucia, ze kiedy dzieci cycki mi juz pachoskrętnie opadają, stalam sie oziebla seksualnie bo potrafil taka rozmowe zaczac po milym wieczorku :/ Wiec mi nawet przez to JEGO trucie zycie seksualne lezy i kwiczy.

Nie zmarnuje sobie zycia nie posiadajac dzieci... nikt nikomu dzieci miec nie kaze. Wiec naprawde, fakt że moj facet mimo ze nie raz nie dwa mu mowilam jak wyzej, ze ja zdania nie zmienie, wiec zegnaj, oraz ze moja matka, ktora niebawem babcia zostanie dzieki mojemu bratu, maja kaprys sobie na mnie presje wywierac to wywoluje u mnie tylko smiech oraz lekkie szalenstwo, ze w ogole mają czelność mi o tym truć, bo to nie jest mowienie, a trucie. Czy mam sobie po prostu koszulke z napisem "Nie chce miec nigdy dzieci i nie zmienie zdania" kupic i w niej chodzic?

To nigdy nie bylo przeciaganie liny. To zawsze bylo "Nie chce miec dzieci"... co dziwne, przez pierwsze dwa lata zwiazku nawet mial to samo zdanie co ja... Pozniej sie zmienilo... apogeum osiagnelo jakos w tym roku. I mowilam "ty chcesz dzieci, ja nie - to sie rozstajemy... pomoc ci sie spakowac?" (przypominam ze on mieszka u mnie).
Poza tym, zacznijmy od tego, że on nawet zaszczepienie psa odwleka w nieskonczonosc,... to Ty myslisz ze on sie na ojca nadaje? Pies o 3 w nocy piszczy to ja musze wstawac i z nim wychodzic, nie on. Niewazne ze do 1szej sie uczylam, nie wazne nic, to ja musze zwlec dupe, nie on.
Poza tym gdzie tu chociazby jakies myslenie o partnerze? Skoro facet wie ze jestem przewlekle chora, i że ciąża to nie jest coś co moj organizm zniesie lekko... Alee nieeee... on chce miec dzieci, koniec kropka.

Wiec prosze, zanim skomentujesz, jaka to ja okropna musze byc, pomysl jak bardzo zle ja moge sie czuc gdy ktos kaze (!!!!) mi cos robic wbrew mojej woli.
Jakby Twój mąż mówiłby że chciałby żebys sobie obciela noge (jest ci to wybitnie nie na reke, spowoduje szkode na zdrowiu i bedzie mialo wplyw na cale TWOJE zycie, tak jak ciaza dla mnie) bo on ma jakas dewiacje (mowie ze to sprawa czysto hipotetyczna, nie sugeruje wcale ze on moze miec dewiacje.... ale chodzi o to, ze on mialy taki kaprys i byloby to spelnienie jego marzenia Twoim kosztem) to bys ta noge uciela?
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?


Edytowane przez SzpiegZKrainyDeszczowców
Czas edycji: 2010-07-06 o 15:39
SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 15:38   #62
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

No to ja naprawdę nie rozumiem co was jeszcze razem trzyma. Nie ma wspólnych celów, wspólnego pomysłu na życie, nie ma seksu, on ci zatruwa życie swoim truciem, pamietam tez motyw taki, że jemu się nie podoba że się uczysz czy też nie pozwala Ci sie uczyć (coś tak koło matury to nawet chciałas z niej rezygnować...
Zagadka jak dla mnie,
ale wiesz, nie każdy musi mieć spokojne, szczęsliwe życie, bez trucia i takie jakie sobie wymarzył, można sie przecież męczyc i od czasu do czasu poskarżyć na wizażu.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2010-07-06 o 15:41
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 15:51   #63
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
No to ja naprawdę nie rozumiem co was jeszcze razem trzyma. Nie ma wspólnych celów, wspólnego pomysłu na życie, nie ma seksu, on ci zatruwa życie swoim truciem, pamietam tez motyw taki, że jemu się nie podoba że się uczysz czy też nie pozwala Ci sie uczyć (coś tak koło matury to nawet chciałas z niej rezygnować...
Zagadka jak dla mnie,
ale wiesz, nie każdy musi mieć spokojne, szczęsliwe życie, bez trucia i takie jakie sobie wymarzył.
Ja tez nie wiem co nas jeszcze razem trzyma... i owszem mialam problemy jak sie uczylam do matury, bo zwyczajnie ciagle mi d. zawracal, albo jak uczylam sie jednego przedmiotu kazal mi sie uczyc drugiego. Lub zwalal na mnie przedziwne obowiazki domowe, ktorymi spokojnie mogl sie zajac, a pozniej mial pretensje ze caly dzien sprzatalam zamiast sie uczyc.
Teraz krecil nosem że wybieram sie na studia dzienne, zamiast bulic 2500 na sem za studia zaoczne.
Ale przepraszam, czy ja mam sie wyprowadzic ze swojego mieszkania?
Bo w przypadku rozmów że w takiej sytuacji to powinnismy sie rozstac, oczywiscie wkracza moja matka i broni... jego.

I tak Luba, to jest trucie.
Ostatnio znalazlam na niego sposob, gdy zaczyna rozmowe o dzieciach, ja zaczynam rozmowe o slubie (no slub ma byc jak sie wyprowadzimy, a dzieci to moga byc nawet teraz, no super nie ma co, prawda?).
Jego trucie potrafi wygladac tak:
On: No to zaczniemy sie starac teraz, skonczymy tak, zeby jak bedziesz pisac licencjat mogla spokojnie zaprowadzic dziecko do zlobka.
Ja: Ale czy Ty sie dobrze czujesz?
On: No chyba nie myslisz ze ja chce zeby z mojego dziecka sie smiali że dziadek przyprowadza je do szkoly?
I to jest JEGO ARGUMENT. Ze on bedzie juz starym dziadkiem jak bedzie dziecko prowadzil do szkoly, bo on juz lysieje i siwieje.

