Polecamy:

suszarka · 2011-01-12, 09:09

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;24319151]Rzecz w tym, ze gdy widzisz, ze cos zlego sie dzieje to mozesz podpisac umowe. Umowa nie musi obowiazywac od poczatku malzenstwa. Mozesz ja zawrzec w kazdej chwili

.
Moim zdaniem sama umowa czesto wiele utrudnia. Niewiele osob ma to jednak na uwadze.[/QUOTE]

co utrudnia? pytam się, nie czepiam, chciałabym wiedzieć.

Dziewczyny, piszecie o długach, braku drugiego demonicznego życia swych mężów i znaniu ich jak łyse konie i to to rozumiem, ale
czy intercyza czy tam umowa przedmałżeńska nie ułatwia później podziałku tego majątku, który zgromadziło się w trakcie małżeństwa?

Wyklucza sytuacje w stylu "ty stary głupi dziadzie, ta pralka jest moja -wcale nie Ty krowo, ona jest moja" ?

paula78 · 2011-01-12, 09:17

Cytat:

Napisane przez MoCr

A mam takie może niezbyt grzeczne pytanie. Czy przeciwnicy intercyzy w związku jak wyglądają majątkowo w stosunku do partnerów i partnerek?

Nie wiem jak reszta ale ja nie podpisując intercyzy z mężem nie jestem przeciwnikiem intercyzy ,jest mi to obojetne.Jak ktoś chce niech podpisuje ani mi ani męzowi nie przyszło to do głowy.
I kwestia zasobności portfela,konta i nowego Infinity nie ma tu nic do rzeczy.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Cytat:

Napisane przez suszarka

czy intercyza czy tam umowa przedmałżeńska nie ułatwia później podziałku tego majątku, który zgromadziło się w trakcie małżeństwa?

Wyklucza sytuacje w stylu "ty stary głupi dziadzie, ta pralka jest moja -wcale nie Ty krowo, ona jest moja" ?

No ale tu znowu kwestia bycia człowiekiem na poziomie i nie szarpania się o stare gacie.

Z której strony by nie spojrzeć chodzi o to samo

Luba · 2011-01-12, 09:21

Cytat:

Napisane przez suszarka

co utrudnia? pytam się, nie czepiam, chciałabym wiedzieć.

Dziewczyny, piszecie o długach, braku drugiego demonicznego życia swych mężów i znaniu ich jak łyse konie i to to rozumiem, ale
czy intercyza czy tam umowa przedmałżeńska nie ułatwia później podziałku tego majątku, który zgromadziło się w trakcie małżeństwa?

Wyklucza sytuacje w stylu "ty stary głupi dziadzie, ta pralka jest moja -wcale nie Ty krowo, ona jest moja" ?

Pytanie nie do mnie ale przeczytaj sobie post SzmaragdowegoKotka, ona tam to wytłumaczyła.

Nie wiadomo co się w życiu zdarzy. I może byc tak, no odpukać, że para bedzie miała dziecko chore, którym matka bedzie sie opiekowała w domu. I potem może się okazac, że Ty krowo, to WSZYSTKO MOJE i pralka i lodówka i dywan w stołowym a i ten stołowy tylko mój, bo sobie nie zapracowałaś...

Bierzecie pod uwage to, że facet zwariuje, przepije, włoży forsę w coś nieprzewidzianego (ale serio trudno bez wiedzy wspólmałoznka przewalić forsę, w normalnym małżeństwie zaznaczam, w kórym się rozmawia i razem żyje). No dobra, ja się zgadzam, wszytsko sie moze zdarzyć. Tylko, ze to nie zawsze tak wygląda, że intercyza jest zabezpieczeniem przed mężem - niecnotą. Może nam tez skomplikowac życie i o tym tez trzeba mysleć.

Nie bierzcie tez pod uwagę innych mozliwości, np właśnie czasową lub stała opieke nad dzieckiem, śmierć współmałżonka czy Wasza. W końcu, jesli umrze mąż, to Ty droga wizażnako nic nie dostaniesz. Ale w drugą strone, zostawiasz ukochanego meża w samych skarpetkach, jesli to Ty umrzesz
Itd.

