TŻ, jego rodzice i Amway.

[vodoska]

Nie mam ochoty uważać na to co pisze. Jest wolność słowa.
Na kursie Ci o tym nie mówili.

I tak ze skromnego wątku jednej wiazażanki, zrobiła się dyskusja fanatyków i tych anty, która do niczego nie prowadzi.
Fanatyk fanatykiem pozostanie, szkoda czasu i nerwów na dyskusje z kimś, komu regułki wbito młotkiem do głowy.

[Deede]

Napisane przez skory

Bo znam osobiście takie osoby, więc wiem o czym mówię. Jeśli ktoś się skupia na negatywnych odczuciach, wyłącza "odbiór" i istotne rzeczy mu umykają. Zrób sobie eksperyment jak nie wierzysz - zacznij czytać książkę i włącz telewizor a potem słowo po słowie powtórz o czym była książka i co mówili w telewizji.
Elementarna wiedza o mechanizmach działania ludzkiego mózgu - nie możesz być dostatecznie skupiona na dwóch rzeczach jednocześnie.

Weź pod uwagę, że negatywna opinia może być SKUTKIEM, WYNIKIEM przeanalizowania - obiektywnego - kwestii, a nie założeniem a prori, które wypacza postrzeganie rzeczywistości.

[skory]

Napisane przez dorka1980

wiesz mądralo, bez ustawiania ołtarzyków, mlm, prania mozgu też da się spełnić marzenia

A czy ja mówię, ze nie? Ale wielu ludziom to faktycznie pomaga.
Ja do dzisiaj pamiętam zasady ortografii, wyuczone techniką wizualizacji w szkole podstawowej. To działa i naśmiewanie się z tego jest dowodem ignorancji w tej dziedzinie.

może to działa na podświadomość, ale wygląda co najmniej dziwnie

Co z tego, że dziwne skoro działa?
Czy pierwszy komputer nie był "dziwny"?

słuchałam, bo na początku nie wiedziałam o co chodzi, ale jak zaczął bredzić to wiedziałam, że coś jest nie tak a drugiego dnia dopiero mnie uświadomiono co to był za pokaz (nie był dokończony, bo miał za inteligentnych ludzi i już nam się nei chciało tego słuchać)

No i właśnie, nie posłuchałaś do końca i na bazie FRAGMENTU wyrabiasz sobie zdanie o CAŁOŚCI. To ma być INTELIGENTNE?

swoją drogą jesteś strasznie nie kulturalny obrońco amwaya,

Tak, wy to sami mistrzowie bon tonu.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez vodoska

Nie mam ochoty uważać na to co pisze. Jest wolność słowa.

Wolność słowa to nie wolność plucia i pomawiania.

komu regułki wbito młotkiem do głowy.

Tak, jak regułki o "praniu mózgu" , którego nie można wykazać, czy o "sekcie", którego też nie mozna udowodnić.

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez Deede

jedyną osobą, która nie jarzy faktów i rzeczywistości, a kieruje się emocjami, jesteś ty i tobie podobni.

Dorzuć jeszcze prof. Philipa Kotlera do kolekcji, który uznał plan marketingowy Amway za najlepszy plan mlm jaki istnieje.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Philip_Kotler
A, tak, zapomniałem "przekupili go" ci z Amway-a.

I pokaż ty mi ludzi "z sąsiedztwa", którzy zdobyli tą kasę,

Naprawdę chcesz ich poznać?
Mogę to załatwić.
Możemy wpaść do mojego sponsora, który właśnie za pieniądze z tego biznesu zbudował dom. I do sponsora jego sponsora.

Tak, każdy w coś musi wierzyć. Ty wierzysz w jakiś "spisek Amway-a", który założył sobie cel - unieszczęśliwić tylu ludzi na świecie ilu się tylko da.

[eeela]

Napisane przez skory

Naprawdę chcesz ich poznać?
Mogę to załatwić.
Możemy wpaść do mojego sponsora, który właśnie za pieniądze z tego biznesu zbudował dom. I do sponsora jego sponsora.

Tak, każdy w coś musi wierzyć. Ty wierzysz w jakiś "spisek Amway-a", który założył sobie cel - unieszczęśliwić tylu ludzi na świecie ilu się tylko da.

