|
|
#61 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 893
|
Dot.: Serce pęka
Cytat:
Cytat:
Ja Cię rozumiem, rozumiem że cierpisz napewno nie zachowywałaś się tak, by Cię zostawił. Nie spodziewałaś się takich zwrotów akcji, ale teraz masz nauczkę na przyszłosc, by nie raczyc wszystkich w koło swoimi humorkami, bo to się naprawdę może źle skończyc. Nawet jak Cię facet kocha, to zrozum nie wytrzyma z rozkapryszoną księżniczką. Ty byś wytrzymała z fochmanem?? Ja bym szału dostała. Nienawidzę fochów. ---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ---------- Cytat:
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka" Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki!
|
|||
|
|
|
|
#62 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Serce pęka
Gadzinka ma racje niestety.
Masz zal, ze nie dal Ci sygnalow, ze cos jest nie tak - pisalas wczesniej, ze jednak dawal, wiec nie mozna doroslej baby prosic wiecznie o to, by sie zmienila. Sama tez rozumialas, ze robisz zle, ze masz takie humory, a mimo to nie pracowalas wystarczajaco nad soba, by to zmienic. Byc moze on dalej Cie kocha, ale woli te milosc stlumic, bo nie widzi dla was przyszlosci. I calkiem go rozumiem. Czasem trzeba pokierowac sie rozumem i swoim dobrem, a nie zyc jak niewolnik i znosic fochy swojej ksiezniczki. |
|
|
|
|
#63 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Serce pęka
No tak, niby mówił, że tego nie lubi. Wiesz to tak trudno opisać jakiego typu awantury się zdarzały. Foch typu: "ja chcę jeszcze jedno piwo, bo nie chcę wracać do domu tak wcześnie'. On na to, że umówiliśmy sie przecież, więc idziemy. No i ja obrażam sie na pół dnia, dogryzam, aż w końcu wpadam w płacz, on mnie przytula i sie godzimy. Ja przepraszam, na drugi dzień nie chcę o tym rozmawiać. Aż do nastepnego razu... Zadałam jakieś pytanie, on na nie nie odpowiedzial, bo cos tam czytał sobie. A ja foch, bo mnie "olewa". lecą docinki, ręce zalozone i docinki... On w końcu tez sie wkurza, kłócimy się, aż znów ja w płacz i jest dobrze... Taki troche toksyczny związek pewnie... Naprawdę teraz to widzę, że było tak często.
Dziewczyny, czy ja powinnam dać mu czas? Czy spróbować porozmawiać? Że chcę się zmienić? Chciałabym powalczyć. Bo wspólne chwile są dla mnie bezcenne. W większości spraw zgadzaliśmy się, mieliśmy wspólne tematy, podobne spojrzenie na świat, priorytety... Ale jak teraz przekonać, że dam radę się zmienić? Żeby to nie brzmiało jak puste obietnice, których juz było sporo... Jak zrobić to tak, żebyśmy mogli bez żalu spróbowali zupelnie wszystko od nowa? ---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ---------- Powiedział mi również, że strasznie mu głupio jak ja takie sceny przy ludziach urządzam... A tez sie zdarzyło. Jest mu po prostu wstyd za mnie dlaczego ja taka byłam? nie rozumiem... dlaczego ja tego nie widziałam? wlazłabym mu na głowę... bo byłam pewna, że i tak będzie mnie kochał
|
|
|
|
|
#64 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Serce pęka
Cytat:
Ja bym go spytala wprost, czy widzi jeszcze dla was szanse na powrot, czy definitywnie pali ten most i zaczynacie wszystko od nowa. Zapewne powie, ze to jego ostateczna decyzja. Wtedy Ty powinnas ją przyjac i zajac sie soba, swoim zyciem - wiem, ze to trudne. Byc moze z czasem on zauwazy, ze sie zmieniasz, ze moze warto jeszcze raz sprobowac. Nikt tego nie wie. W kazdym razie ja bym sie juz nie łudziła. Ile masz lat? |
|
|
|
|
|
#65 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Serce pęka
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#66 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 893
|
Dot.: Serce pęka
Cytat:
Jeszcze żebyś miała jakieś konkretne powody do tego, żeby się obrażac... Widzisz wszystko wyraźnie, wszystkie swoje błędy więc pora zacząc pracowac nad sobą. Nikt tego za Ciebie nie zrobi. A facetowi daj czas. I przede wszystkim przeproś Go.
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka" Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki!
|
|
|
|
|
|
#67 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 183
|
Dot.: Serce pęka
Slowa to jedno, a czyny to drugie.