Intercyza musi byc krokiem przemyslanym i trzeba brać pod uwage wszelkie za ale i przeciw, zyski i straty z tytułu podpisania takiej czy innej umowy. I kazdy zrobi jak będzie dla neigo najlepiej ale po prostu trzeba pamietać, że żadna rzecz na świecie nie ma tylko samych zalet czy samych wad. I trzeba sie dowiadywać jak to wszytsko wyglada, co dla nas, w naszej, konkretnej styuacji, będzie najlepsze.

marysia1189 · 2011-01-12, 09:23

Cytat:

Napisane przez paula78

Co za idiotyczne podejście,gdyby nie twoja mama to twój ojciec nie miałby czasu na dorabianie sie bo miałby rece po łokcie w g... ,i tu wychodzi tez kwestia za kogo się wychodzi za mąż.

Tu wychodzi kwestia jak ludzie zmieniają się po 15 latach. Dlatego ja bym nie podpisała.

effcia82 · 2011-01-12, 09:24

W zasadzie jestem na tak ale z drugiej strony po co wtedy ślub?
Bo czym małżeństwo z intercyzą różni się od konkubinatu?
Serio pytam.

Merys · 2011-01-12, 09:26

Latwo pisac, kiedy nie jest sie w takiej sytuacji.
Calkiem inne uczucia kieruja toba gdy jestes zakochana, a calkiem inne podczas klotni(rozstania) . Nie wiem czy tak latwo jest oddac ulubiona rzecz typu, zbior ulubionych plyt, ksiazek osobie ktora uwaza, ze jej sie to nalezy. Nie wyobrazam sobie reakcji faceta, ktoremu zostaje odebrane jego "cacko" czyt. samochod, w ktore wlozyl tyle pracy i serca.
W tak skrajnych emocjach ludzie wyprawiaja naprawde dziwne rzeczy...

Luba · 2011-01-12, 09:27

Cytat:

Napisane przez marysia1189

Tu wychodzi kwestia jak ludzie zmieniają się po 15 latach. Dlatego ja bym nie podpisała.

Niektórzy, zapomniałaś dodać.

marysia1189 · 2011-01-12, 09:29

Cytat:

Napisane przez Luba

Niektórzy, zapomniałaś dodać.

Owszem, bo podałam przykład moich rodziców. I właśnie ich dotyczy to zdanie

**sine.ira** · 2011-01-12, 09:29

Cytat:

Napisane przez Luba

Niektórzy, zapomniałaś dodać.

No i w wielu przypadkach jest tak, że nie tyle ludzie się zmieniają, co wyłazi ich prawdziwa twarz/natura.
Z tym, że przez wspólnie spędzone lata i różne życiowe sytuacje da się wyczuć z kim ma sie do czynienia. Momentem oleśnienia nie musi być rozwód.

normalnyFacet · 2011-01-12, 10:36

Tez jestem za

ale mozna podzielic tutaj na 2 toki myslenia ;

pada miedzy dwojgiem ludzi slowo INTERCYZA:

KOBIETA MYSLI
"o kurcze on mi nie ufa mysli ze lece na jego kase tak nie moze byc"

FACET MYSLI
"hmmm jakby nie leciala na kase to nie robilaby problemu i podpisala papierek"

zawsze pierwsza mysl jest taka "ufamy sobie bla bla bla" a w myslach kazdy ma jakies ALE (te ALE to oczywiscie ma ta strona ktora ma wiecej do stracenia w razie rozwodu)

**sine.ira** · 2011-01-12, 10:47

Cytat:

Napisane przez normalnyFacet

Tez jestem za

ale mozna podzielic tutaj na 2 toki myslenia ;

pada miedzy dwojgiem ludzi slowo INTERCYZA:

KOBIETA MYSLI
"o kurcze on mi nie ufa mysli ze lece na jego kase tak nie moze byc"

