![]() |
#61 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
Z tego co wiem o wierze katolickiej, to nie jest tak, że człowiek, który jest katolikiem jest równocześnie wolny od wszelkich pokus, nie ciągnie go seks przedmałżeński i w ogóle ma Pismo Święte wgrane do mózgu. Człowiek, bez względu na to, czy katolik, czy nie, jest wystawiany na pokusy. Ale od niego, od siły jego wiary będzie zależeć to, czy tej pokusie ulegnie czy się jej oprze. Autorka szczerze przyznaje, że lubi pieszczoty, chce ich - ale wiara, ktorą wyznaje, ma takie zasady, jakie ma. I ona chce się tych zasad trzymać, mimo pokus. Ma wątpliwosci, bo jest zwykłym człowiekiem, ze słabościami i ułomnościami. I to jest normalne. Nie zauważyłam, żeby naginała nauki Kościoła do swoich potrzeb. To, że jej natura jest ognista i że pieszczoty ją kuszą nie jest naginaniem do swoich potrzeb tylko zwykłą ludzka słabością (w świetle Pisma). Naginaniem do swoich potrzeb był sławny wątek zagubionej, w którym pisała, że kocha się z chłopakiem, ale chodzi do komunii, bo po każdym seksie się spowiada. A potem znów seks uprawia. Zapomniała tylko, że aby spowiedź była ważna, musi wystąpić żal za grzechy i obietnica poprawy. I to było naginanie do swoich potrzeb. Tak samo, jak naginaniem jest "jestem katoliczką, nie uprawiam seksu, ale biorę do buzi, bo według mnie to nie jest seks i nie jest to grzech". Natomiast nie uważam, że naginaniem jest przyznanie się do słabości i chęć walki z nią, wyrażenie wątpliwości i zastanowienie się, czy da radę wytrwać w wierze. Jeśli nie wytrwa - będzie musiała zrezygnować z przyjmowania komunii. Na koniec dodam, że i ja uważam, iż dla Boga najważniejsze jest, by człowiek był szczęśliwy i czynił dobro, niezależnie od tego, kim jest i w co wierzy. Jednak Kościół Katolicki to taka sama organizacja, jak i inne. Jeśli chcesz do niego należeć, musisz przestrzegać reguł, to jest proste. I nie jest ważne, czy dla Kasi, Asi i Basi te zasady są "bez sensu" i w ogóle nie mają racji bytu. One są, jeśli ktoś chce być katolikiem, to musi ich przestrzegać. Jak są "bez sensu" czy "ja tam nie wierzę w niektóre rzeczy i nie przestrzegam, bo uważam inaczej, ale do kościoła chodzę i komunię przyjmuję, bo jestem katoliczką" to taka "wiara" mija się z celem... Jak w każdej innej organizacji, stowarzyszeniu, grupie itd. Chcemy być wegetarianami? Musimy wyrzec się mięsa. Chcemy być członkiem PSLu? Musimy mieć skończone 18 lat, być obywatelem polskim, nie byc członkiem innej partii, płacić składki członkowskie i kilka innych rzeczy.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
Edytowane przez Narrhien Czas edycji: 2010-09-24 o 20:28 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ---------- Narrhien buahaha bez sensu bijesz pianę. Jak katolik napisze -NIE UPRAWIAJ SEKSU PRZED ŚLUBEM, TO GRZECH!!! BÓG JEST I JESTEM WYZNAWCĄ JEGO KOŚCIOŁA to wszyscy biją brawo a jak ktoś powie -a wskakuj do łóżka, boga nie ma i taka powściągliwość to bzdura straszna. To już zbrodnia, łuu :C |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 138
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
to taka zależność: wszystko co głoszą chrześcijanie jest ok, wszelkie "odchyły" od (ich) normy są złe i tępione na wszelkie możliwe sposoby.
