Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

[MagJa]

Napisane przez isa666

No właśnie ciekawą ma urodę czyż nie?
I chyba się zadomowił u nas na dobre, nie chce odejść od domu i wrócic do swojej pani. Tamta kobieta ma drugiego identycznego kocura i może się nie lubią i dlatego ten nie chce wracać?

Może tak być. Nasza stara kocica Fela tak bardzo nie polubiła się ze Zgredkiem, jak się do nas przyplątał, że dosłownie wyprowadziła się do dziadków i mieszka z nimi po dziś dzień
Albo może lepiej o niego dbacie? W sensie więcej pieścicie albo lepsze jedzonko dostaje.

Napisane przez isa666

Ja się wczoraj wymaseczkowałam tajską z Avonu i mam nadzieję, że niedługo ją wykończę. A w sklepie u mnie na wsi widziałam ostatnio jakieś saszetkowe, podwójne maseczki Malwy. Ciekawe czy są dobre, może się skuszę

Mi tajska jednak na dłuższą metę nie pasuje, bo jak ją przetrzymam za długo to potem podrażnia mi skórę. Zapach ma ładny i ogólnie jest przyjemna, bo nie zastyga na skorupę, ale poprzestanę na tej jednej tubce, którą zużyłam.
Za to wczoraj zrobiłam sobie tą brązową glinkę z Ziaji, chyba odżywcza to była i b. mi się spodobała. W działaniu przypomina nieco paczulę Logony, bo faktycznie zostawia po sobie uczucie odżywienia. Cera jest gładka i wcale nie domaga się kremu. No i do tego pięknie pachnie, tak słodko i apetycznie, co już w ogóle jest jak dla mnie ewenementem, przynajmniej w kategorii glinek.

Napisane przez Hosenka*

Tak, miałam, ale nei podszedł mi zupełnie. Nie rozumiem zachwytów No ale ja jestem dosyć wybredna jesli chodzi o smarowidła.

A pamiętasz może którą wersję miałaś? I czy faktycznie pachniała apetycznie i szybko się wchłaniała?

Napisane przez rzyrafka

W końcu zrobiłam tak jak mi poradziłaś- smokey z granatem i pomarańczem. Użyłam Nectara goshowego ale jakoś dziwnie mi to wyszło, bo w wewnętrznym kąciku położyłam go na waniliowego Bella i tu był pomarańczowy a na granacie wyszła tylko złota poświata i śmiesznie to wyglądało No ale generalnie wyszło

Chyba ogólnie sypańce Gosha kładzione na ciemniejsze kolory pozostawiają na nich tylko połysk. Przynajmniej mi też się tak robiło.
No ale najważniejsze, że mimo wszystko coś z tego wyszło.

Napisane przez rzyrafka

A Lumene to z tej nowej serii Natural Code czy jakoś tam? Ja jeszcze nie wypróbowałam Goshowej bazy kupionej chyba w marcu

Nie, normalna taka. Nawet nie wiedziałam, że ta nowa seria też ma bazę. Zresztą i tak bym postawiła na tą, bo mimo iż zmienili trochę opakowanie i zmniejszyli pojemność, to zawartość pozostała ta sama na szczęście.

Napisane przez rzyrafka

Też chcę wrócić do pełnego malowania oczków i zamierzam się poświęcać- tylko najpierw by wypadało zacząć chodzić spać tak do północy

Do północy to raczej nierealne u mnie, ale tak do 1 byłoby już w sam raz. Tylko co innego kłaść się o tej godzinie, a co innego usnąć. Wczoraj nawet grubo po 2 nie mogłam zasnąć...

Napisane przez rzyrafka

Fu ()- ja też bym pojechała na jakieś zakupki ale wydałam na prezent dla eksa a wczoraj przepiłam i przejadłam (jejku dziewczyny jakie mega za***iaszcze zapiekanki mieli wczoraj na Kazimierzu, niebo w gębie, jeszcze chyab nigdy mi tak nei smakowały, wystałam się ze 40 minut chyba ) resztki.

Znów smaka robi, przebrzydła A ja dopiero za 2 tygodnie będę mogła wszamać taką zapiekanę

Napisane przez rzyrafka

Aha, muszę więc się rozglądnąć, do sukienek na teraz są fajne- w piątek pożyczałam od najmłodszej siostry, ma takei właśnie grubsze fajne z zamkami nad kostką z HM, ale już ich nei ma bo kupiła dawno na jakiejś przecenie :/

A te widziałaś http://emarilyn.pl/pl/4296,legginsy_five,produkt.html ?
No i pytanko - do jakich butów nosisz legginsy do kiecek? Bo mi się jakoś nie widzą, wolę rajstopy, zwłaszcza, że do legginsów i tak trzeba jakieś skarpetki założyć. Sama właśnie kupiłam sobie wczoraj grube żakardowe czarne rajtki, tylko jeszcze nie mierzyłam czy aby na pewno pasują do mojej czarnej dzianinowej sukienki.