FACET MYSLI
"hmmm jakby nie leciala na kase to nie robilaby problemu i podpisala papierek"

zawsze pierwsza mysl jest taka "ufamy sobie bla bla bla" a w myslach kazdy ma jakies ALE (te ALE to oczywiscie ma ta strona ktora ma wiecej do stracenia w razie rozwodu)

Ciekawe, że założyłeś, że tylko facet musi bronić swojego dobytku

Znamienne.

gramwzielone · 2011-01-12, 10:51

Cytat:

Napisane przez marysia1189

Gdyby moja mama miała podpisać intercyzę to by praktycznie z niczym została, bo na 80% wszystkiego zapracował mój tata w czasie kiedy moja mama pieluchy mi i mojemu rodzeństwu zmieniała i mimo, że zajmowanie się domem to też jest praca- to niestety, ale nie zarobkowa, więc się nie liczy.

Dziewczyny, wg art. 47 KRO za pomocą umowy majątkowej można stworzyć 4 małżeńskie ustroje majątkowe : wspólność rozszerzona, wspólność ograniczona, rozdzielność majątkowa, rozdzielność majątkowa z wyrównaniem dorobków, tak że można dopasować ją do konkretnej sytuacji.
Szmaragdowykotek ładnie i prostym językiem opisała je w tym poście (zacytowanym zresztą przez Lubę), więc nie będę się powtarzać. Ale polecam przeczytanie go bądź działu 3 KRO zamiast podchodzić do tematu intercyzy stereotypowo czy ze skojarzeniami rodem z amerykańskich filmów w stylu bogaty 80-latek żeni się z 20 latką i robi jej psikusa żądając intercyzy, tym samym pozbawiając ją dostępu do jego kasy. A to wcale nie musi tak wyglądać, tyle że ludzie mają zakodowane w głowie = rozdzielność majątkowa, co i w tym wątku widać wyraźnie.

Jeśli chodzi o tą konkretną sytuację - Twoja mama marysia1189 nie zostałaby z niczym jeżeli intercyza wprowadzałaby rozdzielność majatkową z wyrównaniem dorobków.

Cytat:

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Jeżeli boisz się z racji tego, że może nie pójść komuś w biznesie, lepsza byłaby tzw. intercyza z wyrównaniem dorobków - wtedy macie intercyzę w trakcie małżeństwa ale w momencie, kiedy zrezygnujecie z intercyzy nie jest tak, że każdy zostaje przy tym, co zarobił (czyli np. jeżeli opiekowałaś się dzieckiem, a nie pracowałaś, zostaniesz goła i wesoła), tylko to, co zostało zarobione w czasie trwania małżeństwa dzielicie po połowie - tak więc jeżeli np. Twój mąż prowadzi biznes, to w trakcie małżeństwa jesteś zabezpieczona, bo nie odpowiadasz za jego długi, ale po zniesieniu intercyzy, np. jako kobieta, która tylko zajmowała się dziećmi masz prawo do połowy Waszego majątku, który powstał w czasie trwania małżeństwa.

normalnyFacet · 2011-01-12, 10:54

Cytat:

Napisane przez sine.ira

Ciekawe, że założyłeś, że tylko facet musi bronić swojego dobytku

Znamienne.

podalem tylko przyklad a ty juz niewiadomo co ;p poza tym na dole jest wyjasnienie "(te ALE to oczywiscie ma ta strona ktora ma wiecej do stracenia"

marysia1189 · 2011-01-12, 11:14

Cytat:

Napisane przez gramwzielone

Dziewczyny, wg art. 47 KRO za pomocą umowy majątkowej można stworzyć 4 małżeńskie ustroje majątkowe : wspólność rozszerzona, wspólność ograniczona, rozdzielność majątkowa, rozdzielność majątkowa z wyrównaniem dorobków, tak że można dopasować ją do konkretnej sytuacji.
Szmaragdowykotek ładnie i prostym językiem opisała je w tym poście (zacytowanym zresztą przez Lubę), więc nie będę się powtarzać. Ale polecam przeczytanie go bądź działu 3 KRO zamiast podchodzić do tematu intercyzy stereotypowo czy ze skojarzeniami rodem z amerykańskich filmów w stylu bogaty 80-latek żeni się z 20 latką i robi jej psikusa żądając intercyzy, tym samym pozbawiając ją dostępu do jego kasy. A to wcale nie musi tak wyglądać, tyle że ludzie mają zakodowane w głowie = rozdzielność majątkowa, co i w tym wątku widać wyraźnie.