Luba, uwierz mi, że ja naprawde usilowalam nie raz nie dwa, cos z tym zrobic. Ale na slowa "ja nie chce miec dzieci, nasze priorytety zyciowe sie rozjezdzaja, wiec prosze spakuj swoje rzeczy" on jest gluchy.
Ot czasem zdarzają się takie młotki...
Coz, pozostaje mi chwile poczekac, i albo czlek sie zmieni, albo najwyzej uciekne do jakiegos mieszkanka studenckiego (no chyba nie myslisz ze jak ja sie wyprowadze, to moja mama go wyrzuci stad? cos ty, przeciez to ukochany ziec... ale oboje potrafia sie klocic tak ze malo sie nie pozabijaja).
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?


Edytowane przez SzpiegZKrainyDeszczowców
Czas edycji: 2010-07-06 o 15:57
SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 15:57   #64
201712190924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Szpieg, ty w tym roku mature zdawałaś? Czyli masz 19 lat? I on się upiera, żebyś mu w tym wieku dzieci rodziła?
201712190924 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 15:59   #65
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Wiesz, Ty mi sie nie tłumacz, pomyśl tylko czy chcesz żeby tak wyglądało Twoje życie przez następne x lat.
A co do jego pakowania... Wiesz, cały czas mówisz o tym, że on moze odejść, droga wolna.
A ja powiem inaczej: Ty tez możesz odejść, możesz spakować mu walizki i wystawic za próg.
Taki ruch możesz tez wykonać Ty a nie czekać aż on to zrobi.


No i niech Twój przykład będzie ostrzeżeniem dla autorki, męczysz się, słyszysz ciągle trucie. Jesli tez tak chce, to niech dalej przeczekuje, nie rozmawia, nie stawia sprawy jasno.
I niech pamieta, że to nie tylko facet może odejść.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2010-07-06 o 16:02
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 16:01   #66
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Cytat:
Napisane przez giginthesky Pokaż wiadomość
Szpieg, ty w tym roku mature zdawałaś? Czyli masz 19 lat? I on się upiera, żebyś mu w tym wieku dzieci rodziła?
Tak, w tym roku, ale mam lat 23. Przewlekle chora - troche sie polezalo w szpitalach, w domu. Mam praktycznie ostatnia szanse dostać się na dzienne studia
Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Wiesz, Ty i sie nie tłumacz, pomyśl tylko czy chcesz żeby tak wyglądało Twoje życie przez następne x lat.
A co do jego pakowania... Wiesz, cały czas móisz o tym, że on moze odejść, droga wolna.
A ja powiem inaczej: Ty tez możesz odejść, możesz spakować mu walizki i wystawic za próg.
Taki ruch możesz tez wykonać Ty a nie czekać aż on to zrobi.


No i niech Twój przykład będzie ostrzeżeniem dla autorki, męczysz się, słyszysz ciągle trucie. Jesli tez tak chce, to niech dalej prezczekuje, nei rozmawia, nei stawia sprawy jasno.
I niech pamieta, że to nie tylko facet może odejść.
Spakuje, wystawie walizki, zmienie zamki... moja matka go wpusci.

Pozostaje mi jeszcze próbować milion razy rozmawiać, zaciagac na terapie dla par i moze odratować to co sie zostalo... o ile cos sie zostalo.

Najgorzej jednak sie ciezko rozmawia z kims kto ciagle mowi "glowa mnie boli, zmeczony jestem, zrob jesc..." ja nie wiem co w tego czlowieka w ciagu roku wstapilo Albo po prostu ja dorosłam i zaczełam dostrzegać coś czego nie widziałam do tej pory.
W sumie zaczeło sie na poczatku roku... jak zaczelam sie odchudzac, jak zaczelam powazniej myslec o dalszej edukacji i rozwoju. Czyzby to jednak byl kolejny typ ktory chce posiadac calkowita kontrole nad zyciem innej osoby?
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?


Edytowane przez SzpiegZKrainyDeszczowców
Czas edycji: 2010-07-06 o 16:08
SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 16:05   #67
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Poza tym, zacznijmy od tego, że on nawet zaszczepienie psa odwleka w nieskonczonosc,... to Ty myslisz ze on sie na ojca nadaje? Pies o 3 w nocy piszczy to ja musze wstawac i z nim wychodzic, nie on. Niewazne ze do 1szej sie uczylam, nie wazne nic, to ja musze zwlec dupe, nie on.
Pomijając resztę twojej sytuacji, która jednak jest specyficzna i ja w 100% rozumiem dlaczego nie chcesz i już (w odróżnieniu do wielu (nie wszystkich!) kobiet których argumenty wydają mi się po prostu głupie).

To to co wyżej, nie ma żadnego przełozenia na to, jakim facet byłby ojcem.
Jakbym się zdała na mojego męża w roli piastunki do kotów i kwiatów, to prędzej koty by się nauczyły tkwienia w doniczce i czerpania składników odżywczych ze słońca, niż jakis kaktus się u nas na parapecie utrzymał.
A ojcem jest dobrym.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-06, 16:19   #68
201712190924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Tak, w tym roku, ale mam lat 23. Przewlekle chora - troche sie polezalo w szpitalach, w domu. Mam praktycznie ostatnia szanse dostać się na dzienne studia
Spakuje, wystawie walizki, zmienie zamki... moja matka go wpusci.

Pozostaje mi jeszcze próbować milion razy rozmawiać, zaciagac na terapie dla par i moze odratować to co sie zostalo... o ile cos sie zostalo.