Napisane przez bossy

Humh poszłam na zakupy do tesco po jedzenie i brakujące kosmetyki.
Wzięłam ostatecznie kulkę Garniera MagJa nie wiedziałam, że jest kilka zapachów Wzięłam InvisiClear, ma delikatny zapach. A ten, którego nie mogę znieść jest w kulce tym różowym chyba. Straszny jak dla mnie.
Kupiłam też balsam neutrogenę - czerwony. Mam nadzieję, że dobrze zapamiętałam i to czerwony jest fajny a nie ten niebieski..
I kupiłam też podkład, już chyba z 5 raz ten sam. Maybelline Affinitone

No! Przecie mówiłam, że ta niewidoczna pachnie najładniej A ta, o której mówisz to chyba na ta upały i stresy, i przyznaję rację, że zapachem nie powala, ale z czasem do niego przywykłam.
Co do Neutrogeny to ja właśnie kiedyś b. lubiłam balsam i to niebieski. Bo była jeszcze niebieska emulsja. A teraz tych nowych jeszcze nie próbowałam, chociaż może się skuszę, bo na gwałt potrzebuję czegoś skutecznego i delikatnego zarazem. Moja wysypka po maśle Awokado nie chce ustąpić, a ja nie mogę się powstrzymać od drapania. Smaruję łydki wszelkimi próbkami aptecznych balsamów, jakie mam, ale lada moment wyczerpię zapasy, a póki co boję się smarować zapachowymi mazidłami.
O podkładzie i ja będę musiała niebawem pomyśleć, bo mój Vichy powoli się kończy. W sumie najchętniej kupiłabym ten sam, ale zobaczymy jak będę stać z funduszami Jakby co z chęcią przetestuję też nowy mineralny podkład Bell, ale jeszcze go u siebie nie widziałam. Jest tylko ten z serii AntiAge, z której mam korektor i muszę go pochwalić. Naprawdę ładnie kryje cienie, a do tego jest lekki i nie wchodzi w zmarszczki

Napisane przez madziarra

Cześć dziewczyny , pozdrawiam Was zza oceanu
Staram się Was podczytywać , ale niestety nie zawsze mam okazje odezwać się.

Miło Cię widzieć
Pochwal się swoimi zaoceanicznymi skarbami

********************
Byłam dzisiaj znów w galerii, znów w TopSecret i tym razem udało mi się wybrać 2 spódnice i bluzkę. W sumie to trochę ponad budżet, który zaplanowałam, ale od czego są kredytówki Zresztą miałam 50zł rabatu, więc w pewnym sensie bluzka była gratis
http://www.sklep.topsecret.pl/ts/tra...rodukt/10/0/16 wzięłam granatową, ona ma taką lekko błyszczącą nitkę i jest grubsza, dobra na zimę; stacjonarnie jest dyszkę taniej
http://www.sklep.topsecret.pl/ts/tra...rodukt/10/0/23 też wzięłam granatową, bo nawet nie wiedziałam, że jest czarna; ale to w sumie dobrze, bo czarnych spódnic mam ze 3, a granatowej nie miałam żadnej
http://www.sklep.topsecret.pl/ts/tra...produkt/3/0/38 - a tu czarna, na żywo jest ładniejsza, no i u mnie czarna też była 10zł tańsza
Ogólnie doszłam do wniosku, że naprawdę fajną kolekcję mają teraz w TS i gdyby nie braki w rozmiarach to już wczoraj nie miałabym problemu z dobiciem do 200zł. Zresztą dzisiaj wpadła mi w oko jeszcze kolejna spódnica i sweterek i coś czuję, że po wypłacie kliknę je sobie na necie albo też kupię stacjonarnie, jeśli je jeszcze do mnie dowiozą.

[rzyrafka]

Napisane przez MagJa

Chyba ogólnie sypańce Gosha kładzione na ciemniejsze kolory pozostawiają na nich tylko połysk. Przynajmniej mi też się tak robiło.
No ale najważniejsze, że mimo wszystko coś z tego wyszło.

Nie, normalna taka. Nawet nie wiedziałam, że ta nowa seria też ma bazę. Zresztą i tak bym postawiła na tą, bo mimo iż zmienili trochę opakowanie i zmniejszyli pojemność, to zawartość pozostała ta sama na szczęście.
Znów smaka robi, przebrzydła A ja dopiero za 2 tygodnie będę mogła wszamać taką zapiekanę


A te widziałaś http://emarilyn.pl/pl/4296,legginsy_five,produkt.html ?
No i pytanko - do jakich butów nosisz legginsy do kiecek? Bo mi się jakoś nie widzą, wolę rajstopy, zwłaszcza, że do legginsów i tak trzeba jakieś skarpetki założyć. Sama właśnie kupiłam sobie wczoraj grube żakardowe czarne rajtki, tylko jeszcze nie mierzyłam czy aby na pewno pasują do mojej czarnej dzianinowej sukienki.

