Zapuszczamy włosy cz. VII - Nie zapuszczamy już ho ho,ale swój wątek mamy:D

[claudiaa9]

Masz rację, że będę musiała wyrównać te włosy. Niepotrzebnie cieniowałam, mogłam obciąc na równą długość. Ale zachciało mi się fryzury emo Na zdjęciu u modelki wyglądały tak ładnie, wszystko pięknie ułożone a u mnie już nie. Nigdy będę cieniować włosów na całej długości I końcówek też nie będę podcinać u fryziera, nawyżej sama. U nich końcówki to pół roku zapuszczania włosów

[xxboo]

ja tez sobie jakis czas temu pocieniowalam swoje grube wloski i byly fajne przez miesiac potem zaczely sie odksztalcac i wyginac wiec sie wkurzylam i obcielam do ramion na rowniutką dlugosc i teraz zapuszczam od nowa xd

[claudiaa9]

xxboo ale ci dobrze. Ja niestety nie mogę obciąć sobie jak od linijki, gdyż mam najkrótsze pasma 10cm (nawet do ucha nie dosięgają) Wątek o moich nieszczęsnych włosach: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post22707033

[xxboo]

no ale to mozesz obciac np do ramion czy tam do ktorejs warstwy z cieniowania i chociaz polowe bedziesz miala z glowy.

[Trinette]

Przyłączam sie do Was. Tez zapuszczam, chociaz przyznam, że lubię mieć włosy do ramion - mniej problemow jest z nimi. Jednak za rok slub i jakas ladna fryzure trzeba miec, a z krótkimi włosami niewiele da się zrobic

[elpii]

ja to wogole wariatka jestem. zapuszczalam z boba i mialam prawie do ramion, a pozniej cos mi odbilo i mam teraz calkiem krotkie ,juz mi sie lekko nudza, choc wygodne sa bardzo, i sama nie wiem co robic, co minuta inna mysl.. teraz jakbym miala zapuszczac to by musialo minac pare lat zeby byly do ramion chociaz . masakra.

[Magdalenka22]

Ja od kiedy pamietam zawsze mialam dlugie wlosy min. do pasa .
Obecnie maja 117 cm dlugosci i siegaja mi do polowy ud , nie wyobrazam sobie aby bylo inaczej , bo moje wlosy sa czesia mnie

[Amillka]

Cześć można się przyłączyć?
Ja zapuszczam włosy od około roku z dł. 30 cm . Teraz mam prawie 60 Tylko już mi się znudziło to zapuszczanie. Moim marzeniem są włosy takie prawie do pasa ahh Magdalenka22 podziwiam, takie długie włosy Ja tylko raz w życiu-w 2 klasie podstawówki - miałam włosy do pasa, a później ciach i koniec

[loluska]

Również chciałabym się dołączyć, można??

[yes]

ej moje stare koleżanki- żyjecie?

[Amillka]

Takie pustki tu ....

[Lilllith]

Ja w dalszym ciagu walcze o dluzsze wlosy ^^ jak podetne w przyszlym tygodniu to wkleje zdjecie

[Magdalenka22]

Napisane przez Amillka

Cześć można się przyłączyć?
Ja zapuszczam włosy od około roku z dł. 30 cm . Teraz mam prawie 60 Tylko już mi się znudziło to zapuszczanie. Moim marzeniem są włosy takie prawie do pasa ahh Magdalenka22 podziwiam, takie długie włosy Ja tylko raz w życiu-w 2 klasie podstawówki - miałam włosy do pasa, a później ciach i koniec

Dziekuje
Obecnie mam do polowy ud-porzadnie za tylek ale tak troszke przed kolana byly by dla mnie idealne , wiec jesli beda jeszcze chcialy zdrowo rosnac to jestem zdecydowanie na tak

[Lilllith]

Jak obiecałam tak wrzucam ale jak juz pisalam na innym watku strasznie duzo wlosow "wyrwalam" przez wymyslna fryzure i moja czupryna zubozala

[Enticing92]

Napisane przez yes

ej moje stare koleżanki- żyjecie?

zyjeeeeeeeeeeeee:



Z tego mial byc watek dla nas starych kumpel ,a znow sie o zapuszczaniu robi,mimo ze w tytule wyraznie napisalama ze juz NIE ZAPUSZCZAMY


Hahaha czytam sobie teraz nasze poprzednie części od poczatku tego jak sie poznałysmy:P

[ejzii]

jak nie zapuszczacie? przeciez od tego jest nowy wątek zapuszczamy wlosy;/ .