Najgorzej jednak sie ciezko rozmawia z kims kto ciagle mowi "glowa mnie boli, zmeczony jestem, zrob jesc..." ja nie wiem co w tego czlowieka w ciagu roku wstapilo Albo po prostu ja dorosłam i zaczełam dostrzegać coś czego nie widziałam do tej pory.
W sumie zaczeło sie na poczatku roku... jak zaczelam sie odchudzac, jak zaczelam powazniej myslec o dalszej edukacji i rozwoju. Czyzby to jednak byl kolejny typ ktory chce posiadac calkowita kontrole nad zyciem innej osoby?
Z tego co piszesz, wydaje mi sie, że twój TŻ jest strasznie niedojrzały. Jak małe dziecko tupie nóżką i mówi "ja chce i już!" jakby go nie obchodziła twoja choroba i brak instynktu macierzyńskiego. wiem, że łatwi mi mówić ale dałabym sobie chyba spokój z takim facetem, straszny egoista, do tego niedojrzały.
A postawy twojej matki nie rozumiem może ją też spakuj (żartuję ) Pogadaj z nią szczerze, zapytaj dlaczego nie chce ci pozwolić byc szczesliwa... Czemu ona sie tak upiera na tego twojego TŻ? On ma duży wkład finansowy w wasze utrzymanie? Może boi sie utraty źródła dochodow?

Edytowane przez 201712190924
Czas edycji: 2010-07-06 o 16:21
201712190924 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 16:19   #69
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Pomijając resztę twojej sytuacji, która jednak jest specyficzna i ja w 100% rozumiem dlaczego nie chcesz i już (w odróżnieniu do wielu (nie wszystkich!) kobiet których argumenty wydają mi się po prostu głupie).

To to co wyżej, nie ma żadnego przełozenia na to, jakim facet byłby ojcem.
Jakbym się zdała na mojego męża w roli piastunki do kotów i kwiatów, to prędzej koty by się nauczyły tkwienia w doniczce i czerpania składników odżywczych ze słońca, niż jakis kaktus się u nas na parapecie utrzymał.
A ojcem jest dobrym.
Cava, ale to nie tylko to, jest masa drobnostek ktore swiadcza o tym, ze on jednak bylby zlym ojcem. Mowilam mu ostatnio ile jedna z dziewczyn moherowych placila za szczepienia dziecka... uslyszalam "No a po co to szczepic?"
Psa szczepic nie trzeba, dziecka tez, i w ogole z dzieckiem nie trzeba chodzic na kontrole do lekarza, a dieta przy karmieniu dziecka to takie pitupitu, no bo przeciez nic z tego co je matka nie przedostaje sie do mleka.
Psiaka mam chorego, mowie mu że on MUSI nie ma bata, jesc specjalna karme, albo gotowane i witaminy. I co? Totalnie to ignoruje. On z taka lekkoscia podchodzi do spraw ktore wcale lekkie nie są. Bo ciaza to 9 miesiecy ptaszkow cwierkajacych, motylkow latajacych, tęcz, a wszystko w krainie troskliwych misów. To wcale nie są hemoroidy, opuchniete kostki, uczucie bycia wielorybem.
I jeszcze chlop calkowicie ignoruje fakt, ze ja niestety dalej waze trzy cyferki, wiec byloby to zabojstwo dla mojego kregoslupa
Do cholery, on jest dzieciak w tej kwestii i tyle, a to mi kaze dorosnac z moim "nie chce miec dzieci".
Cytat:
Napisane przez giginthesky Pokaż wiadomość
Z tego co piszesz, wydaje mi sie, że twój TŻ jest strasznie niedojrzały. Jak małe dziecko tupie nóżką i mówi "ja chce i już!" jakby go nie obchodziła twoja choroba i brak instynktu małżeńskiego. wiem, że łatwi mi mówić ale dałabym sobie chyba spokój z takim facetem, straszny egoista, do tego niedojrzały.
A postawy twojej matki nie rozumiem może ją też spakuj (żartuję ) Pogadaj z nią szczerze, zapytaj dlaczego nie chce ci pozwolić byc szczesliwa... Czemu ona sie tak upiera na tego twojego TŻ? On ma duży wkład finansowy w wasze utrzymanie? Może boi sie utraty źródła dochodow?
Ja z nia rozmawialam nie raz, czemu ona nie pozwala wrecz nam sie rozstac. Ona sie po prostu boi ze z moim paskudnym ryjkiem i wielkim tylkiem nikogo nie znajde. Mama pracuje, ale TZ jej zawsze pozyczy gdy ona potrzebuje, zawsze pomoze, przywiezie z pracy. Poza tym no co tu duzo kryc, od 6,5 roku mama finansowo nie wie, że posiada córke
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?


Edytowane przez SzpiegZKrainyDeszczowców
Czas edycji: 2010-07-06 o 16:23
SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 16:31   #70
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

o matko. Szpiegu nie ogarniam Cie. i troche wspolczuje. piszesz o swoim facecie ze taki i smaki, ze droga wolna, ze moze spadac, ale sama go nie spakujesz bo mamusia. czyli nie chcesz z nim byc ale jestes bo mamusia? no nie kumam.
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 16:39   #71
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Ten wątek jest jakiś straszny i wielokrotnie mi ręce i nie tylko ręce opadły. Miałam napisać do autorki, ze może zwyczajnie nie jest gotowa, że ma dopiero 23 lata i to co teraz czuje i myśli może się zmienić jeszcze ze 100 razy, ale w zasadzie to już napisały Cava, Luba i inne osoby. Z drugiej strony zaskoczyło mnie to co napisała Szpieg ale też nie ma sensu powtarzać tego, co już panie tutaj naskrobały.

W sumie to chyba wezmę "obrzydliwego obcego" i zrobię sobie kolację, większy będzie pożytek.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 17:06   #72
Jemioluszka86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 11
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Witam serdecznie.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ten wątek jest jakiś straszny i wielokrotnie mi ręce i nie tylko ręce opadły. Miałam napisać do autorki, ze może zwyczajnie nie jest gotowa, że ma dopiero 23 lata i to co teraz czuje i myśli może się zmienić jeszcze ze 100 razy, ale w zasadzie to już napisały Cava, Luba i inne osoby. Z drugiej strony zaskoczyło mnie to co napisała Szpieg ale też nie ma sensu powtarzać tego, co już panie tutaj naskrobały.

