Przepisy dla dziecka, kuchnia /dania/ niemowlaka- zbiorczy

[wifonka]

Napisane przez ulciak85

Kobietki Kochane, mam pytanko do Was
Sama mamusią jeszcze nie jestem, ale mam rocznego chrześniaka i jak widzę czym go w domku czasami karmią... Ech, nie wiem czy to odpowiednie dla malutkiego dziecka. Bo np. bigos czy parówki chyba trochę tu nie pasują, albo oranżada do picia. Czy to jest normalne dla takiego malucha?

Parówki tak, ale oranżada i bigos to przesada!

[Marika1984]

Pomocy!
Mam 3,5 letnią córeczke. Rok temu w wyniku wirusa poważnie zachorowała (biegunka, wymioty po każdym posiłku). Od tamtej pory jest z nią ciągły problem z jedzeniem. Nie chce jesc nic gotowanego, jedynie zupki czasami, nie ma mowy o warzywach. Próby przemycania miksowanych warzyw zakończyły sie niepowodzeniem.
Jest coraz gorzej; wczesniej chętnie zjadała ziemniaczki, różnego rodzaju zupki, teraz bazą jej menu jest zupa pomidorowa, jajko, kanapeczki z masłem...
Nie mogę nakłonić jej do kosztowania nowych smaków, już na sam widok zasłania usta i mówi że jej to nie smakuje... nakłanianie jej do jedzenia czasami prowadzi nawet do wymiotów...
Jestem załamana...ma 3,5 roczku a waży tylko 13 kg jest strasznie szczuplutka.
Bardzo prosze o jakies rady. Może któras z Was była w podobnej sytuacji?

[Niezapominajka1024]

ja osobiście mam 6 miesięczną córeczke, sama dała mi znać że potrzebuje już czegoś więcej niż tylko cycuszek, choć nie zaprzestałam karmienia. wymyśliłam dla niej zupkę oto skład jest zrobiona na skrzydełku marcheweczka, pietruszeczka może być natka troszke, ryżyk, oraz ziemniaczek. Mięsko ze skrzydełka rozdrabiam i dodaje, po wystygnieciu blenderuje. Nie mogę dać gwarancji że wasze pociechy będą zajadać, ale moja malutka kruszynka uwielbia ją. Można doprawic odrobiną wegetki jak kto woli sama spróbuj, jeśli tobie będzie smakować to maleństwu również
pozdrawiam gorąco

[agusia114]

Mam problem moja córka skończyła 6m-cy i strasznie ulewa po posiłkach lekarka skierowała mnie do gastrologa a mama mi mówi że jej to samo przejdzie.Co mam robić?Czy można coś zastosować?

[kasia1307]

Witam was dziewczyny co moge juz dawac do jedzenia 4,5miesieczneu dziecku.Moj synek je tylko mleko sztuczne niestety nie karmie piersia karmilam tylko 1,5miesiaca o pokarm znik nie stosowalam zadnj diety.

[Ray]

agusia
zwroc uwage co sie dzieje z corka po posilku, gwaltowne ruchy moze to powoduja?
a mleko zmien na RA jest gestsze i mniej sie po nim ulewa, mozliwe ze ma jeszcze nie wyksztalcony dobrze uklad pokarmowy.
moja corka tez ulewala ma 9 mc i juz tego problemu nie ma samo przeszlo, czasem uleje ale bardzo zadko glownie wtedy jak jej sie mocniej odbije


kasia 4,5 jedynie mleko , jak karmisz sztucznie jak skonczy 5 mc mozesz sprobowac np kleik jakis albo jabuszko ale odrobine

co do starszych dzieci nie wiem moja corka tez jest niejadkiem..

spadla na 3 centyl teraz je 3 razy kasza, 2 razy zupa, raz deser i miedzy czasie biszkopty i chrupki jesli po mc nie bedzie poprawy to juz nie wiem chyba dodatkowe badania bo morfologia i mocz wyszly idealne

[agusia114]

Dzięki Ray, mam nadzieje że jej to przejdzie a mleko AR pije.Najwięcej ulewa po soczku i herbatce.Ostatnio daję jej danonki i też trochę ulewa.

[sheryl]

Napisane przez agusia114

Dzięki Ray, mam nadzieje że jej to przejdzie a mleko AR pije.Najwięcej ulewa po soczku i herbatce.Ostatnio daję jej danonki i też trochę ulewa.

Mój synek też ulewał do 7 miesiąca, póżniej też mu się czasami zdarzało z odbiciem. I faktycznie najczęściej po soczku czy herbatce, bo to najrzadsze. Teraz już nie ulewa, ale jak mu dam herbatki i gdzieś żywo zasuwa na czworaka to też potrafi troszeczkę ulać.

