|
|
#61 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Witaj masta, no ja mam nadzieje ze bedziemy pisac i pisac na tym watku, ja to chyba musze mniej sie rozpisywac, bo strasznie dlugie te moje posty. takze jak masz ciekawe sposoby na dobre jedzonko ktore pomoga nam schudnac to bbedzie super. ja obiecalam sobie zero slodyczy do 13 grudnia - o to akurat miesiac jeszcze - bo bez slodyczy jestem 3 dni
a 13.12 mamy sluzbowe spotkanie swiateczne - a ja mam slabosc do tych angielskich deserow - o matko jak ja je uwielbiam wiec jak wszyscy beda je jesc to ja nie chce byc odludkiem na szczescie u mnie to tak ze jak nie jem slodyczy i troche cwicze to waga mi leci w dol. cwiczycie troche Dziewczyny?Pozdrowionka
Edytowane przez MoniaHan Czas edycji: 2010-11-13 o 22:45 |
|
|
|
|
#62 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 252
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
MoniaHan ja staram się ćwiczyć... Wczoraj byłam na basenie, mam karnet na siłke (kończy sie 17.11 i chyba nie bedzie mnie stac na kolejny w tym miesiacu bo przyimprezowałam) ale i tak przytyłam bo ciezko mi jest rozstac sie ze słodyczami i wprowadzic jakas porzadną siete. Ja tak mam, ze jak nie jem to jest luz ale jak zaczne to wpadam w takie ciągi, ze moglabym nie przestawac... "a jeszcze to, jeszcze to" i jak sie podsumuje to masakra istna wychodzi. Dlatego musze sie za siebie zabrac tak jak kiedys kiedy schudłam 10 kg. Ograniczyłam do maximum słodycze, jadłam mniej i do godziny 18. Mam zamiar do tego wrócic!
|
|
|
|
|
#63 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Witam dziewczyny, tak czytuję wasz watek i (jeśli oczywiście można :P) chciałabym się dołączyć
Może od razu kilka słów o sobie: kiedy ostatni raz sie ważyłam, jakiś miesiąc temu to waga wskazywała 64,5 kg., od tego czasu zaczęłam chodzic na areobik 3 razy w tygodniu, do diety nie mogę się zmusić :P aczkolwiek staram się wprowadzać kilka zmian: zamieniłam bialy chleb na żytni, ziemniaków, makaromu i słodyczy unikam, o ile z dwoma pierwszymi problemu nie ma, to ze słodyczami jest potrójny ;P Z fajnych przepisów proponuje na śniadanie owsianke na słono ja wrzucam do gotującej się wody trochę warzyw z mieszanki chińskiej i 3 łyżki płatków owsianych górskich przyprawiam do smaku sosnsem sojowym i pieprzem
|
|
|
|
|
#64 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Dziewczyny! Nakrzyczcie na mnie ! nie żałujcie sobie !
Dwa dni obżarstwa Nienawidzę weekendów! Wczoraj chipsy...wino...ciasto... ![]() Ale od dzisiaj post ! Na śniadanie tylko serek wiejski ! ![]() Jadę na obiad do rodziny,ale nic nie zjem! Zacznę dzisiaj ćwiczyć ! Potrzebuję wsparcia Nienawidzę siebie Jak ja mogłam się tak zapomnieć?