W sumie to chyba wezmę "obrzydliwego obcego" i zrobię sobie kolację, większy będzie pożytek.
Klarisso z góry przepraszam jeżeli moje wypowiedzi Cię w jakiś sposób uraziły. Widzę, że spodziewasz się dziecka i bardzo Ci gratuluję!
Tak - ten wątek jest straszny i ja sama się boję swoich reakcji. Moich słów nie kieruję przeciwko komuś, nie mam zamiaru nikogo urazić.
Nie panuję nad swoimi odczuciami względem materii związanej z macierzyństwem. To mnie bardzo boli, bo choć nie chcę mieć dzieci (w każdym razie na chwilę obecną), to wiem, że moje reakcje są przerysowane i znacznie odbiegają od normy. To naprawdę boli...

Poruszyłyście kwestię partnerstwa. Ja już rozmawiałam na ten temat z moim chłopakiem. Jesteśmy rówieśnikami (no...on raptem rok starszy), uczymy się jeszcze i nie mamy własnego mieszkania. "S" w rozmowach na ten temat podkreślał, że jego w chwili obecnej nie interesuje posiadanie potomstwa, a mnie radził "wrzucenie na luz" i nie nakręcanie się problemem.

Cytat:
Napisane przez juicy Pokaż wiadomość
no to nie rob i tyle tak ciezko?
Tak...bardzo ciężko.
Ciężko, bo nie pojmuję, jak mogę mieć tak negatywny stosunek do dzieci, macierzyństwa i tak naturalnych spraw jak poród czy ciąża.

Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość
ale skoro nie chcesz dzici to po co te rozkminki? ze niby musisz miec dzieci bo kazdy ma? nie, nie musisz. nie chcesz to nie masz, proste.
Yoona...odpowiedź na twoje pytanie już padła kilkakrotnie. Gwoli przypomnienia:

"(...)...tak jak opisała to Cava - ja się motam, panikuję i poddaję irracjonalnemu lękowi. To właśnie ten irracjonalny lęk i dość mocna niechęć do dzieci mnie niepokoi(...)Myślę, że szukałam tu odpowiedzi na pytanie: czy moje lęki i obawy są jeszcze normalne, czy już należy je rozpatrywać w kategorii fobii. Do tego potrzebowałam obiektywnych opinii osób, które mnie nie znają."

Jestem znerwicowana, zakompleksiona, niepewna siebie, a te lęki dotyczące dzieci i ciąży mnie jeszcze bardziej rozkładają na łopatki.

Nie myślę o tym rzecz jasna codziennie. Nie zatruwa mi to życia, ale znacznie je utrudnia. Utrudnia, ponieważ mam w świadomości fakt, że do tego całego paskudnego bagażu psychicznego jaki dźwigam, doszło jeszcze nienormalne lękanie się ciąży, porodu i niechęć do dzieci.

Wyolbrzymiam...i ja mam tego świadomość. To jest głupie, nieracjonalne i infantylne. Niestety - również silniejsze ode mnie.

I jeszcze raz podkreślam- nie mam i nie miałam zamiaru urazić matek ani kobiet spodziewających się dziecka.
Jemioluszka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 17:10   #73
Lokowana
Rozeznanie
 
Avatar Lokowana
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 985
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

A ja dołaczam do klubu niecierpiących zaślinionych niemowlaków, porannych wymiotów i pękniętego krocza. Nie przemawia do mnie ani "owoc miłości", ani "zmienisz zdanie".
Najgorsze jest jednak to, ze mój facet bardzo dzieci chce... Czasem zastanawiam się, czy nie zaciążyć (w przyszłości, za lat kilka) tylko dla jego radości... Ale chyba aż na tyle mnie nie stać.
__________________
O gustach się nie dyskutuje to najbardziej chybione powiedzenie świata. O czym innym dyskutować? O niebieskości nieba? O maślaności masła?
Lokowana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 17:18   #74
201712190924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Autorko, moim zdaniem chyba faktycznie masz problem. I nie dlatego, że nie lubisz dzieci, bo ja ich również nie trawie. Ale masz problem ze swoim stosunkiem do tego. Ja nienawidze dzieci, ale nie zastanawiam sie nad tym jakoś szczególnie, nie roztrząsam tego, bo i po co. Po prostu nie bede miec dzieci i tyle. Natomiast ty robisz z tego straszny problem w swojej głowie i moim zdaniem to nie jest normalne.

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Lokowana Pokaż wiadomość
A ja dołaczam do klubu niecierpiących zaślinionych niemowlaków, porannych wymiotów i pękniętego krocza. Nie przemawia do mnie ani "owoc miłości", ani "zmienisz zdanie".
Najgorsze jest jednak to, ze mój facet bardzo dzieci chce... Czasem zastanawiam się, czy nie zaciążyć (w przyszłości, za lat kilka) tylko dla jego radości... Ale chyba aż na tyle mnie nie stać.

To jest najgorszy z możliwych pomysłów!! Nie dość, że zrobisz coś wbrew sobie, to pomysl o tym dziecku! Chciałabyś miec matke, która urodziła cię tylko po to, żeby sprawić radość partnerowi, a nie dlatego że pragnie dziecka?? Co jeśli po urodzeniu wlasnego dziecka twój stosunek do dzieci wcale sie nie zmieni? Wiem, że pewnie ciagle slyszysz, że "jak urodzisz, to zmienisz zdanie", ale to przecież nie jest żadna święta reguła.
201712190924 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 17:34   #75
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość
o matko. Szpiegu nie ogarniam Cie. i troche wspolczuje. piszesz o swoim facecie ze taki i smaki, ze droga wolna, ze moze spadac, ale sama go nie spakujesz bo mamusia. czyli nie chcesz z nim byc ale jestes bo mamusia? no nie kumam.
Nie napisalam że nie chce, napisalam ze w dniu dzisiejszym stalo mi sie to obojetne, i egzystuje sobie obok zwyczajnie, zwlaszcza przez jego ostatnie nasilenie parcia na przedluzenie genow... coz, mam nadzieje ze na urlopie, z dala przez 2 tygodnie od cywilizacji uda nam sie na spokojnie porozmawiac bez stresu
Najczesciej jak usiluje z nim porozmawiac o ew. rozstaniu w takiej sytuacji wkracza do boju moja matka z szantazem emocjonalnym... powiem szczerze, ze ten urlop to mi sie marzy ale calkowicie samej, bez nikogo... no procz psa
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ten wątek jest jakiś straszny i wielokrotnie mi ręce i nie tylko ręce opadły. Miałam napisać do autorki, ze może zwyczajnie nie jest gotowa, że ma dopiero 23 lata i to co teraz czuje i myśli może się zmienić jeszcze ze 100 razy, ale w zasadzie to już napisały Cava, Luba i inne osoby. Z drugiej strony zaskoczyło mnie to co napisała Szpieg ale też nie ma sensu powtarzać tego, co już panie tutaj naskrobały.

