jak zaakceptowac siebie? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-31, 15:53   #61
goplankowa
Zakorzenienie
 
Avatar goplankowa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez marysienka Pokaż wiadomość
Mój ex TŻ mówił, że kobieta nie ma boczków tylko to jest lukier na babie
od razu mi się skojarzyło z pączkiem z lukrem na którego od rana mam ochotę, taki świeżutki
__________________
narzeczona
fotograf dziecięcy i ślubny
rozwój osobisty!

goplankowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-31, 19:26   #62
Smerfetkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetkaa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: czasoprzestrzeń
Wiadomości: 9 180
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez paolyn Pokaż wiadomość
masz na myśli krem modelujący biust? nigdy nie wierzyłam w takie cuda ani nie uzywalam, bo uwazam, ze moj biust jest jędrny ale sprobuje!
i nie mogę chodzic bez stanika, bo odstają mi tylko sutki...:P i brzuch;d
i kochane, naprawde, czasem mi sie wydaje, ze dla mojego facta to jest gorszy problem kiedys bylam dumna ze swojego biustu, kochalam dekoldy, ale kiedy uslyszalam, jak spiewa do mnie, ze jestem sexy desk (na wzor sexy chick), albo kiedy kupilam komplet bielizny, zeby mu zrobic niespodzianke i powiedzial, ze wygladam nieproporcjonalnie, ze takie staniki są nie na moje piersi i tak dalej... ech. no ale coz, walcze ze sobą, raczej walczymy
ja się nie dziwię że Ty masz kompleksy...
jakbym słyszała takie teksty od faceta
deprecha gwarantowana... i nieważne czy rzeczywiście miałabym powody do komleksów czy nie... ale miałabym na bank w takiej sytuacji...
__________________
Sen włosomaniaka
Uzależniona od słodyczy.
moje W Ł O S Y
Smerfetkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-31, 22:34   #63
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

echh.. no wlasnie. i nie wiem jak go namowic do zmiany zachowania, zeby zrozumial, ze tak nie powinien, zeby chec zmiany wyplynela od niego.. on uwaza, ze to moj blad i nie mam dystansu do siebie, ze nic nie mozna mi powiedziec, ze nie umiem sie smiac z siebie. ok, moze teraz przesadzam w niektorych kwestiach, ale czasami niektore slowa sa ponizej pasa... rozmawiamy o tym chyba codziennie, moze macie jakies inne pomysły, potzrebuje swiezego spojrzenia na problem
nie wiem jak się zahcowywac, jak wytyczac granice... nawet teraz nie wiem jak reagowac na komplementy i na jakies pociski... poradzcie cos
__________________
więcej w wiary w siebie!

50 kg
75B -> 65E/F
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 00:07   #64
parolka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 606
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

paolyn
chciałabym Ci pomóc, ale nie jestem w stanie, ponieważ mamy prawie takie same sytuacje. różnią się tym, że wy ze sobą rozmawiacie o tym co cię boli, a my no niezbyt;/ mam wrażenie, że jeśli powiem mu, że te jego docinki - dla mnie docinki mnie bolą, to dziwnie mnie przyjmię
dzisiaj jak wiesz byłam na zakupach po te cholerne rurki. spotkaliśmy się z tż jeszcze wieczorkiem, poszliśmy do niego. rozmwiam z jego siostrą i ona mi mówi, że bardzo schudłam itd, jak to zrobiłam, ja jej mówię, że nie jem kolacji ( akurat było ok20) . w międzyczasie burczy mi w brzuchu ale okej... no i pózniej tż mnie odprowadza ,smiejemy sie, a ja wypalam: jejciuu taką straszną ochotę mam na słodycze. i ciągnę dalej, że bym sobie zjadłam to i tamto. i mówię: jutro chyba zrobię jakieś ciacho . dawno nie jadłam. a on do mnie na bezczelnego: ty lepiej tyle nie jedz , bo ci w schabiki wejdziejakbym dostała w twarz;/
mam taki typ figury,, że ni w gruchę ni w pietruchę nie schudnę do pięknych wymiarów... bardzo mało jem, normalnie psychika mi siada, na śniadanie owsianka potem jogusrt coś pod wieczór...a on mi takie rzeczy. myślałam, że się poryczę. ja tu dla niego prawie głoduję, staram się... otworzyłam się przed nim mówiaac , że chcę słodkiego, bo przecież wiadomo, że jedząc z kimś lepeij smakuje.. zresztą jak przt nim jem to mam wrażenie, że liczy mi kcal i ciągle zwraca uwagę , że pójdzie mi w tyłek... i jutro się wybieramy na plażę caly tydzien nie jadłam słodkiego , mam taką ochotę na jakieś chipsy czy coś do pochrupania, ale znowu słyszeć takie gadki...
__________________
szukam siebie
: żyj chwilą Parolka
parolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 14:06   #65
goplankowa
Zakorzenienie
 
