Lubelskie Żonki 2009 i 2010 - cz. II

[sobczi]

uaktywniam się na chwilę

ja żadnych zdjęć nie widziałam .. będę płakac .. wysyłam maila na priv

napewno wszystkie będą piękne
nei moge wyjść z podziwu jakie świetne sesje roba fotografowie...eeh
a kiedyś tylko studio i już...
mam zdjęcia mojej prababci to jest niesamowite ułożone odpowiednio rączki i nóżki i wielki bukiet z gipsówki i jakiś bliżej nieokręślonych kwiatków ... zwykła biała sukienka i długaśny welon nałożony na głowę i tak jakby związany taśemką z tyłu głowy ...
jakby kiedys powiedzieć że ludzie sobie będą na sianie fotki robic to by ich wyśmiano :P

Maggi ja jestem zdania że trzeba walczyć o swoje choćby dla zasady .. nie można sobie dac w kaszę dmuchac bo wszyscy będą wtedy z nami robić co chcą ...
ja sie cały czas tego uczę .. żeby byc bardziej stanowcza i jak mi się cos nie podoba to mówić a nie siedzieć cicho.

Maria jaka 30 stka ;o /... ale tak czy tak spóźnione ale szczere życzonka spełnienia marzeń i zdrówka przede wszystkim

kurde dalej szukam jakiegoś sensownego ginekologa w poradni i żeby prywatnie przyjmował ale to graniczy z cudem ... przynajmniej dla mnie ;/

[bellebelle]

Zdjecia wyslane (chyba wszystkich wliczylam), jak kogos ominelam to sie dopominac!

Maggie wpolczuje z tymi zdjeciami
Trzeba sie pilnowac tych nie podpisujacych umow, chociaz jak widac to tez czasami nic nie gwarantuje. Ehhhh

[edytka27101982]

Napisane przez froggie

jak dla mnie może tak już pozostać.

no niech już tak zostanie

Napisane przez maggie123

kamerzysta był i film jest pierwsza klasa- gorąco polecam Łukasza Gorzyma
zdjęcia może same w sobie nie są najgorsze, ale ni ema to się uamwialiśmy; i te to jeszcze jedne z lepszych (choć z błogosławieństwa tylko 2, jakby babć nie było, chrzestnych, jednego i drugiego taty)

Edytka, ja to zawsze gęba pełna szczęścia, a wtedy to już w ogóle nie mogłam się nie uśmiechać

no to jak miałaś kamerzystę to jest super!
bo możesz poprosić o zdjęcia z filmu, takie screenshot'y
(jakby się to nie pisało...) profesjonalny kam. powinien umieć coś takiego
wiem ze można i będziesz miała uratowane najważniejsze momenty!

to nie dobrze ze nie podpisuje mów ten foto...

Napisane przez bellebelle

Zdjecia wyslane (chyba wszystkich wliczylam), jak kogos ominelam to sie dopominac!

Piękności!!
dziękuję!
i nie ma to jak uradowana Panna Młoda
bardzo ładne zdjęcia i katedra w fiszu...
ahhh rozmarzyłam się...

[Amira_2007]

Napisane przez bellebelle

Zdjecia wyslane (chyba wszystkich wliczylam), jak kogos ominelam to sie dopominac!

Ja mogę prosić ?

Sobczi widzę, że na poważnie się bierzecie za produkcję. Kwas foliowy już łykasz?

[Miira]

I ja też wróciłam i mam zaaaległości
bellebelle witamy w naszych skromnych progach

A to zdjątka urokliwego zakątka nad Bugiem gdzie spędzaliśmy weekend

[kajaja]

Napisane przez Miira

I ja też wróciłam i mam zaaaległości
bellebelle witamy w naszych skromnych progach

A to zdjątka urokliwego zakątka nad Bugiem gdzie spędzaliśmy weekend

ale fajnie Wam zazdroszcze bo z naszego wyjazdu nad morze a tak bardzo chciałam jechać na ten ślub do kuzynki

chłodniej może być aby już nie było takich wichur jak wczoraj

[blondynka77]

Napisane przez maria28

Jeszcze raz dziękuję



Oj, ale na męża, czy tak ogólnie?

ogólnie, a na męża to mam ......
wokół koleżanki zachodzą w ciążę, robią kariery, doktoraty, kupują mieszkania i domy a u mnie nic się nie dzieje ciekawego

Napisane przez sobczi

uaktywniam się na chwilę

ja żadnych zdjęć nie widziałam .. będę płakac .. wysyłam maila na priv

napewno wszystkie będą piękne
nei moge wyjść z podziwu jakie świetne sesje roba fotografowie...eeh
a kiedyś tylko studio i już...
mam zdjęcia mojej prababci to jest niesamowite ułożone odpowiednio rączki i nóżki i wielki bukiet z gipsówki i jakiś bliżej nieokręślonych kwiatków ... zwykła biała sukienka i długaśny welon nałożony na głowę i tak jakby związany taśemką z tyłu głowy ...
jakby kiedys powiedzieć że ludzie sobie będą na sianie fotki robic to by ich wyśmiano :P

Maggi ja jestem zdania że trzeba walczyć o swoje choćby dla zasady .. nie można sobie dac w kaszę dmuchac bo wszyscy będą wtedy z nami robić co chcą ...
ja sie cały czas tego uczę .. żeby byc bardziej stanowcza i jak mi się cos nie podoba to mówić a nie siedzieć cicho.