W sumie to chyba wezmę "obrzydliwego obcego" i zrobię sobie kolację, większy będzie pożytek.
Nie nazwalam dzieci obrzydliwymi obcymi, napisalam ze nie chce ich mieć, ponad to DLA MNIE ciaza z biologicznego punktu widzenia jest pasozytnictwem, i tak odbieralabym swoja ciaze. Ba. Ja dzieci lubie, pracowałam jako niania, rozczulam sie nad zdjeciami dzieci kolezanek, ale swoich dzieci mieć nie chce i wkurzaja (wrecz wywoluja okazyjnie wybuchy szalenstwa)mnie naciski ze strony innych(matki, TZta) na posiadanie dzieci. A czemu nie chce ich mieć to chyba nie jest wazne

A tymczasem po uprasowaniu ciuchow, pakuje psa i TZta do samochodu ciagnac ich oboje na szczepienie, majac nadzieje ze wyjasnilam wszystko, a odnosnie mojego zwiazku, matki... coz daruje sobie chwilowo jakiekolwiek akcje, majac jednoczesnie nadzieje iż rozmowami spokojnymi jak dorosli ludzie w koncu dojdziemy do jakiegokolwiek porozumienia korzystnego dla obu stron.
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-06, 17:36   #76
d0lcevita
Zakorzenienie
 
Avatar d0lcevita
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Cytat:
Napisane przez giginthesky Pokaż wiadomość
Autorko, moim zdaniem chyba faktycznie masz problem. I nie dlatego, że nie lubisz dzieci, bo ja ich również nie trawie. Ale masz problem ze swoim stosunkiem do tego. Ja nienawidze dzieci, ale nie zastanawiam sie nad tym jakoś szczególnie, nie roztrząsam tego, bo i po co. Po prostu nie bede miec dzieci i tyle. Natomiast ty robisz z tego straszny problem w swojej głowie i moim zdaniem to nie jest normalne.
cóz ja też tak mam....nie interesują mnie dzieci i nie myślę o tym.... bo i po ?
problemem jest to że wyolbrzymiasz to
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita
d0lcevita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 17:42   #77
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Nie nazwalam dzieci obrzydliwymi obcymi, napisalam ze nie chce ich mieć, ponad to DLA MNIE ciaza z biologicznego punktu widzenia jest pasozytnictwem, i tak odbieralabym swoja ciaze.
Ale ja nie twierdzę, że ty tak napisałaś Takie określenie pada zdaje się na pierwszej lub drugiej stronie wątku z ust innej wizażanki. Ale pada.

Co do reszty to ja rozumiem, że ktoś nie chce mieć dzieci. Miałam taki okres w życiu kiedy ja też nie chciałam - bo nie miałam dla nich odpowiedniego kandydata na tatę i nie miałam też w sobie chęci ani pragnienia do macierzyństwa. Mogę się nawet zgodzić z twoją teorią o tym pasożytnictwie - w pewnym sensie tak jest. Ale nie rozumiem twojego postępowania w związku i o tym wspomniałam. Z tym, że to nie moja sprawa a wszystko co myślę w sumie już zostało napisane więc nie ma sensu się powtarzać.

--------------------------------
Natomiast co do osób wypowiadających się w taki pogardliwy sposób o dzieciach oraz o ciąży to powiem jedno - moim zdaniem ktoś, kto nie szanuje "małych ludzi" nie szanuje też i tych dużych (często się maskuje i ukrywa dosyć dobrze, ale szacunku tu nie ma). A ja z kolei mam ogromne trudności z szanowaniem ludzi, którzy nie szanują innych... Można nie lubić zwierząt ale nie trzeba się o nich wypowiadać pogardliwie. Tak samo z dziećmi - można ich nie lubić ale pamiętać trzeba, że to też są ludzie, mali bo mali ale tak samo należy im się szacunek.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 19:51   #78
Paulinka675
Zakorzenienie
 
Avatar Paulinka675
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: XXX
Wiadomości: 4 234
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Dołączam się do Was.

Dla mnie też wszystko co związane z dziećmi i porodem jest po prostu obrzydliwe. Ludzie gadają, że kiedyś mi się odmieni, ale ja wiem, że tak nie będzie. Już w momencie gdy byłam jeszcze dzieckiem wiedziałam, że nie chcę dzieci i nigdy moje zdanie na ten temat nie uległo zmianie(i nie ulegnie)

Podobnie jak autorka wątku, jeśli myślę o adopcji to wtedy cała sprawa jawi się dużo lepiej. W końcu w tym przypadku nie ma ingerencji w moje ciało. Mam obrzydzenie co do samej ciąży, uważam, że niszczy kobiece ciało, a potem poród i nacinanie krocza albo cesarskie cięcie brrrrrr tragedia jakaś. Odrzuca mnie też od niemowląt, nie cierpię płaczu i gaworzenia.