Nie pamietam jak to z nimi, tak dawno nie malowałam oka że aż wstyd

Ja nie wiem, myślałam, że wszytsko od Lumene się teraz tak nazywa

Przyjeżdżaj, przyjeżdżaj

Ee takich rajtowych to nie chcę
No włożyłam czarne skarpetki i buty te miejsko-trekingowe stwierdziłam, że jak nosi się zwiewne sukienki do Emu to moja sweterkowa do trekingów nie będzie wielką gafą

[madziarra]

Napisane przez Organzza

Hej
można spytać dokąd ta podróż?

Hej Planujemy Kalifornie (Los Angeles i San Diego), po drodze Dallas , Wielki Kanion i Sylwester w Las Vegas

Napisane przez rzyrafka

Wysłałam ci wiadomość na FB- siostry bardzo by chciały, ilośc sztuk zależy od ceny i ceny przesyłki

Odpisałam

Napisane przez MagJa

Miło Cię widzieć
Pochwal się swoimi zaoceanicznymi skarbami

Hej Wklejałam je jakiś czas temu do wątku ze zbiorami, ale wklejam jeszcze raz Tylko ostatnio znów przybyło kilka sztuk i powinnam zaktualizować

[isa666]

Ale mi się wstać dziś nie chciało, ech. No, ale koniec laby. Następne wolne dopiero na święta, więc muszę się uzbroić w cierpliwość.

Napisane przez MagJa

Może tak być. Nasza stara kocica Fela tak bardzo nie polubiła się ze Zgredkiem, jak się do nas przyplątał, że dosłownie wyprowadziła się do dziadków i mieszka z nimi po dziś dzień
Albo może lepiej o niego dbacie? W sensie więcej pieścicie albo lepsze jedzonko dostaje.

Mi tajska jednak na dłuższą metę nie pasuje, bo jak ją przetrzymam za długo to potem podrażnia mi skórę. Zapach ma ładny i ogólnie jest przyjemna, bo nie zastyga na skorupę, ale poprzestanę na tej jednej tubce, którą zużyłam.

W sumie może być tak jak mówisz, bo wydaje nam się z obserwacji, że Bobo jest taki trochę przelęknięty. Tzn. nie boi się ludzi, ale jak się zrobi nagle gwałtowny ruch albo rusza drzwiami to się boi i ucieka. Mam wrażenie jakby był wystraszony, że go ktoś zamknie, bo jak wszedł do domu i moja mama zamknęła drzwi to zaczął się nerwowo rozglądać, ale jak je otworzyła z powrotem to sobie sam wchodził i wychodził.
W tamtym domu na pewno o niego dbali, bo papu dostawał dobre, ale skoro właścicielki całymi dniami nie ma w domu to pewnie kotu się nudziło i może gdzieś poszedł gdzie mu ktoś krzywdę robił i dlatego jest taki trochę lękliwy?

Co do maseczki tajskiej - dla mnie jest nieco za słaba. Jednak póki co tylko miodla potrafi moją cerę dogłębnie oczyścić

Fajne te spódnice kupiłaś, ja poczekam chyba na przeceny i też sobie ze 2 nowe kupię

Napisane przez madziarra

Hej Planujemy Kalifornie (Los Angeles i San Diego), po drodze Dallas , Wielki Kanion i Sylwester w Las Vegas

Wow, zazdroszczę
Bardzo fajny zbiorek, podoba mi się ta paletka Naked

[iceflower]

Napisane przez sleepy

Przypomniałaś mi o masce Dolivy, kiedyś byłam z niej bardzo zadowolona, może bym znów kupiła i zobaczyła czy mi dalej służy

Fajna jest ta maseczka, kiedyś to był mój niezbędnik ale też zapomniałam o niej na jakiś czas. Ja lubię też witalizującą z tej serii, ale akurat nie było w Eskulapie i zamiast niej wzięłam tą L'Biotici.

Napisane przez rzyrafka

I próbowałam jeszcze od siostry miniaturkę primera do rzęs EL- całkiiem ciekawe toto, ja nie za bardzo lubię bazy pod tusze ale efekt pogrubienia był zauważalny. Może dziś użyję pod telescopica (nadal z zamienioną szczoteczką). I w ogóle mam ochotę na jakiś mega mocny makijaż, smokey aż po same brwi

Ta baza EL jest kapryśna, nie z każdym tuszem chce współpracować. Miałam ją kiedyś i miałam mocno mieszane uczucia, tym bardziej, że tusz pod którym leżała najgorzej był tej samej firmy. Planuję od jakiegoś czasu kupić sobie bazę MACa, ale odwlekam i odwlekam i pewnie jeszcze poodwlekam.

