Serce pęka - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-12, 11:04   #61
KochanaGadzinka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 893
Dot.: Serce pęka

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
Moi znajomi też próbowali mnie w taki sposób pocieszyć. W sensie ale on taki i owaki... Chyba ma mi to jakoś pomóc. Ale on mnie nie zdradził, nic mi nie zrobił. Mam tylko żal, że wcześniej nic nie powiedział i jeszcze w piątek był najukochańszym chłopakiem na świecie. Całował, przytulał, trzymał za rękę i mówił, że kocha najbardziej na świecie...

ale cóż, kiedyś musiał

nie pomoże mi zgonienie winy na niego
Bo widocznie juz nie mógł zniesc Twoich fochów. Nie wiem jak wyglądała sytuacja, nie opisałaś dokładnie powodu zerwania, napomknęłaś tylko że jesteś obrażalska (czy coś w ten deseń) a uwierz mi, że ta cecha charakteru jest bardzo irytująca dla reszty społeczeństwa. Mnie kiedyś też facet zraził do siebie swoim zachowaniem, też strzelał fochy, tyle że z zazdrości i non stop podejrzewał mnie o zdrady nie mogłam dłużej tego zniesc... pewnego dnia kopnęłam go w pupencję na do widzenia życząc miłego dnia i... poczułam ulgę. Ulgę, że już nie jestem z kimś tak bardzo wkurzającym.

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
No dobra, ale dlaczego najpierw nie porozmawiał na poważnie, że nie może mnie takiej znieść? Że mu jest źle?
Czy to znaczy, że miał takie myśli w glowie a mimo wszystko mówił, że jestem taka wspaniała i tak bardzo uwielbia spędzac ze mną czas? Żartować? Dzwonic do mnie tylko po to, żeby powiedzieć, że kocha?
Nie pojmuję, że nie dał szansy, skoro tak mu zależało. kochać- to tylko puste słowo? umrę... wiem, że dla niektórych to ja jestem ta beznadziejna. Taki fajny chłopak, a ja głupia sfochowana dziewucha doprowadziłam go do ostateczności. Ja też sie czuję oszukana. Nie zaufam nikomu, bo nie zniosę tego 2 raz.
Wiesz co, z tego co zrozumiałam, to wcześniej pisałaś w pierwszym poście już, że jego prośby na nic się nie zdawały. Więc ile razy ma Tobie mówic? Chyba nie jesteś pięcioletnim dzieckiem, któremu w kółko trzeba powtarzac co wolno, a czego nie. No ludzie.

Ja Cię rozumiem, rozumiem że cierpisz napewno nie zachowywałaś się tak, by Cię zostawił. Nie spodziewałaś się takich zwrotów akcji, ale teraz masz nauczkę na przyszłosc, by nie raczyc wszystkich w koło swoimi humorkami, bo to się naprawdę może źle skończyc. Nawet jak Cię facet kocha, to zrozum nie wytrzyma z rozkapryszoną księżniczką. Ty byś wytrzymała z fochmanem?? Ja bym szału dostała. Nienawidzę fochów.

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
Mój ex( eh jak to trudno przychodzi) stwierdził, że coś w nim pękło. Że zbyt wiele razy prosił mnie o zmianę zachowania i przebrała się miarka. Nie chce tak żyć, bo nie prowadzi to do niczego dobrego, nie czuje się szczęsliwy. Nie chodzi tu absolutnie o jakieś zdrady, raczej codzienne życie, moje wyrzuty, "fochy", sceny...
Proszę. Sama to napisałaś. Zrozum chłopa. Nie wiem, jeżeli naprawdę Cię kocha to może zwyczajnie potrzebuje czasu. Przepros Go i napisz mu, że jesteś gotowa zmienic swoje postępowanie (jeżeli naprawdę potrafisz się zmienic). Nie nagabuj Go i nie rozpaczaj aż tak. Wszystko się ułoży
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka"

Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki!
KochanaGadzinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 11:04   #62
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
Dot.: Serce pęka

Gadzinka ma racje niestety.

Masz zal, ze nie dal Ci sygnalow, ze cos jest nie tak - pisalas wczesniej, ze jednak dawal, wiec nie mozna doroslej baby prosic wiecznie o to, by sie zmienila. Sama tez rozumialas, ze robisz zle, ze masz takie humory, a mimo to nie pracowalas wystarczajaco nad soba, by to zmienic.

