Spękacz / krak / klakier / krakelierlack / medium do spękań

[Pupil]

Na meblach najlepiej będzie wyglądała przecierka, tzw. shabby schick. Możesz też użyć patyny, występuje w różnych kolorach i daje efekt postarzenia. Ale shabby jest atrakcyjniejsze

[biejcia]

witam

mam pytanie.. może ktoś mi pomóc bądź podesłać linka w tej sprawie: a mianowicie, chodzi mi o wielkość spękań? Czy to zalezy od grubości wartwy nalozonego kraka czy od kierunku malowania? Ja ostatnio zaczęłam krakować, ale wychodzą cały czas malutkie pęknięcia pomocy!!!


pozdrawiam

[Pupil]

Napisane przez biejcia

witam
mam pytanie.. może ktoś mi pomóc bądź podesłać linka w tej sprawie: a mianowicie, chodzi mi o wielkość spękań? Czy to zalezy od grubości warstwy nalożonego kraka czy od kierunku malowania? Ja ostatnio zaczęłam krakować, ale wychodzą cały czas malutkie pęknięcia pomocy!!!
pozdrawiam

Nie napisałaś jakim krakiem się posługujesz a to bardzo istotne
Poniżej wrzucam małe kompendium wiedzy na temat kraków, może Ci się przyda

Postarzające pęknięcia, które uzyskujemy używając specjalnych preparatów (crackle/krakelierlack dzielą się na:
1. Jednoskładnikowe (np. Country Stamperia, Krakelierlack Nerchau, Crackle medium To-Do, Crackle Palmer), dzięki którym uzyskujemy dwukolorowe pęknięcia. Polecane są szczególnie osobom zaczynającym swoją przygodę z decoupage, ponieważ są łatwiejsze w stosowaniu niż preparaty dwuskładnikowe.
2. Dwuskładnikowe (Crackle Stamperia Sottile, Medium i Classic, Antique Crackle To-Do) do osiągnięcia przeźroczystych pęknięć (efekt popękanej porcelany), które potem wypełniamy specjalnym proszkiem koloryzującym (porporina).

Ad.1
Jednoskładnikowe preparaty do spękań
Preparaty służy do uzyskania dwukolorowych pęknięć na powierzchni, którą będziemy ozdabiać metodą decoupage. Są odpowiednie do różnych powierzchni.
Sposób użycia:
1. Nałożyć medium do spękań na surową lub pomalowaną powierzchnię.
2. Po wyschnięciu nałożyć drugą (kontrastującą) warstwę farby (nie poprawiając!!!!!), która po krótkim czasie popęka uwidaczniając kolor farby podkładowej.
3. Pęknięcia będą zgodne z ruchami pędzla.
4. W celu uzyskania drobnych spękań należy nakładać drugą warstwę farby w kierunku przeciwnym niż kierunek nakładania preparatu lub nakładać farbę tapując gąbką.
5. Po wyschnięciu nakleić wybrane motywy i wykonać cieniowania.
6. Zabezpieczyć lakierem akrylowym.

Ad.2
Dwuskładnikowe preparaty do spękań
Pośród wielu produktów używanych przy wykończeniu i postarzeniu przedmiotów są te powodujące efekt popękanej powierzchni imitujące babciną porcelanę czy stary obraz. Ogólnie rzecz biorąc efekt spękań powierzchni opiera się na zastosowaniu dwóch preparatów – określanych jako składnik 1 i składnik 2 (bądź Step 1 i Step 2), polegającym na nałożeniu w odpowiednim odstępie czasu (charakterystycznego dla każdego kraka) po sobie obydwu składników, przy czym nie jest obojętne, który składnik zastosujemy najpierw. Po pewnym czasie (znów: charakterystycznego dla każdego typu kraka) Step 2 zacznie pękać, co jest wynikiem reakcji dwóch składników i różnicy w składzie i czasie schnięcia.
Trudno wrzucić kraki dwuskładnikowe różnych firm do jednego worka, bo stanowią one sporą grupę różnorodnych pod względem składu, sposobu stosowania i efektu preparatów.