Maria jaka 30 stka ;o /... ale tak czy tak spóźnione ale szczere życzonka spełnienia marzeń i zdrówka przede wszystkim

kurde dalej szukam jakiegoś sensownego ginekologa w poradni i żeby prywatnie przyjmował ale to graniczy z cudem ... przynajmniej dla mnie ;/

a jakbyś prababci powiedziała, że ziemię nie na hektary,a na worki kupujesz a wodę na litry w butelkach to by księdza na egzorcyzmy zawołała albo stwierdziła, że nie masz chyba co jeść skoro taka bieda

[edytka27101982]

Napisane przez Amira_2007

Sobczi widzę, że na poważnie się bierzecie za produkcję. Kwas foliowy już łykasz?

w sumie każda żonka powinna łykać, profilaktycznie, to nie szkodzi
na 3 miesiące przed ciążą jest zalecane, a nigdy nie wiadomo .....
jak to w małżeństwie, nie wszystko da się zaplanować
więc ja łykam, mimo że się nie staramy,

Napisane przez Miira

A to zdjątka urokliwego zakątka nad Bugiem gdzie spędzaliśmy weekend

uroczo
my w ten weekend uderzamy na jezioro Nielisz na łajbę kumpla
...
tylko mam obawy, bo sam ją remontował
niby zrobił inż. z renowacji drewna.. ale chodziło o meble a nie o łajby
pływać nie umiem

Napisane przez blondynka77

wokół koleżanki zachodzą w ciążę, robią kariery, doktoraty, kupują mieszkania i domy a u mnie nic się nie dzieje ciekawego

ee tam u nas na dzielni zawsze coś ciekawego się dzieje

a tak poważnie to też mam ten problem...
na podyplomówkę mnie nie stać,
doktorat bez sensu...
praca.. przynajmniej dobrze że jest, nie będę narzekać, ale rozwoju mojego w niej nie widzę,
domy - niby 3 są a praktycznie wynajmujemy od obcych,
na dziecko nas nie stać (chociaż wszyscy mówią ze jeśli nas stać na samochód to stać nas i na dziecko)
ale zblazowanie... totalne

[bellebelle]

Napisane przez edytka27101982

Piękności!!
dziękuję!
i nie ma to jak uradowana Panna Młoda
bardzo ładne zdjęcia i katedra w fiszu...
ahhh rozmarzyłam się...

Dziekuje
Goscie ktorzy nigdy wwczesniej nie byli w Katedrze byli naprawde pod wrazeniem

Napisane przez Amira_2007

Ja mogę prosić ?

Zaraz wysle Bo mniemam ze to pytanie do mnie?

Napisane przez Miira

bellebelle witamy w naszych skromnych progach

Dziekuje

Napisane przez Miira

A to zdjątka urokliwego zakątka nad Bugiem gdzie spędzaliśmy weekend

Ale pieknie

Napisane przez edytka27101982

pływać nie umiem

Wez jakies pomoce do plywania czy takie plywaki na ramiona co sie zaklada na wszelki wypadek

Napisane przez edytka27101982

na dziecko nas nie stać (chociaż wszyscy mówią ze jeśli nas stać na samochód to stać nas i na dziecko)
ale zblazowanie... totalne

Z dzieckiem az tak duzych wydatkow na poczatku nie ma... tylko potem, jak juz dorosnie i trzeba do przedszkola/szkoly wyslac... tak mi sie wydaje.
U mnie w pracy codziennie pytaja kiedy maja mi zaczac wyprawke dla dziecka kompletowac

[kajaja]

Napisane przez edytka27101982

uroczo
my w ten weekend uderzamy na jezioro Nielisz na łajbę kumpla
...
t

o a my do zwierzyńca

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez bellebelle

Z dzieckiem az tak duzych wydatkow na poczatku nie ma... tylko potem, jak juz dorosnie i trzeba do przedszkola/szkoly wyslac... tak mi sie wydaje.
U mnie w pracy codziennie pytaja kiedy maja mi zaczac wyprawke dla dziecka kompletowac

o tematy dziecinne
my planujemy dzidzi na przyszły rok jeśli wszystko poukłada się po naszej myśli

[edytka27101982]

Napisane przez kajaja

o a my do zwierzyńca

kocham Roztocze

zdjątka ze zwierzyńca z sierpnia 2009

[janulla]

bellebelle, ja też poproszę linka
A ja słomiana wdowa jestem - "łaskawie" pozwoliłam małżowi na męski wypad w góry, a co. Niech się wyszlaja i utytła, to doceni domowe ciepełko I w związku z tym powolutku porządkuję chałupkę i teraz widzę, że te chłopy to jednak straszni bałaganiarze - ile mniej roboty gdy brakuje jednej osoby! (Ale bez tej jednej to dopiero byłoby do kitu...)

