Połykanie tabletek :(

[anita2020]

Kurcze, miałam nadzieję ze to mu pomoze. Przesylka jeszcze nie dotarla, ale jakby co to bede pisac!

[Ola_Olka]

Ja też tak mam za Pierwszym razem mi się udało a za 2 razem mama mi rozpuściła tabletkę w wodzie ale po tej rozpuszczonej tabletce chcę się rzygać Ja mam taki sposób : Gdy łykasz nie myśl połóż tabletkę na końcu języka i łyknij kilka razy wodę a jak ustanie w gardle tak jak mi to popij więcej Wie o czym mówisz też się tego boję

[Ramona_85]

Napisane przez moniekk8

Strasznie się boję połykac tabletki. Teraz jestem chora i dostalam antybiotyk, którego tabletki jak dla mnie są za duże i po prostu nie daję rady. Boję się, że mi utknie w przełyku i się uduszę Sama nie wiem co robic Moze umiecie mi cos poradzic ? Czy któraś z was też tak ma ?

od kiedy pamiętam też miałam taki problem rodzeństwo się ze mnie śmiało, że nie potrafię połknąć wielkiej 1000 g tabletki antybiotyku. Po paru ładnych latach zapadła diagnoza = powiększona tarczyca...

[dzamatasi]

Wstyd się przyznać , ale i ja mam problem z połykaniem tabletek
Co prawda malutkie uda mi się przełknąć,ale z dużymi nie ma mowy. Zazwyczaj muszę rozpuszczać,ale pojawia się problem , kiedy tabletka jest niesamowicie gorzka, wtedy od razu bierze mnie na wymioty.. Dlatego tych ktorych nie mogę ani przełknąć w całości, ani połknąć rozpuszczonej biore i kroje na kawałki.. i dopiero wtedy uda mi się zjeść.

[Keket]

Pamiętam, jak byłam mała nie umiałam łykać tabsów i mama miażdżyła tabletki trzonkiem noża, wsypywała na łyżkę i do tego woda. Potem popijałam to dużą ilością płynu. Teraz mam problem tylko z łykaniem Amoksiklavu, bo dziadostwo ogromne jest.

[Moniunia199]

Hej,
mam taki sam problem ale z tabletkami anty które są mega małe ale jakoś całe nie chcą mi przejść przez gardło
Oczywiście rozgryzam je na pół albo nawet więcej...I mam pytanie czy nadal będą działać skoro je gryze? na ulotce nic nie pisze (bo przecież kto takiej małej tab nie umie połknąć) Ja nie potrafie POMÓŻCIE
Dzięki

[dzamatasi]

AAAAAAAAAAAAAAAA!!!
Musze się pochwalić,że jakimś cudem nauczyłam się tabletki połykać.
Zaczęło się od kapsułki witaminy D. Niestety nie dało się pogryźć , więc byłam zmuszona połknąć no i się udało. Teraz już połykam te wielkie

[simple9]

doskonale Was rozumiem bo też mam taka fobię. Jak byłam mała nie umiałam połknąć tabletki ze strachu, że się uduszę. Potem jak byłam poważnie chora i starsza jakoś zaczęłam połykać tak, że najpierw brałam wodę do ust a potem tabletkę i wtedy jej nie czułam. Teraz jak już ze mnie stara baba to czasem nadal mi się ta fobia włączy. Jak mam dużo na głowie i o tym nie myślę to połykam wszytko, ale czasami jak sobie o tej fobi przypomnę to nie ma szans - nie jestem w stanie połknąć nawet najmniejszej tabletki właśnie dzisiaj się mi przypomniała sama z siebie ta fobia i znowu nie daję rady połykać. Dlatego aby nie wpaść znowu w ten krąg idę kupić jakieś tabletki słabe w stylu magnez czy na paznokcie i włosy i będę ćwiczyła na nich żeby się oswoić strasznie współczuję wszystkim z tym problemem

[12Mary21]

Napisane przez lunerin

Ja też mam problem z połykaniem tabletek. Tylko u mnie to ma duuuużyyy związek z moją fobią: niesamowitym strachem przed uduszeniem

Jak połykam tabletki, to gardło mi się zaciska ze stresu itp i jeszcze pogarszam swoją sytuację.. Mi zwykle pomaga połykanie tabletek z jedzeniem. Chwilę przed połknięciem wkładam tabletkę do buzi i otaczam ją dokładnie jedzeniem. I wtedy jakoś lepiej idzie. Niestety niektóre tabletki trzeba wodą popijać, przed posiłkiem.. To wtedy biorę duży łyk wody do buzi i dopiero wtedy wkładam tabletkę i szybko łykam zanim zdąży dobrze opaść na język.

U mnie zgniatanie i "porcjowanie" tabletek nie wchodzi w rachubę - siostra farmaceutka wybiła mi to z głowy i nawet jak jestem daleko od niej to i tak wole tego nie robić..

Paskudna przypadłość

A ja miałam okazję w Holandii "przećwiczyć" produkt o nazwie Gloup (oni to chlup wymawiają;-) To taki żel do połykania tabletek, na łyżkę żel w to tabletę i łykamy. Sliski jest niesamowicie. Tak przy okazji jest baaaardzo sliski i smaczny tak że nawet do innych zastosowań się nadaje...... ;-))))
Tylko nie wiem czy jest już w Polsce??? ale pewnie Gugl wie

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Pisałam już do innych ale tu też załączę, może się przyda.
"A ja miałam okazję w Holandii "przećwiczyć" produkt o nazwie Gloup (oni to chlup wymawiają;-) To taki żel do połykania tabletek, na łyżkę żel w to tabletę i łykamy. Sliski jest niesamowicie. Tak przy okazji jest baaaardzo sliski i smaczny tak że nawet do innych zastosowań się nadaje...... ;-))))
Tylko nie wiem czy jest już w Polsce??? ale pewnie Gugl wie"