Ale szok, zaczął się nasz ślubny rok! - PM 2011, cz. 29

[HerbADKA]

Dotarłam. Widzę, że już wykończyłyście wątek

[Niesforna_88]

Napisane przez bambusiek

Co do stresu, to mnie jakoś nie bierze, tylko przeraża mnie, że zostało niecałe 4 miesiące
kiedyś czekałam bardziej, ale teraz zaczyna mnie martwić brak mieszkania, kwestia kredytu i wogóle...

to ja mam 8 miesięcy, a też niekiedy boje się, że nie podołam temu "dorosłemu" życiu... Remont mieszkania, szukanie pracy itp.. i czasami mi smutno, że muszę zostawić moją miejscowość, znajomych i wszystko co mnie tu trzymało...

[emiii_87]

Napisane przez Elfka86

Spóźniłam się wy gaduły jedne

na koniec było niezłe tempo

[joanwi]

Napisane przez efonka

a wiecie ze poraz pierwszy wygrał tytuł na jaki głosowałam

ja tez sie stresuje powolutku
wogole mam propozycje bysmy stworzyły liste rzeczy ktore trzeba załatwić najlepiej w kolejności załatwiania

jest taki wątek z listami

[jusztyska]

pomijając troszkę temet weselny
widziałyście dzisiejsze zaćmienie słońca?

[Niesforna_88]

joanowi a masz może link do niego?

[karolinusienka]

Napisane przez efonka

a wiecie ze poraz pierwszy wygrał tytuł na jaki głosowałam

ja tez sie stresuje powolutku
wogole mam propozycje bysmy stworzyły liste rzeczy ktore trzeba załatwić najlepiej w kolejności załatwiania

ja mam w planach moze pod koniec miesiaca kupic buty czyli kaska slubna zostaniue ruszona

[Niesforna_88]

Napisane przez jusztyska

pomijając troszkę temet weselny
widziałyście dzisiejsze zaćmienie słońca?

[karolinusienka]

Napisane przez jusztyska

pomijając troszkę temet weselny
widziałyście dzisiejsze zaćmienie słońca?

nie u mnie zachmurzone niebo od rana

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Napisane przez joanwi

jest taki wątek z listami

podziel sie watkiem

[Elfka86]

Napisane przez jusztyska

pomijając troszkę temet weselny
widziałyście dzisiejsze zaćmienie słońca?

Ja widziałam akurat jechałam busem, a potem szłam na uczelnię i widziałam

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez emiii_87

na koniec było niezłe tempo

Zauważyłam nie chce mi się nadrabiać starego

[margolka1986]

dzieki za życzonka zdrówka

Napisane przez goosia207

ja też

to tez zdrówka - musimy sie kurować !

Napisane przez Niesforna_88

to ja mam 8 miesięcy, a też niekiedy boje się, że nie podołam temu "dorosłemu" życiu... Remont mieszkania, szukanie pracy itp.. i czasami mi smutno, że muszę zostawić moją miejscowość, znajomych i wszystko co mnie tu trzymało...

a daleko się przenosisz ?

eh dorosłe życie.. to jest przerażające...

[efonka]

Napisane przez joanwi

jest taki wątek z listami

ehh myslałam ze bede orginalna

[Niesforna_88]

Napisane przez margolka1986

a daleko się przenosisz ?

eh dorosłe życie.. to jest przerażające...

no niby nie tak daleko bo jakieś 70 kilometrów dalej, ale jednak już nie tak blisko przyjaciele, rodzina cała zostaje tutaj a tam nie mam jeszcze żadnych znajomości

[joanwi]

Napisane przez jusztyska

pomijając troszkę temet weselny
widziałyście dzisiejsze zaćmienie słońca?

Napisane przez Niesforna_88

joanowi a masz może link do niego?

w moim nicku jest jedno "o"
proszę https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=425803

[karolinusienka]

Napisane przez Niesforna_88

no niby nie tak daleko bo jakieś 70 kilometrów dalej, ale jednak już nie tak blisko przyjaciele, rodzina cała zostaje tutaj a tam nie mam jeszcze żadnych znajomości

niesforna nie przejmuj sie...ja z P wyjechałam do zupełnie innego miasta. na pocztaku bylo ciezko, a teraz jak wracam od rodzicow do swiebodzina, to mowie, ze jade do domu a znajomi sie sami znajda, np w pracy

[jusztyska]