A ty już sobie zbudowałeś dom, czy na razie utopiłeś oszczędności, a sory, "zainwestowałeś"?

[skory]

Napisane przez eeela

A ty już sobie zbudowałeś dom, czy na razie utopiłeś oszczędności, a sory, "zainwestowałeś"?

Co z tego mam to moja sprawa.

[eeela]

Napisane przez skory

Co z tego mam to moja sprawa.

No powiedz, wtedy będziesz wiarygodniejszy

[madana]

Ależ masz, chłopie, zryty berecik. Jakbym swego eks kumpla słuchała.

[201804200947]

Napisane przez skory

Więc piszesz o KONKRETNYCH osobach i KONKRETNYCH sytuacjach. Chcesz mi wmówić - nie mówiąc o innych - że znasz WSZYSTKICH dystrybutorów Amway i że WSZYSCY robią TAK SAMO?



Nie. Oczekuję, że będziesz postępowała uczciwie i nie będziesz generalizowała.



Bo TY tak mówisz. Amen.



Nie, no ależ skąd.



To mów o tych innych a nie ze wszyscy to robią, co uparcie starasz się wmawiać.



Której definicji nie znasz, więc skąd wiesz, że to co ci się wydaje sektą, w rzeczywistości przejawia JAKIEKOLWIEK jej cechy?
Bo ci tak wmówiono na stronach fanatyków religijnych, polujących na "czarownice"?

Mamy się teraz licytować kto ile szydzi?
Proszę bardzo bo ja nigdzie z Ciebie nie szydzę. Malo tego-napisałam, że cieszę się, że się pojawiłeś bo ciekawi mnie jak to wygląda i chciałabym poczytać/posłuchać jak to widzą inni przedstawiciele firmy oraz darzę Cię szacunkiem co widać nawet po tym, że zwracam się do Ciebie wielką literą (Cię, Ciebie, Tobie) i nie jestem ironiczna. I tego też oczekuję od Ciebie.
Przypadki, o których pisałam są moimi odczuciami - o czym pisałam, i takich ludzi znam - co też już pisałam
Nie piszę, że tacy są wszyscy ale ja nie znam innych przypadków.
Nie znam jednej osoby związanej z firmą Amway lecz kilka. I każda z nich zachowuje się w ten sposób. Nie wiem jacy są inni bo ich nie znam. Logiczne. Opieram się na moim doświadczeniu z tymi znajomymi.

I proszę Cię, nie zarzucaj mi, że wchodzę na strony fanatyków religijnych i poluję na czarownice bo mnie to obraża.

Czy możesz dać nam normalną, poważną rozmowę bez ironizowania i obrażania?

[skory]

Napisane przez eeela

No powiedz, wtedy będziesz wiarygodniejszy

Nic nie powiem - powiesz, że nic nie mam, napisze że coś mam - powiesz, że kłamię. Jakie ma znaczenie to, co zrobię?

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez madana

Ależ masz, chłopie, zryty berecik. Jakbym swego eks kumpla słuchała.

Poza obelgami nie masz nic do powiedzenia jak widzę.

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Napisane przez warszawianka

Mamy się teraz licytować kto ile szydzi?

Ty zaczęłaś. To wystarczy.

Przypadki, o których pisałam są moimi odczuciami - o czym pisałam, i takich ludzi znam - co też już pisałam

Tak, gdy na tobie to wymogłem.

Nie piszę, że tacy są wszyscy ale ja nie znam innych przypadków.

To nie oznacza, że takich nie ma.

I proszę Cię, nie zarzucaj mi, że wchodzę na strony fanatyków religijnych i poluję na czarownice bo mnie to obraża.

Nigdzie nie napisałem, że polujesz na czarownice a czy wchodzisz na ich strony czy nie - i tak tego nie sprawdzę. Więc tylko mówię co to są za strony.

Czy możesz dać nam normalną, poważną rozmowę bez ironizowania i obrażania?

Zacznijcie od siebie.
To wy zaczęliście od walenia w Amway jak w bęben.
BEZ racjonalnego uzasadnienia, jedynie na bazie negatywnych emocji.