Byc moze on dalej Cie kocha, ale woli te milosc stlumic, bo nie widzi dla was przyszlosci. I calkiem go rozumiem. Czasem trzeba pokierowac sie rozumem i swoim dobrem, a nie zyc jak niewolnik i znosic fochy swojej ksiezniczki.
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 11:14   #63
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Serce pęka

No tak, niby mówił, że tego nie lubi. Wiesz to tak trudno opisać jakiego typu awantury się zdarzały. Foch typu: "ja chcę jeszcze jedno piwo, bo nie chcę wracać do domu tak wcześnie'. On na to, że umówiliśmy sie przecież, więc idziemy. No i ja obrażam sie na pół dnia, dogryzam, aż w końcu wpadam w płacz, on mnie przytula i sie godzimy. Ja przepraszam, na drugi dzień nie chcę o tym rozmawiać. Aż do nastepnego razu... Zadałam jakieś pytanie, on na nie nie odpowiedzial, bo cos tam czytał sobie. A ja foch, bo mnie "olewa". lecą docinki, ręce zalozone i docinki... On w końcu tez sie wkurza, kłócimy się, aż znów ja w płacz i jest dobrze... Taki troche toksyczny związek pewnie... Naprawdę teraz to widzę, że było tak często.

Dziewczyny, czy ja powinnam dać mu czas? Czy spróbować porozmawiać? Że chcę się zmienić? Chciałabym powalczyć. Bo wspólne chwile są dla mnie bezcenne. W większości spraw zgadzaliśmy się, mieliśmy wspólne tematy, podobne spojrzenie na świat, priorytety...
Ale jak teraz przekonać, że dam radę się zmienić? Żeby to nie brzmiało jak puste obietnice, których juz było sporo...
Jak zrobić to tak, żebyśmy mogli bez żalu spróbowali zupelnie wszystko od nowa?

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Powiedział mi również, że strasznie mu głupio jak ja takie sceny przy ludziach urządzam... A tez sie zdarzyło. Jest mu po prostu wstyd za mnie

dlaczego ja taka byłam? nie rozumiem... dlaczego ja tego nie widziałam? wlazłabym mu na głowę... bo byłam pewna, że i tak będzie mnie kochał
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 11:17   #64
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
Dot.: Serce pęka

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
No tak, niby mówił, że tego nie lubi. Wiesz to tak trudno opisać jakiego typu awantury się zdarzały. Foch typu: "ja chcę jeszcze jedno piwo, bo nie chcę wracać do domu tak wcześnie'. On na to, że umówiliśmy sie przecież, więc idziemy. No i ja obrażam sie na pół dnia, dogryzam, aż w końcu wpadam w płacz, on mnie przytula i sie godzimy. Ja przepraszam, na drugi dzień nie chcę o tym rozmawiać. Aż do nastepnego razu... Zadałam jakieś pytanie, on na nie nie odpowiedzial, bo cos tam czytał sobie. A ja foch, bo mnie "olewa". lecą docinki, ręce zalozone i docinki... On w końcu tez sie wkurza, kłócimy się, aż znów ja w płacz i jest dobrze... Taki troche toksyczny związek pewnie... Naprawdę teraz to widzę, że było tak często.

Dziewczyny, czy ja powinnam dać mu czas? Czy spróbować porozmawiać? Że chcę się zmienić? Chciałabym powalczyć. Bo wspólne chwile są dla mnie bezcenne. W większości spraw zgadzaliśmy się, mieliśmy wspólne tematy, podobne spojrzenie na świat, priorytety...
Ale jak teraz przekonać, że dam radę się zmienić? Żeby to nie brzmiało jak puste obietnice, których juz było sporo...
Jak zrobić to tak, żebyśmy mogli bez żalu spróbowali zupelnie wszystko od nowa?
Dokladnie tak samo wygladal zwiazek tej kolezanki, o ktorej pisalam wczesniej. Takie zachowania nie sa normalne, uwierz mi. Nie mowie tego, by Cie wkurzyc lub dobic, ale bys spojrzala na to inaczej. Dorosli ludzie sie sprzeczaja, ale nie strzelaja fochow raz za razem, bo nie na tym zycie polega. Zapamietaj na przyszlosc, w kolejnym zwiazku, ze zycie jest za krotkie, by je marnowac na takie rzeczy. Nigdy niewiadomo, co sie wydarzy, a byc moze nigdy nie bedziesz miala juz okazji, by naprawic swoje bledy.

Ja bym go spytala wprost, czy widzi jeszcze dla was szanse na powrot, czy definitywnie pali ten most i zaczynacie wszystko od nowa. Zapewne powie, ze to jego ostateczna decyzja. Wtedy Ty powinnas ją przyjac i zajac sie soba, swoim zyciem - wiem, ze to trudne. Byc moze z czasem on zauwazy, ze sie zmieniasz, ze moze warto jeszcze raz sprobowac. Nikt tego nie wie. W kazdym razie ja bym sie juz nie łudziła.

