Żółty blond- jak sie go pozbyć?

[nataola5]

Zastanawiam sie jeszcze nad farba o ciemnym blondzie ,ale chyba poczekam i wypróbuję ten szampon co napisałaś Szkoda mi po raz kolejny farbowac włosy a nie chce ciemnych włosów bo jest mi nie ładnie.A chciałam dobrze wygladac bo niedlugo zaczynam nowa praceMam jeszcze kilka tygodni wiec moze cos jeszcze da sie zrobic Bede probowac kazdych szamponów

[monica00]

Bylam dzis u mojego fryzjera,ktory namówił mnie abym pofarbowała włosy na jednolity blond kolor (wczesniej przerabialam róznego rodzaju pasemka,baleyage itd no ale od tego sie niby odchodzi teraz).Naturalne włosy mam tez dosc jasne taki sredni-ciemny blond.Niestety nie jestem zadowolona z efektu-kolor wyszedl nie taki jaki sie spodziewalam ze będzie i jeszcze niejednolicie taki sam-od połowy jeszcze jest ok-bardziej naturalny,zimny a na samej górze przy grzywce ciepły i słoneczny i wrecz wydaje sie żółty.Moze przesadzam,ale nie czuje sie w nim zwlaszcza przy twarzy.Fryzjer z efektu byl zadowolony jednak ja sie nie czuje a nie chce wydawac kolejnych 100-200zł a przede wszytskim nie męczyc włosów.Może ktos zna jakis sposób aby zrobic cos z tymi pasmami na górze-slyszalam ze sa jakies płukanki,które ładnie zmieniaja odcien z zóltego na bardziej stonowany blond.Nie wiem tez czy pomogla by jakas farba w stylu chłodnego blondu jakis popielaty czy bezowy odcien-wpadlam na genialny pomysl by przejechac pasma od góry tylko grzebieniem z taka farbą.A moze poczekac pare dni,umyc włosy i zobaczyc czy odcien zmieni sie cos?Prosze pomóżcie,co mam zrobic

[monica00]

załaczam fotke

[monica00]

cd fotek

[gohaah]

śliczne, gdzie ty widzisz ten żółty odcień?: no ale

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=4471

[milejdi]

Moim zdaniem również ślicznie.

[mmmmarta]

_

[mariette88]

Uważam, że kolor jest bardzo ładny. Nie ma w nim żółci ani rudości. Sama jestem właścicielką blondu i jestem przewrażliwiona, jeśli na włosach pojawi się choć mały odcień rudości. Hmmm... Ale może kup szampon Joanny "ultra color system", który nadaje platynowy odcień. Nie jest drogi, więc warto spróbować Ale ja chyba bym nic nie robiła z tym kolorem...z czasem trochę się wypłucze, a Ty się do niego przyzwyczaisz

[slicznapretty]

miałam podobną sytuację rozjaśniłam włosy u fryzjera prosiłam aby zrobiła mi białe ale niestety wyszły żółte jak u kurczaka tragedia najlepsze bylo to ze fryzjerka próbowała mi wówic że sa białae koleżanka poleciła mi regenal szampon do wlosów i musze przyznać ze jest bardzo dobry!!!po kilku zastosowaniach nie mam już żóltego koloru tylko ładny platynowy

[monica00]

No więc własnie może jestem troche przewrażliwiona ale to dlatego iz dawno nie mialam takiego blondu na całej długosci-zawsze jakies pasemka lub baleyage z ciemniejszym kolorem no i raczej zimne odcienie...nie tak "słoneczne" delikatnie mówiac....
Po przeczytaniu innych wątków na forum typu" wygladam jak kurczak"--kupilam ta płukanke srebrzysta Delii-ale narazie wstrzymuje sie,po prostu boje sie kombinowac cokolwiek.
DZIĘKI DZIEWCZYNY ZA RADY
Dzis po umyciu włosow wygladam tak...

[morelle]

Ależ Monica, to śliczny kolorek blond, moim zdaniem neutralny, a nie żółty. Jestem pod głębokim wrażeniem!

[morelle]

Poza tym odczekaj troszkę, bo czasem jest tak, że już "po" czyli po zmyciu, kolor pracuje sobie dalej i neutralizuje się. Ma jeszcze szansę się wyrównać, przecież farbowałaś się wczoraj. Na kolejnych zdjęcia istotnie na końcach odcień jest nieco inny ale tak często się zdarza. a poza tym ten niechciany przez ciebie to nie żółty, tylko jakby kremowy mopim zdaniem.