[dorka1980]

Napisane przez skory

To działa i naśmiewanie się z tego jest dowodem ignorancji w tej dziedzinie.


No i właśnie, nie posłuchałaś do końca i na bazie FRAGMENTU wyrabiasz sobie zdanie o CAŁOŚCI. To ma być INTELIGENTNE?

Skoro ja nie muszę czegoś mieć (ołtarzyków z wycinanek) to to ignoruje-normalne

Ten FRAGMENT trwał kilka godzin, a ja nie mam czasu na słuchanie całej "biblii pracza" skoro już w połowie mi nie odpowiada. Tak, to się nazywa INTUICJA, ze dalej jest gorsze bagno.

[skory]

Napisane przez dorka1980

Skoro ja nie muszę czegoś mieć (ołtarzyków z wycinanek) to to ignoruje-normalne

Ale czy to powód do wyśmiewania innych, którym to jest potrzebne?

Ten FRAGMENT trwał kilka godzin, a ja nie mam czasu na słuchanie całej "biblii pracza"

No i jak tu dyskutować na poziomie?
A ty myślisz, że ten biznes można poznać i zrozumieć w kilka minut???
Taka jesteś genialna?
Czy raczej zarozumiała?

to się nazywa INTUICJA, ze dalej jest gorsze bagno.

Człowiek rozsądny kieruje się wiedza a nie odczuciami.

[201804200947]

Napisane przez skory

Ty zaczęłaś. To wystarczy.



Tak, gdy na tobie to wymogłem.



To nie oznacza, że takich nie ma.



Nigdzie nie napisałem, że polujesz na czarownice a czy wchodzisz na ich strony czy nie - i tak tego nie sprawdzę. Więc tylko mówię co to są za strony.



Zacznijcie od siebie.
To wy zaczęliście od walenia w Amway jak w bęben.
BEZ racjonalnego uzasadnienia, jedynie na bazie negatywnych emocji.

Najprościej będzie jak poproszę Ciebie o przykłady, gdzie szydziłam.
No i nie oszukuj, bo niczego na mnie nie wymogłeś
Od początku pisałam, że moi znajomi tak się zachowują.

Widzisz, że ta rozmowa do niczego konstruktywnego nie prowadzi?
2 razy pisałam, że chciałam się dowiedzieć, jak co na ten temat sądzą inni, związani z Amway a tymczasem czytam wciąż jakieś przepychanki.
Ja nie dowiaduję się NICZEGO dobrego - a chciałam, słowo daję - Ty natomiast pokazujesz, że ludzie mają złą opinię o Amway nie bez powodu.

Powinieneś się liczyć z tym, że za chwilę wejdzie tu moderator i jeżeli uzna, że to, co i w jaki sposób piszesz jest na nie takim poziomie jak potrzeba, tylko wciąż się licytujesz i szydzisz, to Cie po prostu zabanuje.
W Twoim interesie powinno być, żeby rozmowa przebiegała na odpowiednim poziomie.

[201610310857]

Czym jest ten AMWAY?
wybaczcie moje zacofanie, ale nie słyszałam nigdy o czymś takim.

[Deede]

Napisane przez skory

A czy ja mówię, ze nie? Ale wielu ludziom to faktycznie pomaga.
Ja do dzisiaj pamiętam zasady ortografii, wyuczone techniką wizualizacji w szkole podstawowej. To działa i naśmiewanie się z tego jest dowodem ignorancji w tej dziedzinie.




Co z tego, że dziwne skoro działa?
Czy pierwszy komputer nie był "dziwny"?



No i właśnie, nie posłuchałaś do końca i na bazie FRAGMENTU wyrabiasz sobie zdanie o CAŁOŚCI. To ma być INTELIGENTNE?



Tak, wy to sami mistrzowie bon tonu.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------



Wolność słowa to nie wolność plucia i pomawiania.




Tak, jak regułki o "praniu mózgu" , którego nie można wykazać, czy o "sekcie", którego też nie mozna udowodnić.

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------



Dorzuć jeszcze prof. Philipa Kotlera do kolekcji, który uznał plan marketingowy Amway za najlepszy plan mlm jaki istnieje.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Philip_Kotler
A, tak, zapomniałem "przekupili go" ci z Amway-a.