1. Składnik pierwszy (Step 1) może być zarówno na bazie wody - co stanowi duże ułatwienie przy czyszczeniu pędzli po użyciu, jak również na bazie żywicy mineralnej bursztynowej (Maimeri) oraz alkoholu (Decomania) zmywalne w rozpuszczalnikach takich jak spirytus. Po przeschnięciu tworzy lepką powierzchnię, do której łatwo przyczepiać się będą cząsteczki porporiny czy bitum, które użyjemy po nałożeniu składnika drugiego i uzyskaniu spękanej powierzchni. Składnik drugi nakładamy na przeschnięty (ale nie do końca wyschnięty) składnik numer jeden – zazwyczaj po 30 min, ale są również preparaty gdzie różnica nakładania poszczególnych "stepów" wynosi 2, a nawet 4 godziny. Dość długo schnącymi krakami są kraki Stamperii.

2. Preparaty drugie (Step 2) są na bazie wody, po wyschnięciu i popękaniu pozostawiać mogą zarówno mocno błyszczącą i "śliską" powierzchnię (Stamperia Medium) jak i powierzchnię matową (Stamperia Sottile, To Do Antique Cracle).

Właściwie każdy krak pęka inaczej i rządzi się własnymi właściwościami. Na efekt ostateczny mają wpływ między innymi czas pomiędzy nałożeniem obydwu składników, grubość obydwu preparatów (im cieniej nałożysz tym cieńsze będą spękania), temperatury w pomieszczeniu, wilgotności powietrza itp itd:
1. Stamperia Medium pozostawia szklistą powierzchnię o głębokich nieregularnych spękaniach,
2. Stamperia Sottile – płytkie, nieregularne, bardziej prostokątne,
3. Stamperia Classic - pozwala uzyskać, jak w przypadku kraka jednoskładnikowego spękania dwukolorowe, z tą różnicą że spękania te będą głębsze i kształtniejsze (bardziej kwadratowe).
4. To Do Antique Cracle - płytkie, kształtne o sporych rozmiarach, podobne do Stamperii Sottile
5. Decomania - duże spękania
6. Rayher - preparat dwuskładnikowy do postarzeń pozostawia podłużne głębokie spękania,

Ważnym jest fakt, iż ze względu na bardzo dużą wrażliwość tego składnika – nawet po wyschnięciu – na wodę, istnieje konieczność wykańczania pracy lakierem poliuretanowym. Użycie lakieru niewodnego jest bardzo ważne również przy zastosowaniu porporiny do uwidocznienia spękań, z tego względu, że pod wpływem wody może się ona utleniać, czego efektem może być jej brzydka zmiana zabarwienia na zgniłą zieleń.
Na rynku obecne są kraki zarówno zażółcające, postarzające powierzchnię jak i przezroczyste. Te pierwsze (To Do Antique Cracle, Maimeri) świetnie nadają się do tworzenia przedmiotów nadgryzionych zębem czasu – rewelacyjnie imitują naturalne "zastarzenie się" naszych dzieł, takich jak szkatułki, obrazy itp. Preparaty bezbarwne natomiast (Stamperia Medium, Sottile, Classic, Dala) idealnie nadają się do uzyskiwania efektu popękanej porcelany, ale bardzo ciekawie prezentują się również na różnego rodzaju przedmiotach drewnianych.

Warto też wspomnieć o preparacie dwuskładnikowym, który inaczej niż powyżej opisywane nie stosuje się jako wykończenie pracy już po naklejeniu motywu i cieniowaniach. Krak ten – mowa tu o Stamperii Classic – pozwala uzyskać, jak w przypadku kraka jednoskładnikowego, spękania dwukolorowe, z tą różnicą że spękania te będą głębsze i kształtniejsze (bardziej kwadratowe). Jedną z trudności może być to, że crack ten nie nadaje się do wielu prac. Trzeba wybierać do niego duże wyraziste motywy, które nie znikną w tle dużych, kolorowych spękań. Właściwie preparat ten jest jakby pomostem pomiędzy jedno, a dwuskładnikowymi crackle. Z jednej strony ma dwa składniki Step 1 i Step 2, które trzeba zastosować aby wyszły spękania, a z drugiej strony ostateczny efekt jest podobny do crackle jednoskładnikowego. trzeba go wykonać jako tło przed przyklejeniem motywów i wybrać dwie farby o kontrastowych kolorach (stąd spękania są dwukolorowe).
1. Najpierw malujemy pierwszym kolorem farby np. żółtą.
2. Kładziemy Step 1
3. Po jego podeschnięciu (30-60 minut) malujemy drugim, kontrastowym kolorem np. czarnym
4. Dajemy pracy wyschnąć – 2 do 4 godzin
5. Na wyschniętą czarną powierzchnię rozsmarowujemy równomiernie (bardzo ważne!!!) Step 2. Jest on bardzo gęsty, ale istotne jest, żeby był równo rozłożony gdyż w przeciwnym razie powstaną góry i doliny, których nie można już usunąć.
6. Pozostawiamy do wyschnięcia – wygląda to bardzo ciekawie, gdy na naszych oczach Step 2 zaczyna pękać, a my na żywo możemy obserwować jak powstają pęknięcia. Najładniej prezentuje się całkowicie sam, bez elementów ozdobnych jak serwetki czy papier.
7. Po wyschnięciu – ja daję mu dużo czasu – najczęściej 48 godzin, należy pomalować popękaną strukturę lakierem poliuretanowym. Największą ozdobą tego kraka jest sama wypukła struktura spękań, przypominająca trochę skórę węża więc nie wymaga wielokrotnego malowania lakierem bezbarwnym.