[agusia114]

Lekarka kazała mi soczki odstawić.Ale czy to dobrze?Przecież soczki to witaminy.

[sheryl]

Napisane przez agusia114

Lekarka kazała mi soczki odstawić.Ale czy to dobrze?Przecież soczki to witaminy.

A jest jakaś konkretna przyczyna? Czy po prostu chodzi o to, że zawierają cukier? Bo lekarze z tego powodu odradzają soczki.
Ja daję rozcieńczone.

[agusia114]

Napisane przez sheryl

A jest jakaś konkretna przyczyna? Czy po prostu chodzi o to, że zawierają cukier? Bo lekarze z tego powodu odradzają soczki.
Ja daję rozcieńczone.

Nie ze względu na cukier tylko na ulewanie.Że jej soczki nie podchodzą ale skąd takie stwierdzenie to nie wiem.

[kasica123]

Napisane przez agusia114

Lekarka kazała mi soczki odstawić.Ale czy to dobrze?Przecież soczki to witaminy.

i nie tylko, poza witaminami duzo cukru

[anka83krk]

Napisane przez kasia1307

Witam was dziewczyny co moge juz dawac do jedzenia 4,5miesieczneu dziecku.Moj synek je tylko mleko sztuczne niestety nie karmie piersia karmilam tylko 1,5miesiaca o pokarm znik nie stosowalam zadnj diety.

Nic sie nie martw, ja też karmiłam tylko 6 tyg, bo mała miała język (wędzidełko) przyrośnięte do samego czubka i nie radziła sobie z cycem.

Spokojnie możesz dać dziecku kleik kukurydziany, na początek dodaj go do mleka do butelki nierób gęstego z miseczki.
Ja na 120 ml mleka dawałam jedną płaską miarkę kleiku(taką od bebilonu) i nic małej nie było tyle że zaczęła spokojnie w nocy spać bo była najedzona. Nie wiem czy podajesz maleństwu soczek jabłkowy? Jeśli tak, możesz dać jabłuszko, najlepiej zetrzyj na tarce i podduś żeby nie dawać surowego na kilka pierwszych razy. Pamiętaj tylko że przy wprowadzaniu nowości do diety dziecka musisz zrobić 3 dniową przerwe i obserwować maluszka czy nic mu nie jest.
Pozdrawiam

[iwa2]

Moja Kasia ma 7 msc i tez nie za bardzo rwie się do zupek ze słoiczka. Jak zrobie jej swoja zupke taką prostą: marchewka, ziemniak, por, seler, pietruszka: to chętnie je, ale tez zalezy.
Deserki juz lepiej. Kasia ma nietolerancje na białko mleka krowiego więc muszę uważać, na to co jem ja (karmie jeszcze) i na to co jej daje. Myslałam o wprowadzeniu soku z marchewki, mam sokowirówke, myslicie, że to dobry pomysł, czy lepiej kupić ze sklepu?

[anka83krk]

iwa2


Nie dziw się że córka nie chce zupki ze słoiczka... Probowałaś jej?
Ja też córce od początku gotuje sama, skład podobny do Twojego tylko nie używam pora. Powoduje wzdęcia u małej, dodaję za to mięsko, ryż.
Co do soczku jeśli masz możliwość zrób sama, ja bym tylko nie robiła samego marchwiowego.

Starsza córka też miała skazę białkową, wiem jak to jest... Na pocieszenie mogę powiedzieć, że z wiekiem przechodzi

[sheryl]

A mój synek lubi ze słoiczka, czasami nawet bardziej niż moje (żeby nie było, te moje są o wiele smaczniejsze, według mnie i męża), nie wiem co mu tak smakuje w tych słoiczkowych, przecież one nawet nie smakują jak normalna zupa.

[agusia114]

Napisane przez anka83krk

Nic sie nie martw, ja też karmiłam tylko 6 tyg, bo mała miała język (wędzidełko) przyrośnięte do samego czubka i nie radziła sobie z cycem.

Spokojnie możesz dać dziecku kleik kukurydziany, na początek dodaj go do mleka do butelki nierób gęstego z miseczki.
Ja na 120 ml mleka dawałam jedną płaską miarkę kleiku(taką od bebilonu) i nic małej nie było tyle że zaczęła spokojnie w nocy spać bo była najedzona. Nie wiem czy podajesz maleństwu soczek jabłkowy? Jeśli tak, możesz dać jabłuszko, najlepiej zetrzyj na tarce i podduś żeby nie dawać surowego na kilka pierwszych razy. Pamiętaj tylko że przy wprowadzaniu nowości do diety dziecka musisz zrobić 3 dniową przerwe i obserwować maluszka czy nic mu nie jest.
Pozdrawiam

Czy kleik kukurydziany jest gęstszy od kleiku ryżowego? Czym się różni?Ja podaję dziecku tylko ryżowy.