Naprawdę chcesz ich poznać?
Mogę to załatwić.
Możemy wpaść do mojego sponsora, który właśnie za pieniądze z tego biznesu zbudował dom. I do sponsora jego sponsora.

Tak, każdy w coś musi wierzyć. Ty wierzysz w jakiś "spisek Amway-a", który założył sobie cel - unieszczęśliwić tylu ludzi na świecie ilu się tylko da.

Jaki "spisek"? Bez przesady. Twierdzę po prostu, że jest to firma, której motorem jest wciąganie ludzi, od których wymaga się (bo nic nie ma za darmo) EMOCJONALNEGO zaangażowania (oni sami już potem ten wózek pchają, wierząc, że stoją u bram finansowego raju). Znajomi, którzy się temu sprzeciwiają - czy rodzina - zaczynają funkcjonować jako przeszkody, "ci, co nic nie kumają", zazdroszczą, są ograniczeni bla bla. Zaangażowanie emocjonalne musi być (stąd w powszechnej opinii uważa się Amway za "sekciarski") - do tego służą techniki psychomanipulacyjne (i nie są to żadne czary mary ani wyjątek), bo inaczej to było by tak, jakbyś potencjalnych konsultantów Avon'u czy Oriflame czarował, że sprzedając ich produkty, odpowiednio się angażując, zdobędziesz majątek. Śmiechem by cię zabili sami konsultanci. A czym się różni Avon od Amwaya? Tym, że Amway produkty ma dużo droższe (i różnorodne), a ich konsultantów (tak, bo jak to inaczej nazwać??) przerabia się tak, żeby to zaangażowanie emocjonalne uzyskać i potem jeszcze je podsycać. Ludzie uciekając od widma pomyłki, porażki, świadomości, że dało się nabić w butelkę - sami w sobie to zaangażowanie chętnie wzmacniają - tu już zwyczajna psychologia się kłania. Jasne, że ziarno musi trafić na podatny grunt - ktoś, kto marzy o kasie, o szybkiej kasie (jak to mówią przedstawiciele firmy), stawia to na pierwszym planie, a nie wychodzi mu innym sposobem. I co by nie gadać - niektórzy znajdują w tym nawet swój życiowy cel. Można? Można, czemu nie, niech sobie ludzie układaja życie, jak chcą. Tylko widzsz - ten negatywny stosunek otoczenia do Amway bierze się stąd, że wielu z nas - ja również - widziało destrukcyjny wpływ tej "wiary w sukces": widziało olewanie rodziny, odsuwanie się znajomych i rodziny, przeszło kłótnie, problemy finansowe itp. Bo tak wygląda "zaangażowanie emocjonalne" w mrzonki.

[Hultaj]

Ktoś tu jest "podatny" na wypisywanie bzdur, których nie umie uzasadnić logicznie.

Od czasu do czasu. Postawiłem sobie za jeden z celów piętnowanie oszczerców i dawanie id odpór na forach.

Zwolennicy ugrupowania, które tak lubisz, bywa, że mają rodziny, dzieci, ktore nie podzielają tych pasji, ''ciekawe'', jakbyś wytłumaczył osobom bezpośrednio związanym z tym zagadnieniem, że ten biznes jest świetny, skoro one, naocznie obserwując sytuację będąc częscią jakiegoś domostwa lub krewnymi, nie podzielają tej super opinii.

Napisane przez cerveza

Ja bym nie mogła być z osobą, która jest w "sekcie".

Napisane przez skory

A gdzie lojalność wobec partnera?

Co ma piernik do wiatraka?
Ludzie mają prawo wiązać się z takimi, ktorych zachowania im odpowiadają, wizażance powyżej przykładowo nie pasowałby entuzjasta Amwaya i by mu podziękowała za związek.

[201610310857]

Ok
Już się doszkoliłam.

Droga Autorko wątku radziłabym poważnie pogadać z chłopakiem, bo to dość poważny problem.


A pan SKORY celowo założył konto na wizażu, bo wygooglował "amway" i zaczyna tutaj sprzedawać swoje "mądre" niczym z wielkiej księgi poglądy.

