|
|
#61 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 728
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
Masz rację, lekarz ma obowiązek skierować pacjentkę do okulisty. Jeżeli tego nie zrobił to konował z niego - nie lekarz.
Ale widzę, że dziewczyny mają mylne przekonanie, że wada wzroku = cesarka, to nie tak A ja jeszcze raz się pytam - nie sądzicie, że te "naciągane" zaświadczenia od okulisty o wskazaniu do cesarki to oszustwo i naciągactwo?
__________________
Potwor z Bagien |
|
|
|
|
#62 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 728
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
Masz rację, lekarz ma obowiązek skierować pacjentkę do okulisty. Jeżeli tego nie zrobił to konował z niego - nie lekarz.
Ale widzę, że dziewczyny mają mylne przekonanie, że wada wzroku = cesarka, to nie tak A ja jeszcze raz się pytam - nie sądzicie, że te "naciągane" zaświadczenia od okulisty o wskazaniu do cesarki to oszustwo i naciągactwo?
__________________
Potwor z Bagien |
|
|
|
|
#63 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 171
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
:Hello:
Kochana wstępnie porób ustalony na KOniec pażdziernika/listopad -tak jak pierwsza i druga ciążę przejdzie mi przechodzić z wielkim brzuchem w lato Moim zdaniem nie ma znaczenia jak kto rodzi,porób to poród,jedno i drugie boli i już Jak bym miała w bólach rodzić 15 czy 20 godzin to chyba bym wyła o cesarkę Najwazniejsze w tym wszystkim jest,żeby dzidzia urodziła się zdrowa. Całuski
__________________
Jestem za, a nawet przeciw... |
|
|
|
|
#64 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 171
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
:Hello:
Kochana wstępnie porób ustalony na KOniec pażdziernika/listopad -tak jak pierwsza i druga ciążę przejdzie mi przechodzić z wielkim brzuchem w lato Moim zdaniem nie ma znaczenia jak kto rodzi,porób to poród,jedno i drugie boli i już Jak bym miała w bólach rodzić 15 czy 20 godzin to chyba bym wyła o cesarkę Najwazniejsze w tym wszystkim jest,żeby dzidzia urodziła się zdrowa. Całuski
__________________
Jestem za, a nawet przeciw... |
|
|
|
|
#65 |
|
Raczkowanie
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
Katarzyna napisał(a):
> Najwazniejsze w tym wszystkim jest,żeby dzidzia urodziła się zdrowa. Masz rację Oj, coraz bardziej marzy mi się dzidziuś |
|
|
|
|
#66 |
|
Raczkowanie
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
Katarzyna napisał(a):
> Najwazniejsze w tym wszystkim jest,żeby dzidzia urodziła się zdrowa. Masz rację Oj, coraz bardziej marzy mi się dzidziuś |
|
|
|
|
#67 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 171
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
A ja chyba przez te rozmowy i czytanie o dzidziusiach na forum zaciążyłam,co nie było w moich planach
:cmok
__________________
Jestem za, a nawet przeciw... |
|
|
|
|
#68 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 171
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
A ja chyba przez te rozmowy i czytanie o dzidziusiach na forum zaciążyłam,co nie było w moich planach
:cmok
__________________
Jestem za, a nawet przeciw... |
|
|
|
|
#69 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 659
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
wada wzroku nie rowna sie cesarce, to prawda