Napisane przez MagJa

Fajowo. Mam nadzieję, że macie tak samo piękną i słoneczną pogodę jak my. Dzisiaj normalnie nawet wiosenny wiatr wiał.

No pogoda była przepiękna poza tym, że w sobotę wiał halny. Wybraliśmy się na dość wymagający szczyt i nie doszliśmy, bo pod wiatr było strasznie. Byliśmy większą grupą i panowie tylko byli kondycyjnie w stanie tam wejść, mnie TŻ pod samym szczytem praktycznie niósł, bo nie miałam siły zmagać się jednocześnie z wiatrem i iść pod górę. Czujemy z tego powodu wszyscy lekki niedosyt, ale trudno. Z naturą czasem nie ma co walczyć.
Za to w drugi dzień znajomi wyciągnęli nas na 'szlak' dla mięczaków, czyli do Morskiego Oka. Doznałam szoku, jak można w mini i kozaczkach zasuwać po górach, nawet jak te góry to de facto ulica.

Napisane przez MagJa

Ale dobroci! Z miłą chęcią przygarnęłabym tą Twoją paczkę, bo sama myślę nad zamówieniem Effaclara Duo, żelu Cleanance i Active C z tuszem. Tylko nie wiem która wersja Active C będzie lepsza - niby kiedyś miałam tą do normalnej/mieszanej, ale to było tak dawno, że nie pamiętam czy miałam do niej jakieś zastrzeżenia czy nie Zresztą póki co mam jeszcze trochę czasu do namysłu, przynajmniej do wypłaty

Ja mam Active C do suchej skóry, używałam go już kiedyś i byłam bardzo zadowolona przez pierwsze 2 czy 3 opakowania, a potem kolejnego nie zmęczyłam i z witaminą C przerzuciłam się na serum Flavo C. Teraz skusiła mnie ta promocja z tuszem i bonem na zwrot 20zł za zakup kosmetyku LRP. Mam nadzieję, że będzie mi znowu służyć, ale czekam z używaniem aż skończę z Effaclarem Duo (a dopiero wczoraj zaczęłam).

Napisane przez fuksjaa

Pojechałabym sobie na zakupy ciuchowo-kosmetyczne, o!

Ja też, ale jestem w trybie oszczędzania. Tylko podkład muszę kupić sobie niedługo, testuję dwa Revlony i nie mogę się zdecydować który zamówić.

Napisane przez rzyrafka

Przedłużyłam kartę fitness- na ten miesiąc w poniedziałki będę pilatesować kręgosłup a w środy hi-lo z ewentualną zamianą na tbc, które miałam w ostatnią środę- prowadzi instruktorka ze starego klubu

A my z TŻem dostaliśmy kartę Multisport gratis na 2 tygodnie do przetestowania. Jest ważna od dzisiaj i muszę rozplanować czas, żeby przetestować wszystkie fitness kluby, które mnie interesują. A jako że prawdopodobne jest, że będziemy się za kilka miesięcy przeprowadzać w inną część miasta i chciałabym potestować fitness kluby w tamtej okolicy, to chyba odwiedzę też ten Twój fitness klub (chodzisz tam na Królewską tak?), na co warto tam iść?

Dzisiaj po weekendzie w górach planujemy iść relaksacyjnie do sauny.

Napisane przez isa666

Aha, rzyrafko i ice, chciałam Wam napisać coś więcej o tym preparacie Manhattan. No więc chyba jednak się nie polubimy Nakładałam go za pierwszym razem na suchy lakier a dziś na jeszcze lekko wilgotny i zarówno w pierwszym jak i drugim przypadku pędzelek rozmazuje lakier Mam też wrażenie, że ten preparat podczas nakładania rozmiękcza zasychający lakier i można sobie zrobić piękne smugi. Co prawda potem całość szybko zastyga, ale co z tego skoro nałozony idealnie lakier można sobie zepsuć przez ten preparat.

A no to niezbyt ciekawie, niespecjalnie interesująco brzmi w takim wypadku. Napisz jeszcze jakbyś testowała go na prawie mokrym lakierze, bo najbardziej jestem ciekawa tego jak utwardza lakier.

Napisane przez madziarra

Hej Wklejałam je jakiś czas temu do wątku ze zbiorami, ale wklejam jeszcze raz Tylko ostatnio znów przybyło kilka sztuk i powinnam zaktualizować

O mało mi komputer nie spadł z wrażenia. Świetne zakupy. No i super podróż Ci się zapowiada.