[mmmmarta]

_

[Babydream]

Napisane przez monica00

No więc własnie może jestem troche przewrażliwiona ale to dlatego iz dawno nie mialam takiego blondu na całej długosci-zawsze jakies pasemka lub baleyage z ciemniejszym kolorem no i raczej zimne odcienie...nie tak "słoneczne" delikatnie mówiac....
Po przeczytaniu innych wątków na forum typu" wygladam jak kurczak"--kupilam ta płukanke srebrzysta Delii-ale narazie wstrzymuje sie,po prostu boje sie kombinowac cokolwiek.
DZIĘKI DZIEWCZYNY ZA RADY
Dzis po umyciu włosow wygladam tak...

plukanke mozesz spokojnie zrobic, tylko daj jej mniej niz jest podane na opakowaniu (duzo mniej), lepiej dac za malo i nastepnym razem dac wiecej, niz miec potem niebieskie wlosy (mimo ze plukanka srebrna).sama tak sobie kiedts zrobilam jak wlalam wg instrukcji.
a swoja doga to kolor masz piekny i moim zdaniem nie musisz nic kombinowac. tez bym chciala taki ale nie wiem jak to zrobic. do tej pory robilam pasemka ale po tych rozjasniaczach strasznie niszcza sie wloski, tym bardziej ze moje odbarwiaja sie po ok godzinie i 15 min, chociaz z natury mam ciemny blond. tak wiec chyba nie mam szans aby farba je rozjasnila.

[rock girl]

ja robiłam kiedyś płukanką ale moim zdaniem włosy po niej są trochę szare i to mi się nie podoba... Ale ostatnio fryzjerka mi powiedziała, że aby zatuszować ten żólty odcień, można kupić takie saszetki londy na kilka myć np średni blond, i one zatuszują żółtawy odcień...

[sylweczka]

Hehehe widze,ze nurtują nas podobne problemy

Jesli chodzi o płukanki ( np słynna srebrzanke) to po pierwsze niszcza włosy, po drugie włosy sa po nich brzydko szare, a po trzecie jak sie za długo przytrzyma to sa niebieskie

Jesli chodzi o saszetki londy to nie słyszałam...ale słyszalam i uzywałam jednorazowych saszetek Welli które mozna zakupic w sklepie fryzierskim lub u fryziera- ale nie polecam mała saszetka kosztuje ponad 6 zł a efektu brak

Dobry jest olejek Kallosa który niweluje żółtawe odcienie we włosach ale bywa trudny do zdobycie.Mozna kupic na allegro

Ale nie wiem dlaczego autorka niniejszego watku tak opłakiwała swoj kolorek skoro jest tak śliczny

[morelle]

Napisane przez rock girl

ja robiłam kiedyś płukanką ale moim zdaniem włosy po niej są trochę szare i to mi się nie podoba... Ale ostatnio fryzjerka mi powiedziała, że aby zatuszować ten żólty odcień, można kupić takie saszetki londy na kilka myć np średni blond, i one zatuszują żółtawy odcień...

Polecam saszetki Joanny - tanie i bardzo skuteczne koło ratunkowe.

[mmmmarta]

_
.

[rock girl]

Mnie fryzjerka mówiła, że płukanki niszczą bardziej włosy niż szampony fioletowe. Ja mam szampon fioletowy Joanny za 15 zł i jest całkiem, całkiem, ale ten okropny szary kolor .... No ale jak ktoś stosuje 2 razy na miesiąc to nie będzie tak źle...

[sylweczka]

Napisane przez mmmmarta

ona niszczy włosy? mi moja fryzjerka mówiła, że nie .

To zmień fryzierke jesli Ci tak mówiła- niszczy włosy jak cholera

Napisane przez rock girl

Mnie fryzjerka mówiła, że płukanki niszczą bardziej włosy niż szampony fioletowe. Ja mam szampon fioletowy Joanny za 15 zł i jest całkiem, całkiem, ale ten okropny szary kolor .... No ale jak ktoś stosuje 2 razy na miesiąc to nie będzie tak źle...

No, no są te szampony w wielkich butelkach joanny- fakt ja tez mysle,ze to mniejsze zło

[mmmmarta]

_

[cadbury]

śliczne masz włosy jestem pod wrażeniem ich koloru! sama ostatnio byłam u fryzjera bo ciągle robiłam pasemka a teraz postawiłam na jednolity kolor i mi taki śliczny nie wyszedł...dzięki szamponowi Joanny "Ultra color system" zrównał mi się...Wg mnie u Ciebie jest dobrze

[rock girl]

to można zafarbować całe włosy na blond? Mi zawsze fryzjerzy mówili, że lepiej balejaż, że całych włosów się nie farbuje na blond. Ja mam teraz więcej średniego blondu, i troch brązowych pasemek ale malutko, to czy mogę pójść do fryzjera i powiedzieć , że chce mieć jednolity kolor? Np sam jasny blond? czy wyjdzie woogole jasny blond...?