Manipulacja, manipulacja, manipulacja. Gdyby nie te wspaniałe idee i cały ten kościelny świat, Autorka kierowałaby się w życiu swoim rozumem, tym co jest dla niej dobre, a nie dla Kościoła i może nasze rady też byłyby bardziej pożyteczne(czytaj: nie byłoby rozmkminy o Kościele) ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
Po prostu, paula sformułowała zdanie w zły sposób. Napisała, że Autorka pozbawia się przyjemności w imię "nieistniejącego boga". A to krzywdzące, ponieważ dla Autorki ten Bóg istnieje, czyli pozbawia się przyjemności w imię czegoś wyższego, w imię czegoś dla niej bardzo ważnego. Niemiłe jest, gdy to "ważne" sprowadza się do roli "nieistniejącego". Dla kogoś może nie istnieć, spoko, mi to nie przeszkadza, ale niech tego nieistnienia nie narzuca innym, zwłaszcza, jeśli wie, że dla Autorki Bóg jest ważny. Szanujmy się po prostu, wiara to dość delikatna sprawa, łatwo w dyskusji urazić cudze uczucia.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
hahaha no tak niech ją oskarży o obrazę uczuć religijnych
![]() proszę cię, bijesz właśnie pianę w TYM momencie ![]() Tak bo jak dla kogoś nie istnieje i to napisze to na pupę dostaje. A jak dla kogoś istnieje i ciągle powtarza BÓG I TAK CIE KOCHA I TAK CI WYBACZY no błagam czym to się różni ? ![]() BOGA NIE MA! = tragedia i masakra, krzywda ajajajaj!!! BÓG JEST I CIĘ KOCHA = ajku ajku _-_ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 138
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Dlaczego ludzie niewierzący, tudzież mający własne spojrzenie na wiarę mają szanować katolików, skoro katolicy nie szanują ich?
Dlaczego mają akceptować i mówić: tak Bóg istnieje? Skoro oni mają inne zdanie i niezbite prawo (jak i katolicy) do jego wyrażania ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
Naprawdę nie widzisz różnicy między "dla mnie Bóg nie istnieje" a "robisz coś w imię nieistniejącego Boga" ? W tym pierwszym przykładzie ktoś przedstawia swoje zdanie i jest ok, w tym drugim narzuca zdanie innej osobie, błędne zdanie, ponieważ ta osoba robi coś właśnie w imię istniejącego Boga - bo w niego wierzy, dla niego istnieje, więc dla niego to robi, to nie jest zbyt skomplikowane, powinnaś załapać. I nie wiem, gdzie z moich postów wyczytałaś, że uważam iż narzucenie istnienia Boga jest cacy, a narzucenie jego braku jest be. Nie lubię narzucania ani w jedną, ani w drugą stronę, ale zauważ, ze nikt tutaj nikomu nie mówi przykładowo "Bóg istnieje i załamuje ręce patrząc na to, co piszesz".
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#68 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
Ja uważam, że naginaniem do swoich potrzeb jest stwierdzenie, że kiedy już jesteśmy zaręczeni, to grzechu nie ma, czy jest mniejszy, i wtedy będziemy uprawiali seks, i pieścili się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
![]() Nie mówię, że mają akceptować i mówić: Bóg istnieje. Gdzie ty to wyczytałaś? I jak najbardziej mają prawo wyrażać swoje zdanie. Wręcz powinni je wyrażać. Natomiast nie mają prawa go innym osobom narzucać. Tak samo jak katolicy nie mają tego prawa.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Dobra już nie ważne, pomijając że się wściekasz o pierdółki z całą resztą tego co mówisz się zgadzam-odnośnie naginania rzeczywistości.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ---------- Cytat:
![]() Ja się nie wściekam. Na spokojnie przedstawiam swoje zdanie. Trzeba czegoś wiecej, niż dyskusji o zasadnosci seksu przed ślubem,żeby mnie wściec. Zajrzyj do wątku o panu, który radośnie płodzi dzieci a potem udaje, że ich nie ma, tam faktycznie odczuwałam wściekłość.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
"Nie zamierzam z nim mieszkać, taka ewentualność wchodzi w rachubę tylko wtedy coś poważniejszego z tego będzie np narzeczeństwo. [żeby nie było - nie myślę o tym, bo to nie ten etap] Szczerze powiem, że nie mam żadnych oporów nawet moralnych - w okresie narzeczeństwa. Ale nie rozwijam tematu."
