|
|
#61 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 327
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
__________________
...na tym świecie każdy jest zachłanny i pazerny
na tym świecie każdy chce pieniądze i koncerny kilku frajerów rządzi świata tego polityką najpotężniejsi z nich myślą o władzy nad galaktyką... |
|
|
|
|
|
#62 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 557
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#63 | ||||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
Oto objawił mi się kolejny dziwaczny pogląd jaki pokutuje w naszym pięknym kraju - żeby wspólnie obchodzić święta, to koniecznie trzeba być po ślubie ---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ---------- Cytat:
To jakaś zbrodnia jest zaprosić do siebie (po uzgodnieniu z innymi domownikami) osobę, którą się niby kocha, a która jest sama jak palec na święta ? ---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ---------- Cytat:
![]() Tia... Święta są dla tych, których się kocha i którzy są nam bliscy. Co nie znaczy, że tylko dla tych, którzy mają takie same nazwisko jak my, albo z którymi jesteśmy rodziną "formalnie". Ileż to ludzi nie ma najmniejszej ochoty siadać do wigilii z tzw. najblizszą rodziną, mój Boże... ---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ---------- Zgadzam się. U mnie byłby skończony. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-12-21 o 10:18 |
||||
|
|
|
|
#64 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 327
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
Na szczęście moja rodzina czy rodzina TŻ nie jest tak ściśle zamknięta w sowim kręgu, mile widziani są nie tylko goście znajdujący się na wspólnym drzewie genealogicznym. Zawsze myślałam, że święta to taka wspólna radość, klimat sprzyjający byciu miłym dla bliźnich
__________________
...na tym świecie każdy jest zachłanny i pazerny
na tym świecie każdy chce pieniądze i koncerny kilku frajerów rządzi świata tego polityką najpotężniejsi z nich myślą o władzy nad galaktyką... |
|
|
|
|
|
#65 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ---------- Parę lat dziennikarze zrobili "prowokację" z tym związną. W wigilijny wieczór dziennikarz podszywał się pod bezdomnego, samotnego człowieka, chodził po domach i pytał i czy go nie przygarną do stołu. Zgodziło się zaledwie kilka osób/rodzin. Cóż. |
|
|
|
|
|
#66 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 290
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
![]() I nie uogólniaj o Szklanych pułapkach. Dla mnie Święta to czas kiedy mama i tata są w miarę normalni. Wyluzowani, ciepli, mama nie jest zabiegana i zdenerwowana, tata nie stresuje się pracą czy brakiem wypłaty. Na tych parę dni wszystko jest takie oderwane od rzeczywistości... Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale po prostu lubię siąść przy kawie z rodzicami wtedy, pomóc w kuchni mamie, czy z ojcem pograć w Scrabble. Fakt jest taki że Autorka nie chce powiedzieć TŻowi dlaczego nie chce zostać sama w Święta. Dlaczego? Bo nie. Bo co, ma się domyślić? Toż nie od dziś wiadomo że mężczyznom trzeba kawę na ławę. Jestem przekonana że jakby mu wytłumaczyła, że jej będzie łyso, że nie chce się widzieć z rodziną, że chciałaby zobaczyć jego itp., to chłopak by zrozumiał jakie to dla niej ważne...
|
|
|
|
|
|
#67 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Puste ściany
Wiadomości: 535
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Spróbuję poruszyć temat jutro, jak się zobaczymy, chociaż już ja widzę co z tego wyjdzie, powie mi, że co ja mam znowu za problem.
__________________
Tylko ten, kto ma odwagę mówić to, co myśli, zasługuje na pełne zaufanie. Być może człowiek taki wyrazi się czasem niezręcznie, a nawet niegrzecznie, ale nie będzie mnie oszukiwał. ![]() |
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#68 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 290
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
![]() Myślałam, że nie obgadaliście tego...
|
|
|
|
|
|
#69 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Waarszawa
Wiadomości: 7
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Jestem z moim TŻ-tem od roku i wigilię spędzamy osobno. W pierwszy dzień świąt on przyjeżdża do mnie a w drugi dzień świąt jedziemy do niego. Nie uważam że jest za wcześnie na spędzanie świąt razem... Jego rodzice pogniewaliby się na mnie gdybym ich nie odwiedziła w święta
Poza tym moi rodzice traktują mojego TŻ-ta jak członka rodziny więc nie widzę przeciwskazań do spędzania świąt z moim ukochanym
|
|
|
|
|
#70 |
|
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 363
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
O tym niby pustym talerzu dla wędrowca - już widzę, jak każdy z miłosierdziem wpuszcza do domu zupełnie nieznanego bezdomnego wędrowca. I jak ten wędrowiec zamiast ładnie dziękować obczaja, co by tu ukraść .