Ile masz lat?
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 11:19   #65
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Serce pęka

Cytat:
Ile masz lat?
prawie 25
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 11:20   #66
KochanaGadzinka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 893
Dot.: Serce pęka

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
No tak, niby mówił, że tego nie lubi. Wiesz to tak trudno opisać jakiego typu awantury się zdarzały. Foch typu: "ja chcę jeszcze jedno piwo, bo nie chcę wracać do domu tak wcześnie'. On na to, że umówiliśmy sie przecież, więc idziemy. No i ja obrażam sie na pół dnia, dogryzam, aż w końcu wpadam w płacz, on mnie przytula i sie godzimy. Ja przepraszam, na drugi dzień nie chcę o tym rozmawiać. Aż do nastepnego razu... Zadałam jakieś pytanie, on na nie nie odpowiedzial, bo cos tam czytał sobie. A ja foch, bo mnie "olewa". lecą docinki, ręce zalozone i docinki... On w końcu tez sie wkurza, kłócimy się, aż znów ja w płacz i jest dobrze... Taki troche toksyczny związek pewnie... Naprawdę teraz to widzę, że było tak często.

Dziewczyny, czy ja powinnam dać mu czas? Czy spróbować porozmawiać? Że chcę się zmienić? Chciałabym powalczyć. Bo wspólne chwile są dla mnie bezcenne. W większości spraw zgadzaliśmy się, mieliśmy wspólne tematy, podobne spojrzenie na świat, priorytety...
Ale jak teraz przekonać, że dam radę się zmienić? Żeby to nie brzmiało jak puste obietnice, których juz było sporo...
Jak zrobić to tak, żebyśmy mogli bez żalu spróbowali zupelnie wszystko od nowa?

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Powiedział mi również, że strasznie mu głupio jak ja takie sceny przy ludziach urządzam... A tez sie zdarzyło. Jest mu po prostu wstyd za mnie

dlaczego ja taka byłam? nie rozumiem... dlaczego ja tego nie widziałam? wlazłabym mu na głowę... bo byłam pewna, że i tak będzie mnie kochał


Jeszcze żebyś miała jakieś konkretne powody do tego, żeby się obrażac...
Widzisz wszystko wyraźnie, wszystkie swoje błędy więc pora zacząc pracowac nad sobą. Nikt tego za Ciebie nie zrobi.

A facetowi daj czas. I przede wszystkim przeproś Go.
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka"

Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki!
KochanaGadzinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 11:21   #67
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 183
Dot.: Serce pęka

Slowa to jedno, a czyny to drugie.
Teraz moze Ci nie uwierzyc ze sie zmienilas, zreszta do tego trzeba czasu.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 11:21   #68
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
Dot.: Serce pęka

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
Dokładnie tak mi powiedział, że chce być przede wszystkim sobą. A ja mu mówię nawet co ma myśleć. To nie prawda.
Ja taka jestem faktycznie emocjonalna i histeryczka pewnie. no ale myslałam ,że to nie jesteś cos aż tak strasznego i nie do wytrzymania. Też tolerowałam różne rzeczy które nie do końca mi się podobały.
No a odwracanie kota ogonem.. eh, to jest plaga... Mi sie coś gotuje w takich sytuacjach
Ech, jakbym czytała o sobie... Ale wielu rzeczy nie rozumiem, nie rozumiem tego że on mnie nie rozumie. Czasem denerwowały mnie drobiazgi, ale nie było o to poważniejszych kłótni. Takie zdarzały się wtedy, gdy robił coś naprawdę głupiego. Dlaczego on nie rozumiał że moje rady są dobre, ze chce dla niego dobrze? Kurczę, to skomplikowane... Jak mówię przyjaciołom o co on miał do mnie pretensje to sugerują że mu się w głowie poprzewracało.
Mam wrażenie że ja go za bardzo kochałam, za bardzo byłam jego i był mnie pewien. Zauważyłam, ze gdy dziewczyna jest wredna, czasem olewa chłopaka to on jest dla niej słodziutki, kochany i och, ach, co by dla niej nie zrobił. A jak jest w stanie zrobić dla niego wszystko to on ją ma gdzieś. To niesprawiedliwe, że ludzie nie doceniają tego co mają.
Mi się nie podobają takie związki na pół gwizdka. Wydaje mi się że w związku ludzie powinni się ciągnąć w górę, motywować do zmian na lepsze, starać się. Związek powinien mieć jakieś zasady i rodzi pewne zobowiązania. Tylko że jak ktoś nie widzi co jest dobre, albo nie chce tych zmian...
Wiele razy wybaczałam mu jego głupoty, dając szanse na zmianę, którą obiecywał. A teraz jestem sama, bo jemu zaczęło przeszkadzać, że czegoś od niego wymagam.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 11:22   #69
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
Dot.: Serce pęka

Jak widac milosc nie jest bezgraniczna...
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 11:31   #70
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
Dot.: Serce pęka

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Nie ma ludzi idealnych. Każdy ma jakieś wady. I w związku chodzi o to żeby je akceptować, a jeśli nie da się ich zaakceptować, prędzej czy później coś się zepsuje.