Avatar goplankowa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez parolka Pokaż wiadomość
paolyn
chciałabym Ci pomóc, ale nie jestem w stanie, ponieważ mamy prawie takie same sytuacje. różnią się tym, że wy ze sobą rozmawiacie o tym co cię boli, a my no niezbyt;/ mam wrażenie, że jeśli powiem mu, że te jego docinki - dla mnie docinki mnie bolą, to dziwnie mnie przyjmię
dzisiaj jak wiesz byłam na zakupach po te cholerne rurki. spotkaliśmy się z tż jeszcze wieczorkiem, poszliśmy do niego. rozmwiam z jego siostrą i ona mi mówi, że bardzo schudłam itd, jak to zrobiłam, ja jej mówię, że nie jem kolacji ( akurat było ok20) . w międzyczasie burczy mi w brzuchu ale okej... no i pózniej tż mnie odprowadza ,smiejemy sie, a ja wypalam: jejciuu taką straszną ochotę mam na słodycze. i ciągnę dalej, że bym sobie zjadłam to i tamto. i mówię: jutro chyba zrobię jakieś ciacho . dawno nie jadłam. a on do mnie na bezczelnego: ty lepiej tyle nie jedz , bo ci w schabiki wejdziejakbym dostała w twarz;/
mam taki typ figury,, że ni w gruchę ni w pietruchę nie schudnę do pięknych wymiarów... bardzo mało jem, normalnie psychika mi siada, na śniadanie owsianka potem jogusrt coś pod wieczór...a on mi takie rzeczy. myślałam, że się poryczę. ja tu dla niego prawie głoduję, staram się... otworzyłam się przed nim mówiaac , że chcę słodkiego, bo przecież wiadomo, że jedząc z kimś lepeij smakuje.. zresztą jak przt nim jem to mam wrażenie, że liczy mi kcal i ciągle zwraca uwagę , że pójdzie mi w tyłek... i jutro się wybieramy na plażę caly tydzien nie jadłam słodkiego , mam taką ochotę na jakieś chipsy czy coś do pochrupania, ale znowu słyszeć takie gadki...
Co za tyyyyp. Ręce opadają jak to wszystko czytam. Nagadałabym takiemu.
__________________
narzeczona
fotograf dziecięcy i ślubny
rozwój osobisty!

goplankowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 15:22   #66
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez parolka Pokaż wiadomość
paolyn
chciałabym Ci pomóc, ale nie jestem w stanie, ponieważ mamy prawie takie same sytuacje. różnią się tym, że wy ze sobą rozmawiacie o tym co cię boli, a my no niezbyt;/ mam wrażenie, że jeśli powiem mu, że te jego docinki - dla mnie docinki mnie bolą, to dziwnie mnie przyjmię
dzisiaj jak wiesz byłam na zakupach po te cholerne rurki. spotkaliśmy się z tż jeszcze wieczorkiem, poszliśmy do niego. rozmwiam z jego siostrą i ona mi mówi, że bardzo schudłam itd, jak to zrobiłam, ja jej mówię, że nie jem kolacji ( akurat było ok20) . w międzyczasie burczy mi w brzuchu ale okej... no i pózniej tż mnie odprowadza ,smiejemy sie, a ja wypalam: jejciuu taką straszną ochotę mam na słodycze. i ciągnę dalej, że bym sobie zjadłam to i tamto. i mówię: jutro chyba zrobię jakieś ciacho . dawno nie jadłam. a on do mnie na bezczelnego: ty lepiej tyle nie jedz , bo ci w schabiki wejdziejakbym dostała w twarz;/
mam taki typ figury,, że ni w gruchę ni w pietruchę nie schudnę do pięknych wymiarów... bardzo mało jem, normalnie psychika mi siada, na śniadanie owsianka potem jogusrt coś pod wieczór...a on mi takie rzeczy. myślałam, że się poryczę. ja tu dla niego prawie głoduję, staram się... otworzyłam się przed nim mówiaac , że chcę słodkiego, bo przecież wiadomo, że jedząc z kimś lepeij smakuje.. zresztą jak przt nim jem to mam wrażenie, że liczy mi kcal i ciągle zwraca uwagę , że pójdzie mi w tyłek... i jutro się wybieramy na plażę caly tydzien nie jadłam słodkiego , mam taką ochotę na jakieś chipsy czy coś do pochrupania, ale znowu słyszeć takie gadki...
nie mamy wyjscia , musimy zebrac sily i dzialac razem.. :d Faceci maja nieraz głupie odzywki, niby dla naszego dobra i samopoczucia, ale mam wrazenie ze to on bardziej marudzi niz ja. Parolko, doskonale CIę rozumiem, ten wzrok Tż gdy jesz cos, na co masz ochotę
echh, ja dzisiaj tez mialam maly 'placz' z powodu figury. ja uwazam, ze jestem szczupla i powinnam przytyc niz chudnac. moj tz powiedzial mi, ze nie zwraca mi uwagi co do mojej uwagi tylko dlatego, bo bym byla znowu smutna i sie czepiala.. ale powinnam chodzic na silke, dieta itp, bo teraz jest okej, ale w przyszlosci moze byc gorzej dodam, ze mama jest mojej postury, babcia tez..on uwaza, ze ja o siebie nie dbam, niespedzajac codziennie paru godzin na siłce.. dziewczyny waże mniej niz 50 kg a mam 170, co on ode mnie chce. mam cellulit na pupie i udach, ale ja to akcpetuje, ciwicze w domu isie smaryje kremami. i kocham swoj nieplaski brzuszek.. ech. nie wiem co mu odbiło. naprawde o siebie nie dbam, uwazajac ze mam okej figurę i nie muszę się katowac dieta i codziennymi wizytami na silowni? powinien sie cieszyc, ze siebie akceptuje, jaka jestem. i jak tu mu dogodzic, zle jak narzekam na swoj biust, zle jak mowie, ze jestem szczupla i nie musze miec diety. wsyztsko zle.
__________________
więcej w wiary w siebie!