|
|
|
|
|
#65 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 981
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Mroziq: Doskonale cie rozumiem, wiem co teraz czujesz. Wygadaj się, to ci dobrze zrobi, po to jest to forum. Do mnie wczoraj przyszli znajomi i też przekroczyłam limit ale dzisiaj będę się twardo trzymać. Damy radę! U mnie, we Wrocławiu, jest dziś piękna pogoda, mam nadzieje, ze u ciebie też. W sam raz na ćwiczenia na świeżym powietrzu - będę dzisiaj biegać, ty też idź. Taki wysiłek sprawia dużo satysfakcji, będziesz się czuła lepiej. Trzymam za ciebie kciuki
__________________
|
|
|
|
|
#66 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
mroziq
Nie przejmuj się, każdemu się może zdarzyć. Zgadzam się z czarna kawa : duuuuużo ruchu! Wiesz, co najlepiej poprawia humor? Np. dla mnie.. Włącz sobie swoją ulubioną muzykę, zamknij się w pokoju i powygłupiaj się, poskacz, potańcz. Zrób coś dla siebie - zrób sobie maseczkę, poodprężaj się. Po prostu nie patrz wstecz - niczego nie zmienisz jak będziesz się tak przejmować także głowa do góry! Ja też strasznie boję się weekendów zawsze.. a to znajomi przyjdą,a to babcia zrobi jakieś pyszne rogaliki, ale słuchajcie, można jeść wszystko, tylko z umiarem . chociaż, szczerze przyznam, że jak zaczne już coś jeść (a szczególnie słodkie) to trudno jest mnie odciągnąć. Ale znalazłam sposób - omijam szerokim łukiem kuchnie. Ile razy macie coś takiego, że czekacie na to, aż wam się woda na herbatę zagotuje, a wy panicznie szukacie czegoś co by można było przegryźć w tym czasie i w efekcie pochłaniacie całą porcję ciasta, plaster sera żółtego tudzież innego wynalazku jezu! ja mam tak zawsze i tego w sobie nienawidze Dlatego jak teraz czekam na wodę to uciekam czym prędzej do innego pokoju żeby mnie nie kusiło i zajmuje się czymś innym.
|
|
|
|
|
#67 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 981
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Znam tą metodę
Ja mam o tyle dobrze, że mieszkam w piętrowym domu i mój pokój jest na drugim piętrze, a kuchnia na parterze, więc droga dość daleka. Zawsze staram się nie schodzić na dół jak mnie korci, bo wiem, ze wtedy coś zjem.U mnie tez weekendy, święta, wyjazdy są najgorsze, do wtedy zaburza mi się mój normalny schemat odżywiania i ciężej zapanować nad pokusą, zwłaszcza jeśli mama właśnie wyciąga ciasto z pieca... mroziq, jak samopoczucie? Mam nadzieję, ze juz lepiej. Nie warto płakać nad rozlanym mlekiem, będzie lepiej
__________________
|
|
|
|
|
#68 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Dokladnie mroziq, nie przejmuj sie - no zdarzylo sie
zobacz ile masz tutaj wsparcia. jutro zaczyna sie nowy tydzien, nowe postanowienia i nowe wyzwania bedzie dobrze, damy rade. w sumie dzisiaj nie cwiczylam, bo nastaly ciezkie dni i niezbyt dobrze sie czuje, ale za dwa dni powinno byc lepiej i wracam do cwiczen. tak sie zastanawiam wlasnie co by tu zrobic na kolacyjke.Milego wieczorku
|
|
|
|
|
#69 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Dzien dobry kochane
Poczatek nowego tygodnia i nowej dietki Juz wole zapomniec o moich pokusach w tamtym tygodniu, bo troszke sie chyba zapomnialam:P slodycze pizza...ehh...no ale trudno sie mowi Od dzisiaj zaczynam od nowa. Rano moja waga wynosila 50,5kg. Dzisiaj zjadlam rano serek danio waniliowy no i teraz kapusniaczek planuje juz dzisiaj nic nie jesc chyba ze bedzie mnie bardzo ssalo to przed 18-ta moze jeszcze jakis serek lub zupke Pozdrawiam kochane i trzymam za Nas kciuki ***
|
|
|
|
|
#70 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
o serku danio i kapusniaku caly dzien? To nie jest najlepszy pomysl
|
|
|
|
|
#71 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Wybacznie,że nie pisałam ostatnio,ale miałam małe załamanie tym obżarstwem... Chciałam nawet już tutaj więcej nie zajrzeć,ponieważ zauważyłam,że brzuch mi bardziej wystaje i byłam zdruzgotana,ale dzisiaj dostałam okresu i wierzę,że to przez to.