Popieram, nie oglądaj zdjęć, zdołujesz się tym.
Idź pobiegać.
Jestem ciekawa jakie wady macie na myśli. Wg mnie sa takie których się nie da zaakceptować, trzeba je zmienić.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 11:36   #71
eelmirka
Zadomowienie
 
Avatar eelmirka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 791
Dot.: Serce pęka

a może on właśnie poznał dziewczynę, która nie jest fochnisią? i to przelało czarę goryczy? może wyobraził sobie jak dobrze mogłoby być gdyby nie głupie fochy?
eelmirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 11:47   #72
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
Dot.: Serce pęka

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
Moi znajomi też próbowali mnie w taki sposób pocieszyć. W sensie ale on taki i owaki... Chyba ma mi to jakoś pomóc. Ale on mnie nie zdradził, nic mi nie zrobił. Mam tylko żal, że wcześniej nic nie powiedział i jeszcze w piątek był najukochańszym chłopakiem na świecie. Całował, przytulał, trzymał za rękę i mówił, że kocha najbardziej na świecie...
Też tak miałam... W czwartek był niby super, potem zrobił coś złego(to nie była błahostka, myślę że każdą dziewczynę to by bolało, nie przesadziłam w tym momencie) i zerwałam. Na drugi dzień pisaliśmy i wyszło na to że dla niego to już nie to co dawniej i w ogóle ja byłam okropna, traktowałam go jak własność i nie potrafiłam zaakceptować...

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Podam wam jeszcze jeden przyklad: znajoma jest ze swoim tz od 4 lat, strzela focha za fochem, dziennie jest ich milion, do tego udaje ksiezniczke, ma ciagle pretensje o wszystko, a facet? Facet jest mega cierpliwy. spokojnie jej wszystko tlumaczy, zapewnia o uczuciu, nawet sie oswiadczyl. Jednak coraz czesciej powtarza, zeby nie wykorzystywala jego cierpliwosci, bo to moze sie zle skonczyc. Ona wiedzac o tym, dalej zachowuje sie jak po***. W koncu on z nia zerwal, bo nie mogl juz tych zachowan wytrzymac i co? Ona popadla w depresje, zaczela blagac, ze go kocha, ze to niemozliwe itd.... Ostatecznie do siebie wrocili, nic sie nie zmienilo, nie nauczyla sie na swoich bledach, on znow nie wytrzymuje i teraz na pewno ją juz na zawsze zostawi, czego jej z calego serca zycze.

Podasz przykłady fochów tej dziewczyny, żebym mogła się porównać?

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
Nie pojmuję, że nie dał szansy, skoro tak mu zależało. kochać- to tylko puste słowo? umrę... wiem, że dla niektórych to ja jestem ta beznadziejna. Taki fajny chłopak, a ja głupia sfochowana dziewucha doprowadziłam go do ostateczności. Ja też sie czuję oszukana. Nie zaufam nikomu, bo nie zniosę tego 2 raz.
Własnie, jak ja to dobrze znam...

Hmmm... doczytałam i wydaje mi się, ze takie fochy to mi się zdarzały na początku związku. Raz się posprzeczaliśmy o to że ja chciałam iść w lewo a on w prawo Teraz śmiać mi się z tego chce. Wtedy odwracałam się do niego placami i się nie odzywałam. Mimo wszystko miło to wspominam... Jak mnie wtedy przytulał Tak naprawdę to ja zauważałam u siebie zmianę, ostatnio już nie fochałam się o takie głupoty, tylko np. o spóźnienia duże, odwoływanie spotkań. Starałam się z nim rozmawiać o tym co mi przeszkadzało tyle że on często nie rozumiał dlaczego mi przykro.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.


Edytowane przez ciri15
Czas edycji: 2010-07-12 o 12:00
ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 11:58   #73
Belldandy1
Rozeznanie
 
Avatar Belldandy1
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 649
Dot.: Serce pęka

wiem, że to boli
wiem, że jest Ci ciężko

ale jest jeszcze szansa, masz miesiąc na pokazanie mu, że jeśli chcesz to potrafisz sama wiesz jakie błędy popełniałaś, popracuj nad sobą, będę 3mać za Ciebie kciuki

P.S. tak było od początku Waszej znajomości? Czy to stało się później? Jeśli tak to znajdź przyczynę, może to od tabletek?
__________________


Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę... to ja go nie chcę
Belldandy1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 12:14   #74
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Serce pęka

Cytat:
Napisane przez Belldandy1 Pokaż wiadomość
wiem, że to boli
wiem, że jest Ci ciężko

ale jest jeszcze szansa, masz miesiąc na pokazanie mu, że jeśli chcesz to potrafisz sama wiesz jakie błędy popełniałaś, popracuj nad sobą, będę 3mać za Ciebie kciuki