50 kg
75B -> 65E/F
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 15:29   #67
goplankowa
Zakorzenienie
 
Avatar goplankowa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez paolyn Pokaż wiadomość
nie mamy wyjscia , musimy zebrac sily i dzialac razem.. :d Faceci maja nieraz głupie odzywki, niby dla naszego dobra i samopoczucia, ale mam wrazenie ze to on bardziej marudzi niz ja. Parolko, doskonale CIę rozumiem, ten wzrok Tż gdy jesz cos, na co masz ochotę
echh, ja dzisiaj tez mialam maly 'placz' z powodu figury. ja uwazam, ze jestem szczupla i powinnam przytyc niz chudnac. moj tz powiedzial mi, ze nie zwraca mi uwagi co do mojej uwagi tylko dlatego, bo bym byla znowu smutna i sie czepiala.. ale powinnam chodzic na silke, dieta itp, bo teraz jest okej, ale w przyszlosci moze byc gorzej dodam, ze mama jest mojej postury, babcia tez..on uwaza, ze ja o siebie nie dbam, niespedzajac codziennie paru godzin na siłce.. dziewczyny waże mniej niz 50 kg a mam 170, co on ode mnie chce. mam cellulit na pupie i udach, ale ja to akcpetuje, ciwicze w domu isie smaryje kremami. i kocham swoj nieplaski brzuszek.. ech. nie wiem co mu odbiło. naprawde o siebie nie dbam, uwazajac ze mam okej figurę i nie muszę się katowac dieta i codziennymi wizytami na silowni? powinien sie cieszyc, ze siebie akceptuje, jaka jestem. i jak tu mu dogodzic, zle jak narzekam na swoj biust, zle jak mowie, ze jestem szczupla i nie musze miec diety. wsyztsko zle.
ja mam 172 chyba i niecałe 60 kg i mój tż mi nic nie mówi !! tylko żebym się ruszała, ćwiczyła, ogółem sport uprawiała. I nie sądzę, że mam złą figurę. Jedynie troszkę odstający brzuszek. Nie wytrzymałabym z takim facetem. Skąd wyście takich wzięły. Musicie im przemówić, bo tak nie można !
__________________
narzeczona
fotograf dziecięcy i ślubny
rozwój osobisty!

goplankowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 15:31   #68
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

probuję. sam stiwerdzil, ze moze trochę przesadza. ale to niby wsyztsko dla mojego dobra, zebym zawsze się czuła ze sobą dobrze, bo on mnie akcpetuje i kocha mimo wsyztsko. echhh!
__________________
więcej w wiary w siebie!

50 kg
75B -> 65E/F
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 15:45   #69
goplankowa
Zakorzenienie
 
Avatar goplankowa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Czuć się dobrze, kiedy on obraża Twoje ciało głupimi odzywkami?
__________________
narzeczona
fotograf dziecięcy i ślubny
rozwój osobisty!

goplankowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 15:51   #70
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

probuje mu wytlumaczyc, ze tak szkodzi. on ma prtenesje, ze oczekuje od niego rad itp., a jak przyhcodzi co do czego to sie w ogole odezwac nie moze. nie wiem jak to ugryzc..
__________________
więcej w wiary w siebie!