[anka83krk]

agusia114

kleik kukurydziany jest bardziej lekkostrawny dla dziecka, zaleca się go na początek ponieważ dziecko lepiej go przyswaja i nie występują po nim zaparcia.

[agusia114]

Napisane przez anka83krk

agusia114

kleik kukurydziany jest bardziej lekkostrawny dla dziecka, zaleca się go na początek ponieważ dziecko lepiej go przyswaja i występują po nim zaparcia.

Pytałam bo moje dziecko ma 8 m-cy i daję mu kleik ryżowy.Myślałam o podaniu kleiku kukurydzianego tak na odmianę. Czy on jest gęsty czy rzadki?Dzięki za odpowiedź.

[Spoora]

Napisane przez iwa2

Moja Kasia ma 7 msc i tez nie za bardzo rwie się do zupek ze słoiczka. Jak zrobie jej swoja zupke taką prostą: marchewka, ziemniak, por, seler, pietruszka: to chętnie je, ale tez zalezy.
Deserki juz lepiej. Kasia ma nietolerancje na białko mleka krowiego więc muszę uważać, na to co jem ja (karmie jeszcze) i na to co jej daje. Myslałam o wprowadzeniu soku z marchewki, mam sokowirówke, myslicie, że to dobry pomysł, czy lepiej kupić ze sklepu?

Moja córcia też ma 7 miesięcy i je jedzonko ze słoiczków, pije gotowe soczki (tylko staram się kupować te bez cukru, jeśli się trafią takie). Też zastanawiałam się nad robieniem sama jej np. soczków, ale sama nie wiem - wszystko jest teraz tak nafaszerowane, że chyba jeszcze troszkę poczekam, bo te soczki gotowe i dania ze słoiczków są chyba zdrowsze - w końcu "podobno" przebadane i wyselekcjonowane są do nich najlepsze warzywka i owocki choć to też tak do końca nie wiadomo ech no albo najlepiej kupić warzywa z wiadomego źródła, od kogoś kto wiadomo, że nie ma ich nafaszerowanych chemią.

[anka83krk]

Napisane przez agusia114

Pytałam bo moje dziecko ma 8 m-cy i daję mu kleik ryżowy.Myślałam o podaniu kleiku kukurydzianego tak na odmianę. Czy on jest gęsty czy rzadki?Dzięki za odpowiedź.

Kleik kukurydziany ma taką samą konsystencja jak ryżowy. Jak dajesz bez smakowy to spróbuj dać np ryżowy o smaku jabłkowym. Moja córcia przepada za kaszkami "Pyszne śniadanko" i "smaczny sen" są to kaszki ryżowo-kukurydziane i te jej najbardziej smakują. Ta druga ma dodatek melisy i niby powinnam ją dawać na kolacje ale daje o różnych porach dnia.



Co do kupowanych zupek, jak już ktoś napisał one nie są bez żadnych dodatków, musi w nich być jakaś chemią skoro są aż tak długo ważne.
A tak jak sama robisz to przynajmniej wiesz co jest w środku i nie smakuje jak zgniły burak...

[Spoora]

Napisane przez anka83krk

Co do kupowanych zupek, jak już ktoś napisał one nie są bez żadnych dodatków, musi w nich być jakaś chemią skoro są aż tak długo ważne.
A tak jak sama robisz to przynajmniej wiesz co jest w środku i nie smakuje jak zgniły burak...

Może i coś dodają, ale mało na pewno, a na słoikach to jednak piszą, że bez dodatków - konserwantów, sztucznych barwników itp (ale ja też nie twierdzę, że jestem na 100 % przekonana, że to jest takie "czyste" ). A jedzenie ze słoiczków nie jest aż tak niedobre - jak zgniły burak- chyba przesadzasz Fakt, że jest niesłone, ale dziecku soli nie potrzeba, a Ty nie porównuj smaku dziecka do smaku dorosłego, bo jest trochę inny.

[sheryl]

Napisane przez anka83krk

Co do kupowanych zupek, jak już ktoś napisał one nie są bez żadnych dodatków, musi w nich być jakaś chemią skoro są aż tak długo ważne....

długo są ważne przede wszystkim dzięki wekowaniu. Przecież nawet jak ty zawekujesz kompot to rok ci postoi, a co dopiero oni, którzy mają specjalne maszyny do profesjonalnej pasteryzacji.

[anka83krk]

Napisane przez sheryl

długo są ważne przede wszystkim dzięki wekowaniu. Przecież nawet jak ty zawekujesz kompot to rok ci postoi, a co dopiero oni, którzy mają specjalne maszyny do profesjonalnej pasteryzacji.