P.S. tak było od początku Waszej znajomości? Czy to stało się później? Jeśli tak to znajdź przyczynę, może to od tabletek?
Tylko jak mu pokazać mieszkając wspólnie, ale nie będąc parą? Nie wychodząc razem? Nawet w zwykłych czynnościach domowych, nie mam o co sie obrażać, bo nie jestem już jego dziewczyną. Wczoraj wrócił do domu ok 3 nad ranem, przebudziłam się- usmiechnęłam, powiedział mi, że oglądał mecz, powiedział gdzie był- nie pytałam. Normalnie byłabym obrażona przez całą dobę :P Ale czy to znaczy dla niego, że sie zmieniłam? Chyba nie... Nie mam po prostu prawa się obrażać...

Ja sama nie wiem od kiedy taka się stałam. Na początku, przez ok rok wogóle nie kłócilismy się. Nawet drobnych kłótni nie było. Śmieliśmy się jak ktos opowiadał o co się kłóci w związku. Aż nagle coś się zmieniło. Zaczęło sie mniej więcej od momentu kiedy ja straciłam pracę. Nie radzilismy sobie finansowo, robiły sie napięcia. A potem już tak zostało...
Tabletki już jakiś czas temu odstawiłam.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Może to było jakos tak, że po 1, 2 takiej sytuacji wiedziałam, że i tak mi wszystko wybaczy.. Że nic sie nie stanie, chciałam pokazać, że to moje będzie na wierzchu???
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 12:16   #75
_aliceee
Raczkowanie
 
Avatar _aliceee
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 337
GG do _aliceee
Dot.: Serce pęka

Mam jakieś dziwne przeczucie, że jeszcze do siebie wrócicie
__________________
"Miłość to jedyny sens tego szalonego snu, w jakim jesteśmy uwięzieni" <3


_aliceee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 12:21   #76
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Serce pęka

Cytat:
Napisane przez _aliceee Pokaż wiadomość
Mam jakieś dziwne przeczucie, że jeszcze do siebie wrócicie
och kochana... jak zobaczyłam dziś jak na mnie patrzy... zabrakło czegos w jego oczach... opuściła mnie ostatnia iskierka nadziei...

Mimo wszystko, szukam ostro mieszkania. Może macie jakiś pokój w Lblnie?

Dziś wieczorem, jak będzie okazja- po prostu go przeproszę- za to wszystko, za moje zachowanie. Powiem, że widzę to i zaakceptowałam decyzję. Ale jeśli poczuje, że mógłby jeszcze spróbować, niech da znać.

Na pewno byłabym inna. Przecież takie zachowanie to nie szrama- da się zmienić :P
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 12:24   #77
_aliceee
Raczkowanie
 
Avatar _aliceee
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 337
GG do _aliceee
Dot.: Serce pęka

dwa dni temu koleżanka właśnie znalazła sobie pokój niedaleko centrum (poprzez anonse), Tobie też radzę skorzystać. 3mam za Ciebie kciuki
__________________
"Miłość to jedyny sens tego szalonego snu, w jakim jesteśmy uwięzieni" <3


_aliceee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 12:38   #78
Belldandy1
Rozeznanie
 
Avatar Belldandy1
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 649
Dot.: Serce pęka

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
Wczoraj wrócił do domu ok 3 nad ranem, przebudziłam się- usmiechnęłam, powiedział mi, że oglądał mecz, powiedział gdzie był- nie pytałam. Normalnie byłabym obrażona przez całą dobę :P Ale czy to znaczy dla niego, że sie zmieniłam? Chyba nie... Nie mam po prostu prawa się obrażać...

o widzisz niby nic, a jednak zachowałaś się "normalnie", oby tak dalej
ja po roku brania tabletek nienormalna się zrobiłam więc tylko tak zapytałam, bo musi być jakaś przyczyna Twojego zachowania

wiem, że będzie trudno ale musisz być wytrwała i cierpliwa
__________________


Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę... to ja go nie chcę

Edytowane przez Belldandy1
Czas edycji: 2010-07-12 o 12:39
Belldandy1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 13:03   #79
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
Dot.: Serce pęka

Wiecie jaka jest zwykle przyczyna takiego zachowania? Niska samoocena i chec ciaglego podobania sie, bycia adorowana. Wytlumaczcie mi, po co strzelac focha, co on wam daje? z mojego punktu widzenia, gdy ja strzelalam fochy, to byl on po to, by facet:
-mnie zauwazyl, zauwazyl moje problemy, a nie widzial tylko czubek swojego nosa
-mnie dowartosciowal, powiedzial, ze kocha, ze przeprasza, ze jestem super i nie chce, zeby miedzy nami sie cos popsulo
-dostrzegl, jaka ma fajna dziewczyne i, ze warto o nią zabiegac
-i na koncu byl po to, by udowodnic sobie i jemu, jak bardzo mnie kocha i, ze i tak wyjdzie na moje.
Jednak latwo mozna sie przeliczyc i strzelic tego focha o jeden raz za duzo.