50 kg
75B -> 65E/F
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 16:01   #71
goplankowa
Zakorzenienie
 
Avatar goplankowa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Trzeba umieć poradzić, a nie obrażać. A jak ma się w ten sposób odzywać, to lepiej niech siedzi cicho. Ważne jest, jak się przedstawia swoje zdanie. Trzeba umieć je wyrazić, aby drugiej osoby nie urazić.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

paolyn po ile z tż macie lat bo nie pamiętam czy pisałaś?
__________________
narzeczona
fotograf dziecięcy i ślubny
rozwój osobisty!

goplankowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 16:09   #72
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

ja 20 , on 21.. napisalam mu dlugą wiadomosc na gg, bo jest u siostry. mam nadzieje, ze jak wroci, to przeczyta..

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

fragment:

jeszcze tak sobie myslę.. chcesz, ja tez chce, doceniac siebie, to co mam, nie narzekac itp. okej probuje. a z drugiej storny probujesz mi powiedziec, ze o siebie nie dbam, bo nie mam diety i nie chodzę na silke, a powinnam bo sie zmieniam i starzeje. to powiedz mi jak mam akceptowac siebie, jak nasatwiasz mnie na to, zebym codziennie siebie obserwowala gdzie zbrzydlam gdzie nie, nastawiasz mnie na suzkanie problemow i ich szybkie zwalczanie.. dla mnie tak nie wyglada akceptacja. jezeli mnie akcpetujesz i moej niedoskonalosci to je akceptuj i nie kaz mi je zmienic, jak je akceptujesz. mam oczy i ty tez masz, jak bedzie potzreba, zebym zrzucila kilka kilko to wtedy bede dzialac. ale po co mam teraz profilaktycznie zapobiegac czemus czego nie mam.. dlatego uwazam ze mnienie akceptujesz, skoro dziwisz sie mi, ze mam taka postawe, ze uwazam, ze teraz jest wsyztsko okej i nie musze sie katowac, a jak bedzie potzreba to zaczne. nie chce i nie bede narzekac na cos na co nie musze, mam wystarczajace kompleksy i nie potzrebuje wiecej, dlatego nie szukaj mi ich na sile, jak mowisz, ze ich nie ma.

-> przepraszam za błędy, nerwy. mam nadzieje ze podziala i cos zrozumie.
__________________
więcej w wiary w siebie!

50 kg
75B -> 65E/F
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 18:30   #73
parolka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 606
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez paolyn Pokaż wiadomość
ja 20 , on 21.. napisalam mu dlugą wiadomosc na gg, bo jest u siostry. mam nadzieje, ze jak wroci, to przeczyta..

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

fragment:

jeszcze tak sobie myslę.. chcesz, ja tez chce, doceniac siebie, to co mam, nie narzekac itp. okej probuje. a z drugiej storny probujesz mi powiedziec, ze o siebie nie dbam, bo nie mam diety i nie chodzę na silke, a powinnam bo sie zmieniam i starzeje. to powiedz mi jak mam akceptowac siebie, jak nasatwiasz mnie na to, zebym codziennie siebie obserwowala gdzie zbrzydlam gdzie nie, nastawiasz mnie na suzkanie problemow i ich szybkie zwalczanie.. dla mnie tak nie wyglada akceptacja. jezeli mnie akcpetujesz i moej niedoskonalosci to je akceptuj i nie kaz mi je zmienic, jak je akceptujesz. mam oczy i ty tez masz, jak bedzie potzreba, zebym zrzucila kilka kilko to wtedy bede dzialac. ale po co mam teraz profilaktycznie zapobiegac czemus czego nie mam.. dlatego uwazam ze mnienie akceptujesz, skoro dziwisz sie mi, ze mam taka postawe, ze uwazam, ze teraz jest wsyztsko okej i nie musze sie katowac, a jak bedzie potzreba to zaczne. nie chce i nie bede narzekac na cos na co nie musze, mam wystarczajace kompleksy i nie potzrebuje wiecej, dlatego nie szukaj mi ich na sile, jak mowisz, ze ich nie ma.