Jeśli chodzi o tą konkretną sytuację - Twoja mama marysia1189 nie zostałaby z niczym jeżeli intercyza wprowadzałaby rozdzielność majatkową z wyrównaniem dorobków.

Masz rację, tylko, że w momencie brania ślubu trudno wybrać odpowiednią do sytuacji ponieważ nie wiemy, co może się wydarzyć w przyszłości. Dopasowujesz rodzaj intercyzy do sytuacji rozwodu, który już miał miejsce, znasz jego przebieg. W tej sytuacji można dopasować rodzaj intercyzy.
Ale my mamy do czynienia z sytuacją odwrotną, intercyzę musimy dopasować do ewentualnej sytuacji jaka mogłaby mieć miejsce, czyli przewidzieć, czy grozi nam bankructwo, a może wzbogacimy się, a może będę siedzieć 5 lat na wychowawczym, a może po 6 miesiącach zatrudnię opiekunkę i wrócę do pracy itp.
A szczerze powiedziawszy człowiek, który na tym się zupełnie nie zna może mieć z tym problem, i może zostać w pole wyprowadzony.

Jest w tym momencie rodzaj intercyzy, który byłby korzystny dla obu stron w każdym z wymienionych przypadków?
Bo ja np. uważam, że jeżeli ludzie żyją ze sobą ileś tam lat i żadne z nich się "nie byczy" (czyli są aktywni zawodowo, wychowują dzieci itp.) to wszystko co mają to jest wspólna zasługa i każdemu należy się w przypadku rozwodu tyle samo. Oczywiście nie licząc dóbr posiadanych przed ślubem.

Odnoszę wrażenie, że intercyza w większości przypadków jest niekorzystna dla jednej ze stron.

gramwzielone · 2011-01-12, 11:19

Intercyzę podpisuje się nie tylko przed ślubem, można to zrobić w każdym momencie małżeństwa, więc aż tak bardzo przewidywać nie trzeba.

marysia1189 · 2011-01-12, 11:27

Cytat:

Napisane przez gramwzielone

Intercyzę podpisuje się nie tylko przed ślubem, można to zrobić w każdym momencie małżeństwa, więc aż tak bardzo przewidywać nie trzeba.

To jak już jedną przed ślubem podpiszemy, to możemy kolejną w trakcie trwania małżeństwa?

paula78 · 2011-01-12, 11:30

Cytat:

Napisane przez normalnyFacet

Tez jestem za

ale mozna podzielic tutaj na 2 toki myslenia ;

pada miedzy dwojgiem ludzi slowo INTERCYZA:

KOBIETA MYSLI
"o kurcze on mi nie ufa mysli ze lece na jego kase tak nie moze byc"

FACET MYSLI
"hmmm jakby nie leciala na kase to nie robilaby problemu i podpisala papierek"

zawsze pierwsza mysl jest taka "ufamy sobie bla bla bla" a w myslach kazdy ma jakies ALE (te ALE to oczywiscie ma ta strona ktora ma wiecej do stracenia w razie rozwodu)

Cytat:

Napisane przez sine.ira

Ciekawe, że założyłeś, że tylko facet musi bronić swojego dobytku

Znamienne.

Klasyczne myślenie.

Cytat:

Napisane przez normalnyFacet

podalem tylko przyklad a ty juz niewiadomo co ;p poza tym na dole jest wyjasnienie "(te ALE to oczywiscie ma ta strona ktora ma wiecej do stracenia"

Ale twoja pierwsza myśl -przykład jest obrazem jak stereotypowo myślisz.

