Dziewczyny jak maliny: Wypieścimy, wystaramy,a następnie się wspieramy -cz.X

[Myszeczka86]

Regulamin 1 klasa.

Tak powinno być mimo to i tak już dawno nie widziałam i nie znam jeszcze tam kogoś a jestem tutaj już od marca więc nie krótko i nie długo.

[LadyMK]

nie mam do tego głowy, umieram po prostu..... ;/ czuję się wykończona przez tą politykę...

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez Myszeczka86

Regulamin 1 klasa.

Tak powinno być mimo to i tak już dawno nie widziałam i nie znam jeszcze tam kogoś a jestem tutaj już od marca więc nie krótko i nie długo.

no ja już... od ponad roku :P wcześniej pod innym nickiem.

wybiegałam się dziś trochę po lesie z psami, powdychałam powietrza. Dawno mi tak poliki nie zmarzły, ale przynajmniej poczułam jesień. Mama mówi, że dużo niejadalnych grzybów w lesie co oznacza, że mroźna zima będzie.

[trooskava]

hej dziewoje.

no no no tu juz nowy watek.

Lady jak dalej prowadzisz liste staraczek etc to przenies mnie do wspierających zawieszam starania. nawet jak mi sie jakims cudem pskłada w zwiazku to raczej nie jestem w stanie po tym wszystkim wrócic tak od razu do starań o dzidziusia

ja dzisiaj rozmawiałąm z tŻ. jest gorzej nz było :/ nie wiem o co chodzi, żadnych konretów nie podaje, każr mi dac mu świty spokój i stwierdził że jestem żłym i toksycznym człowiekiem i w dodatku jestem odpychająca... jwiem ze nie powinnam ale ryczlam przez 2 godz w poduszkę...a teraz już siły nie mam...na nic... i tak wpadlam na chwilę do was coby sie oderwac troszkę...najgorsze ze ja go kcham i dla mnie to nie jest normalne ze on mi tak wyskakuje z takimi rzeczami ...a zreszta szkoda słów juz na to wszystko

[LadyMK]

Napisane przez trooskava

hej dziewoje.

no no no tu juz nowy watek.

Lady jak dalej prowadzisz liste staraczek etc to przenies mnie do wspierających zawieszam starania. nawet jak mi sie jakims cudem pskłada w zwiazku to raczej nie jestem w stanie po tym wszystkim wrócic tak od razu do starań o dzidziusia

ja dzisiaj rozmawiałąm z tŻ. jest gorzej nz było :/ nie wiem o co chodzi, żadnych konretów nie podaje, każr mi dac mu świty spokój i stwierdził że jestem żłym i toksycznym człowiekiem i w dodatku jestem odpychająca... jwiem ze nie powinnam ale ryczlam przez 2 godz w poduszkę...a teraz już siły nie mam...na nic... i tak wpadlam na chwilę do was coby sie oderwac troszkę...najgorsze ze ja go kcham i dla mnie to nie jest normalne ze on mi tak wyskakuje z takimi rzeczami ...a zreszta szkoda słów juz na to wszystko

matko jedyna kochana, co on pierd...i? ????????????? jak on tak może?! odpychająca jesteś?? matko.. w głowie mi się to nie mieści jak można do ukochanej osoby tak powiedziec... rozumiem w złości, za co się potem przeprasza, ale to na gorąco można wypalić przez przypadek, ale nie po prawie 2dniach odpoczynku od siebie:/ ...
co na to Twoi rodzice?

[trooskava]

Napisane przez LadyMK

matko jedyna kochana, co on pierd...i? ????????????? jak on tak może?! odpychająca jesteś?? matko.. w głowie mi się to nie mieści jak można do ukochanej osoby tak powiedziec... rozumiem w złości, za co się potem przeprasza, ale to na gorąco można wypalić przez przypadek, ale nie po prawie 2dniach odpoczynku od siebie:/ ...
co na to Twoi rodzice?

nic im nie mówiłam, nie chce ich poki co denerwować, sama z tym jestem ..no znaczy sie z wami

[LadyMK]

ehh...
wracasz do domu - do Was?

[trooskava]

własnie tu jestem, bo chciałam spróbowac porozmawiac, bo ja cały czas nie wiem o co kaman. same ogólniki mi podaje a to zaden powód dla mnie. jak to stwierdzil. nasz zwiazek nie rokuje dobrze na przyszłość i ze ja chce miec dziecko i en maly czlowiek miałby byc swiadkiem kłotni albo takiego zachowania... wiec dobrze ze go nie ma..ahh normalnie żyć mi sie odechciewa......


edit:

ide na spacer bo dusze sie tu.....