[froggie]

Napisane przez blondynka77

ogólnie, a na męża to mam ......
wokół koleżanki zachodzą w ciążę, robią kariery, doktoraty, kupują mieszkania i domy a u mnie nic się nie dzieje ciekawego

to tak ja i u mnie, ja jedynie podupadam na zdrowiu;
i wszelkie moje plany zawodowe mogę o kant tyłka potłuc;

aa zła jestem że nie wiem

i jak tak dalej pójdzie to chyba zostanę bulimiczką albo nie wiem co;
bo te męki sprawiają mi powiedzmy że przyjemność (czyt. po oględzinach porcelanki mniej mnie boli).

teraz piję zioła w nadziei że uratują mnie przed

Napisane przez janulla

bellebelle, ja też poproszę linka
A ja słomiana wdowa jestem - "łaskawie" pozwoliłam małżowi na męski wypad w góry, a co. Niech się wyszlaja i utytła, to doceni domowe ciepełko I w związku z tym powolutku porządkuję chałupkę i teraz widzę, że te chłopy to jednak straszni bałaganiarze - ile mniej roboty gdy brakuje jednej osoby! (Ale bez tej jednej to dopiero byłoby do kitu...)

dobrze powiedziane
mój jak do domku wrócił to wszystko wygląda jakby diabeł tasmański się przewinął


Edytko piękne fotki.

my przez moje poj***ne zdrowie nigdzie nie pojedziemy

[edytka27101982]

Napisane przez bellebelle

Wez jakies pomoce do plywania czy takie plywaki na ramiona co sie zaklada na wszelki wypadek

o i znowu koszta...
nie nie nie
my liczymy wydatki w tym miesiącu, musi nam wyjść ładny bilans
ja już chyba zwariowałam totalnie

Napisane przez froggie

to tak ja i u mnie, ja jedynie podupadam na zdrowiu;
i wszelkie moje plany zawodowe mogę o kant tyłka potłuc;

aa zła jestem że nie wiem

i jak tak dalej pójdzie to chyba zostanę bulimiczką albo nie wiem co;
bo te męki sprawiają mi powiedzmy że przyjemność (czyt. po oględzinach porcelanki mniej mnie boli).

teraz piję zioła w nadziei że uratują mnie przed

Edytko piękne fotki.

my przez moje poj***ne zdrowie nigdzie nie pojedziemy

oj Frogusku , jak Ci tu pomóc..
nie mam pojęcia,
weź no walcz kobieto ile możesz!
oby te zioła pomogły...

a jak się lepiej poczujesz to może gdzieś wypadniecie za miasto

Napisane przez janulla

A ja słomiana wdowa jestem - "łaskawie" pozwoliłam małżowi na męski wypad w góry, a co. Niech się wyszlaja i utytła, to doceni domowe ciepełko I w związku z tym powolutku porządkuję chałupkę i teraz widzę, że te chłopy to jednak straszni bałaganiarze - ile mniej roboty gdy brakuje jednej osoby! (Ale bez tej jednej to dopiero byłoby do kitu...)

ale dobra żonka Ciebie!

oho!
znowu wichura jak wczoraj o tej porze się zerwała... niech już TZ wraca!!

[sobczi]

Napisane przez Amira_2007

Ja mogę prosić ?

Sobczi widzę, że na poważnie się bierzecie za produkcję. Kwas foliowy już łykasz?

zakupiony jestale nie łykam ;p nie znoszę brać tabletek ale od września już zacznę na poważnie ... położę sobie przy lodówce ;p
widziałm błysk w oku męża jak zobaczył jakie cudo się koledze wczoraj urodziło =]

Napisane przez froggie

my przez moje poj***ne zdrowie nigdzie nie pojedziemy

Froggie nie smutaj się .. nie stresuj bo wtedy na pewno ci się nie polepszy .,.... a wiem jak jelita na nerwówkę reagują
w razie coś służę wieczornym spacerem, butlą wina ... chociaż teraz to Ci chyba nie wolno
a może chociaż z mężem jakiś weekend w pobliżu ...

[froggie]

Napisane przez edytka27101982

oj Frogusku , jak Ci tu pomóc..
nie mam pojęcia,
weź no walcz kobieto ile możesz!
oby te zioła pomogły...

a jak się lepiej poczujesz to może gdzieś wypadniecie za miasto

no i ziólka w pewnym sensie pomogły, a jeszcze mężul podgrzewał sobie jedzonko, jak do mnie doleciał zapach to sru i
jesli tyle się hafta w ciązy to ja podziękuję.

