|
|
#61 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Małe Trójmiasto Kaszubskie ;)
Wiadomości: 4 466
|
Dot.: Buty Ryłko - pytanie o jakość, opinie
Niestety nie przytulam na zimowe buty, ale zauważyłam że zniżki są takie same jak w sklepie internetowym. Jeśli przeceny są w e-sklepie, to także stacjonarnie
__________________
Organizm rośnie do 25-go roku życia. Brzuch i dupa chyba o tym nie wiedzą...
|
|
|
|
|
#62 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 633
|
Dot.: Buty Ryłko - pytanie o jakość, opinie
Miałam raz buty tej firmy. Czubek delikatnie mi się zdarł po roku użytkowania, oddałam na reklamację i od razu dostałam nowy but. Poza tym nic się nie działo z nimi przez 5-6 lat. Chodziłam w nich cały czas i jedyne co się zniszczyło po tak długim okresie to poszedł w szwach materiał na pięcie, z zewnątrz but w stanie idealnym. A materiał pewnie poszedł w szwach bo botki były wiązane a mi się z lenistwa czasem nie chciało ich do końca rozsznurowywać... same wiecie
Później kupowałam buty z sieciówek, które wytrzymują sezon, i dziś wracam do dobrych skórzanych butów
|
|
|
|
|
#63 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Buty Ryłko - pytanie o jakość, opinie
ODRADZAM
niestety ryłko bardzo pogorszyło jakość. kiedyś owszem nosiłam buty kilka sezonów, teraz kozaki zakupione tej zimy założone dosłownie kilka razy nadaja się do wyrzucenia. pozagniatane, straciły fason, pomimo zaleconej impregnacji zostaje na nich wszystko (woda, snieg) coś okropnego pieniądze wyrzucone w błoto, za ponad 500zł jakość powinna być lepsza a ja na pewno już nigdy nie kupię butów tej firmy a jeszcze dodam że składałam reklamację, odrzucono oczywiście pisząc że zniszczenia powstały w trakcie użytkowania. więc zapytałam :to zamiast nosić powinny leżeć w pudełku nieużywane? Pani w sklepie sie tylko usmiechnęła.. |
|
|
|
|
#64 |
|
music is my best friend ♫
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 32 516
|
Dot.: Buty Ryłko - pytanie o jakość, opinie
Uwielbiam buty Ryłko. Mam kilka par. Najstarsze w mojej kolekcji mają prawie 6 lat i nic się z nimi nie dzieje. Co prawda noszone sporadycznie ale wyglądają jak nowe. Jeszcze ani razu nie musiałam reklamować ich butów.
|
|
|
|
|
#65 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: neverland
Wiadomości: 234
|
Dot.: Buty Ryłko - pytanie o jakość, opinie
Mam klasyczne czarne szpilki Ryłko - są dobrze wykonane i wygodne. Towarzyszą mi już od kilku lat, POLECAM
|
|
|
|
|
#66 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Buty Ryłko - pytanie o jakość, opinie
mam lakierowane szare szpilki Ryłko - uwielbiam. Kupiłam je jako ślubne buty i przetańczyłam w nich całą noc. Obawiałam się, że będą rano w opłakanym stanie, ale nie! Żadnej ryski nawet
Polecam!
|
|
|
|
|
#67 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 127
|
Dot.: Buty Ryłko - pytanie o jakość, opinie
Mają bardzo wygodne szpilki!
__________________
Slow Fashion Blogger
https://www.facebook.com/sylviakuczera.blog https://www.instagram.com/sylvia.kuczera ![]() |
|
|
|
|
#68 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 598
|
Dot.: Buty Ryłko - pytanie o jakość, opinie
Mam buty z Ryłko - kilka par, na wszystkie pory roku - i jestem z nich bardzo zadowolona, są ładne, mega wygodne i co najwazniejsze, wytrzymałe. M.in. te z poniższych zdjęć mokasyny i botki
Edytowane przez klotylda14 Czas edycji: 2017-01-05 o 20:55 |
|
|
|
|
#69 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: Buty Ryłko - pytanie o jakość, opinie
#ryłko #ryłkoreklamacja #ryłkoniepolecam
Przestrzegam wszystkich przed kupowaniem butów firmy Ryłko. Rzeczywiście kiedyś miałam kilka par i można było je nosić przez kilka sezonów bez problemu. Ale teraz jakość widocznie bardzo się obniżyła, podobnie również jak poziom obsługi klienta. Przed wakacjami kupiłam czółenka, które bardzo ładnie wyglądały, ale jak się potem okazało, miały źle zaprojektowany obcas na samym końcu pięty. Przy moim trzecim ich użyciu (podczas wychodzenia z domu) obcas się wygiął do tyłu, upadłam i skręciłam nogę. Przez miesiąc czasu nie mogłam pracować, musiałam chodzić na rehabilitację - oczywiście prywatnie. Posiadam dokumenty ze szpitala potwierdzające uraz. Gdy juz mogłam w miarę się poruszać (przed upływem 2 tygodni od zdarzenia) - postanowiłam złożyć reklamację w sklepie ze względu na złą