Teraz moze Ci nie uwierzyc ze sie zmienilas, zreszta do tego trzeba czasu. |
|
|
|
|
#68 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
|
Dot.: Serce pęka
Cytat:
Mam wrażenie że ja go za bardzo kochałam, za bardzo byłam jego i był mnie pewien. Zauważyłam, ze gdy dziewczyna jest wredna, czasem olewa chłopaka to on jest dla niej słodziutki, kochany i och, ach, co by dla niej nie zrobił. A jak jest w stanie zrobić dla niego wszystko to on ją ma gdzieś. To niesprawiedliwe, że ludzie nie doceniają tego co mają. Mi się nie podobają takie związki na pół gwizdka. Wydaje mi się że w związku ludzie powinni się ciągnąć w górę, motywować do zmian na lepsze, starać się. Związek powinien mieć jakieś zasady i rodzi pewne zobowiązania. Tylko że jak ktoś nie widzi co jest dobre, albo nie chce tych zmian... Wiele razy wybaczałam mu jego głupoty, dając szanse na zmianę, którą obiecywał. A teraz jestem sama, bo jemu zaczęło przeszkadzać, że czegoś od niego wymagam.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
|
#69 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Serce pęka
Jak widac milosc nie jest bezgraniczna...
|
|
|
|
|
#70 |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
|
Dot.: Serce pęka
Jestem ciekawa jakie wady macie na myśli. Wg mnie sa takie których się nie da zaakceptować, trzeba je zmienić.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
#71 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Serce pęka
a może on właśnie poznał dziewczynę, która nie jest fochnisią? i to przelało czarę goryczy? może wyobraził sobie jak dobrze mogłoby być gdyby nie głupie fochy?
|
|
|
|
|
#72 | |||
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
|
Dot.: Serce pęka
Cytat:
---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ---------- Cytat:
Hmmm... doczytałam i wydaje mi się, ze takie fochy to mi się zdarzały na początku związku. Raz się posprzeczaliśmy o to że ja chciałam iść w lewo a on w prawo Teraz śmiać mi się z tego chce. Wtedy odwracałam się do niego placami i się nie odzywałam. Mimo wszystko miło to wspominam... Jak mnie wtedy przytulał Tak naprawdę to ja zauważałam u siebie zmianę, ostatnio już nie fochałam się o takie głupoty, tylko np. o spóźnienia duże, odwoływanie spotkań. Starałam się z nim rozmawiać o tym co mi przeszkadzało tyle że on często nie rozumiał dlaczego mi przykro.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. Edytowane przez ciri15 Czas edycji: 2010-07-12 o 12:00 |
|||
|
|
|
|
#73 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 649
|
Dot.: Serce pęka
wiem, że to boli
wiem, że jest Ci ciężko ale jest jeszcze szansa, masz miesiąc na pokazanie mu, że jeśli chcesz to potrafisz sama wiesz jakie błędy popełniałaś, popracuj nad sobą, będę 3mać za Ciebie kciukiP.S. tak było od początku Waszej znajomości? Czy to stało się później? Jeśli tak to znajdź przyczynę, może to od tabletek?
__________________
Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę... to ja go nie chcę |
|
|
|
|
#74 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Serce pęka
Cytat:
Ja sama nie wiem od kiedy taka się stałam. Na początku, przez ok rok wogóle nie kłócilismy się. Nawet drobnych kłótni nie było. Śmieliśmy się jak ktos opowiadał o co się kłóci w związku. Aż nagle coś się zmieniło. Zaczęło sie mniej więcej od momentu kiedy ja straciłam pracę. Nie radzilismy sobie finansowo, robiły sie napięcia. A potem już tak zostało... Tabletki już jakiś czas temu odstawiłam. ---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ---------- Może to było jakos tak, że po 1, 2 takiej sytuacji wiedziałam, że i tak mi wszystko wybaczy.. Że nic sie nie stanie, chciałam pokazać, że to moje będzie na wierzchu???
|
|
|
|
|
|
#75 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Serce pęka
Mam jakieś dziwne przeczucie, że jeszcze do siebie wrócicie
__________________
"Miłość to jedyny sens tego szalonego snu, w jakim jesteśmy uwięzieni" <3 |
|
|
|
|
#76 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Serce pęka
och kochana... jak zobaczyłam dziś jak na mnie patrzy... zabrakło czegos w jego oczach... opuściła mnie ostatnia iskierka nadziei...