Napisane przez sobczi

Froggie nie smutaj się .. nie stresuj bo wtedy na pewno ci się nie polepszy .,.... a wiem jak jelita na nerwówkę reagują
w razie coś służę wieczornym spacerem, butlą wina ... chociaż teraz to Ci chyba nie wolno
a może chociaż z mężem jakiś weekend w pobliżu ...

a no kiszki nie lubią stresu;
jutro idę do apteki po kwas foliowy i po jakieś ziołowe by polepszyć wyciszenie organizmu; miałam takie fajne ale się mi skończyły.

a winka nie mogę i zadnego innego alko, a szkoda bo czasem mam ochotę się narąbać by się choć przez chwilę nie męczyć

a z wypadem teraz to kiepsko, pomijając moje wyżywienie to niestety ruch powoduje u mnie nasilenie bólu i ruchów kiszki.
tyle co z rana czuję się jeszcze w miarę dobrze.

[Telka10]

No i siedzę w tej Wawie...jakoś mi tak dziwnie...może się przyzwyczaję

Napisane przez Amira_2007

Telka, takie rozstania są romantyczne - ta tęsknota, telefony, wytęsknione spotkania, chociaż życie małżeńskie na pełny etat tez nie jest takie złe Jak będziesz miała chęć na spotkanie to odezwij się po przyjeździe do Wawki.

Dawaj na priva jakiś kontakt

Napisane przez maggie123

Edytka, może i nie są najgorsze, ale czy to przysięga czy co innego wszystko z oddali robione
a jak mu wczoraj wysmarowałam maila,że chcę wszystkie zdjęcia, jakie ma i oczekuje poprawienia zgodnie z tym, na co się umawialiśmy, to odpisała jego żona, że mój mail to chyba jakiś żart (bo ja mu napisałam, że chyba sobie z nas zakpił i żartuje, że to jest efekt końcowy). Co więcej dowiedziałam się, ze nie nadążam za nowymi trendami w ślubnej fotografii, którą stosują dobrzy fotografowie!! (macie pojęcie?!) wrr..

Yyy...ci usługodawcy to naprawdę przeginają

Napisane przez froggie

Heloł
Nie było mnie kilka dni i mam takie zaległości że ho ho; lącznie z tym, że tu juz nowa część powstała więc i ja się w niej melduję.

hihi widziałam raz, ale więcej razy o nim słyszałam

jak dla mnie to wszystkie takie powinny być.


już jestem;
mężul wrócił w czwartek na koniec urlopu do żonki
ale jak wrócił to znów mi sie pogorszyło (podejrzane?);
upały mnie wykończyły i leżałam w stanie warzywnym; poproszę o ochłodzenie

Dobrze że wreszcie jesteś bo już zachodziłam w głowę co tam u Ciebie

[maria28]

Napisane przez sobczi

Maria jaka 30 stka ;o /... ale tak czy tak spóźnione ale szczere życzonka spełnienia marzeń i zdrówka przede wszystkim

Iiiii tam, czuję się na 25


Kurde, Froggie, to paranoja jakaś z tym choróbskiem, zaraz na rentę przejdziesz, jak tak będziesz podupadać na zdrowiu.


Skoro już jesteśmy przy tematach medycznych, to u mnie alergolog wykrył dziś jakieś zaburzenia dróg oddechowych, no super po prostu. Ot, 30tka, to się sypać zaczynam.


Edytka, piękne fotki. I zgadzam się - Roztocze jest cudne.


A ja za parę dni udaję się na Wschód, a co!

[Miira]

Frogu bidulo Ty

bellebelle super zdjęcia widać, że jesteś super pogodną i szczerą osóbką Bardzo pozytywnie

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez maria28

Iiiii tam, czuję się na 25


Kurde, Froggie, to paranoja jakaś z tym choróbskiem, zaraz na rentę przejdziesz, jak tak będziesz podupadać na zdrowiu.


Skoro już jesteśmy przy tematach medycznych, to u mnie alergolog wykrył dziś jakieś zaburzenia dróg oddechowych, no super po prostu. Ot, 30tka, to się sypać zaczynam.



A ja za parę dni udaję się na Wschód, a co!

Kurcze i ciebie Maria jakieś choróbska się czepiają? Nie dobrze....
A gdzie jedziesz jeśli to nie tajemnica?
Jak jesteśmy przy temacie chorób to ja z kolei mam anemie

[maria28]

Napisane przez Miira

Kurcze i ciebie Maria jakieś choróbska się czepiają? Nie dobrze....
A gdzie jedziesz jeśli to nie tajemnica?
Jak jesteśmy przy temacie chorób to ja z kolei mam anemie

Do Lwowa. Byłam już 2 razy, ale lubię to miasto. Tylko szkoda, że sobie nie pogadam tam w moim ulubionym języku.