-> przepraszam za błędy, nerwy. mam nadzieje ze podziala i cos zrozumie.
jejciu ja powinnam takie coś wysłąć tż... sama prawda i sama czysta szczerość... jakbym czytała o sobie ja ważę chyba 53 kg mam 166 cm. nie jestem gruba, mam masywne uda i tyłek brzuch prawie płaski od hula hopa, ale on zawsze znajdzie jakiś boczek i go chwyta i tarmosi i stwierdza moje boczusie... dzisiaj w biedronce, przed wypadem na plażę. tak jak wczoraj myślałam , że się poryczę... stoję przed półką z mysli. dość duże opakowanie, myślę za 2 zł pochrupiemy sobie , bynajmniej coś zdrowszego. chwytam opakowanie, on podchodzi i były kcal na dużej ramce. a on : ojjj zobacz jak dużo w tyłek ci wejdzie... rzuciłam paczkę. wkur.wiłam się. sory. ale tak.wzięłam duży jogurt a on taki wielki? poszłam do kasy bez żadnych tłumaczen. pełno ludzi nie bede robiła scen... potem na plaży. on wcina orzeszki czekoladowe i do mnie: wez chociaz jeden nie utyjesz od jednego czy dwóch...
myslalam ze tam klepne normalnie szlag mnie trafia...
__________________
szukam siebie
: żyj chwilą Parolka
parolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 20:16   #74
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez parolka Pokaż wiadomość
jejciu ja powinnam takie coś wysłąć tż... sama prawda i sama czysta szczerość... jakbym czytała o sobie ja ważę chyba 53 kg mam 166 cm. nie jestem gruba, mam masywne uda i tyłek brzuch prawie płaski od hula hopa, ale on zawsze znajdzie jakiś boczek i go chwyta i tarmosi i stwierdza moje boczusie... dzisiaj w biedronce, przed wypadem na plażę. tak jak wczoraj myślałam , że się poryczę... stoję przed półką z mysli. dość duże opakowanie, myślę za 2 zł pochrupiemy sobie , bynajmniej coś zdrowszego. chwytam opakowanie, on podchodzi i były kcal na dużej ramce. a on : ojjj zobacz jak dużo w tyłek ci wejdzie... rzuciłam paczkę. wkur.wiłam się. sory. ale tak.wzięłam duży jogurt a on taki wielki? poszłam do kasy bez żadnych tłumaczen. pełno ludzi nie bede robiła scen... potem na plaży. on wcina orzeszki czekoladowe i do mnie: wez chociaz jeden nie utyjesz od jednego czy dwóch...
myslalam ze tam klepne normalnie szlag mnie trafia...
jak on moze Ci tak wszystko liczyc? hmm, czy on jest taki idealny? wytlumacz mu, ze zle Ci z tym, moze skorzystaj z tego , co ja napisalam. jakos się zainspiruj. zbierz sie na odwage i nie dus w sobie tego smutku, na zle wam wyjdzie. walczcie razem o akceptację, jest latwiej
i hula hop dziala? chcialam kiedys sprobowac, ale kompletnie nie umiem tak się ruszac, zeby nie spadł. probowalam milion razy i nic, pamietam koszmary z wfu, kiedy babka dawala nam hula hoopy, a ja jako jedyna nie umialam sie nim posluzyc, ech
i jezeli masz plaski brzuszek, to skup na nim uwagę i szczerze przy Twojej wadze musisz miec sliczne nogi, 53 kg? jestes chudzinką
__________________
więcej w wiary w siebie!

50 kg
75B -> 65E/F
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-01, 21:17   #75
parolka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 606
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez paolyn Pokaż wiadomość
jak on moze Ci tak wszystko liczyc? hmm, czy on jest taki idealny? wytlumacz mu, ze zle Ci z tym, moze skorzystaj z tego , co ja napisalam. jakos się zainspiruj. zbierz sie na odwage i nie dus w sobie tego smutku, na zle wam wyjdzie. walczcie razem o akceptację, jest latwiej
i hula hop dziala? chcialam kiedys sprobowac, ale kompletnie nie umiem tak się ruszac, zeby nie spadł. probowalam milion razy i nic, pamietam koszmary z wfu, kiedy babka dawala nam hula hoopy, a ja jako jedyna nie umialam sie nim posluzyc, ech
i jezeli masz plaski brzuszek, to skup na nim uwagę i szczerze przy Twojej wadze musisz miec sliczne nogi, 53 kg? jestes chudzinką

nom, muszę się zebrać i z nim przy najbliższej okazji porozmawiać. ułożę sobie konkretnie w głowie co chciałabym mu powiedzieć, co mnie boli itd. ale poczekam chyba na taki moment kiedy znowu zacznie mi liczyć albo podjudzać z tym tyłkiem albo coś podobnego...
a z hula hop to ja na początku też miałam problem ale zaparłam się strasznie i zaczęło mi wychodzić a naprawdę warto. zaczynałam od 20 min dziennie, a teraz codziennie 60 min kręcenia. eszło mi w życie jak jedzenie śniadań
oj nie mów nic o nogach, są nieproporcjonalne i krzywe ale koniec o nich
__________________
szukam siebie
: żyj chwilą Parolka
parolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-02, 09:26   #76
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

to trzymam kciuki za rozmowę, nie przekladaj jej, bo to głupie zrob to przy najblizszej okazji
hmm.. moze sprobuje z tym hula hopem, tylko nie wiem czy jest sens wydawac pieniadze w bloto, jak po 2 sekundach i tak spadnie xP

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

i tez mam krzywe nogi, w sensie, ze lydki szczuplejsze niz rece xD,miesien (mega wielki, gorzej jak facet) na łydce od tanca (trenuje od zawsze..) i uda z cellulitem ;d ale je lubie ;d
__________________
więcej w wiary w siebie!