Mimo wszystko, szukam ostro mieszkania. Może macie jakiś pokój w Lblnie? Dziś wieczorem, jak będzie okazja- po prostu go przeproszę- za to wszystko, za moje zachowanie. Powiem, że widzę to i zaakceptowałam decyzję. Ale jeśli poczuje, że mógłby jeszcze spróbować, niech da znać. Na pewno byłabym inna. Przecież takie zachowanie to nie szrama- da się zmienić :P |
|
|
|
|
#77 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Serce pęka
dwa dni temu koleżanka właśnie znalazła sobie pokój niedaleko centrum (poprzez anonse), Tobie też radzę skorzystać. 3mam za Ciebie kciuki
__________________
"Miłość to jedyny sens tego szalonego snu, w jakim jesteśmy uwięzieni" <3 |
|
|
|
|
#78 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 649
|
Dot.: Serce pęka
Cytat:
![]() ja po roku brania tabletek nienormalna się zrobiłam więc tylko tak zapytałam, bo musi być jakaś przyczyna Twojego zachowania wiem, że będzie trudno ale musisz być wytrwała i cierpliwa
__________________
Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę... to ja go nie chcę Edytowane przez Belldandy1 Czas edycji: 2010-07-12 o 12:39 |
|
|
|
|
|
#79 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Serce pęka
Wiecie jaka jest zwykle przyczyna takiego zachowania? Niska samoocena i chec ciaglego podobania sie, bycia adorowana. Wytlumaczcie mi, po co strzelac focha, co on wam daje? z mojego punktu widzenia, gdy ja strzelalam fochy, to byl on po to, by facet:
-mnie zauwazyl, zauwazyl moje problemy, a nie widzial tylko czubek swojego nosa -mnie dowartosciowal, powiedzial, ze kocha, ze przeprasza, ze jestem super i nie chce, zeby miedzy nami sie cos popsulo -dostrzegl, jaka ma fajna dziewczyne i, ze warto o nią zabiegac -i na koncu byl po to, by udowodnic sobie i jemu, jak bardzo mnie kocha i, ze i tak wyjdzie na moje. Jednak latwo mozna sie przeliczyc i strzelic tego focha o jeden raz za duzo. Ktoras z was prosila mnie o przyklad takiego zachowania: prosze bardzo ![]() -pora obiadowa, dziewczyna nie wie, co zrobic do jedzenia, facet jej mowi, ze zjadlby np. kurczaka. ona nie ma na niego ochoty. on zdziwiony, ze dlaczego w takim razie prosi o doradzenie. ona na to, ze nie prosila, tylko nie wie i, ze jest egoista, bo on jej nie spytal o to, co by zjadla. zaczyna sie klotnia. ona wychodzi i trzaska drzwiami, nie odbiera telefonu, idzie przed siebie (chce byc przeproszona). on za nia leci, przeprasza, ona nie przyjmuje przeprosin, idzie w zaparte. on sie wkurza wsiada w taxi i wraca do domu. ona w rozpaczy do niego wydzwania. -siedza razem, ona nic nie mowi - jest zla na swojego faceta. on sie pyta, co sie stalo, ona, ze nic, ale dalej z nim nie rozmawia. on sie pyta po raz 10, ona dalej milczy. on sie odwraca i idzie spac. ona po pol godziny zaczyna krzyczec, ze nic go nie obchodza jej sprawy, ze jak mogl tak sie odwrocic i ja zignorowac. on tlumaczy (podziwiam) jej, dobrucha, glaszcze, przeprasza. ona uszczesliwiona, ze wyszlo na jej. takich przykladow moge podac setki, bo ta znajoma sie nie kryje z takimi fochami, duzo o nich opowiada a poza tym kazdy ma okazje byc swiadkiem takich scen. |
|
|
|
|
#80 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 56
|
Dot.: Serce pęka
Cytat:
---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ---------- Skoro on Cię tak bardzo kochał, to coś musiało się przełamać w nim. Czy to czasem nie przyjaciele, którzy z nim rozmawiali, bądź coś w tym stylu? Nie obrażaj się za wszystko, to do niczego nie prowadzi. Z resztą jak powiedziała moja przyjaciółka, związek to całe mnóstwo kompromisów, więc nie zawsze musi wyjść na Twoje.
__________________
I wiesz...