Napisane przez Elfka86

Ja widziałam akurat jechałam busem, a potem szłam na uczelnię i widziałam

ja to nawet nie wiedziałam, ze ma dziś być:P ale tak wyszłam z pracowni na korytarz i patrze kilka pań z pracy i kieronik stoją i gapią w okno, zdjęcia robią:P więc poszłam popatrzeć co się dzieje, a tu słońce się zaćmiewa
były delikatne chmury i fajnie to wyglądało, bo można było patrzeć bez "oprzyrządowania" :P

[margolka1986]

ja się najdalej przeprowadzę

2 bloki obok mojego becnego miejsca zamieszkania

[karolinusienka]

Napisane przez joanwi

w moim nicku jest jedno "o"
proszę https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=425803

aaa ja juz tam byłam i zapomniałam, ze taki watek istnieje
jeszcze 12 min

[natalontko]

Napisane przez DolinaNocy

melduję się i ja w nowym wątku
u nas jeszcze 60 ddś

Napisane przez jusztyska

pomijając troszkę temet weselny
widziałyście dzisiejsze zaćmienie słońca?

tzn na zdjeciach



mialam przymiarke sukni tzn 1 warstwa i sie czuje o tak choc narazie to nic ladnego

ps. musicie sie przyzwyczaic ze przez kolejne 2 tygodnie bede o tym pisac, bo sie jaram

[karolinusienka]

Napisane przez DolinaNocy

melduję się i ja w nowym wątku
u nas jeszcze 60 ddś

[margolka1986]

łeee przebrnełam przez nadronianie tamtego wątku oprócz Jenny jakos nikt się ze mna nie podjarał ze mam świadkową ...

nie lubicie mnie ??

[karolinusienka]

Napisane przez natalontko

tzn na zdjeciach



mialam przymiarke sukni tzn 1 warstwa i sie czuje o tak choc narazie to nic ladnego

ps. musicie sie przyzwyczaic ze przez kolejne 2 tygodnie bede o tym pisac, bo sie jaram

a masz zdjęcia???
kurde zazdroszcze tych przymiarek

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Napisane przez margolka1986

łeee przebrnełam przez nadronianie tamtego wątku oprócz Jenny jakos nikt się ze mna nie podjarał ze mam świadkową ...

nie lubicie mnie ??

musiałaś nam umknąć
ze masz świadkową
jaka była reakcja?

[enchufla]

To ja też się odmeldowywuję Muszę przyznać, że Was tutaj staram się podczytywac od czasu do czasu co by wątku nie stracić, ale nie odpisuję , bo czasem mam wrażenie, że nie mam nic do powiedzenia Pozdrawiam w Naszym Roku

[T'ai]

Napisane przez DolinaNocy

melduję się i ja w nowym wątku
u nas jeszcze 60 ddś

Napisane przez Niesforna_88

hehe widze dziewczyny, że wątek wykończyłyście i to dosłownie!

nie dałyśmy mu szans

a ja już w domu, zaraz będę wcinać kamyczki orzechowe

[Elfka86]

Napisane przez jusztyska

ja to nawet nie wiedziałam, ze ma dziś być:P ale tak wyszłam z pracowni na korytarz i patrze kilka pań z pracy i kieronik stoją i gapią w okno, zdjęcia robią:P więc poszłam popatrzeć co się dzieje, a tu słońce się zaćmiewa
były delikatne chmury i fajnie to wyglądało, bo można było patrzeć bez "oprzyrządowania" :P

Ja też nie wiedziałam, ale jak jechałam w busie to w radio mówili akurat to spojrzałam w okno a tam się słońce zaćmiło

[karolinusienka]

Za 3 min ide do domu
wiec powoli się już żegnam

[natalontko]

Napisane przez margolka1986

łeee przebrnełam przez nadronianie tamtego wątku oprócz Jenny jakos nikt się ze mna nie podjarał ze mam świadkową ...

nie lubicie mnie ??

chyba za bardzo sie spieszylysmy wykonczyc watek
ale super

Napisane przez karolinusienka

a masz zdjęcia???
kurde zazdroszcze tych przymiarek

moze jak juz cos ladnego bedzie to pokaze bo narazie to byscie sie wystraszyly to taka nocna koszula na szerokich ramiaczkach, nic ciekawego, bo to halka tylko

[Niesforna_88]

Napisane przez joanwi

w moim nicku jest jedno "o"
proszę https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=425803

hehe, a wiesz, że dopiero jak mi napisałaś to zauważyłam zawsze myślałam, że dwa

Napisane przez karolinusienka

niesforna nie przejmuj sie...ja z P wyjechałam do zupełnie innego miasta. na pocztaku bylo ciezko, a teraz jak wracam od rodzicow do swiebodzina, to mowie, ze jade do domu a znajomi sie sami znajda, np w pracy

dziękuję ale początki będą dla mnie bardzo trudne

Napisane przez margolka1986

łeee przebrnełam przez nadronianie tamtego wątku oprócz Jenny jakos nikt się ze mna nie podjarał ze mam świadkową ...

nie lubicie mnie ??

oo a jak powiedziałaś i jak zareagowała?