Eeech, a ta anemia to po ciąży? Czy to nie ma związku?

[bellebelle]

Napisane przez froggie

teraz piję zioła w nadziei że uratują mnie przed

Mam nadzieje, ze znajdziesz te ziolka jutro co Ci pomagaly

Napisane przez Miira

bellebelle super zdjęcia widać, że jesteś super pogodną i szczerą osóbką Bardzo pozytywnie [COLOR="Silver"]

Dziekuje

Tez mialam kiedys anemie, przynajmniej tak mowili. Oj najadlam sie wtedy czekolady

Padam na pyszczek, skrecalam dzisiaj takie cos do drapania dla kotka i popsulam ten kluczo-srubokret. Ale skrecilam

Dobranoc

[blondynka77]

Napisane przez edytka27101982

kocham Roztocze

zdjątka ze zwierzyńca z sierpnia 2009

aaaaaaaa cudowne zdjęcia, kto robił? roztocze jest wspaniałe

Napisane przez froggie

no i ziólka w pewnym sensie pomogły, a jeszcze mężul podgrzewał sobie jedzonko, jak do mnie doleciał zapach to sru i
jesli tyle się hafta w ciązy to ja podziękuję.

a no kiszki nie lubią stresu;
jutro idę do apteki po kwas foliowy i po jakieś ziołowe by polepszyć wyciszenie organizmu; miałam takie fajne ale się mi skończyły.

a winka nie mogę i zadnego innego alko, a szkoda bo czasem mam ochotę się narąbać by się choć przez chwilę nie męczyć

a z wypadem teraz to kiepsko, pomijając moje wyżywienie to niestety ruch powoduje u mnie nasilenie bólu i ruchów kiszki.
tyle co z rana czuję się jeszcze w miarę dobrze.

Napisane przez froggie

to tak ja i u mnie, ja jedynie podupadam na zdrowiu;
i wszelkie moje plany zawodowe mogę o kant tyłka potłuc;

aa zła jestem że nie wiem

i jak tak dalej pójdzie to chyba zostanę bulimiczką albo nie wiem co;
bo te męki sprawiają mi powiedzmy że przyjemność (czyt. po oględzinach porcelanki mniej mnie boli).

teraz piję zioła w nadziei że uratują mnie przed

dobrze powiedziane
mój jak do domku wrócił to wszystko wygląda jakby diabeł tasmański się przewinął

Edytko piękne fotki.

my przez moje poj***ne zdrowie nigdzie nie pojedziemy

oj Bidulko śmiechem-żartem ..... - kwas foliowy bierzesz i pawika porannego zaliczasz... chcesz nam coś powiedzieć?
ale na serio to współczuję, że tak się męczysz z tym brzuchem niegrzecznym, ty taka chudzinka jak jeszcze schudniesz przez te pawie...

Napisane przez edytka27101982

w sumie każda żonka powinna łykać, profilaktycznie, to nie szkodzi
na 3 miesiące przed ciążą jest zalecane, a nigdy nie wiadomo .....
jak to w małżeństwie, nie wszystko da się zaplanować
więc ja łykam, mimo że się nie staramy,


uroczo
my w ten weekend uderzamy na jezioro Nielisz na łajbę kumpla
...
tylko mam obawy, bo sam ją remontował
niby zrobił inż. z renowacji drewna.. ale chodziło o meble a nie o łajby
pływać nie umiem


ee tam u nas na dzielni zawsze coś ciekawego się dzieje

a tak poważnie to też mam ten problem...
na podyplomówkę mnie nie stać,
doktorat bez sensu...
praca.. przynajmniej dobrze że jest, nie będę narzekać, ale rozwoju mojego w niej nie widzę,
domy - niby 3 są a praktycznie wynajmujemy od obcych,
na dziecko nas nie stać (chociaż wszyscy mówią ze jeśli nas stać na samochód to stać nas i na dziecko)
ale zblazowanie... totalne

zabezpieczacie się...kwasem foliowym mi by brakowało wytrwałości, nie lubię łykać tabletek
Wypadu na łajbę pozazdrościć, obiecaj przywieźć piękne zdjęcia
A takiego tekstu o dzieciach jeszcze nie słyszałam

Napisane przez bellebelle

Dziekuje
Goscie ktorzy nigdy wwczesniej nie byli w Katedrze byli naprawde pod wrazeniem

Zaraz wysle Bo mniemam ze to pytanie do mnie?

Dziekuje

Ale pieknie

Wez jakies pomoce do plywania czy takie plywaki na ramiona co sie zaklada na wszelki wypadek



Z dzieckiem az tak duzych wydatkow na poczatku nie ma... tylko potem, jak juz dorosnie i trzeba do przedszkola/szkoly wyslac... tak mi sie wydaje.
U mnie w pracy codziennie pytaja kiedy maja mi zaczac wyprawke dla dziecka kompletowac

ja słyszałam od koleżanek że właśnie z małym to są wydatki wielkie...ale może niech coś powiedzą żonki co już mają swoje szkraby
Miiiiiira...Januuuuula... ...gdzie one się pochowały?