fi napisał(a): > A ja jeszcze raz się pytam - nie sądzicie, że te "naciągane" zaświadczenia od okulisty o wskazaniu do cesarki to oszustwo i naciągactwo? prawde mowiac, nie wiedzialam o tym, ze taka procedura ma miejsce - ale z drugiej strony, po moich ostatnich przejsciach ze sluzba zdrowia, nie dziwie sie, ze kazdy kombinuja jak moze. Gdyby w tym chorym polskim systemie dzialaly jakeis "normalne normy" i platnosci, czyli gdyby kobieta w ramach ubezpiecznenia miala prawo zadac znieczulenia (nie wiem, moze to sie zmienilo, i juz nie trzeba extra za nie palcic) czy cesarki, wszystko wygoladalo by inaczej. A tak, jest jak jest. Wiesz, ja od miesiaca probuje zrobic szczepienia na rozne choroby "podroznicze", i opadaja mi rece. W piatek zrobilam sobie runde po przychodniach, zeby sie umowic na poniedzialek na szczepienia w ramach zoltego tygodnia, i w zadnym miejscu NIE MIELI SZCZEPIONEK, a w najgorszym razie, twierdzili, ze chociaz sa na liscie, nic nie wiedza o szczepieniach. W przychodni uniwersyteckiej zaproponowali mi nieoficjalne zlapalcenie zaliczki, to moze sprowadza - nie wiem, jakas ukryta lapowka, czy cos? Takze nie dziwie sie kombinatorom, bo gdybym miala okazje, po wsyzstkich moich dobrych checiach, telefonach itp, tez bym z niej skorzystala. |
|
|
|
|
#70 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 659
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
wada wzroku nie rowna sie cesarce, to prawda
fi napisał(a): > A ja jeszcze raz się pytam - nie sądzicie, że te "naciągane" zaświadczenia od okulisty o wskazaniu do cesarki to oszustwo i naciągactwo? prawde mowiac, nie wiedzialam o tym, ze taka procedura ma miejsce - ale z drugiej strony, po moich ostatnich przejsciach ze sluzba zdrowia, nie dziwie sie, ze kazdy kombinuja jak moze. Gdyby w tym chorym polskim systemie dzialaly jakeis "normalne normy" i platnosci, czyli gdyby kobieta w ramach ubezpiecznenia miala prawo zadac znieczulenia (nie wiem, moze to sie zmienilo, i juz nie trzeba extra za nie palcic) czy cesarki, wszystko wygoladalo by inaczej. A tak, jest jak jest. Wiesz, ja od miesiaca probuje zrobic szczepienia na rozne choroby "podroznicze", i opadaja mi rece. W piatek zrobilam sobie runde po przychodniach, zeby sie umowic na poniedzialek na szczepienia w ramach zoltego tygodnia, i w zadnym miejscu NIE MIELI SZCZEPIONEK, a w najgorszym razie, twierdzili, ze chociaz sa na liscie, nic nie wiedza o szczepieniach. W przychodni uniwersyteckiej zaproponowali mi nieoficjalne zlapalcenie zaliczki, to moze sprowadza - nie wiem, jakas ukryta lapowka, czy cos? Takze nie dziwie sie kombinatorom, bo gdybym miala okazje, po wsyzstkich moich dobrych checiach, telefonach itp, tez bym z niej skorzystala. |
|
|
|
|
#71 |
|
Raczkowanie
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
Katarzyna napisał(a):
> A ja chyba przez te rozmowy i czytanie o dzidziusiach na forum zaciążyłam,co nie było w moich planach > :cmok Kurcze! No co Ty! Nie mów! |
|
|
|
|
#72 |
|
Raczkowanie
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
Katarzyna napisał(a):
> A ja chyba przez te rozmowy i czytanie o dzidziusiach na forum zaciążyłam,co nie było w moich planach > :cmok Kurcze! No co Ty! Nie mów! |
|
|
|
|
#73 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 171
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
Pilnuj się Kochana,bo innaczej bach i conajmniej 2-ka murowana
__________________
Jestem za, a nawet przeciw... |
|
|
|
|
#74 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 171
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
Pilnuj się Kochana,bo innaczej bach i conajmniej 2-ka murowana
__________________
Jestem za, a nawet przeciw... |
|
|
|
|
#75 |
|
Raczkowanie
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
joannea napisał(a):
> prawde mowiac, nie wiedzialam o tym, ze taka procedura ma miejsce - ale z drugiej strony, po moich ostatnich przejsciach ze sluzba zdrowia, nie dziwie sie, ze kazdy kombinuja jak moze. Gdyby w tym chorym polskim systemie dzialaly jakeis "normalne normy" i platnosci, czyli gdyby kobieta w ramach ubezpiecznenia miala prawo zadac znieczulenia (nie wiem, moze to sie zmienilo, i juz nie trzeba extra za nie palcic) czy cesarki, wszystko wygoladalo by inaczej. A tak, jest jak jest. > Wiesz, ja od miesiaca probuje zrobic szczepienia na rozne choroby "podroznicze", i opadaja mi rece. W piatek zrobilam