[Hosenka*]

MagJa - miałam w butelce https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...on.html&next=1

[madziarra]

Napisane przez iceflower

Doznałam szoku, jak można w mini i kozaczkach zasuwać po górach, nawet jak te góry to de facto ulica.

Mnie już nic nie zdziwi po tym jak odkryłam, że przychodzenie na zajęcia w piżamie to norma wśród amerykańskich studentów

Napisane przez iceflower

Ja mam Active C do suchej skóry, używałam go już kiedyś i byłam bardzo zadowolona przez pierwsze 2 czy 3 opakowania, a potem kolejnego nie zmęczyłam i z witaminą C przerzuciłam się na serum Flavo C. Teraz skusiła mnie ta promocja z tuszem i bonem na zwrot 20zł za zakup kosmetyku LRP. Mam nadzieję, że będzie mi znowu służyć, ale czekam z używaniem aż skończę z Effaclarem Duo (a dopiero wczoraj zaczęłam).

Ja też miałam Active C kiedyś, i na dzień i pod oczy i bardzo miło wspominam. Jak wrócę to chyba znów zacznę stosować.
A tak z ciekawości - nie powinno się łączyć kwasów z wit.C ?

Tak mówicie o zakupach aptecznych , że mi się też takich zachciało

Napisane przez iceflower

O mało mi komputer nie spadł z wrażenia. Świetne zakupy. No i super podróż Ci się zapowiada.

Dziękuję A te zakupy to od początku przyjazdu tutaj, część z nich już zużyłam (głównie pielęgnacyjne). Dziś otworzyłam tonik Clinique, kiedyś go miałam i bardzo lubiłam, mam nadzieję, że znów będę zadowolona


ISA, ta paleta Naked jest faktycznie bardzo fajna, do niej była dołączona mini baza pod cienie i podwójna kredka do powiek

[fuksjaa]

Napisane przez iceflower

Ja też, ale jestem w trybie oszczędzania. Tylko podkład muszę kupić sobie niedługo, testuję dwa Revlony i nie mogę się zdecydować który zamówić.

Mam podobnie, muszę oszczędzać, zwłaszcza, że duuże wydatki mi się szykują, a w sprawie pracy nikt się nie odzywa.
Dziś byłam zmuszona uzupełnić jedynie braki pielęgnacyjne - kupiłam szampon, odżywkę, krem z masłem kakaowym na suche miejsca i peeling Synergen.

Mam dziś kupowaty nastrój, przytłacza mnie wszystko.

[rzyrafka]

Napisane przez iceflower

Ta baza EL jest kapryśna, nie z każdym tuszem chce współpracować. Miałam ją kiedyś i miałam mocno mieszane uczucia, tym bardziej, że tusz pod którym leżała najgorzej był tej samej firmy. Planuję od jakiegoś czasu kupić sobie bazę MACa, ale odwlekam i odwlekam i pewnie jeszcze poodwlekam.

Za to w drugi dzień znajomi wyciągnęli nas na 'szlak' dla mięczaków, czyli do Morskiego Oka. Doznałam szoku, jak można w mini i kozaczkach zasuwać po górach, nawet jak te góry to de facto ulica.

A jako że prawdopodobne jest, że będziemy się za kilka miesięcy przeprowadzać w inną część miasta i chciałabym potestować fitness kluby w tamtej okolicy, to chyba odwiedzę też ten Twój fitness klub (chodzisz tam na Królewską tak?), na co warto tam iść?

W końcu jej nie użyłam drugi raz
I moich MACów ani widu ani słychu

Haha, ja inteligętnie doznałam szoku jak szliśmy kiedyś z eks tym asfaltem i dla mnie naturalne było, że z tego asfaltu trzeba zejść żeby gdziekolwiek dojść i tym sposobem zamiast iść prosto do Morskiego oka dołożyliśmy jakieś 6 godzin i trafiliśmy tam przez dolinę 5 stawów przez następnych parę dni nie byłam w stanie uwierzyć, że droga do Morskiego jest cała wyasfaltowana


Tak, fit by step. To zależy co lubisz i co chcesz uzyskać po tych ćwiczeniach, Ogólnie to ani jeden z 3 stepów mi się nie spodobał- w porównaniu do LF rozgrzewki i końcowego rozciągania praktycznie tu nie było a wg mnie to ważna część takich zajęć. Świetny jest pilates kręgosłup, dobre jest Hi-Lo oraz TBC, TBC burning też nie było złe, nie pamiętam jaki był fit ball ale chyba postanowiłam się kondycyjnie wzmocnić zanim do niego wrócę
dziś po pilatesie kr. też jestem bardzo zadowolona.