Mój TŻ powiedział -pakujmy się i za 2 dni pojedźmy w ciepłe kraje na tydzień, tak na spontanie bierzemy last minute!
Ja - super Kochanie, a mamy paszporty?
TŻ - nie...? ale przecież można wyrobić, to chyba 3 dni trwa i po sprawie....
Ja - tak?

Nio i właśnie dlatego jakoś się nie możemy w te kraje ciepłe wybrać Swoją drogą ile się czeka na paszport?

[edytka27101982]

Napisane przez maria28

Edytka, piękne fotki. I zgadzam się - Roztocze jest cudne.

A ja za parę dni udaję się na Wschód, a co!

oj też bym chciała... na Wschód..
ale trzeba paszport wyrobić
i znowu wydatki

Napisane przez blondynka77

aaaaaaaa cudowne zdjęcia, kto robił? roztocze jest wspaniałe

zabezpieczacie się...kwasem foliowym mi by brakowało wytrwałości, nie lubię łykać tabletek
Wypadu na łajbę pozazdrościć, obiecaj przywieźć piękne zdjęcia

mąż robił, powiem mu że się podobają
i przywieziemy bankowo nowe! obiecuję.

na te dwa dni TŻ ma bardzo ambitne plany
Susiec - powrót do źródeł - nasza pierwsza wspólna wyprawa, Jelonek, Rebizanty, Gargamel takie romantyzmy
Czartowe Pole - moje ulubione komarzycowisko
rejs po Nieliszu,
grill z kumplem...
chyba spać nie będę przez ten weekend

[froggie]

Napisane przez maria28

Kurde, Froggie, to paranoja jakaś z tym choróbskiem, zaraz na rentę przejdziesz, jak tak będziesz podupadać na zdrowiu.

renty tak łatwo nie dają

Napisane przez Miira

Jak jesteśmy przy temacie chorób to ja z kolei mam anemie

a mocną masz? łykaj bioferr jak możesz i dużo zieleniny, no i nieszczesne mięcho..
Anemia to moje drugie imię

Napisane przez blondynka77

oj Bidulko śmiechem-żartem ..... - kwas foliowy bierzesz i pawika porannego zaliczasz... chcesz nam coś powiedzieć?
ale na serio to współczuję, że tak się męczysz z tym brzuchem niegrzecznym, ty taka chudzinka jak jeszcze schudniesz przez te pawie...

hehe nie, jakby była fasolka to na bank bym Wam to zakomunikowała.
kwasik potrzebny mi z dwóch względów na niedokrwistość, no i na wszelki wypadek gdyby się miała przydarzyć wpadka;
ale teraz to chyba bym musiała być wiatropylna

[sobczi]

Napisane przez edytka27101982

oj też bym chciała... na Wschód..
ale trzeba paszport wyrobić
i znowu wydatki


mąż robił, powiem mu że się podobają
i przywieziemy bankowo nowe! obiecuję.

na te dwa dni TŻ ma bardzo ambitne plany
Susiec - powrót do źródeł - nasza pierwsza wspólna wyprawa, Jelonek, Rebizanty, Gargamel takie romantyzmy
Czartowe Pole - moje ulubione komarzycowisko
rejs po Nieliszu,
grill z kumplem...
chyba spać nie będę przez ten weekend

eeeh ale fajnie też bym sobie tak połaziła ... ale tu się zaczynaja problemy...
nie znam takich urokliwych miejsc .. chociaż teraz już jak powiedziałaś to problem z głowy...
tż nie lubi "Łazić"
a ja lubię ale zaraz narzekam, cos mnie boli , głodna albo co najfgorsze kolki zaraz dostaje
no i gucio

[Amira_2007]

Napisane przez Miira

I ja też wróciłam i mam zaaaległości
bellebelle witamy w naszych skromnych progach

A to zdjątka urokliwego zakątka nad Bugiem gdzie spędzaliśmy weekend

Serpolice? Fajne miejsce, kajaczki zaliczyliście?