Kompot ciężko porównać do dania, w którym jest mięsko... ięso szybko się psuje nawet po pasteryzacji, proponuję zrobić zupkę i porównać smak yej gotowanej do tej ze słoiczka. Mimo nie dodania żadnej przyprawy ta robiona w domu jest dużo lepsza

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez anka83krk

Kompot ciężko porównać do dania, w którym jest mięsko... ięso szybko się psuje nawet po pasteryzacji, proponuję zrobić zupkę i porównać smak yej gotowanej do tej ze słoiczka. Mimo nie dodania żadnej przyprawy ta robiona w domu jest dużo lepsza

Ale sie uparla na ta krucjate przeciwko daniom ze sloiczka
Wiesz, ja robie bigos, leczo i inne dania z miesem, pasteryzuje i stoja sobie kilka miesiecy i nie smakuja jak zgnily burak.

Myslisz, ze producenci dosypuja do tych danie jakies srodki uzalezniajace male dzieci, czy tez tajemnicze poprawiacze smaku, bo nie rozumiem o co chodzi Jesli dziecko lubi te dania to o co chodzi Sa one pelnowartosciowe, przebadane i na 100 % jest w nich to, czego dziecko potrzbuje.

[Spoora]

Gdyby te danie ze słoiczków były takie niezdrowe, to chyba nie dopuszczono, by ich dla kilkumiesięcznych dzieci? Zresztą wcześniej też były soczki w buteleczkach, tylko mnie rozpowszechnione, więc skoro świat idzie z postępem, to czemu nie ? A wiadomo przecież, że dziecko nie będzie jadło dań ze słoiczków nie wiadomo, do którego roku życia Gotować mu też trzeba, przecież to normalne.

[sheryl]

Napisane przez anka83krk

Kompot ciężko porównać do dania, w którym jest mięsko... ięso szybko się psuje nawet po pasteryzacji, proponuję zrobić zupkę i porównać smak yej gotowanej do tej ze słoiczka. Mimo nie dodania żadnej przyprawy ta robiona w domu jest dużo lepsza

Nie, no oczywiście, ze kompot to nie mięsko, akurat dałam pierwszy lepszy przykład weka, ale pomimo wszystko jest to kwestia zaawansowanej pasteryzacji.
A czemu smakują inaczej nie wiem, nie jest to domowy obiadek przecież. Ale nie wierzę, żeby tam były jakieś ulepszacze, konserwanty, bo tego dzieciom podawać nie wolno i żadna firma by się na to nie zdecydowała mając na uwadze swoje dalsze funkcjonowanie na rynku.
Wiem, że wiele mam jest nieufnych, snują podejrzenia co tam może się znajdować..., ale nie ma tam jakiś ukrytych substancji, które nie są wypisane na opakowaniu. Wiadomo, różnie to na świecie bywa, ale akurat w przypadku produktów żywnościowych dla niemowląt myślę, że tak jest.
A jeszcze podam przykład koleżanki, która wróciła z Egiptu w takim stanie, że przez 3 tygodnie leżała z gorączką, biegunką i innymi sensacjami żołądkowymi (inna flora) i nic nie mogła do ust wziąć. Lekarz jej kazał jeść tylko dania dla niemowląt (głównie owoce). Jak nawet po dwóch tygodniach chciała wziąć coś do ust (kanapka, owoc) wszystko wracało, tylko danka dla niemowląt akceptował jej chory żołądek, takie tam sa rzeczy.

[anka83krk]

Nie uparłam się na słoiczki, po prostu im nie ufam...


A co sądzicie o podaniu 10 miesięcznemu dziecku dżemu truskawkowego?
Mleka mała nie chce za to za weka z masłem przepada, ostatnio dałam jej pulpeta z ziemniakami bo nie chciała odpuścić i nic jej nie było

[Spoora]

Napisane przez anka83krk

A co sądzicie o podaniu 10 miesięcznemu dziecku dżemu truskawkowego? Mleka mała nie chce za to za weka z masłem przepada, ostatnio dałam jej pulpeta z ziemniakami bo nie chciała odpuścić i nic jej nie było

Hmm przede wszystkim z truskawkami to trzeba uważać, bo powodują uczulenia. Nie miała Twoja mała skazy żadnej ani uczuleń? Bo jak miała to na pewno odpuść, chociaż taki słodki dżem dziecku to chyba za wcześnie i po co tyle cukru dawać dziecku. Może troszkę daj jej, żeby tylko spróbowała, ale jak jej posmakuje to będzie problem

[anka83krk]

Kaszkę truskawkową wcina ze smakiem.
Żadnych uczuleń ani nic mała nie ma, a lekarki jak pytam to ciągle słyszę "jak pani uważa"...