[LadyMK]

rozumiem to duszenie się. Ciężka atmosfera przytłacza..
Twój mąż tak jakby nie chciał walczyć o związek... przykre to

[Izuniaa_]

I ja się melduję
A jutro zajrzę na dłużej

[Lily Rose]

Napisane przez trooskava

hej dziewoje.

no no no tu juz nowy watek.

Lady jak dalej prowadzisz liste staraczek etc to przenies mnie do wspierających zawieszam starania. nawet jak mi sie jakims cudem pskłada w zwiazku to raczej nie jestem w stanie po tym wszystkim wrócic tak od razu do starań o dzidziusia

ja dzisiaj rozmawiałąm z tŻ. jest gorzej nz było :/ nie wiem o co chodzi, żadnych konretów nie podaje, każr mi dac mu świty spokój i stwierdził że jestem żłym i toksycznym człowiekiem i w dodatku jestem odpychająca... jwiem ze nie powinnam ale ryczlam przez 2 godz w poduszkę...a teraz już siły nie mam...na nic... i tak wpadlam na chwilę do was coby sie oderwac troszkę...najgorsze ze ja go kcham i dla mnie to nie jest normalne ze on mi tak wyskakuje z takimi rzeczami ...a zreszta szkoda słów juz na to wszystko

Ja nie mogę....Szczena mi opadła!!!!Przepraszam, że to mówię, ale co za bezczel z niego!!Szok, dla mnie to jest głęboko nienormalne, że tak odzywa się do swojej ŻONY. Jestem dwa lata po ślubie, tak-gówniara ze mnie, ale na miłość boską niech chociaż koleś powie o co u diaska mu chodzi?!Kochana, zmiataj do rodziców, to nie ma obecnie sensu

Lady, genialny regulamin, chylę czoła- no i postaram się go dotrzymać, żebyście mnie nie wywaliły.

Mężuś przyjechał z wyjazdu z kolegami z pracy, nie wytrzymałam i wypłakałam mu wszystkie moje żale. Bałam się, że będzie zły...ale tak mnie pocieszył, że wróciła mi chęć i jakiś spokój, że nie jestem z tym sama

[LadyMK]

nie ma to jak popołudnie w lesie z psami

[LadyMK]

no ja myślę że Lily nas nie olejesz

hmm co myślicie o imieniu Inga?

[Pepus]

Napisane przez trooskava

hej dziewoje.

no no no tu juz nowy watek.

Lady jak dalej prowadzisz liste staraczek etc to przenies mnie do wspierających zawieszam starania. nawet jak mi sie jakims cudem pskłada w zwiazku to raczej nie jestem w stanie po tym wszystkim wrócic tak od razu do starań o dzidziusia

ja dzisiaj rozmawiałąm z tŻ. jest gorzej nz było :/ nie wiem o co chodzi, żadnych konretów nie podaje, każr mi dac mu świty spokój i stwierdził że jestem żłym i toksycznym człowiekiem i w dodatku jestem odpychająca... jwiem ze nie powinnam ale ryczlam przez 2 godz w poduszkę...a teraz już siły nie mam...na nic... i tak wpadlam na chwilę do was coby sie oderwac troszkę...najgorsze ze ja go kcham i dla mnie to nie jest normalne ze on mi tak wyskakuje z takimi rzeczami ...a zreszta szkoda słów juz na to wszystko

No aż mi się słabo zrobiło jak to przeczytałam, a co mówić o Tobie. Ja nie wiem czy bym mu w ryja nie walnęła - nagle jest to toksyczny związek? Ciekawe kto mu takich głupot nawkładał w ten łeb! Ja bym mu nie dała spokoju i drążyłabym dalej co takiego robisz nie tak a może to on się w coś władował?? Teraz nie wie jak z tego wybrnąć? A co rodzice jego na to?? Zadowoleni z decyzji synka?
Dla mnie nie dorósł do roli męża i ojca. Po ki się żenił? Nosz normalnie krew się burzy - dawaj mi go tu to zaraz klepki poprzestawiam!

Napisane przez LadyMK

matko jedyna kochana, co on pierd...i? ????????????? jak on tak może?! odpychająca jesteś?? matko.. w głowie mi się to nie mieści jak można do ukochanej osoby tak powiedziec... rozumiem w złości, za co się potem przeprasza, ale to na gorąco można wypalić przez przypadek, ale nie po prawie 2dniach odpoczynku od siebie:/ ...
co na to Twoi rodzice?

Widzę ze i w Tobie krew zawrzała.