**sine.ira** · 2011-01-12, 11:34

Cytat:

Napisane przez normalnyFacet

(te ALE to oczywiscie ma ta strona ktora ma wiecej do stracenia"

Czyli facet

gramwzielone · 2011-01-12, 11:37

Cytat:

Napisane przez marysia1189

To jak już jedną przed ślubem podpiszemy, to możemy kolejną w trakcie trwania małżeństwa?

Biorąc po prostu ślub możecie wraz z mężem podpisać ją pierwszy raz dopiero w trakcie trwania małżeństwa.

Jeżeli podpiszecie jakąś umowę majątkową (intercyzę) przed ślubem to w trakcie trwania małżeństwa możecie ją po prostu rozwiązać (wtedy powstaje ta zwykła wspólność majątkowa) bądź zmienić ją na umowę wprowadzającą inny ustrój majątkowy.

normalnyFacet · 2011-01-12, 11:38

Cytat:

Napisane przez paula78

Ale twoja pierwsza myśl -przykład jest obrazem jak stereotypowo myślisz.

nie stereotypowo tylko jestem facetem to czemu mam pisac w taki sposob jakbym mial byc kobieta

spokojnie ja nie dyskryminuje kobiet a Ty juz nie badz taka uprzedzona do facetow

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Cytat:

Napisane przez sine.ira

Czyli facet

zazwyczaj facet

poniewaz mysle ze facetowi mozna mocno pojechac po ambicji jakby "bogatsza" partnerka wyjechala z intercyza....

sa tez przemoce ze strony kobiety czy placenie alimentow przez kobiete sa takie przypadki = 1% moze mniej nawet, ale takie rzeczy nigdy nie ujrza swiatla dziennego, nie spotkalem sie osobiscie z takimi przypadkami ale slyszalem badz czytalem w mediach

natomiast o intercyzie wychodzacej od faceta to znam 5 takich par i w kazdej facet chcial intercyzy

w sumie im sie nie dziwie

ale kobiety nie robily problemow nie marudzily nie narzekaly wrecz rozumialy to..

paula78 · 2011-01-12, 11:45

Cytat:

Napisane przez normalnyFacet

nie stereotypowo tylko jestem facetem to czemu mam pisac w taki sposob jakbym mial byc kobieta

spokojnie ja nie dyskryminuje kobiet a Ty juz nie badz taka uprzedzona do facetow

Nikt nie każe ci pisać z kobiecymi końcówkami ale wystarczylo dodać na koncu pierwszej wypowiedzi :"lub odwrotnie"

Jestem uprzedzona do ograniczonych ludzi ,nie tylko facetów

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Cytat:

Napisane przez normalnyFacet

zazwyczaj facet

poniewaz mysle ze facetowi mozna mocno pojechac po ambicji jakby "bogatsza" partnerka wyjechala z intercyza.t

Pytanie czy taka kobieta chciałby być z zakompleksionym facetem ?

gramwzielone · 2011-01-12, 11:47

Cytat:

Napisane przez normalnyFacet

natomiast o intercyzie wychodzacej od faceta to znam 5 takich par i w kazdej facet chcial intercyzy

w sumie im sie nie dziwie

ale kobiety nie robily problemow nie marudzily nie narzekaly wrecz rozumialy to..

Intercyza to bardzo pojemne słowo. Która konkretnie, że te kobiety tak to "rozumiały"?

marysia1189 · 2011-01-12, 11:47

Cytat:

Napisane przez gramwzielone

Biorąc po prostu ślub możecie wraz z mężem podpisać ją pierwszy raz dopiero w trakcie trwania małżeństwa.

Jeżeli podpiszecie jakąś umowę majątkową (intercyzę) przed ślubem to w trakcie trwania małżeństwa możecie ją po prostu rozwiązać (wtedy powstaje ta zwykła wspólność majątkowa) bądź zmienić ją na umowę wprowadzającą inny ustrój majątkowy.

Czyli taka intercyza podlega wszelkiej modyfikacji za porozumieniem obu stron?