I to byłoby tyle z grubsza na temat kraków.
Poniżej wrzucam też zdjęcia, obrazujące użycie poszczególnych kraków:

1. Crackle country położony pędzlem
2. Crackle country tapowany - małe spękania
3. Stamperia Medium
4. Stamperia Medium
5. Stamperia Sottile
6. Stamperia Sottile

[Pupil]

1. Stamperia Sottile
2. Stamperia Sottile
3. Stamperia Classic
4. Stamperia Classic
5. TO-DO Antique Crackle

[biejcia]

jejku dziękuję
krakiem jednoskładnikowym, ale nie pamiętam jakiej firmy, jak doczytam to napiszę jaki to dokładnie.

[bachud]

Proszę specjalistki o rozjaśnienie:
chcę kupić krak - nastawiałam się na jednoskładnikowy bo to będzie mój pierwszy i nie wiem jak mi będzie szło.
Ale niestety jak oglądam fotki różnych prac to chyba najbardziej podobają mi się kształtem pęknięcia stamperii sottile - takie delikatne, "porcelanowe". I tu moje pytanie - czy przy dwuskładnikowych ZAWSZE trzeba spękania wypełniać (np. porporiną) czy bez wypełnień też będą WIDOCZNE? Pewnie nie?
I czy dobrze rozumiem - jednoskładnikowy pod motyw serwetkowy a dwuskładnikowy na motyw serwetkowy?
Będę wdzięczna za pomoc

Edit:
I jak można jeszcze jedno - czy sottile ma jakąś tańszą akternatywę ale robiącą takie ładne spękania? Bo mam wrażenie że ten mały zestaw to chyba baaardzo mały, nie?

[Pupil]

Dobrze rozumiesz - jednoskładnikowy pod serwetkę a dwuskładnikowy na serwetkę
Jeśli chodzi o wypełnianie spękań to jest to raczej konieczne jeśli chcesz je dobrze widzieć. Kiedyś zrobiłam spękania na ciemnym tle i zapomniałam je wypełnić i też wyglądało to ciekawie a na pewno bardzo naturalnie, ale te spękania są jednak nieznacznie tylko widoczne, najczęściej pod światło.
Co do wielkości sottille to nie jest to tak mało, starcza na parę niedużych prac
Nie robiłam na innych preparatach, wiem że są np dużo tańsze preparaty dala, ale ja miałam w przypadku tej firmy złe doświadczenia z lakierem, który się wiecznie kleił więc nie próbowałam już nic innego.

[aburkowa]

Możesz spróbować kraka Maimeri 753 i 754- spękania trochę bardziej kanciaste niż w sottile, ale łatwy w użyciu i bardzo wydajny

[bachud]

Oj bardzo dziękuję za info. Niestety wcześniej zamówiłam juz jednoskładnikowy ale chyba jednak zaszaleję i kupię dwu. Tylko własnie troche szkoda mi było inwestować ponad 80 zł w większy sottile bo 1) nie wiem co mi z tego wyjdzie, 2) ja mam takie napady okresowe - szydełko, druty, koraliki, skrzynki, haft.... Ale coś pomyślę

[vadia26]