Wróciłam,dzisiaj znowu ścisła dieta. Na śniadanie zjadłam musli z mlekiem. II śniadanie 1.5 mandarynki. Obiad pieczony filet z ryby + czerwona kapusta. Jako,że mam pierwszy dzień okresu przekładam ćwiczenia,bo mam bardzo bolesne miesiączki i źle się czuję cały dzień... Mam nadzieję,że dam radę.. |
|
|
|
|
#72 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 252
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
hej kochane
u mnie dzisiaj tak:Śniadanie: 2 kromki pełnoziarnistego z poledwica sopocką, warzywkami i jajko IIŚniadanie: kefir 0% (400ml) i 3 marchewki obiad: troche bigosu i 2 kromki pełnoziarnistego kolacja:pół grejfruta czerwonego a do tego godzina aerobow na siłce co myslicie? |
|
|
|
|
#73 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 33
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Hej
Też chciałabym się do was przyłączyć. Też na nadwagę nie cierpię, ale chcę zrzucić 3-4 kg(brzuszek, uda) Zaczełam od dzisiaj, ale nie moge sie przymusić do ćwiczeń regularnych - może wspomożecie hehepozdrawiam |
|
|
|
|
#74 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 981
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
mroziq: ja też tak mam - tuz przed i w trakcie okresu brzuszek jest bardziej wystający. Wynika to za zatrzymania wody w organizmie. A co do ćwiczeń to w trakcie okresu całkowicie z nich rezygnuję, bo wzmagają ból.
kelsisko24: Witamy Razem zawsze łatwiejJa dzisiaj miałam urwanie głowy, cały dzień w biegu. Jutro tak samo. Odkąd zaczęłam dietę nie przejadam się i, o dziwo, czuję się znacznie lepiej. Wy też tak macie? Zgrzeszyłam dzisiaj kilkoma ciastkami
__________________
|
|
|
|
|
#75 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Ja wcześniej jak się przejadałam,to potrafiłam nie spać w nocy,gdyż strasznie bolał mnie żołądek-tak,że ból budził mnie,gdy usnęłam i był nie do wytrzymania.
Teraz lepiej Chociaż boli mnie brzuszek od okresu ![]() Ja zgrzeszyłam dzisiaj ,bo zjadłam jedną kanapkę więcej niż powinnam na kolacje (ale to taka z chlebka "deseczki",serkiem chrzanowym i pomidorkiem) |
|
|
|
|
#76 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Cytat:
Do cwiczen i to juz!!!! ![]() )zartuje ..nie no zachecam oczywiscie, mi tez ostatnio sie zabrac do cwiczen bardzo ciezko - ostatnio cwiczylam w sobote - wczoraj nie bo pierwszy dzien okresu. dzis zamiast cwiczen zagrabialam 2 godz liscie - w sumie tez dobre cwiczenie. jestem 5 dni bez slodyczy!!!! |
|
|
|
|
|
#77 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Cytat:
Ale zmuszę się jak mi się skończy!A co do pizzy,to nie ma aż tylu kcal,wiadomo,im więcej dodatków tym więcej kalorii,ale czytałam,że taka zwykła margaritta ma ok. 270 kcal -mówię o jednym kawałku.Ja po śniadaniu- owsianka porzeczkowa,na II śniadanie zjem jabłko,a na obiadek planuję kotlety sojowe a'la schabowe
|
|
|
|
|
|
#78 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Mroziq naprawde - cwiartka te pizzy miala 500kcal - obliczylam to
skoro byla informacja na pudelku ze polowa pizzy ma 1000kcal, to wyglada na to ze cwiartka ma 500, byla na grubym ciescie i mnostwo dodatkow no i byla duza...to wina TZ ze kupuje takie cholerstwa. mialam ochote na druga cwiartke - ale powiedzialam basta..i nie mialam az takich ogromnych wyrzutow sumienia. ..a chyba powinnam miec tak czy inaczej. dzisiaj platki owsiane na sniadanko z bananem i rodzynkami i miodem...platki na wodzie, bo skonczylo sie mleko sojowe. a zaraz smigam zagrabiac liscie w ramach cwiczen.Milego dnia Wam zycze.