sobie runde po przychodniach, zeby sie umowic na poniedzialek na szczepienia w ramach zoltego tygodnia, i w zadnym miejscu NIE MIELI SZCZEPIONEK, a w najgorszym razie, twierdzili, ze chociaz sa na liscie, nic nie wiedza o szczepieniach. W przychodni uniwersyteckiej zaproponowali mi nieoficjalne zlapalcenie zaliczki, to moze sprowadza - nie wiem, jakas ukryta lapowka, czy cos? Takze nie dziwie sie kombinatorom, bo gdybym miala okazje, po wsyzstkich moich dobrych checiach, telefonach itp, tez bym z niej skorzystala. W pełni się z Tobą zgadzam. Nasze państwo niestety się o nas nie troszczy. Ci, co przy "korytku" mają wszystko, a cała reszta społeczeństwa musi sobie radzić. Bez kombinowania, załatwienie prawie każdej najmniejszej bzdury urasta do rangi niezmiernie wyczynowego procesu (do tego nieco przydługawego) |
|
|
|
|
#76 |
|
Raczkowanie
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
joannea napisał(a):
> prawde mowiac, nie wiedzialam o tym, ze taka procedura ma miejsce - ale z drugiej strony, po moich ostatnich przejsciach ze sluzba zdrowia, nie dziwie sie, ze kazdy kombinuja jak moze. Gdyby w tym chorym polskim systemie dzialaly jakeis "normalne normy" i platnosci, czyli gdyby kobieta w ramach ubezpiecznenia miala prawo zadac znieczulenia (nie wiem, moze to sie zmienilo, i juz nie trzeba extra za nie palcic) czy cesarki, wszystko wygoladalo by inaczej. A tak, jest jak jest. > Wiesz, ja od miesiaca probuje zrobic szczepienia na rozne choroby "podroznicze", i opadaja mi rece. W piatek zrobilam sobie runde po przychodniach, zeby sie umowic na poniedzialek na szczepienia w ramach zoltego tygodnia, i w zadnym miejscu NIE MIELI SZCZEPIONEK, a w najgorszym razie, twierdzili, ze chociaz sa na liscie, nic nie wiedza o szczepieniach. W przychodni uniwersyteckiej zaproponowali mi nieoficjalne zlapalcenie zaliczki, to moze sprowadza - nie wiem, jakas ukryta lapowka, czy cos? Takze nie dziwie sie kombinatorom, bo gdybym miala okazje, po wsyzstkich moich dobrych checiach, telefonach itp, tez bym z niej skorzystala. W pełni się z Tobą zgadzam. Nasze państwo niestety się o nas nie troszczy. Ci, co przy "korytku" mają wszystko, a cała reszta społeczeństwa musi sobie radzić. Bez kombinowania, załatwienie prawie każdej najmniejszej bzdury urasta do rangi niezmiernie wyczynowego procesu (do tego nieco przydługawego) |
|
|
|
|
#77 |
|
Raczkowanie
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
Katarzyna napisał(a):
> Pilnuj się Kochana,bo innaczej bach i conajmniej 2-ka murowana Tak, tak...Strasz mnie dalej, to mój biedny mąż wyląduje w gościnnym na kanapie |
|
|
|
|
#78 |
|
Raczkowanie
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
Katarzyna napisał(a):
> Pilnuj się Kochana,bo innaczej bach i conajmniej 2-ka murowana Tak, tak...Strasz mnie dalej, to mój biedny mąż wyląduje w gościnnym na kanapie |
|
|
|
|
#79 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 171
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
Mój spi chwilowo na podłodze,a jednak dzidzia wdrodze
Ha,ha
__________________
Jestem za, a nawet przeciw... |
|
|
|
|
#80 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 171
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
Mój spi chwilowo na podłodze,a jednak dzidzia wdrodze
Ha,ha
__________________
Jestem za, a nawet przeciw... |
|
|
|
|
#81 |
|
Raczkowanie
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
Katarzyna napisał(a):
> Mój spi chwilowo na podłodze,a jednak dzidzia wdrodze > Ha,ha To oznacza, że musiałaś spaść w nocy z łóżeczka, albo coś... |
|
|
|
|
#82 |
|
Raczkowanie
|
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???
Katarzyna napisał(a):
> Mój spi chwilowo na podłodze,a jednak dzidzia wdrodze > Ha,ha To oznacza, że musiałaś spaść w nocy z łóżeczka, albo coś... |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:56.
