[yes]

halo halo, stara ekipa żyjecie?

[marrellic]

hej dziewczyny żyję i wracam będę ślędzić regularnie może odpiszecie

[yes]

jestem i ja! marrelic co słychać?! boże, kupę lat.....!!!!

[marrellic]

o krystyno YES!!!

Faktycznie kupę lat

Kurcze co u mnie.. Mam nowego TŻ od półtora roku... zmieniłam miejsce zamieszkania, i jestem na diecie A ty jak tam?? Kurczę nie spodziewałam się że jakiś odzew będzie po takim czasie!!

EDIT: kurcze pamiętam że taką śliczną blondyneczką byłaś, musisz mi podać jakiś link żebym mogła sobie Ciebie pooglądać znowu

[yes]

Napisane przez marrellic

o krystyno YES!!!

Faktycznie kupę lat

Kurcze co u mnie.. Mam nowego TŻ od półtora roku... zmieniłam miejsce zamieszkania, i jestem na diecie A ty jak tam?? Kurczę nie spodziewałam się że jakiś odzew będzie po takim czasie!!

EDIT: kurcze pamiętam że taką śliczną blondyneczką byłaś, musisz mi podać jakiś link żebym mogła sobie Ciebie pooglądać znowu

hahah ! o matko i córko! opowiadaj co u Ciebie! czemu z exem nie jesteś? ile byliście? Bożeno, nic nie pamiętam prawie !

teraz to blondyneczką nie jestem, wracam do naturalnego (bo po moim blondzie zostały mi 2włosy na krzyż ) - choć nie powiem, blond dalej kusi ale jestem twarda i od 2 lat zapuszczam swoje

zaraz Ci podeślę linka do mojego fb, masz? jak tak to mnie zaproś i pisz co u Ciebie!


ja w kwietniu (ciekawe czy dotrwamy hah) będę mieć 3cią rocznicę z tż mieliśmy dużo kryzysowych sytuacji, ale wyszliśmy na prostą mieszkamy razem od jakichś 2 miesięcy jest spoko

Ty jesteś na studiach? pracujesz?

[marrellic]

jejku ja też mało co pamiętam, ale sobie przypominam

Dalej z Ciebie lachon że ojejku Co ja gadam piękna kobieta z Ciebie się zrobiła, nim ostatnio Cię widziałam

A z eksem byliśmy prawie 5 lat, ale nasze drogi na szczęście się rozeszły, godzinami mogłabym pisać jak mnie robił na boku i takie tam. Na szczęście poznałam nowego i jest ogień

A ja pracuję pracuję, powiem Ci że nawet nie dawno byłam w Twoim mieście i sobie jakoś o Tobie pomyślałam że mam tu znajomą starą z wizażu

A czemu miałaś ze swoim tyle kryzysów? Widocznie musieliście się dotrzeć skoro już teraz jest okej

A pracuje pracuje A ty jak szkoła studia praca gadaj szybko

[yes]

Napisane przez marrellic

jejku ja też mało co pamiętam, ale sobie przypominam

Dalej z Ciebie lachon że ojejku Co ja gadam piękna kobieta z Ciebie się zrobiła, nim ostatnio Cię widziałam

A z eksem byliśmy prawie 5 lat, ale nasze drogi na szczęście się rozeszły, godzinami mogłabym pisać jak mnie robił na boku i takie tam. Na szczęście poznałam nowego i jest ogień

A ja pracuję pracuję, powiem Ci że nawet nie dawno byłam w Twoim mieście i sobie jakoś o Tobie pomyślałam że mam tu znajomą starą z wizażu