Problem jest z moim TŻ, bo on chce dzieci i ciągle mnie namawia i w dodatku nie pozwala mi stosować żadnej antykoncepcji(!). Twierdzi, że w gumkach to on nie chce bo niewygodnie, a tabletek nie pozwala mi brać ze względu na skutki uboczne. Ja się więc bronię przed seksem jak tylko mogę i wynikają z tego kłótnie. On nie rozumie tego, że ja się panicznie boję zajść w ciążę i że to wcale nie będzie dla mnie przyjemność. Nie wiem co mam robić, zastanawiam się czy nie iść w tajemnicy do lekarza i nie zacząć brać tabletek albo założyć sobie spirali. Z tabletkami ciężka będzie sprawa, bo jak zobaczy, że biorę to jestem tego pewna, że by mi je zabrał.

W dodatku muszę przed całą jego rodziną udawać, że nie mam nic przeciwko dzieciom, co mnie niekiedy doprowadza do szału, czasami mam ochotę im wykrzyczeć, że nie chcę mieć dzieci. A już na pewno mi ciśnienie wzrasta, kiedy tata mojego TŻ, mówi, że jak będę zmieniała auto to mam kupić kombi, żeby się wózek zmieścił Kiedy mówię TŻ, że nie jestem jeszcze gotowa na dzieci, mówi, że da mi jeszcze 2 lata, aż weźmiemy ślub(ma być w przyszłym roku) i jeszcze rok żebym mogła dokończyć szkołę. Jakiż on łaskawy!! Jak próbuję z nim rozmawiać o antykoncepcji to mnie zbywa, mówi, że to nie zdrowe i twierdzi że po tabletkach rodzą się chore dzieci.

Pomóżcie mi bo już nie wiem jak mam dotrzeć do tego człowieka ...
__________________
"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."

2014 3
Anne Rice - Pandora

włosomaniaczka 11.2009

nic mnie bardziej nie drażni jak brak składów w KWC oraz na blogach kosmetycznych

Edytowane przez Paulinka675
Czas edycji: 2010-07-06 o 19:59
Paulinka675 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 20:03   #79
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Cytat:
Napisane przez Paulinka675 Pokaż wiadomość
Dołączam się do Was.

Dla mnie też wszystko co związane z dziećmi i porodem jest po prostu obrzydliwe. Ludzie gadają, że kiedyś mi się odmieni, ale ja wiem, że tak nie będzie. Już w momencie gdy byłam jeszcze dzieckiem wiedziałam, że nie chcę dzieci i nigdy moje zdanie na ten temat nie uległo zmianie(i nie ulegnie)

Podobnie jak autorka wątku, jeśli myślę o adopcji to wtedy cała sprawa jawi się dużo lepiej. W końcu w tym przypadku nie ma ingerencji w moje ciało. Mam obrzydzenie co do samej ciąży, uważam, że niszczy kobiece ciało, a potem poród i nacinanie krocza albo cesarskie cięcie brrrrrr tragedia jakaś. Odrzuca mnie też od niemowląt, nie cierpię płaczu i gaworzenia.

Problem jest z moim TŻ, bo on chce dzieci i ciągle mnie namawia i w dodatku nie pozwala mi stosować żadnej antykoncepcji(!). Twierdzi, że w gumkach to on nie chce bo niewygodnie, a tabletek nie pozwala mi brać ze względu na skutki uboczne. Ja się więc bronię przed seksem jak tylko mogę i wynikają z tego kłótnie. On nie rozumie tego, że ja się panicznie boję zajść w ciążę i że to wcale nie będzie dla mnie przyjemność. Nie wiem co mam robić, zastanawiam się czy nie iść w tajemnicy do lekarza i nie zacząć brać tabletek albo założyć sobie spirali. Z tabletkami ciężka będzie sprawa, bo jak zobaczy, że biorę to jestem tego pewna, że by mi je zabrał.

W dodatku muszę przed całą jego rodziną udawać, że nie mam nic przeciwko dzieciom, co mnie niekiedy doprowadza do szału, czasami mam ochotę im wykrzyczeć, że nie chcę mieć dzieci. A już na pewno mi ciśnienie wzrasta, kiedy tata mojego TŻ, mówi, że jak będę zmieniała auto to mam kupić kombi, żeby się wózek zmieścił Kiedy mówię TŻ, że nie jestem jeszcze gotowa na dzieci, mówi, że da mi jeszcze 2 lata, aż weźmiemy ślub(ma być w przyszłym roku) i jeszcze rok żebym mogła dokończyć szkołę. Jakiż on łaskawy!! Jak próbuję z nim rozmawiać o antykoncepcji to mnie zbywa, mówi, że to nie zdrowe i twierdzi że po tabletkach rodzą się chore dzieci.

Pomóżcie mi bo już nie wiem jak mam dotrzeć do tego człowieka ...
żenua...moze troszke szczerości ....
.....


---------

tak w ogóle jak czytam wątek to mie taka złota myśl nachodzi

w dup*** ach od czipsów i hana montany się poprzewracało



Edytowane przez 201710120930
Czas edycji: 2010-07-06 o 20:05
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-06, 20:06   #80
lejdibird
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 382
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Cytat:
Napisane przez Paulinka675 Pokaż wiadomość
Pomóżcie mi bo już nie wiem jak mam dotrzeć do tego człowieka ...
Jestem w szoku.
Tutaj chyba nie ma o czym rozmawiać, bo twoj facet to człowiek zacofany i nie szanujący twojego zdania.
Jak mozesz w ogole z kims takim byc? Jak sobie wyobrażasz przyszlosc z kims, kto Cie nie szanuje, traktuje przedmiotowo jako element swojego planu na zycie.

Nic dziwnego, ze masz wstręt do dzieci, chyba kazdy na Twoim miejscu by mial, jezeli bylby zmuszany do nich.