Witam. Mam pytanie do Pupil lub proszę o pomoc innego eksperta Kupiłam w sklepie medium do spękań firmy Renesans. Producent zaleca, żeby drugą warstwę farby kłaść w odstępie kilku minut. Problem w tym, że te medium jest szalenie żadkie i gdy nakładam farbę, miesza sie z nią. W efekcie pęknięcia są niewidoczne, albo nie ma ich wcale. Zależało mi na dużych, wyraźnych pęknięciach. Bardzo podoba mi się efekt Stamperia Sottile, nie wiem tylko czy jest jakiś crack jednoskładnikowy, który daje taki efekt. Proszę o pomoc

[Pupil]

Medium firmy Renesans jest dobre, sama zaczynałam na preparatach Renesansu. Fakt, wszystkie są bardzo rzadkie. Nie napisałaś, jaki to był krak - czy jednoskładnikowy czy dwuskłądnikowy? Piszesz o nakładaniu na medium farby więc przyjmuję, że to był krak jednoskładnikowy Jeśli postępując zgodnie z przepisem na słoiczku nie wychodzi Ci dobrze to możesz robić 2 błędy:

1. zbyt szybko kładziesz farbę na medium - spróbuj położyć farbę, gdy medium już lekko podeschnie, ale będzie jeszcze lepiące i plastyczne. Schnięcie medium zależy od wielu czynników, czasem wystarczy kilka minut a czasem trzeba poczekać znacznie dłużej. Medium nie może być całkiem mokre bo łączy się z farbą i nic z tego, ono musi być podeschnięte, ale nie wyschnięte

2. poprawiasz niedomalowane miejsca - istotą nakładania farby na krak jednoskładnikowy jest pojedyncze pociągnięcie pędzlem, bez poprawek. Jeśli uznałaś, że nie domalowałaś tym jednym pociągnięciem i poprawisz czyli ponownie nałożysz farbę spękania się już nie pojawią. Istotą kraka jednoskładnikowego jest to, że one prawie wyskakują spod pędzla. Warunek - jedno pociągnięcie pędzla, bez poprawek. Poprawki nie mają sensu, przecież istotą tego zabiegu jest powstanie spękań farby a nie idealna powierzchnia pomalowana farbą

O krakach wszelkiego rodzaju pisałam w tym wątku w wypowiedzi 63 i 64, cofnij się do góry o kilka wypowiedzi, tam jest z grubsza wszystko na temat kraków.
Żaden krak jednoskładnikowy nie da pięknego efektu Stamperii Sottile
Krak jednoskładnikowy to inaczej krak country, on nam daje takie swojskie klimaty, kraki dwuskładnikowe są raczej eleganckie i postarzają przedmioty w delikatniejszy sposób

[vadia26]

Bardzo, bardzo dziękuję. Choć trochę ten crack mnie przeraża. Gdziekolwiek czytam na ten temat, to wszędzie jest napisane "gęsta konsystencja". Może ja faktycznie coś źle robię. Próbowałam już kilka razy, ale efekt ten sam - czyli nic ( ja oczekiwałam raczej pięknych pęknięć, widocznych ) a u mnie wyglądało to tak jakbym nałożyła olejną farbę na tyłuste miejsca...W prawo, lewo, na opak - a efekt w rezultacie taki sam. Kupiłam też dziś za 3 zł lakier dekoracyjny złoty, może ktoś ma ciekawe pomysły na jego wykorzystanie? Pozdrawiam serdecznie

[vadia26]

Ewo, dziękuję za odpowiedź Może doradzisz mi jakim pędzlem nakładać następną warstwę farby...te co mam chyba są zbyt twarde i wychodzi efekt "linii". Pozdrawiam, Eliza

[vadia26]

Jeszcze jedno pytanie...Moja Mama prosiła, bym na urodziny Taty odnowiła jego stare biurko - pomalowane ( nie wiem czym na kolor zielony ), i polakierowne. Czeka mnie solidna praca. Zdejmowanie lakiery i koloru...a co potem? Może bejca? Czytałam wcześniej o "postarzaniu przedmiotów - świeczka, farba, papier ścierny ) czy to wystarczy?