Napisane przez madziarra

Mnie już nic nie zdziwi po tym jak odkryłam, że przychodzenie na zajęcia w piżamie to norma wśród amerykańskich studentów

Hahaha, może to i dla mnie byłby sposób na niespóźnianie się, ale jakoś tak ciężko mi wyobrazić się w płaszczu na piżamie w środkach komunikacji

Napisane przez fuksjaa

Dziś byłam zmuszona uzupełnić jedynie braki pielęgnacyjne - kupiłam szampon, odżywkę, krem z masłem kakaowym na suche miejsca i peeling Synergen.

Mam dziś kupowaty nastrój, przytłacza mnie wszystko.

Ja też kupię niezbędniki- kulkę garniera niewidzialną, spray nivea jaśminowy (obie formy deo mi się kończą) i chyba z SP wezmę zestaw malinowego HE z odżywką do długich włosów- zdaje się, że skrytykowałam ten zapach, ale jednak potrzebuję odżywki bo pantene niebieska w sprayu wysiada- zużywam chyba z centymetr po każdym myciu a i tak mam kołtuny :/

Ale miałam zajęty dzien dziś- prawie cały spędziłam na uczelni a potem jeszcze pilates. wstałam rano wcześniej żeby się umalować a i tak ani nie nałożyłam cieni na oko i sie jeszcze spóźniłam
I mimo rozsądnych posiłków w ciągu dnia niedawno wrąbałam sporą porcję kaszy manny z musem jabłkowym od babci (posypaną kardamonem i cynamonem ) oraz 2 duże rogale bułkowe

Kupiłam TS i nie ma żadnych próbek

[isa666]

Napisane przez iceflower

A no to niezbyt ciekawie, niespecjalnie interesująco brzmi w takim wypadku. Napisz jeszcze jakbyś testowała go na prawie mokrym lakierze, bo najbardziej jestem ciekawa tego jak utwardza lakier.

Ok, spróbuję zrobić test na którymś z lakierów, który długo schnie i zobaczę co wyjdzie

Napisane przez madziarra

Mnie już nic nie zdziwi po tym jak odkryłam, że przychodzenie na zajęcia w piżamie to norma wśród amerykańskich studentów

Napisane przez fuksjaa

Mam dziś kupowaty nastrój, przytłacza mnie wszystko.

Ja wczoraj po powrocie z pracy też nie miałam na nic siły. Przeleżałam cały wieczór oglądając TV, bo nawet na kompie mi się nie chciało siedzieć.

Napisane przez rzyrafka

I mimo rozsądnych posiłków w ciągu dnia niedawno wrąbałam sporą porcję kaszy manny z musem jabłkowym od babci (posypaną kardamonem i cynamonem ) oraz 2 duże rogale bułkowe

A ja wczoraj spory kawał wiejskiej kiełbasy i kilka wafelków Familijnych, a że mi było mało to jeszcze kupiłam sobie granolę z migdałami i orzechami i podgryzałam na serialu Za to dziś do pracy wzięłam tylko bułkę, Karotkę i wodę mineralną

[iceflower]

Napisane przez madziarra

Ja też miałam Active C kiedyś, i na dzień i pod oczy i bardzo miło wspominam. Jak wrócę to chyba znów zacznę stosować.
A tak z ciekawości - nie powinno się łączyć kwasów z wit.C ?

Mi ten pod oczy nie podszedł.
Nie wiem czy się powinno łączyć, nie słyszałam o tym. Ale za mało godzin ma doba, żebym miała czas się nawilżać, kwasić, smarować wit. C i jeszcze filtrować, a nie lubię kremów z wit. C na dzień nakładać.

Napisane przez fuksjaa

Mam podobnie, muszę oszczędzać, zwłaszcza, że duuże wydatki mi się szykują, a w sprawie pracy nikt się nie odzywa.

Mam tak samo. Wydatki spore przede mną, a pracy ani widu ani słychu. Muszę sobie CV po angielsku skrobnąć.

Napisane przez rzyrafka

Tak, fit by step. To zależy co lubisz i co chcesz uzyskać po tych ćwiczeniach, Ogólnie to ani jeden z 3 stepów mi się nie spodobał- w porównaniu do LF rozgrzewki i końcowego rozciągania praktycznie tu nie było a wg mnie to ważna część takich zajęć. Świetny jest pilates kręgosłup, dobre jest Hi-Lo oraz TBC, TBC burning też nie było złe, nie pamiętam jaki był fit ball ale chyba postanowiłam się kondycyjnie wzmocnić zanim do niego wrócę
dziś po pilatesie kr. też jestem bardzo zadowolona.

Hmm, to szkoda, na stepy się nastawiam tradycyjnie najbardziej. No ale może spróbuję z TBC.
A słyszałaś o klubie Glamour na Głowackiego/ stadionie Wawel jakieś opinie? Trafiłam na ich stronę wczoraj i mają przyjazne bardzo ceny, niższe niż w LF.