Ktoras z was prosila mnie o przyklad takiego zachowania: prosze bardzo
-pora obiadowa, dziewczyna nie wie, co zrobic do jedzenia, facet jej mowi, ze zjadlby np. kurczaka. ona nie ma na niego ochoty. on zdziwiony, ze dlaczego w takim razie prosi o doradzenie. ona na to, ze nie prosila, tylko nie wie i, ze jest egoista, bo on jej nie spytal o to, co by zjadla. zaczyna sie klotnia. ona wychodzi i trzaska drzwiami, nie odbiera telefonu, idzie przed siebie (chce byc przeproszona). on za nia leci, przeprasza, ona nie przyjmuje przeprosin, idzie w zaparte. on sie wkurza wsiada w taxi i wraca do domu. ona w rozpaczy do niego wydzwania.
-siedza razem, ona nic nie mowi - jest zla na swojego faceta. on sie pyta, co sie stalo, ona, ze nic, ale dalej z nim nie rozmawia. on sie pyta po raz 10, ona dalej milczy. on sie odwraca i idzie spac. ona po pol godziny zaczyna krzyczec, ze nic go nie obchodza jej sprawy, ze jak mogl tak sie odwrocic i ja zignorowac. on tlumaczy (podziwiam) jej, dobrucha, glaszcze, przeprasza. ona uszczesliwiona, ze wyszlo na jej.

takich przykladow moge podac setki, bo ta znajoma sie nie kryje z takimi fochami, duzo o nich opowiada a poza tym kazdy ma okazje byc swiadkiem takich scen.
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 13:44   #80
misiulka2016
Raczkowanie
 
Avatar misiulka2016
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 56
Dot.: Serce pęka

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość

Rady niczym z miesiecznika dla kobiet :P

Potraktował ją tak, jak na to zasluzyla niestety. Nic jej nie zrobil, po prostu psychicznie nie wytrzymal tych zachowan. Proste.

Odnosnie tego, ze facet zobaczy przemiane i bedzie zalowal, ze stracil taka wartosciowa osobe - od kiedy wizyta u fryzjera czy nowe ciuchy swiadcza o naszej wartosci? Nie mysl sobie, ze faceci sa tacy glupi....On bardzo dobrze bedzie wiedzial, ze to przemiana powierzchowna, ktora nic w srodku nie zmienila.
Może i on nie da się nabrać, bo w zasadzie nie o to mi chodziło. Ale może nie zauważyłaś, że każda wizyta u fryzjera, zakupy poprawiają nastrój, a to najbardziej jest jej teraz potrzebne. I nie skreślaj dziewczyny za to, że czasem strzeliła focha, bo każdy ma prawo do lepszych i gorszych dni i każdy ma prawo do błędów. I KAŻDY zasługuje na drugą szansę.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Skoro on Cię tak bardzo kochał, to coś musiało się przełamać w nim. Czy to czasem nie przyjaciele, którzy z nim rozmawiali, bądź coś w tym stylu?
Nie obrażaj się za wszystko, to do niczego nie prowadzi. Z resztą jak powiedziała moja przyjaciółka, związek to całe mnóstwo kompromisów, więc nie zawsze musi wyjść na Twoje.
__________________
I wiesz...
gdybyśmy nie poznali się w tak tępym wieku,
w tak tępych czasach...
bylibyśmy wspaniałą parą.

misiulka2016 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 16:04   #81
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
Dot.: Serce pęka

pumas - ja cię prosiłam o to. I patrząc na zachowanie Twojej koleżanki ja się z nim nie do końca identyfikuję. Kiedyś chyba zdarzały mi się takie akcje, ale od dawna ich nie było. Ta dziewczyna rzeczywiście go sprawdza.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 16:15   #82
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
Dot.: Serce pęka

Cytat:
Napisane przez misiulka2016 Pokaż wiadomość
Może i on nie da się nabrać, bo w zasadzie nie o to mi chodziło. Ale może nie zauważyłaś, że każda wizyta u fryzjera, zakupy poprawiają nastrój, a to najbardziej jest jej teraz potrzebne. I nie skreślaj dziewczyny za to, że czasem strzeliła focha, bo każdy ma prawo do lepszych i gorszych dni i każdy ma prawo do błędów. I KAŻDY zasługuje na drugą szansę.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

.
Jasne, ze kazdy ma prawo do lepszych i gorszych dni. Ale czy myslisz, ze dorosly czlowiek rzuca wszystko z powodu jednego glupiego gorszego dnia ? A nawet 10 takich dni ? Na pewno nie. Ja jestem w stanie zrozumiec druga strone tego zwiazku, mianowicie faceta, poniewaz sama bylam w takiej sytuacji, w ktorej juz nie wytrzymywalam wiecznych pretensji, fochow, obrazania sie i czepiania. To jest bardzo meczace psychicznie, uwierz mi. Ja sie z tym meczylam ponad 2 lata, o 2 za duzo.
Skoro ze soba mieszkali, to nie wierze, ze facet nie traktowal jej powaznie. Na pewno tak bylo.