|
|
|
|
|
#79 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Ale narobiłyście smaka na pizze
![]() Widzisz mroziq - ten okres potafi wszystko zepsuć. Ja swojego nienawidzę, bo przez 3 pierwsze dni nie kontaktuje. A dzisiaj mam zamiar ugotować kapuśniak, trochę przerobiony, bo bez mięsa. Zobaczymy jak wyjdzie. ![]() Jak tam samopoczucia na początek tygodnia? |
|
|
|
|
#80 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 981
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Samopoczucie raczej kiepskie, niestety - nie mam na nic czasu
![]() a jak u was? Muszę się wam przyznać, ze wczoraj wieczorem miałam kolejny napad niepohamowanej ochoty na słodycze ![]() Zjadłam 7 ciastek (niedużych, ale jednak) kasztanka i galaretkę w czekoladzie
__________________
|
|
|
|
|
#81 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Cytat:
![]() Ja na szczęście nie rzucam się tak na słodycze,najgorsze te weekendy ponieważ,nawet po jednym piwie mam wilczy apetyt i rzucam się na wszystko Ale za to dzisiaj dzień zapowiada się dobrze. Śniadanie - płatki owsiane porzeczkowe II śniadanie - jabłko i ćwiartka mandarynki Obiad - kotlety sojowe z kapustą kiszoną (pyszne!) Na kolacje jeszcze nie mam pomysłu ![]() I okres mam wyjątkowo nieznośny w tym miesiącu,pewnie to dlatego ,że odstawiłam tabletki.. Nie dość,że zaczął mi się wcześniej niż powinien,to jest strasznie obfity :/ |
|
|
|
|
|
#82 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
czarna kawa ja zabijam taki głód ciasteczkami owsianymi
Nie wiem czy to dobry sposób ale dla mnie działa. Zrób sobie w ciągu dnia i jak Cię weźmie chętka na coś na ząb to sobie schrup takie ciasteczko, albo zjedz małe jabłko, a słyszałam, że cynamon powoduje, że potem nie mamy na nic słodkiego ochoty - możesz np. spróbować na kolację/podwieczorek zjeść serek/jogurt naturalny z kawałkiem jabłka i cynamonem. mroziq ja po piwie musze uciekać z domu, bo jak mój organizm poczuje choć trochę alkoholu od razu mam ochotę na wszystko - dosłownie wszystko, także Cię rozumiem ![]() Dzisiaj na obiadek mialam zupkę pomidorową z makaronikiem pyycha.Na kolacyjkę miałam pół serka wiejskiego + duże jabłko. A jutro spróbuje kapuśniaka - podobno najlepszy jest dopiero na drugi dzień, dlatego dzisiaj nie jadłam. Ostatnio za mną chodzą ciasteczka karmelowe z lidla - teraz jest tydzień jakiśtam a jak zobaczyłam te ciasteczka w gazetce to umarłam, zmartwychwstałam a moje kubki smakowe skakały po suficie U mnie samopoczucie nawet ok, jeśli można tak powiedzieć.. Oby do świąt
|
|
|
|
|
#83 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
[QUOTE=capall;23270892]Ale narobiłyście smaka na pizze
![]() ja to mam ciezko bo TZ je pizze kilka razy w tygodniu...je i je i jest szczuply - takiemu to dobrze.ale zawsze staram sie dolozyc mu troche salaty i innych warzyw do tej pizzy. wlasnie mam pohamowana jak na dana chwile chec na cos slodkiego. wrocilam z zakupow to moze dlatego, bo jesli nie mam czegos slodkiego w domu to jeszcze ok - ale jesli widze na sklepowych polkach tyle slodkosci to nie moge sie ogarnac. chyba pojde zaraz zjem lyzeczke miodu i sie na tym skonczy na kolacje zjadlam salate z marchewka, papryka, oliwkami i troche sera brie + filet z kurczaka upieczony. o wlasnie sprobowalam suszonych zurawin...nie wiedzialam ze sa takie dobre. 50g = 166kcal.sa slodkie, po garstce odechcialo mi sie slodkosci.polecam samopoczucie dobre dziekuje
Edytowane przez MoniaHan Czas edycji: 2010-11-16 o 20:30 |
|
|
|
|