Z tego fragmentu wywnioskowałam, że Autorka po zaręczynach nie będzie już zle czuła się z tym, że uprawia ze swoim facetem zaawansowane pieszczoty, czy seks. Ale mogłam zle to zrozumiec. ![]() OT... Który ten wątek, o tym panu? ![]() Edytowane przez 201801022117 Czas edycji: 2010-09-24 o 21:29 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 70
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
![]() I dobrze Ci się wydawało, że chodzi mi wspólne mieszkanie. Choć mówiłam też o pieszczotach w okresie narzeczeństwa, a NIE o seks, choć granica śliska. Nie wiem czy naginanie czy nie, ale to potem ja mogę być nieszczęśliwa - kiedy okaże się że np mój współmałżonek jest kompletnie seksem niezainteresowany. Coś niecoś pieszczoty mogą powiedzieć o delikwencie. To jest problematyczna kwestia, bo sorry nie jestem kamienieniem... Jestem też człowiekiem, a nie katolikiem-cyborgiem co ma wdrukowane co wolno a co nie i tylko według tego będzie postępować. Nie oszukujmy się, seksualna etyka katolicka jest trudna. ![]() Edytowane przez jolika Czas edycji: 2010-09-24 o 21:35 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
![]() wątek o tej świni https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=469792
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Więc Autorka już wyjaśniła, Ty miałaś co do tego fragmentu rację.
![]() Co do tego osobnika... świnia to za mało... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
![]() No właśnie te pieszczoty to jednak już naginanie, mimo wszystko ![]() Jak dla mnie zakaz seksu przed ślubem, choć zrozumiały z ich punktu widzenia, jest jedną z najmniej sensowych zasad Kościoła, bo to oczywiste, że małżeństwo powinno być zgrane i dobrane w każdej dziedzinie życia. Według mnie powinno się poznać partnera od każdej strony bo seks to tylko seks i aż seks. Małżeństwo dobrane pod innymi względami może się przez problemy w seksie rozpaść, ewentualnie sprawić, że małżonkowie będą głęboko nieszczęśliwi. Kiedyś nie przykładano aż takiej wagi do kwestii dobrania małżonków. Małżeństwo było inwestycją, sposobem na przedłużenie rodu, małżeństwa były kojarzone, ewentualnie mężczyzna mógł sobie wybrac kobietę wedle swego gustu, kobieta rzadko kiedy miała coś do gadania. Małżonka, oprócz dziecka, miała też wnieść posag, nie mówiąc już o kojarzeniu małżeństw wśród rodzin królewskich i książęcych, bo była to jedna, wielka polityka. Wtedy seks i dobranie w łóżku nie były ważne, bo meżczyzna po prostu miał "spełnić małżeńską powinnośc", a kobieta urodzić dziecko. Ba, nawet wierzono w to, że odczuwanie przyjemności przez kobietę to grzech, wstyd i hańba, że tak zachowują się dziwki. Na szczęście ludzkość ewoluowała ![]() Niestety, Kościół za tą ewolucją nie poszedł. W Piśmie zawartych jest wiele prawd uniwersalnych, ale też wiele zasad przestarzałych, które w obecnych czasach po prostu tracą rację bytu. Nic dziwnego, przecież ta religia ma 2 tysiące lat. No, ale to już są moje wynurzenia, właściwie nie wiem, po co to piszę. Acha, już wiem. Pisze to po to, by przekazać ci, droga Autorko, iż wg mnie i pewnie większości ludzi dobranie się również pod względem seksu jest bardzo ważne. I jak jestem zwolenniczką przestrzegania zasad, tak pewnie przymknęłabym oko na to przedmałżeńskie sypianie w twoim wydaniu, bo widać, żeś nie jest przebiegłą dziewuchą chcąca nagiąć zasady do swoich potrzeb tylko osobą rozdartą między wiarą a człowieczeństwem ![]()
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: okolice Katowic