Napisane przez trooskava

własnie tu jestem, bo chciałam spróbowac porozmawiac, bo ja cały czas nie wiem o co kaman. same ogólniki mi podaje a to zaden powód dla mnie. jak to stwierdzil. nasz zwiazek nie rokuje dobrze na przyszłość i ze ja chce miec dziecko i en maly czlowiek miałby byc swiadkiem kłotni albo takiego zachowania... wiec dobrze ze go nie ma..ahh normalnie żyć mi sie odechciewa......


edit:

ide na spacer bo dusze sie tu.....

Przyciśnij dziada do ściany i nie odpuść aż nie poda konkretów takiej decyzji.
Co k***a męczy go że pytasz? Masz prawo wiedzieć!

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Dziewczynki spadam już spać, bo jutro wstaje po 6
Dobranoc.

[LadyMK]

Pepuś no ciężka sytuacja Trooskavy.
Dziewczynki mam problem z królikami, bo niestety młodemu barankowi nie mija chęć gwałcenia starszego królika i nie wiem czy nie zacznę mu szukać domku innego( wiem, że nikt sie nim nie będzie opiekował tak jak ja... ale niestety nie daję rady się w pełni nimi opiekować, bo ciężko jest dzielić siły na dwa nieznoszące się króliki...
Niby po kastracji musi minąć 6mcy żeby mu testosteron przestał burzyć... poczekam jeszcze 3 mce i zobaczę co będzie.
Chciałabym mu znaleźć dom, ale taki gdzie druga osoba posłucha mnie w sprawie opieki nad królikiem... i będzie chciała zastosować się do moich rad. ehh

[aa2]

[Scio]

witam

[trooskava]

hej. ja spałam akieś pół godziny :/

INGA ładne imię tylko jak ze zdrobnieniem jak dziewczynka bedzie mała.

wiecie najchetniej to bym zwiała do rodziców tylko ja do praccy dojezdzam 30km j jak pojade do nich to drugie 30 wdruga strone i w sumie w jedna strone do dojazdu bedzie 60 w jedna strone. zeby było zabawanie mielismy zmieniac samochód na wiekszy i w srode sprzdaliśmy moj taki mniejszy i teraz zostaja mi tylko busy. a cała jazda wmieszkaniu jest od piatku.
kumacie co rano ponad 60km z busami z przesiadka sie bujac w jedna strone. ?
musze sobie jakiś pokój czy coś zznależć , nie wiem. ja juz nawet po tym co usłyszałam nie mam siły i ochoty drazyc tematu. spotykam mur i lawine zarzutó i przykrych słów.
nie wiem co jego rodzice na to, pewnie im sie nie pochwalił jeszcze... ehh szykuje sie do pracy .... życie przeciez musi sie toczyć dalej...

[lisek15]

Witam z rana.
Właśnie musiałam wstać, ponieważ była godzina jedzenia Ale nie będę mogła znów iśc spać bo mam wizytę o 10. A trzeba jeszcze powalczyć z pierożkiem . A ja chcę spać, bo źle spałam.Całą noc budziłam się bo dłonie mi spuchły i mnie denerwowało a tż co jakiś czas mówił PROSZĘ - przyjmował pacjentów przez sen Podobo co sobie zasnął to przypominał sobie,że jeszcze ma pacjentów za drzwiami i musiał ich przyjąć

Trooskava dla mnie to jest chore. Szkoda,że tż nie uświadomił sobie,że jesteś toksyczną osobą, bądź,że jest to toksyczny związek przed ślubem JEST TO DLA MNIE NIE ZROZUMIAŁE!!! Trzymaj się dzielnie

Lady widziałam zdjęcie na NK jak BRONISZ jednego z psów

Scio dzień dobry

Idę sie umyć

Dzień dobry

[kliwia]

jesuuuu ja tez nie spie od 4tej, polozylam sie w duzym przed tv. podrzemalam.
zaniedlugo zrobie sobie kawke i mam szarlotke ze soba, co wczoraj upieklam
Ale powiedzialam sobie, ze juz never ever, chyba ze z gotowymi jablkami ze sloika alb ktos mi podaruje weko hahaha 2h stalam i robilam ciasto

[Pamela86]

Witam laseczki

Ja tez juz nie śpię bo mnie ssało w żołądku wiec musialam wstac i zjesc, makaron z mlekiem
lisku ale sie uśmiałam z twojego tż'ta trzymam kciukasy za twoje badanko dzisiejsze

A mnie sie snilo ze moja mama chciala mi wyciąć migdałka z gardła i gonila mnie po calym miescie z jakimiś ludźmi

[kliwia]

pamela Ty mi zawsze smaka narobisz tymi zupami mlecznymi

[niunia1401]