50 kg
75B -> 65E/F
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-02, 09:58   #77
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

mam takie same problemy z akceptacja siebie tylko nie mam nikogo kto mnie dowartościuje.
i gigantyczne problemy z biustem., przede wszystkim polecam sprawdzić czy m asz dobrze dobrany stanik, bo skoro jesteś szczupła to małe szanse ze 70C to dobry rozmiar(swoja droga to spore piersi) Ja nosze 60DD a mam jakeis 11/12 cm różnicy miedzy pod a w. wiec są malutkie. to mój największy kompleks nie czuje się jak kobieta. Jestem dość szczupła 34 koszulki, 36 spódnice i spodnie. ale uważam, że tyłek mam za duzy i to z cellulitem. ale boje się odchudzać bo mi piersi zmaleją
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-02, 10:35   #78
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez maconha89 Pokaż wiadomość
mam takie same problemy z akceptacja siebie tylko nie mam nikogo kto mnie dowartościuje.
i gigantyczne problemy z biustem., przede wszystkim polecam sprawdzić czy m asz dobrze dobrany stanik, bo skoro jesteś szczupła to małe szanse ze 70C to dobry rozmiar(swoja droga to spore piersi) Ja nosze 60DD a mam jakeis 11/12 cm różnicy miedzy pod a w. wiec są malutkie. to mój największy kompleks nie czuje się jak kobieta. Jestem dość szczupła 34 koszulki, 36 spódnice i spodnie. ale uważam, że tyłek mam za duzy i to z cellulitem. ale boje się odchudzać bo mi piersi zmaleją
mam 74/5 pod biustem , 87/8 w. tez uwazam, ze są małe. w kalkulatorze wychodzi mi rozmiar 65D, ale w sklepach rozmiarowka zaczyna się od 70, dlatego mam taki rozmiar. a te 70C lezą okej, jednak zalezy to tez od kroju ja lubilam swoj biust, jednak są chwile, ze rowniez czuję, ze do kobiety mi duzo brakuje. bo biust to wyznacznik kobiecosci (jezeli chodzi o cielesnosc).. i tak swoją drogą.. chyba przechodzimy to smao, zacytuje co kiedy usłyszałam "masz wielki tyłek, a jestes taka płaska, nie powinno byc odwrotnie?" jednak teraz swoj tylek lubie, mimo cellulitu- polceam cwiczenia domowe, a takze smaruj sie kremami ujędrniającymi =) i sama się dowartosciowuj, poznaj swoja wartosc! =)
__________________
więcej w wiary w siebie!

50 kg
75B -> 65E/F
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-02, 12:47   #79
parolka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 606
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez paolyn Pokaż wiadomość
to trzymam kciuki za rozmowę, nie przekladaj jej, bo to głupie zrob to przy najblizszej okazji
hmm.. moze sprobuje z tym hula hopem, tylko nie wiem czy jest sens wydawac pieniadze w bloto, jak po 2 sekundach i tak spadnie xP

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

i tez mam krzywe nogi, w sensie, ze lydki szczuplejsze niz rece xD,miesien (mega wielki, gorzej jak facet) na łydce od tanca (trenuje od zawsze..) i uda z cellulitem ;d ale je lubie ;d
kupuj te hula hop! i kręc ile wlezie;* aż się nauczysz;* aa pózniej widzę się z tż to porozmawiamy mam andzieję.

Cytat:
Napisane przez paolyn Pokaż wiadomość
mam 74/5 pod biustem , 87/8 w. tez uwazam, ze są małe. w kalkulatorze wychodzi mi rozmiar 65D, ale w sklepach rozmiarowka zaczyna się od 70, dlatego mam taki rozmiar. a te 70C lezą okej, jednak zalezy to tez od kroju ja lubilam swoj biust, jednak są chwile, ze rowniez czuję, ze do kobiety mi duzo brakuje. bo biust to wyznacznik kobiecosci (jezeli chodzi o cielesnosc).. i tak swoją drogą.. chyba przechodzimy to smao, zacytuje co kiedy usłyszałam "masz wielki tyłek, a jestes taka płaska, nie powinno byc odwrotnie?" jednak teraz swoj tylek lubie, mimo cellulitu- polceam cwiczenia domowe, a takze smaruj sie kremami ujędrniającymi =) i sama się dowartosciowuj, poznaj swoja wartosc! =)
ueeh dziewczyny misekcza C a wy narzekacie na brak kobiecości?
a co mam powiedzieć o swojej kobiecości ja z miseczką A...
więc nie pierd...za przeproszeniem
__________________
szukam siebie
: żyj chwilą Parolka
parolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-02, 13:54   #80
goplankowa
Zakorzenienie
 