No zależy jak się TŻta traktuje - dla mnie to jest różnica, by to znajomość, czy mój facet na poważnie. |
|
|
|
|
#71 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 22
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
|
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#72 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Jeśli dwoje dorosłych ludzi tworzy związek i żyje razem, to są swoją najbliższą rodziną. A święta spędza się przecież z najbliższą rodziną.
![]() I jak dla mnie pokwitowanie z USC nie ma tu większego znaczenia.
|
|
|
|
|
#73 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 958
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
wigilię i święta pewnie też, każde z nas spędzi u siebie, ze swoją rodziną
|
|
|
|
|
#74 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 350
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Na Wigilii nie był nigdy mój TŻ, ale w Święta będzie jak najbardziej.
__________________
"Moda przemija, styl pozostaje." - Gabrielle Chanel Projekt PRAWO JAZDY (30/30)Urodziłam ślicznego, zdrowego bobaska |
|
|
|
|
#75 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 569
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
Calkowicie sie z Toba zgadzam. Papierek nie ma tu zadnego znaczenia. Dodam jeszcze, ze znam pary po slubie, ktore spedzaja swwieta osobno, bo zadne z nich nie moze sie zdecydowac, na opuszczenie dziadzi i babuni w tym jakze waznym dniu.
|
|
|
|
|
|
#76 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 290
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#77 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 660
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Beznadziejny ten facet i tyle, takie moje zdanie. gdyby na mnie padło to bylby przyczynek do rozstania. Skoro w takiej chwili (dla jednych bardziej lub mniej waznej) nie umie stanac na wysokosci zadania i spedzic z Nia czasu to jak mozna na niego liczyc w innych (powazniejszych byc moze) sytuacjach??
Powtorze po raz kolejny, ze dla mnie nie do pomyslenia bylo by zostawienie mojego TŻ SAMEGO na Wigilii i w Swieta! I wcale nie musialby mi o tym przypominac ani rozmawiac ze mna na temat: "dlaczego wypinasz sie do mnie dupa kiedy Cie potrzebuje"! (na 100% wyladowalby na Wigilii i Świeta u mnie w domu) Facet jest skonczony i tyle... Tymbardziej, ze nie widzi w swoim samolubnym, egoistycznym postepowaniu niczego zlego i niestosownego! tego, ze dziewczyna bedzie siedziec w Swieta sama, sama jak palec... aaaa przeciez ja kocha, ale w swieta bierze wolne, tak? Nikt nie powinien byc sam, nie tylko w Świeta... Zaden z niego TŻ tylko egoista! az sie zagotowałam.... normalnie
Edytowane przez Słodkaaa Czas edycji: 2010-12-21 o 14:20 |
|
|
|
|
#78 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
A ja mam pytanie po ile macie lat?? bo jakos nie doczytałam??
|
|
|
|
|
#79 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 186
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#80 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 030
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Ojjj rozumiem ten "ból", bo tez to przeżywałam z exem
![]() Też "święta to dla rodziny", siedzial non stop przy stole, nawet na spacer wyjść nie chciał, jedynie w drugi dzień świąt się dało go "uprosić" Głupia byłam, wiem - takie rzeczy nie powinny być wywalczane, to sprawa oczywista, ze spędza się święta z ukochaną osobą - ale miałam wtedy z 18 lat i dość guuupia byłam ![]() Z obecnym spędzamy wigilie osobno, ale ja tam do niego zaproszenie na wigilię miałam zawsze (te święta będą nasze trzecie). Jednego dnia przyjeżdzałam do niego, on drugiego do mnie i tak tez będzie w tym roku (dzieli nas ponad 2 godziny jazdy komunikacją ) A wigilię spędzamy osobno, bo głupio byłoby mi olać rodziców A mój tż jeżeli by zechciał - też oczywiście mógłby przyjechać.
|
|
|
|
|
#81 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 660
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
skoro autorka mieszka sama bez rodziców to chba nie 15 aaaaaa przypomniało mi sie cos. Wstyd przyznac, ale sama mialam takiego dupka kiedys... Przez cale swieta Wielkanocne nie znalazl chwili, zeby do mnie zajrzec, ani zebym ja zajrzala do niego (tak proponowałam to - glupia) Przerycalam cala swieta, zepsuł mi je cham jeden To były "Nasze" ostatnie swieta... Kilka dni potem postanowilam sie z nim rozstac Edytowane przez Słodkaaa Czas edycji: 2010-12-21 o 15:03 |
|
|
|
|
#82 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Musiałam to pominąć....