**sine.ira** · 2011-01-12, 11:48

Cytat:

Napisane przez normalnyFacet

poniewaz mysle ze facetowi mozna mocno pojechac po ambicji jakby "bogatsza" partnerka wyjechala z intercyza....

A jak wiadomo, kobieta zwykle ambicji nie posiada, to jej można jechać bez problemu.
Zabawny jesteś.

normalnyFacet · 2011-01-12, 11:48

Cytat:

Napisane przez paula78

Pytanie czy taka kobieta chciałby być z zakompleksionym facetem ?

tego to juz nie wiem...gdybym sam mial wybor podpisac czy nie to podpisalbym...

zreszta co bysmy nie pisali o intercyzie to zalezy od ludzi a ile ludzi tyle rozwiazan

**sine.ira** · 2011-01-12, 11:50

Cytat:

Napisane przez normalnyFacet

w sumie im sie nie dziwie

No ja rozumiem, że im się nie dziwisz.

normalnyFacet · 2011-01-12, 11:53

Cytat:

Napisane przez sine.ira

A jak wiadomo, kobieta zwykle ambicji nie posiada, to jej można jechać bez problemu.
Zabawny jesteś.

nie zabawny. nieee bo kobieta ZAZWYCZAJ intercyze odbiera jako przejaw braku zaufania do partnera niz ambicji.. skad wiem? wystarczy pomyslec o tym jak osoby podpisujace beda mialy podobny poziom zamoznosci myslisz ze to wtedy jechanie po ambicji? no prosze Cie..

kobieta inaczej odbiera intercyze niz facet

gramwzielone · 2011-01-12, 11:57

Cytat:

Napisane przez marysia1189

Czyli taka intercyza podlega wszelkiej modyfikacji za porozumieniem obu stron?

Zależy co rozumiesz przez modyfikację.
Masz wspólność rozszerzoną, wspólność ograniczoną, rozdzielność majątkową, rozdzielność majątkową z wyrównaniem dorobków. Za pomocą umowy wprowadzasz któryś z tych ustrojów majątkowych (w przeciwnym przypadku jest wspólność majątkowa). Każdy z tych ustrojów jest regulowany przepisami KRO. W trakcie trwania małżeństwa jeśli nie chcesz wrócić do wspólności majątkowej, możesz zmienić umowę - jednak na taką, która wprowadza któryś z pozostałych ustrojów majątkowych.

normalnyFacet · 2011-01-12, 12:05

intercyzja jak dla mnie to jest bardzo dobre rozwiazanie baa powiem nawet wiecej..tak robia ludzie trzezwo myslacy o zdrowym rozsadku....zawsze trzeba sie z tym liczyc ze ktos moze odejsc zdradzic czy po prostu leciec na kase...ja majac wysoki poziom zamoznosci osobiscie bylbym zwolennikiem intercyzy bo nie chcialbym aby po 10 czy ilus tam latach kobieta dla kaprysu mnie olala a jak na zlosc jeszcze bylaby perfidna i kase ciagnela.....same wiecie jakie zycie jest jak ludzie sie zmieniaja to juz nie sredniowiecze czy romantyzm ze ufa sie na 100%... to jest tylko moje zdanie ja tak uwazam.

Luba · 2011-01-12, 12:09

Cytat:

Napisane przez gramwzielone

Zależy co rozumiesz przez modyfikację.
Masz wspólność rozszerzoną, wspólność ograniczoną, rozdzielność majątkową, rozdzielność majątkową z wyrównaniem dorobków. Za pomocą umowy wprowadzasz któryś z tych ustrojów majątkowych (w przeciwnym przypadku jest wspólność majątkowa). Każdy z tych ustrojów jest regulowany przepisami KRO. W trakcie trwania małżeństwa jeśli nie chcesz wrócić do wspólności majątkowej, możesz zmienić umowę - jednak na taką, która wprowadza któryś z pozostałych ustrojów majątkowych.

Wydaje mi się, ze Marysi chodzi bardziej o to, czy obie strony muszą się zgodzić na zmiany, rozwiązanie umowy i zawiązanie nowej.
Tak, muszą.