A czemu miałaś ze swoim tyle kryzysów? Widocznie musieliście się dotrzeć skoro już teraz jest okej

A pracuje pracuje A ty jak szkoła studia praca gadaj szybko

a jak się dowiedziałaś że Cię robił na boku? matko, zabiłabym go chyba ale dowiedziałaś się o tym jak byliście ze sobą czy po zerwaniu?

gdzie pracujesz ??

ja studiuje na II roku dziennikarstwo taki lajtowy kierunek a ja ciągle jakieś poprawki, matko jestem takim leniem że brak słow

teraz byłam na rozmowie o pracę w takiej prestiżowej restauracji, jakos w drugiej połowie lutego powinnam zacząć jak zalicze szkolenie podobno napiwki mega wysokie, no zobaczymy

a ja z moim najwięcej kryzysów miałam o brak zaufania z jego strony (taki 100%). Ok, wszyscy dookoła się zdradzają, spoko, ale on nie powinien przenosić tego na nasz związek..

[marrellic]

Trzymam kciuki żeby Ci się udało

Co do eksa, to jak byliśmy razem to udało mu się zrobić dziecko, ale nie mnie na szczęście tylko jakiejś lafiryndzie. Dowiedziałam się już pod koniec związku, ale szczerze jakoś mnie to w ogóle nie zdziwiło.. ba! spodziewałam się tego po chamie, że nie spałam tylko z nim ale jeszcze z jego koleżankami;/ Pogoniłam go gdzie pieprz rośnie i łezki nie uroniłam.. szkoda tylko mi tyle straconego czasu i tego jak kiedyś o niego walczyłam.

Hah też studiowałam dziennikarstwo, ale niestety musiałam zrezygnować

A czemu Ci nie ufa? dałaś mu ku temu jakieś powody?

[yes]

Napisane przez marrellic

Trzymam kciuki żeby Ci się udało

Co do eksa, to jak byliśmy razem to udało mu się zrobić dziecko, ale nie mnie na szczęście tylko jakiejś lafiryndzie. Dowiedziałam się już pod koniec związku, ale szczerze jakoś mnie to w ogóle nie zdziwiło.. ba! spodziewałam się tego po chamie, że nie spałam tylko z nim ale jeszcze z jego koleżankami;/ Pogoniłam go gdzie pieprz rośnie i łezki nie uroniłam.. szkoda tylko mi tyle straconego czasu i tego jak kiedyś o niego walczyłam.

Hah też studiowałam dziennikarstwo, ale niestety musiałam zrezygnować

A czemu Ci nie ufa? dałaś mu ku temu jakieś powody?

o matko, no to nieźle miałaś się z tym eksem

bo on tak ma i już.. tylko że raz właśnie ten brak zaufania popchnął mnie, że tak powiem w ramiona innego faceta. Tzn. zaczęłam postrzegać innych typków jako partię dla mnie na chłopaka. Zauroczyłam się w jednym gościu. A to wszystko dlatego, że on mi nie ufał a ja nie wiem czy na złość jemu, czy żeby przyznać mu rację, że nie warto mi ufać- no 'zabujałam się' w innym..

A że nic w życiu nie da się ukryć to się dowiedział. Ale mi wybaczył.. Z tym, że dalej się ciągnie za nami problem braku zaufania (ok, mozna by powiedzieć, ze teraz jest uzasadniony ale tak było od zawsze z jego strony, więc no kurde.. )


Chciałabym się dowiedzieć, dlaczego ma tak zrytą psychę pod tym kątem. Ja jakoś nie jestem taka, a przecież otaczają mnie Ci sami zdradzający ludzie co jego ?

[marrellic]

A mówiłaś z nim o tym szczerze? Może w przeszłości jakaś laska go zdradzała albo z domu nie wyniósł najlepszych wzorców? Sama nie wiem nie którym facetom jest ciężko zaufać, a sama też nie byłaś w 100% wporządku wobec niego i się na pewno to jakiś czas będzie ciągneło za Tobą jak smród po gaciach.. Ale ważne że wybaczył, czyli powinien Ci dać czystą kartkę i zaufać. Trzymam za was kciuki.