Hej laseczki
Ale naskrobalyscie ja musze juz znikac do szkoly niestety niewiem kiedy ja was nadrobie plus minus widze ze wszystko ok
i nawet agrafka sie pojawila,i wszystko dobrze
lisku ty odpoczywaj bo jak tak opisujesz to normalnie porod juz widze

[Pamela86]

Napisane przez kliwia

pamela Ty mi zawsze smaka narobisz tymi zupami mlecznymi

hehe widać mamy podobne smaki
musialam zjesc zupke bo pieczywa nie mam w domu dopiero później kupie

[aniaxxxxx]

hej na swiezym wateczku

ja wlasnie dzis oddalam siuski.. masakra w uk sa takie pojemniczki chude... nie wiem jak udalo mi sie wcelowac
a na 9 mam pobranie krwi.... umre z glodu

Trooskava, nie umiem sobie wyobrazic tego co teraz sie z Toba dzieje.. przeciez Wy jestescie 4 miechy po slubie!! noc sie musialo stac skoro Twoj patafian taki dla Ciebie jest... odpycha Cie..

[niunia1401]

truskawa ja bym go chyba zabila normalnie

[kliwia]

Pamela proponuje Ci mrozić pieczywko Zarówno chlebek krojony ja i buleczki. Do worka i do zamrażarki I zawsze świeże po wyjęciu

trooskava ja nie wiem co doradzić, bo chłop ma problem. Nie wiem czy zdaje sobie sprawę ale na sali podczas rozwodu będzie musiał powiedzieć dlaczego chce rozwodu. Więc niech to zrobi już teraz.

[Pamela86]

Napisane przez kliwia

Pamela proponuje Ci mrozić pieczywko Zarówno chlebek krojony ja i buleczki. Do worka i do zamrażarki I zawsze świeże po wyjęciu

trooskava ja nie wiem co doradzić, bo chłop ma problem. Nie wiem czy zdaje sobie sprawę ale na sali podczas rozwodu będzie musiał powiedzieć dlaczego chce rozwodu. Więc niech to zrobi już teraz.

A wiesz że spróbuje, mamy teraz nową chłodziarko- zamrażalke to sobie zamroże chlebek ale póki co musze isc do sklepu i kupic to pieczywko

[trooskava]

Napisane przez kliwia

Pamela proponuje Ci mrozić pieczywko Zarówno chlebek krojony ja i buleczki. Do worka i do zamrażarki I zawsze świeże po wyjęciu

trooskava ja nie wiem co doradzić, bo chłop ma problem. Nie wiem czy zdaje sobie sprawę ale na sali podczas rozwodu będzie musiał powiedzieć dlaczego chce rozwodu. Więc niech to zrobi już teraz.

pewnie powie ze jestem złym człowiekiem i on z taka osobą nie chce życ.

fakt zdarza nam sie sprzeczac ale do jasnej ciasnej malo kto tego nie robi. ;(
ale zwiazek to praca nad nim, rozmowy, kompromisy, akceptacja wad drugiej osoby ale i praca nad włąsnymi. jak wczoraj mu to powiedziałam to on stweirdził ze nie jest w stanie zaakceptowac moich.

[Pamela86]

Zjadałabym kapuśniaku...

[Black_Angel86]

Cześć Laseczki

Ja też dziś słabą noc miałam, dziś mam na 18:20 usg połówkowe, i oczywiście całą noc przeżywałam! Strasznie się boję, bo niby normalne usg mam co 3 tyg, ale wiadomo, że dokładne to ono nie jest. Na tym w 12 tygodniu nie byłam, bo mi lekarz odradził, i teraz jestem niespokojna czy wszystko jest w porządku. A śniło mi się, że nie jest. Że dzidziuś nie ma dwóch żeberek i przez to może być chory. Psychika mi wariuje jak zawsze w takich stresowych przypadkach. Ale cieszę się z drugiej strony na tę wizytę, bo będę mieć zdjęcia 3D i film
I może w końcu poznam płeć. Jakoś ostatnio mam przeczucia na dziewczynkę, ale nie wiem... Do tej pory, żadnych przeczuć nie miałam. Życzeń co do płci też nie, i to się nie zmieniło

Lady , regulamin na 6
Truskawko, ja nawet nie wiem co powiedzieć, i zastanawiam się czy mu ktoś jakiś głupot nie naopowiadał czy coś. Skąd mu się to wzięło
Mi by się też odechciało walczyć na takie coś.
Nie rozumiem zupełnie takiego zachowania i ręce mi opadają.
Trzymaj się cieplutko