Wiadomości: 2 796
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Do tych które krytykują za seks przedmałżeński mimo ze ktoś w Boga wierzę:
Rozumiem, ze ktoś kto w Boga wierzy, jest po ślubie i czekał z seksem do ślubu-ale np nie che mieć jeszcze dzieci i uprawia seks z zabezpieczeniem tez w Boga nie wierzy? Co wy pierniczycie ![]() Ile osób odwróciło się od Kościoła właśnie przez te głupie zakazy? Ile ludzi wierzy w Boga ale nei chodzi na msze do Kościoła? I co też nei wierzą? Bo nei chodzą grzecznie na mszę? Jak mowi pismo-Bóg jest wszędzie tak? To czemu modlić sie mamy akurat w Kościele? Np ja to robię w domu-przed snem i co i to się nie liczy? Matko kochana...... Paula78 nie życzę sobie takich komentarzy odnośnie-żeby koleżanki pękły jak moja bona To już jest chamskie. Tym bardziej, ze nie mnie nie znasz. A nie jestem jakąś puszczalską niunią która robi to po katach. Właśnie mnie szlag trafia jak czytam komentarze osób takich jak Ty, które wmawiają innym, że skoro uprawiają seks przed slubem to w Boga nie wierzą... Edytowane przez paczek1990 Czas edycji: 2010-09-24 o 22:24 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 70
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Załóż nowy wątek, bo to temat rzeka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Można wierzyć w Boga i żyć według własnych zasad wypisując się z kościółka.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
Jesli kogoś urazilam to przepraszam. ---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ---------- Ano, i to według mnie najsłuszniejsza droga.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 779
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
autorko,
jeśli masz wątpliwości, przedstawię Ci nauczanie KK, jako, że interesuję mnie to zagadnienie. 1. mieszkanie przed ślubem jest grzechem, ponieważ niezależnie od współżycia jest to zgorszenie dla innych (i ja też nie wierzę w pary, które mieszkają razem i nie współżyją - co za męka! ![]() 2. pieszczoty w miejscach intymnych są grzechem ciężkim i nie ma w tej materii ŻADNYCH kontrowersji. (piszę to czysto informacyjnie, bardzo proszę o niekomentowanie, post wynika z tego, że pojawiają się fałszywe opinie na ten temat). i tak jak pisałam wcześniej - szanuję decyzje powstrzymania się od współżycia przed ślubem (i wiem, że jest ona bardzo trudna) natomiast Twoje motywacje nie mają wiele wspólnego z wiarą, bo Kościół to nie salon usługowy, w którym wybiera się to, co pasuje. zdecyduj się - albo w jedną stronę idziesz, albo w drugą. podejrzewam też, że twoje dylematy wynikają z tego, że w tak krótkim związku nie jesteś gotowa na współżycie. i to jest normalne, 2 miesiące to moim zdaniem za wcześnie. koniecznie przedstaw swoje stanowisko partnerowi, nie dziwię się, gdyby poczuł się wykorzystany, bo już pojawiały się pieszczoty, a Ty mu nic nie powiedziałaś. myślisz tylko o swojej wygodzie, tak na mój gust - ani o wierze, ani o chłopaku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
A jeśli ktoś mieszka ze współlokatorem przeciwnej płci, na przykład na studiach - też grzech?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Ale się przyczepiliscie tej religii ;-)