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
pumas - ja cię prosiłam o to. I patrząc na zachowanie Twojej koleżanki ja się z nim nie do końca identyfikuję. Kiedyś chyba zdarzały mi się takie akcje, ale od dawna ich nie było. Ta dziewczyna rzeczywiście go sprawdza.
Ona przegina i juz raz sie doigrala, na pewno wkrotce drugi raz sie doigra, ale na zawsze. I ciekawa jestem, co wtedy powie i czy w koncu przeprosi.

Szkoda zycia na takie nieporozumienia i odgrywanie ról. Badzmy soba, zabiegajmy o siebie, dbajmy o siebie i szanujmy sie. Wtedy bedzie o wiele mniej watkow jak ten.

Do karoserii - jestes jeszcze bardzo mloda, masz czas na ulozenie sobie zycia - a podobne zycie zaczyna sie dopiero po 30stce
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 17:36   #83
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: Serce pęka

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
No tak, niby mówił, że tego nie lubi. Wiesz to tak trudno opisać jakiego typu awantury się zdarzały. Foch typu: "ja chcę jeszcze jedno piwo, bo nie chcę wracać do domu tak wcześnie'. On na to, że umówiliśmy sie przecież, więc idziemy. No i ja obrażam sie na pół dnia, dogryzam, aż w końcu wpadam w płacz, on mnie przytula i sie godzimy. Ja przepraszam, na drugi dzień nie chcę o tym rozmawiać. Aż do nastepnego razu... Zadałam jakieś pytanie, on na nie nie odpowiedzial, bo cos tam czytał sobie. A ja foch, bo mnie "olewa". lecą docinki, ręce zalozone i docinki... On w końcu tez sie wkurza, kłócimy się, aż znów ja w płacz i jest dobrze... Taki troche toksyczny związek pewnie... Naprawdę teraz to widzę, że było tak często.

Nie trochę, bardzo toksyczny.
ja bym nie wytrzymała, tez bym odeszła nawet jesli bym kochała.
Bo tak się nie da żyć.
Zszokowało mnie po tym opisie, jak napisałas że masz 25 lat. Byłabym obuzona gdyby zachowywała się tak nieogarnieta i rozchwiana hormonalnie nastolata, ale jakos by to było jeszcze do pojęcia.
Ale 25 latka?
Nie toleruję takich zagrywek u swoich cór mających 8 i 10 lat

Wiesz karoseria, musisz mocno nad sobą popracować. Bo nie da się stworzyć normalnego, zdrowego i dającego szczęście związku, jak się tak zachowuje i najpierw robi fochy o pierdoły a potem jeszcze ryczy na dokładkę i tak wymusza przeprosiny za coś, co do przeprosin się nie kwalifikuje. Męczyzna, to nie piesek do kopana jak się ma muchy w nosie, jak się chce mieć partnera i nie zabić miłosci, to trzeba byc partnerem i kierowac się dobrem związku a nie muchami w nosie.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 23:07   #84
karolinkamalinka
Zadomowienie
 
Avatar karolinkamalinka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 060
Dot.: Serce pęka

Przeczytałam cały wątek i we wszystkim zgadzam się z Cavą , to co napisała jest bardzo mądre, rozsądne i wyważone. Właściwie Cava napisała wszystko to, co ja chciałabym napisać
Karoserio nie dziwię się Twojemu TZ,że odszedł i myślę,że dojrzewał do tej decyzji jakiś dłuższy czas, a Ty mu w tym dojrzewaniu świetnie pomagałaś.Uważam,że masz to na co zasłużyłaś i powinnaś dostać szansę tylko wtedy,jeśli pokażesz,że potrafisz się zmienić. Myślę też, że jeśli Twój TZ teraz zmięknie i jednak wróci do Ciebie to niczego Cię to nie nauczy i będziesz robiła to samo. Odniosłam wrażenie,że jesteś bardzo egzaltowaną, mocno skupioną na sobie osobą. Skoro już tak upajasz się swoim smutkiem i rozpaczą, rozpamiętujesz to, co było to może spróbuj spojrzeć na siebie oczami Twojego Tz, albo jeszcze lepiej odwróć role i wyobraź sobie,że on zachowuje się wobec Ciebie dokładnie tak, jak Ty wobec niego, pomyśl jak się mógł czuć, kiedy strzelałaś fochy, obrażałaś się na niego itd.
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się."
karolinkamalinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 23:51   #85
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Serce pęka

Wiem, postawiłam sie w takiej sytuacji. wiem już jaka jestem beznadziejna. I mimo, że najbliższe osoby nie wierz, że to koniec- to ja już wiem. On już nie zaryzykuje. I nie dostanę szansy. Nie będziemy mieszkać razem jeszcze m-ca.