Bierz potajemnie tabletki, normalnie to zachowanie nie fair, ale jezeli nie chcesz zajsc w ciaze i sie udupic z tym beznadziejnym facetem, a jednocześnie go nie zostawisz, to chyba najlepsze wyjscie...
lejdibird jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 20:14   #81
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Cytat:
Napisane przez lejdibird Pokaż wiadomość
Jestem w szoku.
Tutaj chyba nie ma o czym rozmawiać, bo twoj facet to człowiek zacofany i nie szanujący twojego zdania.
Jak mozesz w ogole z kims takim byc? Jak sobie wyobrażasz przyszlosc z kims, kto Cie nie szanuje, traktuje przedmiotowo jako element swojego planu na zycie.

Nic dziwnego, ze masz wstręt do dzieci, chyba kazdy na Twoim miejscu by mial, jezeli bylby zmuszany do nich.

Bierz potajemnie tabletki, normalnie to zachowanie nie fair, ale jezeli nie chcesz zajsc w ciaze i sie udupic z tym beznadziejnym facetem, a jednocześnie go nie zostawisz, to chyba najlepsze wyjscie...
jestes w szoku ,tak ?

a ja jestem w szoku ze laska gra przedstwienie przed jego rodziną ,i przed nim samym mówiąć ze jeszcze nie jest gotowa na dziecko

jeszcze


bez komentarza

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

a wiele kobiet pięknieje podczas ciązy
i fenomenalnie się czuje

sama znam takie

więc to nie jest tak ze po porodzie kobieta =
no i ponadto to córki odbierają urodę
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 20:18   #82
201712190924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Cytat:
Napisane przez Paulinka675 Pokaż wiadomość
Dołączam się do Was.

Dla mnie też wszystko co związane z dziećmi i porodem jest po prostu obrzydliwe. Ludzie gadają, że kiedyś mi się odmieni, ale ja wiem, że tak nie będzie. Już w momencie gdy byłam jeszcze dzieckiem wiedziałam, że nie chcę dzieci i nigdy moje zdanie na ten temat nie uległo zmianie(i nie ulegnie)

Podobnie jak autorka wątku, jeśli myślę o adopcji to wtedy cała sprawa jawi się dużo lepiej. W końcu w tym przypadku nie ma ingerencji w moje ciało. Mam obrzydzenie co do samej ciąży, uważam, że niszczy kobiece ciało, a potem poród i nacinanie krocza albo cesarskie cięcie brrrrrr tragedia jakaś. Odrzuca mnie też od niemowląt, nie cierpię płaczu i gaworzenia.

Problem jest z moim TŻ, bo on chce dzieci i ciągle mnie namawia i w dodatku nie pozwala mi stosować żadnej antykoncepcji(!). Twierdzi, że w gumkach to on nie chce bo niewygodnie, a tabletek nie pozwala mi brać ze względu na skutki uboczne. Ja się więc bronię przed seksem jak tylko mogę i wynikają z tego kłótnie. On nie rozumie tego, że ja się panicznie boję zajść w ciążę i że to wcale nie będzie dla mnie przyjemność. Nie wiem co mam robić, zastanawiam się czy nie iść w tajemnicy do lekarza i nie zacząć brać tabletek albo założyć sobie spirali. Z tabletkami ciężka będzie sprawa, bo jak zobaczy, że biorę to jestem tego pewna, że by mi je zabrał.

W dodatku muszę przed całą jego rodziną udawać, że nie mam nic przeciwko dzieciom, co mnie niekiedy doprowadza do szału, czasami mam ochotę im wykrzyczeć, że nie chcę mieć dzieci. A już na pewno mi ciśnienie wzrasta, kiedy tata mojego TŻ, mówi, że jak będę zmieniała auto to mam kupić kombi, żeby się wózek zmieścił Kiedy mówię TŻ, że nie jestem jeszcze gotowa na dzieci, mówi, że da mi jeszcze 2 lata, aż weźmiemy ślub(ma być w przyszłym roku) i jeszcze rok żebym mogła dokończyć szkołę. Jakiż on łaskawy!! Jak próbuję z nim rozmawiać o antykoncepcji to mnie zbywa, mówi, że to nie zdrowe i twierdzi że po tabletkach rodzą się chore dzieci.

Pomóżcie mi bo już nie wiem jak mam dotrzeć do tego człowieka ...
W życiu bym sobie nie pozwoliła na takie zachowanie TŻ. Godzisz sie na seks bez zabezpieczenia czy w ogóle sie nie kochacie ze soba? Nie wyobrażam sobie, że ktoś mi każe zajść w ciążę. Nie wytrzymałabym z takim facetem. To nie jest decyzja o kupnie kotka czy złotej rybki, to jest poważna decyzja i obie strony związku powinny być na to gotowe. Czy on chce mieć dziecko, które będzie niekochane przez matkę?

Edytowane przez 201712190924
Czas edycji: 2010-07-06 o 20:19
201712190924 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 20:56   #83
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Tak się zastanawiam co trzeba mieć w głowie (albo czego nie mieć?), żeby uprawiać seks bez zabezpieczenia jednocześnie twierdząc, że dzieci i wszystko co z nimi związane jest obrzydliwe i że nie chce się ich nigdy mieć a na ich widok "odrzuca".

No ludzie nie przestaną mnie nigdy zadziwiać
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-06, 21:00   #84
d0lcevita
Zakorzenienie
 
Avatar d0lcevita
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Cytat:
Napisane przez giginthesky Pokaż wiadomość
Nie wyobrażam sobie, że ktoś mi każe zajść w ciążę.

jak w średniowieczu
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita
d0lcevita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 21:00   #85
Paulinka675
Zakorzenienie
 
Avatar Paulinka675
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: XXX
Wiadomości: 4 234
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

wcześniej gumki mu nie przeszkadzały, tylko jakoś od niedawna zaczął kręcić nosem.

gdy o tym rozmawiamy on próbuje dojść do jakiegoś porozumienia, ja mówię, że MOŻE kiedyś będę chciała mieć dziecko, ale tego nie wiem, ale nawet jeśli to będzie to za kilka lat.

on na to mówi, żebym się lepiej streszczała, bo nie chce żeby się potem ktoś śmiał, że dziadek się doczekał potomstwa(on ma 27lat ja 21).