Avatar goplankowa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

To jesteśmy w tym samym wieku Ja też mam 20 a mój TŻ 21. To chyba Twojemu te odzywki zostały z dzieciństwa bo dorosły facet chyba tak nie powinien. Nie zmieniajcie się dziewczyny ! Macie taką wagę że sama bym taką chciała. Na pewno jesteście piękne, macie dobrą figurę i skoro się akceptujecie to TŻ powinien tym bardziej ! To dziewczyny zawsze marudzą jakie to są złe i brzydkie. Jak oni Was nie doceniają to nara . Rozumiem gdybyście miały po 70 kg, ale 50 coś? To jest malutko !
__________________
narzeczona
fotograf dziecięcy i ślubny
rozwój osobisty!

goplankowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-02, 14:33   #81
God Of War 20
Zakorzenienie
 
Avatar God Of War 20
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa:)
Wiadomości: 8 484
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez maconha89 Pokaż wiadomość
mam takie same problemy z akceptacja siebie tylko nie mam nikogo kto mnie dowartościuje.
i gigantyczne problemy z biustem., przede wszystkim polecam sprawdzić czy m asz dobrze dobrany stanik, bo skoro jesteś szczupła to małe szanse ze 70C to dobry rozmiar(swoja droga to spore piersi) Ja nosze 60DD a mam jakeis 11/12 cm różnicy miedzy pod a w. wiec są malutkie. to mój największy kompleks nie czuje się jak kobieta. Jestem dość szczupła 34 koszulki, 36 spódnice i spodnie. ale uważam, że tyłek mam za duzy i to z cellulitem. ale boje się odchudzać bo mi piersi zmaleją
Małe piersi nie sa wyznacznikiem kobiecosci ja tez mam małe i nie czuje sie zle z tego powodu majac rozmiar 36 chcesz sie odchudzac? Chyba oszalalas! Nie wiem z czego
__________________
Zuzia 24.09.2014
God Of War 20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-02, 21:47   #82
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

parolka: to zastanowie sie nad tym hula hopem, najwyzej udzielisz mi kilka rad, moge do Ciebie mowic prywatna trenerko? i daj znac jak rozmowa, koniecznie!

goplankowa: u mnie jakoś lepiej z tą akceptacją, ale tż baaardzo mi pomaga.. chyba zrozumiał, ze jest mi naprawdę cięzko (mam nadzieje, ze ni czyta wizazu, chociaz ostatnio czesto wysylam mu linki i przesiaduje tutaj, wiec mogl sie domyslic xD).
i teraz jetsem pewna, ze tż mnie akcepotuje, wiec te słowa ktore mowil zawsze, sa prawda. gadalismy duzo, duzo mi rzeczy uswiadomil i dzisiaj naprawdę widzialam, jak się ekscytuje moim ciałem i nigdy nie chcialam sie odchudzac! ;d

ajjj, robię postępy, mam nadzieje, ze to nie jest zapowiedz burzy xD
w sobotę jedziemy nad morze na tydzien, cos czuje ze to bedzie sądny czas.. :PP
__________________
więcej w wiary w siebie!

50 kg
75B -> 65E/F
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-02, 23:40   #83
parolka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 606
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez paolyn Pokaż wiadomość
parolka: to zastanowie sie nad tym hula hopem, najwyzej udzielisz mi kilka rad, moge do Ciebie mowic prywatna trenerko? i daj znac jak rozmowa, koniecznie!

goplankowa: u mnie jakoś lepiej z tą akceptacją, ale tż baaardzo mi pomaga.. chyba zrozumiał, ze jest mi naprawdę cięzko (mam nadzieje, ze ni czyta wizazu, chociaz ostatnio czesto wysylam mu linki i przesiaduje tutaj, wiec mogl sie domyslic xD).
i teraz jetsem pewna, ze tż mnie akcepotuje, wiec te słowa ktore mowil zawsze, sa prawda. gadalismy duzo, duzo mi rzeczy uswiadomil i dzisiaj naprawdę widzialam, jak się ekscytuje moim ciałem i nigdy nie chcialam sie odchudzac! ;d