Ale skoro nie jesteście długo razem to nie powinno być to problemem... Może on nie proponuje bo nie może np ze względu na rodzinę... różnie bywa niektórzy spędzają święta tylko w rodzinie. A znasz jego rodzinę? Jeżeli nie chcesz być sama to najłatwiej o tym powiedzieć i wyjść z inicjatywą spaceru w drugi dzień. Ale wydaje mi sie, że po 4 miesiącach związku chyba nie powinno sie wymagać niewiadomo czego... |
|
|
|
|
#83 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
![]() dla ,mnie też czym innym jest spędzenie Wigili a spędzenie świat ogólnie. w końcu od czegoś święta trwają te 3 dni. wiec naprawdę nie wiem czemu Tż autorki po spedzeniu Wigilii i 1 dnia świąt z najbliższa rodziną, nie mógłby w 2 dzień świąt zaprosić jej do domu, albo pójść na spacer czy do kawiarni. i wilk syty i owca cała |
|
|
|
|
|
#84 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Spędzenie samotnie Wigilii jest trudne i rozumiem Autorkę, że cięzko jest Jej sie z tym pogodzić. Nie wiadomo jakie są przyczyny tego, że nie spędzi tych świąt z rodziną. Rzeczywiste (rodzina patologiczna, nieszczęścia itp), czy.... ciut wydumane przez młodą osobe, która własnie poczuła smak wolności. Róznie bywa...
Z TŻ też długo nie jest. Czy On powinien w takim razie opuszczac swoją rodzine, którą byc może rzadko widuje i leciec do Niej? Nie wiemy jaka jest sytuacja u Niego, dlatego bym Go nie potepiała tak pochopnie. No i ostatnia dobra rada LUDZIE NIE SĄ PO TO BY SIE DOMYŚLAĆ! Lezy Ci na wątrobie, że nie zaproponował wspólnego spędzenia czasu w Święta- powiedz Mu to, a nie konkluduj "A to to pobedę sama najwyżej sie wyśpię"
__________________
Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu. Przykład: "Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci" Cytat Cytat:
|
|
|
|
|
|
#85 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 624
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#86 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
A właściwie to dlaczego Ty też nie spędzisz świąt z rodziną?
|
|
|
|
|
#87 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 660
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
Moze nie powinien, nie wiemy tego. Ale moglby zwyczajnie usiasc i jej to powiedziec... Mieszkam z TŻ, nie widzimy sie caly tydzien, ( z uwagi na prace) Szymon zjezdza do domu na weekendy. Natomiast na wigilie i swieta jedzie do swoich rodziców i ja nie mam mu tego za złe ( tymbardziej, ze widzi ich raz na ok. 2 miesiace na pare godzin) tylko, ze My o tym rozmawiamy... |
|
|
|
|
|
#88 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 34
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Droga Autorko
Parę tygodni temu miałam podobny problem. Moja rodzina rozpadła się niedawno, parę lat po tym jak wyfrunęłam z domu. Tata jest samotny, ale mieszka w mieście ze swoją mamą i rodzeństwem, mama ma nowego partnera, którego dość trudno mi zaakceptować. Rodzice bardziej niż kiedykolwiek zajęci są swoimi wojnami. Nie chcę zagłębiać się w przyczyny, dla których zdecydowałam, że na pewno tegoroczne święta spędzę z dala od rodzinnych stron...ale rozumiem, że i Ty może przeżywasz coś podobnego. Czasem nawet starsi od nas dwa razy rodzice zachowują się jak obrażone, egoistyczne dzieci- nie sprzyja to nawet w 1% budowaniu rodzinnej, spokojnej atmosfery. Ja jestem z obecnym chłopakiem od roku, w sumie to niedługo, aczkolwiek Wielkanoc spędzaliśmy wspólnie w mieście gdzie oboje mieszkamy. Kilka tygodni temu "podstępnie" poruszyłam temat świąt- w jaki sposób mój chłopak ma zamiar je spędzić. Oczywiście nie zwęszył w tym mojego "interesu"- zwyczajnie powiedział, że o tym nie myśli, nie planuje...Poczułam się ugodzona, że nie myśli o mnie, ale myślał chłopina dzień lub dwa i oczywiście zaraz później oświadczył, że jest dla niego oczywistym, że Święta spędzimy