[skory]

Napisane przez warszawianka

Najprościej będzie jak poproszę Ciebie o przykłady, gdzie szydziłam.

Nie udawaj, że nie wiesz. Napisałem ci to wyraźnie.

No i nie oszukuj, bo niczego na mnie nie wymogłeś
Od początku pisałam, że moi znajomi tak się zachowują.

Nieprawda. Dopiero, gdy stanowczo cię poprosiłem, byś przestała generalizować.

Widzisz, że ta rozmowa do niczego konstruktywnego nie prowadzi?

Trudno by prowadziła, gdy ktoś się uprze, że obojętnie co - on będzie krytykować.

2 razy pisałam, że chciałam się dowiedzieć, jak co na ten temat sądzą inni, związani z Amway a tymczasem czytam wciąż jakieś przepychanki.

Sądy nie mają tu nic do rzeczy, liczą się fakty. A fakty są takie:
- krytykanci cały czas posługują się obelgami i pomówieniami, ale nie ma w ich wypowiedzi śladu znajomości i zrozumienia biznesu Amway,
- piramidy finansowe są w Polsce ścigane z urzędu, więc twierdzenie, że Amway to piramida finansowa nosi znamiona pomówienia,
- w Polsce nigdy przeciwko Amway nie było żadnego postępowania karnego z tytułu, że jest oszustwem, naciąganiem itp.,
- produkty Amway sprzedają się bardzo dobrze wśród tych, którzy mieli okazję przekonać się o ich jakości,
- film Dederki jest manipulacją, co wykazał sąd w sentencji wyroku, którą miałem okazję przeczytać. Dederko dopuścił się oszustwa w stosunku do dystrybutorów, którzy w tym filmie występują i to ONI - a nie Amway - wytoczyli mu sprawę sadową. Gazety opisały to tak, jak im wygodnie, w pogoni za sensacją,
- nieprawdą jest, że Amway jest gdziekolwiek zakazany,
- nieprawdą jest, że na tym biznesie zarabia garstka liderów, co miesiąc można poczytać w AMAGRAMACH o tym, jak wiele jest takich osób,
- nieprawdą jest, że ceny produktów Amway są zawyżone, każdy kto zna tabliczke mnożenia i umie się nią posługiwać może osobiście sprawdzić, że licząc wydajność produktów, ich ceny sa porównywale z cenami produktów w marketach. Niestety, większość Polaków nawet tego nie umie policzyć, co wykazały niezależne badania, publikowane m.in. w internecie,
Mógłbym tu podać jeszcze wiele innych faktów, tylko po co?
Większość tutaj obecnych te fakty ignoruje.

Ja nie dowiaduję się NICZEGO dobrego

Jak się bazuje na takich forach jak to, to co się dziwisz?

Powinieneś się liczyć z tym, że za chwilę wejdzie tu moderator i jeżeli uzna, że to, co i w jaki sposób piszesz jest na nie takim poziomie jak potrzeba, tylko wciąż się licytujesz i szydzisz, to Cie po prostu zabanuje.

Ciekawe, że do tej pory nie zrobił tego w stosunku do osób, które mi ubliżają.

W Twoim interesie powinno być, żeby rozmowa przebiegała na odpowiednim poziomie.

Jak chyba widzisz, to nie ja zaniżam tutaj poziom, tylko napastliwe osoby, miotające obelgi pod adresem moim i Amway.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez Edeldredzia

Czym jest ten AMWAY?
wybaczcie moje zacofanie, ale nie słyszałam nigdy o czymś takim.

Proponuje poszukać strony firmowej i poczytać sobie.

[201610310857]

Mój drogi, ty mi lepiej nic nie proponuj, bo nie dam wyprać sobie mózgu

[elvegirl]

Napisane przez skory

Nieprawda. Dopiero, gdy stanowczo cię poprosiłem, byś przestała generalizować.

Pierwszy post Warszawianki:

Napisane przez warszawianka

Kurczę, ale to naprawdę przypomina jakąś chorą sektę...
Pojawia się na babskim forum wątek o Amway a za chwilę pojawia się ktoś stamtąd. Jak znalazłeś ten wątek?
Serio mnie to ciekawi.
Wyszukujesz codziennie w googlach słowo "Amway" i patrzysz co się pojawiło?