[Olcik18]

plukanki niszcza wlosy?? uzywam codziennie plukanki flor illum srebrnej przez ponad rok i jakos nic nie zauwazylam. Plukanki w przeciwienstwie do szamponow niwelujacych zolty odcien nie wysuszaja wlosow. Ja jak umylam raz takim szamponem to siano mialam straszne, a po plukankach nie... Ale to tylko moja opinia.

[Babydream]

Napisane przez rock girl

to można zafarbować całe włosy na blond? Mi zawsze fryzjerzy mówili, że lepiej balejaż, że całych włosów się nie farbuje na blond. Ja mam teraz więcej średniego blondu, i troch brązowych pasemek ale malutko, to czy mogę pójść do fryzjera i powiedzieć , że chce mieć jednolity kolor? Np sam jasny blond? czy wyjdzie woogole jasny blond...?

mowili ci tak bo tak im jest latwiej, nawala rozjasniacza i czesc zawsze wyjda jasne. a ufarbowac farba na blond to trzeba umiec, bo czesto wychodzi jajeczko. tym bardziej ze oszczedzaja na farbach i tylko na wystawce maja dobre farby, a uzywaja tych najtanszych.
ja tez mam pasemka, a moja obecna dobra fryzjerka, z reszta ciocia tz ostatnio mi powiedziala, ze wolala by mi pasemek juz nie robic tylko cale na blond, zeby juz tak nie meczyc wloskow. tylko ja sie boje, ze nie wyjdzie tak jat trzeba.

[sylweczka]

Napisane przez Olcik18

plukanki niszcza wlosy?? uzywam codziennie plukanki flor illum srebrnej przez ponad rok i jakos nic nie zauwazylam. Plukanki w przeciwienstwie do szamponow niwelujacych zolty odcien nie wysuszaja wlosow. Ja jak umylam raz takim szamponem to siano mialam straszne, a po plukankach nie... Ale to tylko moja opinia.

To jest tak,ze nie kazdy ma takie same włosy i nie kazdy umie ocenic ich kondycjeNie przecze- możesz miec sliczne i tryskajace zdrowiem włosy- ja jednak ( jak i wiekszosc wyzazanek) myśle,ze płakanki bardzo niszcza włosy.

Napisane przez Babydream

mowili ci tak bo tak im jest latwiej, nawala rozjasniacza i czesc zawsze wyjda jasne. a ufarbowac farba na blond to trzeba umiec, bo czesto wychodzi jajeczko. tym bardziej ze oszczedzaja na farbach i tylko na wystawce maja dobre farby, a uzywaja tych najtanszych.
ja tez mam pasemka, a moja obecna dobra fryzjerka, z reszta ciocia tz ostatnio mi powiedziala, ze wolala by mi pasemek juz nie robic tylko cale na blond, zeby juz tak nie meczyc wloskow. tylko ja sie boje, ze nie wyjdzie tak jat trzeba.

Może i zalezy to od łatwosci- a moze poprostu tak jest mniej inwazyjnie??

[Babydream]

Napisane przez sylweczka

Może i zalezy to od łatwosci- a moze poprostu tak jest mniej inwazyjnie??

wg ciebie zozjasniacz jest mniej inwazyjny niz farba? ok pasemka to dobry sposob na lekkie rozswietlenie, ale jak robisz ich duzo i juz po raz kolejny, to z kazdym razem stan wlosow jest coraz gorszy

[sylweczka]

Szczerze mówiac to czasem rojasniacz równa sie skołonnosciami niszczycielskimi z farba. Oczywiscie sa dobre, ale tak jak mówisz ze fryzierzy czesto na nich oszczedzaja itp Przynajmniej ja mam takie doswiadczenia ( nawet z tymi dobrymi farbami)- po farbowaniu włosy wygladały nawet lepiej niz przed a potem....szok Dlatego raczej nie polecałabym traktowania wszystkich włosów farba. Pozatym jak sie ma balejaz to mniej widac odrosty a tym samym mozna jakos np powrócic do natruralnego koloru a w sytuacji pokracia farba ma sie problem.

[Babydream]

co do odrostow to fakt, nie sa tak bardzo widoczne. ale ja to mam wrazenie ze balejaze i pasemka to juz dawno sa niemodne. czy choc jedna znana osoba ma cos takiego na glowie?

[morelle]

Dlatego raczej nie polecałabym traktowania wszystkich włosów farba. Pozatym jak sie ma balejaz to mniej widac odrosty a tym samym mozna jakos np powrócic do natruralnego koloru a w sytuacji pokracia farba ma sie problem.[/quote]
Faktycznie zaletą pasemek jest to, że odrosty mniej rzucają się w oczy. Ja jednak przerzuciłam się na farbę rozjaśniającą, rozjaśniacz poszedł w kąt i jestem bardzo zadowolona. Robię tylko odrost, a na całe włosy przeciągam co dwa, trzy miesiące. I to wczesując farbę grzebieniem w lekko wilgotne włosy zabezpieczone ampułką.