Z tego co pamiętam autorka nie napisała, że koniecznie chce czekac z seksem do slubu... wyczytałam, ze jest niecale 2 miesiace w zwiazku i uwazam, ze ma prawo jeszcze w tej chwili nie chciec seksu. Ja np. jestem niewierzaca, wiec zadna religia mnie nie powstrzymuje przed takimi rzeczami, ale tez np. nie poszlabym z facetem do lozka po 2 tyg. znajomosci, bo np. nie chcialabym sie potem przejechać, nie chcialabym zeby np. sie okazalo, ze facet chcial przeleciec i zostawic, zabawic sie, zeby sie nie okazalo, ze seks to jest najwazniejsza rzecz w jego zyciu i wyznacznik wybierania kobiet - najpierw musi zobaczyc je nago zeby ocenic czy spelniaja jego wymagania, troche zalosne, ale tacy faceci istnieja, zna Cie 2 tygodnie to jeszcze jasne, ze nie kocha, zobaczy, ze masz za duzo cellulitisu, nie tak zgrabna pupe jakby tego chcial lub nie takie cycki i powie 'do widzenia'. Dlatego uwazam, ze z seksem nalezy sie troche powstrzymywac, do slubu nie, ale ja np. wolalabym byc juz w zwiazku z kims jakis czas chociaz z 3-4 miesiace i miec jakas wieksza pewnosc, ze facetowi zalezy na mnie a nie tylko na wykorzystywaniu mnie... I owszem, uwazam, ze facet, ktory kocha swoja dziewczyne raczej poczeka... nawet gdyby mial czekac dosc dlugo. ja przynajmniej nie odeszłabym od faceta, ktorego bym kochała tylko dlatego, ze on chce poczekac z seksem... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 779
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;22287980]A jeśli ktoś mieszka ze współlokatorem przeciwnej płci, na przykład na studiach - też grzech?[/QUOTE]
oczywiście, że tak, ale największym grzechem jest wpuszczanie do domu hydraulika/listonosza - wszak to mężczyzna, nie wiadomo, co może się wydarzyć. ![]() no proszę, jeśli ludzie nie są parą, dlaczego mają być zgorszeniem dla sąsiadów? i czy wtedy sami narażają się na grzech? nie!!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
Napisałam Co oznacza " owszem jak zakochany to poczeka..tylko nie liczyłabym na to że wytrzyma długo" Chyba powinnam była użyć innego emotka...tego z przymrużonym oczkiem ![]() - bo właśnie moim zdaniem "nogi sobie nie urąbie"
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
mozna wierzyc w boga i nie trzeba wypisywac sie z kosciola ,ja nie zamierzam bo zapisano mnie na siłę . Wystarczy nie korzystac z usług kosciola np. sluby czy poslyanie dzieci na religie ale biala suknia musi być . Przed bogiem mozna przyrzekac i bez pośrednika-księdza. Dla mnie to jest sprzeczność. paczek1990-miedzy bzykaniem się po kątach a udawaniem cnotki jest jeszcze normalność i unikanie hipokryzji. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 70
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
Litości! On o wszystkim wie, bo (o dziwo! ![]() ![]() Znam stanowisko Kościoła, moje pytanie w pierwszym poście było inne. No właśnie nie myślę tylko o swojej wygodzie, zależy mi na nim. Ale nie będę też skreślać czegoś co ma dla mnie wartość, patrz: przyjmowanie komunii. Pisałam też, że będę mieć poważną rozmowę z nim o tym, chociaż rozmawialiśmy o tym już kilka razy, ale trochę bardziej teoretycznie odnośnie naszych poglądów. Poza tym odnoszę wrażenie, że najbardziej potępiają mnie osoby, które nie mają takich problemów, bo do Kościoła nie należą, albo nie chcą mieć zbytnio z nim do czynienia. ---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ---------- Cytat:
![]() ![]() Gdyby relacja z Bogiem nie była dla mnie ważna, to bym sobie nie zawracała głowy takimi problemami jak przyjmowanie komuni. A współżycie nie wchodzi w grę przed ślubem, nie biorę tego nawet pod uwagę. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: potrzebuję konsultacji
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:21.