[emememsik]

Dopiero teraz znalazłam nowy wątek.
U mnie właściwie bez zmian, poza tym że chwilowo mam pracę w której się spełniam i to z perspektywami na przyszłość, więc zobaczymy jak będzie dalej, na razie nie chcę zapeszać.

[Organzza]

Napisane przez rzyrafka

Ja też kupię niezbędniki- kulkę garniera niewidzialną, spray nivea jaśminowy (obie formy deo mi się kończą) i chyba z SP wezmę zestaw malinowego HE z odżywką do długich włosów- zdaje się, że skrytykowałam ten zapach, ale jednak potrzebuję odżywki bo pantene niebieska w sprayu wysiada- zużywam chyba z centymetr po każdym myciu a i tak mam kołtuny :/

od jutra w Carrefour będą dezodoranty Nivea (różne rodzaje) za 9.38, a w tym ich e-bonie dostaje się 9 zł, więc de facto deo wychodzi za 38 gr

Napisane przez rzyrafka

Kupiłam TS i nie ma żadnych próbek

pocieszające jest, że tym razem nigdzie nie wsadzili

[isa666]

Napisane przez emememsik

Dopiero teraz znalazłam nowy wątek.
U mnie właściwie bez zmian, poza tym że chwilowo mam pracę w której się spełniam i to z perspektywami na przyszłość, więc zobaczymy jak będzie dalej, na razie nie chcę zapeszać.

O, gratuluję pracy

Dziś wysłali moją paczkę z Apteki Słonik, oby doszła do piątku

[rzyrafka]

Napisane przez iceflower

Hmm, to szkoda, na stepy się nastawiam tradycyjnie najbardziej. No ale może spróbuję z TBC.
A słyszałaś o klubie Glamour na Głowackiego/ stadionie Wawel jakieś opinie? Trafiłam na ich stronę wczoraj i mają przyjazne bardzo ceny, niższe niż w LF.

Skoro głównie stepów szukasz to wypróbuj, może akurat Tobie podejdą bardziej niż mi

O Glamour nie słyszałam i nie czytałam nic

Napisane przez Organzza

od jutra w Carrefour będą dezodoranty Nivea (różne rodzaje) za 9.38, a w tym ich e-bonie dostaje się 9 zł, więc de facto deo wychodzi za 38 gr
pocieszające jest, że tym razem nigdzie nie wsadzili

Hmm jakie bony, jak to zrobić?

Napisane przez isa666

Dziś wysłali moją paczkę z Apteki Słonik, oby doszła do piątku

Myślę, że spokojnie dojdzie

Blee znowu sie spóźniłam
Nie było ani szamponów ani dezodorantów w sklepach, które odwiedziłam dziś
Za to potestowałam podkłady na ręce i zdążyłam w ostatniej chwili w dziennym świetle porównać z tymi które mam- niestety wszystkie MF wypadają za rróżowo a nowy Astor mattitude HD pomarańczowo. Ale to dobrze, nie będę się nimi rozpraszać i mogę się skupić na tuszach Widziałam Volimizera Bourjois- myślałam, że to to ma dwie szczoteczki i jedna wchodzi w drugą, tymczasem szczota jest jedna, a drugie coś to sama rurka działająca jak dodatkowy odciągacz tuszu, hmm chyba oleję ten wynalazek

[Organzza]

Napisane przez rzyrafka

Hmm jakie bony, jak to zrobić?

hm, kupić dezodorant, przy kasie płacisz te 9.38, a razem z paragonem wydrukuje się bon wartości 9zł do wykorzystania w grudniu (można nim normalnie płacić, możesz na niego kupić coś droższego i dołożyć brakującą resztę..) więc tak jakby 9zł się zwraca

gazetki nie ma jeszcze na stronie, bo obowiązuje od jutra, więc wstawiam zdjęcie

[emememsik]

Oo, właśnie, o co chodzi z tymi bonami?

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

O, fajne. A są też takie promocje na jakieś inne produkty?

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

I mogłabyś napisać w jakich sklepach w Krk obowiązuje ta promocja?

[Organzza]

Napisane przez emememsik

O, fajne. A są też takie promocje na jakieś inne produkty?

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

I mogłabyś napisać w jakich sklepach w Krk obowiązuje ta promocja?

na ten bumerang są jedynie jeszcze żele pod prysznic Nivea za 7.79, a bon wartości 7.50, chyba też warto
i szczoteczka Colgate za 12.09 - bon 9.50

CH: Czyżyny, Zakopianka, Galeria Krakowska, Plaza, Witosa

moja mama miała jeszcze bony z września i ostatnio bez problemu zrealizowała

[emememsik]

Super, dzięki.