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez sobczi

zakupiony jestale nie łykam ;p nie znoszę brać tabletek ale od września już zacznę na poważnie ... położę sobie przy lodówce ;p
widziałm błysk w oku męża jak zobaczył jakie cudo się koledze wczoraj urodziło =]

Ja brałam na wszelki wypadek (naczytałam się o wadach rozwojowych itp. więc stwierdziliśmy, że na wszelki wypadek lepiej się zabezpieczyć od tej strony ) . Moja systematyczność trwała ... przez cały tydzień , potem opakowanie zaległo w szafce i lezy w stanie niezmienionym

Edytka, te wydatki na dziecko zaczynają się chwile po poczęciu (lekarze, usg, położna), kumulują się w okolicach porodu (urządzanie pokoju, zakup wózka, ubranek) aby wzrastać wraz z dzieckiem (opiekunka lub rezygnacja z pracy, pieluchy, kosmetyki, jedzenie). Jak dla mnie trzeba chcieć i mieć ochotę na powiększenie rodziny o dziecko a wtedy te wydatki i niedogodności przestają przeszkadzać. Natomiest jeśli podchodzić do tego racjonalnie to widać minusy - brak czasu dla siebie, utrata figury (tymczasowa lub stała), większe wydatki, konieczność zmiany tryby życia i dostosowanie się do rytmu dziecka. Natomiast kiedy się naprawdę chce dziecka to pewnie to wszystko przestaje mieć znaczenie

[edytka27101982]

Napisane przez sobczi

eeeh ale fajnie też bym sobie tak połaziła ... ale tu się zaczynaja problemy...
nie znam takich urokliwych miejsc .. chociaż teraz już jak powiedziałaś to problem z głowy...
tż nie lubi "Łazić"
a ja lubię ale zaraz narzekam, cos mnie boli , głodna albo co najfgorsze kolki zaraz dostaje
no i gucio

akurat na Roztoczu łażenia jest dużo tylko ze po płaskim, więc spacerowo a nie wyczynowo,

no może Bukowa Góra ma lekkie przewyższenie, ale raptem 30 min. spacerku i jesteś na punkcie widokowym, potem tylko z górki i w ciągu 2 h spaceringu można wszystkie te widoki ze zdjęć powyżej zobaczyć

w Zwierzyńcu polecam!
trasa na Bukową Górę a potem do Stawów Echo - na koniec plażowanie i kąpiele nawet mają ratowników na tej plaży

[Miira]

Napisane przez maria28

Eeech, a ta anemia to po ciąży? Czy to nie ma związku?

Tak, po ciąży Niestety krwotok przy porodzie wszystko jeszcze nasilił

Napisane przez bellebelle

Mam nadzieje, ze znajdziesz te ziolka jutro co Ci pomagaly



Dziekuje

Tez mialam kiedys anemie, przynajmniej tak mowili. Oj najadlam sie wtedy czekolady

Padam na pyszczek, skrecalam dzisiaj takie cos do drapania dla kotka i popsulam ten kluczo-srubokret. Ale skrecilam

Dobranoc

a ja nie moge czekolady, bo karmie Swoją drogą myśle, że to już długo nie potrwa...

Napisane przez blondynka77

A takiego tekstu o dzieciach jeszcze nie słyszałam

ja słyszałam od koleżanek że właśnie z małym to są wydatki wielkie...ale może niech coś powiedzą żonki co już mają swoje szkraby
Miiiiiira...Januuuuula... ...gdzie one się pochowały?

hmmm... wydatki
Powiem tak... może i na wyprawkę, trzeba troszkę wydać. Ile? to zależy od tego co się kupuje i gdzie np. tak jak kiedyś pisałam torba termoizolacyjna Avent - w Smyku 100zł, w Realu 150zł (czy 200 już nie pamiętam) a na allegro 49zł a tak w zasadzie, można by sobie ta torbę darować .
Zamawiając rzeczy (nowe oczywiście) na allegro naprawdę duuuuuuuuuuuuuuuuuużo się zaoszczędza i ta cała wyprawka nie jest aż tak kosztowna
Jak już mamy dzidziusia to ciągły koszt to tylko w zasadzie pieluchy (i ewentualnie mleko modyfikowane) ewentualnie jakieś ciuszki (które najlepiej kupować jak są pomoce wtedy jest pół darmo )
Z większych kosztów na początek to - na pewno wózek i szczepionki.
Oczywiście trzeba liczyć się z kosztami wizyt lekarskich w ciąży (średnio 1-2 w miesiącu) + USG
Ciuszki można odziedziczyć po rodzinie lub kupić używane (bo dziecko często i tak nie założy ich zbyt wiele razy) Owszem dziecko potrzebuje sporo rzeczy ale jest też dużo takich bez których spokojnie można się obyć
Podsumowując - przy odrobinie sprytu wcale nie trzeba dysponować małą fortuną mając w domu niemowlaka

Napisane przez edytka27101982

oj też bym chciała... na Wschód..
ale trzeba paszport wyrobić
i znowu wydatki


mąż robił, powiem mu że się podobają
i przywieziemy bankowo nowe! obiecuję.

na te dwa dni TŻ ma bardzo ambitne plany
Susiec - powrót do źródeł - nasza pierwsza wspólna wyprawa, Jelonek, Rebizanty, Gargamel takie romantyzmy
Czartowe Pole - moje ulubione komarzycowisko
rejs po Nieliszu,
grill z kumplem...
chyba spać nie będę przez ten weekend

wooooooooow fajnie

Napisane przez froggie

renty tak łatwo nie dają

a mocną masz? łykaj bioferr jak możesz i dużo zieleniny, no i nieszczesne mięcho..
Anemia to moje drugie imię

Biofer za słaby, łykam Sorbifer Durules

Napisane przez Amira_2007

Serpolice? Fajne miejsce, kajaczki zaliczyliście?