[jambolaja]

Wadio!Po 1.Do farb akrylowych są specjalne pędzle,takie rozszczepione na końcach.Można je dostać w każdym budowlanym.Troszkę droższe ale warto.Jeśli mimo to nieładnie wychodzi nakładaj gąbeczką biorąc dużo ale nie za dużo farby.jak napisała Pupil tu poprawki nie wchodzą w grę.
2.Złoty lakier wykorzystuję często do efektu udawanej przecierki czyli maźnę tu i tam,po kantach lekko po wierzchu-daje czasem fajny efekt.Albo jako farba podkładowa widoczna w spękaniach.Zwłaszcza jak jest to kolor starego złota dodaje w efekcie patyny i wygląda na wiekowe.
3.Biurko trzeba zedrzeć i wtedy robisz co chcesz albo bejca albo lakierowanie dekupage i przecierki.Jeśli lakier nie ma pęknięć i ubytków a i tak chcesz malować to zdrzeranie możesz sobie darować,tylko zmatowić papierem ściernym.Wszystko zależy jaki efekt chcesz uzyskać i jakie jest wnętrze do którego ma pasować.Zdzieranie tak dużej powierzchni to naprawdę ciężka praca.Ja bym robiła wszystko aby tego uniknąć.

[Pupil]

Napisane przez vadia26

Jeszcze jedno pytanie...Moja Mama prosiła, bym na urodziny Taty odnowiła jego stare biurko - pomalowane ( nie wiem czym na kolor zielony ), i polakierowne. Czeka mnie solidna praca. Zdejmowanie lakiery i koloru...a co potem? Może bejca? Czytałam wcześniej o "postarzaniu przedmiotów - świeczka, farba, papier ścierny ) czy to wystarczy?

Pędzle już Ci Jola wyjaśniła
Co do biurka to postarzenie przedmiotów o jakim piszesz jak najbardziej się nadaje, ale aż skóra mi cierpnie na myśl o szczyszczeniu całego biurka Ale efekt z pewnością byłby powalający.
Podsyłam Ci linki do techniki postarzania przedmiotów schabby chic:

http://www.cafeart.pl/20080122660/de..._po_kroku.html
http://www.cafeart.pl/20080708731/de...ecoupage_.html

Jest tam dużo obrazków, które dokładnie pokazują, krok po kroku co masz robić. Biurko wyszłoby rewelacyjnie

[vadia26]

Dziękuję Jambolaja i Ewcia Pędzel już kupiłam - jeszcze nie testowałam Ewciu, zamysł świetny, niestety po konsultacji dowiedziałam się, że mój Tata preferowałby biurko w ciemnym brązie ( myślałam też o matywie koni, ponieważ bardzo je kocha ). Podobały by się też "sękania". Byłam w Obi i jest tam spory po ok 1l. preparat firmy Primacol za 65 zł. ...tylko nie wiem co to za firma. Kupiłam kiedyś ich bejcę ( przeźroczystą ) do malowania ścian i jest ok. Ja już nie wiem jak uzyskać piękny ciemny efekt, nie malując powierzchni tysiącem farb. Myślałam o lakierobejcy lub przecierce ( właśnie z użycie bejcy do farb akrylowych - ściennych - bejca je rozwadnia). Proszę...pomocy!!! Pozdrawiam gorąco Ach Jambolaja ja też mam kilka serwetek...kupiłam w packach w hipermarketach i chyba mam teraz zbyt wiele takich samych motywów. Podzele się, jeśli chcesz. Eliza

[vadia26]

Witam...wsztawiłam zdjęcie mojej pierwszej pracy decoupage...badzo proszę o komentarze ( konstruktywne, mogą być bolesne )To deseczka z notatnikiem dla mojej Mamy...hmmm, chyba wiele zapomina Dziękuję, pozdrawiam. Eliza

https://wizaz.pl/gallery/showimage.php?i=5725&c=4

[Pupil]

Bardzo ładna deseczka
Proponuję, żebyś sobie założyła swój wątek na decoupage - będziesz tam wrzucać wszystkie prace, bo jak na razie to idzie Ci super
A ten wątek pozostawmy o tematyce spękaczowo- lakierowej

[vadia26]

Dziękuję i już nie będę rzucała tu niczego...no chyba że te nieszczesne biurko...ale to dopiero za jakiś czas. Jesteście mi szalenie pomocne i nie zrezygnuję z "przeprowadzki'. Pozdawiam serdecznie, Eliza

[vadia26]

chciałam napisać, że zrezygnuję z przeprowadzki Buziaki

[vadia26]

Z tym crackle Renesansu jakoś nie chce mi wyjść...nie wiem już co mam z nim zrobić. Pokazuję mój totalny debiut ( straszny ), choć nie wiem dlaczego mimo swych pogórków i nierówności trochę mi się podoba. Na podanym przykładzie deseczki medium spękającym pomalowałam sporo...efekt wyszedł niewielki i te straszne pomalowanie....( ale teraz chyba jestem mądrzejsza ). Pozdrawiam

https://wizaz.pl/gallery/showimage.p...original=1&c=4

[jambolaja]