razem. Porozmawialiśmy szczerze, jeszcze raz wyjaśniłam mu, że moja sytuacja rodzinna uniemożliwia świąteczne spotkanie z którymkolwiek jej członkiem i że rozważam pozostanie na Święta samotnie w Wawie. Dodam, że dla mnie rzeczywiście tradycja nie ma ogromnego znaczenia, w sumie każdy alternatywny sposób spędzania Świąt jest lepszy od moich dotychczasowych doświadczeń z moją rodziną, zwłaszcza po rozwodzie rodziców. Tym samym zostało postanowione, że jedziemy do jego rodziców (których poznałam po jakichś pięciu miesiącach znajomości, więc nie jestem aż taką "nową branką" z ulicy ).Nie wyobrażam sobie, że mój partner pozostałby obojętny wobec mojej sytuacji, ale początkowo temat był dla mnie tak drażliwy i niewygodny, że nie wiedziałam w jaki sposób poruszyć go z facetem i bezsensownie lawirowałam. Teraz nie mam jakichś obaw, wątpliwości, czy to wobec niego, czy wobec jego rodziny- wiem że mnie lubią i akceptują, może pozostanie gdzieś w środku takie ukłucie zazdrości, trochę wykorzenienia z własnego "rodu", co może w skrajnych przypadkach doprowadzać do poczucia, że rodzina i partner traktują cię jak "doczepkę", kogoś kogo zaprasza się z litości... No ale ja mam trochę inaczej, jestem raczej odludkiem i niezależnisią. Żeby mieć poczucie, że robię słusznie jadąc z M. do rodziny musiałam przestawić sobie w głowie- że nie dlatego, że nie miałam wyjścia, ale że dokonałam świadomego wyboru: pomiędzy rodzinnymi, ale "doszywanymi" świętami, a atrakcyjną - w koncu PUSTE mieszkanie (wszyscy współlokatorzy porozjeżdżani po Polsce), mnóstwo wolnego czasu, dwadzieścia książek do przeczytania i całe ☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠ tylko do własnej dyspozycji... Autorko- rób tak, żeby tobie było dobrze. Przede wszystkim pogadaj ze swoim chłopakiem, bez histeryzowania, tylko rzeczowo poinformuj w jaki sposób spędzasz święta i czego w związku z tym od niego oczekujesz. Tylko w ten sposób zbudujesz jakąś prawdziwą więź... |
|
|
|
|
#89 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Noo to Autorko jeszcze raz pogadaj z tym swoim TŻ..
Ja tak jak wyżej któraś z wizażanek nie umiałabym zostawić swojego faceta samego na całe święta skoro wiedziałabym o tym, że spędza je sam. A może Twój nie chce bo ma z kim je spędzać- żona, dziecko (wiem, ja zawsze czarno widze) A może jedzie na impreze- bo 1,2 dzień swiąt tak większość też spędza? heh to też jedna nieciekawa możliwość. A ja jestem z Moim TŻ lekko ponad 4 msc i 1 dzień świąt jest u mnie a w 2 dzień ja u Niego. I co z tego, że jesteśmy krótko. Jak tak chcemy spędzić święta i możemy to czemu nie
__________________
13.08.2010- Razem 09.2011- Zaręczyny 29.06.2013- Ślub 12.03.2015 II Kreski |
|
|
|
|
#90 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 6 977
|
Dot.: święta bez TŻ-ta... To normalne?
Cytat:
u nas to samo- o ślubie nie słychać i raczej rodzinka nie usłyszy w ciągu najbliższej dekady ale święta razem-obowiązkowo...a gdy kupimy własne mieszkanie (razem) to tym bardziej nie wyobrażam sobie rozjeżdzania się po rodzinach na święta Choć co kto lubi..nie bardzo wyobrażam sobie układ taki jak u brata mojego TŻa- oni przyjeżdzaja na wigilię do mamy TŻa (i niestety dlatego wigilia jest o 12!!! Nie na moje zdrowie takie wycieczki
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:25.








Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Spróbuję poruszyć temat jutro, jak się zobaczymy, chociaż już ja widzę co z tego wyjdzie, powie mi, że co ja mam znowu za problem.





Poza tym moi rodzice traktują mojego TŻ-ta jak członka rodziny 



(30/30)
Calkowicie sie z Toba zgadzam. Papierek nie ma tu zadnego znaczenia. Dodam jeszcze, ze znam pary po slubie, ktore spedzaja swwieta osobno, bo zadne z nich nie moze sie zdecydowac, na opuszczenie dziadzi i babuni w tym jakze waznym dniu.