ajjj, robię postępy, mam nadzieje, ze to nie jest zapowiedz burzy xD
w sobotę jedziemy nad morze na tydzien, cos czuje ze to bedzie sądny czas.. :PP
czuję się zaszczycona, zostałam osobistym trenerem jak masz pytaania to wal o każdej porze dnia i nocy.
a rozmowa hmm. spotkałam się z tż ale w rozmowie przeszkodził nam jego brat. zaczęliśmy na gadu, ale niestety krótko. pisał między innymi cytuję:"ej, ale weź już nie chudnij <prosi> , jestem z Ciebie dumny, ze tyle schudlas w ogole "

powiedziałam mu, żeby nie liczył za mnie kcal bo mnie doprowadza do szału, że sama zadbam o to żeby nie przytyć, bo bd się wiecej ruszać. chyba skumał;dd...i zapowiedział,że on będzie moim trenerem od igraszek bo przy nich traci się duzo kcal ale to jeszcze nie teraz aż takie zabawy...;dd

w ogóle jak ja tak mu piszę o tym ,że chcę się wieczej ruszać i w ogóle widzi ze staram się dbać o siebie, to on nabiera ochoty na koksowanie. chcę nabrać masy, zaczyna o tym częściej gadać i chcę kupić sobie białko chociaż z 5 kg przytyć. myślę, że już będzie lepiej. mam taką nadzieję
cieszę się, że doszliście do porozumienia i widziszjak on się zachwyca Twoim ciałkiem ja też często widzię takie napalone oczy, wktórych są "****iki" , ale potem mam wrażennie że tylk mi się zdaję i tak dalej...

__________________
szukam siebie
: żyj chwilą Parolka
parolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-03, 00:31   #84
Dopamine99
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

A gdybyś tak sama nauczyła sie patrzeć na siebie z przymrużeniem oka? Czy wtedy jakiekolwiek komentarze by Ci przeszkadzały?
Dopamine99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-03, 00:36   #85
parolka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 606
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

problem w tym, że kiedy człowiek chcę się w całej okazałości poodbać swojemu mężczyznie, to liczy się z jego zdaniem, bardzo ceni sobie jego opinię.
__________________
szukam siebie
: żyj chwilą Parolka
parolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-03, 09:45   #86
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
A gdybyś tak sama nauczyła sie patrzeć na siebie z przymrużeniem oka? Czy wtedy jakiekolwiek komentarze by Ci przeszkadzały?
sęk w tym,że dla mnie niektore rzeczy nie mieszczą się w ramach zartu. to nie jest tak, ze cialo jest tematem tabu i w ogole nie zartujemy. zartujemy ale z umiarem.. przeszkadzaja mi komnetarze, ktore wyraznie godzą w moje kompleksy, moj tż wie, nad czym pracuje i co mi przeszkadza. Spiewanie sexy desk, albo powiedzenie przy ludziach, ze gdyby moj tylek wlozyc do piekarnika to by skwierczał, bylo dla mnie totalnym przegięciem i na to się nie zgodze nigdy. po takich tekstach padła mi samoocena, po prostu. teraz walczę(ymy), aby było inaczej i z kazdym dniem jest lepiej..

Parolko: dokładnie tak, podobac sie w calej okazalosci, a nie zakrywac i unikac mowienia o tym, co jest niedoskonałe.. mam nadzieję, ze Twój Tż zrozumial troszkę, ale pogadaj z nim jeszcze raz, na spokojnie. powiedz mu o swoich uczuciach, przedstaw sytuacje z Twojej strony. niech sam myśli o tym, co mowi, nie mysl za niego..
__________________
więcej w wiary w siebie!

50 kg
75B -> 65E/F
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-03, 11:36   #87
parolka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 606
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

ojj ja już z nim będę rozmawiała nie ma to jak szczere rozmowy
__________________
szukam siebie
: żyj chwilą Parolka
parolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-03, 12:03   #88
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

haha, to ja jak zwykle czekam na relację <3 a my wczoraj, z jego inicjatywy, znalezlismy stornę w necie, gdzie wgrywasz swoje zdjęcie i swojego Tż i wyskakuje Ci zdjęcie dziecka.. ale nie takie jakies wylosowane, tylko naprawdę podobne, np. jego nos, Twoje oczy itp
__________________
więcej w wiary w siebie!

50 kg
75B -> 65E/F
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-03, 12:08   #89
parolka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 606
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

oo a możesz podać stronkę?
__________________
szukam siebie
: żyj chwilą Parolka
parolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-03, 12:18   #90
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

http://www.morphthing.com/
http://www.morphthing.com/baby/56778...5fd3474389c386 -> a to nasze
__________________
więcej w wiary w siebie!

50 kg
75B -> 65E/F
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.