Vadio!Koniecznie załóż swój wątek!Deseczki bardzo fajne,"stare"nie potrzeba im większych spękań

[Pupil]

Tak jest zakładaj wątek takie są zasady forum, że tylko na własnych wątkach pokazujemy swoje prace. A widać, że będziesz miała co pokazać

Jeśli chodzi o spękacze Renesansu to faktycznie są trudne, zwłaszcza dla początkującej dekupażystki. Ja też zaczynałam z Renesansem i nadal mam do niego sentyment. Podkład Renesansu uważam za najlepszy z najlepszych i wciąż go używam. Spękania wychodzą przy Renesansie inne niż przy środkach hobbystycznych, ale to chyba wynik tego, że Renesans jest bardziej dla plastyków i malarzy czyli ludzi mających w tym kierunku wykształcenie. Ale jak się przetrzesz przez Renesans to z każdym innym spękaczem pójdzie Ci jak po maśle.
Zrób zdjęcie jeszcze całej deseczki a nie tylko fragmentu, mnie się ona bardzo podoba bo wygląda na autentycznie starą a nie postarzaną więc efekt osiągnęłaś zamierzony.
Wielkie

[lena221]

Witam serdecznie!!

Jestem nowym użytkownikiem forum. Zajmuję się trochę decoupage'em. Ostatnio bawiłam się krakiem Stamperii Classisc. Niby wszystko szło jak trzeba. Nałożyłam farbę jasną, step 1, potem farbę ciemną i step 2. Zaczęło pękać. Ucieszyłam się bardzo, bo to była moja pierwsza próba. Obejrzałam jednak skrzynkę dokładniej i okazało się, że owszem spęka, ael farba tak jakby się podnosi i zaczyna odstawać od powierzchni skrzynki. Mam wrażenie, że jakbym mocniej przeciągnęła ręką to farba ciemna zaczęłaby odchodzić płatkami.

Czy któraś z Koleżanek może mi powiedzieć, co poszło nie tak jak trzeba? Czy komuś przydarzyło się coś podobnego?

Będę wdzięczna za każdą podpowiedź.

Pozdrawiam serdecznie, Magda

[vadia26]

Witam zakupiłam 2 skladnikowy crak Maimeri. Wiem, że muszę pomalować go lakierem który nie jest na bazie wody...Dziś przyglądałam się lakierowi w sprayu Śnieżka bezbarwny. Czy ktoś może go używał? Pozdrawiam

[dana15]

vadia, ja akurat nie używałam Śnieżki, ale skoro kupiłaś, to musisz spróbować Ja kupiłam w sklepie decoupagowym lakier w sprayu i świetnie się sprawdza na krak dwuskładnikowy.

lena - przy kraku dwuskładnikowym nie kładziemy farby między Step1 i step2. We wcześniejszych postach Pupilek wszystko wyjaśniła, poczytaj i na pewno wszystko Ci się rozjaśni. Ona włożyła w to dużo pracy, więc myślę, że warto skorzystać Powodzenia

[Pupil]

Napisane przez lena221

.... Ostatnio bawiłam się krakiem Stamperii Classisc. Niby wszystko szło jak trzeba. Nałożyłam farbę jasną, step 1, potem farbę ciemną i step 2. Zaczęło pękać. Ucieszyłam się bardzo, bo to była moja pierwsza próba. Obejrzałam jednak skrzynkę dokładniej i okazało się, że owszem spęka, ael farba tak jakby się podnosi i zaczyna odstawać od powierzchni skrzynki. Mam wrażenie, że jakbym mocniej przeciągnęła ręką to farba ciemna zaczęłaby odchodzić płatkami.

Czy któraś z Koleżanek może mi powiedzieć, co poszło nie tak jak trzeba? Czy komuś przydarzyło się coś podobnego?

Będę wdzięczna za każdą podpowiedź.