[emiii_87]

Napisane przez margolka1986

łeee przebrnełam przez nadronianie tamtego wątku oprócz Jenny jakos nikt się ze mna nie podjarał ze mam świadkową ...

nie lubicie mnie ??

jara,y się, pewnie że się jaramy nie było czasu na nadrabianie- wybacz

[gitmartusia]

Napisane przez margolka1986

eee zalapałam sie jeszcze na drugą strone nowego wątku - to nie jest tak źle byłam u lekarza... mam zwolnienie do piątku

bidulka zdrówka życzę

Napisane przez bambusiek

No to mogę już chwilę tu zostać
Jeszcze 25 minut

Oj Wy niedobre Wy się cieszycie, że już niebawem do domku a ja normalnie chcę się jak najszybciej z niego wyrwać I to nie dlatego, że go nie lubię, tylko już rok siedzę na bezrobociu i normalnie mnie trafia. I jak tu pozytywnie myśleć o przyszłości, czyli swoim domku lub mieszkaniu Dobrze, że chociaż TŻ pracuje, bo inaczej to nie wiem czy zdecydowali byśmy się na ten ślub.

Napisane przez Niesforna_88

gitmartusia my też chcemy zatańczyć walca, ale wiedeńskiego tylko szukamy jakiejś fajnej piosenki no i oczywiście zobaczymy jak nam to będzie wychodzić.
Co do zaproszeń dla świadków ja bym się trochę wkurzyła jakbym została poinformowana późno. Bo to jednak jakaś rola jest i przygotować się trzeba.

Jest dużo fajnych piosenek. Nam (mi) bardzo podoba się ta z "Nocy i dni". Na youtubie można znaleźć mnóstwo tego. W sumie to podoba mi się też walc angielski z tym, że on taki wolny jest, ale może dzięki temu łatwiejszy do nauczenia
Co do zaproszenia świadków to poinformowani oni są tylko nie oficjalnie. Wiedzą, że chcemy, żeby to oni pełnili te role, bo zaraz po zaręczynach z nimi o tym rozmawialiśmy. A ja pytałam czy należało by im dać wcześniej niż innym gościom zaproszenia, czy tak jak wszystkim (tylko w pierwszej kolejności) około 3 miesięcy przed?

Napisane przez bambusiek

Co do stresu, to mnie jakoś nie bierze, tylko przeraża mnie, że zostało niecałe 4 miesiące
kiedyś czekałam bardziej, ale teraz zaczyna mnie martwić brak mieszkania, kwestia kredytu i wogóle...

Stres raczej na pewno przyjdzie A perspektywy na przyszłość mnie też bardzo martwią, ale musimy wierzyć, że wszystko jakoś się ułoży i sobie poradzimy

Napisane przez Niesforna_88

to ja mam 8 miesięcy, a też niekiedy boje się, że nie podołam temu "dorosłemu" życiu... Remont mieszkania, szukanie pracy itp.. i czasami mi smutno, że muszę zostawić moją miejscowość, znajomych i wszystko co mnie tu trzymało...

Ciesz się, że masz pracę, bo bez niej to naprawdę człowiek może wpaść w dół pod tytułem "jak to będzie"? A co do opuszczania swojej miejscowości, to tak jak dziewczyny piszą na pewno poznasz nowych ludzi i tylko kwestią czasu będzie przyzwyczajenie się także się nie martw. Chociaż z drugiej strony muszę Ci powiezieć, że ja tez nie wyobrażam sobie opuszczać mojej mieściny, chociaż większość moich znajomych dawno już z niej wyemigrowała do dużych miasta. A ja niestety tak jestem do niej przywiązana, że siedzę tu (gniję) bez pracy, ale z nadzieją na lepsze jutro. Takie moje życie, wiecznej optymistki.

Ale się rozpisałam. Zmykam zrobić sobie kawkę i zaraz przyjdę. Bo cóż tu innego robić? Zwłaszcza, że wizaż tak wciąga