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Mogę sie zmienic tylko dla siebie teraz. Ale czy dla siebie warto?
Nie boje się być sama. Boję sie byc bez niego.
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-12, 23:59   #86
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
Dot.: Serce pęka

Warto dla lepszej przyszlosci z kims innym Musisz w to wierzyc. Kazde rozstanie niesie za soba wiele nowego i zwykle lepszego.
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 00:09   #87
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 313
Dot.: Serce pęka

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
Wiem, postawiłam sie w takiej sytuacji. wiem już jaka jestem beznadziejna. I mimo, że najbliższe osoby nie wierz, że to koniec- to ja już wiem. On już nie zaryzykuje. I nie dostanę szansy. Nie będziemy mieszkać razem jeszcze m-ca.

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Mogę sie zmienic tylko dla siebie teraz. Ale czy dla siebie warto?
Nie boje się być sama. Boję sie byc bez niego.
Zawsze warto.
Pogadalas z nim? Przeprosilas?
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 00:20   #88
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Serce pęka

Pogadałam, przeprosiłam. Powiedział, że kocha mnie i nie jest mu lekko. Ale nie zaryzykuje, bo nie chce juz ryzykować. I tyle. I nie chce na ten temat rozmawiać. Poryczałam znowu i muszę się ogarnąć. Tylko nie wiem od czego zacząć.
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 00:25   #89
KochanaGadzinka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 893
Dot.: Serce pęka

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Wiecie jaka jest zwykle przyczyna takiego zachowania? Niska samoocena i chec ciaglego podobania sie, bycia adorowana. Wytlumaczcie mi, po co strzelac focha, co on wam daje? z mojego punktu widzenia, gdy ja strzelalam fochy, to byl on po to, by facet:
-mnie zauwazyl, zauwazyl moje problemy, a nie widzial tylko czubek swojego nosa
-mnie dowartosciowal, powiedzial, ze kocha, ze przeprasza, ze jestem super i nie chce, zeby miedzy nami sie cos popsulo
-dostrzegl, jaka ma fajna dziewczyne i, ze warto o nią zabiegac
-i na koncu byl po to, by udowodnic sobie i jemu, jak bardzo mnie kocha i, ze i tak wyjdzie na moje.
Jednak latwo mozna sie przeliczyc i strzelic tego focha o jeden raz za duzo.

Ktoras z was prosila mnie o przyklad takiego zachowania: prosze bardzo
-pora obiadowa, dziewczyna nie wie, co zrobic do jedzenia, facet jej mowi, ze zjadlby np. kurczaka. ona nie ma na niego ochoty. on zdziwiony, ze dlaczego w takim razie prosi o doradzenie. ona na to, ze nie prosila, tylko nie wie i, ze jest egoista, bo on jej nie spytal o to, co by zjadla. zaczyna sie klotnia. ona wychodzi i trzaska drzwiami, nie odbiera telefonu, idzie przed siebie (chce byc przeproszona). on za nia leci, przeprasza, ona nie przyjmuje przeprosin, idzie w zaparte. on sie wkurza wsiada w taxi i wraca do domu. ona w rozpaczy do niego wydzwania.
-siedza razem, ona nic nie mowi - jest zla na swojego faceta. on sie pyta, co sie stalo, ona, ze nic, ale dalej z nim nie rozmawia. on sie pyta po raz 10, ona dalej milczy. on sie odwraca i idzie spac. ona po pol godziny zaczyna krzyczec, ze nic go nie obchodza jej sprawy, ze jak mogl tak sie odwrocic i ja zignorowac. on tlumaczy (podziwiam) jej, dobrucha, glaszcze, przeprasza. ona uszczesliwiona, ze wyszlo na jej.


takich przykladow moge podac setki, bo ta znajoma sie nie kryje z takimi fochami, duzo o nich opowiada a poza tym kazdy ma okazje byc swiadkiem takich scen.


O żesz... ja piernicze, ale szok...
ja bym nie wytrzymała ani minuty z taką babą
A ten facet taki spokojny... on nie bierze przypadkiem jakiś antydepresantów, że z takim spokojem się odnosi do tej dziewczyny??
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka"

Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki!
KochanaGadzinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 00:26   #90
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
Dot.: Serce pęka

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
Nie boje się być sama. Boję sie byc bez niego.
Ja mam to samo...
Jak tak się zastanawiam to ostatnio on fochał się na mnie częściej niż ja na niego i to o rzeczy, o które nie powinien.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.