2011-01-12, 09:09	#61
suszarka Buc Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: z kropki. Wiadomości: 9 914	Dot.: Intercyza (przed)małżeńska?? [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;24319151]Rzecz w tym, ze gdy widzisz, ze cos zlego sie dzieje to mozesz podpisac umowe. Umowa nie musi obowiazywac od poczatku malzenstwa. Mozesz ja zawrzec w kazdej chwili . Moim zdaniem sama umowa czesto wiele utrudnia. Niewiele osob ma to jednak na uwadze.[/QUOTE] co utrudnia? pytam się, nie czepiam, chciałabym wiedzieć. Dziewczyny, piszecie o długach, braku drugiego demonicznego życia swych mężów i znaniu ich jak łyse konie i to to rozumiem, ale czy intercyza czy tam umowa przedmałżeńska nie ułatwia później podziałku tego majątku, który zgromadziło się w trakcie małżeństwa? Wyklucza sytuacje w stylu "ty stary głupi dziadzie, ta pralka jest moja -wcale nie Ty krowo, ona jest moja" ? __________________

2011-01-12, 09:24	#65
effcia82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 7 007	Dot.: Intercyza (przed)małżeńska?? W zasadzie jestem na tak ale z drugiej strony po co wtedy ślub? Bo czym małżeństwo z intercyzą różni się od konkubinatu? Serio pytam.

2011-01-12, 09:26	#66
Merys Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: UK Wiadomości: 7 289	Dot.: Intercyza (przed)małżeńska?? Latwo pisac, kiedy nie jest sie w takiej sytuacji. Calkiem inne uczucia kieruja toba gdy jestes zakochana, a calkiem inne podczas klotni(rozstania) . Nie wiem czy tak latwo jest oddac ulubiona rzecz typu, zbior ulubionych plyt, ksiazek osobie ktora uwaza, ze jej sie to nalezy. Nie wyobrazam sobie reakcji faceta, ktoremu zostaje odebrane jego "cacko" czyt. samochod, w ktore wlozyl tyle pracy i serca. W tak skrajnych emocjach ludzie wyprawiaja naprawde dziwne rzeczy...

2011-01-12, 10:36	#70
normalnyFacet Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 6 912	Dot.: Intercyza (przed)małżeńska?? Tez jestem za ale mozna podzielic tutaj na 2 toki myslenia ; pada miedzy dwojgiem ludzi slowo INTERCYZA: KOBIETA MYSLI "o kurcze on mi nie ufa mysli ze lece na jego kase tak nie moze byc" FACET MYSLI "hmmm jakby nie leciala na kase to nie robilaby problemu i podpisala papierek" zawsze pierwsza mysl jest taka "ufamy sobie bla bla bla" a w myslach kazdy ma jakies ALE (te ALE to oczywiscie ma ta strona ktora ma wiecej do stracenia w razie rozwodu)

2011-01-12, 11:19	#75
gramwzielone Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 2 275	Dot.: Intercyza (przed)małżeńska?? Intercyzę podpisuje się nie tylko przed ślubem, można to zrobić w każdym momencie małżeństwa, więc aż tak bardzo przewidywać nie trzeba.

2011-01-12, 12:05	#89
normalnyFacet Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 6 912	Dot.: Intercyza (przed)małżeńska?? intercyzja jak dla mnie to jest bardzo dobre rozwiazanie baa powiem nawet wiecej..tak robia ludzie trzezwo myslacy o zdrowym rozsadku....zawsze trzeba sie z tym liczyc ze ktos moze odejsc zdradzic czy po prostu leciec na kase...ja majac wysoki poziom zamoznosci osobiscie bylbym zwolennikiem intercyzy bo nie chcialbym aby po 10 czy ilus tam latach kobieta dla kaprysu mnie olala a jak na zlosc jeszcze bylaby perfidna i kase ciagnela.....same wiecie jakie zycie jest jak ludzie sie zmieniaja to juz nie sredniowiecze czy romantyzm ze ufa sie na 100%... to jest tylko moje zdanie ja tak uwazam.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)