Ja nie mówię, że to źle bo bardzo chętnie poczytam jak to widzą przedstawiciele tej ... "firmy", ponieważ sama spotkałam się z tym wśród znajomych. I to, co robią i jak zachowują się moi znajomi naprawdę nasuwa na myśl pranie mózgu.
Dlatego ciekawa jestem jak ta rozmowa się rozwinie.

Pogrubione - Skory, zanim zarzucisz komuś mówienie nieprawdy, wczytaj się dokładnie w wypowiedzi tej osoby.

[skory]

Napisane przez Deede

Twierdzę po prostu, że jest to firma, której motorem jest wciąganie ludzi, od których wymaga się (bo nic nie ma za darmo) EMOCJONALNEGO zaangażowania

Gdzie jest to napisane w zasadach biznesu Amway?

Znajomi, którzy się temu sprzeciwiają - czy rodzina - zaczynają funkcjonować jako przeszkody, "ci, co nic nie kumają",

Na ogół nie kumają.

stąd w powszechnej opinii uważa się Amway za "sekciarski"

CZY KTOŚ MI WRESZCIE WYJAŚNI NA CZYM POLEGA ÓW "SEKCIARSKI CHARAKTER"???

do tego służą techniki psychomanipulacyjne

Jakie?

Tym, że Amway produkty ma dużo droższe (i różnorodne),

Nic tego nie rozumiesz, jak widzę.

niech sobie ludzie układaja życie, jak chcą.

Ach, dziękuje ci za przyzwolenie.

[eeela]

Napisane przez skory

Proponuje poszukać strony firmowej i poczytać sobie.

wpisałam w google "amway", wyskoczyła mi strona firmy, a zaraz potem:
"95% dochodów firmy trafia do 0,2% najbardziej zasłużonych dystrybutorów. Zyski Amwaya nie pochodzą głównie z handlu, ale ze sprzedawania materiałów szkoleniowych i z rekrutacji nowych członków (ok. 30%). Mimo propagandy wielkiego sukcesu, 97% osób zaangażowanych w firmę, spośród miliona w USA, wykazuje finansowe straty."

Napisane przez skory

Sądy nie mają tu nic do rzeczy, liczą się fakty. A fakty są takie:
- krytykanci cały czas posługują się obelgami i pomówieniami, ale nie ma w ich wypowiedzi śladu znajomości i zrozumienia biznesu Amway,
- piramidy finansowe są w Polsce ścigane z urzędu, więc twierdzenie, że Amway to piramida finansowa nosi znamiona pomówienia,
- w Polsce nigdy przeciwko Amway nie było żadnego postępowania karnego z tytułu, że jest oszustwem, naciąganiem itp.,
- produkty Amway sprzedają się bardzo dobrze wśród tych, którzy mieli okazję przekonać się o ich jakości,
- film Dederki jest manipulacją, co wykazał sąd w sentencji wyroku, którą miałem okazję przeczytać. Dederko dopuścił się oszustwa w stosunku do dystrybutorów, którzy w tym filmie występują i to ONI - a nie Amway - wytoczyli mu sprawę sadową. Gazety opisały to tak, jak im wygodnie, w pogoni za sensacją,
- nieprawdą jest, że Amway jest gdziekolwiek zakazany,
- nieprawdą jest, że na tym biznesie zarabia garstka liderów, co miesiąc można poczytać w AMAGRAMACH o tym, jak wiele jest takich osób,
- nieprawdą jest, że ceny produktów Amway są zawyżone, każdy kto zna tabliczke mnożenia i umie się nią posługiwać może osobiście sprawdzić, że licząc wydajność produktów, ich ceny sa porównywale z cenami produktów w marketach. Niestety, większość Polaków nawet tego nie umie policzyć, co wykazały niezależne badania, publikowane m.in. w internecie,
Mógłbym tu podać jeszcze wiele innych faktów, tylko po co?
Większość tutaj obecnych te fakty ignoruje.

powiedz z jakiej broszurki to przepisałeś, bo to straszny bełkot jest

[Juliette88]

Paradoksalnie, człowiek który pojawił się tutaj, aby bronić swojej firmy, zrobił jej niedźwiedzią przysługę, bo tylko swoim zachowaniem potwierdził, że osoby z nią związane, są - delikatnie mówiąc - dziwne

[skory]

Napisane przez Edeldredzia

Ok
Już się doszkoliłam.