gdybyśmy nie poznali się w tak tępym wieku, w tak tępych czasach... bylibyśmy wspaniałą parą. |
|
|
|
|
|
#81 |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
|
Dot.: Serce pęka
pumas - ja cię prosiłam o to. I patrząc na zachowanie Twojej koleżanki ja się z nim nie do końca identyfikuję. Kiedyś chyba zdarzały mi się takie akcje, ale od dawna ich nie było. Ta dziewczyna rzeczywiście go sprawdza.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
#82 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Serce pęka
Cytat:
Skoro ze soba mieszkali, to nie wierze, ze facet nie traktowal jej powaznie. Na pewno tak bylo. Cytat:
Szkoda zycia na takie nieporozumienia i odgrywanie ról. Badzmy soba, zabiegajmy o siebie, dbajmy o siebie i szanujmy sie. Wtedy bedzie o wiele mniej watkow jak ten. Do karoserii - jestes jeszcze bardzo mloda, masz czas na ulozenie sobie zycia - a podobne zycie zaczyna sie dopiero po 30stce
|
||
|
|
|
|
#83 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Serce pęka
Cytat:
Nie trochę, bardzo toksyczny. ja bym nie wytrzymała, tez bym odeszła nawet jesli bym kochała. Bo tak się nie da żyć. Zszokowało mnie po tym opisie, jak napisałas że masz 25 lat. Byłabym obuzona gdyby zachowywała się tak nieogarnieta i rozchwiana hormonalnie nastolata, ale jakos by to było jeszcze do pojęcia. Ale 25 latka? Nie toleruję takich zagrywek u swoich cór mających 8 i 10 lat ![]() Wiesz karoseria, musisz mocno nad sobą popracować. Bo nie da się stworzyć normalnego, zdrowego i dającego szczęście związku, jak się tak zachowuje i najpierw robi fochy o pierdoły a potem jeszcze ryczy na dokładkę i tak wymusza przeprosiny za coś, co do przeprosin się nie kwalifikuje. Męczyzna, to nie piesek do kopana jak się ma muchy w nosie, jak się chce mieć partnera i nie zabić miłosci, to trzeba byc partnerem i kierowac się dobrem związku a nie muchami w nosie.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#84 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Serce pęka
Przeczytałam cały wątek i we wszystkim zgadzam się z Cavą , to co napisała jest bardzo mądre, rozsądne i wyważone. Właściwie Cava napisała wszystko to, co ja chciałabym napisać
Karoserio nie dziwię się Twojemu TZ,że odszedł i myślę,że dojrzewał do tej decyzji jakiś dłuższy czas, a Ty mu w tym dojrzewaniu świetnie pomagałaś.Uważam,że masz to na co zasłużyłaś i powinnaś dostać szansę tylko wtedy,jeśli pokażesz,że potrafisz się zmienić. Myślę też, że jeśli Twój TZ teraz zmięknie i jednak wróci do Ciebie to niczego Cię to nie nauczy i będziesz robiła to samo. Odniosłam wrażenie,że jesteś bardzo egzaltowaną, mocno skupioną na sobie osobą. Skoro już tak upajasz się swoim smutkiem i rozpaczą, rozpamiętujesz to, co było to może spróbuj spojrzeć na siebie oczami Twojego Tz, albo jeszcze lepiej odwróć role i wyobraź sobie,że on zachowuje się wobec Ciebie dokładnie tak, jak Ty wobec niego, pomyśl jak się mógł czuć, kiedy strzelałaś fochy, obrażałaś się na niego itd.
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się." |
|
|
|
|
#85 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Serce pęka
Wiem, postawiłam sie w takiej sytuacji. wiem już jaka jestem beznadziejna. I mimo, że najbliższe osoby nie wierz, że to koniec- to ja już wiem. On już nie zaryzykuje. I nie dostanę szansy. Nie będziemy mieszkać razem jeszcze m-ca.
---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ---------- Mogę sie zmienic tylko dla siebie teraz. Ale czy dla siebie warto? Nie boje się być sama. Boję sie byc bez niego. |
|
|
|
|
#86 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: Serce pęka
Warto dla lepszej przyszlosci z kims innym
Musisz w to wierzyc. Kazde rozstanie niesie za soba wiele nowego i zwykle lepszego.
|
|
|
|
|
#87 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 313
|
Dot.: Serce pęka
Cytat:
Pogadalas z nim? Przeprosilas? |
|
|
|
|
|
#88 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Serce pęka
Pogadałam, przeprosiłam. Powiedział, że kocha mnie i nie jest mu lekko. Ale nie zaryzykuje, bo nie chce juz ryzykować. I tyle. I nie chce na ten temat rozmawiać. Poryczałam znowu i muszę się ogarnąć. Tylko nie wiem od czego zacząć.
|
|
|
|
|
#89 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 893
|
Dot.: Serce pęka
Cytat:
O żesz... ja piernicze, ale szok...ja bym nie wytrzymała ani minuty z taką babą ![]() A ten facet taki spokojny... on nie bierze przypadkiem jakiś antydepresantów, że z takim spokojem się odnosi do tej dziewczyny??
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka" Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki!
|
|
|
|
|
|
#90 |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
|
Dot.: Serce pęka
Ja mam to samo...
Jak tak się zastanawiam to ostatnio on fochał się na mnie częściej niż ja na niego i to o rzeczy, o które nie powinien.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:25.
