#84 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 981
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Dzięki dziewczyny
Ten serek homogenizowany to fajny pomysł, spróbuję. Dzisiaj jadłam suszone śliwki w gorzkiej czekoladzie, smaczne były i słodkie, a poza tym miały trochę wartości, nie tylko sam cukier. Ciasteczka owsiane mi się podobają, pewnie wypróbuję. Jak na razie najlepsze wyjście to omijać szerokim łukiem sklepowe półki ze słodyczami Ale jeśli słodycze są w domu to nie ma mocnych...mroziq: współczuję, wiem jak to jest, ja też mam bolesne okresy. Trzymaj się
__________________
|
|
|
|
|
#85 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Pogoda dzisiaj jest po prostu nie do opisania. Tylko siedzieć w domu i jeść,żeby robić zapasy na zimę
Ja się skusiłam dzisiaj na 5 kanapek na kolacje ... (o 19 zjadłam,ale to kanapki z chlebka "deseczki" ,kawałka wędliny,kawałka sera +ketchup) Chyba zmieściłam się w granicach 1000 kcal..Bo już nie liczę,nie mam siły :P Jem "na czuja"
|
|
|
|
|
#86 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Jestem i ja:P No wiec dzisiaj zjadlam na sniadanko serek danio waniliowy tak jak wczoraj a na obiadek kotlecik ziemniaczki i suróweczka
No i do tego 1,5 godziny silowni. Kolacji juz nie jem dzisiaj. Rano ważyłam 50,3 czyli mniej niz wczoraj, co prawda nie duzo ale zawsze cos![]() PS jednak zjadlam na kolacje jogurt i troszke do tego platkow...niestety troszke za pozno no ale chodze pozno spac wiec mysle ze nie odlozy sie w boczki
Edytowane przez niunia_05 Czas edycji: 2010-11-16 o 21:52 |
|
|
|
|
#87 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Cytat:
Dzienna waga może wahać się nawet do 3 kg ! Więc jak wypijesz wode,to od razu złapiesz doła,że niby przytyłaś.. |
|
|
|
|
|
#88 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
dokladnie - waga w ciagu dnia sie moze wahac o kilka kg, tez sie wazylam nalogowo 2-3x dziennie - bez sensu. nawet przed ''siusiu'' wazy sie prawie 1kg wiecej. tak wiec teraz waze sie raz w tygodniu.
|
|
|
|
|
#89 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Ja to chyba całkiem rezygnuje z ważenia
Boję się,że zobaczę więcej na wadze niz powinnam Ale dla mnie i tak najważniejsze jest to,co widzę w lustrze,a nie na wadze...Może będę się ważyć tak co dwa tygodnie.. Tak będzie chyba najrozsądniej
|
|
|
|
|
#90 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 33
|
Dot.: Drobne poprawki - zrzucamy zbędne kilogramy!
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:37.



a 13.12 mamy sluzbowe spotkanie swiateczne - a ja mam slabosc do tych angielskich deserow - o matko jak ja je uwielbiam
wiec jak wszyscy beda je jesc to ja nie chce byc odludkiem

Może od razu kilka słów o sobie: kiedy ostatni raz sie ważyłam, jakiś miesiąc temu to waga wskazywała 64,5 kg., od tego czasu zaczęłam chodzic na areobik 3 razy w tygodniu, do diety nie mogę się zmusić :P aczkolwiek staram się wprowadzać kilka zmian: zamieniłam bialy chleb na żytni, ziemniaków, makaromu i słodyczy unikam, o ile z dwoma pierwszymi problemu nie ma, to ze słodyczami jest potrójny ;P
ja wrzucam do gotującej się wody trochę warzyw z mieszanki chińskiej i 3 łyżki płatków owsianych górskich przyprawiam do smaku sosnsem sojowym i pieprzem 
jezu! ja mam tak zawsze i tego w sobie nienawidze
Dlatego jak teraz czekam na wodę to uciekam czym prędzej do innego pokoju żeby mnie nie kusiło i zajmuje się czymś innym.





***




regularnych - może wspomożecie hehe



pyycha.