konstrukcję buta, która doprowadziła do jego uszkodzenia i mojego wypadku. Domagałam się najpierw zwrotu pieniędzy - bo po co mi wymiana butów na takie, które są tak samo źle skonstruowane. Niestety reklamację odrzucono, ale pani ze sklepu poinformowała mnie, że firma zgodziła się na naprawę. Pomyślałam naiwnie, że dobre i to, więc się zgodziłam. Buty miały być wysłane do naprawy - a dziś telefon ze sklepu, że zebrała się komisja i reklamację odrzuciła, bo jest to uszkodzenie mechaniczne. Pomimo, że mam informację "Reklamacja została uznana. Buty zostaną naprawione." W butach się chodzi - obcas wygiął się do tyłu, bo nie podpierał całego ciężaru stopy, a tylko końcówkę pięty. Według firmy chyba należało tylko w butach leżeć, aby się nie uszkodziły, bo przy normalnym ich używaniu do takiego uszkodzenia musiało dojść. I teraz najlepsze - nie można znaleźć telefonu do działu reklamacji firmy. Jest tylko telefon do reklamacji butów zakupionych w sklepie internetowym, który należy nota bene do tej samej firmy Brawo Sp. z o.o. co sklep stacjonarny. Ale pani telefonicznie odmówiła mi podania telefonu do osób, które odpowiadają za reklamacje butów zakupionych stacjonarnie. Podobnie sprzedawca w sklepie - nie ma telefonu do firmy, podobno kontaktują się tylko mailowo. Z kierownikiem sklepu rozmawiać nie można - bo na urlopie. Świetna polityka firmy - nie udzielamy informacji, klient się zniechęci i da spokój. Pytanie za 100 punktów: Co zrobić dalej? Do kogo się zgłosić - rzecznika praw konsumenckich? Znalazłam w internecie wiele podobnych historii z firmą Ryłko - z podobnymi odmowami. Firma w podobny sposób podchodzi do wielu klientów, licząc na to, że zniechęceni trudnościami zrezygnują i odpuszczą dalsze zmagania. W dzisiejszych czasach to niedopuszczalne i wybierając zakupy u rodzimego producenta liczyłam na profesjonalne podejście, a nie zachowania typu unikanie podawania kontaktu, uciekanie od odpowiedzialności, w końcu kłamstwo - bo poinformowano mnie, że buty zostaną naprawione. Dlatego szczerze odradzam zakupy u nich w sklepach, tym bardziej w stacjonarnych - jako klienci nie mamy żadnych praw. Zostaje tylko chyba sprawa sądowa .... |
|
|
|
|
#70 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: Buty Ryłko - pytanie o jakość, opinie
Mam kozaki ze skóry licowej i wizualnie wszystko z nimi w porządku. Skóra fajna, trzyma się, wykonanie niby też. Ale po równo roku chodzenia (nie bardzo intensywnego) zauważyłam w trakcie czyszczenia, że od buta zaczyna się odklejać podeszwa... Najgorzej na pięcie, ale przody też. Ewidentnie słabo klejone :/ Poszłam oddać do reklamacji to się dowiedziałam, ze zanim je przyjmą muszę perfekcyjnie wyczyścić podeszwy (były jedynie zakurzone). Kupiłam buty za ponad pół tysiąca i muszę się martwić, żeby Państwu się rączki nie przybrudziły. Czas oczekiwania 2 tygodnie, jeśli wszystko pójdzie sprawnie. Porażka. Zobaczymy co będzie dalej.
Buty mają w porządku i wyglądają na porządne, ale za tę cenę powinny być na lata. A chciałam mieć dobre buty dobrej marki ![]() ---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ---------- Ja co najmniej napisałabym do Rzecznika Praw Konsumenta i przesłała całą papierologię z nimi. Nie odpuściłabym takiego buractwa i nie odpuszczę jeśli z moimi butami będzie jakikolwiek problem
|
|
|
|
|
#71 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 2
|
Cytat:
Bardzo fajnie zrobili obcasy, które zaczęły obłazić nieładnie czymś białawym, wyglądały cały czas jak brudne. Teraz są jak nowe. Niestety nie skleili wszystkich miejsc, gdzie but się rozklejał... Było to głównym powodem reklamacji i tego właśnie nie zrobili. Nie oddawałam ich ponownie bo dostałabym z powrotem na wiosnę, trudno, pochodzę w takich i oddam na wiosnę Niby buty fajne, ale trafiłam chyba na jakąś felerną parę. Znajoma ma kilka par Ryłka i nigdy nie miała problemów. Mam jeszcze buty Lasockiego, skórzane, dwie pary, któryś rok i są niezniszczalne. Przy czym w jednych botkach śmigam non stop jesień-zima-wiosna bo wyglądają świetnie do wszystkiego. Ani rysy
Edytowane przez Ivey_ Czas edycji: 2018-01-16 o 20:50 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Moda
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:13.





Później kupowałam buty z sieciówek, które wytrzymują sezon, i dziś wracam do dobrych skórzanych butów 