Jasne, kolejna "geniuszka", w 10 minut wszystko zrozumiała i wszystkiego się dowiedziała.
Tak, szydzę sobie, bo jak tu nie szydzić? Sami się prosicie...

[eeela]

Napisane przez skory

Jasne, kolejna "geniuszka", w 10 minut wszystko zrozumiała i wszystkiego się dowiedziała.
Tak, szydzę sobie, bo jak tu nie szydzić? Sami się prosicie...

to idź sobie stąd biedaku i nie męcz tak się z nami. przecie tu same gupki siedzo

[skory]

Napisane przez eeela

"95% dochodów firmy trafia do 0,2% najbardziej zasłużonych dystrybutorów.

Dopiero TO jest bełkot.
Pochodzi z książki Ericha Scheibelera, który musiał przez sądem w USA odszczekiwać swoje kłamstwa na temat Amway. Tego już jednak nie wiesz, prawda?

Nie musiałem tego znikąd przepisywać, to są fakty, które każdy moze sobie sprawdzić.

[miphuhiz]

Napisane przez skory

Jasne, kolejna "geniuszka", w 10 minut wszystko zrozumiała i wszystkiego się dowiedziała.
Tak, szydzę sobie, bo jak tu nie szydzić? Sami się prosicie...

Ej, no sorry. Tu chodzi o sprzedaz kosmetykow. co w tym jest tak skomplikowanego, tajemniczego etc ze nie mozna tego zrozumiec w mniej niz 10 minut?
Wyluzuj

[skory]

Napisane przez Juliette88

Paradoksalnie, człowiek który pojawił się tutaj, aby bronić swojej firmy, zrobił jej niedźwiedzią przysługę, bo tylko swoim zachowaniem potwierdził, że osoby z nią związane, są - delikatnie mówiąc - dziwne

Delikatnie mówiąc - po tej ilości non sensów na temat Amway, jakie tu naprodukowaliście i jeszcze się przy nich upieracie, trudno abym się do was odnosił inaczej.

[Deede]

Napisane przez skory

Jasne, kolejna "geniuszka", w 10 minut wszystko zrozumiała i wszystkiego się dowiedziała.
Tak, szydzę sobie, bo jak tu nie szydzić? Sami się prosicie...

A sobie szydź, Geniuszu. Walcz z oszczerstwami, hołotą, idiotami, bandą ograniczonej biedoty, która nie chce dojrzeć tak wielkiej szansy. Spoko.
Bo Amway to faktycznie taka zagadka, tak trudna do pojęcia, że trzeba prawdziwego geniuszu, żeby ją zrozumieć, ogarnąć.

Przypomnij sobie te posty za kilka lat..

[Hultaj]

Nie udawaj, że nie wiesz. Napisałem ci to wyraźnie.

przestań, bo czytamy posty Twoje i Warszawianki i ja u Warszawianki szyderstwa nie widzę; skoro Ci mówi, że nie, to nie. Nieś swój kaganek amwayowskiej oświaty na zdrowie, jak sobie życzysz, ale skoncz z tym wciskaniem komuś dziecka w brzuch, co myśli i co powiedział, bo to się zrobiło śmieszne.

[skory]

Napisane przez miphuhiz

Ej, no sorry. Tu chodzi o sprzedaz kosmetykow. co w tym jest tak skomplikowanego, tajemniczego etc ze nie mozna tego zrozumiec w mniej niz 10 minut?

Jak widać - można. Bo to nie jest prosta sprzedaż kosmetyków czy innych produktów, w tym rzecz. Niestety, jak ktoś się uparł przy swoim, to nic się mu nie wytłumaczy. A już pomysł, że w 10 minut można zrozumieć biznes, który rozwija się od 60 lat jest...