Edytka, te wydatki na dziecko zaczynają się chwile po poczęciu (lekarze, usg, położna), kumulują się w okolicach porodu (urządzanie pokoju, zakup wózka, ubranek) aby wzrastać wraz z dzieckiem (opiekunka lub rezygnacja z pracy, pieluchy, kosmetyki, jedzenie). Jak dla mnie trzeba chcieć i mieć ochotę na powiększenie rodziny o dziecko a wtedy te wydatki i niedogodności przestają przeszkadzać. Natomiest jeśli podchodzić do tego racjonalnie to widać minusy - brak czasu dla siebie, utrata figury (tymczasowa lub stała), większe wydatki, konieczność zmiany tryby życia i dostosowanie się do rytmu dziecka. Natomiast kiedy się naprawdę chce dziecka to pewnie to wszystko przestaje mieć znaczenie

tak, tak Serpelice Co roku jesteśmy tam przynajmniej z tydzień, w tym roku tylko weekend więc na kajaczki nie było czasu

Ps. chciałam tylko dodać, że byliśmy dziś u lekarza i Mikołajek dobił do 5,5 kg W zasadzie podwoił swoją masę urodzeniową troche się martwiłam, że może za dużo przybiera, ale Pani doktor nas uspokoiła, że wszystko jest ok

Cześć Ciotki!
(na ostatnim : "nie rób już mi zdjęć mamusiu" )

[Amira_2007]

Napisane przez Miira

hmmm... wydatki
Powiem tak... może i na wyprawkę, trzeba troszkę wydać. Ile? to zależy od tego co się kupuje i gdzie np. tak jak kiedyś pisałam torba termoizolacyjna Avent - w Smyku 100zł, w Realu 150zł (czy 200 już nie pamiętam) a na allegro 49zł a tak w zasadzie, można by sobie ta torbę darować .
Zamawiając rzeczy (nowe oczywiście) na allegro naprawdę duuuuuuuuuuuuuuuuuużo się zaoszczędza i ta cała wyprawka nie jest aż tak kosztowna
Jak już mamy dzidziusia to ciągły koszt to tylko w zasadzie pieluchy (i ewentualnie mleko modyfikowane) ewentualnie jakieś ciuszki (które najlepiej kupować jak są pomoce wtedy jest pół darmo )
Z większych kosztów na początek to - na pewno wózek i szczepionki.
Oczywiście trzeba liczyć się z kosztami wizyt lekarskich w ciąży (średnio 1-2 w miesiącu) + USG
Ciuszki można odziedziczyć po rodzinie lub kupić używane (bo dziecko często i tak nie założy ich zbyt wiele razy) Owszem dziecko potrzebuje sporo rzeczy ale jest też dużo takich bez których spokojnie można się obyć
Podsumowując - przy odrobinie sprytu wcale nie trzeba dysponować małą fortuną mając w domu niemowlaka

wooooooooow fajnie

To brzmi optymistycznie A też nakupiłaś przewijaków, laktatorów, podgrzewaczy i tego nie używasz - słyszałam, że po urodzeniu dzieciaka przewija się już wszędzie tylko nie w przewijaku a super gadżety leżą i pokrywają się kurzem??

Napisane przez Miira

Ps. chciałam tylko dodać, że byliśmy dziś u lekarza i Mikołajek dobił do 5,5 kg W zasadzie podwoił swoją masę urodzeniową troche się martwiłam, że może za dużo przybiera, ale Pani doktor nas uspokoiła, że wszystko jest ok

Cześć Ciotki!

Cześć Przystojniaku!!

[edytka27101982]

Napisane przez Miira

tak, tak Serpelice Co roku jesteśmy tam przynajmniej z tydzień, w tym roku tylko weekend więc na kajaczki nie było czasu

Ps. chciałam tylko dodać, że byliśmy dziś u lekarza i Mikołajek dobił do 5,5 kg W zasadzie podwoił swoją masę urodzeniową troche się martwiłam, że może za dużo przybiera, ale Pani doktor nas uspokoiła, że wszystko jest ok

Cześć Ciotki!
(na ostatnim : "nie rób już mi zdjęć mamusiu" )

coś słyszałam o Serpelicach i chyba widziałam świetne zdjęcia koleżanki z nad Bugu..,
hmm, że tez jeszcze tam nie byłam
czas to zmienić, tylko chyba chciałabym na wiosnę jak ptaszyna zlatuje na gody

Miira Mikołaj zrobił się już taki ... hmm komunikatywny!
już wie gdzie się uśmiechnąć żeby ciotkom nogi zmiękły