Dziewczyno ale Ty masz figurę!! Ja też taką chcę

[yes]

Napisane przez marrellic

A mówiłaś z nim o tym szczerze? Może w przeszłości jakaś laska go zdradzała albo z domu nie wyniósł najlepszych wzorców? Sama nie wiem nie którym facetom jest ciężko zaufać, a sama też nie byłaś w 100% wporządku wobec niego i się na pewno to jakiś czas będzie ciągneło za Tobą jak smród po gaciach.. Ale ważne że wybaczył, czyli powinien Ci dać czystą kartkę i zaufać. Trzymam za was kciuki.

Dziewczyno ale Ty masz figurę!! Ja też taką chcę

wiesz co, tylko że no kurde jesteśmy 3 lata i nigdy nie czułam, że ufa mi w 100%.. a tamta sytuacja wydarzyła się rok temu, czyli po 2 latach dalej mi nie ufał na 100%...

tak, jakas laska go zdradzała ale on mowi ze to nie ma nic do tego choć mi sie wydaje, że ma i tyle.. myślałam już, żeby razem sie wybrac do jakiegos psychologa, żeby podał mi źródło jego bariery w zaufaniu- dlaczego on tak ma, a ja nie- mimo że żyjemy w tym samym świecie i otaczają nas te same mordy, co zdradzają partnerów

co do figury- pracuję nad nią! zaczęłam ćwiczyć z Ewką Chodakowską (słyszałaś o niej?) i normalnie uwielbiam babkę! ruszyła moj leniwy tyłek (który tak btw. ujędrnił się niesamowicie ) i dzięki niej czuję się lepiej w swoim ciele, widzę zmiany, tż widzi, siostra zazdrości haha no i samopoczucie po treningu rewelacja

tu są efekty jej programów:

https://www.facebook.com/media/set/?...1391348&type=3



chciałabym mieć delikatny kaloryferek do wakacji (odwieczne marzenie ) i wtedy w nagrodę walnęłabym sobie tatuaż trzeba się motywować..

jak się z nowy tż poznaliście? opowiadaj wszystko!

z dziewczynami (zapuszczalskimi) innymi masz jakiś kontakt? ja z myszka15krk (teraz jako enticintin92 czy jaki tam nick ma ten gej hua hua )

[marrellic]

Niestety nie mam z żadną kontaktu

Jak poznałam nowego Tż.. hm już dawno się znaliśmy, potem pojechałam do jego miasta do pracy i poodpoczywać trochę od tego co miałam u siebie i tak jakoś się zeszliśmy Baaardzo długa historia prawie jak w romansidłach

Co do ćwiczeń to Ewa dla mnie jest zbyt mdła dlatego z nią nie ćwicze, ale ćwiczę z Mel B i Tiffani Rothe, narazie efektów nie mam ale to dopiero tydzień więc wszystko przede mną

Bo ja mam w talii 79cm i nie wiem jak to się stało i kiedy Mam nadzieję że do wakacji uda mi się ładnie w końcu wyglądać.

Nie dziwię się, że Ci zazdroszczą bo ja ci też! super wyglądasz, jesteś moją kolejną motywacją

A TŻ faktycznie pogoń do psychologa, bo to może w nim baaardzo długo siedzieć skoro ma takie problemy ze sobą

[yes]

A w jakim mieście teraz mieszkasz?
i co robiłaś u mnie w mieście? haha

szkoda, że wcześniej tu nie wpadlyśmy, byśmy miały okazję się spotkać

[marrellic]

Nie będe się ujawniać, ale jestem około 100 km od Twojej miejscowości na tą chwile... mała podpowiedź : masz z niej zdjęcia na fb chyba z zeszłego roku

A w Twoim byłam bo wymienialiśmy tam szybkę w samochodzie:P


A tak w ogóle to co tam u naszej Myszki?