Pozdrawiam serdecznie, Magda

Magda może nie dałaś dokładnie wyschnąć pracy? Kraki dwuskładnikowe zwykle schną do 48 godzin i być może wszystko byłoby dobrze. Ja też pracując na kraku stamperii classic miałam wrażenie, że unosi mi się druga farba pomiędzy Step1 a Step 2, ale dałam sobie spokój z oglądaniem przed całkowitym wyschnięciem i wszystko się ładnie zespoliło. Takie same wrażenie miałam gdy pracowałam z ka=rakiem jednoskładnikowym Country, też wydawało mi się, że farba się unosi i po wyschnięciu będzie się po prostu łuszczyć, ale po wyschnięciu było wszystko ok.
Pozwól pracy dobrze doschnąć i nie dotykaj przez 2 doby, powinno być dobrze.
Nie widzę innej przyczyny, chyba że zbyt wcześnie na źle wyschnięty Step 1 nałożyłaś ciemną farbę, wtedy kurczenie się Step1 będzie "ciągnąć" za sobą świeżo położoną farbę ciemną. Może też była źle wyschnięta farba ciemna, zbyt mokra i na nią położyłaś Step2 więc sytuacja będzie adekwatna - niewyschnięta dobrze farba może się lepić do Step 2 i powodować takie perturbacje. To też mogła być przyczyna.

Napisane przez dana15

lena - przy kraku dwuskładnikowym nie kładziemy farby między Step1 i step2. We wcześniejszych postach Pupilek wszystko wyjaśniła, poczytaj i na pewno wszystko Ci się rozjaśni. Ona włożyła w to dużo pracy, więc myślę, że warto skorzystać Powodzenia

dana Kochana masz rację jeśli chodzi o kraki dwuskładnikowe, ale właśnie za wyjątkiem Stamperia Classic - to jest krak, który daje spękania dwukolorowe i tylko w tym przypadku pomiędzy Step1 a Step 2 daje się kontrastową farbę. Pozostałe kraki dwuskładnikowe kładzie się tak jak napisałaś, a ten jest takim dwukolorowym rodzynkiem Lena zrobiła wszystko dobrze jeśli chodzi o kolejność kładzenia składników tylko coś nie wyszło technicznie.

[lena221]

Napisane przez Pupil

Magda może nie dałaś dokładnie wyschnąć pracy? Kraki dwuskładnikowe zwykle schną do 48 godzin i być może wszystko byłoby dobrze. Ja też pracując na kraku stamperii classic miałam wrażenie, że unosi mi się druga farba pomiędzy Step1 a Step 2, ale dałam sobie spokój z oglądaniem przed całkowitym wyschnięciem i wszystko się ładnie zespoliło. Takie same wrażenie miałam gdy pracowałam z ka=rakiem jednoskładnikowym Country, też wydawało mi się, że farba się unosi i po wyschnięciu będzie się po prostu łuszczyć, ale po wyschnięciu było wszystko ok.
Pozwól pracy dobrze doschnąć i nie dotykaj przez 2 doby, powinno być dobrze.
Nie widzę innej przyczyny, chyba że zbyt wcześnie na źle wyschnięty Step 1 nałożyłaś ciemną farbę, wtedy kurczenie się Step1 będzie "ciągnąć" za sobą świeżo położoną farbę ciemną. Może też była źle wyschnięta farba ciemna, zbyt mokra i na nią położyłaś Step2 więc sytuacja będzie adekwatna - niewyschnięta dobrze farba może się lepić do Step 2 i powodować takie perturbacje. To też mogła być przyczyna.

Dziękuję za wszelkie odpowiedzi w dręczącym mnie temacie.

Pupil :!:
Dziękuję Ci bardzo za wyjaśnienia. Następnym razem zrobię zgodnie z Twoimi wskazówkami. Może właśnie o to chodzi, choć miałam wrażenie, że wszystkie warstwy są dobrze wysuszone.
A powiedz mi jeszcze, czy ten krak Stamperii Classic jest bardzo gęsty, że aż ciężko go rozsmarowywać? Ja właśnie takie miałam wrażenie (chodzi mi o Step 2) jak pracowałam ze swoim. Przyszło mi też do głowy, że może kupiłam jakiś stary preparat i stąd takie problemy. Jak otworzyłam buteleczkę i zajrzałam do środka to wydawało mi się, że nie jest ten Step 2 zupełnie przeźroczysty tylko tak jakby z białymi smugami. Bardzo ciężko mi było go wycisnąć na spodeczek.

Pozdrawiam serdecznie wszystkie pasjonatki decoupage'u, Magda

[Pupil]

Mój krak Stamperia Classic był również bardzo gęsty, chyba jest to wynikiem zawartości gumy arabskiej albo czegoś podobnego i faktycznie ciężko się go wyciska