[rzyrafka]

Napisane przez Organzza

na ten bumerang są jedynie jeszcze żele pod prysznic Nivea za 7.79, a bon wartości 7.50, chyba też warto
i szczoteczka Colgate za 12.09 - bon 9.50

CH: Czyżyny, Zakopianka, Galeria Krakowska, Plaza, Witosa

moja mama miała jeszcze bony z września i ostatnio bez problemu zrealizowała

Ooo, to fajnie, chyba tak zrobię, dzięki
To dobrze, że nie było go dziś w Rossmannie

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Moje ukochane SoLaque właśnie wyrzuciłam- czerwień i czereśnię- już tak zgluciały i się rozwarstwiły, że nawet po dolaniu rozcieńczacza się nie nadają do użytku

[isa666]

Napisane przez rzyrafka

Myślę, że spokojnie dojdzie

Oby. I żeby tylko listonosz tym razem nie zostawił znów awiza, bo zabiję Gdyby jeszcze awizowali przesyłki na pocztę w mieście to nie byłoby problemu, bo odebrałabym po pracy. Ale awizują na naszą wiejską pocztę podlegającą pod tamtą, a ta nasza czynna tylko do 15.00.

Napisane przez rzyrafka

Moje ukochane SoLaque właśnie wyrzuciłam- czerwień i czereśnię- już tak zgluciały i się rozwarstwiły, że nawet po dolaniu rozcieńczacza się nie nadają do użytku

[iceflower]

Napisane przez isa666

Oby. I żeby tylko listonosz tym razem nie zostawił znów awiza, bo zabiję Gdyby jeszcze awizowali przesyłki na pocztę w mieście to nie byłoby problemu, bo odebrałabym po pracy. Ale awizują na naszą wiejską pocztę podlegającą pod tamtą, a ta nasza czynna tylko do 15.00.

To czemu nie zamawiasz do pracy?

[isa666]

Napisane przez iceflower

To czemu nie zamawiasz do pracy?

Hmmm, w sumie o tym nie pomyślałam, ale z drugiej strony jakoś głupio by mi było jakby szefowa widziała, że do mnie jakaś paczucha przyszła
Generalnie z przesyłkami u nas nie ma problemu, ale odkąd mamy nowego listonosza to coś często te awiza w skrzynce lądują

[iceflower]

Nie wiem czemu szefowa miała by mieć coś przeciwko temu, żebyś zamawiała prywatne paczki na adres firmowy. To raczej powszechna praktyka.

[emememsik]

Ale się dziś obkupiłam w te żele i deo Nivei.

[fuksjaa]

Napisane przez emememsik

Ale się dziś obkupiłam w te żele i deo Nivei.

Jakie kupiłaś? Pochwal się!
A do kiedy jest ta promocja? Bo może i ja bym jutro pojechała zrobić zakupy do Carrefoura.


Jej, mam dość moich zmiennych nastrojów.

[emememsik]

fuksja, nie wiem do kiedy ale u mnie produkty znikają w zastraszającym tempie, więc trzeba się chyba pospieszyć.
Szczerze mówiąc nie pamiętam dokładnie, bo nie mam ich przy sobie, ale na pewno wzięłam z żeli melonowy, angel star i happy time. Chciałam zieloną herbatę i water lily, ale nie było.

[Organzza]

Napisane przez emememsik

Ale się dziś obkupiłam w te żele i deo Nivei.

oo, fajnie ja kupiłam deo Fresh Natural, chciałam jeszcze żel melonowy, ale w Carrefour Market nie było

Napisane przez fuksjaa

Jakie kupiłaś? Pochwal się!
A do kiedy jest ta promocja? Bo może i ja bym jutro pojechała zrobić zakupy do Carrefoura.

do 29.11
ta promocja jest też w Carrefour Market, ale asortyment jednak uboższy (choć dezodorantów były wszystkie rodzaje)
no i obejmuje też kulki

jedyne co, to że bon naliczany jest tylko do jednej sztuki danego produktu, więc jak chce się większą ilość tego samego artykułu, to lepiej rozbić na dwa paragony

[emememsik]

Organzza, żartujesz! Mnie powiedzieli, że kulki nie, a wolę tę formę.

[Organzza]

Napisane przez emememsik

Organzza, żartujesz! Mnie powiedzieli, że kulki nie, a wolę tę formę.

przy kulkach u mnie też były karteczki z hasłem "bumerang", więc chyba też.. (o ile to nie czyjaś pomyłka) no i w gazetce jest napisane, że wszystkie rodzaje 40-150 ml - chyba, że rozumieją to tak, że tylko 40 ml sztyft i 150 spray, bo kulka ma 50 ml z tego co pamiętam
- już sama nie wiem