Od jakiegoś czasu stanowczo odmawiam seksu, zobaczymy ile wytrzyma.
Może i tabletki mają skutki uboczne, ale gumki nie. Mam wrażenie, że mu po prostu wszystko jedno, szkoda tylko, że to mój brzuch, moje ciało. Wielki z niego tatuś by był, jak pracuje całymi dniami i nocami, a jak jest w domu to tylko po to by się przespać, wszystko by było na mojej głowie wtedy, więc niech się nie dziwi, że nie mam ochoty na dzieci. W tej kwestii nie mam słów na jego zachowanie. Czuję się okropnie. Co do jego rodziny, to już mi nerwy puszczają i w końcu jak on im tego nie uświadomi to sama to powiem. Oni do mnie mówią, że w tym wieku powinnam miec juz trójkę dzieci(!) bez przesady mam dopiero 21lat i inne rzeczy mi w głowie.
__________________
"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."

2014 3
Anne Rice - Pandora

włosomaniaczka 11.2009

nic mnie bardziej nie drażni jak brak składów w KWC oraz na blogach kosmetycznych
Paulinka675 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 21:01   #86
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Tak się zastanawiam co trzeba mieć w głowie (albo czego nie mieć?), żeby uprawiać seks bez zabezpieczenia jednocześnie twierdząc, że dzieci i wszystko co z nimi związane jest obrzydliwe i że nie chce się ich nigdy mieć a na ich widok "odrzuca".

No ludzie nie przestaną mnie nigdy zadziwiać
dobre pytanie.

szokuje mnie ten watek, naprawde.
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 21:21   #87
Temperance30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 268
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Zawsze powtarzam - nie każda kobieta chce i powinna mieć dzieci.
Ja mam 31 lat i jakoś mi się nie spieszy do pieluch itd.
Uważam, że dziecko zabiera wolność i w większości przypadków - rozwala związek.
Proszę mnie nie linczować za poglądy - żyjemy przecież w wolnym kraju.

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Tak się zastanawiam co trzeba mieć w głowie (albo czego nie mieć?), żeby uprawiać seks bez zabezpieczenia jednocześnie twierdząc, że dzieci i wszystko co z nimi związane jest obrzydliwe i że nie chce się ich nigdy mieć a na ich widok "odrzuca".

No ludzie nie przestaną mnie nigdy zadziwiać
A pomyślałaś o tym, że są osoby, które nie mogą korzystać z żadnej formy zabezpieczenia? np. uczulenie na prezerwatywy, globulki, nietolerancja antykoncepcji hormonalnej, krwotoki przy spirali...a przecież w naszym wspaniałym kraju podwiązywanie jajowodów jest nielegalne...
Temperance30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 21:31   #88
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Cytat:
Napisane przez Temperance30 Pokaż wiadomość

A pomyślałaś o tym, że są osoby, które nie mogą korzystać z żadnej formy zabezpieczenia? np. uczulenie na prezerwatywy, globulki, nietolerancja antykoncepcji hormonalnej, krwotoki przy spirali...a przecież w naszym wspaniałym kraju podwiązywanie jajowodów jest nielegalne...
Ale tu nie mamy z tym doczynienia, a dla takich osób jest NMPR, które stosowane z głową, dają naprawdę duża skuteczność. Wymagają dyscypliny, ale znam małżęństwa które od nastu lat nie zaliczyły wpadki.

mamy tu doczynienia ze zwiazkiem na siłę i bez sensu. 2 osoby o kompletnie róznych celach, kłamstwo na kłamstwie, brak porozumienia, brak szacunku obopólnego! (on nie szanuje jej, ona jego) brak seksu, walka zamiast szczerości.
Ale nieeee, cacy jest, za rok ślub
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 21:54   #89
Grzegorz25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 219
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

decyzja o dziecku jest wspólna ale kobieta zawsze powinna mieć więcej do powiedzenia z prostego faktu...nosi ciążę i rodzi , rola faceta jest tu mocniej zawężona . Spójność poglądów jest tu tak samo ważna jak wiara...nie domknie się tego na początku związku , to może wyżerać od środka , coraz bardziej z czasem . Miałem parę fajnych znajomości , jedną szczególnie udaną ale niestety dziewczyna nie chciała słyszeć o dzieciach , szkoda było sensu rozwijać to dalej w takim układzie . Dziecko zmienia wszystko , ale jest to kwestią przyzwyczajenia , konsekwencji ...po pewnym czasie , można sobie tak zorganizować czas że starczy go na to co potrzeba.

ludzie są różni , jedni dziwaczeją bez dzieci inni nie ...ja wiem że to jest dla mnie podstawa i jak dotąd dobrze wychodziłem mocno to zaznaczając , właśnie z tego powodu o którym napisałem na początku , nie uważam że namawianie kobiety na dziecko to coś fair , jeśli nie chcą to trzeba to uszanować , a jak do faceta nie dociera...niech sam urodzi
Grzegorz25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-07, 07:31   #90
lejdibird
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 382
Dot.: Niechęć do dzieci i strach (fobia) przed ciążą :(

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
mamy tu doczynienia ze zwiazkiem na siłę i bez sensu. 2 osoby o kompletnie róznych celach, kłamstwo na kłamstwie, brak porozumienia, brak szacunku obopólnego! (on nie szanuje jej, ona jego) brak seksu, walka zamiast szczerości.
Ale nieeee, cacy jest, za rok ślub
No własnie, dziwny jest ten swiat.
Ja nie wiem, jak mozna byc z drugim czlowiekiem na takich zasadach i tio jeszcze slub planowac. Najszybsza droga do spieprzenia sobie zycia, pogratulowac.

Moim zdaniem naprawde dla wielu facetow najlepszy wiek na dziecko zaczyna sie po 30. Szkoda, ze kobietom tez ten czas tak nie sluzy
lejdibird jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.